Serie B (19): Mantova 1-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Del Rajko

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 grudnia 2004
Posty: 127
Rejestracja: 14 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 18:53

Źle się dzieje .. W bierzącym sezonie chyba 5 spotkań skończyło się wynkiem 1-0. Szczęściu trzeba pomagać, tymczasem Juventus dziś nie zrobił dosłownie nic w tym kierunku :? Żadnym usprawiedliwieniem jest to, że brakowało kilku graczy, którzy zazwyczaj wychodzili w pierwszym składzie. Drużyna piłkarska liczy 18 ludzi, plus Ci którzy odpowiadają za jej przygotowanie. Tu już nawet nie chodzi o samą porażke, ale o styl w jakim została ona poniesiona. Druga strona medalu:
A może piłkarze są najmniej winni w tym wszystkim? Zaczynam mieć wątpliwości co do umiejętnoście trenerskich Deschamps'a. Może i piłkarzem był dobrym, ale to wcale nie musi iść w parze z trenerką.
A może to znów kryzys jaki Juventus przeżywa chyba od dłuższego czasu na przełomie stycznia i lutego?
Naprawde kilka niezrozumiałych decyzji naszego trenera .. Dlaczego szansy gry nie dostaje Bojinov, tylko Zalayeta :?: Przecież ten facet wywraca się o własne nogi :| Zmiana pod koniec spotkania ( chyba na 2 min. przed końcem ) Podajże De Ceglie w miejsce Brindelliego. No sorry, ale przez taki czas to On może sobie palcem w dupie pogrzebać, a nie zmienić obraz gry.
Ten mecz pokazał, że o awans może być naprawde bardzo ciężko. Nikt się przed nami nie ukłoni. Tym bardziej teraz gdy Mantova pokazała, że z Juventusem da się wygrać. Z każdej porażki trzeba umieć wyciągnąć wnioski. Pozostaje mieć nadzieje, że tak się właśnie stanie. Nie mówie tu tylko o samym trenerze czy piłkarzach, lecz głównie o zarządzie by wreszcie poczynił jakieś starania o nowych zawodników w przeciwnym razie nie wróże nam najlepiej ...


Michael900

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2005
Posty: 723
Rejestracja: 10 maja 2005

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 19:09

Szkoda, że Juventus musi przegrywać nie przez słabą grę całego zespołu, tylko przez (niby to dobrego, wspaniałego, szlachetnego, utalentowanego bla bla bla ) trenera.
Jeśli dalej będzie tak jak teraz tzn. Zalayeta jest lepszy w oczach DeDe od Bojinova to nasz trener powinien stąd natychmiast odejść. Bo to powoli przypomina mi konflikt z poprzedniego sezonu na lini Capello-Del Piero-Ibrahimović.


Ciekawostki o Juventusie, które musisz znać - www.facebook.com/JuveCiekawostki
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 19:31

DD zmusza nas do tego, byśmy zapomnieli o jego sukcesach w Monaco.
Teraz Francuz to trener, który zagubił się w swojej robocie.
Roszady, roszady w składzie! oprócz tej najważniejszej - w linii ataku, gdzie zamiast Zalayety powinien grać Valeri B.
Juventus gra futbol totalny, czyli - totalną klapę. Dzisiaj każdy zawodnik Juventusu biegał w inną stronę, podawał gdzie chce i tracił piłkę jak chciał. Totalny liberalizm. Kolejny fatalny mecz, a Bianconeri grali tak, jakby mieli 20 pkt przewagi nad kolejnym zespołem w lidze.
Jedyne, co zdołaliśmy ugrać, to odrobienie ujemnych punktów. Tylko pod presją wyniku graliśmy dobrze. A kiedy zawitaliśmy na top tabeli, gramy futbol na "tak" - bo "tak" słabo dawno nie graliśmy.
Gdzie Marcello Lippi ?
Venomik pisze: Podsumowując: nieważna gra, nieważne jak - ale byśmy wygrali to spotkanie (i witaj pozycji lidera! :) ).
witaj, smutna rzeczywistość...


