Kotki :D
- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 536
- Rejestracja: 14 marca 2006
moje koty nie są anomaliami...nie obrażaj ich... :evil: :evil:
psy nie są takie jak ludzie...gdybyśmy byli tacy sami, to merdalibyśmy ogonami na wszystkich i bylibyśmy zbyt naiwni, a jak ktoś by nas nie wyprowadził to zlalibyśmy się w mieszkaniu, w przeciwieństwie do kota...
czekanie kota nie było dowodem myślenia, przykre że nie zauważyłeś...wspomniałeś że psy umieją otwierać drzwi...te zamknięte na klucz też? bo o takie mi chodziło...z normalnymi drzwiami koty radzą sobie doskonale...
jednak pokazałeś że mało wiesz o kotach skoro sądzisz że mało można z nimi robić...
choćbyś nie wiem jak ty się starał to i tak psy nie będą mądrzejsze ani inteligentniejsze od kotów...
koty nie mogą brać udziału w akcjach ratowniczych i tych innych co wymieniłeś bo nie są zwierzętami silnymi...nie wiem co ma według ciebie siła do inteligencji...
psy nie są takie jak ludzie...gdybyśmy byli tacy sami, to merdalibyśmy ogonami na wszystkich i bylibyśmy zbyt naiwni, a jak ktoś by nas nie wyprowadził to zlalibyśmy się w mieszkaniu, w przeciwieństwie do kota...
czekanie kota nie było dowodem myślenia, przykre że nie zauważyłeś...wspomniałeś że psy umieją otwierać drzwi...te zamknięte na klucz też? bo o takie mi chodziło...z normalnymi drzwiami koty radzą sobie doskonale...
jednak pokazałeś że mało wiesz o kotach skoro sądzisz że mało można z nimi robić...
choćbyś nie wiem jak ty się starał to i tak psy nie będą mądrzejsze ani inteligentniejsze od kotów...
koty nie mogą brać udziału w akcjach ratowniczych i tych innych co wymieniłeś bo nie są zwierzętami silnymi...nie wiem co ma według ciebie siła do inteligencji...
:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
- Juventinha
- Qualità Juventina
- Rejestracja: 21 września 2003
- Posty: 320
- Rejestracja: 21 września 2003
Hmmm, instynkt instynktem. To jak u nas intuicja. A myślec myślą, może ich inteligencja nie dorównuje naszej... chociaż w wielu przypadkach wydaje mi się to dość wątpliwe, bo niektórzy zachowują się dużo bardziej prymitywnie....cygi pisze:Ludzie. Zwierzęta nie myślą!!! Żadne koty, żadne psy. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie co to jest myślenie. Wtedy zrozumiecie, że zwierzęta nie myślą. One mają instynkt.
Zapomnieliście wspomniec o delfinach, które bardzo wysoko stoją w tej klasyfikacji. Mówi się nawet, że mogą przewyższac inteligencją szympansy i inne naczelne. A poza tym- zdolnośc do komunikowania się, uczenia, niesamowita pamięc, zachowania socjalne. To nie jest wynik instynktu. To są niesamowicie inteligentne stworzonka.
Oczywiście, że nie są. Ktoś o tym wspominał? Czyli w tym momencie sugerujesz, że to koty są takie jak ludzie, tudzież ludzie są tacy jak koty ? :lol:Achim pisze: psy nie są takie jak ludzie...gdybyśmy byli tacy sami, to merdalibyśmy ogonami na wszystkich i bylibyśmy zbyt naiwni, a jak ktoś by nas nie wyprowadził to zlalibyśmy się w mieszkaniu, w przeciwieństwie do kota...
Co tam cały dzień, ja słyszałam o psie, który po śmierci swojego właściciela spędził 14 lat (!!) na cmentarzu. To jest właśnie ta różnica między psem i kotem. I chociażby te pierwsze nawet miałyby być mniej inteligentne, to i tak dużo bardziej wolę właśnie je. Dlaczego? Wolę przebywac z kimś kto jest fajny i towarzyski, niż inteligentny, zimny i wyrafinowany.Lord_ Juve pisze:Pies, ktory tez z nami mieszka swego czasu czekal pod szkola na moja siostre caly dzien, nie ruszyl sie z miejsca, z nia przyszedl i z nia wrocil. Nikt go nie ruszyl, a ty mi mowisz o 2 godzinach? Psy, szczegolnie te, ktore sa doswiadczone przez los potrafia docenic co to jest wiernosc, oddanie, przyjazn, dlaczego? Bo mysla i sa inteligente.
- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1551
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Ja zawsze chciałem mieć psa, a wyszło na to, że mam kota
Oto mój Kubuś... a w zasadzie Kuba, bo jest już dojrzałym kotem:
http://img243.imageshack.us/img243/4384/95572411kw6.jpg
Barwy jak najbardziej odpowiednie 8)
http://img243.imageshack.us/img243/4384/95572411kw6.jpg
Barwy jak najbardziej odpowiednie 8)
- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 536
- Rejestracja: 14 marca 2006
Juventinha pisze:Oczywiście, że nie są. Ktoś o tym wspominał? Czyli w tym momencie sugerujesz, że to koty są takie jak ludzie, tudzież ludzie są tacy jak koty ? :lol:Achim pisze: psy nie są takie jak ludzie...gdybyśmy byli tacy sami, to merdalibyśmy ogonami na wszystkich i bylibyśmy zbyt naiwni, a jak ktoś by nas nie wyprowadził to zlalibyśmy się w mieszkaniu, w przeciwieństwie do kota...
ktoś o tym wspomniał:
no dobra ale to nie ważne...Lord_Juve pisze:Psy sa tacy jak ludzie, jeden cie uratuje a drugi zabije.
myślę że warto zakończyć tą dyskusję bo argumentów za kotami i za psami możemy znaleźć nieskończenie wiele...po prostu każdy ma swoje zdanie i go nie zmieni...
może być remis?
koty są inteligentne można się z nimi pobawić i potrafią kochać właściciela
psy są inteligentne można się z nimi pobawić i potrafią kochać właściciela...
:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Heh, jakby nie byly to okazaloby sie, ze wszystkie koty sa tak samo glupie i tepe, a przeciez tak nie jest, prawda?Achim pisze:moje koty nie są anomaliami...nie obrażaj ich... :evil: :evil:
psy nie są takie jak ludzie...gdybyśmy byli tacy sami, to merdalibyśmy ogonami na wszystkich i bylibyśmy zbyt naiwni, a jak ktoś by nas nie wyprowadził to zlalibyśmy się w mieszkaniu, w przeciwieństwie do kota...
czekanie kota nie było dowodem myślenia, przykre że nie zauważyłeś...wspomniałeś że psy umieją otwierać drzwi...te zamknięte na klucz też? bo o takie mi chodziło...z normalnymi drzwiami koty radzą sobie doskonale...
jednak pokazałeś że mało wiesz o kotach skoro sądzisz że mało można z nimi robić...
choćbyś nie wiem jak ty się starał to i tak psy nie będą mądrzejsze ani inteligentniejsze od kotów...
koty nie mogą brać udziału w akcjach ratowniczych i tych innych co wymieniłeś bo nie są zwierzętami silnymi...nie wiem co ma według ciebie siła do inteligencji...
A co, koty nie leja w mieszkaniu? Czlowieku, koty potrafia robic znacznie gorsze rzeczy i prosze, nie podawaj mi przykladow TWOICH kotow bo widac, ze ktos je wychowal, przecietny kot bez skrupulow zrobi minie na srodku mieszkania czy w kwiatku. Tutaj wcale nie sa lepsze od psow. A jesli psowi sie zdazy, to przynajmniej nie ma takiego smrodu. I nie pisz, ze psy sa naiwne i merdaja ogonem na kazdego, oj widac, ze z psami masz malo wspolnego, wiadomo, ze pies, ktory zyje z ludzmi moze byc bardziej lub mniej ufny, ale znam takie psy, ktore tylko zostawilyby po tobie kupe zmasakrowanego miecha...wtedy bys sie przekonal jakie naiwne i glupie potrafia byc psy.
Hehehe, co do drzwi to tez mnie rozbawiles kolego. Z tymi zamknietymi na klucz czesto ludzie nie potrafia sobie poradzic, chodzilo mi o zamkniete drzwi, ale nie na klucz. Zalozmy, ze klamka jest na wysokosci 70 cm, ktory kot w takim razie dostanie do tej klamki? Wiadomo, nie kazdy pies tez da sobie rade, ale na 100 psow znajdzie sie kilka, ktore moglyby to zrobic, na 100 kotow zaden tego nie bedzie potrafil. Dlaczego? Bo to z punktu fizyki jest niemozliwe, albo bardzo malo prawdopodobne, moze twoje koty sa tak inteligentne, ze umieja przez sciany przechodzic? :lol:
Co do robienia z kotami roznych rzeczy, nie napisałem, że moza mało! Napisałem, że w porownaniu z psami, mozna bardzo niewiele, a to jest roznica.
Wiesz co, ja sie nie staram, ja poprosu obserwuje, MYSLE i widze. Nie trzeba byc geniuszem, zeby zobaczyc, ze zdolnosci umyslowe, czy tam psycho-fizyczne psow sa znacznie szersze niz kotow. Jakbys TY był na tyle madry, to wiedzialbys, ze z madroscia sie nie rodzi, madrosc sie zdobywa, przez cale zycie, z inteligencja mozna sie juz urodzic, co nie znaczy, ze nie mozna jej stracic czy polepszyc. Wiec niech to, co psy moga osiagnac bedzie przykladem ich madrosci, koty w tym wypadku wypadaja marnie.
