Kolejna polska ofiara w Iraku

[wickerman]

Jak dla mnie oczywistejest to, że inwazja na Irak i późniejsza okupacja (czy tam misja stabilizacyjna..) była i jest rzeczą jak najbardziej słuszną. I wcale nie twierdzę, że była słuszna ze względu na biednych Irakijczyków. Nie. Interwencja w Iraku była słuszna bo na Bliskim Wschodzie znajdują sie największe na Ziemi złoża ropy.
Pewnie znajdą się tacy (może nawet wielu - zapraszam do dyskusji :twisted: ) , którzy stwierdzą, że ryzykowanie życia zołnierzy dla ropy jest złe. Ale po pierwsze: nie wiem jak wy, ale ja nie wyobrażam sobie zycia bez ropy. I nie mówcie, że istnieje wiele innych regionów bogatywch w ropę, bo niegdzie indziej wydobycie ropy nie jest tak opłacalne jak własnie na Bliskim Wschodzie. A po drugie: żaden z polskich żołnierzy nie był zmuszony do wyjazdu. Wszyscy są ochotnikami. I nieważne czy pojechali żeby pomóc Irakijczykom, walczyć o ropę, czy po prostu zarobić więcej niż w kraju. Zrobili to dobrowolnie i muszą się liczyć z tym, że mogą zginąć.
A polski kontyngent powinien zostać w Iraku choćby dlatego, żeby nie zaprzepaścić całego wysiłku jaki juz został włożony w to całe zmienianie Iraku. Po prostu uważam, że jak sie coś zaczęło to trzeba to skończyć

[herr_braun]

http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34254,3733938.html
Czyli trochę to co mówiłem pare postów wcześniej