Serie A (14): Milan 0-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Kryształ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2005
Posty: 419
Rejestracja: 17 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 01 grudnia 2007, 23:14

Dobry mecz: zacięty, twardy. Piłkarze stwarzyli pare sytuacji bramkowych z jednej i drugiej strony. Wspaniały strzał Davida no i kapitalna interwencja Buffona po strzale Kaki (powiem szczerze ze wtedy widzialem juz pilke w bramce) Niestety mielismy dosyc nerwowa koncowke, zupelnie niepotrzebnie. Remis na San Siro nie jest złym wynikiem, ale czuje lekki niedosyt bo mogliśmy to wygrać.


JuveLethal

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 listopada 2003
Posty: 293
Rejestracja: 14 listopada 2003

Nieprzeczytany post 01 grudnia 2007, 23:42

Jedno jest pewne - defensywa dzisiaj spisala sie swietnie i sklad Zebina,Legro,Chiellini,Molinaro + oczywiscie geniusz Buffona, potwierdzili ze stanowia monolit nie do przejscia.

Kaka nie istnial w ogole, Gilardino rowniez, Pirlo nic nie zrobil. Milan oddal chyba 1 celny strzal - Pirlo z dystansu.

Pytacie dlaczego remis ? Dlatego ze nie oszukujmy sie - Juve ma obecnie swietna obrone i swietny atak. Jednak powod jest prosty - na te chwile Juve ma NICZEGO NIE WARTA pomoc.

Nie ma Camora, jedynie Nedved cos robi. Marchionni, Zanetti, Nocerino, Salihamidzic i spolka graja tak zalosnie ze brak mi slow.

Nie mowie tu oczywiscie o Palladino, ktorego wystawianie do pomocy jest lekko mowiac zalosne. To jest typowy napastnik.

W mercato trzeba albo zakupic dobrego pomocnika albo dac w koncu szanse Tiago, bo kiepsko to widze. Tyle


Sapo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 lipca 2006
Posty: 988
Rejestracja: 15 lipca 2006

Nieprzeczytany post 01 grudnia 2007, 23:43

stara_dama pisze:Dobry mecz: zacięty, twardy. Piłkarze stwarzyli pare sytuacji bramkowych z jednej i drugiej strony. Wspaniały strzał Davida no i kapitalna interwencja Buffona po strzale Kaki (powiem szczerze ze wtedy widzialem juz pilke w bramce) Niestety mielismy dosyc nerwowa koncowke, zupelnie niepotrzebnie. Remis na San Siro nie jest złym wynikiem, ale czuje lekki niedosyt bo mogliśmy to wygrać.
podpisuje sie pod tymi slowami ale dodam jeszcze od siebie pare slow ;) bardzo podobala mi sie gra naszej obrony, ale jeszcze trzeba nieco czasu zeby sie dobrze zgrac. Widac bylo brak Camora ale pomoc nawet ladnie grala, jak juz stara_dama powiedzial(a?) remis na San Siro nie jest zlym wynikiem :) Forza Juve!


Zawidowianin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lipca 2004
Posty: 593
Rejestracja: 13 lipca 2004

Nieprzeczytany post 01 grudnia 2007, 23:43

A strzały Kaki i Inzaghiego w 2 połowie?


rad3k88

Juventino
Juventino
Rejestracja: 21 lipca 2004
Posty: 146
Rejestracja: 21 lipca 2004

Nieprzeczytany post 01 grudnia 2007, 23:51

Mecz nudny. Jedynym piłkarzem, który mi się podobał (bo Buffona nie liczę - jeżeli chodzi o niego to standard) jest Chiellini. Świetny... jak tak dalej pójdzie ustalanie obrony reprezentacji Włoch może rozpoczynać się od niego. Co 1,5 roku temu wydawało mi się nierealne. Ba... widząc jego błędy (od powrotu do Juve [może presja?], bo w Violi grał wyśmienicie) nie sądziłem, że tak szybko wróci do szerokiej kadry.

