Mundurki - przyjęły się, czy nie?

[Wojt]

W mojej szkole na razie nie ma mundurków. Wszystko spowodowane tym, że jakieś 50 - 60% uczniów jest "niewymiarowa"... O ile znam swoją szkołę, to i tak tego nikt nie będzie nosił. Pomysł z mundurkami beznadziejny, realizacja jeszcze gorsza.

[MrWlodek]

O ile znam swoją szkołę, to i tak tego nikt nie będzie nosił.

Będą musieli

Pomysł z mundurkami beznadziejny, realizacja jeszcze gorsza.

Cóż, tak to jest gdy chce się coś zrobić na siłę w tym kraju. Mnie ten problem już na szczęście nie dotyczy, ale w moim byłym gimnazjum mundurki już funkcjonują. Ale co w tym wszystkim jest najgorsze, to mianem mundurka to można nazwać odzienie które noszą dzieciaki w np. Anglii, a nie jeansową kamizelkę i spodnie, które pewnie w większości szkół w Polsce funkcjonują jako mundurki.. (tak jest w moim byłym gimnazjum i na śmiech mnie bierze gdy widzę dzieciaki w tych "mundurkach")

[stahoo]

Ale co w tym wszystkim jest najgorsze, to mianem mundurka to można nazwać odzienie które noszą dzieciaki w np. Anglii, a nie jeansową kamizelkę i spodnie, które pewnie w większości szkół w Polsce funkcjonują jako mundurki

w moim byłym gimnazjum (i podstawówce) mundurek to ważaca jakies 2-3 kg jeansowa zbroja, która mogła by smiało służyc jako kamizelka kuloodporna dla żołnierzy w Iraku. Oczywiście spodni brak. Ciekawe jak dzieciaki b(zwłaszcza z podstawówki) bedą w takim czyms chodzic latem...