Przepisy gry w piłkę nożną: "nakładka"

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
Zablokowany
MeHoweck

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Rejestracja: 11 kwietnia 2003
Posty: 106
Rejestracja: 11 kwietnia 2003

Nieprzeczytany post 12 października 2006, 20:47

Mam dwie kwestie do rozstrzygnięcia:
1. Jeśli piłkarz "A", zagra "nakładką", ale najpierw kopnie piłkę, a potem nogę zawodnika drużyny przeciwnej, to jest to faul? czy w sytuacji kiedy dotknie piłki, to nawet jeśli złamie przeciwnikowi nogę chwile potem, nie ma mowy o faulu?

2. Druga sprawa jest jeśli nie ma ewidentnej nakładki, tylko np.:
Piłkarz "A" jest odwrócony plecami do piłki, robi 180 stopni obrotu i chce z woleja kopnąć, a w tym momencie, piłkarz "B" ubiega go szybciej kopiąc piłkę, ale później jego noga trafia w nogę piłkarza "A". Nie uderza go z góry, tylko w bok stopy.

W ogóle przydałby się jakiś taki topic z obszernie opisanymi przepisami. I może jakieś sporne sytuacje opisane. Niestety arbitrem nie jestem, ale chciałbym znać takie rzeczy.

Pozdrawiam!


Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1489
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 12 października 2006, 21:14

1. Nakładka nie musi być zagraniem kontaktowym - jest to wejście zagrażające zdrowiu - dlatego jest zakazana. Zawodnik może ładnie trafić w piłkę i nie dotknąć rywala - a nakładka i tak powina być odgwizdywana.
2. Nie bardzo potrafię sobie to wyobrazić - ale wygląda mi to na sytuację do oceny sędziego. Czasem trudno jest ocenić czy było to zagranie nakładką czy czyste wejście.


Dirty mind
MeHoweck

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Rejestracja: 11 kwietnia 2003
Posty: 106
Rejestracja: 11 kwietnia 2003

Nieprzeczytany post 13 października 2006, 08:16

Venomik pisze:2. Nie bardzo potrafię sobie to wyobrazić - ale wygląda mi to na sytuację do oceny sędziego. Czasem trudno jest ocenić czy było to zagranie nakładką czy czyste wejście.
Spróbuję opisać jeszcze raz... Mamy dwóch piłkarzy: A i B.
"A" stoi plecami do piłki (np. mógł sobie ją podbić za siebie żeby z półobrotu strzelić). Za jego plecami stoi obrońca "B". Teraz obaj wykonują akcję w kierunku piłki. "A" z woleja chce strzelić, ale "B" ma szybciej kontakt z piłką. Obaj stoją twarzami do siebie. "B" wybija piłę, ale tą samą nogą uderza nogę "A" w bok stopy. Wiecie, noga sobie "leci" - odbija piłkę, ale "leci" dalej i ma czołówkę z nogą lecącą z woleja "A".


jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 2445
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 15 października 2006, 12:05

Nieiwem jak na 100% jest prrzepisowo, ale moim zdaniem faulu nie powinno byc

Przynajmniej ja bym nie odgwizdał 8)[/list]


#AllegriOut
Wonki

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 czerwca 2005
Posty: 317
Rejestracja: 15 czerwca 2005

Nieprzeczytany post 15 października 2006, 13:59

hmm zaintrygował mnie ten temat :) definicja nakładki brzmi "niebezpieczny atak spodnią częścią stopy", co w praktyce oznacza, że stopa zawodnika "B" jest ponad piłką ( :!: ). w takim wypadku nakładka MUSI być odgwizdana (i przyznany wolny - pośredni czy bezpośredni? mi wydaje się, że bezpośredni, jako, że nakładka jest traktowana jako gra "faul").

Wg mnie w obydwóch przypadkach przytoczonych przez Elmo jest rzut wolny - chyba, że w 2. przypadku piłkarz B zdecydowanie wyprzedził piłkarza A.

