Religijne napisy na strojach piłkarzy zakazane...
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 960
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Słyszałeś kiedyś o takiej sytuacji? Bo ja nie.Damiano-pl pisze:Śmieszny to byłbyś w tym momencie ty. Chyba nie zdajecie sobie sprawy do czego może doprowadzić taki gest, skierowany nie do tych ludzi co trzeba. Na świecie wielu jest fanatyków religijnych, którzy mogą to potraktować prowokująco i wszcząć przez to burdy na trybunach.naros pisze:Dla mnie jest to idiotyzm. Czytałem też że FIFA chciała zabronic religijnych gestów podczas meczu. To dopiero było by śmieszne. :?

Un capitano c'è solo un capitano!!!
- Abi
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2006
- Posty: 522
- Rejestracja: 27 marca 2006
Bo bycie wierzącym już nie jest cool/trendy/dżezi. Kto wie, może niedługo nie będzie nawet legalneVariaTH pisze: Rozumiem że gesty rasistowskie powinny być zabronione, ale nie rozumiem dlaczego z powodu strachu przed reakcją innych, ktoś nie może podziękować czy też oddać hołd Bogu...


Afiszowanie się przed milionami odbiorców TV swoją orientacją seksualną jest natomiast pożądane, mimo że również wzbudza mieszane uczucia u niektórych...paruf pisze: jedynie co zostalo zabronione to afiszowanie sie zwoim wyznaniem (...) kiedy sa zwrocone na ciebie setki kamer.
- m-a-t-t-e-o
- Juventino
- Rejestracja: 22 marca 2005
- Posty: 355
- Rejestracja: 22 marca 2005
Poprawność polityczna przede wszystkim...


Damiano-pl pisze:Śmieszny to byłbyś w tym momencie ty. Chyba nie zdajecie sobie sprawy do czego może doprowadzić taki gest, skierowany nie do tych ludzi co trzeba. Na świecie wielu jest fanatyków religijnych, którzy mogą to potraktować prowokująco i wszcząć przez to burdy na trybunach.naros pisze:Dla mnie jest to idiotyzm. Czytałem też że FIFA chciała zabronic religijnych gestów podczas meczu. To dopiero było by śmieszne. :?
Czyli nie mogę wykonać gestu religijnego bo mogę sprowokować jakiegoś biednego fanatyka tak? To całkiem logiczne... No bo w końcu przecież to normalne, żeby 5% społeczeństwa narzucało innym swoją ideologię...paruf pisze: Mysle ze bardziej chodzi o unikanie takich sytuacji kiedy np, na meczu AC Milan bedzie ktos z Egiptu i Kaka bedzie mial koszulke o tematyce religijnej i ten ktos zlozy protest, ze jego uczucia zostaly obraznone. Abusrd? Wydaje mi sie ze neistety nie, to jest mozliwe i trzeba jakos sie bronic przed takimi glupimi zachowaniami radyklanych fanow.

Wątpię żeby to było przez to... Ja na przykład nie jestem osobą wierzącą a mimo to takie gesty mi nie przeszkadzają. Bardziej przeszkadza mi wszechobecna poprawność polityczna... :?Abdul_BN.pl pisze:Bo bycie wierzącym już nie jest cool/trendy/dżezi. Kto wie, może niedługo nie będzie nawet legalneTeraz światem kierują inne wartości
![]()
Źle mnie zrozumiałeś... 95%-normalni w mare tolerancyjni ludzie którym takie gesty nie przeszkadzają, 5%-fanatycy, którzy takie gesty traktują jako zaczepki...przemo134 pisze:akurat nie sądze matteo ze chrześcijństwo stanowi 95% wwszystkich religii swiata...
