Polityka

[rastapastor]

Na to że UPR nie dostała sie do sejmu pracowała LPR...takie fakty...a szkoda że ich nie będzie...zobaczymy czy kiełbacha wyborcza nie zgnije...jak myślicie? ja z pewnością powiem że...ZGNIJE...na cóż ludziom obiecywać gruszki na wierzbie...ale cicho...zobaczymy za 4 lata(o ile ta kadencja tyle potrwa)

Pozdroo...BLESS

[Martin]

Tylko pytanie czy to rozliczanie będzie za 4 lata czy może za parę miesięcy. Ja osobiście nie wierze, żeby się polepszyło, byle nie spierdzieliło się jeszcze bardziej.

[Michal17]

A ja kiedy czytam, że Berlin, Bruksela i Moskwa cieszą się ze zwycięstwa PO to dochodzę do jednego wniosku: POLACY! Znowu daliście się oszukać...
To co mnie martwi najbardziej to właśnie polityka zagraniczna, szybkie powstanie "Związku Socjalistycznych Republik Europejskich", który pewnie będzie w strategicznym sojuszu z Federacją Rosyjską (skierowanym oczywiście przeciw USA i Izraelowi) jest chyba przesądzone. Kto to może zatrzymać? Polska pod rządami PO tego nie zrobi...

[kornknot]

A ja kiedy czytam, że Berlin, Bruksela i Moskwa cieszą się ze zwycięstwa PO to dochodzę do jednego wniosku: POLACY! Znowu daliście się oszukać...
To co mnie martwi najbardziej to właśnie polityka zagraniczna, szybkie powstanie "Związku Socjalistycznych Republik Europejskich", który pewnie będzie w strategicznym sojuszu z Federacją Rosyjską (skierowanym oczywiście przeciw USA i Izraelowi) jest chyba przesądzone. Kto to może zatrzymać? Polska pod rządami PO tego nie zrobi...

Co wg Ciebie w takim razie powinno zrobic PO, zeby to cos co opisales zatrzymac? I czy w takim razie uwazasz, ze cala Europa dotychczas byla takim zwiazkiem, tylko Polska jedyna byla enklawa w tym czyms co nam naswietliles? I czym to sie charakteryzuje i czemu to jest zle? Bo niezbyt rozumiem o co Ci dokladnie chodzi.

[Michal17]

Nie, Europa nie jest jeszcze takim związkiem, ale Traktat Reformujący potocznie zwany Eurokonstytucją to wstęp do takiego związku i tworzenia Federacji Europejskiej, "superpaństwa" z wspólną armią, polityką zagraniczną, monetą itd. Rząd J.Kaczyńskiego do pewnego momentu walczył przeciw temu, ale dwukrotnie poległ, ostatnio kilka dni temu w Lizbonie, tuż przed wyborami. Polska nie będzie enklawą w takiej Europie (tak jak Szwajcaria czy Norwegia) bo PO się zgodzi na prawie wszystko pod naciskiem Brukseli i Berlina.
Niestety, UE wybrała drogę "rozwoju", którą ciężko mi zaakceptować i stąd moje ogromne obawy. Nie oszukujmy się, zanim cokolwiek takiego powstanie PO pewnie nie będzie już u władzy, ale decyzje, które teraz podejmie D.Tusk będą miały ogromny wpływ na przyszłość.
Czemu złe jest superpaństwo? Polska będzie w takim układzie płotką, mającą niewiele większe znaczenie niż Malta czy Łotwa. Nie wiem czemu mamy dążyć do integracji oddając tym samym sporą część suwerenności. I jeszcze na każdym kroku te "normy europejskie" i zrównywanie wszystkich i wszystkiego. To obłęd...
Nie twierdzę, że w takim superpaństwie będzie się żyło źle. Pewnie nawet przez pewien okres będzie bardzo dobrze, wszak w PRL też bywało nieźle. Wszystko do czasu aż ten euro-socjalizm padnie...

Czy Ty aby na pewno wiesz, dlaczego PRL padła? :lol:

Nie napisałem ani słowa o upadku PRL ale rozumiem aluzję i nie wchodzę w polemikę.

[klsmkr]

Nie twierdzę, że w takim superpaństwie będzie się żyło źle. Pewnie nawet przez pewien okres będzie bardzo dobrze, wszak w PRL też bywało nieźle. Wszystko do czasu aż ten euro-socjalizm padnie...

