Serie A (15): JUVENTUS 1-0 Atalanta
- grejt
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2006
- Posty: 114
- Rejestracja: 28 września 2006
No to tak ogolnie mecz dlugo byl wyrownany z drobna przewaga na Juventus , Buffon super jedna interwencja w 1 polowie ogolnie jak zwykle nas nie zawiodl co bardzo cieszy .Molinaro ogolnie pozytywnie chociaz czasami mogl zachowac sie lepiej , Legrotaglie bez zadnych bledow co dotyczy sie rowniez Chielliniego , Zebina pare nie udanych podan dobre wejscia w pole karne czasami pewna gra w obronie , C. Zanetti bardzo przyzwoicie pare strar w srodku nie gorznych naszczescie . Nocerino wlaczak dobrze odbieral pilki w polu karnym i przed polem duza zlosc w jego grze co napewno kazdemu sie podoba , Nedved mimo swojego wieku jest podstawowym filerem naszej pomocy swietna bramka brawo , Palladino dryblingi mial ale czesto nie skuteczne wrzutki ponad glowami naszych napastnikow ogolnie nie jestem zadowolony moze sie rozkreci jest mlody jeszcze , Trezeguet pare dogodnych sytuacji niestety zadna nie zakonczyla sie bramka nie mial chyba dnia , Iaquinta slabo nie wiem czy wogole mial jakas okazje ... , Marchionni wszedl to cos ozylo mysle w grze bianconerich zadowolony jestem , Alex Del Piero najwieksze slowa uznania naleza sie jemu bez zadnych Ale wszedl pokazal ze jest zdeterminowany i chce grac dla Juve ,swietne rzuty wolne ,dosrodkowania , podania i dryblingi brawo , Tiago ... bez komentarza szkoda mi chlopaka widzialem jak wchodzil i odrazu mozna bylo wyczuc ze nie jestem szczesliwy w Juventusie ... Bardzo cieszy wygrana tylko szkoda ze taka trudna , juz pisali do mnie moji znajomi co kibicuja Interowi i innym klubom ze Juve farciarze itd bo wygrali 1:0 i strzelili wkoncowce ogolnie to wbijam w te ich wypowiedzi liczy sie zwyciestwo 
Forza Juve!

Forza Juve!
- romaneq
- Juventino
- Rejestracja: 15 maja 2003
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 maja 2003
- paul636
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2006
- Posty: 147
- Rejestracja: 11 lipca 2006
Juventus tak jakby w swoim dawnym dobrym stylu wygrywa 1:0 i inkasuje kolejne 3 pkt...
Niestety nie dane mi było śledzić transmisji z tego spotkania, więc muszę zdać się na suche fakty i commenty innych.
-Na pewno szkoda, że nie udało się skierować piłki do siatki na początku meczu. Oszczędziłoby to co niektórym nieco nerwów.
-Atak jakby się trochę zaciął. W ostatnich meczach strzelanie goli przechodzi nam z olbrzymim trudem...
-Podpisuję się rzecz jasna pod wszystkim słowami gloryfikującymi naszego Pavelka. Nie raz ratował nam już tyłki.
-Ważne 3 pkt. Inter przejechał sie po Torino i mógłby odskoczyć aż na 11 pkt. Roma: czyżby lekki kryzysik? Siedzimy jej już na ogonie.
Konkludując, Bianconeri w 100% wykonali plan na dzisiaj. 3 pkt to 3 pkt. W tym sezonie mamy niezwykle mocnego i chytrego rywala, wobec którego skuteczna jest tylko jedna taktyka: inkasowanie z zimną konsekwencją trzech punktów wszędzie, gdzie się tylko da.
Niestety nie dane mi było śledzić transmisji z tego spotkania, więc muszę zdać się na suche fakty i commenty innych.
-Na pewno szkoda, że nie udało się skierować piłki do siatki na początku meczu. Oszczędziłoby to co niektórym nieco nerwów.
-Atak jakby się trochę zaciął. W ostatnich meczach strzelanie goli przechodzi nam z olbrzymim trudem...
-Podpisuję się rzecz jasna pod wszystkim słowami gloryfikującymi naszego Pavelka. Nie raz ratował nam już tyłki.