Ostatnio zmieniony 19 sierpnia 2007, 21:37 przez m-a-t-t-e-o, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wojt
- Juventino
- Rejestracja: 02 lipca 2006
- Posty: 315
- Rejestracja: 02 lipca 2006
Teraz sie mówi "kaczi".Bo bycie wierzącym już nie jest cool/trendy/dżezi. Kto wie, może niedługo nie będzie nawet legalne Think Teraz światem kierują inne wartości Bravo
A co do samej sprawy, to jest to chyba trochę nieprzemyślana decyzja ze strony FIFA. Oni boją się terrorystów na stadionach? Taki powód byłby chyba jednak nieco nieuzasadniony...
From rivers of sorrow, to oceans deep with hope, I have travelled them.
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
- bienias1002
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2006
- Posty: 2
- Rejestracja: 29 sierpnia 2006
Ja w sumie sie zgadzam z Fifa
boisko nie jest miejscem do okazywania swojej wiary
jesli ktos jest taki wierzacy to powinien sie modlic do swojego Boga( nie zapominajcie że na świecie są też inne religie niz chrzescijanstwo)a nie pokazywac to na boisku
kazdy z zawodnikow ktory sie tak afiszuje ze swoja wiara po przez rozne napisa na koszulkach, niech lepiej to zachowa dla siebie i niech to gleboko w sobie przemysli a napewno jego wiara na tym nie ucierpi
boisko nie jest miejscem do okazywania swojej wiary
jesli ktos jest taki wierzacy to powinien sie modlic do swojego Boga( nie zapominajcie że na świecie są też inne religie niz chrzescijanstwo)a nie pokazywac to na boisku
kazdy z zawodnikow ktory sie tak afiszuje ze swoja wiara po przez rozne napisa na koszulkach, niech lepiej to zachowa dla siebie i niech to gleboko w sobie przemysli a napewno jego wiara na tym nie ucierpi
- lukasz9013
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2005
- Posty: 136
- Rejestracja: 30 maja 2005
To jest aż śmieszne. Pewnie niedługo FIFA zabroni też nosić religijnych symboli tj. krzyżyki, medaliki itp. bo będzie kogoś obrażało.

Spokój to kłamstwo. Jest tylko pasja.
Dzięki pasji osiągam siłę.
Dzięki sile osiągam potęgę.
Dzięki potędze osiągam zwycięstwo.
- stefan590
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2004
- Posty: 129
- Rejestracja: 24 września 2004
Wasze wypowiedzi najlepiej pokazują, jak wiele racji miała FIFA wydając takie rozporządzenie.
Oburzenie... "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Fifa". Mocne określenia.
Gdyby ludzie naprawdę rozumieli, że przekonania to indywidualna sprawa, decyzja FIFY byłaby idiotyczne. Ale tak nie jest.
Ludzie ciągle twierdzą, że obrażana są ich religijny odczucia. Sprawa Boruca dotyczyła tak naprawdę różnicy wyznań. On się przeżegnał w stronę PROTESTANCKICH kibiców Rangersów. Celtic to klub KATOLICKI.
Wszędzie gdzie pojawia się religia, są i konflikty. Gdyby ludzie umieli podejść do tego odpowiednio, ten zakaz by nie wszedł. FIFA po prostu chciała uniknąć sytuacji konfliktowych. Jedni będą się mieli koszulkę "i love Jesus", inni bedą tym oburzeni. To się nie skończy. Działa to we wszystkie strony bez wyjątku.
Teraz ludzie twierdzą, że muzułmanie to fanatycy. Ale niestety, fanatyzm jest wszędzie. To co zrobiła FIFA to chyba jedyne co mogła. Bo uczenie ludzi o tolerancji... nie wypala od lat.
Oburzenie... "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Fifa". Mocne określenia.
Gdyby ludzie naprawdę rozumieli, że przekonania to indywidualna sprawa, decyzja FIFY byłaby idiotyczne. Ale tak nie jest.