Pluto pisze:boze
Boże
Pluto pisze:dziadek Del Piero musial na dokladke dobic..
nie wiem jak u Ciebie w rodzinie, ale dziadkiem w wieku 33 lat raczej ciężko zostać...
Pluto pisze:przeciez ten facet nie ma juz sily mocniej pilki uderzyc o bieganiu nie mowiac, nawet dryblingiem sie juz osmiesza.
Yhyyyy... a to story dziod ! on nic nie umi... Przecież ten człowiek nawet nie miał tydzień temu siły strzelić gola z wolnego czy ośmieszać rywali dryblingiem ; /

Pluto pisze:gdyby zagral Tiago, ktory mialby pojecie o co chodzi o konstruowaniu akcji to na dzien dobry stuknelibysmy slabiutkiemu w pierwszej polowie Milanowi kilka bramek i by bylo po zawodach.
No BA ! kilkanaście bramek !! Tiago juz dawno temu udowodnił, że jest najlepszym rozgrywającym we Włoszech !

Pluto pisze: z takim nastawieniem majstra na pewno ine zdobedziemy.
A czy ktoś obiecywał mistrzostwo? Przed sezonem pierwsza 4 była marzeniem...

Melex pisze:Nie mowie tu oczywiscie o Palladino, ktorego wystawianie do pomocy jest lekko mowiac zalosne. To jest typowy napastnik.
Typowy napastnik? To czemu tak ciężko przychodzi mu strzelanie bramek? Ma za to dobry drybling czy dośrodkowania (nad tym powinien jednak popracować + trzymaniem się pozycji + nabranie doświadczenia) co przydaje mu się w grze na skrzydle...
Ostatnio zmieniony 01 grudnia 2007, 23:55 przez rad3k88, łącznie zmieniany 1 raz.


Wesoł

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 grudnia 2006
Posty: 166
Rejestracja: 10 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 01 grudnia 2007, 23:54

Miło wiedzieć, że ktoś oglądał dzisiaj dobry mecz. Ja nie. Mecz walki był z Interem. Tutaj bliżej było by mi do określenia mecz przyjaźni :| Graliśmy z MILANEM mecz O PUNKTY! Nie zrozumcie mnie źle. Nie oczekiwałem pięknej gry. Oczekiwałem walki do upadłego. A piłkarze urządzili sobie piknik. Strasznie się zawiodłem. Wydawało mi się, że tylko Nedvedowi zależało na zwycięstwie. Szkoda. Oprócz Nedveda pochwalić trzeba Buffona i Treze za ten jeden strzał który wylądował na słupku, było bardzo blisko. I to by było na tyle.


"Życie to jedna wielka impreza, rób wszystko żeby nie być na niej kelnerem"
Giacobbneri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 czerwca 2007
Posty: 255
Rejestracja: 12 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 01 grudnia 2007, 23:59

Po takim meczu zawsze pozostaje niedosyt . Strasznie żałuje , że Treze nie strzelił na 1-0 na początku bo mecz byłby już dalej ustawiony i mogło to skończyć się efektownym zwycięstwem . Potem sporo innych okazji , niestety zmarnowanych. Z drugiej strony Milan w końcówce przez nieporadność naszych mógł strzelić nam bramkę z niczego . Mam nieodparte wrażenie po tym meczu , że Juventus wbrew zapowiedziom pojechał po remis . Ranieri , Del Piero , Marchionni czy potem Hasan tylko ciągly uśmieszek i zadowolenie . I przez takie minimalistyczne podejście do rzeczy Milan mógł nam utrzeć nosa . Gdyby nie Buffon to by tak się stało . Moim zdaniem wcale ta nasza obrona nie jest taka świetna jak ją malujecie ale to inna sprawa. Wystarczyło jednak 20 minut gry przeciwko Pippo i robiło się nieciekawie. Jak dla mnie to gospodarze tego meczu zasłużyli na zwycięstwo , bo walczyli do końca w przeciwieństwie do naszych zawodników , którzy w końcówce tylko przeszkadzali Milanistom . Jednak Camor to serce tej drużyny i bez niego z mocnymi rywalami trudno się nam gra ...

