LaLiga
- Junakson
- Madridista
- Rejestracja: 07 sierpnia 2004
- Posty: 170
- Rejestracja: 07 sierpnia 2004
Real wygrał na SB z Osasuną 2:0.
Dobry mecz Realu, w końcu zwcięstwo w dobrym stylu.
Emerson rozegrał najlepszy mecz w barwach Realu, Raul po kilku słabych meczach dał o sobie znać, Robinho 3 gol z rzędu.
Gdyby nie genialny Messi Real byłby liderem, ale nie ma co gdybać
Ostatnio mówiło się o powrocie Pumy do Juve. Może jednak zostanie jak w następnych meczach będzie się prezentował tak jak dzisiaj. Dostał dzisiaj po raz pierwszy brawa od kibiców, wcześniej były głównie gwizdy.
Dobry mecz Realu, w końcu zwcięstwo w dobrym stylu.
Emerson rozegrał najlepszy mecz w barwach Realu, Raul po kilku słabych meczach dał o sobie znać, Robinho 3 gol z rzędu.
Gdyby nie genialny Messi Real byłby liderem, ale nie ma co gdybać

Ostatnio mówiło się o powrocie Pumy do Juve. Może jednak zostanie jak w następnych meczach będzie się prezentował tak jak dzisiaj. Dostał dzisiaj po raz pierwszy brawa od kibiców, wcześniej były głównie gwizdy.
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Trzeba przyznać, że mecz realu zrobił wrażenie. Szybki, świetnie poukładacy zespół.
Tak się zastanawiam co zrobi Capello z Robinho - Guti nie będzie zawieszony więc Robinho powędruje na ławkę? Zobaczymy. Już dawno przekonaliśmy się my (kibice Juve), że Capello niekoniecznie musi patrzeć na grę zawodnika. Czasem ma wręcz klapki na oczach.
Tak czy inaczej: życzę Realowi drugiego miejsca.
Tuż nad Barceloną
Tak się zastanawiam co zrobi Capello z Robinho - Guti nie będzie zawieszony więc Robinho powędruje na ławkę? Zobaczymy. Już dawno przekonaliśmy się my (kibice Juve), że Capello niekoniecznie musi patrzeć na grę zawodnika. Czasem ma wręcz klapki na oczach.
Tak czy inaczej: życzę Realowi drugiego miejsca.
Tuż nad Barceloną

Dirty mind
- Wonki
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2005
- Posty: 317
- Rejestracja: 15 czerwca 2005
Ja mam tylko jedną refleksję: jeżeli w tym sezonie Real zwycięży w lidze to mnie zadziwi. Jeżeli ten fatalnie grający, przegrywający z beniaminkami, grający piach przez cały sezon, będący mieszany z błotem nonstop przez dziennikarzy i kibiców, targany wewnętrznymi konfliktami zespół wygra mistrzostwo to mimo wszystko pokaże wielką klasę (choć osobiście wolę Valencię czy Sevillę).
Inna sprawa, że liga hiszpańska w tym sezonie jest bardzo równa i ciekawa.
Skrócik wspomnianego meczu:
Inna sprawa, że liga hiszpańska w tym sezonie jest bardzo równa i ciekawa.