Ludzie ciągle twierdzą, że obrażana są ich religijny odczucia. Sprawa Boruca dotyczyła tak naprawdę różnicy wyznań. On się przeżegnał w stronę PROTESTANCKICH kibiców Rangersów. Celtic to klub KATOLICKI.
Wszędzie gdzie pojawia się religia, są i konflikty. Gdyby ludzie umieli podejść do tego odpowiednio, ten zakaz by nie wszedł. FIFA po prostu chciała uniknąć sytuacji konfliktowych. Jedni będą się mieli koszulkę "i love Jesus", inni bedą tym oburzeni. To się nie skończy. Działa to we wszystkie strony bez wyjątku.
Teraz ludzie twierdzą, że muzułmanie to fanatycy. Ale niestety, fanatyzm jest wszędzie. To co zrobiła FIFA to chyba jedyne co mogła. Bo uczenie ludzi o tolerancji... nie wypala od lat.
- m-a-t-t-e-o
- Juventino
- Rejestracja: 22 marca 2005
- Posty: 355
- Rejestracja: 22 marca 2005
Wyrzućmy murzynów z boisk...stefan590 pisze:To co zrobiła FIFA to chyba jedyne co mogła. Bo uczenie ludzi o tolerancji... nie wypala od lat.

- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 631
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Kolejny totalniacki wymysł FIFA, w charaktersytycznym zresztą stylu dla międzynarodowych organizacji. Jakoś bardzo mnie to nie zdziwiło, w imię postępu nie takie rzeczy się już robiło
- Gooray
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 472
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Właśnie w taki sposób zwalcza się religię. Nie ma znaczenia jaka to jest religia. Poprostu w dzisiejszych czasach panuje moda na ateizm. Zauważcie jak to wyglada na wschodzie - religia jest najważniejsza! Ich nie obchodzi, że ktoś może się poczuć urażony tym co oni noszą. Poprostu wierzą w Boga i noszą różne rzeczy związane z religią. Zabroni im ktoś? A u nas? Broń Boże nie obrazić kogoś swoją religijnością! Najlepiej schować się w piwnicach i tam modlić... Ja np. czuje się urażony kiedy widze dwóch homoków całujących się na ulicy. To też może doprowadzić do konfliktów. A czy zakazuje się tego? Nie, bo to jest teraz "Europejskie"... Wygląda na to, że nie można w nic już wierzyć, chyba, że jest to poparte przez UE...stefan590 pisze:Wasze wypowiedzi najlepiej pokazują, jak wiele racji miała FIFA wydając takie rozporządzenie.
Oburzenie... "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Fifa". Mocne określenia.
Gdyby ludzie naprawdę rozumieli, że przekonania to indywidualna sprawa, decyzja FIFY byłaby idiotyczne. Ale tak nie jest.
Ludzie ciągle twierdzą, że obrażana są ich religijny odczucia. Sprawa Boruca dotyczyła tak naprawdę różnicy wyznań. On się przeżegnał w stronę PROTESTANCKICH kibiców Rangersów. Celtic to klub KATOLICKI.
Wszędzie gdzie pojawia się religia, są i konflikty. Gdyby ludzie umieli podejść do tego odpowiednio, ten zakaz by nie wszedł. FIFA po prostu chciała uniknąć sytuacji konfliktowych. Jedni będą się mieli koszulkę "i love Jesus", inni bedą tym oburzeni. To się nie skończy. Działa to we wszystkie strony bez wyjątku.
Teraz ludzie twierdzą, że muzułmanie to fanatycy. Ale niestety, fanatyzm jest wszędzie. To co zrobiła FIFA to chyba jedyne co mogła. Bo uczenie ludzi o tolerancji... nie wypala od lat.

