Moratti zostanie przesłuchany!
- nookie
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 739
- Rejestracja: 08 października 2002
Nie mówie o mistrzostwie ale o obecności w Serie A bo przecież na ten temat pisałem... Inter nie zasługuje na mistrza i to nie tylko z tego powodu ze dostal go w prezencie ale z tego jak sie prezentuje na boisku...Reggie pisze:A co Inter wywalczył na boisku? utrzymanie w serie A chyba, bo raczej nie mówisz o mistrzostwie...nookie pisze: a degradacji Interowi bym nie życzył bo to naprawde chamskie uczucie kiedy klub ktoremu się kibicuje zostaje zdegradowany przez jedną lub kilka osób, a kibicom i piłkarzom zostaje odebrane coś, co wywalczyli sami na boisku...
A to co napisałem odnosi się bardziej do sytuacji JUVE... pisząc to przypominałem sobie nasze odczucia kiedy zabrali nam 2 tytuły i zdegradowali..i to za jedngo faceta.. więc gdyby Inter zdegradowali tylko przez Morattiego to po prostu bym im wspóczuł...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- Kuben
- Juventino
- Rejestracja: 19 marca 2006
- Posty: 694
- Rejestracja: 19 marca 2006
A co Inter wywalczyl na boisku ? NIC ! Scudetto na papierze, w LM sami wiecie jak im wspaniale idzie... Ja im szczerze zycze spadku chociaz wiem ze to nie przyjemne dla kibicow ! Bo przez ich machlojki jestesmy teraz w Serie B ! PzDrnookie pisze: a degradacji Interowi bym nie życzył bo to naprawde chamskie uczucie kiedy klub ktoremu się kibicuje zostaje zdegradowany przez jedną lub kilka osób, a kibicom i piłkarzom zostaje odebrane coś, co wywalczyli sami na boisku...
Fiat 126p - Prawie jak Bugatti
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
- nookie
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 739
- Rejestracja: 08 października 2002
[RA]MACIUS pisze:A co Inter wywalczyl na boisku ? NIC ! Scudetto na papierze, w LM sami wiecie jak im wspaniale idzie... Ja im szczerze zycze spadku chociaz wiem ze to nie przyjemne dla kibicow ! Bo przez ich machlojki jestesmy teraz w Serie B ! PzDrnookie pisze: a degradacji Interowi bym nie życzył bo to naprawde chamskie uczucie kiedy klub ktoremu się kibicuje zostaje zdegradowany przez jedną lub kilka osób, a kibicom i piłkarzom zostaje odebrane coś, co wywalczyli sami na boisku...
Weź przeczytaj co napisałem w poście przed Twoim... :?
a skąd wiesz o tych machlojkach? może jakieś taśmy czy coś? samymi domysłami to raczej świata nie zwojujesz...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- Asta#8
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 29 lutego 2004
- Posty: 542
- Rejestracja: 29 lutego 2004
Główny podejrzany w aferze podsłuchowej we Włoszech Giuliano Tavaroli oskarżył Inter Mediolan o zlecenie szpiegowania sędziego piłkarskiego Massimo De Santisa, skazanego już za udział w skandalu korupcyjnym we włoskiej piłce nożnej - poinformowały w poniedziałek włoskie media.
Tavaroli, który był odpowiedzialny za ochronę wewnętrzną w gigancie telefonicznym Telecom Italia, jest podejrzany o kierowanie siatką tajnych podsłuchów zakładanych politykom, biznesmenom i sportowcom. Zlecenie podsłuchiwania De Santisa miał Tavaroli otrzymać na przełomie 2002 i 2003 roku, czyli trzy i pół roku przed wybuchem afery korupcyjnej we włoskim futbolu.
- Operacja, której cichym wspólnikiem były władze Interu, była częściowo prowadzona przez Tavaroliego - powiedział prasie jego adwokat, Massimo Dinoia. Takie samo oświadczenie złożył sam Tavaroli w piątek w więzieniu w miejscowości Voghera.
Podsłuch założono w celu śledzenia De Santisa i kontrolowania jego operacji finansowych - dodał Dinoia.
