Serie B (12): Albinoleffe 1-1 JUVENTUS

[Alex_10]

Serie B (12): Albinoleffe - JUVENTUS 18-11-2006 (sobota) godz. 16:00.

vs

Już jutro o godzinie 16:00 zagramy na wyjeździe mecz z drużyną UC Albinoleffe. Albinoleffe ostatnio dobrze sobie radzą. W ostatniej kolejce zremisował 1-1 z drugą w tabeli Genoa , a 2 tyg. temu wygrali 1-0 z Napoli.Albinoleffe zajmuje obecnie 11 miejsce i mam nadzieje że po tej kolejce nie zajmą wyższego miejsca. :lol:
Jak wiadomo zawitał do nas szpital ale mimo wszystko licze na zwycięstwo.
Mam nadzieje że z dobrej strony pokażą sie Bojinov i Palladino.

Didier Deschamps na spotkanie z Albinoleffe powołał 20 piłkarzy. Oto oni:

1 Buffon
2 Birindelli
3 Chiellini
4 Kovac
6 Zanetti
9 Bojinov
11 Nedved
12 Mirante
14 Balzaretti
15 Marchisio
16 Camoranesi
18 Boumsong
19 Paro
20 Palladino
22 Belardi
27 Zebina
29 De Ceglie
33 Urbano
41 Maniero
44 Lanzafame

Źródło: www.juventus.com

[Łyko]

Liczę na śmiało zdobyte 3 punkty, powinniśmy pokazać, że potrafimy grac bez takich gwiazd w ataku jak Treze i Alex. Mam nadzieje, że piacenza i genoa przegrają, a wtedy wkoću wrócimy na szczyt tabeli

[JuventinoPS]

Pisałem już w moim poście na temat meczu z Pescarą, że na Albinoleffe, zwłaszcza na wyjeździe uważać trzeba. Nie tak dawno przecież poślizgnęła się tam Genoa. Obawiam się.

Zagramy znacznie osłabieni, zwłaszcza z ofensywie, kontuzjowanych jest 3/5 naszych napastników w tym dwóch podstawowych. Wniosek jest prosty, na boisko wybiegną Palladino który rzadko grał w tym sezonie i Bojinov który w meczu z Pescarą zaprezentował się przeciętnie. Liczę na ich głód gry i bramek gdyż może być bardo trudno.

Sytuacja w tabeli jest komfortowa, możemy wskoczyć o jedno oczko lub nawet na fotel lidera, choć Genoa gra u siebie ze Spezią, a Piacenza z Mantovą na wyjeździe, mam nadzieje, że chociaż nasz drugi rywal pogubi punkty i Juve spokojnie awansuje.

Mecz ważny, gramy w końcu na wyjeździe, a dobrze wiemy jak na wyjazdach nam idzi. O ile na Stadio Olimpico wygrywamy bez większych problemów, to w meczach na wyjazdach mamy problemy, nie muszę chyba przypominać jak było z Rimini, Napoli, Triestiną czy Treviso. Mecz będzie trudny, zwłaszcza że mamy duże braki kadrowe. Mimo wszystko myślę, że po ciężkim meczu wygramy. Gola strzeli Palladino.

JUVENTUS 1-0 Albinoleffe
Palladino

[Vincitore]

Oczywiście strata punktów w tym meczu nie wchodzi w gre. Jedziemy tam po trzy punkty i cel trzeba osiągnąć. Albinoleffe to jeden z solidniaków Serie B. Podobnie jak każdy zespół bedą się specjalnie na nas motywować. Jednak to my jesteśmy Juventusem i to My faworytem. Wygramy , ale nie wysoko. Bedzie ciężko szczególnie bez dwójki naszych podstawowych napastników , na ich miejsce zobaczymy zapewne Bojinova i Zalayete , chociaż ja zamiast Urugwajczyka dałbym szanse Palladino. Sądze ze skończy się 2:0 po bramkach Nedveda i Bojinova.

EDIT: No pewnie że nie zagra , od tych kontuzji Alexa i Treze to już o Zalayecie kompletnie zapomniałem ;(

[mesju]

Bedzie ciężko szczególnie bez dwójki naszych podstawowych napastników , na ich miejsce zobaczymy zapewne Bojinova i Zalayete , chociaż ja zamiast Urugwajczyka dałbym szanse Palladino.

