Rijkard
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Przed chwilą zakończył się mecz Chelsea - Barcelona, który miałem okazję za pośrednictwem TVP oglądać. Kompletnie zaszokowała mnie postawa trenera gości Franka Rijkarda: w 70 minucie, przy prowadzeniu gospodarzy 1-0 zdjął swojego jedynego napastnika - Gudjonsehna wpuszczając w jego miejsce skrzydłowego: Giuly. Doszło do paradoksalnej sytuacji: w miejsce jedynego napastnika wchodzi pomocnik, linię ataku stanowią trzej pomocnicy - Ronahldinho (ok. 180 cm wzrostu, słabo grający głową, mało skoczny), Messi (skoczny, ale niski) oraz Giuly (nie ma chyba nawet 170cm, zwykle porusza się przy linii bocznej). Tych trzech zawodników miało wygrać rywalizacje z mierzącymi ok. 190cm Terrym i Carvalho. Na ławce siedzi Saviola (może jest niski, ale jest skoczny, potrafi grać głową i jest NAPASTNIKIEM). Za kolejną ciekawostkę posłużyć może fakt, że w końcówce na lewej obronie pojawia się Oleguer - zawodnik prawonożny, technicznie raczej słaby i na dodatek sztywny (już gdy w zeszłym sezonie zdarzało mu się występować na prawym skrzydle obrony grał co najw. przeciętnie). CZY FRANK RIJKARD CHCIAŁ PRZEGRAĆ TEN MECZ?
- Duff
- Juventino
- Rejestracja: 09 maja 2005
- Posty: 91
- Rejestracja: 09 maja 2005
Ciekawy bardzo post
. Mnie też nie cieszy wygrana Chelsea bo w sts'sie obstawiłem na Barcelone
Według mnie Raijkard jest dobrym trenerem i napewno miał w tych zmianach jakiś ukryty zamiar. Zresztą... cały mecz Barca grała nieza dobrze także niema o czym mówić...


- mat
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2005
- Posty: 46
- Rejestracja: 11 listopada 2005
Moim zdaniem wpuszczenie Oleguera by³o dobrym posuniêciem bo wszyscy widzieli z jak± ³atwo¶ci± by³ ogrywany Puyol :lol: . Je¶li chodzi o przedni± formacjê to wydaje mi siê ¿e Barca nie chcia³a wygrywaæ pojedynków powietrznych tylko liczyla na szybkie pilki do³em miêdzy wysokich obroñców Chelsea. No ale brawa dla Chelsea a w szczególno¶ci dla Drogby
- Juve15
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2004
- Posty: 31
- Rejestracja: 26 sierpnia 2004
Z tego co słyszałem to Rijkaard nie przepada za Saviolą, ale to nie znaczy że nie ma go wystawiać kiedy jest taka potrzeba, a dziś z pewnością taka była. Osobiście mnie również zdziwiła zmiana Puyola za Oleguera przy stanie 1-0 dla Chelsea. Z tej zmiany moze wynikać fakt ze Rijkaard chciał bronić wyniku ale moim zdaniem miał jakies inne założenie taktyczne - nie wiem jakie. Barca zagrała słabo, Ronaldinho był cieniem samego siebie, ale w sumie można nawet rzec, że grał normalnie, jak w ostatnim czasie. Jeśli chodzi o zmianę Giulego to nawet nie byla to taka słaba zmiana:D Giuly jest szybki, miał sie przedzierac skrzydłem i wrzucac do...Terrego i Carvalho:P I tak zdecydowanie brakowało Eto'o.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Wpuszczenie Oleguera za Puyola było (biorąc pod uwagę dzisiejszą dyspozycję kapitana Barcy) rzeczywiście logiczne. Tylko co on robił na lewej obronie?! Wydaje mi się po prostu, że Rijkard wprowadził swoimi zmianami spory chaos po stronie Katalończyków.mat pisze:Moim zdaniem wpuszczenie Oleguera było dobrym posunięciem bo wszyscy widzieli z jaką łatwością był ogrywany Puyol :lol: . Jeśli chodzi o przednią formację to wydaje mi się że Barca nie chciała wygrywać pojedynków powietrznych tylko liczyla na szybkie pilki dołem między wysokich obrońców Chelsea. No ale brawa dla Chelsea a w szczególności dla Drogby
- OskarG
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 479
- Rejestracja: 08 października 2002
a ja natomiast nie do końca rozumie zdjęcie Puyola tak naprawdę nie grał źle
a zważjąc na sytuacje 1:0 przegrywamy zmienie obrońce aby wstawić obrońce ?? bronimy wyniku czy co ? - brzmi to conajmniej dziwnie ale tak to wyglądało.
nie rozumie dlaczego natomiast nie zszedł z boiska BOSKI Ronaldinho
który po raz kolejny nic nie pokazał, był dokładnie kryty, faulowany jak tylko się dało nie miał nic do pokazania.