Massimo De Santis został w lipcu skazany na cztery lata więzienia w zawieszeniu w związku ze skandalem korupcyjnym we włoskiej lidze. Ten znany sędzia piłkarski współpracował - jak ustaliło śledztwo - z byłym prezesem Juventusu Turyn Luciano Moggim, który miał być głównym rozdającym z aferze z ustawianiem wyników meczów.
Jeszcze w poniedziałek De Santis ma być przesłuchany przez komisję śledczą Włoskiej Federacji Piłkarskiej, a we wtorek ma się przed nią stawić prezes Interu Massimo Moratti.
Moratti zdementował kategorycznie udział jego klubu w aferze podsłuchowej.
Inter Mediolan nie był zamieszany w największy w historii włoskiego futbolu skandal korupcyjny, który zakończył się degradacją do drugiej ligi Juventusu Turyn i punktami ujemnymi na starcie rozgrywek Serie A dla AC Milan, Lazio i Fiorentiny.
Po odebraniu Juventusowi mistrzostwa Włoch za sezon 2005/06 tytuł przypadł właśnie Interowi Mediolan.
Afera podsłuchowa wybuchła 21 września po ujawnieniu prowadzonego na szeroką skalę w Telecom Italia procederu podsłuchiwania polityków, biznesmenów i innych znanych osobistości. Policja aresztowała ponad 20 osób i zabezpieczyła w siedzibie giganta telefonicznego teczki zawierające informacje o charakterze szpiegowskim dotyczące setek osób.
Afera, nazwana przez włoskie media "Wielkim uchem", wywołała szok we Włoszech. 23 września wszedł w życie przyjęty w trybie pilnym przez rząd dekret o zakazie podsłuchiwania rozmów telefonicznych bez zgody prokuratury.
http://sport.gazeta.pl/pilka/1,65083,3659006.html
:lol: Czysty Inter, Czysty Morratti. :lol:
Tavaroli, który był odpowiedzialny za ochronę wewnętrzną w gigancie telefonicznym Telecom Italia, jest podejrzany o kierowanie siatką tajnych podsłuchów zakładanych politykom, biznesmenom i sportowcom. Zlecenie podsłuchiwania De Santisa miał Tavaroli otrzymać na przełomie 2002 i 2003 roku, czyli trzy i pół roku przed wybuchem afery korupcyjnej we włoskim futbolu.
- Operacja, której cichym wspólnikiem były władze Interu, była częściowo prowadzona przez Tavaroliego - powiedział prasie jego adwokat, Massimo Dinoia. Takie samo oświadczenie złożył sam Tavaroli w piątek w więzieniu w miejscowości Voghera.
Podsłuch założono w celu śledzenia De Santisa i kontrolowania jego operacji finansowych - dodał Dinoia.
Massimo De Santis został w lipcu skazany na cztery lata więzienia w zawieszeniu w związku ze skandalem korupcyjnym we włoskiej lidze. Ten znany sędzia piłkarski współpracował - jak ustaliło śledztwo - z byłym prezesem Juventusu Turyn Luciano Moggim, który miał być głównym rozdającym z aferze z ustawianiem wyników meczów.
Jeszcze w poniedziałek De Santis ma być przesłuchany przez komisję śledczą Włoskiej Federacji Piłkarskiej, a we wtorek ma się przed nią stawić prezes Interu Massimo Moratti.
Moratti zdementował kategorycznie udział jego klubu w aferze podsłuchowej.
Inter Mediolan nie był zamieszany w największy w historii włoskiego futbolu skandal korupcyjny, który zakończył się degradacją do drugiej ligi Juventusu Turyn i punktami ujemnymi na starcie rozgrywek Serie A dla AC Milan, Lazio i Fiorentiny.
Po odebraniu Juventusowi mistrzostwa Włoch za sezon 2005/06 tytuł przypadł właśnie Interowi Mediolan.
Afera podsłuchowa wybuchła 21 września po ujawnieniu prowadzonego na szeroką skalę w Telecom Italia procederu podsłuchiwania polityków, biznesmenów i innych znanych osobistości. Policja aresztowała ponad 20 osób i zabezpieczyła w siedzibie giganta telefonicznego teczki zawierające informacje o charakterze szpiegowskim dotyczące setek osób.