Zalayeta raczej nie zagra, ponieważ także jest kontuzjowany. Także albo zagramy dwójką Palladino-Bojinov, albo Deschamps nas zaskoczy innym rozwiązaniem (np. jeden napastnik :shock: )

O meczu nie ma co się rozpisywać. Nie będzie łatwo go wygrać, ale skoro nasz Gigli myśli już o Scudetto w przyszłym sezonie, to powinniśmy sobie poradzić

Zmierzam jednak do tego, że to właśnie o Albinoleffe Camoranesi wypowiadał się w czasie mercato, że nie widzi mu się gra z tą, "z całym szacunkiem", nienajlepszą drużyną Jestem ciekaw jak Camor zagra

[DamKam]

Bedzie ciężko szczególnie bez dwójki naszych podstawowych napastników , na ich miejsce zobaczymy zapewne Bojinova i Zalayete , chociaż ja zamiast Urugwajczyka dałbym szanse Palladino.

Zalayeta raczej nie zagra, ponieważ także jest kontuzjowany. Także albo zagramy dwójką Palladino-Bojinov, albo Deschamps nas zaskoczy innym rozwiązaniem (np. jeden napastnik :shock: )

Ja rowniez jestem ciekaw, jak to rozwiaze Deschamps Ja osobiscie postawil bym na dwojke: Palladino-Bojinow :!: A ogolnie co do meczu, to napewno bedzie bardzo ciezko. Jak juz wspomnial autor tematu, te Albinoleffe wywalczylo punkty z takimi druzynami jak Napoli czy Genoa

[Mr Cezary]

Trzeba wygrać, nie ma się co oszukiwać. Zła sytuacja kadrowa, lecz 3 pkt są niezbędne. Będzie ciężko, ale młodi wilki tj. Palladino i Bojinov będą się chcieli pokazać z dobrej strony. Szczególnie ten pierwszy, gdyż od tego meczu może zależeć jego przyszłość w Juve.

[mpolek]

Czy na eurosporcie 2 będzie transmisja tego spotkania??

[Kamil_on]

Mam nadzieje ze jutrzejszy mecz bedziemy mogli zaliczyc do udanych i wygramy z Albinoleffe . Jestem bardzo ciekawy jak DD zastawi linie pomocy , moze bedzie jakas niespodzianka. W kazdy badzrazie mam nadzieje ze Bojinov pokaze na co go stac a Palladino udowodni swoja przydatnosc dla druzyny. Chce takze aby Juventus jutrzejszym zwyciestwem awansowa na pozycje lidera , bo przeciez jest to mozliwe.FORZA JUVE

[Alex_10]

Czy na eurosporcie 2 będzie transmisja tego spotkania??

Na eurosporcie 2 niema meczu i dawno nie było Mecz będzie można oglądnąc na DigitAlb Premium 4 Mediaset Premium 1 Sky Calcio 1 ale ja nie posiadam żadnego z tych kanałów i niewiem czy można odbierać je w Polsce. Mam nadzieje że mecz będzie można oglądnąc na necie :-D

[Pilekww]

Gramy z zespołem średnim, mamy troche okrojony skład! Ale daliśmy rade ostatnio w bardzo słabym skałdze to myśle ze i dziś damy rade! Nie zagra paru gośći ale poto jest ławka, trzeba być przygotowanym na takie sytuacje.
Mam nadzieje ze Bojinov i Palladino pokażą swoją wartośc szczególnie ten pierwszy, bo wiąże z nim duże nadzieje na przyszłość.
Jest szansa na objęcie fotela lidera jeśli Piacenza i Genoa sie podkną.

Mój typ:
Albinoleffe 0 - 1 JUVENTUS
Bojinov!

[CzarnyZkultury]

a moze DD postawi obok Bojinova(bo watpiew aby nie mial wyjsc w pierwszej 11) ktoregos z Maniero / Lanzafame ? to by byla sensacja dopiero! ale takze ciekawe posuniecie typuje Albinoleffe 1-2 Juve

[mpolek]

Jakieś brameczki albo skrócik znajdzie się może??

