Tyle jesli chodzi o kombinowanie
Tak czy inaczej Juventus musi dalej pracować i mocno koncentrować się na mecze. Szczególnie obrona w kryciu robi błędy.
Wszyscy dziękujmy Buffonowi, bo gdyby nie on to moglibyśmy dostać pare bramek ale i kolorków.





Wlasnie panowie, niezaleznie jak JUVE gra to i tak jest najlepsza druzyna na swiecie i nie mozna jej krytykowac, tymbardziej po tak wspanialych meczach jak z Cagliari... :lol: :roll:Alex17tbg pisze:Nie zależnie jak JUVE grało, gra i będzie grać to jest to najlepsza drużyna na świecie z tradycją jaką pozazdrościć może każdy inny klub więc może wystarczy panowie tej krytyki?



Osobiście uważam, że to, iż Juventusowi gra się ciężej na terenie danego rywala nie usprawiedliwia słabej gry zawodników Starej Damy. Zagrali słaby mecz i należą im się za to słowa krytyki. Jeżeli wszyscy wokół klepaliby się nieustannie po plecach to postępów w grze nie byłoby żadnych.Zawidowianin pisze:Zanim powiesicie za jaja wszystkich zawodników, Ranieriego i zarząd po tym spotkaniu zauważcie, że z Cagliari na wyjazdach zawsze gra nam się bardzo ciężko. Nawet maszyna Capello nie wygrała tam spotkanie w ciągu 2 lat a rok temu gdyby nie gol Cannavaro z 95 minuty to byśmy przegrali. Wygraliśmy na bardzo ciężkim terenie i za 2-3 tygodnie nie będziemy się oglądac na styl w jakim to uczyniliśmy. O spotkaniu może się wypowiem jak ściągnę sobie całe 90 minut.

Cagliari to 6 zespół z poprzedniego sezonu Serie A. Na tym terenie punkty stracił nawet Inter. Dlatego zwycięstwo beniaminka uważam za sukces. Nie liczy się gra, liczą się 3 punkty.Janek1986 pisze:Momentami nie dowierzałem własnym oczom, że oglądam starcie najbardziej utytułowanego klubu we Włoszech z drużyną zaliczającą się do kandydatów do spadku z Seria A.