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Moonk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2005
Posty: 708
Rejestracja: 01 listopada 2005
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 19:38

pan Zambrotta pisze: Gdzie Marcello Lippi ?
Napewno nie na naszej ławce trenerskiej...nie teraz....chociaz po tym meczu...moze zarzad zapuka po niego<oby>

Ehh....mecz fatalny...z taka gra nawet nie ma co pukac do serie A...
Jak kazdy nie moge zrozumiec decyzji D.D o wystawieniu Zalayety...
Moze Bojinov zostanie sprzedany dlatego nie gra??....tego nie wiemy...
ale w takim wypadku mogł zagrac De Ceglie a nie słabiutki Zalayeta...
Wstyd, wstyd przegrac mecz z taka druzyna w takim stylu...


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 19:41

pan Zambrotta pisze:Totalny liberalizm.
Wiesz, dla mnie liberalizm jest dobry nawet na boisku pilkarskim, ale nie w takiej formie jak widocznie zrobili to dzis nasi zawodnicy(osobiscie spotkania nie widzialem niestety).
pan Zambrotta pisze: Gdzie Marcello Lippi ?
Gdzie jest? Moze gdzies w srodku oceanu jakiegos? :wink: Podobno chcial odpoczac. Ja jednak nie chce, aby DD zostal potraktowany z gory za ten 1 mecz(choc ostatnie to tez juz nie to), przypomina mi sie sytuacja z Capello.
Choc nie moge udawac, ze jakos ciesze sie z tego, ze Francuz trenuje zawodnikow Juve, osobiscie jestem WIELKIM zwolennikiem Marcello Lippi'iego i mam WIELKĄ nadzieje, ze nasz były trener znów wroci do Turynu, póki mamy możliwość możemy ją wykorzystać...bo taki trener jak Lippi jest smacznym kąskiem dla każdej druzyny na świecie.

Murinho :?: Nie, wole jednak naszego starego, dobrego Marcello...


DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1551
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 19:51

Faktycznie, to był fatalny mecz w naszym wykonaniu :( I faktycznie, niektóre decyzje Deschampsa były co najmniej niezrozumiałe. Ja również nie potrafię pojąć, dlaczego nasz trener tak uparcie stawia na słabiutkiego Zalayete, zamiast dać szansę Valeriemu :? Niestety ale coś czuję, że Bojinow odejdzie. I czemu od początku nie zagrał Camoranesi. Co do straconej bramki, to głupi błąd powracającego po kontuzji Kovaca. Niestety ale to jest to, o czym mówimy od dawna: nasza obrona po prostu musi być wzmocniona :!: Choć tak naprawdę, dzisiaj cała drużyna wyjątkowo się nie popisała. No może oprócz Gigiego. Ciekaw jestem wypowiedzi DD po tej pierwszej porażce w Serie B. Mam ogromną nadzieję, że nasz trener, zarząd, jak i nasi zawodnicy wyciągną wnioski, z tego co się dzisiaj stało :pray:

EDIT:
Byłbym zapomniał: wie ktoś co z Buffonem :?:
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2007, 19:59 przez DamKam, łącznie zmieniany 1 raz.


krystiank

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 513
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 19:57

Powiem tak : ZE mi sie wydaje ze DD robi wszystko by Zaleyete wypromowaći jakieś kluby go dojrzały i kupiły go a kasa do nas. A po 2 to serio on przesadza :/ Valerii potrafi rozstrzygnac losy spotkania .... Szlag mnie juz trafia zdeka to co on wyprawia :/ Niecch wzmocnia obrone i trenerowi ultimatum postawia :/ BO inaczej będziemy pośmiewiskiem:/ A tego zaden z nas by nie chcial :/ :angry: :angry:

na przyszlosc postaraj sie nie naduzywac emotikon.
white_wolv


Gooray

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 472
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 20:32

