Serie B (18): JUVENTUS 2-2 Arezzo

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
m a r z y c i e l_87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 grudnia 2006
Posty: 3
Rejestracja: 20 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2006, 22:54

hmmm =) troszke szkoda straconych 2 pkt. :/ Mam nadzieje ze nowy rok Juve zacznie od wygranej i umocnienia sie na szczycie tabeli :oops:




WesołyCh ŚwiąT:D


tabo89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2005
Posty: 3983
Rejestracja: 25 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2006, 22:57

narazie nie mam czasu wiecej napisac tylko podam wam link do stronki z bramkami:

http://juventuz.com/forum/showthread.ph ... ost1230249


Obrazek
damiano ziębotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 lipca 2004
Posty: 140
Rejestracja: 16 lipca 2004

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2006, 23:11

Jesli ma ktos już dostęp do skrótu to bardzo bym prosił..
Niech zobaczę jak to się stało...


ozob

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 grudnia 2006
Posty: 919
Rejestracja: 15 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2006, 23:13

Wynik mówi wszystko :angry: !!!!!!!!!! Brak mo słów!!!!!! :evil:

Rozumię powszechną frustracje panujacą po uzyskanym wyniku, ale ja nieobwiniałbym Boumsonga za całe zło, choć jego wina jest spora!!!!!! :evil:

Przy 1 golu zawalił Chiellini!! To co zrobił w środku boiska aż woła o pomste do nieba!!!!!!!!! Wdawać się w beznadziejną próbe dryblingu prawie na śrdku boiska w dodatku nie mając nikogo za plecami do asekuracji!! Zgodze się że jest zdolny i młody ale jeszcze chyba nie czas na takie zabawy!!!!! To nie juniorska piłka!!! :evil: Boumsong tez sie nie popisał, ale głowną winą za strate obarczyłbym Chielliniego, bo właśnie po takich głupich stratach w środku pola biorą sie takie błyskawiczne kontry po których jest spore zagrozenie pod bramką!!! :evil:

2 gol natomiast zobrazował to że Boumsong ma strasznie słaby strat do piłki!!! Chłop musi nad tym popracować :evil: !!!!!!!!!

Niestey rok sie dobrze nie zakończył :evil: !! Teraz trzeba mieć nadzieje że przyszły będzie korzystniejszy dla Juventusu!!! :twisted:


La fidanzata d'Italia
albin

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 lutego 2005
Posty: 13
Rejestracja: 10 lutego 2005

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2006, 23:59

kompromitacja i powiem jeszcze jedno, do operatorów czata na którym był mecz, jesteście tak beznadziejni że szkoda słów. Każdy gada o bzdetach nie dotyczących meczu, pytałem sie jak grają a oni...mnie wyrzucili i zbanowali. fucki dla was ( on i ona chyba ) :)


Obrazek
mesju

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Posty: 939
Rejestracja: 10 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 23 grudnia 2006, 00:20

damiano ziębotta pisze:Jesli ma ktos już dostęp do skrótu to bardzo bym prosił..
Niech zobaczę jak to się stało...
PROSZE 8)
Skrót zawiera m.in. najważniejsze akcje meczu oraz wywiad z Daniele Marinettim (strzelcem dwóch bramek). Nawet nie trudno zrozumieć co mówi :wink: Poza tym rozmowa z Deschampsem oraz gadanina w studio i analiza sytuacji.


Drabik224

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2006
Posty: 40
Rejestracja: 02 listopada 2006

Nieprzeczytany post 23 grudnia 2006, 06:36

Wszedłem na JP Live patrze72 min 2-0.Mówie sobie no to sobie ładnie rok zakończą i wyszedłem :P I kutfa niepotrzebnie :/ Ja pitole...tracić 2 bramkiw ciągu 3 min?? I to jest Juve?? Byle jakie Arezo to robi?? A co bedzie jak bedziemy mieli Rome Milan Inter Lazio za przeciwnika?? Ostatnie tygodnie obrona niepopisywała się....... pokazała to po raz kolejny.....
Koniec roku słaby i smutny jak cały sezon Juve w tym roku straciło wiele i mam nadzieje że to były ostatnie stracone głupio pkt bo jeżeli bedziemy tak tracić to wreszcie okaże się ze nici z Serie A :( :whistle:


www.sokker.org - Najlepszy menager on-line


.....:::::Juventus Forever:::::.....
cedzik

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 marca 2005
Posty: 14
Rejestracja: 10 marca 2005

Nieprzeczytany post 23 grudnia 2006, 07:51

Masakra postawiłem na nich 60 zł, niezły prezent na święta :angry:


mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 23 grudnia 2006, 07:52

Strzeliliśmy ładne bramki po ładnych akcjach. Tak powinno być. Ale to, co stało się później.. nie wiem czy się śmiać, czy płakać? :roll: Przy pierwszej straconej bramce cała nasza linia obrony zagrała majstersztyk, chyba chciała poprawić humory znudzonym kibicom, a Boumsong dopełnił dzieła, fantastycznie faulując przeciwnika (chwilę wcześniej nie umiał przejąć piłki...). Drugi stracony gol - nie było moim zdaniem spalonego - to już też ukłon w stronę Arezzo, bo i dośrodkowanie idealne, i wykończenie dobre. Co prawda wykończenie dobre również dzięki Boumsongowi..

No cóż, może to miał być prezent dla Arezzo na pocieszenie? Jak by nie było, kończymy rok jako drużyna niepokonana w rozgrywkach ligowych, jeśli może to być jakimś pocieszeniem. Tymczasem idę szukać pomeczowych wypowiedzi trenerów i piłkarzy, ciekawe, co powiedzieli. Może będzie wywiad z Boumsongiem? :whistle:


Negri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Posty: 955
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Podziekował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 23 grudnia 2006, 08:53

Co dopadło naszych piłkarzy? To, o czym wspominałem we wcześniejszych postach? Zlekceważyli przeciwnika. Nie zagrali do końca. W 10 minut tracimy dwa gole z jedną z ostatnich drużyn Serie B. Mówiłem, obrona nasza jest tak słaba i cienka, że aż żal oglądać to, co wyprawia, a Boumsong to przechodzi sam siebie. Dalej macie ochotę pisać wyniki po 5,6:0? Uważam, że ten mecz będzie nauczką dla forumowego pospólstwa, które w każdym temacie pisze wyniki od pięciu w górę do zera. Bądźmy skromniejsi w słowach, bedziemy lepsi na boisku. Serie B to nie kelnerzy. Nawet takie drużyny mają wolę walki i nie odpuszczają, grają do końca. I to na dziś wystarczy, aby strzelic 2 gole genialnej defensywie Juve.

No i oczywiście kilka osobnych zdań poświęcę największej gwieździe naszej obrony. Pan Boumsong przechodzi praktycznie sam siebie w tym co wyprawia. A Juve płaciło grubą kasę, żeby on do nas przyszedł. Teraz to on powinien dopłacić, że tu gra, że tu w ogóle gra, bo ja na miejscu Deschampsa posadziłbym go po tym meczu nie na ławę, a na trybuny. Przy pierwszej bramce pokazał najpierw dwa klasowe zagrania: wpierw nie trafił w piłkę, potem ewidentnie sfaulował. Gdzie jego boiskowy spryt, gdzie umiejętność zastawienia piłki? Jak zwykle, Buffon chciał ratować nas przed utratą gola. Zabrakło mu 10 cm, a odbiłby tę piłkę. Wypada jeszcze wspomnieć, że przy prostym rozegraniu piłki między obrońcami Chielliniemu zabrał piłkę napastnik. Nasza obrona jest niestety beznadziejnie słaba (po raz kolejny się powtarzam) ale po tym, co widzę na powtórkach bramek to naprawdę nic innego nie przychodzi mi do głowy. A przy drugiej bramce to Boumsong zapomniał, że ma kryć napastnika, który przy nim biegnie? No tak, to takie ciężkie do zapamiętania...
Michal FCJ pisze:zaczynam się modlić do Boga
Gdzies tam slyszalem, ze jestes ateistą.
Ostatnio zmieniony 23 grudnia 2006, 10:29 przez Negri, łącznie zmieniany 1 raz.


Moonk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2005
Posty: 708
Rejestracja: 01 listopada 2005
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 23 grudnia 2006, 09:39

Przebieg tego meczu pokazuje tylko jak nieprzewidywalny jest football....i ze gra sie do konca.......
CO tu duzo mowic...chyba sobie ktos odpuscił koncówke...i skonczylo sie tak jak skonyczylo...mam nadzieje ze po tym meczu zarzad usiadzie sobie i przemysli ze jednak przydaloby sie wzmocnic troszke obrone w przerwie zimowej...a nie mowie juz o przyszlym sezonie....
szczerze mowiac Boumsong- Juventus to chyba nie ta klasa..


Mrówa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2005
Posty: 1397
Rejestracja: 01 października 2005

Nieprzeczytany post 23 grudnia 2006, 10:10

Paradoksalnie , taka gra pana Boumsonga może przynieść korzyści w postaci sprowadzenia choćby Grygery w styczniu, o co zaczynam się modlić do Boga i zarządu Juve.


Obrazek
DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1551
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 23 grudnia 2006, 11:05

Gdyby nie ten Boumsong :angry: Czy Deschamps i zarzad nie widza, ze ten zawodnik jest za slaby na Juve. Jego zakup byl nie lada pomylka. Jak tak dalej pojdzie, to bedziemy mieli drugiego Legro :doh: Co do meczu: z tego co widzialem w skrotach, to poczatek mielismy naprawde dobry. Dwie bramki, po naprawde ladnych akcjach. Treze, oraz coraz lepiej i pewniej grajacy Palladino :bravo: Ale pozniej najwyrazniej nasi gracze byli juz myslami przy wigilijnym stole. Tak nie mozna, panowie. W bardzo glupi sposob stracilismy 2 pkt :roll: No ale coz mozna wiecej powiedziec. Miejmy nadzieje, ze to bedzie przestroga, iz nie mozna nikogo lekcewazyc i odpuszczac. Oby to byla ostatnia tego typu wpadka, tym bardziej przed wlasna publicznoscia :!: Choc na cale szczescie, sytuacja w tabeli i tak jest dobra...


Szymek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Posty: 1183
Rejestracja: 19 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 23 grudnia 2006, 11:26

Z tego co widziałem w skrótach to Boumsong był chyba dwunastym zawodnikiem Arezzo :| Po jego przyzwoitym, nawet niezłym występie z Bologną spodziewałem się od niego dużo więcej, zwłaszcza jeśli przeciwnikiem jest Arezzo, które walczy o utrzymanie. Czas zacząć wzmacniać drużynę poważnymi nazwiskami, od obrony zaczynając.

Tym meczem skomplikowaliśmy sobie trochę sytuację a tabeli. Wygrywając go, bylibyśmy liderem, mając zaległy mecz z Ceseną, a w tej sytuacji ten mecz może być naszą szansą na powrót na szczyt tabeli. A to nie będzie łatwe, gdyż z Ceseną będzie zapewne trudniej niż z Arezzo.

Można powiedzieć, że mieliśmy pecha, ponieważ to prawda, ale nikt nie będzie nas rozliczał ze wspanialej gry, jeśli nie potrafimy wywalczyć 3 punktów na własnym stadionie z drużyną, która zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli! I do tego tracąc dwubramkowe prowadzenie w 3 minuty! Niestety, ale to była zwykła kompromitacja :(

Świetny mecz Alexa, szkoda jednak, że po jego strzale głową piłka trafiła w poprzeczkę. Cieszę się z bramki Davida, to świetnie, że wpisał się na listę strzelców już w drugim meczu po kontuzji, cieszę się również z bramki Palladino, ten chłopak powoli wyrasta na następcę Pavla, jednak jeśli kiedykolwiek nim zostanie, czeka go niewyobrażalny ogrom pracy, ale wszystko jeszcze przed nim i ja głęboko wierze, że będzie z niego kiedyś wielka gwiazda, ale nie złota lecz biało-czarna!

Wczoraj Arezzo utarło nam nosa, i w tym meczu jest zawarte przesłanie, aby nasi zawodnicy nigdy nie lekceważyli przeciwnika nawet pokroju Arezzo. Ten wynik boli szczególnie, gdyż miało to miejsce na włqasnym stadionie i był to pierwszy mecz przed własną publicznością po śmierci Alessio i Ricardo. Mam nadzieję, że ta "porażka" zmobilizuje Juventinih do jeszcze cięższej pracy.

Forza Juve!


mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 23 grudnia 2006, 11:36

Z Boumsongiem jest o tyle specyficzna sprawa, że potrafi zagrać bardzo dobrze, a potrafi zagrać niesamowicie beznadziejnie. Mam wrażenie, że gra niekoniecznie na równym poziomie. Poprawcie mnie, jeśli nie mam racji.


Zablokowany