Sila? Boże. Psy, ktore wyszukuja narkotyki? Zapewniam cie, wcale nie musza byc silne, musza miec wysoko wyksztalcone zmysly a do tego olej w glowie. Przewodnicy dla niewidomych? Ich sila? Wcale nie jest wazna, wazne jest zachowanie, ktore jest kierowane przez myslacy i inteligenty mozg, pies taki musi znac wiekszosc przepisow i zachowan, dzieki ktorym niewidomy moze przejsc przez jezdnie i nikt go nie rozjedzie. Psy pasterskie? Sila? Jaka sila, umiejetne kierowanie innymi zwierzetami, pies pasterski oczywiscie ma duzo sily, ale jej nie wykorzystuje, bo nie jest mu potrzebna do jego zadan. O jaka sile ci chodzi?
Wiesz co, nie chce mi sie juz rozmawiac z toba a wiesz dlaczego? Bo chcesz zmieniac podstawowe prawa. Oczywiscie, wiadomym jest, ze moze byc madrzejszy kot od psa, ale tylko jako wyjatek od reguly, taka jest niestety czy stety, jak kto woli, prawda. My rozmawiamy o calym gatunku jednak, a w takim wypadku psy maja znaczna przewage nad kociakami. Ja tego nie wymyslilem, ja to wiem i to widac golym okiem. Poza tym, ty ciagle sie trzymasz tej naiwnosci psow czy tej dobroci. I dobrze, psy takie musza byc, a dalczego? Bo dzieki temu moga wykazywac sie w bardzo pomocny sposob, w ktorym do tego jest potrzebny mozg w glowie i to nie byle jaki. Juz sobie wyobrazam psa przewodnika, ktory na przejsciu dla pieszych pogryzie wszystkim przechodniow...Boże.
Moze cie to zaboli, ale z punktu praktycznego koty sa malo przydatne, dlaczego? Bo ich zakres mozliwosci jest ograniczony, a mozliwosci okranicza nas mozg, nasze zdolnosci miedzy innymi, takze wiesz.
A tak na koniec, wez sobie poogladaj rozne filmiki na temat kotow w necie, zobaczysz jakie inteligentne i madre potrafia byc te zwierzeta. Tak inteligentne, ze nie raz chca przebic glowa mur...
- Johnny777
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2003
- Posty: 1064
- Rejestracja: 16 lipca 2003
Ło jejku....alez się dyskusja wywiązała...
Wiecie to trochę przypomina dyskusję na temat wyzszości świąt Bozego Narodzenia nad Wielkanocą
Zwolenników psów zaden "kociarz" nie przekona, a "Kociarze" zawsze będą mieli "kota" na punkcie tych milutkich futrzaków.
Sam osobiście posiadam własnie kota (a ściślej kotkę) przygarniętą ze schroniska i uwazam ją za najinteligentniejszego zwierzaka na świecie. Oczywista dzwięk na który zawsze reaguje to dźwięk otwieranych drzwi lodówki
A poza tym to doskonały z niej budzik. Jak za długo śpię to wlezie na mnie i zaczyna mnie wylizywać po uszach, policzkach, włosach... :-D Czasem mi się wydaje ze traktuje mnie jak takiego trochę większego kota
Tak wogóle to bardzo towarzyskie z niej zwierzątko - kiedy wieczorem siedzimy sobie we dwoje i oglądamy TV, w pół minuty potem zjawia się Niuńka, wdrapuje na kolana, zwija w kłębek i zaczyna swoje "mruczando" - naprawdę super relaks! Acha i uwielbia oglądać mecze! Jeszcze nigdy nie zasnęła w czasie transmisji wieczornych! :-D
A co do "obsługi" kota...to ja wolę sprzątać kuwetę kotu niz wyprowadzać psa o 5 nad ranem zimą....<brrr....
>. Poza tym to kot lepiej pasuje do mojego trybu zycia - długo mnie czasem nie bywa w domu - kot wtedy śpi - pies wyje (u moich sąsiadów namiętnie - mieszkam w bloku) i sika gdzie popadnie.
Ale daleki jestem od sądów który to zwierzak jest "Lepszy" i "inteligentniejszy". Kazdy z nich ma swoje plusy i minusy. Jednak jakbym miał dom z ogrodem - miałbym i psy(duze) i koty - oczywiście jedne i drugie w liczbie mnogiej :-D
Tak na koniec przytoczę pewne powiedzenie związane z psami i kotami:
"Psy mają panów - koty słuzbę"
I to na tyle :-D

Wiecie to trochę przypomina dyskusję na temat wyzszości świąt Bozego Narodzenia nad Wielkanocą
Zwolenników psów zaden "kociarz" nie przekona, a "Kociarze" zawsze będą mieli "kota" na punkcie tych milutkich futrzaków.
Sam osobiście posiadam własnie kota (a ściślej kotkę) przygarniętą ze schroniska i uwazam ją za najinteligentniejszego zwierzaka na świecie. Oczywista dzwięk na który zawsze reaguje to dźwięk otwieranych drzwi lodówki

A co do "obsługi" kota...to ja wolę sprzątać kuwetę kotu niz wyprowadzać psa o 5 nad ranem zimą....<brrr....

