Zmiana trenera w Juve?!
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Ja mam bardzo mieszane uczucia co do naszego szkoleniowca. Z jednej strony wąska ławka rezerwowych może przeszkadzać. Poza tym duża część zawodników wcześniej mało ze sobą grała lub robiła to dość rzadko. To może troszkę usprawiedliwiać Deschampsa, choć zbliżamy się do połowy sezonu, a obrona gra... przeciętnie. Bardzo przeciętnie.
Posiadając krótką ławkę rezerwowych, sam trener i jego sztab medyczny ją skraca. Z treningami naprawdę musi być coś nie teges, bo za dużo tych urazów. Nadciąganie mięśni u profesjonalnego piłkarza nie powinno zdarzać się aż tak często.
Jeśli chodzi o wystawianie młodych, to Venomik ma tutaj rację. Grają młodzi, bo nie ma kto inny grać. Np. w napadzie, gdzie konkurencja jest obecnie największa, rzadko widujemy Bojinova, a zbyt często (nie za bardzo lubianego przeze mnie) Zalayete.
DD ma mój kredyt zaufania poparty raczej sercem niż rozumem, ponieważ styl gry pozostawia wiele do życzenia. Oczywiście niektóre akcje ogląda się z przyjemnością, widać, że są dobrze przećwiczone, ale brak koncentracji i wciąż małe zgranie, to chyba największe nasze bolączki.
Co do Mourinho, to nie zdziwiłbym się nawet gdyby chciał do nas przyjść w przyszłym roku. Według mnie nie zależy mu na kasie. I tak ją będzie miał. On uwielbia jak się o nim mówi dużo i kontrowersyjnie. A nic nie przyniesie mu większego rozgłosu niż prowadzenie klubu, o którym ostatnio mówi się tak wiele.
Podziwiam tego faceta za jego charyzmę i styl bycia, ale do JUVE jakoś mi to nie pasuje
Posiadając krótką ławkę rezerwowych, sam trener i jego sztab medyczny ją skraca. Z treningami naprawdę musi być coś nie teges, bo za dużo tych urazów. Nadciąganie mięśni u profesjonalnego piłkarza nie powinno zdarzać się aż tak często.
Jeśli chodzi o wystawianie młodych, to Venomik ma tutaj rację. Grają młodzi, bo nie ma kto inny grać. Np. w napadzie, gdzie konkurencja jest obecnie największa, rzadko widujemy Bojinova, a zbyt często (nie za bardzo lubianego przeze mnie) Zalayete.
DD ma mój kredyt zaufania poparty raczej sercem niż rozumem, ponieważ styl gry pozostawia wiele do życzenia. Oczywiście niektóre akcje ogląda się z przyjemnością, widać, że są dobrze przećwiczone, ale brak koncentracji i wciąż małe zgranie, to chyba największe nasze bolączki.
Co do Mourinho, to nie zdziwiłbym się nawet gdyby chciał do nas przyjść w przyszłym roku. Według mnie nie zależy mu na kasie. I tak ją będzie miał. On uwielbia jak się o nim mówi dużo i kontrowersyjnie. A nic nie przyniesie mu większego rozgłosu niż prowadzenie klubu, o którym ostatnio mówi się tak wiele.
Podziwiam tego faceta za jego charyzmę i styl bycia, ale do JUVE jakoś mi to nie pasuje
- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1551
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Mam baaardzo mieszane uczucia co do tego tematu :? Z jednej strony sympatyzuję z Deschampsem, czego napewno nie mogę powiedzieć o Mourinho :!: Zaś z drugiej strony mam świadomość, że Mourinho jest lepszym trenerem od Deschampsa, a co za tym idzie jest to lepszy prognostyk na przyszłość (czyt. Serie A i LM) 

- RuTeK
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
- Posty: 1124
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
a dlaczego uważasz ze jest lepszym trenerem niż DD ??DamKam pisze:Mourinho jest lepszym trenerem od Deschampsa, a co za tym idzie jest to lepszy prognostyk na przyszłość (czyt. Serie A i LM)
1) zdobyl LM z Porto
2) UEFA z Porto
3) 2 mistrzostwa z Chelsea ?
to sa wykladniki tego, ze premiujesz Go ? czy moze ze robi szum wokół wlasnej osoby i jest postacia bardziej medialną ?
Ostatnio zmieniony 09 stycznia 2007, 21:27 przez RuTeK, łącznie zmieniany 1 raz.
- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1551
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Sorry, ale ostatnio naprawdę coś nie mam czasu na dłuższe wypowiedzi, więc muszę się streszczać. I jakby Ci to powiedzieć, po prostu uważam go za lepszego trenera i jużRuTeK pisze:a dlaczego uważasz ze jest lepszym trenerem niż DD ??DamKam pisze:Mourinho jest lepszym trenerem od Deschampsa, a co za tym idzie jest to lepszy prognostyk na przyszłość (czyt. Serie A i LM)
1) zdobyl LM z Porto
2) UEFA z Porto
3) 2 mistrzostwa z Chelsea ?
to sa wykladniki tego, ze premiujesz Go ? czy moze ze robi szum wokół wlasnej osoby i jest postacia bardziej medialną ?

- sieka
- Juventino
- Rejestracja: 28 lutego 2005
- Posty: 51
- Rejestracja: 28 lutego 2005
podejrzewam ze jeżeli Giuly by nie odniósł kontuzji na początku to ten finał mógłby sie inaczej skończyć...-Lucas- pisze:I spuścił manto naszemu trenerowi w finale Ligi Mistrzów i to aż 3-0
A odnosnie Murinho to na pewno dobry trener, szczególnie cenie go z to co zrobił z Potro. Na dzień dzisiejszy ma taką kadre i takie możliwosci finansowe ze moze pozwolić sobie na każdego piłkarza a mimo to nie udało mu sie wygrac Ligi Mistrzów z Chelsea..
Więc ja jak najbardziej byłbym przy zostaniu DD bo ten człowiek naprawde wie co robi z Juve

...............JUVE...........
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Nie chcę nic ujmować naszemu trenerowi, ale możesz rozwinąć myśl:
bo ja osobiście jakoś nie widzę wielkich pozytywów jego pracy u nas.Więc ja jak najbardziej byłbym przy zostaniu DD bo ten człowiek naprawde wie co robi z Juve
Dirty mind
- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
Też byłbym za tym, abyś kolego "sieka" rozwinął swoją myśl, gdyż bardzo mnie to zaintrygowało. Ja póki co (mimo że próbuje) tak jak Venomik jakoś nie potrafie odnaleźć tej jego doskonałej koncepcji i pomysłu na prowadzenie drużyny.Venomik pisze:Nie chcę nic ujmować naszemu trenerowi, ale możesz rozwinąć myśl:bo ja osobiście jakoś nie widzę wielkich pozytywów jego pracy u nas.Więc ja jak najbardziej byłbym przy zostaniu DD bo ten człowiek naprawde wie co robi z Juve
- sieka
- Juventino
- Rejestracja: 28 lutego 2005
- Posty: 51
- Rejestracja: 28 lutego 2005
Po pierwsze uważam ze DD to trener młody i bardzo utalentowany(nie każdy z Monaco doszedłby do finału LM) poza tym jest byłym i bardzo szanowanym zawodnikiem Juve. Dostał on drużyne rozbitą w której kwestią czasu było odejscie ponad połowy pierwszego składu. Zdołal przekonać póki co Treze, Buffona i Camora do zostania.Buduje drużyne z myślą o wychowankach. Ja osobiscie wolałbym żeby Juve kształciło swoich młodych zawodników niż kupowało same gwiazdy. Jedyne co mu moge zarzucić to póki co niezbyt udany transfer Boumsonga. W sumie to nie jest wina DD ze Boumsong zapiepszył parę bramek i mamy kilka remisów zamiast zwycięstw. A tak poza tym Murinho ma w Chelsea kogo chce i za jakie chce pieniądze.Wydarzyły mu sie kontuzje Terrego, Cecha i Chelsea też nie prezentuje sie należycie...dobrze.
Więc dalej obstawałbym za zostaniem DD w JUVE
Więc dalej obstawałbym za zostaniem DD w JUVE

...............JUVE...........
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Pisałeś, że odoba Ci się co DD robi z Juve, więc nie pisz o sukcesach Monaco w odpowiedzi (zwłaszcza, że w porównaniu z sukcesami Mourinho w Porto są one wyraxnie skromniejsze).
DD stawa na młodzież?
Bo nie ma wyjścia.
Nie dobiera sobie młodych obrońców w Juve - w razie problemów gra w środku ktoś z bocznych bądź (raz) pomocnik.
De Ceglie nie dostaje w ogóle szans.
Paro gra często, bo nie mamy kompletnie nikogo innego (kontuzje).
Więc to nie jest kwestia DD, że młodzi muszą grać, ale kwestia braku zawodników.
Natomiast co do pozostania graczy w Juve:
- nie masz pojęcia co ich przekonało do pozostania
- przypominając sobie ilość plotek o pozostaniu Treze, Camora czy Zebiny (że nie z własnej woli) można uznać, że zasługi DD nie są na tym polu wielkie.
Co do Mourinho: po dwóch latach dominacji w lidze musiała przyjść trochę gorza forma.
DD stawa na młodzież?
Bo nie ma wyjścia.
Nie dobiera sobie młodych obrońców w Juve - w razie problemów gra w środku ktoś z bocznych bądź (raz) pomocnik.
De Ceglie nie dostaje w ogóle szans.
Paro gra często, bo nie mamy kompletnie nikogo innego (kontuzje).
Więc to nie jest kwestia DD, że młodzi muszą grać, ale kwestia braku zawodników.
Natomiast co do pozostania graczy w Juve:
- nie masz pojęcia co ich przekonało do pozostania
- przypominając sobie ilość plotek o pozostaniu Treze, Camora czy Zebiny (że nie z własnej woli) można uznać, że zasługi DD nie są na tym polu wielkie.
Co do Mourinho: po dwóch latach dominacji w lidze musiała przyjść trochę gorza forma.
Dirty mind
- wojteceek
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2006
- Posty: 182
- Rejestracja: 27 grudnia 2006
Tylko, że Giuly odniósł kontuzję, nie ma co gdybać. Mourinho na pewno jest lepszym taktykiem i prowokatorem. Wg mnie jest lepszym trenerem od DD. Włoski football opiera się na taktyce a Mourinho nadaje się do tego w 100%.sieka pisze:podejrzewam ze jeżeli Giuly by nie odniósł kontuzji na początku to ten finał mógłby sie inaczej skończyć...-Lucas- pisze:I spuścił manto naszemu trenerowi w finale Ligi Mistrzów i to aż 3-0
A odnosnie Murinho to na pewno dobry trener, szczególnie cenie go z to co zrobił z Potro. Na dzień dzisiejszy ma taką kadre i takie możliwosci finansowe ze moze pozwolić sobie na każdego piłkarza a mimo to nie udało mu sie wygrac Ligi Mistrzów z Chelsea..
Więc ja jak najbardziej byłbym przy zostaniu DD bo ten człowiek naprawde wie co robi z Juve
A to, że jest cwaniakiem ma też swoje plusy, bo niektórym tym gadaniem nie pozwolił się dobrze skoncentrować.
- benkas
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2006
- Posty: 93
- Rejestracja: 01 lutego 2006
Dopisze się do tematu.
A więc nie sądze, żeby Murinhio przyszedł do Juve. Dla mnie liczy się dobro klubu i jeżeli miałoby to pomóc jestem za. Mam jednak pewne wątlpliwości. Ktoś z przedmówców trafnie to ujął, a mianowicie Murinhio w Chelsea ma do wyboru same gwiazdy, duży budżet, wiec mógł zbudować klub potęgę. Dotychczas potęgą są tylko w rodzimej lidze, a co z pucharem? W juventusie DD ma inne zadanie, musi zbudować potęgę (a raczej odbudować) narazie z tego co ma. Nie chcę oceniać dotychczasowej pracy DD w juve bo nie ma czego oceniać, jesteśmy w czołówce gramy nie najgorzej i biorąc pod uwagę możliwości kadrowe klubu wszystko jest na dobrej drodze.
A więc nie sądze, żeby Murinhio przyszedł do Juve. Dla mnie liczy się dobro klubu i jeżeli miałoby to pomóc jestem za. Mam jednak pewne wątlpliwości. Ktoś z przedmówców trafnie to ujął, a mianowicie Murinhio w Chelsea ma do wyboru same gwiazdy, duży budżet, wiec mógł zbudować klub potęgę. Dotychczas potęgą są tylko w rodzimej lidze, a co z pucharem? W juventusie DD ma inne zadanie, musi zbudować potęgę (a raczej odbudować) narazie z tego co ma. Nie chcę oceniać dotychczasowej pracy DD w juve bo nie ma czego oceniać, jesteśmy w czołówce gramy nie najgorzej i biorąc pod uwagę możliwości kadrowe klubu wszystko jest na dobrej drodze.