Rajkard niestety nie potrafi zmienic swojej gwiazdy.
ogolnie w drugiej połowie Barca straciła koncepcje na grę.
a zważjąc na sytuacje 1:0 przegrywamy zmienie obrońce aby wstawić obrońce ?? bronimy wyniku czy co ? - brzmi to conajmniej dziwnie ale tak to wyglądało.
nie rozumie dlaczego natomiast nie zszedł z boiska BOSKI Ronaldinho
który po raz kolejny nic nie pokazał, był dokładnie kryty, faulowany jak tylko się dało nie miał nic do pokazania.
Rajkard niestety nie potrafi zmienic swojej gwiazdy.
ogolnie w drugiej połowie Barca straciła koncepcje na grę.

- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Ronaldinho nie zszedł pewnie dlatego, że ciężko byłoby kogokolwiek za niego wstawić. Raczej zastanawiałbym się dlaczego nie zszedł Edmilson i Deco (chyba największe rozczarowanie spotkania).
A tak w ogóle to Barcy brakowało jakiegokolwiek napastnika w tym spotkaniu. Rijkaard popełnił błąd już przy ustalaniu składu. Później były jego konsekwencje.
Mając na ławce Saviole, który jest naprawdę bardzo dorbym napastnikiem, woli wprowadzić Giuly'ego i zostawić puste pole karne. Ja rozumiem, że Chelsea miała dużo słabszego gracza niż normalnie ale żeby coś wpuścić to Hilario musi mieć ku temu jakieś sensowne okazje.
A tak jedna bardzo dobra interwencja - uratował boczną siatkę po strzale jednego z graczy Barcy 8)
A tak w ogóle to Barcy brakowało jakiegokolwiek napastnika w tym spotkaniu. Rijkaard popełnił błąd już przy ustalaniu składu. Później były jego konsekwencje.
Mając na ławce Saviole, który jest naprawdę bardzo dorbym napastnikiem, woli wprowadzić Giuly'ego i zostawić puste pole karne. Ja rozumiem, że Chelsea miała dużo słabszego gracza niż normalnie ale żeby coś wpuścić to Hilario musi mieć ku temu jakieś sensowne okazje.
A tak jedna bardzo dobra interwencja - uratował boczną siatkę po strzale jednego z graczy Barcy 8)
Dirty mind
- Mendus
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2005
- Posty: 99
- Rejestracja: 14 września 2005
Chyba było za kogo go wymienić. Iniesta? Nie rozumiem dlaczego nie grał od początku. Aczkolwiek nad przegraną Barcy nie ubolewam, bo stokroć bardziej wolałem Chelsea. Zastanawiają mnie tylko tak dziwne posunięcią trenera Barcelony. Zapewne bliższych wyjaśnień możemy oczekiwać na konferencjach prasowych.Venomik pisze:Ronaldinho nie zszedł pewnie dlatego, że ciężko byłoby kogokolwiek za niego wstawić. Raczej zastanawiałbym się dlaczego nie zszedł


- Bartek89
- Juventino
- Rejestracja: 08 lutego 2004
- Posty: 69
- Rejestracja: 08 lutego 2004
a postawa Zambro? Dawno nie widzialem go w takiej formie.... wystraszony, spięty, wogole nie angazujacy sie w akcje ofensywne
gral jak nowicjusz....
zle sie z nim dzieje
szybko wroci do Wloch, tylko pewnie do Milanu.....
gral jak nowicjusz....
zle sie z nim dzieje
szybko wroci do Wloch, tylko pewnie do Milanu.....
Juve per sempre.
- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
Rijkard to marny trener. Ba, z niego jest żaden trener. Drużyna nie ma taktyki, nie ma pomysłu na grę, polega tylko na Ronaldinho oraz Deco i Messim. A ten pierwszy gra dno. Ze niby zmęczony po Mundialu? A co on się tam tak napracował? Tam też grał padakę. Sądzę, że Rijkard najdalej w połowie przyszłego sezonu wyleci i Barca poszuka prawdziwego trenera.

- Maselko
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2005
- Posty: 51
- Rejestracja: 11 maja 2005
Zgadzam sie z postem wyzej... Rijkard niedlugo pewnie wyleci, wielki Ronaldinho - zmeczony po mundialu? taaa jasne, na mundialu zmeczony sezonem, w sezonie zmeczony mundialem - dziwne, skoro ciagle taki zmeczony to niech zejdzie z boiska... co do zmainy za Puyola - przy jakiejs akcji blokowal Valdesa przed napastnikiem Chelsea i dostal mocno po kostkach
w sumie to i tak bardzo sie ciesze ze Chelsea wygrala, a bramka Drogby - piekna 


Szczecin pozdrawia... 

- Kali
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2004
- Posty: 77
- Rejestracja: 17 stycznia 2004
Według mnie Rijkard jest bardzo dobrym trenerem. Brak taktyki?... ciekawe, że drużyna 2 razy z rzędu wygrywająca ligę hiszpańską i LM nie ma taktyki... chciałbym żeby Juve też nie miało taktyki i pomysłu na grę , jak Barcelona.
Myśle, że duży wpływ na porażke Barcelony ma następny mecz ligowy, czyli mecz z Realem, no i poprzedni mecz ligowy z Sevillą (niech ktoś powie, że w tym meczy Barcelona nie miała pomysłu na grę, no i jeszcze niech dołoży, że Ronaldinho był bez formy) Zaraz zaczniecie pewnie pisać, że to jest przecież LM, ale to jest faza grupowa zaledwie. Innych faworytów nie widze oprócz Chelsea i Barcelony. Werder? Z całym szacunkiem dla tej drużyny (jedna z moich ulubionych drużyn niemieckich) liczyć mogą na Puchar UEFA. Chesea trzeba przyznać, że bardzo ładny mecz rozegrali, no i należy pochwalić Drogbe za pięknego gola. Barcelona grała gorzej i wynik jest nieadekwatny do gry.
A co do ustawiena i zmian to, przede wszystkim bez formy ostatnio Deco powinien być od początku zastąpiony Iniestą. Ronnie? słaby mecz ale zmiennika nie ma. Co do zmiany Puyola to będe bronił Rijkarda, popełniał wiele błędów i dobrze, że został zmieniony. A co do Savioli to tyle powiem, że jest no niechciany w Barcelonie, gdyby nie kontuzja Eto sądze, że nawet na ławce by nie siedział.
Myśle, że duży wpływ na porażke Barcelony ma następny mecz ligowy, czyli mecz z Realem, no i poprzedni mecz ligowy z Sevillą (niech ktoś powie, że w tym meczy Barcelona nie miała pomysłu na grę, no i jeszcze niech dołoży, że Ronaldinho był bez formy) Zaraz zaczniecie pewnie pisać, że to jest przecież LM, ale to jest faza grupowa zaledwie. Innych faworytów nie widze oprócz Chelsea i Barcelony. Werder? Z całym szacunkiem dla tej drużyny (jedna z moich ulubionych drużyn niemieckich) liczyć mogą na Puchar UEFA. Chesea trzeba przyznać, że bardzo ładny mecz rozegrali, no i należy pochwalić Drogbe za pięknego gola. Barcelona grała gorzej i wynik jest nieadekwatny do gry.
A co do ustawiena i zmian to, przede wszystkim bez formy ostatnio Deco powinien być od początku zastąpiony Iniestą. Ronnie? słaby mecz ale zmiennika nie ma. Co do zmiany Puyola to będe bronił Rijkarda, popełniał wiele błędów i dobrze, że został zmieniony. A co do Savioli to tyle powiem, że jest no niechciany w Barcelonie, gdyby nie kontuzja Eto sądze, że nawet na ławce by nie siedział.
Ti Amo Juve!
- M.