-Ważne 3 pkt. Inter przejechał sie po Torino i mógłby odskoczyć aż na 11 pkt. Roma: czyżby lekki kryzysik? Siedzimy jej już na ogonie.
Konkludując, Bianconeri w 100% wykonali plan na dzisiaj. 3 pkt to 3 pkt. W tym sezonie mamy niezwykle mocnego i chytrego rywala, wobec którego skuteczna jest tylko jedna taktyka: inkasowanie z zimną konsekwencją trzech punktów wszędzie, gdzie się tylko da.
LA LEGGENDA DEL CALCIO SIAMO NOI !
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
moze i nie zmienia faktu ze wygrałby Inter, ale 2-gi mecz, w ktorym sedzia daje im karnego :doh:
- SirRose
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2007
- Posty: 307
- Rejestracja: 22 października 2007
Ehhh ciezki mecz... Dobry poczatek rozbudzil moj apetyt i wydalawalo sie ze wysokie zwyciestwo juz wisi w powietrzu a tym czasem obraz gry z minuty na minute sie pogarszal. Zmiany ktorych dokonal Ranieri w teori byly bardzo dobre ale w praktyce wyszlo to mizernie. Marchioni zawiodl na calej linii, po prostu FATALNIE !! No ale po kolei bo moim skromnym zdaniem nie wszystko bylo tak fatalnie.
Po pierwsze Buffon - jak zawsze na posterunku, z wyjatkiem jednej niepewnej interwencji przy dosrodkowaniu to absolunie bez zarzutu. Jak zwykle najawyzszy swiatowy poziom.
Obrona zagrala znow na zero z tylu a to wazne. Para stoperow Chillini-Legro na prawde niezle, skutecznie robili to co do nich nalezy. Molinaro bardzo dobrze, aktywnie w ataku i niezle w obronie choc moznaby sie troszke przyczepic bo czasem zostawial dziury. Mimo dobrego wystepu nadal jestem zwolennikiem powortu Cheilliniego na ta pozycje, tylko kto wtedy zagra na srodku ?? Zebina natomiast w kolejnym meczu pokazuje ze jest na prawde w dobrej formie. Grygera bedzie mial problem z powrotem do pierwszego skladu. Mimo glupiej zoltej kartki i tak oceniam jego wystep na mocne 4+.
Kolej na pomoc, Palladino srednio, duzo niedokladnosci choc w sumie po tych jego akcjach cos w tym polu karnym sie dzialo. Faktycznie byl do zmiany ale to co zrobil Marchioni to byla zenada. Uwazalem go zawsze za dobrego zmiennika Camora ale po tym meczu nie widze dla neigo juz miejsca w skladzie Juve. Szkoda slow. W srodku Nocerino i Zanetti calkiem niezle. Na Nocerino ostatnie niezle wystepy Tiago musialy podzialac bardzo motywujaco, na prawde gral przyzwoicie choc od srodka naszej drugiej linii oczekiwalbym jednak troche wiecej. Zanetti tez nie zachwycil, glownie udzielal sie w destrukcji choc i kilka dobrych podan ofensywnych mu sie zdazylo. Na sam koniec Krol Nedved. O jego wystepnie nie ma co pisac, byl po prostu swietny i slusznie ukoronowany pieknym golem. Trosze czasem niedokladnie, ale z wielkim sercem zagral nasz Czeski as. Serdeczne gratulacje i oby tak dalej !!
Na koniec atak, Treze dobrze choc szkoda ze nieskutecznie, oddal duzo strzalow ale prawda jest taka ze dochodzil do pilki nie po dobrych podaniach tylko dzieki swojemu instynktowi i umiejetnoscia. Jak zawsze jesli Treze nie dostaje dobrych pilek to goli nie strzela ale mimo wszystko oceniam go pozytywnie. Iaquinta natomiast ponizej oczekiwan, troche niewiedzial co ma ze soba zrobic na tym boisku. Duzo biegal ale malo z tego bylo pozytku. Rowniez nadawal sie do zmiany choc ja bym jednak z tym troche poczekal. Wejscie Del Piero niewiele zmienilo, nie bylo zle ale dobrze tez nie. Duzo kiwania, malo konkretow. Ladny strzal z wolnego ale poza tym podobnie jak Iaquinta ponizej oczekiwan i zdecydowanie ponizej mozliwosci.
