Coppa Italia (1/4): JUVE 2-3 Inter (I mecz 2:2) awans: Inter

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
krop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2005
Posty: 304
Rejestracja: 25 maja 2005

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 00:23

Lord of San Siro pisze:Och, co za piękny wieczór!!! Nic dawno nie wprawiło mnie w tak doskonały nastrój. :-D
Jest już półfinał, a liczę na dużo więcej, czyli zwycięstwo w tych rozgrywkach. Dziś Inter pokazał, że nawet w rezerwowym składzie jest bardzo mocną drużyną. Mam nadzieję tylko, że Maiconowi nic groźnego się nie stało, mamy aż nadto kontuzji w zespole. Jak się czujecie po tym, jak zawodnik Primavery strzelił wam 2 gole??

Pozdrawiam

Ps. Tak, nie ukrywam, że w tym momencie triumfuję.
Zlapaliscie jakas malpe latajaca po dzungli za bawolami i sie cieszysz. a co powiesz na 29:15? ;)

P.S. mam nadzieje ze maicona juz nie zobacze do konca sezonu.


Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1745
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Podziekował: 32 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 00:37

m-a-t-t-e-o pisze:
Garreat pisze: Nocerino to człowiek, któego nie trawię od początku jego gry w Juve. (...)Zebina czy Grygera biją go na głowę.
Nawet jesli to co z tego, skoro graja na zupelnie innych pozycjach?
Diabeł tkwi w "(...)" :). Chodziło o kontekst całokształty gry ofensywnej.


TdF

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2005
Posty: 106
Rejestracja: 14 lipca 2005

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 01:07

Czy to już dno?


Inter per SempreObrazek
SirRose

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 października 2007
Posty: 307
Rejestracja: 22 października 2007

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 01:16

Ehhh na prawde dobry mecz, Juventus zagral na tyle na ile mogl, o wyniku zadecydowaly indywidualen bledy i brak szczescia. Inter co prawda nie wyszedl w najmocniejszym ustawieniu i w sumie jak nie dzis to kiedy mamy ich pokonac ??
Teraz moze po kolei, zaczynajac od tylu. Belardi to po prostu jakas masakra, co prawda przy bramkach nie mial zbyt wiele do gadania ale ogolnie zaprezentwal sie fatalnie. Ogladanie go w tym meczu kosztowalo mnie kupe nerwow.
W obronie dziury, najgorzej Birindelli, zawalil pierwsza bramke tragicznie. Fakt w ofensywie nawet niezle, wrzucac to koles potrafi ale z tylu jest kaplica. Z reszta podobnie jest z Molinaro, w ofensywie radzi sobie zdecydowanie lepiej niz w defensywie. W tym meczu raczej w ogole nie widoczny i kaszaniasty.
Legro moim zdaniem nie zagral zle, fakt trzecia bramke zawalil ale trzeba tez przyznac ze ten mlodzik z Interu zrobil trick pierwsza klasa. Poza tym bledem nic mu zarzucic nie moge a na zdecydowany plus nazlezy uznac akcje kiedy odebral Cruzowi pilke gry ten wychodzil na "sam na sam". Na koniec chyba najpewniejszy ale w zasadzie dosc neiwidoczny punkt nasej obrony czyli Stendardo. Niezle choc niczym szczegolnym sie nie wykazal. Ale fakt ze nie popelnil zadnych bledow swidczy zdecydowanie na jego korzysc.
Teraz pomoc, tutaj nie bylo najlepiej. Salihamidzic slabo choc nie wiedziec czemu komantatorzy bardzo go chwalili. Kiepsko podawal, duzo faulowal. Ogolnie slabo. Tak samo Nocerino, cos tam niby odbieral ale tez bez rewelacji. Zdolnosci ofensywne tego zawodnika sa zerowe, jego strzaly bramke Toldo to byl troche smiech na sali. Zanetti zagral przyzwoicie choc ostatnio grywal duzo lepiej. Staral sie cos dogrywac ale jakos mu nie wychodzilo. Nedved nie widoczny i do tego przestrzelil 100% okazje. Zmiana Camora dobra, wniosl sporo do gry ale ten faul zupelnie z dupy... Nie jestem pilkarzem, nigdy nie bylem i po prostu tego nie rozumie. To jest jego zawod, powinien byc profesjonalista :/ Ostatni w tej formacji to Palladino ktory zmienil slabego Nedveda. Nasz mlody gracz nic szczegolnego nie pokazal ale ja widze w nim potencjal choc ostatnio mojego pogladu nie potwierdza swoja dyspozycja. Super akcja miedzy nim a DP i Tereze, szkoda ze z tego nie bylo bramki :(
Na koniec atak, DP zagral dobrze, albo moze nawet bardzo dobrze. Gol z wolnego troche szczesliwy ale strzal sam w sobie i tak na pewno byl dobry :D Iaquinta aktywny, na prwde podoba mi sie ten zawodnik, jeden z lepszych na boisku, dobrze sie zastawia, duzo biega, dobrze podaje, dobrze gra glowa. Kompletny pilkarz i choc czasem miewa gorsze dni to na pewno nie bylo to dzisiaj :) Na koniec Treze, troche krotko pogral, ale tak jak zawsze, nie ma podan - nie ma Treze. Strzal z woleja po protsu miodny. Zasluguje tez na pochwale za to jak gra bez pilki, swietnie sie pokazuje partnerom ale defensywa Interu dobrze go w koncowce pilnowala.
No i Ranieri.... sam nie wiem co mam o nim pisac. Jak ktos wczensiej juz napisal z pustego i Salomon nie naleje. To niestety prawda. Z taka defensywa i ogolnie z takim skladem to nie mozna sie spodziewac Bog wie czego. Jest jakis tam progress ale bez rewelacji. Na trenera pracuja wyniki a te nie sa najgorsze wiec nie ma co sie czepiac.
Ogolnie to jestem w%6#$%ny i ide spac :P

