Najlepszy niemiecki bramkarz
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Bardzo ciekawie przedstawia się sytuacja niemieckich bramkarzy. Kandydatów do noszenia reprezentacyjnegotrykotu z numerem "1" jest kilku:
- Jens Lehman - w tej chwili bramkarz nr 1 (w oczach selekcjonera kadry Joachima Lowa). W zeszłym roku Niemiec osiągnął naprawdę wysoką formę i to w dużej mierze dzięki niemu Arsenal zaszedł tak daleko (finał!) w rozgrywkach Champions League, więc jego pozycja w bramce nie dziwiła. Dziś jednak po formie sprzed roku nie ma śladu, a bramkarz ma prawie 38 lat i lepszy już nie będzie...
- Oliver Kahn – wpisuje go tu z szacunku dla niego, chociaż ten niegdyś najlepszy bramkarz na świecie ( ten zaszczytny tytuł przejął po nim Buffon) zakończył reprezentacyjną karierę.
- Timo Hildebrand – kiedy Felix Magath był trenerem VfB młodym bramkarzem (jak i całą drużyną ze Stuttgartu) zachwycała się piłkarska Europa. Wróżono, że będzie następcą Kahna w reprezentacyjnej bramce. Dziś widać, że przestał się rozwijać i przejęcie tronu po Kahnie nie jest już takie pewne.
- Roman Weidenfeller - znajduje się na liście życzeń Arsenalu Londyn (wraz z Arturem Borucem), ale to chyba największy komplement, jaki można o nim powiedzieć (działacze Kanonierów sugerują się chyba tylko tym, że zakup poprzedniego bramkarza z BVB okazał się dość trafnym wyborem; naprawdę dobrze prezentujący się w bramce Celtiku Polak wydaje się mieć zdecydowanie większe szanse...)
- Tim Wiese – tak naprawdę to jego osoba natchnęła mnie do napisania postu. Jeszcze w Kaiserslautern wyrózniał się na boisku jedynie ogromną ilością żelu na głowie, po przejściu do Bremy poczynił naprawdę kolosalne postępy. Jest pewnym punktem Werderu. Jego efektowne interwencje przywodzą mi czasem nawet na myśl grę Naszego Golkipera. Przedwczorajszy mecz Ajaxu z Werderem tylko utwierdził mnie w tym przekonaniu. Dlaczego niemieccy trenerzy uparcie wystawiają w bramce 38-letniego, absolutnie niegórującego umiejętnościami nad konkurencją zawodnika???
- Jens Lehman - w tej chwili bramkarz nr 1 (w oczach selekcjonera kadry Joachima Lowa). W zeszłym roku Niemiec osiągnął naprawdę wysoką formę i to w dużej mierze dzięki niemu Arsenal zaszedł tak daleko (finał!) w rozgrywkach Champions League, więc jego pozycja w bramce nie dziwiła. Dziś jednak po formie sprzed roku nie ma śladu, a bramkarz ma prawie 38 lat i lepszy już nie będzie...
- Oliver Kahn – wpisuje go tu z szacunku dla niego, chociaż ten niegdyś najlepszy bramkarz na świecie ( ten zaszczytny tytuł przejął po nim Buffon) zakończył reprezentacyjną karierę.
- Timo Hildebrand – kiedy Felix Magath był trenerem VfB młodym bramkarzem (jak i całą drużyną ze Stuttgartu) zachwycała się piłkarska Europa. Wróżono, że będzie następcą Kahna w reprezentacyjnej bramce. Dziś widać, że przestał się rozwijać i przejęcie tronu po Kahnie nie jest już takie pewne.
- Roman Weidenfeller - znajduje się na liście życzeń Arsenalu Londyn (wraz z Arturem Borucem), ale to chyba największy komplement, jaki można o nim powiedzieć (działacze Kanonierów sugerują się chyba tylko tym, że zakup poprzedniego bramkarza z BVB okazał się dość trafnym wyborem; naprawdę dobrze prezentujący się w bramce Celtiku Polak wydaje się mieć zdecydowanie większe szanse...)
- Tim Wiese – tak naprawdę to jego osoba natchnęła mnie do napisania postu. Jeszcze w Kaiserslautern wyrózniał się na boisku jedynie ogromną ilością żelu na głowie, po przejściu do Bremy poczynił naprawdę kolosalne postępy. Jest pewnym punktem Werderu. Jego efektowne interwencje przywodzą mi czasem nawet na myśl grę Naszego Golkipera. Przedwczorajszy mecz Ajaxu z Werderem tylko utwierdził mnie w tym przekonaniu. Dlaczego niemieccy trenerzy uparcie wystawiają w bramce 38-letniego, absolutnie niegórującego umiejętnościami nad konkurencją zawodnika???
Ostatnio zmieniony 20 czerwca 2007, 15:52 przez Łukasz, łącznie zmieniany 2 razy.
- paul636
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2006
- Posty: 147
- Rejestracja: 11 lipca 2006
Chyba chodziło ci o Romka Weidenfellera z BVB 8) . Jak dla mnie on w optymalnej formie w jakiej był w zeszłym sezonie powinien bronić po odejściu Lehmanna, ale na obecną chwilę to raczej Wiese. Już nie wierzę, że nr 1 będzie miał Timo H., bo ciężko mu będzie odzyskać wielką formę sprzed paru lat, kiedy to bił rekordy czystego konta, choć ostatnio Stuttgartowi idzie nieźle.Łukasz pisze: Jens Weidenfeller
LA LEGGENDA DEL CALCIO SIAMO NOI !
- Koziołek
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2006
- Posty: 56
- Rejestracja: 02 września 2006
Numerem jeden jest w tej chwili Jens Lehman. On zajmuje główną pozycję w reprezentacji. Forma prysnęła po ubiegłorocznym mundialu. Kiedyś bezapelacyjnie numerem jeden w Niemczech i na świecie był Oliver Kahn, jego interwencje były niesamowite, wzbudzały niedowierzanie na twarzach strzelców. Jednak czas świetności tych bramkarzy chyba już się skończył. Tim Wiese, no cóż...