Afera, nazwana przez włoskie media "Wielkim uchem", wywołała szok we Włoszech. 23 września wszedł w życie przyjęty w trybie pilnym przez rząd dekret o zakazie podsłuchiwania rozmów telefonicznych bez zgody prokuratury.
http://sport.gazeta.pl/pilka/1,65083,3659006.html
:lol: Czysty Inter, Czysty Morratti. :lol:
- cziro
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 306
- Rejestracja: 28 listopada 2004
Nowej historii nie pisze JP, tylko opisują ją takie serwisy jak onet.pl czy gazeta.pl i nie jest to niczyj wymysł. Ta sprawa dopiero nabierze tempa, a ludzi takich jak Rossi dosięgnie sprawiedliwość.klsmkr pisze:Pare miesiecy temu pisalem o tym, ze juz wkrotce na JP bedzie tworzona nowa historia. Jak widac, nie mylilem sie.[RA]MACIUS pisze:Bo przez ich machlojki jestesmy teraz w Serie B ! PzDr
- klsmkr
- Interista
- Rejestracja: 22 lipca 2005
- Posty: 364
- Rejestracja: 22 lipca 2005
Onet i Gazeta.pl nie pisza o biednym Juventusie wrobionym przez Inter.makaveli999 pisze:Nowej historii nie pisze JP, tylko opisują ją takie serwisy jak onet.pl czy gazeta.pl i nie jest to niczyj wymysł.
PS. Odsylam do postow z poczatkow afery.
- cziro
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 306
- Rejestracja: 28 listopada 2004
Już niedługo może napiszą. Może nie o biednym, ale o wrobionym całkiem możliwe.klsmkr pisze:Onet i Gazeta.pl nie pisza o biednym Juventusie wrobionym przez Inter.makaveli999 pisze:Nowej historii nie pisze JP, tylko opisują ją takie serwisy jak onet.pl czy gazeta.pl i nie jest to niczyj wymysł.
PS. Odsylam do postow z poczatkow afery.
- klsmkr
- Interista
- Rejestracja: 22 lipca 2005
- Posty: 364
- Rejestracja: 22 lipca 2005
No ale czego by nie napisali, to Wy "i tak wiecie swoje", prawda? Swoja droga, dosc dziwne slowa, biorac pod uwage to, ze to wlasnie na tym forum nawolywano do nie wydawania osadow przed koncem sprawy.makaveli999 pisze:Już niedługo może napiszą. Może nie o biednym, ale o wrobionym całkiem możliwe.
- Wonki
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2005
- Posty: 317
- Rejestracja: 15 czerwca 2005
I tak i tak każdy wie swoje... Ty nigdy nie uwierzysz w to, że Inter kazał szpiegować, tak samo, jak i my nie uwierzymy nigdy w to, że Juventus kupował sędziów... Parafrazując pewne znane przysłowie możnaby rzecz, iż, niestety, jak świat światem Interista nie będzie Juventini bratem... Tyle w tej kwestii 
No panowie, już prawie środa, a o wynikach przesłuchań ani widu ani słychu... Może jakieś gorące info z ostatniej chwili...?
EDIT
Odkryłem właśnie > > > to < < < (warto czasem czegoś samemu poszukać...
) Polecam przeczytać w całości. Jednak przytoczę może najciekawszy kawałek (tendencyjny, ale cóż z tego? w końcu nie jestem Interistą i bronił Interu nie będę
)
No panowie, już prawie środa, a o wynikach przesłuchań ani widu ani słychu... Może jakieś gorące info z ostatniej chwili...?

EDIT
Odkryłem właśnie > > > to < < < (warto czasem czegoś samemu poszukać...

Podejrzenia wzmaga to, że większościowy akcjonariusz Telekomu Marco Tronchetti Provera posiada także 13,9 proc. udziałów Interu, a prokuratura znalazła faktury wystawione <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> przez klub za niezidentyfikowane usługi. Przyparci do muru działacze przyznali się, że płacili za inwigilację, ale "najzupełniej legalną" i dotyczącą napastnika Christiana Vieriego, kiedyś wielkiej gwiazdy włoskiego futbolu, który ich zadaniem włóczył się po nocnych barach. Według innych przecieków w podobny sposób nadzorowali Ronaldo, co znów prowokuje świat calcio do domysłów, bo obaj zawodnicy rozstawali się z drużyną we wrogiej atmosferze.
