Liga Mistrzów 2006-07

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
Vlad Tepes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 18
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 03 maja 2007, 23:14

VariaTH pisze:
Vlad Tepes pisze:Boga zostaw w spokoju

Napisał to koleś, który w avatarze ma jakiegoś satana z pentagramem na koszulce :roll:
Boga i mój avatar zostaw w spokoju!!!

Żartuję rzecz jasna;). Avatar to joke przede wszystkim it's just funny and makes me cool:D
VariaTH pisze:
Vlad Tepes pisze:nie wiem dlaczego tyle zawiści wśród tych "PRAWDZIWYCH" i krytykowanie fanów Juve, którzy darzą sympatią również Milan(rzecz jasna gdy nie grają przeciw Juve. :evil: )
Wytłumacz mi jak można jednocześnie kibicować dwóm odwiecznym rywalom? Bo ja tego nie pojmuje...
Według mnie można być kibicem Juventusu i pomimo tego sympatykować Milanowi podczas, gdy broni honoru włoskiej piłki. Poza tym śmieszą mnie postawy polegające na wyszukiwaniu sobie wielkich wrogów. Oczywiście kluby te od dawien dawna rywalizują ze sobą- skupmy się na pięknie sportowej rywalizacji, gdyż niepotrzebną rzeczą są wymysły o wiecznych śmiertelnych wrogach tym bardziej gdy ci wyimaginowani wrogowie walczą o dobre imię Calcio. Mogą się pojawić również jednostki które lubią tak samo jeden i drugi team(ja się do takowych NIE zaliczam) i odcinają się od głupiej ideologii nienawiści, moim zdaniem taka postawa jest mądrzejsza niż zgrywanie się na wielkiego fana, który chce zniszczyć wszystko, co nie prezentuje(akurat w naszym wypadku) biało-czarnych barw.

FORZA JUVE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Gooray

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 472
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 03 maja 2007, 23:21

Tharpenio pisze:@VariaTH - wnioskuje, że jesteś jednym z tych Juventini, którzy z zawiścią patrzą na chociażby Milan, który gra w Serie A?
To źle wniskujesz bo ja nie patrze na Milan z zawiścią, bo wiem, że już w przyszłym sezonie i my będziemy grac w Serie A.
Tharpenio pisze:I teraz jak sobie awansowali do finału CL, to każdy wyrażający poparcie (TYLKO i WYŁĄCZNIE w rozgrywkach CL) dla drużyny RATUJĄCEJ HONOR włoskiej calcio kibicuje jednocześnie "dwóm odwiecznym rywalom" ?
Czytaj ze zrozumieniem! Kolega z satanem napisał o dażeniu sympatią i to nazywam kibicowanie dwóm odwiecznym rywalom! A nie jakieś tam poparcie...
Tharpenio pisze:W tym wypadku Milan nie gra przeciwko nam, nie ma co życzyć im przegranej. Bardziej są z nami, bo oni też reprezentują włoską piłkę. Nie trzeba wspominać, że Juventus się niezbyt lubi z Liverpoolem.
Forza Milan. Ten jeden raz. Ale!
Aha czyli kiedy Milan nie gra z nami to możemy im kibicować? To super... Dzięki, że mi wyjaśniliście na czym polega kibicowanie! Forza Inter, Milan, Roma, Viola (ale tylko wtedy kiedy nie grają z Juve!) :roll:

W przeciwieństwie do Was, nie potrafię kibicować odwiecznemu rywalowi, nawet wtedy, kiedy rzekomo ratuje honor Calcio! Rozumiem dopingować włoską reprezentacje, bo i ja to robię, ale nie drużynę z którą od kilkudziesięciu lat toczymy zażarte bitwy! Ech...
Vlad Tepes pisze:Według mnie można być kibicem Juventusu i pomimo tego sympatykować Milanowi podczas, gdy broni honoru włoskiej piłki. Poza tym śmieszą mnie postawy polegające na wyszukiwaniu sobie wielkich wrogów. Oczywiście kluby te od dawien dawna rywalizują ze sobą- skupmy się na pięknie sportowej rywalizacji, gdyż niepotrzebną rzeczą są wymysły o wiecznych śmiertelnych wrogach tym bardziej gdy ci wyimaginowani wrogowie walczą o dobre imię Calcio. Mogą się pojawić również jednostki które lubią tak samo jeden i drugi team(ja się do takowych NIE zaliczam) i odcinają się od głupiej ideologii nienawiści, moim zdaniem taka postawa jest mądrzejsza niż zgrywanie się na wielkiego fana, który chce zniszczyć wszystko, co nie prezentuje(akurat w naszym wypadku) biało-czarnych barw.

FORZA JUVE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Po pierwsze: nie wyszukuje sobie wielkich wrogów, oni są od dawna...
Po drugie: piłkarze mogą w piekny sposób rywalizować (chociaż ta rywalizacja nie zawsze jest piękna), ale niestety nie da się tak wśród kibiców.
Po trzecie: nie zgrywam się na wielkiego fana, a czy to że śmieszy mnie postawa "sympatyzowania" z Milanem i równoczesnego kibicowania JUVE to od razu jest "niszczenie wszystkiego co nie prezentuje biało-czarnych barw"? Chyba trochę naginasz moje posty...
Ostatnio zmieniony 03 maja 2007, 23:33 przez Gooray, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1489
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 03 maja 2007, 23:21

Cóż, wybryki wybrykiem, ale zbyt wielu obecnych kibiców Juve straciło wówczas bliskich, rodzinę, znajomych, by tak łatwo to minęło.
Ja nie dażę negatywnymi uczuciami Liverpoolu, ale zawsze na jego wizeruku jest jakaś rysa. To się czuje.

Sam jestem fanem włoskiej piłki i życzę zawsze jej najlepiej. Dlatego kibicowałem Romie, dlatego kibicowałem wczoraj Milanowi i bedę im kibicował w finale.
Rzecz jasna Interowi nie kibicowałem, bo argnetyńska piłka jest mi dość obojętna 8)
To, że zmagamy się w lidze o scudetto niczego nie zmienia.
W końcu dobra gra włoskich ekip w LM to napływ pieniędzy do Serie A, większe zainteresowanie tymi rozgrywkami. Podniesienie jej prestiżu (a to ważne przy ściąganiu zawodników).
I nikt mnie nie przekona, że to coś złego.


Dirty mind
Vlad Tepes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 18
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 03 maja 2007, 23:29

Venomik pisze:Cóż, wybryki wybrykiem, ale zbyt wielu obecnych kibiców Juve straciło wówczas bliskich, rodzinę, znajomych, by tak łatwo to minęło.
Ja nie dażę negatywnymi uczuciami Liverpoolu, ale zawsze na jego wizeruku jest jakaś rysa. To się czuje.
Zgadza się. Może mnie źle zrozumiałeś, takie wybryki trzeba napiętnować lecz czym są winni na przykład piłkarze klubu(a w szczególności chłopcy którzy teraz tam grają)? Tym bardziej, że podczas tamtej tragedii kapitan Liverpool'u apelował o zaprzestanie tegoż incydentu.


Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1489
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 03 maja 2007, 23:51

Bynajmniej.
Ale ja krzywdy im nie robię nie lubiąc tego klubu.
Na forum są dziesiatki osób, które nie lubią Bayernu - bo to niemiecki klub. Nie lubią Chelsea - bo ma bogatego właściciela, który pompuje kasę, nie lubią kogoś, bo coś im nie pasuje.
Ja na przykład nie przepadam za PSV - bo to klub Hiddinka (a jako kibic reprezentacji Włoch jego mam prawo nie lubić).
Patrząc na takie powody niechęci w piłce nożnej (która niczym złym nie jest - bo o ile ciekawiej ogląda się mecze, gdy gra nielubiana drużyna?) powód, dla którego kibice Juve nie przepadają za Liverpoolem jest bardzo racjonalny :)