Czy Ty aby na pewno wiesz, dlaczego PRL padła? :lol:

[Moonk]

Niektórzy piszą o tej Irlandii nie wierząc w podobny sukces w Polsce...zastanawiam się wogóle czy ktoś cokolwiek wie o ich sukcesie i ile trwało dojście do takowego poziomu i co trzeba było zrobić by Irlandia stała się tak bogatym krajem jakim jest teraz, bodajże 2 w UE najbogatszym.
Oczywiście nie będę o tym pisał bo po co, wystarczy poczytać trochę w necie, a komu się nie chce szukać to proszę:

http://tygodnik.onet.pl/1545,5561,1131198,tematy.html

Tak pokrótce powiem tak...
Irlandia m. in. doszła do takiego sukcesu poprzez znaczne ograniczenie wydatków publicznych, reforma instytucji na wydajniejsze, niektóre niepotrzebne likwidowano, zmniejszono podatki,zmniejszono biurokrację, zwiększono wydatki na edukacje...itd.
Czytając to co przed chwilą napisałem, to przypominając sobie główny nurt programu Platformy właśnie na tym ma polegać ich droga...
wiec ja nie będę rozliczał platformy za to czy w ciągu 4 lat nasz PKB będzie na zbliżonym poziomie co do Irlandii, lecz za te właśnie reformy...bo każdy myślący człowiek i wyczuwający pewną analogie w tych działaniach które mogą być w kraju podjęte i które maja pewne znamiona Irlandzkie, że taka druga Irlandia w Polsce mimo wszystko nie powstanie moim zdaniem w ciągu najblizszych 10 lat ba, zapewne potrwa to dłużej i sie nie dziwie bo jest wiele do zrobienia...oprócz wspomnianych wcześniej to zostają jeszcze drogi, które mają ogromne znaczenie na inwestycje...Tak więc proszę ludzi by nie kierowali sie raczej słowem Irlandia bo można je uznać za pewną symbolikę wlasnie takowych reform. Zapewne Donald Tusk (i podkreślam, że Ja tak myślę) ...używał tego słowa by pobudzić ludzkie umysły, co raczej nie uznałbym za obietnicy typu 4 lata= Rzeczypospolita Irlandzka.
Więc mam nadzieje ze PO będzie realizować swój program wyborczy bo za nim głosowałem, a nie za hasłami i nie podąży kierunkiem i pod naciskiem społeczeństwa w stronę znacznego socjalizmu...co prawda nie mówię by polityka socjalna była zerowa, ale by nie wydawano pieniędzy których nie ma powodując jeszcze bardziej rozdęty dług zagraniczny tak jak to dotychczas było.

Mam nadzieję , że napisałem to dosyć jasno...
I chciałbym wiedzieć jak wy widzicie to hasło Irlandia w Polsce?
Aha i apeluje zawczasu by nie narzekać teraz, zaraz i nie snuć jakiejś czarnej wizji państwa pod rządami PO ...bo to jest specyfika Polaków, niestety zła specyfika.

aha i jeszcze coś:

.

No i co panowie (tudzież panie)? Polska przegrała, wygrała Europa... Teraz dołączymy do liberalno-lewicowej UE, sprywatyzujemy szpitale, a najbardziej zarobi na tym Sawicka... Zastanawiam się czy wybór POkemonów to wina głupoty czy ślepoty 40% głosujących?

Czy ty naprawdę sądzisz, że te 40 % polaków w tym w większości ludzie po studiach, ludzie młodzi, z jasnym umysłem to ciemniaki i głupole? a 31% Polaków którzy najlepsze momenty życia mają za sobą to super umysły i ze są SUPER? zastanawiam się po jakiej ty szkole jesteś ze obrażasz tych ludzi, naprawdę oni mają swój rozum, wiedzą czego chcą i nie nie poddają sie czarnej propagandzie byłych rządzących....
40% Polaków wybrało przyszłość w demokratycznych wyborach i taka jest prawda...a ty obrażasz tych ludzi jak ci ludzie którzy ustawiali Nas większość razem z ZOMO, zastanów się...!!

