Serie B (26): JUVENTUS 4-0 Piacenza
- Pilekww
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 695
- Rejestracja: 12 marca 2005
Jak każdy ciesze sie ze zwycięstwa no i oczywiści hat-tricka Alexa. On ma forme i jest prawdziwym mistrzem, szkoda ze zmarnował sezona za czasów Capello.
Nie mam Polsatu Sport więc meczu nie oglądałem niestety. Z opini wyciągam jednak ze gra była niezła ale nie idealna mimo wyniku.
Myśle ze złapaliśmy juz rytm i Serie A spokojnie już na nas czeka. Przydałoby sie jeszcze tylko poprawić grę na wyjazdach!
Forza Alex! Forza Juve!
Nie mam Polsatu Sport więc meczu nie oglądałem niestety. Z opini wyciągam jednak ze gra była niezła ale nie idealna mimo wyniku.
Myśle ze złapaliśmy juz rytm i Serie A spokojnie już na nas czeka. Przydałoby sie jeszcze tylko poprawić grę na wyjazdach!
Forza Alex! Forza Juve!
"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Na plus:
- Del Piero. Trzy bramki - to mówi samo za siebie.
- Treze. Bardzo dobry mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie. Szukał gry, strzelał, zgrywał. W drugiej połowie gorzej, ale to głównie partnerzy nie dogrywali mu już piłek.
- Nedved - klasa sama w sobie. Wiecznie biega, walczy, znakomicie rozgrywa piłkę. Dla mnie to piłkarz sezonu.
- Buffon - zwód mu może idealnie nie wyszedł, ale jak zawsze pewne interwncje. Raz tylko dał się wyprzedzić napastnikowi przy rzucie rożnym.
- Boumsong - grał zaskakująco pewnie jak na niego, raz nawet pociągnął naszą akcję w ofensywie
- Didier - w końcu przeprowadził trzy zmiany!!
Na minus:
- Marchionni/Camoranesi - obaj zawiedli, obaj nijacy. To skrzydło funcjonowało słabo.
- Del Piero. Druga zółta kartka rywala (w konsekwencji czerwona) bardzo wymuszona. Nie lubię i nie pochwalam takiego zachowania.
- Bramkarz rywali - rzut wolny wykonany przez Alexa był spokojnie do obrony.
- Ustawienie skrzydłowych obrońców - nie wie czy to pomysł DD czy samych graczy. Jeśli nie włączali się do akcji ofensywnych to w obronie stali bardzo blisko środka. Ile to długich podań zagrywanych przez rywali wędrowało od razu na skrzydło przed naszym polem karnym?
Neutralnie:
- Sędzia. Może nie był to wybitny mecz, ale całkiem porpawny. Raz dał się nabrać na upadek Alexa i wyrzucił rywala z boiska.
- GG. Zagrał dziś poprawny mecz, w końcu nie był tylko graczem biegającym w środku pola, ale naprawdę rozbijał ataki rywali.
- Birindelli - bałem się trochę o niego, uważając, że będzie zbyt często dopuszczał do rajdów swoją stroną. Na szczęście pomyliłem się.
- Del Piero. Trzy bramki - to mówi samo za siebie.
- Treze. Bardzo dobry mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie. Szukał gry, strzelał, zgrywał. W drugiej połowie gorzej, ale to głównie partnerzy nie dogrywali mu już piłek.
- Nedved - klasa sama w sobie. Wiecznie biega, walczy, znakomicie rozgrywa piłkę. Dla mnie to piłkarz sezonu.
- Buffon - zwód mu może idealnie nie wyszedł, ale jak zawsze pewne interwncje. Raz tylko dał się wyprzedzić napastnikowi przy rzucie rożnym.
- Boumsong - grał zaskakująco pewnie jak na niego, raz nawet pociągnął naszą akcję w ofensywie

- Didier - w końcu przeprowadził trzy zmiany!!