Dirty mind
kow3l

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 grudnia 2004
Posty: 67
Rejestracja: 05 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 03 maja 2007, 23:58

Dopiero teraz pisze,ale wczesniej nie mialem mozliwosci ;-) Kibicowalem Milanowi, bo podobnie jak wiekszosc tutaj wpisujacych sie, chcialem widziec w finale reprezentanta Italii a nie nudny final wewnatrzangielski, ktorego bym pewnie nie ogladal z jednej prozaicznej przyczyny - nie znosze angielskiej pilki... No i sie udalo. I musze przyznac,ze mediolanczycy wygrali w pieknym stylu. Wg mnie kluczowa okazala sie srodkowa formacja i presing zawodnikow Milanu. Te "staruszki" byly zwawsze niz ich mlodsi "koledzy" z Manchesteru. Natomiast Kaka, Gattuso, Pirlo i Seedorf byli kilka klas lepsi niz zawodnicy wystepujacy na tych samych pozycjach w druzynie angielskiej. Milan nie ma skutecznych napastnikow wiec o ich sukcesach badz porazkach w decydujacej mierze decyduja pomocnicy. Kaka w serie a gral slabo,ale CL to juz inna bajka. 10 bramek zawodnika nie grajacego w ataku robi piorunujace wrazenie. Szczerze mowiac nie wiem gdzie Ferguson mial oczy nie karzac podwajac a nawet potrajac tego zawodnika. Efekt koncowy byl taki,ze w dwich meczach wbil im trzy bramki. Ancelotti w tym akurat spotkaniu sie popisal. Ronaldo krylo caly czas dwoch zawodnikow. Zreszta Cristiano odechcialo sie grac po kilku poczatkowych - skutecznych, a co najwazniejsze wystraszajacych wejsciach Gattuso. Bajeczny to on jest jak ma slabych obroncow przed soba,ale jak sie z nim nie cackaja to juz jest inna spiewka. MU brakowalo wlasnie takiego wojownika jakim jest reprezent Wloch (Gennaro). W meczach o duza stawke wlasnie tacy zawodnicy sa przede wszystkim poszukiwani. Poza tym caly czas mobilizowal swoich graczy i kibicow - zarowno w trakcie jak i przed meczem (slynny juz apel). Seedorf to kolejny zawodnik, ktory zasluzyl na miano bohatera. Od jakis dwoch miesiecy jest w tak rewelacyjnej formie,ze sie zastanawiam czy kiedykolwiek w takiej byl. Co mecz to jakies nietuzinkowe zagranie - czy to asysta czy bramka. MU we wczorajszym meczu nie istnial glownie dlatego,ze nie pozwolil mu na to Milan. W finale tez bede za wloska druzyna. Nie przyjmuje do wiadomosci,iz sytuacja mialaby sie powtorzyc sprzed dwoch lat. Poprostu niech wygra Milan - obojetnie jak i obojetnie ile. To tyle na ten temat.


neotrance

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 stycznia 2005
Posty: 61
Rejestracja: 13 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 04 maja 2007, 00:08