FORZA JUVE !!


jt10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 października 2003
Posty: 207
Rejestracja: 02 października 2003

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 01:17

TdF pisze:Czy to już dno?
Masz namyśli swoją zdolność prowokowania i poziom inteligencji? Odpowiedź brzmi: TAK!


Marcin_ACM

Milanista
Milanista
Rejestracja: 14 lutego 2007
Posty: 190
Rejestracja: 14 lutego 2007

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 01:50

Ej no bądźcie obiektywni. Kibicowałem w tym meczu Juventusowi, ale Inter okazał się lepszy, wygrał zasłużenie i tyle. Gratulacje.


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 02:30

Generalnie... to mozna napisac podsumowaine jak po wiekszosci naszych spotkan w tym sezonie. Roznica polegala na tym, ze przyjechal przeciwnik grajacy otwarty futbol, wyszedl przecietna (jak na zespol z najwyzszej polki) jedenastka czyli zblizona do naszej a my bylismy bardzo zmotywowani. I z tad gra mogla sie podobac. Co warto zauwazyc, po trzeciej bramce dla Interu zmienil on styl na defensywny i nasza gra sie w tym momencie skonczyla. Oczywiscie jestem zawiedziony ale nie ma szalu rozpaczy, od poczatku nalezalo sobie zdawac sprawe z naszej sytuacji kadrowej, chociaz moze byc szkoda przypominajac sobie pilke meczowa, ktora zmarnowal Nedved.

