"Juventus - The Unsinkable" - kompilacja
- mpolek
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 14 czerwca 2005
- Posty: 348
- Rejestracja: 14 czerwca 2005
Serdecznie zapraszam do ściągania i oceniania mojej nowej kompilacji.
Jest to jubileuszowa kompilacja - postanowiełm ją zrobić na swoje urodziny:p
Tytuł: "Juventus - The Unsinkable" (pol. Juventus - Niezatapialni).
Długość: 8:31
Waga: 36 Mb
Format: .wmv
Program: Ulead Video Studio 10 plus.
Muzyka: Titanic Soundtrack "Southampton", Brian Tyler "Dune Messiah", Patrick Doyle "The Quidditch World Cup", Tina
Turner " Simply the Best".
Specjalne podziękowania: Cici, Ufo, Milczar, Witz.
Linki:
wyslijto.pl
P.S. W najbliższym czasie zedytuje posta i dodam więcej linków.
Jest to jubileuszowa kompilacja - postanowiełm ją zrobić na swoje urodziny:p
Tytuł: "Juventus - The Unsinkable" (pol. Juventus - Niezatapialni).
Długość: 8:31
Waga: 36 Mb
Format: .wmv
Program: Ulead Video Studio 10 plus.
Muzyka: Titanic Soundtrack "Southampton", Brian Tyler "Dune Messiah", Patrick Doyle "The Quidditch World Cup", Tina
Turner " Simply the Best".
Specjalne podziękowania: Cici, Ufo, Milczar, Witz.
Linki:
wyslijto.pl
P.S. W najbliższym czasie zedytuje posta i dodam więcej linków.
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Ciekawe, czy to takie nawiązanie do kompilacji o Valencii i Piratów z Karaibów?
Kompilacja: zaryzykowałeś, postawiłeś na taki film, dopasowałeś do niego muzykę.
Przegrałeś.
Muzyka nie wciąga a ona w kompilacjach jest kluczowa. Tu musi być żywo, dynamicznie - jeśli pokazujesz takie klipy piłkarsie.
Montaż też kiepsko. Zbyt długie scenki, by przykuwało jakąś uwagę. Efekty kończyły się chyba tylko na przejściach pomiędzy filmikami. Oglądało się niemal jak skrót.
Druga część (właściwie końcówka) lepsza. Ale to zbyt krótkie było.

Kompilacja: zaryzykowałeś, postawiłeś na taki film, dopasowałeś do niego muzykę.
Przegrałeś.
Muzyka nie wciąga a ona w kompilacjach jest kluczowa. Tu musi być żywo, dynamicznie - jeśli pokazujesz takie klipy piłkarsie.
Montaż też kiepsko. Zbyt długie scenki, by przykuwało jakąś uwagę. Efekty kończyły się chyba tylko na przejściach pomiędzy filmikami. Oglądało się niemal jak skrót.
Druga część (właściwie końcówka) lepsza. Ale to zbyt krótkie było.
Dirty mind