- RavaneVialli
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2007
- Posty: 239
- Rejestracja: 03 marca 2007
Wypowiedzi na forum Juvepoland.com, w dodatku krytyczne, w moim odczuciu mają się nijak do kwestii, czy FIFA miała w tej sprawie rację, czy nie. Nie mam zatem pojęcia, jakież to logiczne rozumowanie przekonuje Cię na podstawie wypowiedzi na forum, że "FIFA miała wiele racji".stefan590 pisze:Wasze wypowiedzi najlepiej pokazują, jak wiele racji miała FIFA wydając takie rozporządzenie.
Oburzenie... "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Fifa". Mocne określenia.
Bzdura. Przekonania to nie jest indywidualna sprawa. Na podstawie własnych przekonań kreujemy rzeczywistość, oddziałujemy w taki a nie inny sposób na innych, z powodu charakterystycznych dla danej kultury przekonań mamy takie a nie inne normy i relacje społeczne etc.Gdyby ludzie naprawdę rozumieli, że przekonania to indywidualna sprawa, decyzja FIFY byłaby idiotyczne. Ale tak nie jest.
Sprawa Boruca ma się nijak do poddanego tu pod dyskusję nowego przepisu FIFA dotyczącego zakazu napisów o treści religijnej na koszulkach.Ludzie ciągle twierdzą, że obrażana są ich religijny odczucia. Sprawa Boruca dotyczyła tak naprawdę różnicy wyznań. On się przeżegnał w stronę PROTESTANCKICH kibiców Rangersów. Celtic to klub KATOLICKI.
Śmiała teza, jestem ciekaw, jak ją udowodniszWszędzie gdzie pojawia się religia, są i konflikty.

Nie mam pojęcia, jak ktoś może być oburzony (czy wręcz w jakikolwiek sposób obrażony) faktem pojawienia się na koszulce piłkarza napisu "I love Jesus", "I love Allah" i im podobnych. Doprawdy - nie mam pojęcia, przecież nie ma on jakiegokolwiek prowokacyjnego charakteru.Gdyby ludzie umieli podejść do tego odpowiednio, ten zakaz by nie wszedł. FIFA po prostu chciała uniknąć sytuacji konfliktowych. Jedni będą się mieli koszulkę "i love Jesus", inni bedą tym oburzeni. To się nie skończy. Działa to we wszystkie strony bez wyjątku.
Kolejna śmiała teza. Tym razem nie każę Ci jej udowadniać, tylko podpowiem, że w moim otoczeniu, a znam wiele osób, nie ma fanatyzmu.Teraz ludzie twierdzą, że muzułmanie to fanatycy. Ale niestety, fanatyzm jest wszędzie.
Zaskoczony???? :shock:

Bzdura. Jak zacierajac różnice religijno-kulturowe można mówić o nauce tolerancji?To co zrobiła FIFA to chyba jedyne co mogła. Bo uczenie ludzi o tolerancji... nie wypala od lat.

- piotrek.prz
- Juventino
- Rejestracja: 03 października 2004
- Posty: 118
- Rejestracja: 03 października 2004
Wybacz, bienias, ja jestem głęboko wierzącym chrześcijaninem i jestem oburzony tym, że piłkarz nie może nosić koszulek z żadnymi elementami religijnymi!!! I chcę zaznaczyć, że nie jestem żadnym fanatykiem religijnym, nie tępię wyznawców innych religii, dlatego jeśli jakiś piłkarz przypuśćmy z Azji założy koszulkę "I love Allach" czy coś w tym stylu, to się nie obrażę :!: Dlaczego? Bo on ma prawo do wyznawania własnej religii :!: I jeśli przykładowo jest muzułmaninem czy prawosławnym czy człowiekiem jakiegokolwiek wyznania które NIE JEST SEKTĄ, to ma prawo umieścic na swojej koszulce elementy swojej religii czy wykonać np. znak krzyża czy coś w tym stylu.bienias1002 pisze:jesli ktos jest taki wierzacy to powinien sie modlic do swojego Boga( nie zapominajcie że na świecie są też inne religie niz chrzescijanstwo)a nie pokazywac to na boisku
Zgadzam się z Tobą w całości, VariaTH. Niestety, w dzisiejszych czasach tak to jest że homoseksualiści mogą całować się na ulicach (a jeszcze trochę i będą mogli się nawet w Polsce nazywać małżeństwemVariaTH pisze:Właśnie w taki sposób zwalcza się religię. Nie ma znaczenia jaka to jest religia. Poprostu w dzisiejszych czasach panuje moda na ateizm. Zauważcie jak to wyglada na wschodzie - religia jest najważniejsza! Ich nie obchodzi, że ktoś może się poczuć urażony tym co oni noszą. Poprostu wierzą w Boga i noszą różne rzeczy związane z religią. Zabroni im ktoś? A u nas? Broń Boże nie obrazić kogoś swoją religijnością! Najlepiej schować się w piwnicach i tam modlić... Ja np. czuje się urażony kiedy widze dwóch homoków całujących się na ulicy. To też może doprowadzić do konfliktów. A czy zakazuje się tego? Nie, bo to jest teraz "Europejskie"... Wygląda na to, że nie można w nic już wierzyć, chyba, że jest to poparte przez UE...