Żeby było jasne również uważam , że remis na San Siro nie jest zły , ale jak napisałem powyżej według mnie my nie wygraliśmy tego meczu w sferze psychiki . Zbyt duży respekt przed Kaką ? Wystarczyło 5 minut drugiej połowy by Nedved tak ogrywał Oddo , że Ancelotti tego nie wytrzymał i go zmienił . Na przeciwnej stronie grał bardzo przeciętny w obronie Serginho i też tego nie potrafiliśmy wykorzystać . Ja widziałem może jedną akcje gdzie Jonathan oraz Molinaro podłączyli się do akcji ofensywnej i zagraliśmy składnie na skrzydle . A bez dobrej gry skrzydłami nie mamy szans na stwarzanie sytuacji bramkowych , gdy w środku nie ma żadnego kreatywnego piłkarza .

Na pozytyw przez 80 minut zasłużyli Nocerino i Zanetti , którzy jak zwykle harowali w środku pola i wyłączyli Pirlo i " najlepiej grającego głową piłkarza świata ".

MoM - Buffon

P.S. Heh pierwszy raz w tym sezonie napisałem post o Juve w nastroju niezbyt optymistycznym ;-)


darek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 sierpnia 2006
Posty: 795
Rejestracja: 12 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2007, 00:28

Pluto pisze:i jeszcze mnie dziadek Del Piero musial na dokladke dobic.. przeciez ten facet nie ma juz sily mocniej pilki uderzyc o bieganiu nie mowiac, nawet dryblingiem sie juz osmiesza.
Jak Del Piero jest dla ciebie dziadkiem, to ile Ty masz lat? Rok czy dwa? Nie wiem kto i gdzie się ośmiesza.
Pluto pisze:Tghtryjf gdyby zagral Tiago, ktory mialby pojecie o co chodzi o konstruowaniu akcji to na dzien dobry stuknelibysmy slabiutkiemu w pierwszej polowie Milanowi kilka bramek i by bylo po zawodach.
Tak, bo Tiago jak tylko piłkę dotknie to gol. W ogóle Tiago jest najlepszy na świecie...
Pluto pisze: Ale kufa nie, Ranieri jak uparty dzieciak stawia na Nocerino.... z takim nastawieniem majstra na pewno ine zdobedziemy.
:roll: napisz do niego list, może zrobi tak jak zechcesz...


Obrazek
Bianconeri Siamo Noi!
Bubu1899

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 grudnia 2006
Posty: 189
Rejestracja: 13 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2007, 01:04

Mecz nudny.
Wynik sprawiedliwy.
Buffon i Dida świetni.
Gila w 1 polowie wychodzac 1v1 nie byl na spalonym.

O takiej kaszanie jak to spotkanie trzeba jak najszybciej zapomniec.


Milano siamo noi!
Polakom gratulujemy Milan Club Polonia!
Obrazek
JuveLethal

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 listopada 2003
Posty: 293
Rejestracja: 14 listopada 2003

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2007, 01:59

Typowy napastnik? To czemu tak ciężko przychodzi mu strzelanie bramek? Ma za to dobry drybling czy dośrodkowania (nad tym powinien jednak popracować + trzymaniem się pozycji + nabranie doświadczenia) co przydaje mu się w grze na skrzydle...
Moze dlatego ze nie gra czesto a jak juz gra to w pomocy ? :?
Ostatnio zmieniony 02 grudnia 2007, 02:00 przez JuveLethal, łącznie zmieniany 1 raz.


Tharp

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2007, 02:04

Jacques pisze:(...)