Ale daleki jestem od sądów który to zwierzak jest "Lepszy" i "inteligentniejszy". Kazdy z nich ma swoje plusy i minusy. Jednak jakbym miał dom z ogrodem - miałbym i psy(duze) i koty - oczywiście jedne i drugie w liczbie mnogiej :-D
Tak na koniec przytoczę pewne powiedzenie związane z psami i kotami:
"Psy mają panów - koty słuzbę"
I to na tyle :-D
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Ja tez juz koncze wypowiadanie sie w tej sprawie, moze w tym temacie nawet. Tylko chcialem pewna jeszcze dygresje przedstawic, o ktorej stralalem sie napisac wczesniej. Jesli nie moglibyscie ogladac meczow wlasnymi oczyma, jesli nie moglibyscie ogladac planowania waszych kotow a pies, ktory bylby waszym przewodnikiem, ktory dawalby wam nieco wolnosci, gdy bylibyscie zamknieci w ciemnosci. Gdybyscie lezeli pod gruzami i wolali o pomoc, a sekunda za sekunda brakowalo tlenu, nie mowie tu juz nawet o wodzie, wasz krzyk, dla was tak glosny a dla reszty zyjacego swiata tak gluchy, bo wy przeciez jestescie juz wtedy na "miedzy", miedzy zyciem a smiercia i nagle widzicie, widzicie kawalek swiatla, swiatla Słonca czy latarki i pierwsza rzecza jaka zobaczycie to przyjazny pysk psa i jego jezyk na swoim nosie. I zyjecie, dzieki komu? Dzieki psowi ratowniczemu, ktory nie tylko potrafi znalezc czlowieka pod gruzami. Psy sa wszedzie tam, gdzie smierc zbiera swoje zniwa, zniwa na ludziach, gdyby nie one to tysiace istnien juz nie chodziloby po tym swiecie, zwyklych ludzi, ktorych dotknela tragedia i tych, ktorzy nas strzega. Psy wrescie czesto traca zycie, traca dlatego, ze zrobily same zle, dlatego, ze ludzie potraktowali ich jak zabawki, ale i dlatego, ze czesto staraja sie chronic i ratowac zycie innych.Johnny777 pisze:"Psy mają panów - koty słuzbę"
Cytat jest swietny, psy maja swoich panow, mnie, ciebie, ratownika, strazaka, policjanta. Zajmuja nawet pewne pozycje(policja), czesto gina dlatego, ze staraja sie nam pomoc, nie dlatego, ze sa bezmozgie, ale dlatego, ze uwazaja ludzi jako swoich braci, ktorym nalezy pomagac (oczywiscie, trzeba to czworonoga pokazac, ze mozna tak, bo jesli nie to z psa moze byc tez dobry morderca) a nie wykorzystywac ich(tak jak robia to koty).
Dla mnie psy zawsze beda znacznie bardziej wartosciowsze od kotow, czy innych zwierzat, bo kotki to kolejne milusie zwierzatka, ktorymi mozna sie pobawic, a psy, psy to nasi druhowie, ktorym nalezy sie wielki szacunek za to, co dla nas robia. TYLE.
Jestesmy winni szacunek tym, ktorzy nas szanuja, szanuja w tak piekny sposob.
P.S
Zeby nie bylo tak smutno, to nalezy zaznaczyc, ze mielismy "Czterech pancernych..." i psa, a nie kota.
- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 536
- Rejestracja: 14 marca 2006
@Lord_Juve:
koty nie są głupie i tępe...
koty nie leją w mieszkaniu...koty leją do kuwety i nie wmawiaj mi że tylko moje bo mam wielu znajomych którzy mają koty i te koty robią tylko do kuwety...
dlaczego nazwyać wszystkie psy przyjaciółmi człowieka skoro jak sądzisz: "zostawiłyby po mnie kupe zmasakrowanego miecha"?
:rotfl: psy bardziej skoczne od kotów? nieźle mnie rozbawiłeś...nie wiesz na jaką wysokość potrafi skoczyć kot...moje koty nie przechodzą przez ściany...
postaraj się zauważyć że ja nie obrażam psów...ty za to bardzo lubisz obrażać koty...świadczy o tobie...
co do robienia z kotami różnych rzeczy to dalej nie wiesz ile można z nimi robić, bo w porównaniu z psami można robić z nimi bardzo wiele...
umiem odróżnić mądrość od inteligencji...nigdzie nie napisałem że z mądrością się rodzi...ale ty chyba czytasz jakieś inne posty, bo na pewno nie moje...nie ma czegoś takiego jak wyższość zdolności umysłowych psów nad kotami...jest odwrotnie...
chodzi mi o siłę...wspomniałeś też o pomoc w policji, pomoc w gaszeniu pożarów...tu chodziło mi o siłę, ale ty chyba nie zrozumiesz nigdy...wyobraź sobie domowego kota z policjantem na patrolu...nie trzeba siły? no chyba że jeśli mówimy o kotach to wilczymy też lwy, tygrysy i inne silne koty...
kot mądrzejszy od psa to wyjątek? :rotfl: ja nie zmieniam podstawowych praw. to ty to robisz...
pooglądaj sobie nie tylko filmiki o kotach ale też o psach...
koty nie są głupie i tępe...
koty nie leją w mieszkaniu...koty leją do kuwety i nie wmawiaj mi że tylko moje bo mam wielu znajomych którzy mają koty i te koty robią tylko do kuwety...
dlaczego nazwyać wszystkie psy przyjaciółmi człowieka skoro jak sądzisz: "zostawiłyby po mnie kupe zmasakrowanego miecha"?