Na minus:
- Marchionni/Camoranesi - obaj zawiedli, obaj nijacy. To skrzydło funcjonowało słabo.
- Del Piero. Druga zółta kartka rywala (w konsekwencji czerwona) bardzo wymuszona. Nie lubię i nie pochwalam takiego zachowania.
- Bramkarz rywali - rzut wolny wykonany przez Alexa był spokojnie do obrony.
- Ustawienie skrzydłowych obrońców - nie wie czy to pomysł DD czy samych graczy. Jeśli nie włączali się do akcji ofensywnych to w obronie stali bardzo blisko środka. Ile to długich podań zagrywanych przez rywali wędrowało od razu na skrzydło przed naszym polem karnym?
Neutralnie:
- Sędzia. Może nie był to wybitny mecz, ale całkiem porpawny. Raz dał się nabrać na upadek Alexa i wyrzucił rywala z boiska.
- GG. Zagrał dziś poprawny mecz, w końcu nie był tylko graczem biegającym w środku pola, ale naprawdę rozbijał ataki rywali.
- Birindelli - bałem się trochę o niego, uważając, że będzie zbyt często dopuszczał do rajdów swoją stroną. Na szczęście pomyliłem się.
Dirty mind
- fan_of_juve
- Juventino
- Rejestracja: 18 września 2004
- Posty: 72
- Rejestracja: 18 września 2004
Ja sie bardzo ale to bardzo ciesze z wygranej i to jakiej ,ale niestety mieszkajac w akademiu nie mam PS wiec nie ogladalem a moj sopcast poprostu odmowil wspolpracy z podanym linkiem, nie wiem moze wie ktos z was co sie dzieje z sopcast lub jakies zmiany wprowadzic no i czy wam dzialal ten mecz na sopie ??? jakies uwagi w sesie zmian do sopa prosze napisic ponizej mojego posta lub na mailboxa
- blazejrondel
- Juventino
- Rejestracja: 24 października 2006
- Posty: 49
- Rejestracja: 24 października 2006
Ja oglądałem mecz na Sopcascie. Pierwsza połowa chodziła gites w drugiej było trochę zaciachów.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Wczoraj mialem okazje zobaczyc caly mecz Juve na PS. Musze powiedziec, ze podobal mi sie on bardzo. Liczylem na max 3:0 a tu prosze, mila niespodzianka...bardzo mila w wykonaniu Del Piero. Wszystko co zostalo napisane wyzej jest raczej tylko tym, co moglbym tu napisac.
Dodam, ze widzialem u sasiada a tam koledzy sa ANTY Juve, jakbyscie widzieli ich reakcje na bramki, szczegolnie pierwsza Treze i ostatnia Del Piero, cud miod...
Dodam, ze widzialem u sasiada a tam koledzy sa ANTY Juve, jakbyscie widzieli ich reakcje na bramki, szczegolnie pierwsza Treze i ostatnia Del Piero, cud miod...
- wojteceek
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2006
- Posty: 182
- Rejestracja: 27 grudnia 2006
Dawno się już nie wypowiadałem w temacie o meczu, ale jako, że miałem w końcu okazję obejrzeć meczyk to się wypowiem
Powiem szczerze, że spodziewałem się czegoś więcej. Otóż gra Juventusu wcale nie była tak wspaniała jak wynik. Chodzi mi tutaj przede wszystkim o pierwszą połowę, w której dobrze grał tylko Trezeguet. Fatalnie w pierwszej połowie zagrał także, Del Piero i szczerze powiem, że gdybym ja był trenerem to bym go zmienił. Widać było jednak, że rozmowa w szatni pomogła i w drugiej połowie zagraliśmy już całkiem inaczej - dużo lepiej i co najważniejsze skutecznie.
Del Piero popisał się w tym meczu świetną skutecznością, bo tak naprawdę co mógł to strzelił i nic nie zmarnował. Do tego wszystkiego bardzo ładne bramki.
Z tego meczu wyróżnił bym pięciu zawodników, którzy podobali mi się najbardziej: Trezeguet, Nedved, Boumsong, Balzaretti i Del Piero (dlatego, że strzelił 3. bramki, bo poza tym nie zachwycił).
Powiem szczerze, że spodziewałem się czegoś więcej. Otóż gra Juventusu wcale nie była tak wspaniała jak wynik. Chodzi mi tutaj przede wszystkim o pierwszą połowę, w której dobrze grał tylko Trezeguet. Fatalnie w pierwszej połowie zagrał także, Del Piero i szczerze powiem, że gdybym ja był trenerem to bym go zmienił. Widać było jednak, że rozmowa w szatni pomogła i w drugiej połowie zagraliśmy już całkiem inaczej - dużo lepiej i co najważniejsze skutecznie.
Del Piero popisał się w tym meczu świetną skutecznością, bo tak naprawdę co mógł to strzelił i nic nie zmarnował. Do tego wszystkiego bardzo ładne bramki.
Z tego meczu wyróżnił bym pięciu zawodników, którzy podobali mi się najbardziej: Trezeguet, Nedved, Boumsong, Balzaretti i Del Piero (dlatego, że strzelił 3. bramki, bo poza tym nie zachwycił).
Ostatnio zmieniony 05 marca 2007, 14:21 przez wojteceek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
DEL PIERO ! I wszystko jasne :twisted: 8)
Meczw naszym wykonaniu dobry, kolejny raz udowodnilismy, że na Olimpico potrafimy rozgromić każdego. Bramka Treze szybko ustawiła to spotkanie, piękny gol Francuza, dobrze, że wreszcie się przełamał. Następnie to już maestria Del Piero, sam wywalczył oba stałe fragmeny gry i sam je wykorzystał z zabójczą precyzją. 4 gol naszego kapitana to wiśnienka na torcie, można go oglądać godzinami! Przecuydownyyyyy :twisted:
Po krótce opisując zawodników:
Buffon znakomite interwencje, kiwka tym razem nie zupełnie wyszła, ale wiemy, że to potrafi 8) Biri tylko potraf faulować, 10 fauli, to już nieto co kiedyś, jego miejsce jest na ławce. Boumsong jak zwykle błędy, ale to jest zawodnik średniej klasy więc nie ma oczekiwać cudów. Chiellini trochę gorzej, ale bez większych zastrzeżeń. Najlepszym obrońcą wczoraj był Balzaretti, dobry mecz w jego wykonaniu, jak wspomnieli już koledzy, potrafi nawet zapuścić siatkę samym sobą :rotfl:
W pomocy wyróżniał się tylko Nedved, kolejny dobry mecz Czecha. Marco zamało widoczny, za mało dynamiczny, słaby występ. Giannichedda to zawodnik widmo, gra ale go nie widać :-D Zanetti przecietnie, Paro grał zakrótko. Camor wszedł i sobie raczej chodził, myślal już chyba o swoim 3 dziecku.
Atak dziś był najlepszą formacją, świetny mecz Treze i maestria Del Piero. Było na co patrzeć!!
Trochę krytyczna ta ocena ale wiemy na co stać poszczególnych zawodników. Jest dobrze i oby tak dalej!
Meczw naszym wykonaniu dobry, kolejny raz udowodnilismy, że na Olimpico potrafimy rozgromić każdego. Bramka Treze szybko ustawiła to spotkanie, piękny gol Francuza, dobrze, że wreszcie się przełamał. Następnie to już maestria Del Piero, sam wywalczył oba stałe fragmeny gry i sam je wykorzystał z zabójczą precyzją. 4 gol naszego kapitana to wiśnienka na torcie, można go oglądać godzinami! Przecuydownyyyyy :twisted:
Po krótce opisując zawodników:
Buffon znakomite interwencje, kiwka tym razem nie zupełnie wyszła, ale wiemy, że to potrafi 8) Biri tylko potraf faulować, 10 fauli, to już nieto co kiedyś, jego miejsce jest na ławce. Boumsong jak zwykle błędy, ale to jest zawodnik średniej klasy więc nie ma oczekiwać cudów. Chiellini trochę gorzej, ale bez większych zastrzeżeń. Najlepszym obrońcą wczoraj był Balzaretti, dobry mecz w jego wykonaniu, jak wspomnieli już koledzy, potrafi nawet zapuścić siatkę samym sobą :rotfl:
W pomocy wyróżniał się tylko Nedved, kolejny dobry mecz Czecha. Marco zamało widoczny, za mało dynamiczny, słaby występ. Giannichedda to zawodnik widmo, gra ale go nie widać :-D Zanetti przecietnie, Paro grał zakrótko. Camor wszedł i sobie raczej chodził, myślal już chyba o swoim 3 dziecku.
Atak dziś był najlepszą formacją, świetny mecz Treze i maestria Del Piero. Było na co patrzeć!!
Trochę krytyczna ta ocena ale wiemy na co stać poszczególnych zawodników. Jest dobrze i oby tak dalej!