Co do spraw personalnych to normalka.
Palla brak centr ale ladne zejscia do srodka (kolejny raz pytam co on robi na skrzydle? Panie zmieniacz, przeinaczacz nie pan wreszcie zrozumie, ze nie odkryje pan w Palladino skrzydlowego!).
Nocerino jak zwykle, zero kreacji i marna technika. Chociaz akurat w tym meczu pozostawil po sobie szczegolnie dobre wrazenie bo w takim meczu i sytuacji jak dzisiaj takie zaangazowanie i walka mogly cieszyc oko. No ale od strony czysto pilkarskiej klapa.
Razem z Zanettim przywiazany do lini srodkowej - zwroccie na to uwage, pilka na wysokosci pola karnego a w srodku pola ogromna luka i nasi dwaj destruktorzy-niszczyciele na srodku boiska. Mam nadzieje, ze Sissoko wniesie powiew swiezosci w srodek pola i wygryzie ze skladu Nocerino dla ktorego miejscem docelowym tak ze wzgledu na umiejetnosci jak i kwestie sentymantalne wydaje sie byc Napoli. Tam by chlopak byl doceniony i moglby grac swoje u boku ze swojej kserokopii z przeszlosci, kolejnym niespelnionym juventino - Blasim.
Zawiodl na calej lini Nedved - chyba staruszek ma juz dosyc - rozumiem ze moze ie dawac rady w ofensywie i to tak sie w oczy nie rzuca ale jesli nasz niedzwiedz (stary niedzwiedz) w okacji oskrzydlajacej przeciwnika po prostu staje i odpuszcza... niedopuszczalne, szczegolnie w rzadzonym twardymi rygorami taktycznymi swiecie calcio.
Duet Treze-Alex jak za najlepszych lat, Iaquinta rowniez na piatke, o atak ine mamy sie co martwic. Chociaz myslac o zaistnieniu za rok w LM i nawiazaniu walki z Interem czwart do brydza wielce wskazany. Mysle, ze wybor Amauriego jest optymalny i tutaj mozna byc spokojnym. Jesli juz przy zakupach jestesmy to wyrazam zaniepokojenie brakiem zainteresowanie (albo przynajmniej nic o tym ine wiemy) Zapata, ten srodkowy obronca Udinese robi na mine kolosalne wrazenie.
Para Zapata-Andrade uzupelniana przez Melberga i Chieliniego w razie czego bylaby gwarancja odpowiedniego poziomu. Bo badzmy szczerzy, dzisiaj Legro czy Biri (ktory zdaje sie grac jeszcze an tym poziomie tylko ze wzgledu na nasza trudna sytuacje) pokazali, ze reprezentuja conajmnije o klase nizszy niz oczekuja sie od zespolu majacego cos znaczyc w kontynentalnych rozgrywkach. Juz nie bede sie nad nimi znecal piszac jak to 17-latek ich osmieszal...
Co do Belardiego - dobry wystep, co prawda prakuje mu pewnosci i broni na raty, ale nie wymagajmy za duzo od zmiennika najlepszego bramkarza na swiecie w obecnej sytuacji kadrowej. Przy strzale Maniche zachowal sie fenomenalnie - zabawna sytuacja, sam Maniche po oddaniu strzalu, gdy zobaczyl to co zrobila pilka - niespodziewanie zmienila kierunek lotu - uniosl rece w gescie triumfu i usmiechnal sie szeroko... a tu masz, obroniona. Przypominam, ze Belardi popisal sie kilkoma takimi interwencjami rowniez w meczu z Livorno gdzie ratowal nas przed strata bramki.

Kolejny moj wpis o zdecydowanie pesymistycznym wydzwieku. Coz, taki mamy czas. Niech nikt jednak nie pomysli, ze jedyne co mine na dzien dzisiejszy laczy z Juventusem to narzekanie - ciagle i nieprzerwanie bycie kibicem Juve jest zrodlem fantastycznej radosci i dumy. Takze pozdrowienia dla kibicow czarno-niebieskich, szkoda by bylo zebyscie przez cale kibicowskie zycie mieli ine poznac smaku zwyciestwa. Ale ine ludzcie sie, ze triumfujecie naszym kosztem. Kibice Juve beda sie mieli wspaniale dopoki bedzie istnial ten klub.
Forza Juve!


calma calma
Del

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2003
Posty: 407
Rejestracja: 13 marca 2003