:rotfl: psy bardziej skoczne od kotów? nieźle mnie rozbawiłeś...nie wiesz na jaką wysokość potrafi skoczyć kot...moje koty nie przechodzą przez ściany...
postaraj się zauważyć że ja nie obrażam psów...ty za to bardzo lubisz obrażać koty...świadczy o tobie...
co do robienia z kotami różnych rzeczy to dalej nie wiesz ile można z nimi robić, bo w porównaniu z psami można robić z nimi bardzo wiele...
umiem odróżnić mądrość od inteligencji...nigdzie nie napisałem że z mądrością się rodzi...ale ty chyba czytasz jakieś inne posty, bo na pewno nie moje...nie ma czegoś takiego jak wyższość zdolności umysłowych psów nad kotami...jest odwrotnie...
chodzi mi o siłę...wspomniałeś też o pomoc w policji, pomoc w gaszeniu pożarów...tu chodziło mi o siłę, ale ty chyba nie zrozumiesz nigdy...wyobraź sobie domowego kota z policjantem na patrolu...nie trzeba siły? no chyba że jeśli mówimy o kotach to wilczymy też lwy, tygrysy i inne silne koty...
kot mądrzejszy od psa to wyjątek? :rotfl: ja nie zmieniam podstawowych praw. to ty to robisz...
pooglądaj sobie nie tylko filmiki o kotach ale też o psach...
:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Wiesz co Achim, nie wiem czy wiesz, ale swego czasu na JP byl popularny bardzo madry cytat "Nie rozmawiaj z idiota, najpierw zniz sie do jego poziomu a potem pokonaj go doswiadczeniem", wiesz, nie zebym cie chcial obrazic, ale swoimi wypowiedziami, ktore odnosza sie PONOC do tego co ja pisze sam sie osmieszasz. Ja nie mowie, ze koty są tępe i głupie, tylko kontrastuje je z psami, a w tym pojedynku zostaja znokautowane jak dla mnie.
Tak, koty robia do kuwety jak sie je tak nauczy, jesli nie to zrobia tam gdzie IM się podoba, znam takie koty, ktore nie wiedza co to kuweta.
Dlaczego? Bo tych, ktore pomagaja jest znacznie wiecej niz tych, ktore szkodza. A pisze tak dlatego, ze chce ci pokazac, ze nie kazdy pies myrda ogonem i jest naiwny, tak jak ty to napisałes.
Gdzie ja napisałem, że PSY SĄ BARDZIEJ SKOCZNE OD KOTÓW?
A ty nie obrazasz psow? Skoro ty piszesz, ze koty sa bardziej madre i inteligente od psow, wiec ja pisze tak samo, tylko w druga strone. Wiec chyba obaj obrazamy te zwierzaki, prawda?
Tak? Z kotem wyjdziesz pobiegac? Z kotem wyjdziesz na spacer? Z kotem poaportujesz? Kota zapniesz do zaprzegu? A to co mozna robic z kotami to rownie dobrze da sie tez robic z psami. Jest jedno, nad czym maja przewage koty, koty mrusza, ale psy za to pieknie wyja, przynajmniej niektore.
Skoro umiesz odroznic kolego, to bys nie pisal, ze koty sa madrzejsze od psow, dlaczego? Bo madrosc przejawia sie tez w czynnosciach, ktore mozemy wykonywac, a jak kazdy wie (ty chyba nie wiesz, moje tlumaczenia nic nie daja) zakres kotow a psow jest bardzo rozny, z przewaga tych drugich.
A co ty masz z ta sila? Oczywiscie, niektore zajecia psow teoretycznie wymagaja sily, choc psy nie tylko pomagaja policjanta, to tylko JEDEN Z WIELU przykladow, dlaczego wybrales akurat ten? Bo tylko na niego potrafisz jako tako odpowiedziec, to swiadczy o tym jak bardzo sie mylisz.
Noo bo wiesz, skoro ja mowie tak, to ty powiesz nie, a jak ja powiem nie to ty tak...tylko w ten sposob nic sensownego nie wnosisz a tylko sie ratujesz, bo wiadomo, tonacy sie brzytwy lapie.
Wiesz co, jako ze tworze kompilacje to bardzo czesto ogladam wszelakie filmy w necie, wejdz sobie na strone maxior i przeeszukaj przeszlo 500 stron filmow, zobaczysz, jak ludzie nasmiewaja sie z kotow a jak z psow...nie bede ci tlumaczyl, wiem co mowie.
Wiesz co, samolotem nie zalecisz w kosmos i nie wazne jaki on jest duzy, tak samo nie wazne jak duzo tu napiszesz, ale i tak nie zmienisz tego, co psy robily, robia i beda robic.