VariaTH pisze:P.S. Mam pytanie do wErOna: o co chodziło z tą ciepłą posadką wśrod interistów? Czy to nie Ty wypowiedziałeś to słynne zdanie?
Z tego co pamiętam to są Jego słowa. Ale ogólnie pamiętam to zdanie wyrwane z kontekstu i nie wiem czy to była ironia czy co tam.. . W sumie to i tak mnie to nie bardzo obchodzi :P
Vlad Tepes pisze:nie wiem dlaczego tyle zawiści wśród tych "PRAWDZIWYCH" i krytykowanie fanów Juve, którzy darzą sympatią również Milan(rzecz jasna gdy nie gra przeciw Juve.)
Można pomyśleć, że kiedy nie gra przeciw Juve - czyli np. w każdym meczu ligowym :P Ale wiem, że nie o to ci chodzi, przynajmniej tak myśle, że nie o to;)
Szkoda, że kibice milanu nie darzą Juve taka sympatią jak coniektórzy z naszych darzą milan. Jak tylko pojawiły się pierwsze wiadomości o calciopolli to wielu mediolańskich 'sympatyków' Juve zawitało ponownie na forum JP aby wyrazić swoją 'sympatie' dla Juve. Wiem, że to różnica - awans do finału CL a afera korupcyjna, ale nie zmienia to faktu, że fani milanu i interu prześcigali się w udowadnianiu winy Juve. Po finale Pucharu Mistrzów między HSV a Juve (gdzie HSV wygrało 1-0) kibice milanu pokazali swoją sympatie dla Juve ofiarując strzelcowi bramki albo trenerowi (niestety nie pamiętam) wieniec z podziękowaniem, że pokonali Juventus (gdzieś o tym czytałem). A teraz jak widze 'Forza milan' w wypowiedzi kibica Juve to sam nie wiem co mam myśleć. Jak dla mnie możecie kibicować mialnowi, ja jednak wole już żeby ten puchar pojechał do Angli. Kiedy był finał LM w 2005 roku napisałem posta w którym sie rozwodziłem nad tym komu lepiej życzyć wygranej i ostatecznie wskazałem liverpool (za którym też nie przepadam, ale ktoś przecież musi ten puchar zdobyć). Nie będe teraz tego powtarzał, bo zaraz ide spać :P
Vlad Tepes pisze:Według mnie można być kibicem Juventusu i pomimo tego sympatykować Milanowi podczas, gdy broni honoru włoskiej piłki.
Za jakiś czas przyjdzie taki jeden i drugi kibic milanu i zacznie się chwalić ile to milan razy wygrał CL i że Juve w Europie nic nie pokazuje.. (co jest oczywiście nieuzasadnione, bo ileż razy Juve grało w finale.)

Kończąc ten post musze przyznać: milan rzeczywiście pokazał w lidze mistrzów, że jest dobrą, może nawet bardzo dobrą drużyną. I może to jest 'dom spokojnej starośći' jednak ci piłkarze grają ze sobą tak długo, że nie dziwie się, że gra w LM idzie im tak dobrze. W tym sezonie LM rossoneri pokazali na co ich stać i przyznaje, że zasłużyli na awans do finału. Jednak ja nie będe im kibicował. dobranoc :P
Ostatnio zmieniony 04 maja 2007, 00:16 przez neotrance, łącznie zmieniany 4 razy.


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 04 maja 2007, 00:09

Bubu1899 pisze: stwierdzilem ze jestes frustratem co (nie bedac specjalnie inteligentnym czlowiekiem) mozna z latwoscia wywnioskowac z Twoich postow.
No no, poweru masz jak Berlusconi na mityngu wyborczym. Nawet podobnie rzucacie słowa na wiatr. :bravo: Dobrze, że przynajmniej się przyznałeś co do tej inteligencji, lepsza jedna cnota jak żadna, prawda? Nie do sfrustrowania lecz do nauki czytania ( zachęcam). Adieu i bez odbioru.
---
Co do tej angielskiej piłki to ManU gra w tej chwili jedną z najbardziej kombinacyjnych piłek w Europie :roll:


Vlad Tepes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 18
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 04 maja 2007, 00:26

neotrance pisze: Po finale Pucharu Mistrzów między HSV a Juve (gdzie HSV wygrało 1-0) kibice milanu pokazali swoją sympatie dla Juve ofiarując strzelcowi bramki albo trenerowi (niestety nie pamiętam) wieniec z podziękowaniem, że pokonali Juventus (gdzieś o tym czytałem).
Tyle, że ja nie identyfikuje się z takimi głupkowatymi przykładami postępowania a ci kolesie to zwykłe, bezmyślne pionki były i nie warto sobie zaprzątać głowy bezmózgami :D. Nie mam pojęcia co wspólnego może mieć mało rozważny kibic takiego Milanu z całą drużyną poza tym, że nosi ich koszulkę. :D
neotrance pisze: Za jakiś czas przyjdzie taki jeden i drugi kibic milanu i zacznie się chwalić ile to milan razy wygrał CL i że Juve w Europie nic nie pokazuje.. (co jest oczywiście nieuzasadnione, bo ileż razy Juve grało w finale.)