Skrócik wspomnianego meczu:
- Junakson
- Madridista
- Rejestracja: 07 sierpnia 2004
- Posty: 170
- Rejestracja: 07 sierpnia 2004
Real objął prowadzenie w La Liga!!! Ale się cieszę! Mam taką podjarę, że szok
ale optymizmem należy trochę jednak poczekać. Do końca zostały jeszcze 4 kolejki.
Od momentu kiedy Real wygrał z Osasuną niewiele się zmieniło. Real wygrywał mecz za meczem - bardzo ważne zwycięstwa z Valencią, Sevillą czy Espanyolem (Higuain :*). Wszyscy grali bardzo dobrze przez ten czas, szczególnie Becks, Robinho i Guti (chociaż ten z Espanyolem raczej nie).
Jestem dobrej myśli co do mistrzostwa. Nie można już powiedzieć o Realu, że jest to klub pełen jakiś śmiesznych gwiazdeczek. To prawdziwy zespół.
Myślałem, że ten sezon będzie taki jaki poprzednie, ale raczej się myliłem.
Real ma naprawdę dużą szansę na mistrzostwo, mam nadzieję, że nerwówka z Espanyolem się nie powtórzy, gdzie Capello można rzec wystawił 2 obrońców (Carlos i Cicinho praktycznie nie udzielali się w defensywie albo słabo sobie radzili). Na szczęście udało się zdobyć 3 pkt.
Przy tak grającej Barcelonie szanse na majstra są bardzo blisko.
Od momentu kiedy Real wygrał z Osasuną niewiele się zmieniło. Real wygrywał mecz za meczem - bardzo ważne zwycięstwa z Valencią, Sevillą czy Espanyolem (Higuain :*). Wszyscy grali bardzo dobrze przez ten czas, szczególnie Becks, Robinho i Guti (chociaż ten z Espanyolem raczej nie).
Jestem dobrej myśli co do mistrzostwa. Nie można już powiedzieć o Realu, że jest to klub pełen jakiś śmiesznych gwiazdeczek. To prawdziwy zespół.
Myślałem, że ten sezon będzie taki jaki poprzednie, ale raczej się myliłem.
Real ma naprawdę dużą szansę na mistrzostwo, mam nadzieję, że nerwówka z Espanyolem się nie powtórzy, gdzie Capello można rzec wystawił 2 obrońców (Carlos i Cicinho praktycznie nie udzielali się w defensywie albo słabo sobie radzili). Na szczęście udało się zdobyć 3 pkt.
Przy tak grającej Barcelonie szanse na majstra są bardzo blisko.
- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 668
- Rejestracja: 06 listopada 2003
dziwi mnie jedno. pamietam jak ze 2 tygodnie temu czytalem newsa na glownej stronie realmadryt.pl wieszczacego ze sedzia zakonczyl sen realu o mistrzostwie i ze to juz prawdziwy koniec. a teraz co? lider. czlowieka piszacego tamtego newsa wywalilbym na kopach.
(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Widziałem ten mecz z Espanyolem i muszę przyznać, że jeśli jakaś drużyna zasługuje na tytuł Mistrza Hiszpanii, to po tym spotkaniu powinien to być Real. Dla niepoinformowanych: Real przegrywał 0:2, później 1:3, żeby zwyciężyć 4:3 (golem w ostatniej minucie). Ładne spotkanie i klasa Raula (piękno futbolu gdy R.Carlos z własnej połowy zagrał do niego długą piłkę na pole karne przeciwnika, Raul piętką przerzucił ją nad sobą, ale we wszystkim ubiegł go obrońca... szkoda, że tego nie nagrałem).
Aż sam się dziwiłem, że to Capello prowadzi tą drużynę. No i serce mi się krajało jak widziałem Cannavaro :x
Oglądałem także urywek meczu Barcelony z Betisem. Szkoda, że Eto nie udała się efektowna przewrotka (uderzył prosto w bramkarza). Byłby gol marzenie, choć sama Barca szału nie grała
Aż sam się dziwiłem, że to Capello prowadzi tą drużynę. No i serce mi się krajało jak widziałem Cannavaro :x
Oglądałem także urywek meczu Barcelony z Betisem. Szkoda, że Eto nie udała się efektowna przewrotka (uderzył prosto w bramkarza). Byłby gol marzenie, choć sama Barca szału nie grała
- kow3l
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2004
- Posty: 67
- Rejestracja: 05 grudnia 2004
Wydaje mi sie,ze Real powinien zostac mistrzem. Nie graja jakis wielkich fajerwerkow,ale sa druzyna, ktora najlepiej zniosla trudy sezonu. Fizycznie przygotowani sa najlepiej z wszystkich druzyn Primera Division. Jednak do tytulu jeszcze kilka meczy, w tym na wyjezdzie. Co prawda w tym sezonie Real gra rewelacyjnie na terenie rywali,ale to na pewno beda ciezkie mecze. Poza tym z walki o mistrzostwo poza Barcelona nie zrezygnowaly jeszcze Sevilla i Valencia. Sevilla jest w lepszej sytuacji,ale nie wiadomo jak w koncowce bedzie wygladala ich gra po finale pucharu UEFA. Kto wie, moze i Valencia jeszcze cos wskora? Co do Barcelony to obecnie sa w tragicznej formie. W pucharze dostali baty jakich malo grajac praktycznie podstawowym skladem, majac wielki zapas bramkowy z pierwszego meczu. W lidze zanotowali kilka wpadek,a nawet zwyciestwa na wlasnym stadionie jedna bramka czesto byly wynikiem szczescia a nie jakiejs tam ladnej gry. Nie lubie za bardzo tej ligi,ale trzeba przyznac,ze jedynie tam do konca waza sie losy tytulu i walcza o niego az cztery zespoly
- ArtHur
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2007
- Posty: 451
- Rejestracja: 10 marca 2007
no to Real mistrzem(?). Znów szczęśliwie zremisował, tym razem z jednak nieprzeciętną Saragossą, w której grają bracia Milito. Tymczasem Sevilla zremisowala bodajże z Mallorcą, jak i FCB w derbach Katalonii. A propos derbów Barcelony:
http://fcbarca.com/index.php?goto=kom&news=17718 klik na MARADONA
A PODOBNO to my oszukiwaliśmy 8)
http://fcbarca.com/index.php?goto=kom&news=17718 klik na MARADONA