Ehh to tyle, cenne 3 pkt z trudnym rywalem choc w nienajlepszym stylu.
Pozdrawiam
Po pierwsze Buffon - jak zawsze na posterunku, z wyjatkiem jednej niepewnej interwencji przy dosrodkowaniu to absolunie bez zarzutu. Jak zwykle najawyzszy swiatowy poziom.
Obrona zagrala znow na zero z tylu a to wazne. Para stoperow Chillini-Legro na prawde niezle, skutecznie robili to co do nich nalezy. Molinaro bardzo dobrze, aktywnie w ataku i niezle w obronie choc moznaby sie troszke przyczepic bo czasem zostawial dziury. Mimo dobrego wystepu nadal jestem zwolennikiem powortu Cheilliniego na ta pozycje, tylko kto wtedy zagra na srodku ?? Zebina natomiast w kolejnym meczu pokazuje ze jest na prawde w dobrej formie. Grygera bedzie mial problem z powrotem do pierwszego skladu. Mimo glupiej zoltej kartki i tak oceniam jego wystep na mocne 4+.
Kolej na pomoc, Palladino srednio, duzo niedokladnosci choc w sumie po tych jego akcjach cos w tym polu karnym sie dzialo. Faktycznie byl do zmiany ale to co zrobil Marchioni to byla zenada. Uwazalem go zawsze za dobrego zmiennika Camora ale po tym meczu nie widze dla neigo juz miejsca w skladzie Juve. Szkoda slow. W srodku Nocerino i Zanetti calkiem niezle. Na Nocerino ostatnie niezle wystepy Tiago musialy podzialac bardzo motywujaco, na prawde gral przyzwoicie choc od srodka naszej drugiej linii oczekiwalbym jednak troche wiecej. Zanetti tez nie zachwycil, glownie udzielal sie w destrukcji choc i kilka dobrych podan ofensywnych mu sie zdazylo. Na sam koniec Krol Nedved. O jego wystepnie nie ma co pisac, byl po prostu swietny i slusznie ukoronowany pieknym golem. Trosze czasem niedokladnie, ale z wielkim sercem zagral nasz Czeski as. Serdeczne gratulacje i oby tak dalej !!
Na koniec atak, Treze dobrze choc szkoda ze nieskutecznie, oddal duzo strzalow ale prawda jest taka ze dochodzil do pilki nie po dobrych podaniach tylko dzieki swojemu instynktowi i umiejetnoscia. Jak zawsze jesli Treze nie dostaje dobrych pilek to goli nie strzela ale mimo wszystko oceniam go pozytywnie. Iaquinta natomiast ponizej oczekiwan, troche niewiedzial co ma ze soba zrobic na tym boisku. Duzo biegal ale malo z tego bylo pozytku. Rowniez nadawal sie do zmiany choc ja bym jednak z tym troche poczekal. Wejscie Del Piero niewiele zmienilo, nie bylo zle ale dobrze tez nie. Duzo kiwania, malo konkretow. Ladny strzal z wolnego ale poza tym podobnie jak Iaquinta ponizej oczekiwan i zdecydowanie ponizej mozliwosci.
Ehh to tyle, cenne 3 pkt z trudnym rywalem choc w nienajlepszym stylu.
Pozdrawiam

- padik__FCI
- Interista
- Rejestracja: 25 czerwca 2006
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 czerwca 2006
Widziales? Czy w komentarzach na onecie przeczytales a teraz bzdury wypisujesz?juventinek123 pisze:moze i nie zmienia faktu ze wygrałby Inter, ale 2-gi mecz, w ktorym sedzia daje im karnego :doh:
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Odpowiem tutaj za kolege: Tak, widzialem. I powiem ci ze oba byly z kosmosu. Ten drugi juz troche mniej, ale coz.padik__FCI pisze:Widziales? Czy w komentarzach na onecie przeczytales a teraz bzdury wypisujesz?juventinek123 pisze:moze i nie zmienia faktu ze wygrałby Inter, ale 2-gi mecz, w ktorym sedzia daje im karnego :doh:
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
należą się słowa uznania Nedvedowi, bo dzisiaj to on najzwyczajniej uratował nam tyłek. większość akcji przeprowadzana była po lewej stronie, aż nadto widoczny był brak Camora. Palladino na prawysm skrzydle to nie to samo. jedno, może dwa udane dośrodkowania, reszta szkoda gadać. powiedziałbym nawet, że Zebina lepiej wyglądał pojawiając się na skrzydle
dobra zmiana Alexa, który ożywił nieco grę. joker jak w mordę strzelił. Iaquinta dzisiaj mizernie, nie pokazał zbyt wiele. no i te sytuacje Treze. szkoda, że nic nie wpadło, bo w większości sytuacji brakowało centymetrów.