Na pozytyw przez 80 minut zasłużyli Nocerino i Zanetti , którzy jak zwykle harowali w środku pola i wyłączyli Pirlo i " najlepiej grającego głową piłkarza świata ".
Ogolnie poza cytowanym fragmentem to sie pod twoja wypowiedzia bym podpisal obiema rekoma. Nocerino mozna przyznac ze ma serce do walki, nie tak zle wychodzi mu destrukcja, ale w przeciwienstwie do Zanettiego, -ktory czasem potrafi oddac grozny strzal z daleka, czy rozsadnie podac- , jest zupelnie bezuzyteczny w ataku. Nieszanuje pilki, za cholere nie umie dograc.

Na minus zaliczam tez wystep Molinaro i Del Piero. Pierwszy wymieniony zmarnowal dwie pilki niedaleko pola karnego Milanu, wrzucajac je jak najdalej ot naszych napastnikow... a Del Piero dzisiaj oprocz strzalu z daleka nic nie pokazal. No moze 'jak nie dryblowac'.

Na plus...
O Buffonie nawet nie ma co pisac, to jest po prostu geniusz, zatrzymanie go w Juventusie to byl najwiekszy sukces letniego mercato, co z reszta raczyl pokazac dzisiaj ;-) Po prostu nie ma drugiego tak wspanialego bramkarza.
Zebina : Wszedzie go pelno, pewnie w obronie i pozytywnie w ofensywie.
Zanetti : nie dosc ze swietnie w destrukcji, to jeszcze potrafil dobrze strzelic z daleka, zabraklo tylko troche szczescia. I ladnie sie trzymal pilki pod polem karnym Milanu ;-)
Chiellini/Legro: Pewnie w obronie...
Iaquinta : Walecznosc, walecznosc! Widac bylo ze ma ochote strzelic gola... Szkoda tylko ze Ranieri zdecydowal sie go zdjac, oslabiajac tymsamym nasz atak... nie ma sensu wpuszczac Del Piero tylko dlatego zeby nie strzelal fochow.
Jacques pisze: P.S. Heh pierwszy raz w tym sezonie napisałem post o Juve w nastroju niezbyt optymistycznym ;-)
Kazdy ma swoj pierwszy raz :-P


Iuliano

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2007
Posty: 10
Rejestracja: 26 maja 2007

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2007, 02:18

Melex pisze:[...]na te chwile Juve ma NICZEGO NIE WARTA pomoc.

Nie ma Camora, jedynie Nedved cos robi. Marchionni, Zanetti, Nocerino, Salihamidzic i spolka graja tak zalosnie ze brak mi slow.
:roll:
Bredzisz. Zanetti (notabene nasz najlepszy pomocnik) i Nocerino grają żałośnie ? :lol: . Obaj grają na naprawdę bardzo dobrym poziomie, z którego rzadko schodzą (szczególnie Zanetti), jednak są to DEFENSYWNI pomocnicy, wiec oczywistym jest że ich zadania jak i możliwości w ofensywie są ograniczone... Nie inaczej było i dzisiaj, świetni w destrukcji, dużo celnych (krótkich) podań, wyprowadzeń piłki itp. jedyne czego im brakuje jak już wspomniałem to coś, co mogliby zaoferować naszej grze ofensywnej, więc albo gramy tą dwójką w pomocy i mamy naprawdę silną obronę, albo obok jednego z nich ustawiamy Tiago/ Almirona i wtedy nasza gra ofensywna (pomocy) z pewnością będzie wyglądać lepiej (oczywiście kosztem tej defensywnej).

Hasan ? zgodzę się, jakby tak przyjrzeć się jego występom od początku sezonu, to są one mocno przeciętne, ale nie rozumiem jego krytyki akurat po dzisiejszym spotkaniu, gdzie (moim zdaniem) był wyróżniającą się postacią.