"Po awansie do Serie A będziemy mogli spojrzeć innym w oczy. Szkoda że INNI nie będą mogli nam w nie spojrzeć" - Gigi Buffon
- Bulentus
- Juventino
- Rejestracja: 25 lutego 2007
- Posty: 93
- Rejestracja: 25 lutego 2007
Jakby nie patrzec, protestanci i katolicy sa Chrzescijanami, no a jakie napisy zabronila FIFA na koszulkach? Z wyznaniami wiary chrzescijanskiej. I nie rozumiem co ci Rangersi tak sie oburzyli w sprawie Boruca, skoro wykonal on gest Chrzescijanski.stefan590 pisze:
Sprawa Boruca dotyczyła tak naprawdę różnicy wyznań. On się przeżegnał w stronę PROTESTANCKICH kibiców Rangersów. Celtic to klub KATOLICKI.
Ale nie o gesty tu chodzi tylko o napisy na koszulkach. Tak czy owak, nadal twierdze, ze jest to absurdalne zachowanie FIFY, chociarz wielu z was uwaza takie postepowanie za logiczne.
Dobra, zrozumialbym takie postepowanie, gdyby Kaka czy Cacau grali w krajach islamskich i wykonywali by takie gesty (chociarz nie wiem czy FIFA zdazyla by zereagowac, bo dawno by ich juz wylynczowali), ale te przepisy tycza sie rownierz (jezeli nie glownie) krajow i lig europejskich i ciekawe jaka religia tutajze przewaza, co?
A tak wogole, to cos mi smierdzi, ze ten zakaz nie do konca sie zgadza z prawami czlowieka bo przecierz kazdy czlowiek w demokratycznym kraju ma prawo wyrazac jawnie swoje zdanie i poglady (no chyba ze FIFA chce zbudowac wlasne imperium, w ktorym takie prawa nie istnieja).
I niech nikt mi nie mowi, ze takie napisy czy gesty, sa tak wielka prowokacja! A czy nie jest to prowokacja, gdy graja dwaj odwieczni rywale przeciwko sobie, i jak ktos strzeli bramke to biegnie wokol boiska calujac herb swojego klubu i krzyczac niezrozumiale rzeczy w strone przeciwnych kibiow?!