Zresztą bardzo ciekawą definicję "gry faul" znalazłem na wikipedii:
Niebezpieczne zagrania, zwane faulami (ang. foul) są karane rzutami wolnymi dla drużyny zawodnika faulowanego. Za przewinienia związane z niebezpieczną grą, takie jak nakładka (niebezpieczny atak spodnią częścią stopy) czy zbyt wysoko podniesioną nogę, zagrania „ośmieszające” (podbicie sobie piłki i podanie do swojego bramkarza albo postawienie piłki na linii bramkowej i wbicie jej głową do bramki przeciwnika) przyznawany jest rzut wolny pośredni (nie można zdobyć bramki bez dotknięcia przez innego gracza – również z drużyny przeciwnej). Za większość przewinień – w tym za zagranie piłki ręką – przyznaje się zazwyczaj rzut wolny bezpośredni (z którego można bezpośrednio zdobyć gola).
Mam pewne wątpliwości:
1) "zagrania „ośmieszające” (podbicie sobie piłki i podanie do swojego bramkarza albo postawienie piłki na linii bramkowej i wbicie jej głową do bramki przeciwnika)" - że niby co? nie mogę sobie podbić piłeczki i podać do bramkarza bo będzie wolny? i nie mogę wepchnąć piłki do siatki przeciwnika jak mi się podoba?
2) "przyznawany jest rzut wolny pośredni" - przecież za "zagranie faul" jest bezpośredni
3) "za zagranie piłki ręką – przyznaje się zazwyczaj rzut wolny bezpośredni" - jak mamę kocham, pierwsze słyszę, żeby za "rękę" był bezpośredni :think:


matt16

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 stycznia 2005
Posty: 142
Rejestracja: 27 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 15 października 2006, 23:20

Wonki pisze:Mam pewne wątpliwości:
1) "zagrania „ośmieszające” (podbicie sobie piłki i podanie do swojego bramkarza albo postawienie piłki na linii bramkowej i wbicie jej głową do bramki przeciwnika)" - że niby co? nie mogę sobie podbić piłeczki i podać do bramkarza bo będzie wolny? i nie mogę wepchnąć piłki do siatki przeciwnika jak mi się podoba?
2) "przyznawany jest rzut wolny pośredni" - przecież za "zagranie faul" jest bezpośredni
3) "za zagranie piłki ręką – przyznaje się zazwyczaj rzut wolny bezpośredni" - jak mamę kocham, pierwsze słyszę, żeby za "rękę" był bezpośredni :think:
1: Widziałeś kiedyś takie bramki? Wiele razy zawodnicy mieli okazję zrobić coś takiego, ale jakoś nikt się na to nie zdecydował. Nie zastanawia Cię to, dlaczego?
2: Chodzi o 'grę faul' (niesportową), a nie o faul, jako niebezpieczne zagranie.
3: Za 'rękę', odkąd pamiętam, odgwizduje się rzut wolny bezpośredni. Dlaczego za zagranie ręką, na przykład przez obrońce, na polu karnym, sędziowie przyznają rzut karny, a nie 'pośredniego'?


Wonki

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 czerwca 2005
Posty: 317
Rejestracja: 15 czerwca 2005

Nieprzeczytany post 16 października 2006, 18:37

Dzięki za odpowiedź :)

Nigdy takich bramek nie widziałem (w profesjonalnej piłce :P ) więc stąd moja wątpliwość - gdybym widział to bym jej nie miał :wink:

Bardzo słuszna też uwaga - "faul" to co innego niż "gra faul" :ok:

A z tym dyktowaniem pośredni/bezpośredni to jestem trochę zaskoczony, od zawsze po "ręce" spotykałem się z rzutami pośrednimi :think:
A za zagranie ręką na polu karnym sędziowie przyznają rzut karny, bo za każde wykroczenie w polu karnym jest rzut karny (nie liczac interwencji bramkarza któremu wolno więcej).

Ale kontynuując ten wątek, pamiętacie może taką sytuację, chyba w meczu Szwecji z kimś (nie pamiętam, z kim, ale to były chyba Euro 2004) jeden z piłkarzy dokonał jakiegoś przewinienia w polu karnym (chyba właśnie "ręka") a sędzia podyktował rzut wolny (pośredni czy bezpośredni to był?)? Była to bardzo nietypowa sytuacja, szwedzi nie bardzo wiedzieli, jak się zachować przy rzucie wolnym z kilku metrów od bramki :idea:


Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1489
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 17 października 2006, 10:59

A za zagranie ręką na polu karnym sędziowie przyznają rzut karny, bo za każde wykroczenie w polu karnym jest rzut karny (nie liczac interwencji bramkarza któremu wolno więcej).