Nic tylko olać "wielkich znawców futbolu", którzy mają po 12 lat pewnie:P. Poza tym możesz się zapytać delikwentów o to ile razy Juve a ile Milan zdobyło mistrza Włoch:D. Pozdro


neotrance

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 stycznia 2005
Posty: 61
Rejestracja: 13 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 04 maja 2007, 10:34

Vlad Tepes pisze:Tyle, że ja nie identyfikuje się z takimi głupkowatymi przykładami postępowania a ci kolesie to zwykłe, bezmyślne pionki były[...].
No oczywiście ja z nimi nikogo nie identyfikuje, ale skoro fani milanu mogą nie życzyć Juve dobrze, to takie samo prawo mają kibice Juve (aby nie życzyć milanowi zwycięstwa :P ) Idąc tą drogą, również Juventini - sympatycy milanu mają prawo mu życzyć zwycięstwa :? (chyba:P)
Bo pewnie gdyby Juve grało w Finale LM jako jedyna włoska drużyna, to znaleźli by się kibice milanu którzy życzyli by nam wygranej, jednak nie wierze żeby była to jakaś spora ich grupa.
Ja jednak dalej chce ich porażki.
Vlad Tepes pisze:poza tym możesz się zapytać delikwentów o to ile razy Juve a ile Milan zdobyło mistrza Włoch:D.
No tak, jednak jakby nie było to puchar mistrzów jest najcenniejszym trofeum klubowym (nie umniejszając nic mistrzostwu włoch). Zresztą tak na prawde liczy się to, że sie kocha drużyne za jej całokształt, za to jak gra i ile serca wkłada w walkę, a nie za ilość trofeów. Bo gdyby tak nie było te słabsze kluby w ogóle nie miałyby kibiców.. Również pozdrawiam :P

Wydaje mi się, że z mojej strony to chyba tyle, ponieważ w tej dyskusji już chyba nic nowego nie wymyślimy, a zatacza ona błędne koło. Drugi aspekt jest taki, że rzadko udzielam się na forum. Czytam je, czytam dyskusje które są tu prowadzone ale nie udzielam się często. Dlaczego? Chyba mi sie nie chce :P


Gruber95

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 maja 2007
Posty: 40
Rejestracja: 02 maja 2007

Nieprzeczytany post 04 maja 2007, 11:59

Ja jestem za Liverpoolem Mysle ze cięzko jest być za JUVE i kibicować MILANOWI
Lubię włoska piłkę ale kibicuje JUVENTUSOWI a nie włoskiej piłce a nie cierpie MILANU :twisted: poniewaz są holernymi fuksiarzami np PSV-MILAN 90 min strzelili a nie zasługiwali
W finale za LIVERPOOLEM nie lubie ich za mocno ale MILANU nie cierpie! :twisted:


Juve, storia di un grande amore.
Demetrio

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2006
Posty: 13
Rejestracja: 05 października 2006

Nieprzeczytany post 04 maja 2007, 12:51

wErOn pisze:Ludzie. Byl czas ze to my rzadzilismy w europie grajac w finale LM 4 razy w ciagu 5 sezonow.
Takie coś nie miało miejsca ... :naughty:
wErOn pisze:Teraz nadeszla era wielkiego milanu i musicie sie z tym pogodzic.
Może to trochę za mocne określenie , jednak fakty są takie , że w ciągu ostatnich 5 lat Milan raz triumfował w LM ( co najmniej ) , 2 razy był finalistą , raz półfinalistą i raz ćwierćfinalistą . Poza tym raz też wygrał Serie A i Coppa Italia. W punktacji UEFA służącej do rozstawiania drużyn prowadzi bardzo zdecydowanie i można spokojnie powiedzieć że jest poprostu w ostatnich latach najlepszą drużyną w Europie.