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 1460
- Rejestracja: 26 lipca 2004
Być może był kontuzjowany.Oskar8 pisze:a ja natomiast nie do końca rozumie zdjęcie Puyola tak naprawdę nie grał źle
Jak to nic nie pokazał :? ? Mnie utwierdził w przekonaniu, że w zupełności zasłużył na drugą Złotą Piłkę w tym sezonie (pierwsza należy mu się za Mistrzostwa Świata).Oskar8 pisze:nie rozumie dlaczego natomiast nie zszedł z boiska BOSKI Ronaldinho
który po raz kolejny nic nie pokazał
Ciekawe sformułowanie. Ronaldinho gdzieś tak od kwietnia nic nie gra, nagle wyjdzie mu jeden mecz z Sevillą (choć nie widziałem tego spotkania, jedynie bramki z niego i niczym mnie nie zachwyciły - gdzie tam Ronaldihno przy rzutach wolnych choćby do Del Piero, przepaść), a następnie dalej nic w meczu z silniejszym przeciwnikiem, ale mimo to jest w formie.Kali pisze:niech ktoś powie, że w tym meczy Barcelona nie miała pomysłu na grę, no i jeszcze niech dołoży, że Ronaldinho był bez formy
Całkowicie zgadzam się z swiergotem, Rijkard jest słabym trenerem. Nawet zdobycie mistrzostwa Hiszpanii i Ligi Mistrzów mnie do niego nie przekonało. W drużynie ma tak wiele indywidualności, które same są w stanie wygrać dane spotkanie, że (moim zdaniem) wkład Holendra w sukcesy Barcy jest niewielki. A tak poza tym, to kiedy on miał nauczyć się trenerki na światowym poziomie?
:roll:
- Pilekww
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 695
- Rejestracja: 12 marca 2005
No jak uważałem Rijkarda za dobrego trenera to w tym meczu sie nie popisał szczególnie ze zmianami. To że sciągną jedynego napastnika przy stanie 1-0 jest naprwde dziwne ale nie tylko bo mógł dokonać mądrzejszych zmian.
To ze sciągną Puyola to ominmy bo on miał chyba jakąś kontuzje ale sciągając Gudjonsehna i wpuszczając Giuly'ego to sobie nóż w noge wbił.
Mógł z powowdzeniem sciągnąc boskiego Ronaldinho i wpuścic Saviole.
Jednak nie zmiany są główną przyczyną porażki. Jest jeszcze kompletny brak pomysłu zeby minąć obrone Chelsea. Style wogle niepodobny do Bracy, kilka strzałów na bramke i wogle mało ofensywna gra!
To ze sciągną Puyola to ominmy bo on miał chyba jakąś kontuzje ale sciągając Gudjonsehna i wpuszczając Giuly'ego to sobie nóż w noge wbił.
Mógł z powowdzeniem sciągnąc boskiego Ronaldinho i wpuścic Saviole.
Jednak nie zmiany są główną przyczyną porażki. Jest jeszcze kompletny brak pomysłu zeby minąć obrone Chelsea. Style wogle niepodobny do Bracy, kilka strzałów na bramke i wogle mało ofensywna gra!
"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
- Pirlo
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2005
- Posty: 364
- Rejestracja: 08 maja 2005
Jak dla mnie nazywanie Rijkrda słabym trenerem to osmieszanie sie...
To dobry trener co juz nieraz udowodnił... problem polega na tym ze Barca powoli staje sie tym samym co Real... promocja klubu w Hoolywood, turnee po Azji a czasu na przygotowanie i odpoczynek niema... i Rijkard popełnił bład ze pozwolił sie w to wciagnac..
Druga sprawa jest to ze oparł zespól na jednym grajku który kiedy gra dobrze to dobrze gra zepoł jak nie to nie...
To dobry trener co juz nieraz udowodnił... problem polega na tym ze Barca powoli staje sie tym samym co Real... promocja klubu w Hoolywood, turnee po Azji a czasu na przygotowanie i odpoczynek niema... i Rijkard popełnił bład ze pozwolił sie w to wciagnac..
Druga sprawa jest to ze oparł zespól na jednym grajku który kiedy gra dobrze to dobrze gra zepoł jak nie to nie...
Wtedy gdy doprowadził Holandie do półfinału Euro 2000...Diego pisze:A tak poza tym, to kiedy on miał nauczyć się trenerki na światowym poziomie?