Który mecz Juventusu pamiętacie do dnia dzisiejszego?
- KAT Z TURYNU
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2004
- Posty: 26
- Rejestracja: 15 czerwca 2004
Juve z realem w 1/2 i pamiętne 3-1 to podstawa.
Pamiętam także mecz grupowy z Manchesterem kiedy to Alex walnął gola Schmaihelowi(sorki za pisownie), który przez długi czas był najszybszą bramką Ligi Mistrzów. Szkoda tylko ze dostaliśmy w dupe 2-3 (Zidane jeszcze w 90ej minucie z rzutu wolnego walnął).
Pamiętam także sromotną porażkę z Celtą Vigo w pucharze uefa w 1/4 jeszcze za kadencji Carlo Ancellottiego. To było tragiczne i Montero, który uderzył Hiszpana poza boiskiem i dostał czerwoną jeszcze do szatni. Wtedy pamiętam jak dziennikarze i operatorzy kamer bili mu brawo za głupotę.
"Piętka" Alexa w meczu finałowym LM z Borussią Dortmund.
Dwa półfinały z AS Monaco i koncert Alexa... Eh jest trochę wspomnień.
Pamiętam także mecz grupowy z Manchesterem kiedy to Alex walnął gola Schmaihelowi(sorki za pisownie), który przez długi czas był najszybszą bramką Ligi Mistrzów. Szkoda tylko ze dostaliśmy w dupe 2-3 (Zidane jeszcze w 90ej minucie z rzutu wolnego walnął).
Pamiętam także sromotną porażkę z Celtą Vigo w pucharze uefa w 1/4 jeszcze za kadencji Carlo Ancellottiego. To było tragiczne i Montero, który uderzył Hiszpana poza boiskiem i dostał czerwoną jeszcze do szatni. Wtedy pamiętam jak dziennikarze i operatorzy kamer bili mu brawo za głupotę.
"Piętka" Alexa w meczu finałowym LM z Borussią Dortmund.
Dwa półfinały z AS Monaco i koncert Alexa... Eh jest trochę wspomnień.
ODI PROFANUM VULGUS!!!!!!!!!!!!!!!!!!
"Must I - and all alone"("Ministerstwo strachu")G.Greene
"Must I - and all alone"("Ministerstwo strachu")G.Greene
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
sezon 2002/2003 Ligi Mistzów Juve-Real 3-1 na Delle Alpi-jeden ze wspanialszych meczy w wykonaniu Bianconerich i nezapomniane bramki Trezegola,Alexa i Niedźwiedzia.Drugi z meczy to AS Roma-Juve z sezonu 2005/2006 i wygrana 4-1.
- *MaTeK*
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2005
- Posty: 157
- Rejestracja: 07 marca 2005
Nie będe oryginalny i napisze, że meczem, który najlepiej wspominam, był mecz Juventus 3 - 1 Real, na delle alpi.. coś pięknego.. Jak przypomne sobie swoje realkcje na gole, to aż miło powspominać.. radość po każdym golu.. a po kartce Nedveda się popłakałem 
***


***
Jaki tytuł?Cornholio pisze: wkrotce Juve odzyska tytul!!!!!!!!!!!!!!!

Noi Siamo Juventus.
- CzarnyZkultury
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
- Posty: 755
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
najpiekniejszy to z realem 3-1.cieszylem jak glupi.a taki co mi bardzo zapadl w pamiec to z ManUtd w 99.inzaghi 2-0 a po calym meczu 2-3
(

- krzysztofjuventus
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2006
- Posty: 38
- Rejestracja: 15 lipca 2006
Mi niestety najbardziej utknął w pamięci przegrany mecz Juve 0-1 Real (finał ligi mistrzów 97) bo właśnie wtedy zaczęła sie moja miłosć do JUVE.
Inne mecze to
Juve3-1Real
Juve-Milan przegrana w karnych
w finale ligi mistrzów
Inne mecze to
Juve3-1Real
Juve-Milan przegrana w karnych
JUVENTUS TURYN F.C.- A PAN BÓG ZESŁAŁ ICH NA ZIEMIE ABY SIALI ZAMĘT I ZNISZCZENIE
- aleksander1986
- Juventino
- Rejestracja: 02 sierpnia 2004
- Posty: 241
- Rejestracja: 02 sierpnia 2004
KrzysztofJuventus napisał:
Drogi kolego ten finał był w 1998 roku.W 1997 graliśmy z BVB i przegralismy 3:1.
Mi najbardziej utkwily w glowie takie mecze jak:
-Real 1-0 Juve (finał LM 98)
-mecze Juve z Realem w sezonie 2002/2003
-mecz z Perugią który nas pozbawił mistrzostwa na rzecz Lazio
Mi niestety najbardziej utknął w pamięci przegrany mecz Juve 0-1 Real (finał ligi mistrzów 97) bo właśnie wtedy zaczęła sie moja miłosć do JUVE.
Drogi kolego ten finał był w 1998 roku.W 1997 graliśmy z BVB i przegralismy 3:1.
Mi najbardziej utkwily w glowie takie mecze jak:
-Real 1-0 Juve (finał LM 98)
-mecze Juve z Realem w sezonie 2002/2003
-mecz z Perugią który nas pozbawił mistrzostwa na rzecz Lazio
...Taka miłość jest jedna...Juve
- koksu_klb
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2004
- Posty: 176
- Rejestracja: 26 sierpnia 2004
Ja bym dodał jeszcze obronę rzutu karnego Buffonamrozzi pisze:sezon 2002/2003 Ligi Mistzów Juve-Real 3-1 na Delle Alpi-jeden ze wspanialszych meczy w wykonaniu Bianconerich i nezapomniane bramki Trezegola,Alexa i Niedźwiedzia.