A PODOBNO to my oszukiwaliśmy 8)
- Wonki
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2005
- Posty: 317
- Rejestracja: 15 czerwca 2005
ojjj nieładnie, a my się przejmowaliśmy jak Zala MOŻE zagrał ręką przyjmując piłkę w jakiejś tam drugiej lidzeArtHur pisze: http://fcbarca.com/index.php?goto=kom&news=17718 klik na MARADONA![]()
A PODOBNO to my oszukiwaliśmy 8)
Ale trzech remisów w przedostatniej kolejce Primera Division to się chyba nikt nie spodziewał. Ostatnie mecze Realu, Barcy i Sevilli będą na pewno pasjonujące, oj czuję, że nie obędzie się bez czerwonych kartek
- Alizee18
- Juventino
- Rejestracja: 13 stycznia 2007
- Posty: 81
- Rejestracja: 13 stycznia 2007
Real narazie przegyrwa z Malorca 0-1 hehe i tym samym traci mistrzostwo w ostatniej kolecje bo Barca prowadzi 3-0 po golu Puyola i 2 trafieniach Messiego hehe no zobaczymy jak to bedzie gdy sedzia zakonczy obydwa spotkania kto bedzie mistrzem
- Gooray
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 472
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Myślałem, że uda się Sevilli wyrwać jeszcze mistrzostwo, ale po pierwszych połowach jest to raczej niemożliwe. Barcelona za pewne nie odda zwycięstwa w meczu z Gimnastic. I połowa meczu Realu nudna jak flaki z olejem, II nie mam zamiaru juz oglądać... A może mi ktoś powiedzieć jak to jest w Hiszpani, bo w tabeli prowadzi Real pomimo tego, że Barca ma lepszy bilans bramek (oczywiście oba te kluby mają tyle samo pkt.), czy to znaczy, że liczą się bezpośrednie mecze?

- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1417
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
No Real nie potrafił dokładnie podać piłki w ostatniej fazie akcji podbramkowej :?
Mallorca miała słupek, w pierwszej minucie o ile się nie myle [albo coś koło tego]. Real starcił dodatkowo RvN, który zszedł z boiska z kontuzją chyba uda. Za niego wszedł Higuain, który jak narazie niczym się nie popisał.
Cannavaro kilka błednych wybić, Emerson w cieniu.
Ogólnie moim zdaniem Madryt powinien prowadzić. Napierają na bramkę 'Majorki' praktycznie całą połowę. Za to ona od zdobycia gola nie stworzyła sobie żadnej sytuacji strzeleckiej.
Mecz stoi na b.wyskokim poziomie
Mallorca miała słupek, w pierwszej minucie o ile się nie myle [albo coś koło tego]. Real starcił dodatkowo RvN, który zszedł z boiska z kontuzją chyba uda. Za niego wszedł Higuain, który jak narazie niczym się nie popisał.
Cannavaro kilka błednych wybić, Emerson w cieniu.
Ogólnie moim zdaniem Madryt powinien prowadzić. Napierają na bramkę 'Majorki' praktycznie całą połowę. Za to ona od zdobycia gola nie stworzyła sobie żadnej sytuacji strzeleckiej.
Mecz stoi na b.wyskokim poziomie
- Bulentus
- Juventino
- Rejestracja: 25 lutego 2007
- Posty: 93
- Rejestracja: 25 lutego 2007
@ Varia TH - racja: w Hiszpanii licza sie besposrednie mecze, a w tym wypadku Real jest lepszy, wiec gdyby Realowi udalo sie jeszcze wygrac to obejetnie ile Barca by wygrala: Real by byl mistrzem (w co jednak bardzo watpie
)