[KieLoN]

Media wmówiły społeczeństwu, że na PO głosują tylko ludzie inteligentni. i mamy tego efekt. naprawde jest bardzo wiele osób, które nie potrafią racjonalnie wytłumaczyć dlaczego zagłosowali na PO. w większosci spotykam sie z tłumaczeniem "bo jestem liberalny". tyle, ze liberalizm, a liberalizm polityczny to nie to samo. część tłumaczy, ze chciała odsunąc PiS od władzy. Platforma przez bite 2 lata powtarzała to samo w kółko. i jak tu nie widzieć prostej zależnosci, ze ludzie wszystko łykają z telewizora, a nie czytają dokladnie programów konkretnych partii? kto to są komercyjne media ? no przecież nie ci biedni;) im na pewno bedzie sie żyło dobrze, a i jeszcze będą wmawiać swoim obywatelom jak jest pięknie (tak tak, bo to media rządzą w tym kraju). Zresztą już słyszałem, że sie zmienia na lepsze, mimo ze Tusk jeszcze nie powolał rządu. Zobaczymy na ile PiS był sprawiedliwy, niech wykażą to komisje śledcze. Jeśli PiS nie ucierpi, to za 4 lata wraca na tron. Poparcie im raczej nie spadnie, bo będą w opozycji. A to zawsze na rządzących ludzie są cięci. Platforma wypada z gry, bo naobiecywali tyle że już trudno spamietać. Irlandia to konkretny samobój. PO prawdopodobnie sie rozleci, zmieni nazwe lub wejdzie w nowe układy koalicyjne pozarządowe. Tak jak to było z Unią Wolności. Oni już przecież byli w rządzie, ale kto to pamieta... no przecież nie studenci.
Jak to bywa niestety ludzie "apolityczni" wybory traktują niczym plebistyt w którym liczy sie piękny uśmiech i obiecanki cacanki - tacy wygrywają i rządzą jedną kadencje. Fakt, ze później z reguły odpadają, ale w swoim czasie mają szanse sie dorobić. a gdy jeszcze liberał weźmie sie za gospodarke kraju mlekiem i miodem raczej NIEpłynącym ...

Wierze w niekompetencje tego rządu, że nie zdarzą dużo napsuć, a przy sprzyjających wiatrach może nawet uchwalą kilka mniejszych dobrych ustaw. Póki co Pawlak z PSL stawia pewne warunki, zobaczymy kiedy spuchnie.

[Ein]

Minęło troszkę czasu ale ...

Media wmówiły społeczeństwu, że na PO głosują tylko ludzie inteligentni. i mamy tego efekt. naprawde jest bardzo wiele osób, które nie potrafią racjonalnie wytłumaczyć dlaczego zagłosowali na PO. w większosci spotykam sie z tłumaczeniem "bo jestem liberalny".

Może miałem pecha ,ale 3/4 osób, które głosowały na PO i które spotkałem miały to samo wytłumaczenie. Reszta deklarowała ,że tylko PO może polepszyć sytuację w Polsce , inni ,że wybierając PO nie będą musieli widzieć Kaczyńskich w tv. Jednym słowem ile to już procent hmm , chyba 60 (?) wybrało piękny garnitur i chłopca z podwórka aniżeli Polityków z pomysłem na zmianę. Cóż , nie traćmy jednak nadziei na zmianę sytuacji. Oczywiście na lepsze

Co do "wolnych" mediów w Polsce ...
Cieszy mnie fakt ,że dużo osób zorientowało się ,że ktoś ich w **** robi i w końcu zaczynają "myśleć" ! . Ech, oby "wymyślili" coś sensownego.

A na zakończenie życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji świąt

[Bukol87]

Może miałem pecha ,ale 3/4 osób, które głosowały na PO i które spotkałem miały to samo wytłumaczenie. Reszta deklarowała ,że tylko PO może polepszyć sytuację w Polsce , inni ,że wybierając PO nie będą musieli widzieć Kaczyńskich w tv. Jednym słowem ile to już procent hmm , chyba 60 (?) wybrało piękny garnitur i chłopca z podwórka aniżeli Polityków z pomysłem na zmianę. Cóż , nie traćmy jednak nadziei na zmianę sytuacji. Oczywiście na lepsze

Ein próżne twe nadzieje. Oboz rzadzacy w tym momencie kompromituje się na całej linii. Gdyby nie przychylność mediów to Tusk i jego ugrupowanie optowałoby w granicach 15-20%. Miejmy nadzieję, że ludzie szybko zrozumieją, iż Platforma to ekipa, która nie nadaje się do rządzenia 40-milionowym krajem, a samo hasło "dowalmy Kaczyńskim" szybko znudzi się większości bezmyślnego, "wykształconego" elektoratu tej ferajny Kiedy słucham czasami argumentów ludzi popierających PO to naprawdę przekonuje się w twierdzeniu, że do urn powinni być dopuszczeni jedynie Ci, którzy znają podstawy historii naszego kraju i mają chociaż minimalną wiedzę na temat mechanizmów rządzących polityką. Co więcej ludzie o których mowa to zwykle studenci:/ Ahh kiedy doczekamy się w Polsce prawdziwej inteligencji:/

[Abi]

(...)Co więcej ludzie o których mowa to zwykle studenci:/

Też kiedyś myślałem, że to głównie ta grupa społeczna jest najbardziej(po kobietach) politycznie bezrefleksyjna, ale muszę powiedzieć, że byłem miło zaskoczony, kiedy u siebie na roku zacząłem odkrywać, że coraz więcej osób(płci męskiej głównie, choć niektóre dziewczyny też) poglądy ma wyrobione przez NCzas i uważa się za elektorat UPRu, lub, rzadziej, PiSu.