. . . Inter traci z wolna reputację jedynego sprawiedliwego . . .
Ostatnio zmieniony 03 października 2006, 21:31 przez Wonki, łącznie zmieniany 1 raz.
- Simi
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2006
- Posty: 861
- Rejestracja: 07 maja 2006
Sądze ze jak juz to tak dlugo trwa,to nic nie zrobiom ani Interowi (szkoda)
ani Morattiemu
no ale cóż mowi sie trudno a mialem nadzieje ze Inter zaplaci jakas wielka kare bądz spadnie do Serie B(czego im tak naprawede nie zycze,okropne uczucie
).
Tak jak to mowilem trzeba sie pogodzic z grą na boiskach Serie B i nie rozpaczac tylko byc zadowolonym z wynikow druzyny
.
ani Morattiemu


Tak jak to mowilem trzeba sie pogodzic z grą na boiskach Serie B i nie rozpaczac tylko byc zadowolonym z wynikow druzyny

- cziro
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 306
- Rejestracja: 28 listopada 2004
Przecież wyraźnie napisałem MOŻE napiszą. Czy ja wydaje wyrokiklsmkr pisze:No ale czego by nie napisali, to Wy "i tak wiecie swoje", prawda? Swoja droga, dosc dziwne slowa, biorac pod uwage to, ze to wlasnie na tym forum nawolywano do nie wydawania osadow przed koncem sprawy.makaveli999 pisze:Już niedługo może napiszą. Może nie o biednym, ale o wrobionym całkiem możliwe.

- TdF
- Interista
- Rejestracja: 14 lipca 2005
- Posty: 106
- Rejestracja: 14 lipca 2005
Wonki pisze: No panowie, już prawie środa, a o wynikach przesłuchań ani widu ani słychu... Może jakieś gorące info z ostatniej chwili...?![]()
sports.it pisze: Borrelli: Nie sądzę bym ponownie wezwał Morattiego
Szef Ufficio Indagini Francesco Savero Borrelli, który prowadzi śledztwo w sprawie kontrolowania arbitra Massimo De Santisa, po przesłuchaniu podejrzanego o udział w całej sprawie właściciela mediolańskiego Interu - Massimo Mortattiego udzielił krótkiej wypowiedzi medialnej.
"Jak wypadło przesłuchanie? Okaże się czy na koniec śledztwo do czegoś doprowadzi. Nowy rozdział Calciopoli? Wydaje mi się to trochę przesadzone. Czy Moratti będzie ponownie wezwany na przesłuchanie? Nie sądzę. Chyba, że pojawią się nowe fakty w tej sprawie."- powiedział.
W poniedziałek Francesco Savero Borrelli rozmawiał z sędzią Massimo De Santisem. We wtorek wezwał na przesłuchanie Massimo Morattiego i dyrektora sportowego Interu Gabriele Orialiego. Klubowi z Mediolanu za śledzenie arbitra nie grozi nic, bowiem w prawie sportowym nie ma artykułu, który zabraniałby tego typu czynności.
Chyba jednak nic z tego nie będzie :?sports.it pisze: Moratti: Wyjaśniłem to, co miałem wyjaśnić
Właściciel mediolańskiego Interu - Massimo Moratti przed południem udał się do Ufficio Indagini na rozmowę z Francesco Savero Borrellim. Włoch został przesłuchany w głośnej ostatnio sprawie śledzenia i podsłuchiwania rozmów arbitra Massimo De Santisa, skazanego nie tak dawno za udział w aferze Calciopoli.
Przed rozpoczęciem przesłuchania Moratti powiedział tylko kilka słów do mikrofonów dziennikarzy obecnych przed budynkiem Federcalcio. "Mówią, że Inter ma problemy? Mylą się."- stwierdził.
Włoch także po zakończeniu rozmów z Borrellim nie chciał wypowiadać się na temat całego przesłuchania, które trwało ponad dwie godziny. Ze względu na szacunek jakim darzy szefa Uffico Indagini, wolał zachować milczenie.
"Wyjaśniłem to, co miałem wyjaśnić i mam nadzieję, że nie będę musiał tu wracać. Ze względu na szacunek, jakim darzę Borrelliego, wolę zachować milczenie."- powiedział.
Inter per Sempre