Mała nieścisłość w pogrubionym miejscu - bramkarz jest w uprzywilejowanej pozycji i to nie są żadne wykroczenia.
Zgodnie z przepisami jest uprzywilejowany tylko w obrębie pola bramkowego - ale sędziowie najczęściej nie zwracają na to uwagi.
Nie każde wykroczenie w polu karnym kończy się rzutem karnym. Sam byłem niejednokrotnie świadkiem rzutu pośredniego w polu karnym (faktycznie - ciężko wtedy cokolwiek ustawić bo to nie jest naturalna sytuacja) Rzut karny dyktuje się tylko po zagraniu dającym rzut wolny bezpośredni (w tym zagranie ręką, które zawsze kończy się rzutem wolnym bezpośrednim!). Sytuacja, którą opisujesz, musiała wyglądać trochę inaczej (niebezpieczne zagranie, za wysoko uniesiona noga) a nie zagranie ręką.


Dirty mind
Krzyśq

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2007
Posty: 4
Rejestracja: 20 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 20 stycznia 2007, 23:36

W końcu sie dowiedziałem że za "ręke" jest bezposredni ... zawsze zdawoło mi sie że jest inaczej a co do sytauacji osmieszających to nie rozumiem tego z ustawieniem piłki na lini i wbicie jej głową :angry: no dla mnie taka okazja to jedyna szansa strzelenia gola głową :P


wickerman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 listopada 2003
Posty: 45
Rejestracja: 20 listopada 2003

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2007, 11:47

Jeśli chodzi o te całe zagrania "osmieszające" to widziałem kiedyś na youtube bramke, kiedy gość stanął z piłką na linii bramkowej, odwrócił się w stronę boiska i przez chwilę w najlepsze przyglądał się zrezygnowanym obrońcom po czym wbił piłkę piętką do bramki. Chyba każdy sie zgodzi, że to było ośmieszające. :)
Ciekaw jestem czy jakikolwiek sędzia odważyłby się nie uznać takiej bramki. :think:


Krzyśq

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2007
Posty: 4
Rejestracja: 20 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2007, 12:36

Heh to musiało być zabawne no i przy okazji troche ich osmieszył no ale raczej sędzie by nie mógł nie uznac bramki ... najwyzej zagwizdac jesli byłaby to końcowka połowy albo meczu :D


koka

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 kwietnia 2007
Posty: 2
Rejestracja: 12 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2007, 14:39

Wonki pisze: ..."zagrania „ośmieszające” (podbicie sobie piłki i podanie do swojego bramkarza albo postawienie piłki na linii bramkowej i wbicie jej głową do bramki przeciwnika)"...
O ile rozumiem, że wbijanie głową piłki do bramki z linii bramkowej jest "ośmieszające" to z tym podbiciem piłki i podaniem jej do swojego bramkarza to nie kumam w ogóle. Co w tym jest ośmieszającego i dla kogo :?: (pomijając fakt, że do bramkarza nie wolno podawać).


January

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 marca 2006
Posty: 536
Rejestracja: 14 marca 2006

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2007, 16:53

koka pisze: (pomijając fakt, że do bramkarza nie wolno podawać).
a gdzie w przepisach jest że do bramkarza nie wolno podawać? :doh: :think: :think: :doh: :|

chyba Ci się to z czymś pomyliło


jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
:rotfl:
Wonki

Juventino
Juventino
Rejestracja: 15 czerwca 2005
Posty: 317
Rejestracja: 15 czerwca 2005

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2007, 17:02

Achim pisze:a gdzie w przepisach jest że do bramkarza nie wolno podawać? :doh: :think: :think: :doh: :|

chyba Ci się to z czymś pomyliło
Chodziło chyba o to, że bramkarz nie może złapać takiej piłki.
koka pisze:O ile rozumiem, że wbijanie głową piłki do bramki z linii bramkowej jest "ośmieszające" to z tym podbiciem piłki i podaniem jej do swojego bramkarza to nie kumam w ogóle. Co w tym jest ośmieszającego i dla kogo :?:
Zawodnik ośmiesza w ten sposób piłkę :wink:
Dobrze, że ktoś zwrócił na to uwagę, bo nawet mi to umknęło :whistle: nie wiem, co może być złego w "podbiciu sobie piłki i podaniu do bramkarza" :think: może co najwyżej chodzić o grę na czas :think: tamten cytat pochodził bodaj ze strony PZPN (i wszystko jasne :prochno: )


cygi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2004
Posty: 251
Rejestracja: 27 lipca 2004

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2007, 18:36

Rzut wolny na polu karnym jest np. wtedy gdy bramkarz złapie piłkę podawaną od zawodnika z jego drużyny. Taka sytuacja miała miejsce min. w jakimś meczu Bayernu w LM. Nie pamietam z kim Bayern wtedy grał ale Khan złapał piłkę z podania :]


Zablokowany