Piękny mecz!
- krzysztofjuventus
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2006
- Posty: 38
- Rejestracja: 15 lipca 2006
Drobna pomylka:)
JUVENTUS TURYN F.C.- A PAN BÓG ZESŁAŁ ICH NA ZIEMIE ABY SIALI ZAMĘT I ZNISZCZENIE
- Michal87
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2005
- Posty: 345
- Rejestracja: 18 grudnia 2005
Mi również najbardziej zapadł mecz z Realem w LM. To było coś wspaniałego, świetny gol Nedveda i później świetny popis Alexa i piękna bramka. No i z tego meczu na uwage zasługuje takze swietna obrona karnego przez Buffona (co nie zdarza sie czesto). Po prostu niezapomniany mecz :!:

- benkas
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2006
- Posty: 93
- Rejestracja: 01 lutego 2006
Dla mnie najlepszym meczem Juve jest mecz w LM z Realem Madryt wygranym w Turynie 3:0. To chyba sezon 2002/2003.
chciałbym tu przytoczyć pewną analogię. Udział i przypięczętowanie sukcesu było możliwie oczywiscie dzięki całej drużynie, ale fakt , że bramki strzelili zawodnicy którzy zostali teraz w seria b nie może zostać zapomniany: Trezeguet, Del Piero, Nedved. dodatkowo Pięknie obroniony rzut karny przez Buffona. Mam filmik z tego meczu i z tymi wszystkimi bramkami i łza się w oku kręci. Po prostu masakra.

chciałbym tu przytoczyć pewną analogię. Udział i przypięczętowanie sukcesu było możliwie oczywiscie dzięki całej drużynie, ale fakt , że bramki strzelili zawodnicy którzy zostali teraz w seria b nie może zostać zapomniany: Trezeguet, Del Piero, Nedved. dodatkowo Pięknie obroniony rzut karny przez Buffona. Mam filmik z tego meczu i z tymi wszystkimi bramkami i łza się w oku kręci. Po prostu masakra.


- candlelight
- Juventino
- Rejestracja: 29 grudnia 2006
- Posty: 10
- Rejestracja: 29 grudnia 2006
ja nigdy nie zapomne polfinalu z Man U... wygrywajac praktycznie od poczatku meczu 2:0 w koncu przegrali 2:3... przez wczesniejsze 3 lata Juventus zawsze byl w finale... i to byl "moj" pierwszy sezon, kiedy odpadli wczesniej... eh, co to byla za noc... rodzice na zmiane przy mnie czuwali, bo nie moglam przestac plakac... potem zycie juz nauczylo, ze nie zawsze sie jest na szczycie... ale mimo to zawsze sie jest z druzyna 

- adi130
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Juve-Barca 2003 rok bodajże??:PP bronimy się cały czas barca cisnie.....ech i w dogryweczce brameczka Zalayety
ech....ciągle mam utkwiona w pamięci sytuacje z meczu LM z ManU na naszym stadioniku....bodajże Iuliano lub Birindelli?? niepamietam dokładnie wjechał korkami Thuramowi w twar/głowe
do dziś mnie to boli
:P
a tak troche offtopiciem to dla mnie i tak żaden mecz nie przebije meczu Euro 2000 Włochy-Holandia.......no bez kitu wtedy to mialem taką nerwówe i myślałem że odlece
:D holendrzy nie umieją strzlelać karnych ;p;d



a tak troche offtopiciem to dla mnie i tak żaden mecz nie przebije meczu Euro 2000 Włochy-Holandia.......no bez kitu wtedy to mialem taką nerwówe i myślałem że odlece