[Ein]

NCzas i uważa się za elektorat UPRu, lub, rzadziej, PiSu.

, ucieszyły mnie te słowa. Jednak jaki jest to % patrząc na całość studentów ? Podejrzewam ,że bardzo mały...

Jak już piszę to napiszę ...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 13514.html

Przeczytajcie to. Dla mnie istna paranoja, jeszcze to wytłumaczenie reformy : "Ministerstwo Edukacji tłumaczy, że reforma jest konieczna, bo wykształcenie wyższe chce zdobyć aż 80 proc. młodzieży, a obecne treści programowe są zbyt obszerne dla wszystkich. - Nie każdy będzie bardzo dobry z polskiego czy historii, więc nie ma sensu wszystkich uczyć wszystkiego - tłumaczy "Dziennikowi" wiceminister edukacji prof. Zbigniew Marciniak."
I tym sposobem kolejna banda kretynów za kretynami będzie na studiach. Ech, całym sercem liczę na to ,że w Polskim sejmie są jeszcze ludzie normalni i myślący i zatrzymają ten "projekt".

[Dionizos]

Wczoraj ogloszono niepodleglosc Kosowa, odbierajac w ten sposob Serbom kolebke ich Narodu i depczac suwerennosc Narodu Serbskiego. Co Wy na to drodzy Europejczycy? Kto zaplaci za zasilki dla Albanczykow jezeli nie beda juz czescia Serbii? Czy to dobrze, ze Albanczycy beda mogli bawic sie z kozami pod inna flaga? Czy takiej Europy chcemy, gdzie wystarczy przez pare lat krasc i gwalcic na nie swoim terytorium, zeby moc zalozyc wlasne panstwo? Co nastepne, emirat Paryza? Wolne panstwo Baskow? Autonomia dla Śląska? Podoba Wam sie, ze panstwo polskie, ustami swojego pozal sie Boze ministra spraw zagranicznych Radka S. uznaje niepodleglosc Kosowa?

[Venomik]

Trochę zbyt prosto przedstawiłeś całą sytuację (i po co taki napastliwy ton? Został Ci z poprzednich wypowiedzi tutaj? Wyluzuj, Ty pierwszy napisałeś na ten temat).
Osobiście tez mi się nie podoba ten przesadnie hojny gest. Cóż zrobić - nie ode mnie zależą losy świata czy nawet Europy...

A co do sytuacji politycznej - ostatnio prezydent wypowiedział się w sprawie ułaskawienia słynnego już Jakuba T.
"Nie mam w zwyczaju ułaskawiać gwałcicieli".
Mocne
Trafne
Niepopularne
Zaimponował mi w końcu

[pan Zambrotta]

W sumie niedługo Niemcy podliczą ile czasu Wrocław był niemiecki i habsburski, to zaczną się nawoływania do Szczecina i Wrocławia . Naślą germańskich partyzantów, zrobią nam z tyłka jesień średniowiecza, kiedy zaczniemy się bronić dowali się do nas NATO. Powstanie wydzielona strefa pod nadzorem sił NATO, a po kilku latach ogłoszą się Niepodległą Republiką Ziem Utraconych.

Kosovo je Srbija.
Poczytajcie sobie, ile wlezie. 4 i 5 pytanie. A będzie wiadome, dlaczego Kosovo jest serbskie. Albo o Stefanie Nemanji, który był takim serbskim Mieszko I. Działajacym w rejonach Kosova.
Wystarczy przychylność z góry made in US i można dowalić Serbom ile się da.

Flaga "Kosowa". Sztuczny twór, sztuczna flaga.

Póki co przeciwko jest Rosja, Rumunia, Hiszpania, Mołdawia i Cypr. Pewnie też i Chiny. I każdy wie, dlaczego.

Kto po Kosowie? Stawiam na Północną Osetię. Tylko tam łapki NATO raczej nie sięgają.