[Mr Cezary]

Już przed meczem było wiadomo, że korzystny wynik z drużyną Albinoleffe, będzie trudny do osiągnięcia. Jednak takiego obrotu spraw niespodziewał się chyba nikt. Juventus rozpoczął spotkanie bez dwójki etatowych napastników - Del Piero i Trezeguet. Zastąpili ich Bojinov i Palladino - dwóch bardzo młodych i utalentowanych piłkarzy. Ten pierwszy jednak nie pograł sobie zbyt długo, bo już w 25 minucie musiał opuścić boisko, będąc zmienonym przez rezerwowego bramkarza - Mirante. Gianluigi Buffon otrzymał swoją pierwszą czerwoną karktę w karierze, po interwencji na nogi napastnika Leffe. Jedenastkę pewnie wykorzystał Joelson i było 1:0 dla gospodarzy. Później Juventus długo nie potrafił na poważnie zagrozić bramce rywali, choć utrzymywał się bardzo długo przy piłce. W drugiej połowie Juve ruszyło do ataku, i przyniosło to efekt w postaci bramki Palladino. Być może młody napastnik Juve, dzięki temu trafieniu, zmieni swoje zdanie na temat swojej przyszłości w barwach Starej Damy. Do końca meczu Juve atakowało, lecz ich strzały były niecelne, lub dobrze spisywał się bramkarz. Biorąc pod uwagę okoliczności, w jakich przyszło nam grać, 1 pkt należy uznać za dobry wynik.

[JuventinoPS]

I ja dorzucę swoje zdanie na temat meczu. Spodziewałem się trudnej przeprawy, graliśmy na gorącym terenie na wyjeździe, z drużyną która zremisowała wcześniej z silną Genuą. W dodatku zrobił się straszny szpital. A sytuacja z Buffonem wbiła gwóźdź do trumny.

Zaczęliśmy nieźle, kiedy już budowaliśmy sobie przewagę nad przeciwnikiem, nadeszła ta chwila, wszystko zaczęło się od błęedu w ustawieniu staliśmy czwórką w miarę równej linii, a tam bezkarnie wbiegał zawodnik "leffe" później piłka prostopadła, sam na sam i Buffon Espulso. Można upierać się czy to nie był błąd arbitra, podobno przy podaniu był spalony, nie wiem jak z interwencją Buffona, z tego co widziałem czerwona kartka była trochę naciągnięta, byc może się mylę, nie widziałem rzekomego faulu z innej kamery. Bądź co bądź, szybko zrobiło się 1-0 i po raz pierwszy w tym sezonie Juventus musiał odrabiać straty. Myślę, że ta sytuacja nie co podcięła skrzydła Juventusowi i grało się trudniej, zwłaszcza, że z boiska zszedł Bojinov który nie miał czasu na zaprezentowanie się.

Wiedziałem, że jeśli chcemy wygrać musimy szybko strzelić bramkę w drugiej połowie, tak też się stało a katem był Palladino który zakończył ładną akcję Bianconerich. Niestety później tysiąc rzutów rożnych nie dało prowadzenia i remis stał się faktem. Czy niespodzianka? Oczywiście, ale w takich okolicznościach można uznać to za mały sukces, choć straciliśmy cenne dwa punkty. Dobrze, że nasz rywal - Genua przegrała dziś niespodziewanie ze Spezią na własnym boisku, niestety wygrało Napoli i wyprzedziło nas w tabeli. O ile się nie mylę Juventus zajmuje obecnie 3 miejsce w tabeli, a przecież w poniedziałek gra Piacenza który ma już punkt przewagi. Można narzekać na pech, bo mieliśmy wiele nieszczęścia, wszystko układało się dobrze, gdyby nie ta sytuacja. Lecz zostało nam tylko "gdybanie". Kiepsko to widzę, przed meczem z Lecce, wróci Trezeguet i w nim upatruję nasze szanse [o ile nie zapomniał jak się strzela bramki], dodatkowo pojawił się kolejny uraz u Cristiano Zanettiego, pauzować będzie Buffon za czerwoną kartkę. Będzie trudno, ale trzeba wierzyć. A tak wogóle, ktoś mówił, że będzie łatwo?