Tak, koty robia do kuwety jak sie je tak nauczy, jesli nie to zrobia tam gdzie IM się podoba, znam takie koty, ktore nie wiedza co to kuweta.
Dlaczego? Bo tych, ktore pomagaja jest znacznie wiecej niz tych, ktore szkodza. A pisze tak dlatego, ze chce ci pokazac, ze nie kazdy pies myrda ogonem i jest naiwny, tak jak ty to napisałes.
Gdzie ja napisałem, że PSY SĄ BARDZIEJ SKOCZNE OD KOTÓW?
A ty nie obrazasz psow? Skoro ty piszesz, ze koty sa bardziej madre i inteligente od psow, wiec ja pisze tak samo, tylko w druga strone. Wiec chyba obaj obrazamy te zwierzaki, prawda?
Tak? Z kotem wyjdziesz pobiegac? Z kotem wyjdziesz na spacer? Z kotem poaportujesz? Kota zapniesz do zaprzegu? A to co mozna robic z kotami to rownie dobrze da sie tez robic z psami. Jest jedno, nad czym maja przewage koty, koty mrusza, ale psy za to pieknie wyja, przynajmniej niektore.
Skoro umiesz odroznic kolego, to bys nie pisal, ze koty sa madrzejsze od psow, dlaczego? Bo madrosc przejawia sie tez w czynnosciach, ktore mozemy wykonywac, a jak kazdy wie (ty chyba nie wiesz, moje tlumaczenia nic nie daja) zakres kotow a psow jest bardzo rozny, z przewaga tych drugich.
A co ty masz z ta sila? Oczywiscie, niektore zajecia psow teoretycznie wymagaja sily, choc psy nie tylko pomagaja policjanta, to tylko JEDEN Z WIELU przykladow, dlaczego wybrales akurat ten? Bo tylko na niego potrafisz jako tako odpowiedziec, to swiadczy o tym jak bardzo sie mylisz.
Noo bo wiesz, skoro ja mowie tak, to ty powiesz nie, a jak ja powiem nie to ty tak...tylko w ten sposob nic sensownego nie wnosisz a tylko sie ratujesz, bo wiadomo, tonacy sie brzytwy lapie.
Wiesz co, jako ze tworze kompilacje to bardzo czesto ogladam wszelakie filmy w necie, wejdz sobie na strone maxior i przeeszukaj przeszlo 500 stron filmow, zobaczysz, jak ludzie nasmiewaja sie z kotow a jak z psow...nie bede ci tlumaczyl, wiem co mowie.
Wiesz co, samolotem nie zalecisz w kosmos i nie wazne jaki on jest duzy, tak samo nie wazne jak duzo tu napiszesz, ale i tak nie zmienisz tego, co psy robily, robia i beda robic.
- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 536
- Rejestracja: 14 marca 2006
"nie rozmawiaj z idiotą..."
no to chyba nie będę z tobą rozmawiał...jakbyś nie wiedział to z kotem można wyjść na spacer...
nie mówisz że koty są tępe i głupie?
aha co do skoczności:
nie skoczność?
no to chyba nie będę z tobą rozmawiał...jakbyś nie wiedział to z kotem można wyjść na spacer...
nie mówisz że koty są tępe i głupie?
???wszystkie koty sa tak samo glupie i tepe
aha co do skoczności:
jak nazwiemy zdolność doskoczenia do klamki?Zalozmy, ze klamka jest na wysokosci 70 cm, ktory kot w takim razie dostanie do tej klamki? Wiadomo, nie kazdy pies tez da sobie rade, ale na 100 psow znajdzie sie kilka, ktore moglyby to zrobic, na 100 kotow zaden tego nie bedzie potrafil
nie skoczność?
:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
- Veronika
- Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 43
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Mam taką propozycje...może mały rozejm ???
Chwilami jak to czytam to mam ochote dosłownie was pogyźć
. Pies, kot...kot, pies...i to jest zwierze i to, zarówno pies obdarzy przyjaźnią i zaufaniem jak i kot, a to że jedno ma taką nature, a drugie taką to nie znaczy, że jest gorsze czy mniej inteligentne od tego drugiego.
Pies może uratowac życie i kot też może to zrobić, psy odwiedzają chorych w szpitalach i koty też bo zarówno głaskanie psa jak i kota potrafi uspokoić i odprężyc człowieka, sprawić że na moment zapomni że coś jest nie tak. Tresujesz psa wytresujesz i kota, jedno jak i drugie wymaga naszej opieki.
Pies jest bardziej ciekawski, takie stworzenie którego pełno, musi zbadać, a kot bardziej nieufny, trzymający na dystans co nie oznacza, że tak jak pies nie obdarzy człowieka zaufaniem i przywiązaniem.