...Szczególnie interwencja, która zapewniła Juventusowi występ w ćwierćfinale LM...Łukasz pisze: - Tim Wiese (...) Jest pewnym punktem Werderu. Jego efektowne interwencje przywodzą mi czasem nawet na myśl grę Naszego Golkipera.

- MrWlodek
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2006
- Posty: 530
- Rejestracja: 28 lipca 2006
Wydaje mi się że Number One niemieckiej bramki to Tim Wiese.
Już od kilku sezonów prezentował dobrą, momentami fenomenalną formę. Zdarzały mu się wapadki (Juve - Werder
) ale jakiemu bramkarzowi się one nie przytrafiają
No może Buffonowi 
Rewanżowy mecz z Ajaxem potwierdził mnie w przekonaniu że to On jest najlepszym niemieckim golkiperem. Bronił FENOMENALNIE :!: I to tyle
Już od kilku sezonów prezentował dobrą, momentami fenomenalną formę. Zdarzały mu się wapadki (Juve - Werder



Rewanżowy mecz z Ajaxem potwierdził mnie w przekonaniu że to On jest najlepszym niemieckim golkiperem. Bronił FENOMENALNIE :!: I to tyle


- gucio_juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Posty: 1038
- Rejestracja: 03 lipca 2006
Widze, że tylko pamiętasz mecz, w którym miał pecha. Każdemu bramkarzowi zdarza się taka interwencja w karierze. A pozatym widziałeś jego ostatni mecz w bramce z Ajaxem ?? Gdyby nie on to Ajax mógłby wygrac nawet 8:1 (Nie licząc tego, że Almeida nie wykożystał trzech 100 % sytułacji)Koziołek pisze: ...Szczególnie interwencja, która zapewniła Juventusowi występ w ćwierćfinale LM...
PS. Roman Weidenfeller


