Reprezentacja Polski w El.ME2008 | Serbia - Polska
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
BRAWO POLACY :!:
Swoją drogą awans Polski to swoisty paradoks. Kiedyś mieliśmy tak wspaniałych napastników jak Lato czy Boniek a mimo to nie udało nam się awansować do ME. A teraz tu trzeba podkreślić bez napastnika awansowaliśmy do Euro bo przecież Ebi to nie napastnik a najlepszy strzelec z lini ataku to antypiłkarz i antynapastnik Radosław Matusiak który strzelił 2 bramki w tych eliminacjach
Swoją drogą awans Polski to swoisty paradoks. Kiedyś mieliśmy tak wspaniałych napastników jak Lato czy Boniek a mimo to nie udało nam się awansować do ME. A teraz tu trzeba podkreślić bez napastnika awansowaliśmy do Euro bo przecież Ebi to nie napastnik a najlepszy strzelec z lini ataku to antypiłkarz i antynapastnik Radosław Matusiak który strzelił 2 bramki w tych eliminacjach
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
A nie z trzeciego?neoo pisze:Jak wiemy będziemy losowani z czwartego koszyka, a więc łatwej grupy nie będzie.
Po za tym w pierwszym koszyku są Austria i Szwajcaria! Wiec mozna trafic na nich, a sa to rywale jak najbardziej do ogrania. Wie ktos kiedy bedzie wiadomo jakie drużyny sa w jakich koszykach?
- Rafek
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2006
- Posty: 71
- Rejestracja: 30 lipca 2006
Nie zgodziłbym się z tobą. Jak było widać w meczu z Belgią na bosiku było trzech napastników, dzięki którym awansowaliśmy. Krzynówek, Smolarek i Żurawski, wymieniali się pozycjami, mniej Łobodziński/Błaszczykowski, oni bardzie trzymali się swojego prawego skrzydła. Dzięki mądrej grze właśnie z wymianą funkcji wygraliśmy, szczególnie było to widać przy 2 bramce.mateo369 pisze:BRAWO POLACY :!:
Swoją drogą awans Polski to swoisty paradoks. Kiedyś mieliśmy tak wspaniałych napastników jak Lato czy Boniek a mimo to nie udało nam się awansować do ME. A teraz tu trzeba podkreślić bez napastnika awansowaliśmy do Euro bo przecież Ebi to nie napastnik a najlepszy strzelec z lini ataku to antypiłkarz i antynapastnik Radosław Matusiak który strzelił 2 bramki w tych eliminacjach
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 2240
- Rejestracja: 02 września 2004
Będziemy losowani z trzeciego koszyka. Już przed meczem z Belgią było wiadomo. Z tym, że nie przywiązywałbym uwagi do koszyków. Do Euro nie awansowały słabe drużyny. No może prócz Austrii....stahoo pisze:A nie z trzeciego?
- MrWlodek
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2006
- Posty: 675
- Rejestracja: 28 lipca 2006
Historia pisze nowe wątki na naszych oczach :!: Wczorajszego wieczoru nie zapomnę do końca mego życia :!: Pierwszy historyczny awans Polski na ME to jest coś :!:
Pogratulować trzeba wszystkim począwszy od ludzi odpowiedzialnych za sprzęt aż po samego Leo :!:
DZIĘKUJĘ za wielkie emocje i łzY radości :!:
DO BOJU POLSKA :!:
Pogratulować trzeba wszystkim począwszy od ludzi odpowiedzialnych za sprzęt aż po samego Leo :!:
DZIĘKUJĘ za wielkie emocje i łzY radości :!:
DO BOJU POLSKA :!:
- Sapo
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 15 lipca 2006
Piękny mecz, niezapomniany wieczór, ostra popijawa Polacy zagrali pięknie choć w pierwszej połowie nie zachwycali (strzały w okno pana Boga ) Po ostatnim gwizdku u wszystkich pewnie pojawiły sie łzy wzruszenia, w końcu to nasz pierwszy awans w historii ME dziękuję Wam za emocje
Forza Beenhakker ;D
Forza Beenhakker ;D
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 813
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Kiedyś było o wiele trudniej awansować. Trzeba było wygrać grupę. A tej sztuki trudno było dokonać mając za rywali Niemców, Holendrów, Anglików, Francuzów czy nawet Szwedów. W 1983 roku zatrzymała nas Portugalia. To zatem nie może dziwić.mateo369 pisze: Swoją drogą awans Polski to swoisty paradoks. Kiedyś mieliśmy tak wspaniałych napastników jak Lato czy Boniek a mimo to nie udało nam się awansować do ME. A teraz tu trzeba podkreślić bez napastnika awansowaliśmy do Euro bo przecież Ebi to nie napastnik a najlepszy strzelec z lini ataku to antypiłkarz i antynapastnik Radosław Matusiak który strzelił 2 bramki w tych eliminacjach
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1156
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
I wreszcie nadeszła ta historyczna chwila! Przyznam szczerze, że po porażce z Armenią w Erewanie zwątpiłem w naszą reprezentację. Jednak już w następnym meczu zdałem sobie sprawę, że tę drużynę stać na wiele. A to za sprawą genialnego trenera. Jak to Leo powiedział po meczu 'zauważyłem, że gra nam się nie układa, więc postanowiłem zmienić taktykę, by po prostu ten mecz wygrać, obojętnie jakim kosztem'. Stąd przesunięcie Smolarka do ataku i cofnięcie Krzynia na lewą flankę. Geniusz! I to głównie jemu zawdzięczamy ten awans, bo o ile piłkarzy od zawsze mieliśmy dobrych, tak od wielu lat nie potrafiono wyznaczyć trenera takiego, który odpowiednio przygotowałby ich mentalnie. A to właśnie potrafi Beenhaker.