Roma remis, Inter wygrana, nie pozostajemy w tyle. oby za tydzień udało się z beznadziejnie grającym Lazio.
dobra zmiana Alexa, który ożywił nieco grę. joker jak w mordę strzelił. Iaquinta dzisiaj mizernie, nie pokazał zbyt wiele. no i te sytuacje Treze. szkoda, że nic nie wpadło, bo w większości sytuacji brakowało centymetrów.
Roma remis, Inter wygrana, nie pozostajemy w tyle. oby za tydzień udało się z beznadziejnie grającym Lazio.
- padik__FCI
- Interista
- Rejestracja: 25 czerwca 2006
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 czerwca 2006
O tym, ze karny z Lazio byl naciagany sam pisalem (nie tutaj, bo zadko tu bywam), ale twierdzac ze w sytuacji gdy zawodnik jest 5 m od bramki a przeciwnik robi wslizg od tylu, nie trafia w pilke i powoduje upadek napastika i Twoim zdaniem to jest karny z kosmosu - no to ja juz nie wiem co trzeba zrobic, zebys uznal karnego za prawidlowego? Wyciagnac ze spodenek 5-kilowy mlot i zdzielic nim delikwenta? Rozumiem, ze jestescie niechetnie nastawieni wobec Interu, ale nie przesadzajcie...Ibra_fan pisze:
Odpowiem tutaj za kolege: Tak, widzialem. I powiem ci ze oba byly z kosmosu. Ten drugi juz troche mniej, ale coz.
- Franz del Torino
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2007
- Posty: 37
- Rejestracja: 10 listopada 2007
Wygraliśmy trudny mecz!!! Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej!!!
''Czas jest względny, ale czasy są bezwzględne'' - Ferdynand K.
- Zawidowianin
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 593
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Pewnie zamienic piłkarzy koszulkami.padik__FCI pisze:O tym, ze karny z Lazio byl naciagany sam pisalem (nie tutaj, bo zadko tu bywam), ale twierdzac ze w sytuacji gdy zawodnik jest 5 m od bramki a przeciwnik robi wslizg od tylu, nie trafia w pilke i powoduje upadek napastika i Twoim zdaniem to jest karny z kosmosu - no to ja juz nie wiem co trzeba zrobic, zebys uznal karnego za prawidlowego?Ibra_fan pisze:
Odpowiem tutaj za kolege: Tak, widzialem. I powiem ci ze oba byly z kosmosu. Ten drugi juz troche mniej, ale coz.
- jt10
- Juventino
- Rejestracja: 02 października 2003
- Posty: 207
- Rejestracja: 02 października 2003
Spróbuję krótko ocenić występ naszych chłopaków w dzisiejszym meczu.
Buffon - nie miał zbyt wiele pracy jednak jeśli już musiałinterweniować robił to z dużym spokojem, można powiedzieć, że bezbłędny nie licząc jednego trochę niepewnego wyjścia.
Zebina - o ile w poprzednich meczach naprawdę mi się podobał, to dziś był zbyt statyczny, w obronie całkiem poprawnie jednak nie potrafię przypomnieć sobie choćby jednej w miarę ciekawej akcji w jego wykonaniu pod bramką przeciwnika.
Legro i Chiellini - jeśli drużyna nie traci gola, a bramkarz nie ma wiele pracy ocena środkowych obrońców musi być wysoka; i taka też jest.
Molinaro - chyba najlepszy na boisku, poprawny w obronie siał największe zagrożenie pod bramką Atalanty, kilka naprawdę fajnych rajdów i celnych dośrodkowań; wierzę, że dzięki niemu zupełnie zapomnimy o Zambro.