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 02:42

Marcin_ACM pisze:Ej no bądźcie obiektywni. Kibicowałem w tym meczu Juventusowi, ale Inter okazał się lepszy, wygrał zasłużenie i tyle. Gratulacje.
Wlasnie i tutaj sie mylisz!
Czym Inter zasluzyl na ta wygrana? Chyba niczym. To Juventus gral lepiej w pilke. Bledy wlasne niestety pozbawily nas awansu.
Mecz byl bardzo dobry szczegolnie w pierwszej polowie. Akcja za akcja, dlatego padly az 4 bramki (oczywiscie jedna z karnego jak zwykle :) ).
Troche zaskoczyl mnie ten czarny... jak mu tam bylo... no nie wazne ten 18 latek jakis. Myslalem ze bedzie wylaczony z gry, nasi obroncy chyba tez tak mysleli i zostawili go 2 razy pod wiekszym luzem i no i udalo mu sie strzelic dwa gole, co z reszta nie jest trudne jesli broni Belardi.
Do przerwy myslalem, ze pojdzie juz tylko lepiej, no ale niestety chyba troche sie pogubili nasi zawodnicy no i sami widzielismy co bylo, chociaz kurcze mielismy kilka sytuacji (np Nedved z 7 metrow i Treze po super akcji, ale Toldo wybil). Coz, wyniku sie juz nie zmieni.
Zostaje jeszcze jeden mecz przeciowko Interowi, ktory wygramy.
Poki co, 2 remisy i porazka.
Chcialem jeszcze napisac i zapytac sie czy wiecie czemu sedzia podyktowal karny dla Interu za zagranie reka przez Hasana, natomiast nie podyktowal nam karnego, kiedy jeden z obroncow Interu po ataku Alexa przewrocil sie i rozniez EWIDENTNIE odbil pilke reka? Czy w takich sytuacjach mozna sobie wybijac reka? Dziwne to bylo i powiem, ze zdenerwowalo mnie to niezle przed TV.


Przynajmniej mamy jedna rzecz ktorej Inter nie ma i miec nie bedzie: duma! (z bycia Juventinim tez)
Go go go Juve! :happy:


i_man

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 listopada 2007
Posty: 22
Rejestracja: 13 listopada 2007

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 02:48

Radek_88 pisze:Jak dla mnie Pele' dostal kartke za faul na Del Piero.
Pierwsza kartka tak:) ale później w trakcie meczu zrobił rękę bardziej ewidentną niż karny przeciwko JUVE także myślę, że powolisz czaisz o co mi chodziło 8)[/quote]


Kamil_on

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Posty: 697
Rejestracja: 24 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 07:36

Juventus zasłużył na zwycięstwo. Znakomite sytuacje miał Nedved (poprawka Iaquinty) oraz Trezeguet. Inter może zawdźięczać to zwycięstwo Toldo ponieważ bronił kapitalnie i wyciągał niewiarygidne piłki. Jak jeszcze pomyśle o tym , że arbiter podyktował tego karnego, to jest mi jeszcze bardziej przykro. Forza Grande Juve


"Przejście do Juventusu, klubu, w którym pracuje się najciężej na świecie, to był wielki postęp. Wspiąłem się na poziom, którego nie osiągnąłbym nigdzie indziej" - Zinedine Zidane
mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 08:03

Ponieważ w zasadzie powiedzieliście już wszystko, co można było powiedzieć o samym meczu, ja dodam jedną rzecz, która ostatnimi dniami mocno mnie irytuje.
Może patrzę przez pryzmat Buffona i mam nieco wyidealizowany wizerunek bramkarza w naszej drużynie, ale patrząc na grę Belardiego, ręce mi opadają. Może i faktycznie niewiele miał do powiedzenia przy ostatnim golu, ale przy karnym to sobie tylko przysiadł, a jak widziałem, jak w niektórych sytuacjach piłka leci mu z rąk, albo kiedy (była taka jedna sytuacja, pewnie widzieliście) obrońca gra do niego piłkę, a ten nie wie o co chodzi i odgrywa do niego tak, że prawie przejął ją piłkarz Interu, to krew mnie zalewała.
Skąd on mieszka i czym dojeżdża?? :|


Szymek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Posty: 1183
Rejestracja: 19 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 09:16

A miało być tak pięknie...