- stefan590
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2004
- Posty: 129
- Rejestracja: 24 września 2004
Ciekaw jestem czy Ty zdajesz sobie sprawę, że zupełnie nie o to mi chodziło, i specjalnie tak to skrzywiasz, czy po prostu tak źle mnie zrozumiałeś?m-a-t-t-e-o pisze:Wyrzućmy murzynów z boisk...stefan590 pisze:To co zrobiła FIFA to chyba jedyne co mogła. Bo uczenie ludzi o tolerancji... nie wypala od lat."Bo uczenie ludzi o tolerancji... nie wypala od lat"
Zwalcza się religie? Wiesz... może i masz trochę racji. 2 obozy. Ateiści i religijni ludzie. W sumie to często tak to dzisiaj jest. Jedni ciągle zwalczają drugich. Ale nie wszędzie tak jest i nie zawsze.VariaTH pisze:Właśnie w taki sposób zwalcza się religię. Nie ma znaczenia jaka to jest religia. Poprostu w dzisiejszych czasach panuje moda na ateizm. Zauważcie jak to wyglada na wschodzie - religia jest najważniejsza! Ich nie obchodzi, że ktoś może się poczuć urażony tym co oni noszą. Poprostu wierzą w Boga i noszą różne rzeczy związane z religią. Zabroni im ktoś? A u nas? Broń Boże nie obrazić kogoś swoją religijnością! Najlepiej schować się w piwnicach i tam modlić... Ja np. czuje się urażony kiedy widze dwóch homoków całujących się na ulicy. To też może doprowadzić do konfliktów. A czy zakazuje się tego? Nie, bo to jest teraz "Europejskie"... Wygląda na to, że nie można w nic już wierzyć, chyba, że jest to poparte przez UE...stefan590 pisze:Wasze wypowiedzi najlepiej pokazują, jak wiele racji miała FIFA wydając takie rozporządzenie.
Oburzenie... "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Fifa". Mocne określenia.
Gdyby ludzie naprawdę rozumieli, że przekonania to indywidualna sprawa, decyzja FIFY byłaby idiotyczne. Ale tak nie jest.
Ludzie ciągle twierdzą, że obrażana są ich religijny odczucia. Sprawa Boruca dotyczyła tak naprawdę różnicy wyznań. On się przeżegnał w stronę PROTESTANCKICH kibiców Rangersów. Celtic to klub KATOLICKI.
Wszędzie gdzie pojawia się religia, są i konflikty. Gdyby ludzie umieli podejść do tego odpowiednio, ten zakaz by nie wszedł. FIFA po prostu chciała uniknąć sytuacji konfliktowych. Jedni będą się mieli koszulkę "i love Jesus", inni bedą tym oburzeni. To się nie skończy. Działa to we wszystkie strony bez wyjątku.
Teraz ludzie twierdzą, że muzułmanie to fanatycy. Ale niestety, fanatyzm jest wszędzie. To co zrobiła FIFA to chyba jedyne co mogła. Bo uczenie ludzi o tolerancji... nie wypala od lat.
Z jednej strony jest moda na ateizm. Może i tak. Ale jest druga strona i moda na religijność fanatyczną, czy z fanatyzmem graniczącą.
Co mają do tego homoseksualiści na ulicach? Na ulicy nikt nie zakazuje symboli religijnych. W sumie może to brzmi anarchistycznie, ale ulicą w demokratycznym państwie nie rządzi żadna instytucja.
No fakt. Unia! Wszystko przez Unie! Wiesz czym jest Unia?
Otóż takie logiczne rozumowanie:RavaneVialli pisze:Wypowiedzi na forum Juvepoland.com, w dodatku krytyczne, w moim odczuciu mają się nijak do kwestii, czy FIFA miała w tej sprawie rację, czy nie. Nie mam zatem pojęcia, jakież to logiczne rozumowanie przekonuje Cię na podstawie wypowiedzi na forum, że "FIFA miała wiele racji".stefan590 pisze:Wasze wypowiedzi najlepiej pokazują, jak wiele racji miała FIFA wydając takie rozporządzenie.
Oburzenie... "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Fifa". Mocne określenia.
Ostra reakcja pokazuje jak bardzo nietykalna jest dla was religia. I fakt ze tak wielu ludzi się na ten temat wypowiedziało w podobny sposób świadczy o tym jak popularny jest taki pogląd.