Palladino - niestety najsłabszy z juventinich na placu; tylko pytanie czy to aby na pewno tylko jego wina, czy może w równym stopniu Ranieriego, który z napastnika próbuje zrobić prawego pomocnika?
Zanetti i Nocerino - obaj bdb w destrukcji, jednak standardowo mało kreatywni w ataku; co nie zmienia faktu, że zaliczyli udany występ;
Nedved - jeśli w drugiej połowie zagrałby tak samo jak w pierwszej to on a nie Molinaro byłby man of the match; z każdym spotkaniem gra coraz lepiej i pokazuje, że Niedźwiedź jeszcze nie zapadł w zimowy sen; a dziś był jedynym z pomocników potrafiącym zrobić coś z przodu; wielkie dzięki za gola!;
Treze - o dziwo bez gola; miał dziś trochę pecha bo piłka za nic nie chciała wpasc do bramki, ale zagrał naprawdę dobrze,
Iaquinta - dziś słabiej, ale każdemu może przytrafic się gorszy dzień; troszkę zagubiony, nie układała mu się zupełnie współpraca z Palladino co zaowocowało... brakiem w składzie na drugą połowę ich obojga.
Marchioni - zmienił Palladino, ale nie zmienił obrazu nędzy i rozpaczy po prawej stronie pomocy, ale on dopiero wraca do formy po kontuzji, oby ją szybko złapał; czekam na Camora!
Del Piero - dał dobrą zmianę, ożywił naszą grę, potrafił dograć dobrą piłkę do kolegów, kilka udanych zwodów i ładne strzały z wolnych; współczuję Ranieriemu bo naprawdę ma ostry ból głowy przy zestawianiu linii ataku, ale życzę mu tylko takich problemów; jego grę oceniam na równo z grą Nedveda, lepszy tylko Molinaro,
Ranieri - nie przekonuje mnie jego uparte stawianie na Palladino na prawej pomocy; zmianą, którą zrobił w 92 minucie jeszcze bardziej zdołował Tiago; mógł go oszczędzić i wprowadzić jakiegoś juniora - na jedno by wyszło. ale generalnie jeśli drużyna zwycięża to i trener triumfuje.
btw.
Wymęczone zwycięstwo. ale zasłużone. Powtórzę się (napisałem to już w komentarzu pod newsem): u siebie jest tak, że nawet jak nam nie idzie jakoś wygrywamy. Natomiast chłopacy muszą popracować nad meczami wyjazdowymi. Ostatni raz wygraliśmy na wyjeździe 30 września (2,5 m-ca temu!) i to na ... Olimpico z Torino.
Dlatego jeśli mamy gonić Inter (gra świetnie trzeba im to przyznać) trzeba zacząć wygrywać na wyjazdach. Pierwsza okazaja już z Lazio!!
pzdr
Buffon - nie miał zbyt wiele pracy jednak jeśli już musiałinterweniować robił to z dużym spokojem, można powiedzieć, że bezbłędny nie licząc jednego trochę niepewnego wyjścia.
Zebina - o ile w poprzednich meczach naprawdę mi się podobał, to dziś był zbyt statyczny, w obronie całkiem poprawnie jednak nie potrafię przypomnieć sobie choćby jednej w miarę ciekawej akcji w jego wykonaniu pod bramką przeciwnika.
Legro i Chiellini - jeśli drużyna nie traci gola, a bramkarz nie ma wiele pracy ocena środkowych obrońców musi być wysoka; i taka też jest.
Molinaro - chyba najlepszy na boisku, poprawny w obronie siał największe zagrożenie pod bramką Atalanty, kilka naprawdę fajnych rajdów i celnych dośrodkowań; wierzę, że dzięki niemu zupełnie zapomnimy o Zambro.
Palladino - niestety najsłabszy z juventinich na placu; tylko pytanie czy to aby na pewno tylko jego wina, czy może w równym stopniu Ranieriego, który z napastnika próbuje zrobić prawego pomocnika?