Trudno nie być zawiedzionym po wczorajszym wyniku. Zdecydowanie awans był w naszym zasięgu, jednak o tym, że go nie osiągniemy zdecydowały pojedyncze błędy. W tym sezonie, w starciach z interem nie jesteśmy faworytem, ale niczego nie oddajemy bez walki, co było widać wczoraj. Pokazaliśmy, że nawet w starciu beniaminka z "mistrzem" potrafimy wywalczyć w dwumeczu wynik 4:5. To my jesteśmy wielkim Juventusem, wszystko z czasem wróci na swoje miejsce. Nie wiem co więcej napisać...

A co kibiców interu... szkoda mi was. Świętujecie zwycięstwo waszej drużyny na forum kibiców Juventusu... Heh, wierni kibice, gdzie się podziewaliście przez ostatnie tłuste lata interu? Może porozmawiamy o nich?


Desant.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 maja 2007
Posty: 342
Rejestracja: 01 maja 2007

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 09:17

no cóż przegraliśmy :cry:

Inter zagrał lepiej od nas i zwycięstwo im się należało, ale tego karnego ja bym nie podyktował, bo to nie było specjalne dotknięcie tylko przypadkowe.

Patrząc na grę naszego "wspaniałego" bramkarza Belardiego to nasuwa się od razu takie pojęcie: GIGI WRACAJ!!

Moim zdaniem naszym najlepszym zawodnikiem był Alex i z tym chyba każdy się zgodzi.Najsłabszym ogniwem był Belardi :evil:


Co do zachowania Camoranesiego to nie wiem co się z nim stało :think: .
Nie wiem czy to tak emocje, czy świadomość, że nic nie da się zrobić, czy zwykła bezczelność do piłkarza Interu.Mam nadzieje,że nie będzie z tego żadnych poważniejszych konsekwencji.


Widzieliście twarz Legrotaglie??Macie może zdjęcie z tą "zepsutą" twarzą??



FORZA JUVE!!
Ostatnio zmieniony 31 stycznia 2008, 10:18 przez Desant., łącznie zmieniany 1 raz.


romaneq

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 maja 2003
Posty: 209
Rejestracja: 15 maja 2003

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 10:01

Marcin_ACM pisze:Ej no bądźcie obiektywni. Kibicowałem w tym meczu Juventusowi, ale Inter okazał się lepszy, wygrał zasłużenie i tyle. Gratulacje.
Ależ jesteśmy obiektywni!
No nie wszyscy bo zawsze się znajdą tacy co za porażkę swojej ekipy winią sędziów, pogode, stan murawy i cholera wie co jeszcze. Przegraliśmy ten Puchar tylko przez indywidualne błędy naszej obrony co widział każdy z nas i mam nadzieję, że nasz Zarzad też.

Zawalił też oczywiście Nedved, przeszedł obok meczu i zmarnował niesamowitą akcję, która mogła przechylić szalę na naszą korzyść. :(


Obrazek
krop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2005
Posty: 304
Rejestracja: 25 maja 2005

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2008, 10:09

Lord of San Siro pisze:
Abdul_BN.pl pisze: W ogóle jakoś tak czarno było było... Wyglądało, jakby uciekinierzy z plantacji pomidorów w Apulli ukryli się w drużynie gości.
kropek pisze:
Zlapaliscie jakas malpe latajaca po dzungli za bawolami i sie cieszysz. a co powiesz na 29:15? ;)

P.S. mam nadzieje ze maicona juz nie zobacze do konca sezonu.
:bravo: Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem waszej błysktotliwości. Co za poziom, co za tolerancja, co za duch Fair Play! Chłopaki jesteście naprawdę super, trzymajcie tak dalej!
Spoko ale kto powiedzial ze ja np uznaje Fair Play? albo lubie murzynow? jezel sam ich lubisz to spoko twoja sprawa. Pewnie nigdy nie ruszales sie z polski i nie miales z nimi stycznosci, wiec sie nie udzielaj jak nie wiesz.


Zablokowany