Bramka Juve, którą najbardziej zapadła Ci w pamięci:

[Krystian Walkiewicz]

mi najbardziej w pamięci zapadla bramka Del Piero z River 1:0 JUVENTUS CAMPIONI DEL MONDO!!

[Sylessio]

1. Del Piero z Torino (chyba, chodzi mi o te pietke lewa noga. To nie byl final ligi mistrzow, ale to chyba najtrudniejszy technicznie gol, jaki widzialem w zyciu).
2. Del Piero z rzutu wolnego z Monaco (jak macie te bramke, albo znacie link, podajcie prosze, bo nie moge jej znalezc).
3. Ravenelli z Ajaxem.
4. Trezeguet z Milanem.
5. Zalayeta Z Barcelona.
6. Nedved z Realem.
7. Tudor z Deportivo (szkoda, ze odejdzie od nas ten gracz, swietny pilkarz).
8. Del Piero z Borussia (wszystkie bramki, jakie strzelil Borussi byly piekne).
9. Del Piero z Fiorentina.
10. Del Piero z Rapidem Wieden.
11. Del Piero z Interem w poprzednim sezonie.
12. Nedved z Barcelona.

[fan_of_juve]

Mi najbardziej z goli Juve zapadł w pamięci ten zdobyty przez Marcelo Zalayetę z Barceloną w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w sezonie 2002/03. To było nieprzeciętne widowisko, bardzo dramatyczne. Myślałem już, że będą karne,a kolejny raz przekonałem się, że futbol jest nieobliczalny. Dla mnie samego było to coś wspaniałego.

Niekryty Birindelli przebiega ze 30 metrów i perfekcyjnie dośrodkowuje do Zalayety, który pogrąża Barcę. Ten gol to było coś naprawdę mocnego, coś co po prostu musiało mnie jakoś ocucić (jako, że robiłem się senny) i zapaść na długo w pamięci.

Bardzo dobrze pamiętam ten mecz, a także bramka Nedveda zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

Samo spotkanie było jednym najlepszych/moich ulubionych meczów jaki kiedykolwiek widziałem.

Dokladnie ziom dokladnie jak widzillem ta bramke to mnie ciary z radosci przechodzily no i spac nie mogle !! i chumorek to z miecha mialem po tym ta bramke naprawde do teraz pamietam pozdro

[M.]

2. Del Piero z rzutu wolnego z Monaco (jak macie te bramke, albo znacie link, podajcie prosze, bo nie moge jej znalezc).

Kliknij.

[Sylessio]

Dzieki Diego.

[KAT Z TURYNU]

Gol Del Piero z drugiego meczu 1/4 Ligi Mistrzów z As Monaco. Uderzenie z powietrza pod poprzeczke bramki Barheza. Piłka jeszcze delikatnie trącona przez obrońcę. Naprawdę <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> rzecz. Szkoda tylko ze wtopiliśmy wtedy 2-3,no ale awansowaliśmy!


Goli pięknych co zapadły mi w pamięć jest mnóstwo. Szczególnie takich dzięki kt jestem dumny z Juve. Jest jednak bramka kt hm...wywołuje u mnie skrajnie odmienne uczucia:

Mianowicie 1/4 lub 1/8 Pucharu Uefa. (sezon kiedy Del Piero powracał po kontuzji).Mecz rewanżowy. Graliśmy jak ostatnie #$$@@!@DTLKK!!!!!!!!!!!! Przegraliśmy( i słusznie!). A gol kt mnie załamał to samobój Birindelliego. Piłka już miała wyjść poza boisko obok słupka naszej bramki(wtedy bronił Van Der Sar), kiedy Biri postanowił się upewnić,że futbolka nie trafi do żadnego zawodnika Celty i wpakował ją do siatki Juventusu chyba z 2 metrów... To było baaaardzo smutne....

[Vincitore]

Ho Ho ile tego było. Najwięcej takowych było w meczach o wielką stawkę gdzie do ostatnich sekund walczyliśmy, najczęściej wychodziliśmy z tarczą .
Igor Tudor z Deportivo dosłownie w ostatniej akcji tego meczu uderzenie z woleja z 17 metrów obok bezradnego Moliny i słynny krzyk komentatora : RETE TUDOR!
Wspaniałe wspomnienia mam również z meczu Juventus - Werder. Wiese wtedy bronił mecz życia, wycięgał niemożliwe piłki. Końcówka meczu ... wrzutka w pole karne, Wiese łapie piłke a ja chowam głowe w dłonie, po chwili patrzę na 28 calowe pudło a tutaj piłka leci do bramki. Warto wspomnieć również o bramkach Zalayety z Barceloną czy Realem.
Wiele oddałbym aby Del Piero powtórzył swoje uderzenie z Interem w przyszłym sezonie nie ma nic piękniejszego niż pokonać w takich okolicznościach drużyne z Mediolanu :lol:.
Do główy przychodzi mi jeszcze kilka bramek chociażby Di Vaio z Milanem, Birindellego z Deportivo czy Tacchinardiego z Parmą w samo okienko bramki Buffona 8).