Marchionni ? On z kolei niedawno wrócił na boisko po poważnej kontuzji, więc nie oczekujmy od razu cudów od niego, dajmy mu czas, bo potencjał na pewno ma.

Jeszcze co do Nedveda, ostatnio zagrał bardzo dobre zawody z Palermo, dzisiaj przyzwoicie, ale jakby tak spojrzeć na jego występy od początku sezonu to właśnie on jest tym pomocnikiem na którego możemy najbardziej narzekać, bo zawodzi, to nie jest ten Pavel którego wszyscy bardzo dobrze znamy, jednak tak jak wspomniałem po ostatnich meczach wydaje się jakoby powoli wracał do przyzwoitej formy, więc miejmy nadzieję że z tą będzie u niego już tylko lepiej.

Co do meczu. Średnie widowisko (w ostatnich 15 minutach bardzo słabe), słaby Milan (poniekąd to także zasługa Juventusu, który to na niewiele im pozwolił) i przeciętny (głownie w ataku) Juventus. Chybione i spóźnione zmiany Ranieriego, szkoda, że nie zaryzykował i nie wpuścił Tiago za któregoś z dwójki Zanetti / Nocerino, bo naprawdę brakowało kogoś kto mógłby zagrać jakąś długą, nieszablonową piłkę do któregoś z naszych napastników.. Przecież zarówno Treze jak i Iaquinta to wysocy, dobrzy w powietrzu zawodnicy, więc powinniśmy to wykorzystywać, a celnych dośrodkowań w ich kierunku brakowało. Obiektywnie patrząc remis to sprawiedliwy, odzwierciedlający to co działo się na boisku rezultat, jednak tracimy 2 punkty i jeżeli Viola nie pozbawi ich jutro Interu, to scudetto może zacząć sie powoli i nieodwracalnie oddalać...

Jeszcze, co zaobserwowałem na podstawie naszych dotychczasowych meczów w tym sezonie i co mnie martwi, to dośrodkowania w wykonaniu naszych piłkarzy (oczywiście poza paroma wyjątkami) są naprawdę bardzo słabe, niecelne i powinni oni popracować nad nimi na treningach, bo rzadko kiedy potrafimy dograć dobrą piłkę do główki w pole karne ... A co do przyszłych meczów, to chciałbym aby szansę dostali Tiago bądź/ i Almiron, piłkarze którzy tą przydatną umiejętność mają opanowaną na wysokim poziomie (a przynajmniej na takowym była ona u nich przed przyjściem do nas).

To tyle.
Pozdrawiam.


Kamil_on

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Posty: 697
Rejestracja: 24 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2007, 08:18

A ja myślałem, że wyląduje w szpitalu. Ludzie, błagam was piszcie tą Realacje Live poprawnie, bo kiedyś kogoś zabijecie. Wracam sobie z imprezy i otwieram relacjie live, a tam nasze Juve przegrywa 1:0. Dopiero po 4 godz ( 8:05 ) znam prawidłowy wynik.


"Przejście do Juventusu, klubu, w którym pracuje się najciężej na świecie, to był wielki postęp. Wspiąłem się na poziom, którego nie osiągnąłbym nigdzie indziej" - Zinedine Zidane
Szymek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Posty: 1183
Rejestracja: 19 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2007, 09:05

Melex pisze:[...]na te chwile Juve ma NICZEGO NIE WARTA pomoc.

Nie ma Camora, jedynie Nedved cos robi. Marchionni, Zanetti, Nocerino, Salihamidzic i spolka graja tak zalosnie ze brak mi slow.
.