Właśnie przez to FIFA tego zakazała. Nie wiem czy to słuszne, czy nie. Ale FIFA to ogromna ogranizacja. Tam się robi wielkie pieniądze. Jeżeli jest jakiś problem to trzeba go zwalczyć jak najskuteczniej. Niepokoje religijne sprawiaja, że FIFA traci pienidze. W takich sytuacjach nie ma półśrodków.
Nie wiem czy zrobili słusznie, pod względem moralnym i etycznym podejmując taką decyzję. Jedno jest faktem-jest to skuteczne. Oni się nie przejmą waszymi głosami oburzenia. Problem rozwiązany.
Tak wygląda świat i ja nie wiem czy to słuszne. Wy uważacie, ze wiecie?[/quote]
Gdyby ludzie naprawdę rozumieli, że przekonania to indywidualna sprawa, decyzja FIFY byłaby idiotyczne. Ale tak nie jest.
No fakt. Ale mimo różnic trzeba jakoś żyć. Każdy ma swoje przekonania i nie powinno się ich tępić. Chyba to wcześniej mówiłeś?Bzdura. Przekonania to nie jest indywidualna sprawa. Na podstawie własnych przekonań kreujemy rzeczywistość, oddziałujemy w taki a nie inny sposób na innych, z powodu charakterystycznych dla danej kultury przekonań mamy takie a nie inne normy i relacje społeczne etc.
Ludzie ciągle twierdzą, że obrażana są ich religijny odczucia. Sprawa Boruca dotyczyła tak naprawdę różnicy wyznań. On się przeżegnał w stronę PROTESTANCKICH kibiców Rangersów. Celtic to klub KATOLICKI.
No trochę się ma. Pokazuje jak ludzie reagują na religijne różnice! Ten wątek został poruszony, ale nikt tak naprawdę nie napisał jasno o co w tym chodziło. Uważałem, że ktoś to powinien zrobić.Sprawa Boruca ma się nijak do poddanego tu pod dyskusję nowego przepisu FIFA dotyczącego zakazu napisów o treści religijnej na koszulkach.
Wszędzie gdzie pojawia się religia, są i konflikty.
Tyle jest i było wojen religijnych. To najlepszy dowód. Wojny na Bliskim Wschodzie, na Wyspach Brytyjskich(Irlandia, IRA vs Lojaliści[tak naprawdę protestanci vs katolicy]). Wiele by wymieniać. Tylko o tym trochę rzadko się mówi w mediach. Konflikty religijne nazywa się trochę inaczej. A jak nie ma tego w telewizji to ludzie o tym nie wiedzą.Śmiała teza, jestem ciekaw, jak ją udowodnisz
Poza tym przykłady ze świata piłkarskiego. Najostrzejsze derby świata, takie po których kibice robią "Zadymy" na mieście, sa spowodowane nie tylko piłką. Najczęściej jest tak, że po prostu kibice dwóch różnych drużyn są innego odłamu. Celtic-Ranger to dobry przykład.
Poza tym wystarczy popatrzeć. Wtedy przekonasz się jak wrogo są do siebie nastawieni ludzie różnych wyznań.
Gdyby ludzie umieli podejść do tego odpowiednio, ten zakaz by nie wszedł. FIFA po prostu chciała uniknąć sytuacji konfliktowych. Jedni będą się mieli koszulkę "i love Jesus", inni bedą tym oburzeni. To się nie skończy. Działa to we wszystkie strony bez wyjątku.
Tak szczerze to ja też nie wiem jak można być tym oburzony. Tak samo nie wiem jak można rzucać "FIFA to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, bo tego zakazali". Ale ja wielu rzeczy nie wiem. Ale odsyłam wyżej, tam jest to mniej wiecej napisane.Nie mam pojęcia, jak ktoś może być oburzony (czy wręcz w jakikolwiek sposób obrażony) faktem pojawienia się na koszulce piłkarza napisu "I love Jesus", "I love Allah" i im podobnych. Doprawdy - nie mam pojęcia, przecież nie ma on jakiegokolwiek prowokacyjnego charakteru.