Będąc nad morzem poznałam ludzi którzy byli właścicielami kota, który dosłownie na plac nie pozwolił wejśc żadnemu psu i możecie wierzyć albo i nie ale żaden pies z okolicy nie miał ochoty tam właźić, wydaje się niemozliwe a jednak
Tak więc naprawde to bez znaczenia czy masz w domu psa czy kota, ważne,że jest ten zwierzak, który przyjdzie i po prostu będzie, ten cichy i wierny przyjaciel. Koniec. Dziękuje za uwage.
A tutaj cos dla walczących stron:

ROZEJM
Chwilami jak to czytam to mam ochote dosłownie was pogyźć
Pies może uratowac życie i kot też może to zrobić, psy odwiedzają chorych w szpitalach i koty też bo zarówno głaskanie psa jak i kota potrafi uspokoić i odprężyc człowieka, sprawić że na moment zapomni że coś jest nie tak. Tresujesz psa wytresujesz i kota, jedno jak i drugie wymaga naszej opieki.
Pies jest bardziej ciekawski, takie stworzenie którego pełno, musi zbadać, a kot bardziej nieufny, trzymający na dystans co nie oznacza, że tak jak pies nie obdarzy człowieka zaufaniem i przywiązaniem.
Będąc nad morzem poznałam ludzi którzy byli właścicielami kota, który dosłownie na plac nie pozwolił wejśc żadnemu psu i możecie wierzyć albo i nie ale żaden pies z okolicy nie miał ochoty tam właźić, wydaje się niemozliwe a jednak

Tak więc naprawde to bez znaczenia czy masz w domu psa czy kota, ważne,że jest ten zwierzak, który przyjdzie i po prostu będzie, ten cichy i wierny przyjaciel. Koniec. Dziękuje za uwage.
A tutaj cos dla walczących stron:

ROZEJM
- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 536
- Rejestracja: 14 marca 2006
Veronika ja chciałem rozejmu:
no ale pewien użytkownik (nie życzył sobie w jednym temacie abym używał jego nicku) pisał dalej...widać komu zależy na tej kłótni, bo to dyskusja już nie jest...Achim pisze:może być remis?
koty są inteligentne można się z nimi pobawić i potrafią kochać właściciela
psy są inteligentne można się z nimi pobawić i potrafią kochać właściciela...
:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Jedni lubia koty drudzy psy a inni pajaki. Co Wy do tego macie ? Hoduj to co lubisz i nie obrazaj zwierzakow innych ludzi bo poki sie tematem nie interesujesz to tak naprawde nic o danych zwierzakach nie wiesz.
Ja jako ze mam i kota i psa(owczarek niemiecki - nie mieszkaja razem) to moge sie pokusic o porownanie.
A wiec zarowno pies i kot sa do nas przywiazani. Ale okazuja to zgola inaczej i dopiero po jakims czasie mozna zauwazyc przywiazanie kota.
Pies jest duzo bardziej posluszny.Do kota nie przemowisz zeby aportowal, siadl ,lezal czy cokolwiek - oczywiscie jesli bedzie chcial to to zrobi ale jesli on nie ma ochoty na dana rzecz to nie ma opcji.
Co do inteligencji to wolalbym nie porownywac bo tak naprawde koty to straszne cwaniaki i w zyciu bym nie nazwal ich glupimi stworzeniami. Zalezy od egzemplarza.
Co do filmikow na maxiorze to ostatnio widzialem tam psa ktory krecil sie za wlasnym ogonem w rytm miksera wiec to zaden argument jak dla mnie.
Zreszta..nie chce mi sie walic tu wypracowan na taki temat.Ta wasza "dyskusja" rozwalila tylkoz zalozenia fajny topic w ktorym mielismy wymieniac sie fotkami i obserwacjami swoich mruczacych pupili. IMO trzeba naprawde byc dzieciakiem zeby wdawac sie w tak glupie dyskusje o wyzszosci kota nad psem, swini nad krowa czy zolwia nad chomikiem. Dajcie sobie juz z tym spokoj bo tak wlasciwie jest to offtopic , tego typu sprzeczki beda pewnie milej widziane na forum dot.zwierzat domowych i tam tez na pewno znajdziecie wiecej chetnych do dyskusji.
Tyle.
Ja jako ze mam i kota i psa(owczarek niemiecki - nie mieszkaja razem) to moge sie pokusic o porownanie.
A wiec zarowno pies i kot sa do nas przywiazani. Ale okazuja to zgola inaczej i dopiero po jakims czasie mozna zauwazyc przywiazanie kota.
Pies jest duzo bardziej posluszny.Do kota nie przemowisz zeby aportowal, siadl ,lezal czy cokolwiek - oczywiscie jesli bedzie chcial to to zrobi ale jesli on nie ma ochoty na dana rzecz to nie ma opcji.
Co do inteligencji to wolalbym nie porownywac bo tak naprawde koty to straszne cwaniaki i w zyciu bym nie nazwal ich glupimi stworzeniami. Zalezy od egzemplarza.
Co do filmikow na maxiorze to ostatnio widzialem tam psa ktory krecil sie za wlasnym ogonem w rytm miksera wiec to zaden argument jak dla mnie.