Zanetti i Nocerino - obaj bdb w destrukcji, jednak standardowo mało kreatywni w ataku; co nie zmienia faktu, że zaliczyli udany występ;
Nedved - jeśli w drugiej połowie zagrałby tak samo jak w pierwszej to on a nie Molinaro byłby man of the match; z każdym spotkaniem gra coraz lepiej i pokazuje, że Niedźwiedź jeszcze nie zapadł w zimowy sen; a dziś był jedynym z pomocników potrafiącym zrobić coś z przodu; wielkie dzięki za gola!;
Treze - o dziwo bez gola; miał dziś trochę pecha bo piłka za nic nie chciała wpasc do bramki, ale zagrał naprawdę dobrze,
Iaquinta - dziś słabiej, ale każdemu może przytrafic się gorszy dzień; troszkę zagubiony, nie układała mu się zupełnie współpraca z Palladino co zaowocowało... brakiem w składzie na drugą połowę ich obojga.
Marchioni - zmienił Palladino, ale nie zmienił obrazu nędzy i rozpaczy po prawej stronie pomocy, ale on dopiero wraca do formy po kontuzji, oby ją szybko złapał; czekam na Camora!
Del Piero - dał dobrą zmianę, ożywił naszą grę, potrafił dograć dobrą piłkę do kolegów, kilka udanych zwodów i ładne strzały z wolnych; współczuję Ranieriemu bo naprawdę ma ostry ból głowy przy zestawianiu linii ataku, ale życzę mu tylko takich problemów; jego grę oceniam na równo z grą Nedveda, lepszy tylko Molinaro,
Ranieri - nie przekonuje mnie jego uparte stawianie na Palladino na prawej pomocy; zmianą, którą zrobił w 92 minucie jeszcze bardziej zdołował Tiago; mógł go oszczędzić i wprowadzić jakiegoś juniora - na jedno by wyszło. ale generalnie jeśli drużyna zwycięża to i trener triumfuje.
btw.
Wymęczone zwycięstwo. ale zasłużone. Powtórzę się (napisałem to już w komentarzu pod newsem): u siebie jest tak, że nawet jak nam nie idzie jakoś wygrywamy. Natomiast chłopacy muszą popracować nad meczami wyjazdowymi. Ostatni raz wygraliśmy na wyjeździe 30 września (2,5 m-ca temu!) i to na ... Olimpico z Torino.
Dlatego jeśli mamy gonić Inter (gra świetnie trzeba im to przyznać) trzeba zacząć wygrywać na wyjazdach. Pierwsza okazaja już z Lazio!!
pzdr
- Railis
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2006
- Posty: 563
- Rejestracja: 01 lutego 2006
Zauważyłem, że wielu ma coś do Zebiny. Według mnie dzisiaj zagrał on świetny mecz. Często wychodził do ataku i był tam gdzie piłka. Dla mnie on jest prawie pewniakiem do podstawowego składu.
Nikt też nie pochwalił Nocerino, który gra świetnie zawsze. Nie inaczej było również dzisiaj.
Nikt też nie pochwalił Nocerino, który gra świetnie zawsze. Nie inaczej było również dzisiaj.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Uffffffffffff :roll: Udało się, choć kosztowało nas to sproro nerwów. Myślałem, że już nie wyrobię :roll: Tyle sytuacji i nic nie chcialo wpaść...ale nadszedł ten moment, najlepszy na przełamanie się ...Nedveda! Cóżza precyzyjny strzał. Cóż za radość :!:
Na zwycięstwo zasłużyliśmy bez 2 zdań. Dominowlaiśmy w tym meczu, Atalanata była dla nas tylko tłem. inter zgodnie z planem, ale roma zgubiła pkt. :twisted: Tak więc walczymy dalej :twisted:
Kiwka Zebiny :shock: Przyjęcie Palladino :shock: :shock: popiy Del Piero!!! :shock: :shock: :shock:
Grazie Juve 8) :!: Jedziemy dokopać lazuchom :twisted:
Na zwycięstwo zasłużyliśmy bez 2 zdań. Dominowlaiśmy w tym meczu, Atalanata była dla nas tylko tłem. inter zgodnie z planem, ale roma zgubiła pkt. :twisted: Tak więc walczymy dalej :twisted:
Kiwka Zebiny :shock: Przyjęcie Palladino :shock: :shock: popiy Del Piero!!! :shock: :shock: :shock:
Grazie Juve 8) :!: Jedziemy dokopać lazuchom :twisted:
