Zostać sędzią piłkarskim...
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Witam,
Ostatnio myslalem nad swoja przyszloscia i jak zwykle same czarne chmury widzialem. Wizja nauki przez lata a potem siedzenia za biurkiem przez reszte zycia, lub co gorsza jakas gorsza fucha mnie przerazaja. Zawsze chcialem robic cos, co bedzie sprawiac mi przyjemnosc. Jako ze jak wiekszosc z was fascynuje sie pilka nozna to pewnie pomysleliscie, ze chcialbym zostac pilkarzem...tak, chcialbym, ale to marzenie scietej glowy, przynajmniej juz dla mnie. Wiec pomyslalem, ze dobrze bedzie zwiazac czesciowo swoje zycie z ludzmi, ktorzy sa blisko pilkarzy, mianowicie chcialbym zostac w przyszlosci(mam 15 lat) sędzią piłkarskim.
Dlaczego tutaj pisze o tym? Bo to forum to skarbnica doswiadczen ludzkich i mysle, ze znajde tutaj nieco informacji, jak zaczac, jakie sa wymagania odnoscnie bycia sedzia. Osobiscie jestem czlowiekiem zdrowym, sprawnym ruchowo i psychicznie(chyba
), jedyny moj problem jest taki, ze na jedno oko troche kiepsko widze(nosze soczewke kontaktowa, ale to narazie), poza tym moge biegac, a to jest chyba najwazniejsze?
Czy ktos majacy dowswiadczenie w tym, lub wiedzacy cos w tym temacie
moze mi napisac, czy takowym sedzia moglbym zostac i jak zaczac, jak dlugo musze jeszcze poczekac, napisac cos wiecej o wymaganiach?
Z tego co wiem, to sedzia miedzynarodowy musi miec ukonczona szkole wyzsza, wiec nauka staje sie w takim wypadku bardzo przyjemna, bo ma sie motywacje.
Mozemy sobie podyskutowac tutaj na ten temat, zapraszam innych userow zainteresowanych tematem na rozmowe tutaj.
Ostatnio myslalem nad swoja przyszloscia i jak zwykle same czarne chmury widzialem. Wizja nauki przez lata a potem siedzenia za biurkiem przez reszte zycia, lub co gorsza jakas gorsza fucha mnie przerazaja. Zawsze chcialem robic cos, co bedzie sprawiac mi przyjemnosc. Jako ze jak wiekszosc z was fascynuje sie pilka nozna to pewnie pomysleliscie, ze chcialbym zostac pilkarzem...tak, chcialbym, ale to marzenie scietej glowy, przynajmniej juz dla mnie. Wiec pomyslalem, ze dobrze bedzie zwiazac czesciowo swoje zycie z ludzmi, ktorzy sa blisko pilkarzy, mianowicie chcialbym zostac w przyszlosci(mam 15 lat) sędzią piłkarskim.
Dlaczego tutaj pisze o tym? Bo to forum to skarbnica doswiadczen ludzkich i mysle, ze znajde tutaj nieco informacji, jak zaczac, jakie sa wymagania odnoscnie bycia sedzia. Osobiscie jestem czlowiekiem zdrowym, sprawnym ruchowo i psychicznie(chyba
Czy ktos majacy dowswiadczenie w tym, lub wiedzacy cos w tym temacie
moze mi napisac, czy takowym sedzia moglbym zostac i jak zaczac, jak dlugo musze jeszcze poczekac, napisac cos wiecej o wymaganiach?
Z tego co wiem, to sedzia miedzynarodowy musi miec ukonczona szkole wyzsza, wiec nauka staje sie w takim wypadku bardzo przyjemna, bo ma sie motywacje.

Mozemy sobie podyskutowac tutaj na ten temat, zapraszam innych userow zainteresowanych tematem na rozmowe tutaj.
- Kamex22
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
- Posty: 1396
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
ja tam nie mam doswiadczenia w tym temacie ale rzaeczywiscie lepiej by sie czlowiekowi uczylo wiedzac ze dzieki temu moze spotkac kiedys boiskowe slawy i k to wie moze jednej jakas zolta karteczke dac chociaz po aferze fryzjera ten zawod w polsce troche pod upadl
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
No niestety, prawda jest taka, ze ostatnio w srodowisku polskich sedziow pilkarskich czesciej zawitywala policja niz sprawiedliwe sedziowanie, choc moze to jest szansa dla nowych, mlodych ludzi, ktorzy chca sie z tym zwiazac?kamex22 pisze:ja tam nie mam doswiadczenia w tym temacie ale rzaeczywiscie lepiej by sie czlowiekowi uczylo wiedzac ze dzieki temu moze spotkac kiedys boiskowe slawy i k to wie moze jednej jakas zolta karteczke dac chociaz po aferze fryzjera ten zawod w polsce troche pod upadl
Prawda, lepiej sie by uczylo bo jesli dla kogos jest to marzenie(zostac sedzia) i wie, ze nauka mu pomoze to osiagnac to az chce sie uczyc. Ale pytanie, czy nie ma innych przeciwskazan?
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Po pierwsze - googlowanie
Po drugie - nie zawalaj nauki. Sędziowie zarabiają grosze - w IV lidze około 100zł za mecz. Wiem, bo mój były trener od WFu tak sobie dorabiał. Dopiero, gdy wpłyniesz na szerokie wody będziesz mógł zarabiać porządne pieniądze.
Po trzecie - ćwicz sędziowanie przed telewizorem i zacznij biegać po parku ;] Musisz pokonać 3 km w mniej niż 12 minut.
Po czwarte - powodzenia.
Po drugie - nie zawalaj nauki. Sędziowie zarabiają grosze - w IV lidze około 100zł za mecz. Wiem, bo mój były trener od WFu tak sobie dorabiał. Dopiero, gdy wpłyniesz na szerokie wody będziesz mógł zarabiać porządne pieniądze.
Po trzecie - ćwicz sędziowanie przed telewizorem i zacznij biegać po parku ;] Musisz pokonać 3 km w mniej niż 12 minut.
wykształcenie średnie wystarczyLord_ Juve pisze: Z tego co wiem, to sedzia miedzynarodowy musi miec ukonczona szkole wyzsza, wiec nauka staje sie w takim wypadku bardzo przyjemna, bo ma sie motywacje.![]()
Po czwarte - powodzenia.
- OskarG
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 479
- Rejestracja: 08 października 2002
znam osobiście 2 młodych sędziów piłkarskichTi_Amo_Juventus_Dragon pisze:Zgłość się do fruwaka chyba, że sam trafi na ten temat. Z tego co się orientuję, bardzo by Ci pomógł
Wspomnianego fruwaka nakieruje na ten temat to ci powie co i jak


- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Wiesz, do tej pory nauka dla mnie byla pusta, bez motywacji stracilem motywacje do tego, uczyc sie najlepsze lata zycia by potem siedziec za pare groszy za biurkiem przez reszte zycia? Zalamalo mnie to. Szkoly nie zamierzam olewac, nie teraz. Markus Merk jest np dentysta, widac, mozna zrobic zawod na poziomie i zostac jednym z najlepszych sedziow pilkarskich rownoczesnie, wiec to tylko pomaga. Wiem, ze trzeba pokonac prawie 3 km w 12 min, jest to do osiagniecia. Co do plac...no ja slyszalem, ze w klubie z mojej wsi (5 liga) sedzia dostaje 300 zł, albo zle doslyszalem i 300 zł dostaja glowny i jeszcze liniowi, skoro tak jest jak piszesz to pewnie to drugie.pan Zambrotta pisze:Po pierwsze - googlowanie
Po drugie - nie zawalaj nauki. Sędziowie zarabiają grosze - w IV lidze około 100zł za mecz. Wiem, bo mój były trener od WFu tak sobie dorabiał. Dopiero, gdy wpłyniesz na szerokie wody będziesz mógł zarabiać porządne pieniądze.
Po trzecie - ćwicz sędziowanie przed telewizorem i zacznij biegać po parku ;] Musisz pokonać 3 km w mniej niż 12 minut.wykształcenie średnie wystarczyLord_ Juve pisze: Z tego co wiem, to sedzia miedzynarodowy musi miec ukonczona szkole wyzsza, wiec nauka staje sie w takim wypadku bardzo przyjemna, bo ma sie motywacje.![]()
Po czwarte - powodzenia.
Dziekuje, za zyczenie powodzenia, mam nadzieje, ze mi sie uda.
P.S
Trzeba miec ukonczona szkole srednia, ale co z ludzmi, ktorzy chodza do technikum, musza czekac rok dluzej? Aha i czy trzeba miec ukonczone koniecznie 18 lat? Przeczytałem na jednej stronie, ze wystarczy miec ukonczone 16 lat. Nie mozna wczesniej zdac kursow i np sedziowac mecze juniorow czy trampkarzy?
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Mam nadzieje ze masz odporna psychike - sedziowanie meczu nizszych lig(a od takich bedziesz zaczynal jesli uda Ci sie zostac sedzia) to niezle wyzwanie. Nie dosc ze bedziesz pewnie mlodszy od wiekszosci zawodnikow to jeszcze trzeba umiec radzic sobie z wszystkimi obelgami jakie beda leciec z trybun. Ja bedac czasem na meczach Klasy A zastanawiam sie jakim cudem sedziowie nie reaguja na niektore wyzwiska.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Doskonale cie rozumiem, bo czesto sam, tak jak ty bylem swiadkiem tego psychicznego znecania sie nad arbitrem, szczegolnie w nizszych ligach. Jak sobie poradze? O ile zawodnikow bac sie nie trzeba, bo oni raczej tylko slownie lubia debatowac nad decyzjami sedziego tak kibicow(nizsze ligi) juz tak bo oni moga sie posunac o wiele za daleko. Oczywiscie poczatki nie beda latwe pewnie, trema i to wszystko razem skierowane przeciw mnie, ale jak to przezyje to potem juz bedzie latwiej.white_wolv pisze:Mam nadzieje ze masz odporna psychike - sedziowanie meczu nizszych lig(a od takich bedziesz zaczynal jesli uda Ci sie zostac sedzia) to niezle wyzwanie. Nie dosc ze bedziesz pewnie mlodszy od wiekszosci zawodnikow to jeszcze trzeba umiec radzic sobie z wszystkimi obelgami jakie beda leciec z trybun. Ja bedac czasem na meczach Klasy A zastanawiam sie jakim cudem sedziowie nie reaguja na niektore wyzwiska.
Coz, juz wiemy dlaczego sedzia piłkarski musi zrobic 2700 m w 12 min...
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
300 zł raczej napewno będzie sumą, jaką klub płaci za sędziowanie. W zespole z mojej miejscowości właśnie tyle średnio wynosiły płace, choć to sędziowie ustalają kwotę. Np. jeden przjeżdżając 10 km życzył sobie więcej niż drugi, który przejechał 50 km. :roll: Musisz też liczyć się z tym, że będziesz miał całą niedzielę w plecy. Nie każdą, ale np. po imieninach ojca grubo zakrapianych będziesz musiał skupić się na tym, co dzieje się na boiskuLord_ Juve pisze:Co do plac...no ja slyszalem, ze w klubie z mojej wsi (5 liga) sedzia dostaje 300 zł, albo zle doslyszalem i 300 zł dostaja glowny i jeszcze liniowi, skoro tak jest jak piszesz to pewnie to drugie.
I nie chce być złośliwy, ale jeśli interesuje Cię sędziowanie na poziomie wyższym niż powiedzmy 4 liga, to niestety będziesz musiał poznać kilka osób w związku. Miałem okazję poznać funkcjonowanie zespołu piłkarskiego "od kuchni" i wiem co za ludzie zasiadają w zarządach, np. takim jak WZPN.
Oczywiście życzę powodzenia. Przyznam, że tez kiedyś wpadł mi kiedyś do głowy taki pomysł. Rozważałem między piłką nożną, a siatkówką. Na razie nic z tego nie wyszło...

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
wnioskując z tego źródła musisz poczekać jeszcze 2 lata do rozpoczęcia testu. Sędzią można zostać mając min. 18 lat.Lord_ Juve pisze: Aha i czy trzeba miec ukonczone koniecznie 18 lat? Przeczytałem na jednej stronie, ze wystarczy miec ukonczone 16 lat. Nie mozna wczesniej zdac kursow i np sedziowac mecze juniorow czy trampkarzy?
Tak więc masz 24 miesiące na przygotowania

Heh, sam chciałem zostać sędzią jeszcze jakieś 2 lata temu. Mój zapał skończył się na tym, kiedy zgłosiłem się na ochotnika w sędziowaniu turnieju piłkarskiego w podstawówce. Co chwila po odgwizdywaniu faulu lub ręki zbiegała się do mnie wataha szczeniaków i na mnie krzyczała

- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Wiesz, zastanawialem sie wlasnie nad tym, jak to funkcjonuje awansowanie polskich sedziow pilkarskich, oczywiscie nie chcialbym zatrzymac sie na zawsze w najnizszej polskiej lidze, osobiscie, marzy mi sie status sedziego miedzynarodowego...wiem, ciezko bedzie. Do tego ja pochodze z podkarpacia a tutaj to juz normalnie nie ma szans na jakas kariere, choc moze sie uda, jesli szybko zaczne to bede mial wiecej czasu na awanse ewentualne, choc masz racje, pewnie bez znajomosci sie nie obejdzie. Co do picia to jestem raczej typem abstynenta...mJaUcViEej pisze: I nie chce być złośliwy, ale jeśli interesuje Cię sędziowanie na poziomie wyższym niż powiedzmy 4 liga, to niestety będziesz musiał poznać kilka osób w związku. Miałem okazję poznać funkcjonowanie zespołu piłkarskiego "od kuchni" i wiem co za ludzie zasiadają w zarządach, np. takim jak WZPN.
Oczywiście życzę powodzenia. Przyznam, że tez kiedyś wpadł mi kiedyś do głowy taki pomysł. Rozważałem między piłką nożną, a siatkówką. Na razie nic z tego nie wyszło...
A ja słyszalem, ze mozna startowac po ukonczeniu 16 lat, wiec jak to wrescie jest


Tak, teraz mozna sedziowac od 18 lat, do tej pory mozna juz bylo od 16 lat.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Ja pisze post pod postem, zeby odswierzyc ten temat, mam mianowicie pytarnie odnoscnie testu Cooper'a, kazdy sedzia musi zrobic 2700 m w 12 min, z tego co ja probowalem to mam watpliwosci, ze dalbym rade, przynajmniej narazie. Czy wy, mieliscie juz ten test i czy jakos trenowaliscie, przygotowywaliscie sie do niego? Czy poprostu ja jetem tak slaby. Przyznam sie, ze ostatnie lata mego zycia przelezalem i przesiedzialem, wiec dlatego mi jest pewnie tak ciezko, macie jakies propozycje jak moge dojsc do odpowiedniej formy i wydolic te 2,7 km w 12 min?
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Ja miałem test Coopera ostatni raz chyba 2 lata temu. Oczywiście zmieściłem się w czasie. Przygotowywać się można bardzo łatwo - tylko ciężka praca. Z tego co napisałeś to ostatnie lata przeleżałeś i przesiedziałeś, więc powinieneś zaczynać od małego wysiłku i z czasem go zwiększać. Polecam bieganie po parku, lesie (nie zapominaj o porządnej rozgrzewce!) Wiadomo, że nie ma sensu juz pierwszego dnia przebiec 5-10 km, ponieważ zakwasy cię zamęczą. Razem z biegiem czasu zwiększaj odległości i szybkość. Na pewno Ci się uda, wystarczy jak się odpowiednio do tego przygotujesz. Możliwe, że czeka Cię wiele wyrzeczeń, ale jeśli chcesz to musisz dać z siebie wszystko i starać się ćwiczyć jak najczęściej. Zanim się obejrzysz, wyniki same przyjdą. Jakbyś miał jakieś szczegółowe pytania, to chętnie służę swoim doświadczeniem. Wal do mnie na PW bądź GG.
Pozdro
P.S. Kiedy masz ten test?
Pozdro
P.S. Kiedy masz ten test?