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 813
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Leo to w końcu były asystent Rinusa Michelsa - "Trenera Stulecia".
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
... i SzwajcariiEl Mass-turbo pisze:Będziemy losowani z trzeciego koszyka. Już przed meczem z Belgią było wiadomo. Z tym, że nie przywiązywałbym uwagi do koszyków. Do Euro nie awansowały słabe drużyny. No może prócz Austrii....stahoo pisze:A nie z trzeciego?
a na onecie napisali cos takiego:
A wiec na dzien dzisiejszy bysmy byli losowani z IV :roll:Ekipa Leo Beenhakkera ma o co walczyć w spotkaniu z Serbią. Ewentualne zwycięstwo, przy jednoczesnej stracie punktów przez Rumunię, pozwoli "biało-czerwonym" przeskoczyć do III koszyka.
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 1568
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Po pierwsze pogratulować należy, bo punkty nie wzięły się z niczego.
Sam mecz "nudny jak matematyka w liceum". Wcześniej oglądałem mecz Szkotów z Włochami i muszę powiedzieć, że jak przełączyłem z PS na TVP to poczułem się jakby z ciepłego domku wygnali mnie na Syberie. W samych laczkach :roll: Po pierwsze różnica poziomów gry. Wiadomo - tam Mistrzowie Świata, itd. Ale niektóre pseudodośrodkowania naszych Orłów i strzały wyglądały gorzej niż zagrania a-klasowej drużyny z mojej miejscowości. Ale chwila jest szczególna, więc czepiać się nie będę. Chociaż nie omieszkam jeszcze wspomnieć o samej realizacji i Szpaku, którego z chęcią bym wyłączył, ale szkoda mi było nie słuchać doskonałej polskiej publiczności.
Brawo biało-czerwoni.
Sam mecz "nudny jak matematyka w liceum". Wcześniej oglądałem mecz Szkotów z Włochami i muszę powiedzieć, że jak przełączyłem z PS na TVP to poczułem się jakby z ciepłego domku wygnali mnie na Syberie. W samych laczkach :roll: Po pierwsze różnica poziomów gry. Wiadomo - tam Mistrzowie Świata, itd. Ale niektóre pseudodośrodkowania naszych Orłów i strzały wyglądały gorzej niż zagrania a-klasowej drużyny z mojej miejscowości. Ale chwila jest szczególna, więc czepiać się nie będę. Chociaż nie omieszkam jeszcze wspomnieć o samej realizacji i Szpaku, którego z chęcią bym wyłączył, ale szkoda mi było nie słuchać doskonałej polskiej publiczności.
Brawo biało-czerwoni.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 813
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Niemcy po raz 10. Holendrzy, Hiszpanie i Anglicy po raz 8. Włosi, Francuzi i Czesi po raz 7. Portugalia po raz 5. Rumuni i Szwedzi po raz 4. Szwajcarzy, Chorwaci, Grecy i Turcy po raz 3. A po raz pierwszy Polska oraz gospodarz turnieju - Austria. Niesamowite! Kogo brakuje w tej europejskiej elicie? na pewno Duńczyków, którzy grali w tych turniejach nieprzerwanie od Euro92'. Nie ma Bułgarów, Serbów, Belgów, Norwegów i Szkotów. Jednak czołówka sceny w pełnym komplecie! A wśród tych drużyn - Polska. Po raz pierwszy. Cudowne chwile. Mistrzostwa Europy od Euro96' w Anglii to zawsze był show.
Poza wieczną "ósemką faworytów" (Niemcy, Włochy, Francja, Anglia, Czechy, Holandia, Hiszpania, Portugalia); w turnieju znalazło się miejsce dla drużyny broniącej tytułu - Grecji; jak też na sprawców największych niespodzianek ostatniego 10-lęcia, brązowych medalistów Mundiali: Chorwatów i Turków. Skandynawię reprezentować będzie drużyna "Trzech Koron" na czele z najgenialniejszym obecnie piłkarzem Europy - Zlatanem Ibrahimovićem. Na salony wracają Rumuni (niech drży Anglia!). A stawkę uzpełniają gospodarze z Austrii i Szwajcarii. Kopciuszkiem w tym gronie Polska. To jest nieprawdopodobne! Losowanie grup odbędzie się 2 grudnia.
Najprawdopodobniej cała reszta 15-stu drużyn życzyłaby sobie w grupie właśnie Nas. Ale czy rzeczywiście będzie im się to opłacało? Odpowiedź jest w Nas.
Poza wieczną "ósemką faworytów" (Niemcy, Włochy, Francja, Anglia, Czechy, Holandia, Hiszpania, Portugalia); w turnieju znalazło się miejsce dla drużyny broniącej tytułu - Grecji; jak też na sprawców największych niespodzianek ostatniego 10-lęcia, brązowych medalistów Mundiali: Chorwatów i Turków. Skandynawię reprezentować będzie drużyna "Trzech Koron" na czele z najgenialniejszym obecnie piłkarzem Europy - Zlatanem Ibrahimovićem. Na salony wracają Rumuni (niech drży Anglia!). A stawkę uzpełniają gospodarze z Austrii i Szwajcarii. Kopciuszkiem w tym gronie Polska. To jest nieprawdopodobne! Losowanie grup odbędzie się 2 grudnia.
Najprawdopodobniej cała reszta 15-stu drużyn życzyłaby sobie w grupie właśnie Nas. Ale czy rzeczywiście będzie im się to opłacało? Odpowiedź jest w Nas.
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!