Sobolewski nie zagra juz w kadrze!

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ

Czy uważasz, że brak w kadrze Sobolewskiego będzie dużym osłabieniem drużyny?

Można wybrać tylko 1. opcję

 
 
Pokaż wyniki
gosciu_Muranista

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 kwietnia 2003
Posty: 1008
Rejestracja: 27 kwietnia 2003

Nieprzeczytany post 21 listopada 2007, 19:45

Ciekawe jaki był prawdziwy powód takiej decyzji - która jest co by nie mówić co najmniej dziwna. W jakiejś gazecie przeczytałem, że jednym z powodów było to, że to jest dla niego szczyt jaki mógł osiągnąć - prawdę powiedziawszy szczytem byłoby to gdyby zagrał na ME tym samym wpisałby się do historii a tak za parenaście lat niewiele osób będzie wiedziało, że uczestniczył w eliminacjach i tyle.
Dla Polski będzie to duża strata bo to walczak, który nam jest potrzebny bo niestety wielu takich nie mamy, nie byl nazwijmy to finezyjnym zawodnikiem ale robił swoje - dobrze podał, strzelił - bo kopa to on miał a tak Leo musi szukać innych rozwiązań.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 22 listopada 2007, 19:20

gosciu_Muranista pisze: [...]a tak Leo musi szukać innych rozwiązań.
Może nie głupim pomysłem jest przestawienie kolejnego lewego obrońcy (po Dudce) na defensywną pomoc: Kuba Wawrzyniak w meczu z Serbią prezentował się chyba całkiem nieźle (cyba, bo nie oglądałem całego meczu).
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2007, 20:14 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1442
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 22 listopada 2007, 19:42

Szkoda, bo po okresie dość chudym, czyli ostatnich dwóch latach, Sobolewski odbudował formę i teraz był naprawdę wart gry w reprezentacji. No, ale skoro zrezygnował, to musiał mieć ku temu powody, więc nie pozostaje nam nic innego jak pogodzenie się z tym i oczekiwanie na to, jak Don Leo ten problem załatwi.


patryks14

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 lipca 2007
Posty: 108
Rejestracja: 16 lipca 2007

Nieprzeczytany post 23 listopada 2007, 19:37

Znalazłem coś na ten temat jeszcze:
U szczytu formy, kwiecie piłkarskiego wieku i tuż po wywalczeniu historycznego awansu na Euro 2008 Radosław Sobolewski zaskoczył wszystkich rezygnując z gry w kadrze. - To przemyślana decyzja, proszę nie doszukiwać się w niej sensacji - mówi popularny "Sobol".

Radosław Sobolewski stroni od rozmów z dziennikarzami. Przez lata odmawiał udzielania wywiadów, robiąc wyjątek dopiero przed paroma dniami dla portalu INTERIA.PL. W piątek po powrocie z Belgradu do Krakowa zdecydował się publicznie opowiedzieć o przyczynach rozbratu z kadrą. Zobacz jak Sobolewski tłumaczy swoją decyzję!

- Zbyt duży szum się zrobił wokół tej sytuacji. Chciałem uspokoić władze klubu i kibiców, że nie zamierzam rezygnować z piłki. Chcę grać jeszcze ładnych parę lat. Nawet do czterdziestki - uspokaja pomocnik Wisły Kraków.

Sobolewski przyznał, że jego decyzja była przemyślana i została podjęta na długo przed meczem z Belgią, w którym Polacy zapewnili sobie historyczny awans na mistrzostwa Europy. - Decyzja została dawno podjęta, proszę nie doszukiwać się w niej żadnej sensacji. Tu nie ma żadnych przyczyn osobistych, żadnych problemów zdrowotnych, czy też psychicznych. Konsultowałem ją wcześniej z najbliższą rodziną - przyznaje wiślak, który o rozstaniu z kadrą zaczął poważnie myśleć po nieudanych mistrzostwach świata w Niemczech.

Czemu zdecydował się wycofać z kadry tuż po awansie na Euro 2008? - Bo jestem zdania, że to co miałem najlepszego, już kadrze dałem. Chociaż gdybyśmy nie awansowali grałbym dalej. Czekałbym na tą wspaniałą chwilę - zapewnia były już reprezentant Polski.

Pół żartem pół serio Sobolewski dodał, że z Wisły też odejdzie po osiągnięciu wielkiego sukcesu. Co miałoby nim być? - Zawojowanie Ligi Mistrzów - mówi z uśmiechem.

Piłkarz podkreśla, że nie zamierzał robić takiego zamieszania wokół odejścia z kadry. - Może mogłem to zrobić po cichu tak jak zwykle, albo nie przyjąć kolejnego powołania? - zastanawia się. - Ale chciałem być szczery i fair wobec trenerów i chłopaków z reprezentacji - dodaje po chwili namysłu.

Część kolegów z kadry uszanowała jego decyzję, jednak znaleźli się też tacy, którzy nie mogli zrozumieć postanowienia "Sobola". Zrozumienie okazał natomiast Leo Beenhakker. - Uszanował to, chociaż przyznał, że mu przykro, bo bym się przydał zarówno jemu jak i drużynie. Żadnego proszenia, czy przekonywania jednak nie było - relacjonuje Sobolewski.
źródło
wypowiedź Sobola na ten temat na konferencji prasowej

PZDR :D


ODPOWIEDZ