Wstyd! :angry:
Przegrywamy z jakąś tanią Mantovą (?!) i to jeszcze w stylu w jakim grają drużyny z polskiej okręgówki! Do tej pory broniłem DD ale teraz to pojechał po maxie! Nie wiem co on tam wyprawia na tej ławce trenerskiej?! Obrona nie jest dziurawa! Ona sama w sobie jest jedną wielką dziurą!!! W sumie to tylko jedna porażka i nie wiem czemu ale boli jak cholera! :/ Trzeba się teraz jakoś podnieść i zacząć grać jak należy! Naprzód panie Didier!


Obrazek
Chiellini3

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Posty: 163
Rejestracja: 23 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 20:49

Jak w ogóle do tego doszło :angry: Wstyd jak cholera chyba jeszcze sie nie obudziłem , niestety nie miałem okazjii ogladać tego meczu nie patrzałem nawet na relacje live z juvepoland bo nie było mnie w domu ale z tego co widze to było fatalnie ktoś tu już napisał ze jak gralismy z Milanem jak równy z równym to powinniśmy roznieść Mantove. Dlaczego DD nie wystawił idealnego piłkarza jakim jest Boji. Zala grał tak jakby sie prosił o zmiane a ten siedzi jak by był w innym świecie, lubie DD ale coraz bardziej mnie ostatnio denerwuje. Po co w 92 min wprowadza obronców co on BRONI WYNIKU 1:0 :!: no co jest DD tez sie prosi o wywalenie go z klubu zenada z tego co wynika z waszych komentow i postów to widze ze Palladino, Marchisio, i Piccolo byli w ogole niewidoczni to po co byli na boisku jak tak można grać. Zobaczyłem tu wiele postów ze "z taką gra nie mamy szans na Serie A" No to trzeba najpierw w niej byc :!: bo jeszcze jesteśmy w Serie B i taką gra napewno tego nie zmienimy. Jednym słowem masakra Didier zrób coś poki jeszcze mam o tobie dobre zdanie bo masz mało czasu...

PS: Nawet nie wiecie ile kosztowało mnie to żeby napisac calego tego posta bez bluzgania na lewo i prawo ale w koncu warto bylo bo grozi mi ban


krzywy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 listopada 2004
Posty: 18
Rejestracja: 29 listopada 2004

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 20:55

panowie wiem ze ten wynik dla naszego klubu to powod do wstydu.ale nei nalezy zapomianc ze nawet NAJLEPSZYM klubom zdarzają sie wpadki w meczach i slabsze dnie. przykladow jest pelno nie tylko we wloskich ligach .mam tylko nadzieje ze DD wyciagnie z tego meczu odpowiednie wnioski i nie powtorzy juz swoich bledow jesli chodzi o ustaiwenie(chodzi mi o wpuszczenie zalayety...)


Pirlo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 maja 2005
Posty: 364
Rejestracja: 08 maja 2005

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 21:02

Można przegrac i kazda przegrana moge wybaczyc ale po walce i zaangazowaniu, jesli kazdy ma checi daje z siebie wszystko od poczatku do konca to nawet jesli przegramy wszystkie spotkania do konca sezonu to bede zadowolony....
To co dzisiaj pokazał Juventus w niczym nie przypominało mi druzyny której kibicuje od dziecka... szkoda słów :whistle:
PrzemO3333 pisze:niestety nie miałem okazjii ogladać tego meczu nie patrzałem nawet na relacje live z juvepoland... Zala grał tak jakby sie prosił o zmiane a ten siedzi jak by był w innym świecie
Skoro nie oglądałes to pewnie wiesz najlepiej... :whistle:
PrzemO3333 pisze:Palladino, Marchisio, i Piccolo byli w ogole niewidoczni to po co byli na boisku jak tak można grać.
No tu sie zgodze... Palladino zupełnie niewidoczny :roll:


tabo89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2005
Posty: 3983
Rejestracja: 25 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 21:06

nasza pierwsza porażka :( nieciekawie sie rok zaczyna ale teraz moze byc tylko lepiej.