Zreszta..nie chce mi sie walic tu wypracowan na taki temat.Ta wasza "dyskusja" rozwalila tylkoz zalozenia fajny topic w ktorym mielismy wymieniac sie fotkami i obserwacjami swoich mruczacych pupili. IMO trzeba naprawde byc dzieciakiem zeby wdawac sie w tak glupie dyskusje o wyzszosci kota nad psem, swini nad krowa czy zolwia nad chomikiem. Dajcie sobie juz z tym spokoj bo tak wlasciwie jest to offtopic , tego typu sprzeczki beda pewnie milej widziane na forum dot.zwierzat domowych i tam tez na pewno znajdziecie wiecej chetnych do dyskusji.
Tyle.
Genialne."Psy mają panów - koty słuzbę"
Ja tam wierze bez problemu, kiedy spedzamy wakacje poza miastem to moj kot rzadzi na podworku. I wierzcie lub nie ale ten pies naprawde go unika.Veronika pisze:Będąc nad morzem poznałam ludzi którzy byli właścicielami kota, który dosłownie na plac nie pozwolił wejśc żadnemu psu i możecie wierzyć albo i nie ale żaden pies z okolicy nie miał ochoty tam właźić, wydaje się niemozliwe a jednak
tak..dokladnie tak to szlo :lol: Jak dla mnie tekst miesiaca. :rotfl:Lord_ Juve pisze:Wiesz co Achim, nie wiem czy wiesz, ale swego czasu na JP byl popularny bardzo madry cytat "Nie rozmawiaj z idiota, najpierw zniz sie do jego poziomu a potem pokonaj go doswiadczeniem",
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Aaa dam se w żyłe, koniec tej padaki już bo mnie az od srodka zzera. Achim, stary, kup sobie tygrysa bengalskiego, spij z nim, zrob mu taaakie wielkie pólki, zeby sobie mogl kociak poskakac na nich, tylko uwazaj prosze cie, zeby cie nie w szamal jak spal bedziesz, bo wiesz, on sie mysza nie zadowoli a na whiskasach to zbankrutujesz.
Ja natomiast kupie sobie jaknika, nazwe go Rudy i bedziemy razem biegali, wpieprzali, spali...dobra, reszty nie napisze.
Ty bedziesz zadowolony i ja bede, tylko prosze, niech twoj wieli kot nie zje mojego malego pieska, bo ja taki dumny z niego bede i tak bede go kochal, ze chyba z zalu z mostu bym sie rzucil.
Koniec tego, ja juz mam dosc, nie bede sie stresowal bo osiwieje (mamcia juz pierwsze oznaki siwienia, w tak mlodym wieku :płaczę: ).
Zycze powodzenia z tym futrzakiem i z tymi co masz. Ciesz sie nimi a ja sie bede cieszyl tym co ja mam, albo czego nie mam i bedziemy wszyscy jedna, wielka kochajaca sie rodzina, kocio-psia czy psia-kocia.
A moze Rudy w pancernych to na prawde byl przebrany kot? Noo wiecie, Godzilla tez byla przebrana wiec calkiem mozliwe, wtedy kinematografia kulala.
Nie kocham kotow, ale niech sobie zyja, a co mi tam, jestem liberalem, a jak kiedys wdepne w kupe kota to powiem, ze nie patrze pod nogi.
Ja natomiast kupie sobie jaknika, nazwe go Rudy i bedziemy razem biegali, wpieprzali, spali...dobra, reszty nie napisze.
Ty bedziesz zadowolony i ja bede, tylko prosze, niech twoj wieli kot nie zje mojego malego pieska, bo ja taki dumny z niego bede i tak bede go kochal, ze chyba z zalu z mostu bym sie rzucil.
Koniec tego, ja juz mam dosc, nie bede sie stresowal bo osiwieje (mamcia juz pierwsze oznaki siwienia, w tak mlodym wieku :płaczę: ).
Zycze powodzenia z tym futrzakiem i z tymi co masz. Ciesz sie nimi a ja sie bede cieszyl tym co ja mam, albo czego nie mam i bedziemy wszyscy jedna, wielka kochajaca sie rodzina, kocio-psia czy psia-kocia.
A moze Rudy w pancernych to na prawde byl przebrany kot? Noo wiecie, Godzilla tez byla przebrana wiec calkiem mozliwe, wtedy kinematografia kulala.
Nie kocham kotow, ale niech sobie zyja, a co mi tam, jestem liberalem, a jak kiedys wdepne w kupe kota to powiem, ze nie patrze pod nogi.
- Trunxik
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2005
- Posty: 330
- Rejestracja: 08 stycznia 2005
Lordu... a Ty znowu... jak nie kotek to piesek hehehehLord_ Juve pisze:
Ja natomiast kupie sobie jaknika, nazwe go Rudy i bedziemy razem biegali, wpieprzali, spali...dobra, reszty nie napisze.


aaa i jeszcze taka jedna przewaga psow nad kotami... to nie psy sa lapane i zjadane w tzw "chińczykach", kiedy przekonani jestesmy ze konsumujemy sajgonkiiiiii