- MrWlodek
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2006
- Posty: 530
- Rejestracja: 28 lipca 2006
Pierwszy raz widziałem Juve na żywo w polskiej TV w tym sezonie i muszę przyznać że meczyk był dobry i ogólnie wynik jest sprawiedliwy. Ale w beczce miodu zawsze znajdzie się łyżka dziegciu. Zbyt wiele głupich błędów, czy to w ofensywie czy w defensywie. Tacy piłkarze jak Trezegol nie mogą mieć problemów z przyjęciem niezbyt trudniej piłki... A błedy w obronie, uff... Baumsong i Birindeli nie mogą tracić piłki w akcjach ofensywnych bo nie ma kto ich zastąpić w defensywie, a Gigi... 2 kardynalne błędy we włąsnym polu karnym. Może się czepiam ale tak grać Juve nie powinno 
A teraz pozytywy. Bazaretti mi wczoraj bardzo imponował. Jego udane przejęcia i rajdy - rośnie nam kolejny Zambro
Fajny szczególnie był odbiór, gdy po przejęciu piłki czołgał się kilka metrów pod nogami przeciwnika :rotfl: Marchioni się starał ale zagrał średni mecz. Zanetti i Gianhineda, hmm... jak zwykle zagrali na swoim poziomie ale niczym się nie wyróżniali. Nedved - Kocham tego człowieka :!: Walczył i jeszcze raz walczył. To mi się podoba. Trezeguet - Fantastyczna bramka, biegał, starał się i ten mecz zaliczy chyba ddo bardziej udanych. I Alex... Cóż, Dzięki Bogu że gra w Juve
Wprawdzie nie ta sama szybkość ale reszta nadal zadziwia. A ta trzecai brameczka, przypomniała mi się bramka z Realem...
Gratulujemy i prosimy o jeszcze :!:
FORZA JUVE :!:

A teraz pozytywy. Bazaretti mi wczoraj bardzo imponował. Jego udane przejęcia i rajdy - rośnie nam kolejny Zambro


Gratulujemy i prosimy o jeszcze :!:
FORZA JUVE :!:
Ostatnio zmieniony 05 marca 2007, 14:23 przez MrWlodek, łącznie zmieniany 2 razy.

- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1415
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Mecz oglądałem oczywiście na Polsacie Sport... jak zobaczyłem pierwszą bramkę Davida, to po prostu mnie zatkało :-D Ja patrze to chyba coś około 35 sekundy i Trezeguet zdobywa juz gola i to jakiej urody! 8)
Niebywałe... potem Juve zwolniło, utrzymywało sie przy piłce, grało rozwaznie chociaż błędów nie wystrzegli się i Birindelli, i Boumsong, i BUFFON (uff...) Naprawdę prowadzili rozważną grę.
W drugiej połowie jak to nasz kapitan wykorzystał chyba pierwszego karnego dla nas w tym sezonie i było juz 2:0 :!: Ze stadionu było już słychać słynne: "Ale Buffon, ale, ale, ale Buffon...!" oraz: "Alessandro Del Piero Oleee..." hehe czułem się cudownie :-D Prowadziliśmy już wynikiem dobrym dla nas, jednak miałem przeczucie, że te dwa gole Piacenza nadrobi... na szczęście myliłem się
W międzyczasie wkurzylem się na sędziego, że zagwizdał na spalonego, kiedy to Nedved wcale na nim nie był(Pavel napewno wykorzystał by tą okazję i podwyższył wynik)
Nastepnie majstersztyk Del Piero - rzut wolny - piłka nieprzyjemna dla bramkarza i prowadzimy 3:0
A dalej obserowałem tylko zabawę z piłką Alexa i Nedveda.. ahh co za chwile
Lecz kiedy już miałem wejść na GG i dać opis, że Juve wygrało 3:0 usłyszałem - "Del Piero i 4:0!!!" Szybko spojrzałem na ekran TV a tam widzę jak dwaj obrońcy leżą już na ziemi a Pinturicchio trafia z lewej nogi - bez szans bramkarz gości :shock:
takie JUVE moge oglądać zawsze, kiedy mają przejętą inicjatywę, bawią się akcjami, grają z "klepki", itp itd... a i co najważniejsze strzelają GOLE!
TI AMO BIANCONERI!
A i pozdrawiam komentatora, który miał problemy z wymówieniem nazwiska Mauro
Ale to nie pierwszy błąd z zakresu meczy Juve - na Eurosport grał też Daniel Bojinov
Niebywałe... potem Juve zwolniło, utrzymywało sie przy piłce, grało rozwaznie chociaż błędów nie wystrzegli się i Birindelli, i Boumsong, i BUFFON (uff...) Naprawdę prowadzili rozważną grę.
W drugiej połowie jak to nasz kapitan wykorzystał chyba pierwszego karnego dla nas w tym sezonie i było juz 2:0 :!: Ze stadionu było już słychać słynne: "Ale Buffon, ale, ale, ale Buffon...!" oraz: "Alessandro Del Piero Oleee..." hehe czułem się cudownie :-D Prowadziliśmy już wynikiem dobrym dla nas, jednak miałem przeczucie, że te dwa gole Piacenza nadrobi... na szczęście myliłem się