Ostatnio zmieniony 24 lutego 2007, 18:43 przez gucio_juve, łącznie zmieniany 1 raz.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Trochę mnie źle zacytowałeś - to nie ja napisałem :!:gucio_juve pisze:Widze, że tylko pamiętasz mecz, w którym miał pecha. Każdemu bramkarzowi zdarza się taka interwencja w karierze. A pozatym widziałeś jego ostatni mecz w bramce z Ajaxem ?? Gdyby nie on to Ajax mógłby wygrac nawet 8:1 (Nie licząc tego, że Almeida nie wykożystał trzech 100 % sytułacji)Łukasz pisze: ...Szczególnie interwencja, która zapewniła Juventusowi występ w ćwierćfinale LM...
PS. Roman WeidenfellerTo najlepszy niemiecki bramkarz
- Koziołek
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2006
- Posty: 56
- Rejestracja: 02 września 2006
@gucio_juve Co do Tima Wiese to przytoczyłem cytat z wypowiedzi Łukasza. Tamtym zdaniem chciałem przypomnieć jego najbardziej pechową interwencję w życiu. Kto wie czy Werder nie doszedłby dalej gdyby nie ta sytuacja. Myślę, że wkrótce przyjdzie taka chwila kiedy Tim założy koszulkę "1" reprezentacji Niemiec i wpisze się w historię, jak wpisali się jego poprzednicy (Kahn i Lehman).
- gucio_juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Posty: 1038
- Rejestracja: 03 lipca 2006
@Łukasz mój błąd
sory.. :lol:
Koziołek--> myślę, że prędzej w miejsce Kahna i Lehmana zajmie Goalkeeper BVB Roma Weidenfeller
Świetny gracz

Koziołek--> myślę, że prędzej w miejsce Kahna i Lehmana zajmie Goalkeeper BVB Roma Weidenfeller

- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Zapomniałem jeszcze wspomnieć o młodym Manuelu Neuerze, który wygryzł ze składu Schalke weterana Franka Rosta. Kibice 04 chcąc zasygnalizować trenerowi Low'owi istnienie utalentowanego młodziana wywieszali nawet transparenty o treści: "Es ist ein Neuer da!" ("Jest <jeszcze> Nowy!"). Jeśli byłbym selekcjonerem reprezentacji to trójkę bramkarzy tworzyliby w moim zespole Wiese, Hildebrand i właśnie Neuer.
P.S. W niedzielę (25.02.07) w meczu Baeru Leverkusen z Schalke Gelsenkirchen pojawiła się (być może - ciężko oceniać zawodnika po jednym - ale za to jakim! - meczu) nowa gwiazda wśród niemieckich bramkarzy - Rene Adler. 22 - latek, dotąd 3. bramkarz zaliczył w tym meczu swój debiut w Bundeslidze; debiut, a w zasadzie Debiut. Hans-Jorg Butt może czuć się zagrożony.
P.S. W niedzielę (25.02.07) w meczu Baeru Leverkusen z Schalke Gelsenkirchen pojawiła się (być może - ciężko oceniać zawodnika po jednym - ale za to jakim! - meczu) nowa gwiazda wśród niemieckich bramkarzy - Rene Adler. 22 - latek, dotąd 3. bramkarz zaliczył w tym meczu swój debiut w Bundeslidze; debiut, a w zasadzie Debiut. Hans-Jorg Butt może czuć się zagrożony.
Ostatnio zmieniony 20 czerwca 2007, 15:53 przez Łukasz, łącznie zmieniany 2 razy.
- Ifrit23
- Juventino
- Rejestracja: 27 czerwca 2006
- Posty: 93
- Rejestracja: 27 czerwca 2006
Niewiem czy widziales caly ten meczy czy tylko skrót. Wiese bronił cały mecz ładnie tylko ta jedna interwencja. A co do tematu to uważam, że najlepszym jest Weidenfeller(co nieznaczy, że chciałbym się pozbyć Gigiego, a w przypadku jego odejscia widzialbym Akinfijeva).Koziołek pisze:Numerem jeden jest w tej chwili Jens Lehman. On zajmuje główną pozycję w reprezentacji. Forma prysnęła po ubiegłorocznym mundialu. Kiedyś bezapelacyjnie numerem jeden w Niemczech i na świecie był Oliver Kahn, jego interwencje były niesamowite, wzbudzały niedowierzanie na twarzach strzelców. Jednak czas świetności tych bramkarzy chyba już się skończył. Tim Wiese, no cóż......Szczególnie interwencja, która zapewniła Juventusowi występ w ćwierćfinale LM...Łukasz pisze: - Tim Wiese (...) Jest pewnym punktem Werderu. Jego efektowne interwencje przywodzą mi czasem nawet na myśl grę Naszego Golkipera.
Audi, vide, tace, si vis vivere in pace - Słuchaj, patrz, milcz, jeśli chcesz żyć w spokoju.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
No, no - pan Low mnie zaskoczył. Szkoda że negatywnie. Oto bramkarze powołani na mecz eliminacji mistrzostw Europy z Czechami: Robert Enke (Hannover 96), Timo Hildebrand (VfB Stuttgart), Jens Lehmann (Arsenal Londyn). Po co powoływać nierozwojowego, 30-sto letniego Enke?! A Wiese!? A młodzi Neuer i Adler!?
- McLaren
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2007
- Posty: 15
- Rejestracja: 12 marca 2007
Łukasz, jeśli są dobrzy to ich czas nadejdzie. Prawda jest taka, że Enke w tym sezonie gra bardzo dobrze, chwilami rewelacyjnie. W sumie, we wcześniejszych etapach swojej kariery nie objawił się jako jakiś ogromny talent, ale jednak był chociażby w Barcelonie. Ta kupiła go, aby zastąpił wielki niewypał - Roberta Bonano. Sam Enke nie potrafił go zastąpić i do zespołu wszedł młodziutki Valdes, który dziś przewyższa go w każdym stopniu i nie sposób ich porównać. W Hannoverze chyba już uzyskał na dobre miano gwiazdy (wcześniej w Fenerbahce i Tenerife niczym specjalnym się nie wyróżniał). Zasłużył sobie jednak na powołanie tą grą, ponieważ źle jakby nie został wyróżniony za wyczyny, których dokonuje między słupkami od momentu startu sezonu.
"Ho giocato nel Nancy perché è la squadra della mia città, nel Saint-Etienne perché è la squadra più forte di Francia, e nella Juve perché è la squadra più forte del mondo" Michel Platini
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Zapomniałeś jeszcze o epizodzie z Rustu wspomnieć...McLaren pisze:Łukasz, jeśli są dobrzy to ich czas nadejdzie. Prawda jest taka, że Enke w tym sezonie gra bardzo dobrze, chwilami rewelacyjnie. W sumie, we wcześniejszych etapach swojej kariery nie objawił się jako jakiś ogromny talent, ale jednak był chociażby w Barcelonie. Ta kupiła go, aby zastąpił wielki niewypał - Roberta Bonano. Sam Enke nie potrafił go zastąpić i do zespołu wszedł młodziutki Valdes, który dziś przewyższa go w każdym stopniu i nie sposób ich porównać. W Hannoverze chyba już uzyskał na dobre miano gwiazdy (wcześniej w Fenerbahce i Tenerife niczym specjalnym się nie wyróżniał). Zasłużył sobie jednak na powołanie tą grą, ponieważ źle jakby nie został wyróżniony za wyczyny, których dokonuje między słupkami od momentu startu sezonu.
Wiese też prezentuje równą formę, a uważam, że jeśli chodzi o umiejętności, jest w tej chwili najlepszym niemieckim bramkarzem. ale powołania nie dostał.
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1415
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Najbardziej podoba mi się z nich wszystkich Tim Wiese. Pamiętam go jeszcze jak fantastycznie bronił w Kaiserslautern. To co pokazał w meczach LM z Juve i w tej edycji to cudo, jest wielki. W przypadku odejścia Buffona widziałbym go w Juve...
- alex_pl
- Juventino
- Rejestracja: 13 sierpnia 2004
- Posty: 158
- Rejestracja: 13 sierpnia 2004
Panowie ktorzy wypowiadaja sie o pechowej interwencji w meczu z Juve maja klapki na oczach? czy po prostu nawet nie pokusili sie obejrzec skrotow tylko same bramki na zywca?
w tym meczu gdyby nie ta pechowa interwencja Wiese zostalby bohaterem nie tylko Werderu ale calych NIEMIEC.To co on wyprawial w tym meczu to bylo niesamowite ! bronil w niesamowitych sytuacjach ! nie kompromitujcie sie wypominajac mu ta bramke a jak juz o tej bramce piszecie to o calym meczu tez powiedzcie
w tym meczu gdyby nie ta pechowa interwencja Wiese zostalby bohaterem nie tylko Werderu ale calych NIEMIEC.To co on wyprawial w tym meczu to bylo niesamowite ! bronil w niesamowitych sytuacjach ! nie kompromitujcie sie wypominajac mu ta bramke a jak juz o tej bramce piszecie to o calym meczu tez powiedzcie