sciagnalem bramke (www.juve.pl) - dopatrzylem sie dwoch spalonych przy niej i nie podoba mi sie zbytnio takie sedziowanie. inna sprawa to ta czemu nie gral Valeri i czemu grajac 3 w napadzie nie strzelamy nawet 1 bramki. trzbea sie nad tym zastanowic

czekam z niecierpliwoscia na info o tym jak sie czuje Buffon bo moze to glupio zabrzmi ale jego stan bardziej mnie martwi niz ta porazka. a to dlatego ze jedna porazka kazdemu moze sie zdarzyc i to sie da odrobic a jesli Gigi bedzie powaznie kontuzjowany - to jego nie jest w stanie zastapic zaden bramkarz (chociaz rok temu Abiatti pokazal wspanialy poziom)


Obrazek
Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1265
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 21:29

Kurde...

Czasami sie zastanawiam nad rozumowaniem DD.
Czy jego filozofia co do Zalayety to jest ,,Musze mu dac szanse, moze cos z niego bedzie, wierze w niego!''
Panie DD, dawac szanse i wierzyc to mozna w mlodych i zdolnych zawodnikow, np. Bojinov i Palladino, a nie takim drwalom jak Zalayeta.
Ile ten Zalayeta dostawal juz szans? Prawda, czasami ratowal nam dupe, a no i co z tego? Kiedy to bylo?
Zalayeta nawet nie powinien siedziec na lawce rezerwowych!
DD sam ostatnio mowil ze chce sprzedac Zalayete. Nie dziwie sie ze Bojinov chce odejsc.

Dlaczego nie gral Camoranesi od poczatku?! Taki gracz moze duzo zdzialac!

Buffon - tez sie nie dziwie ze chce odejsc.
Mozna powiedziec ze Buffon byl dzisiaj nasza druzyna.
On robil niemal wszystko (znaczy, ratowal nas).
Takie zwalanie na kogos calej roboty nie jest dobre, gracz sie wkurza i bedzie zle. A odejscie Buffona - nawet bardzo zle.
I tak wogole po co go wymieniac na Mirante?!


Na koniec powiem - Jestem za zmienieniem trenera.


Up@
Dlaczego nie strzelamy gdy mamy trzech napastnikow?
Bo gral Zalayeta, proste.
Gralby Bojinov, to tak, mysle ze bysmy wygrali.


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 21:50

No proszę jedna porażka i już grono zwolenników DD zaczyna się kurczyć... słusznie!

Nie róbcie kozła ofiarnego z Zalayety, bo żaden napastnik nie gra olśniewająco - wystarczy rzucić okiem na tabelę strzelców - to jest dopiero bardzo smutna sprawa - najlepszy strzelec wielkiego Juve w małej Serie B jest na... 9 pozycji...

Smutne również to, że bliżej było do 2:0 niż 1:1...

Jak usłysze, że to wina plagi kontuzji ( której zresztą nie ma) to mnie krew zatopi już na amen.


Judzio

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 marca 2005
Posty: 604
Rejestracja: 20 marca 2005

Nieprzeczytany post 13 stycznia 2007, 21:59

tomek89-15 pisze:
sciagnalem bramke (www.juve.pl) - dopatrzylem sie dwoch spalonych przy niej i nie podoba mi sie zbytnio takie sedziowanie.
jakie spalone, ja nawet jednego nie widze, ten któremu piłka była podawana nie był na spalonym ni czorta, a potem gdy odgrywał głową do Bernacciego ten także nie był już na spalonym, a ten gol to wogóle komedia, jakiś samobój Kovaca chyba :| :doh:


Obrazek
Zablokowany