Teraz ludzie twierdzą, że muzułmanie to fanatycy. Ale niestety, fanatyzm jest wszędzie.
Może inaczej rozumiemy słowo fanatyzm? Dla mnie fanatyzm to przekonanie zakorzenione w ludziach na dobre. Coś od czego nie odejdą, choćby nie wiem co. Coś czego zostali nauczeni dawno temu i nie mają najmniejszej ochoty tego zmieniac. Nawet kiedy dowody i fakty mówią im, że nie mają racji.Kolejna śmiała teza. Tym razem nie każę Ci jej udowadniać, tylko podpowiem, że w moim otoczeniu, a znam wiele osób, nie ma fanatyzmu.
Zaskoczony???? :shock:
To co zrobiła FIFA to chyba jedyne co mogła. Bo uczenie ludzi o tolerancji... nie wypala od lat.
Masz rację. Prawdopodobnie ją masz. Ale przeczytaj co napisałem wyżej o powodach decyzji FIFY.Bzdura. Jak zacierajac różnice religijno-kulturowe można mówić o nauce tolerancji?Przecież żeby się jej nauczyć, trzeba mieć kontakt z czymś kontrastującym z naszymi przekonaniami, jeśli tego nie ma (właśnie poprzez takie zakazy), nie ma mowy o zaistnieniu jakiejkolwiek tolerancji i to jest paradoks w myśleniu współczesnych... fanatyków tolerancji:D
Różnice to świetna sprawa. Ale trzeba wszystkie akceptować. Ludzie NIE umieją tego robić, więc rodzą się konflikty. A na boisku nie ma na nie miejsca.
No tak. To przecież CHRZEŚCIJANIE. Powinni stworzyć wspólny front przeciw reszcie. Po co oni się kłócą ze sobą? To RESZTA jest problemem!Paul-Juve-90 pisze:Jakby nie patrzec, protestanci i katolicy sa Chrzescijanami, no a jakie napisy zabronila FIFA na koszulkach? Z wyznaniami wiary chrzescijanskiej. I nie rozumiem co ci Rangersi tak sie oburzyli w sprawie Boruca, skoro wykonal on gest Chrzescijanski.stefan590 pisze:
Sprawa Boruca dotyczyła tak naprawdę różnicy wyznań. On się przeżegnał w stronę PROTESTANCKICH kibiców Rangersów. Celtic to klub KATOLICKI.
Ale nie o gesty tu chodzi tylko o napisy na koszulkach. Tak czy owak, nadal twierdze, ze jest to absurdalne zachowanie FIFY, chociarz wielu z was uwaza takie postepowanie za logiczne.
Dobra, zrozumialbym takie postepowanie, gdyby Kaka czy Cacau grali w krajach islamskich i wykonywali by takie gesty (chociarz nie wiem czy FIFA zdazyla by zereagowac, bo dawno by ich juz wylynczowali), ale te przepisy tycza sie rownierz (jezeli nie glownie) krajow i lig europejskich i ciekawe jaka religia tutajze przewaza, co?
A tak wogole, to cos mi smierdzi, ze ten zakaz nie do konca sie zgadza z prawami czlowieka bo przecierz kazdy czlowiek w demokratycznym kraju ma prawo wyrazac jawnie swoje zdanie i poglady (no chyba ze FIFA chce zbudowac wlasne imperium, w ktorym takie prawa nie istnieja).
I niech nikt mi nie mowi, ze takie napisy czy gesty, sa tak wielka prowokacja! A czy nie jest to prowokacja, gdy graja dwaj odwieczni rywale przeciwko sobie, i jak ktos strzeli bramke to biegnie wokol boiska calujac herb swojego klubu i krzyczac niezrozumiale rzeczy w strone przeciwnych kibiow?!