Wydaje mi się, że meczów Juve w tym sezonie to Ty nie oglądałeś zbyt wiele. Zanetti jest w tym sezonie filarem naszej pomocy, który bardzo dobrze się spisuje, wczoraj miał słabszy dzień. Nocerino w każdym meczu stara się udowodnić swoją wartość. Świetny w odbiorze, twardy, nieustępliwy, waleczny, jednak wczoraj próbował za dużo sam rozgrywać, ale to nie zmienia faktu, że jest już teraz bardzo ważna postać w naszym zespole. Marchionni co ma pokazać, skoro dopiero wraca po kontuzji i nie jest jeszcze w pełni sprawny? Salihamidzić zagrał wczoraj bardzo dobrze, trochę mieszał na skrzydle, kilka razy wstrzelił groźnie piłkę w pole karne, no i ten strzał, który fantastycznie obronił Dida. Polecam oglądać więcej meczów w wykonaniu Juve.

Jestem bardzo zawiedziony, liczyłem na zwycięstwo. Bardzo podobało mi się pierwsze 25 min w naszym wykonaniu. Milan wtedy praktycznie tylko biegał za nami. Później spuściliśmy z tonu i mecz już do końca był wyrównany, momentami przeważali gospodarze, czasami również my. Gdy dochodziliśmy pod pole karne Milanu to nie wiedzieliśmy co zrobić. Kompletnie bez pomysłu na wykończenie akcji. Chociaż kilka razy ładnie to rozegraliśmy, ale byliśmy bardzo nieskuteczni. Właśnie ta nieskuteczność mnie najbardziej zdenerwowała (ten słupek Treze...). Z tego co jeszcze zauważyłem, to za dużo kombinowaliśmy. W momentach, gdy można było zagrać prostą piłkę to szukaliśmy jakichś dziwnych rozwiązań. Tak też było przy rzucie wolnym, 24 metry na wprost bramki - pozycja marzenie. A my znów stosujemy według mnie najgorsze rozwiązanie, czyli wysunięcie i strzał po ziemi Chielliniego. Ta piłka powinna się znaleźć w bramce Didy po bezpośrednim strzale. Tak jak już pisałem na początku, jestem bardzo rozczarowany, bo mogliśmy zdobyć 3 punkty.

Na wyróżnienie zasługuje z pewnością Buffon, który ponownie pokazał, że jest najlepszy na świecie, niesamowity gość! W obronie po profesorsku Chiellini i Legro. Chyba już nikt więcej nie zasłużył na wyróżnienie, może Salihamidzić, który się starał.

Najgorsze jest to, że jak Inter wygra dzisiejszy mecz i zaległy z Lazio, to będziemy tracić do niego aż 8 punktów. W przypadku Romy tych punktów będzie 5. Jeśli Udninese lub Fiorentina dziś wygrają to będzie nieciekawie. Mam nadzieję, na dwa remisy.

Straciliśmy dwa punkty...


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 2462
Rejestracja: 12 lipca 2006
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 02 grudnia 2007, 09:23

Bez przesady nie nastawiajcie się tak krytycznie do tego meczu. Co prawda nie wygraliśmy, ale także nie odnieśliśmy porażki. Milan na San Siro to jedna z najlepszych ekip globu i jestem dumny z tego, że Juventus pokazał klasę z tak silnym rywalem, jakim zapewne jest ekipa z Mediolanu.

A propos Salihamidzica, chłopak nie zagrał aż tak źle, patrzac na przekrój jego dotychczasowych meczów odnoszę wrażenie, iż był to jeden z lepszych występów Brazzo w tym sezonie. Dowodem może być akcja z drugiej połowy kiedy to Hasan ładnie zszedł do środku i uderzył z lewej nogi. Był to jeden z groźniejszych strzałów w tym meczu.

Cóż wielkiego spektaklu na San Siro nie widzieliśmy, ale narzekać też nie możemy. Nie wiem jak wam, ale mi w tym meczu najbardziej podobała się ruleta Zanettiego - poezja :shock: . Ma ktoś linka do tej rulety?? Byłbym wdzięczny.

Reasumując jestem zadowolony z uzyskanego wyniku na San Siro, choć wiadomo, że niedosyt pozostanie...

Forza!!


Obrazek
Zablokowany