W międzyczasie wkurzylem się na sędziego, że zagwizdał na spalonego, kiedy to Nedved wcale na nim nie był(Pavel napewno wykorzystał by tą okazję i podwyższył wynik)
Nastepnie majstersztyk Del Piero - rzut wolny - piłka nieprzyjemna dla bramkarza i prowadzimy 3:0

A dalej obserowałem tylko zabawę z piłką Alexa i Nedveda.. ahh co za chwile
Lecz kiedy już miałem wejść na GG i dać opis, że Juve wygrało 3:0 usłyszałem - "Del Piero i 4:0!!!" Szybko spojrzałem na ekran TV a tam widzę jak dwaj obrońcy leżą już na ziemi a Pinturicchio trafia z lewej nogi - bez szans bramkarz gości :shock:
takie JUVE moge oglądać zawsze, kiedy mają przejętą inicjatywę, bawią się akcjami, grają z "klepki", itp itd... a i co najważniejsze strzelają GOLE!
TI AMO BIANCONERI!
A i pozdrawiam komentatora, który miał problemy z wymówieniem nazwiska Mauro

Ale to nie pierwszy błąd z zakresu meczy Juve - na Eurosport grał też Daniel Bojinov
- JuventinoPS
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 587
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Już ochłonąłem po meczu, więc mogę coś z siebie wyksztusić, jestem w 100 % zadowolony i chyba moje przewidywania sprawdziły się, Juve zagrało wczoraj naprawdę dobrze i taką drużynę chcę oglądać niemal cały czas! Ta wygrana, razem z meczem z Lecce sprawiła mi jak na razie największą radość spośród wszystkich meczów.
Teraz ocenię, po części każdą formacje, poczynając od bramki, Buffon zbyt wiele piłek do obrony nie miał, aczkolwiek bronił w miarę pewnie, choć nie zabrakło pewnej nonszalancji z jego strony, wtedy kiedy próbował dryblować. Formacja defensywna również bez większych zarzutów, nie popełniali żadnych znaczących błędów, trzeba pochwalić Balzarettiego za waleczność, kiedy to przechodził między nogami zawodnika Piacenzy. Pomocnicy wczoraj tak sobie, najlepiej spośród nich zagrał Nedved, który jak zwykle walczył za dwóch. Atak również wporządku, bramek mogło być więcej niż cztery, gdyby nie błędy arbitra, który dopatrzył się spalonych, wielkie brawa dla Davida który w końcu się przełamał i pięknym uderzeniem otworzył wynik tego spotkania, oczywiście grzechem byłoby gdybym nie napisał o świetnym, fantastycznym, magicznym (...) Del Piero! Wczoraj wprost wszystko mu się udawało, był nie do zatrzymania, mógł śmiało strzelić nawet czwartą bramkę, ale został sfaulowany przez zawodnika Piacenzy, Del Piero pokazał dzisiaj nos snajpera, a przede wszystkim kunszt techniczny, strzelił trzy ładne bramki, świetnie dryblował, a na mnie ogromne wrażenie zrobiła dokładność Alexa, kiedy to skleił piętą 70 metrowe podanie od Buffona. W tym sezonie Alex błyszczy, zobaczymy jak będzie w Serie A, przypomnijmy, że jest to jego piątą (!) bramka z rzutu wolnego w tym sezonie i już drugi hat-trick! Del Piero pewnie kroczy po tytuł króla strzelców tych rozgrywek.
Juventus wczoraj zagrał dobry mecz, jednakże nie może spocząć na laruach, musi grać dalej, ma świetną pozycję wyjściową, nic, tylko zdobywać cenne punkty. Następna okazja już w Bresci!
Forza Grande Juve!
Teraz ocenię, po części każdą formacje, poczynając od bramki, Buffon zbyt wiele piłek do obrony nie miał, aczkolwiek bronił w miarę pewnie, choć nie zabrakło pewnej nonszalancji z jego strony, wtedy kiedy próbował dryblować. Formacja defensywna również bez większych zarzutów, nie popełniali żadnych znaczących błędów, trzeba pochwalić Balzarettiego za waleczność, kiedy to przechodził między nogami zawodnika Piacenzy. Pomocnicy wczoraj tak sobie, najlepiej spośród nich zagrał Nedved, który jak zwykle walczył za dwóch. Atak również wporządku, bramek mogło być więcej niż cztery, gdyby nie błędy arbitra, który dopatrzył się spalonych, wielkie brawa dla Davida który w końcu się przełamał i pięknym uderzeniem otworzył wynik tego spotkania, oczywiście grzechem byłoby gdybym nie napisał o świetnym, fantastycznym, magicznym (...) Del Piero! Wczoraj wprost wszystko mu się udawało, był nie do zatrzymania, mógł śmiało strzelić nawet czwartą bramkę, ale został sfaulowany przez zawodnika Piacenzy, Del Piero pokazał dzisiaj nos snajpera, a przede wszystkim kunszt techniczny, strzelił trzy ładne bramki, świetnie dryblował, a na mnie ogromne wrażenie zrobiła dokładność Alexa, kiedy to skleił piętą 70 metrowe podanie od Buffona. W tym sezonie Alex błyszczy, zobaczymy jak będzie w Serie A, przypomnijmy, że jest to jego piątą (!) bramka z rzutu wolnego w tym sezonie i już drugi hat-trick! Del Piero pewnie kroczy po tytuł króla strzelców tych rozgrywek.
Juventus wczoraj zagrał dobry mecz, jednakże nie może spocząć na laruach, musi grać dalej, ma świetną pozycję wyjściową, nic, tylko zdobywać cenne punkty. Następna okazja już w Bresci!
Forza Grande Juve!
- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
Rzeczywiście Trezeguet wczoraj (szczególnie w pierwszej połowie) zagrał bardzo dobrze. Był przede wszystkim widoczny i dużo walczył a nie zawsze tak jest jeśli chodzi o tego pilkarza. To typowy sęp pola karnego dlatego byłem zaskoczony jego postawą. Oczywiście pozytywnieVenomik pisze:- Treze. Bardzo dobry mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie. Szukał gry, strzelał, zgrywał. W drugiej połowie gorzej, ale to głównie partnerzy nie dogrywali mu już piłek.

- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1551
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Niestety nie mam dostępu do Polsatu Sport, ale mecz słuchałem na Radio Uno, a dziś obejrzałem skrót
Oczywiście również jestem baaardzo zadowolony z tego spotkania. Zagraliśmy agresywnie, pewnie i co najważniejsze: urządziliśmy sobie strzelanine bramek. I to już drugi tego typu mecz na Olimpico :-D I drugi z rzędu hattrick Alexa przed własną publicznością. Wspaniale, po prostu wspaniale
Trzeba też podziękować Gigiemu za kilka znakomitych interwencji. No i Treze, który jakby odpowiedział na ostatnią krytykę z tego forum
W zasadzie, to chyba raczej cała drużyna zasłużyła wczoraj na pochwałę. Oby więcej takich meczy, również na wyjazdach. Miejmy nadzieję, że nasi podtrzymają taką formę i im bliżej do Serie A, tym lepiej i ładniej będą grać 



- kornknot
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
- Posty: 560
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
Nie wiem czy jestem po prostu przewrazliwiony, czy przyzwyczajony do tego, co obroncy Juve robili sezon temu, ale uwazam ze cala czworka jest do odstrzalu. Grali strasznie, zwlaszcza jesli chodzi o rozgrywqanie pilki. Zle ustawieni byli i co druga proba konczyla sie albo strata, albo wybiciem na slepo. A pressing Piacenzy nie byl wcale jakis wybitny. Byli dwa razy wolniejsi od przeciwnikow, przy roznych i akcjach skrzydlami caly czas napastnicy dochodzili do pilki po dosrodkowaniach, lub zostawala nasza obrona w prosty sposob rozklepywana.
Druga sprawa jest straszliwa dziura w srodku pola, na gwalt potrzebujemy klona Vieiry lub Edgara. Przez to glownie sie nasza obrona mylila, bo wchodzili pomocnicy lub obroncy i robila sie przewaga.
Co do ataku to oczywiscie nie moglo byc inaczej jak 4 bramki do przodu, strasznie Alex, David i Pavel klepali obroncow. Jestem zachwycony ich forma.
Druga sprawa jest straszliwa dziura w srodku pola, na gwalt potrzebujemy klona Vieiry lub Edgara. Przez to glownie sie nasza obrona mylila, bo wchodzili pomocnicy lub obroncy i robila sie przewaga.
Co do ataku to oczywiscie nie moglo byc inaczej jak 4 bramki do przodu, strasznie Alex, David i Pavel klepali obroncow. Jestem zachwycony ich forma.