P.S. Do usera Supersonic : Już niechce mi się ciebie cytować , ale zachęcam cię do przeczytania kilku swoich ostatnich postów , może wtedy zauważysz że to TWOJE wypowiedzi nie wnoszą NIC do dyskusji poza niezłą "szermierką na słowa" , dużą dozą jadowitego sarkazmu i BARDZO widocznej frustracji i zazdrości spowodowanej świadomością dystansu jaki dzieli obecnie Milan od twojego ulubionego klubu. Patent MH : wyluzuj trochę , dostrzeż dobre strony tej sytuacji :wink:


Bubu1899

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 grudnia 2006
Posty: 189
Rejestracja: 13 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 04 maja 2007, 13:19

Widze ze nie tylko ja mam takie zdanie o "Supersonicku" :lol:

P.s naprawde swietne wnioski wyciagasz z moich postow :) Pogratulowac :rotfl:

Sorry za OT.


Milano siamo noi!
Polakom gratulujemy Milan Club Polonia!
Obrazek
Wicior

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 sierpnia 2003
Posty: 1184
Rejestracja: 15 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 04 maja 2007, 13:31

wErOn pisze:Teraz nadeszla era wielkiego milanu i musicie sie z tym pogodzic.
Pewnie, że za mocne słowa.Era wielkiego Milanu miała nadejść każdego roku gdy Ci byli w finale.Ale jak jest wszyscy widzimy.Według mnie obecność Milanu w finale symbolizuje jedną ważną rzecz.Ani układy, ani wyroki sądów czy też oskarżenia nie są w stanie zburzyć dobrego i silnego zespołu jakim bez wątpienia jest teraz Milan.Będę kibicował rossonerim w finale, bo według mnie zasłużyli w tym roku na sukces.Mają mocny i wyrównany skład.Liverpool także w tym sezonie spisuje sie dobrze w europie, ale w porównaniu do gry Milanu wypadają blado.Więc życze Milanowi w finale wszystkiego najlepszego.Udowodnijcie, że w Serie A ubyło tylko Juventusu - nie wysokiego poziomu.


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 04 maja 2007, 14:02

Bubu1899 pisze:Widze ze nie tylko ja mam takie zdanie o "Supersonicku" :lol:
P.s naprawde swietne wnioski wyciagasz z moich postow :) Pogratulowac :rotfl:
Sorry za OT.
To i tak nie lada wyczyn bo ciężko cokolwiek wyciągnąć z niczego. :angry: Ględzisz jak najęty od dwóch dni o jakiejś frustracji, zawiści, zazdrości, kompleksach itp. Może w końcu podasz jakiś konkret? Zacytujesz cokolwiek? Wskaż mi drobny frustracki fragment z którejkolwiek z mojej wypowiedzi. Żal mi Ciebie bo nie masz NIC :!: do powiedzenia a zgrywasz wielkiego oświeconego. Skoro Ty nawet nie widzisz różnicy między Twoją ukochaną frustracją ( od Silvio się słówka nauczyłeś jak jednym napastnikiem graliście nie? ) a zwykłym wyrażeniem opinii to o czym my tu w ogóle mówimy. Dyskusja na Twoim poziomie mi uwłacza i na kolejne jedniolinijkowe posty:
"jesteś frustrat Forzaaaaaa Milaaaaaaan !! jeeeee " nie mam zamiaru odpowiadać. Zresztą na te dłuższe też nie ale to Ci w najbliższym pięcioleci nie grozi. Żegnam.
Si tacuisses, philosophus mansisses.

ps. Demetrio. Kolejny. Nie zacytuje Cię bo nie mam nic do powiedzenia ale jesteś frustrat ble ble ble. A ja mogę powiedzieć, że Ty jesteś frustrat i co? i pstro, bo napisać nieuzasadnione mocne słowa każdy głupi potrafi.


ODPOWIEDZ