Inter FC czyli jak być sympatycznym...
- Medi
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 894
- Rejestracja: 08 października 2002
Nie od dziś wiadomo, że najbardziej nielubianym (żeby nie powiedzieć znienawidzonym) klubem włoskiej ligi jest Juventus. Również nie od dzisiaj wiadomo, że najbardziej sympatycznym jest Inter.
I tak już od wielu lat krążą różne dowcipy czy slogany na temat niebiesko czarnych, te najpopularniejsze to: Non vincete mai (nigdy nie wygrywacie), Perdenti ( przegrani) zamiast Pirelli, lub Intertriste ( smutny interista) zamiast interista itp..
teraz kiedy przy stoliku oddano im nasze scudetto i po calciomercato przywracającym każdego o zawrót głowy, sympatia do Interu znacznie wzrosła i coraz to pojawiają sie nowe, ciekawe artykuły w necie.
jeden z nich bardzo mi sie spodobał, wiec go przetłumaczyłam.
Chciałam tylko prosić Interistów z naszego forum żeby spojrzeli na niego troche z autorionią. W końcu możecie sie zawsze pocieszyć , że to Wy będziecie grali w elicie a nie my (pewnie)
"W tym roku Moratti, który żyje z ropy naftowej, (co też trochę widać), wydał już astronomiczną sumę 169,6 mln euro a sezon jeszcze sie nawet nie zaczął.
Udało mu sie wydać więcej niż Abramovich, właściciel Chelsea, który bardzo dba o takie rzeczy.
Pewnie że, wydać miliardy na drużynę, która aby mogła zdobyć jedno scudetto, muszą podsłuchiwać połowę Serie A to już jest śmieszne samo w sobie. Ale jeszcze bardziej komiczne jest to, że pomimo takiej ilości wydanych pieniędzy nikt jeszcze nie daje Interu jako faworyta do wygrania chociażby pucharu Birra Moretti.
W każdym razie , Chelsea wydała mniej ale za to kupiła Ballacka i Shevę. Dwóch takich , którzy Interowi na pewno by nie zaszkodzili. Wiemy jednak, że Moratti nigdy by ich nie kupił. Są za dobrzy. Lepiej wyrzucić 16 mln na zakup i pensję Maicona, piłkarza, którego istnienie ignorowałem dopóki dzisiaj rano nie przeczytałem o zakupach Interu w gazecie.
Moratti wydał dwa razy więcej od Realu , który za to kupił Cannavaro, Emersona i Van Nistelrooya. Czyli praktycznie całą drużynę.
Inter natomiast wydając dwa razy tyle kupił Maicona, Grosso, Maxwella, Dacourta , Vieire.
Ludzi którzy byli potrzebni.
Następnie, ponieważ przez cały rok narzekali , że potrzebują napastnika , który strzela gole, to wydali w sumie 56 mln na Ibrahimovica. Gościa, który goli strzelił całe 6.
Jak Cruz.
Czyli wychodzi ponad 9 mln euro za gol.
Miał racje Moggi myśląc, że łatwiej jest kupić sędziów.
Na koniec taki jest aktualny skład.
Pod warunkiem, że nie zrobią jeszcze jakiegoś zakupu.
A taki widok na przyszłość już niepokoi kibiców.
Aby rozwiązać problem straconych goli postanowiono zatrudnić 4 bramkarzy:
Toldo, Julio Cesar, Orlandoni, Carini.
Powinni jednak uprzedzić Manciniego, że do bramki może wstawić max jednego, czyli mało jest tu do rozwiązywania. Zamiast liczyć na ilość , pewnie łatwiej by było kupić jednego który potrafi bronić. Ale dla duetu Branca-Oriali, ludzi których nie wysłałbym nawet po kawałek chleba a którym Moratti powierza swój portfel, to koncept zbyt zawikłany aby mogli go pojąć.
9 obrońców, z których 2 przydatnych: Burdisso, uważanego za skandal podczas całego sezonu, J. Zanetti, na którego miejsce trener Argentyny powołał Burdisso (co mówi samo za siebie), Cordoba, który odkąd jest w Interze zapomniał jak sie gra w piłkę, Grosso od którego wszyscy oczekują wielkich kroków w tył po tym jak zmienił klub, Maicon i Andreoli tych nieznanych, Matterazzi, któremu należy przypomnieć , że calciatore (piłkarz) to nie znaczy: taki co daje calci (kopniaki) , ale, że to osoba, która gra w calcio (piłkę), Maxwell (kto?), Samuel , który zagrał dobrze w zeszłym sezonie tyle samo meczy co Cordoba.
Wśród 8 pomocników , oprócz Figo gotowego już do emerytury, jest mańkut Solari grający na prawej stronie i Cesar , który niespodziewanie zapomniał kompletnie reguł gry w piłkę, reszta to środkowi z mniej więcej tymi samymi charakterystykami: Vieira, Dacourt, Cambiasso, Pizarro, Stankovic.
To mniej więcej tak jak wybudować dom bez sypialni ale za to z siedmioma wannami. Bo przecież od dawien dawna wanna jest niezbędna.
Napastników jest 7.
Ibra (znany goleador); Crespo, który lubi zbierać koszulki klubowe, i ma już ich całą kolekcję : Milanu, Parmy, Lazio, Chelsea...
Dalej Adriano , który odkąd przyszedł do Interu stał się drewniakiem i Cruz, Martins, Recoba, Choutos (kto?)
To normalne, więc uważać Inter za faworyta do wygrania scudetto zaraz po dwudziestu drużynach Serie A i Albinoleffe?
Zupełnie zbędnym jest przypominanie, że trenerem jest gość który ustawia Adriano za Martinsem, mańkuty po prawej a Stankovica na flance. Taki żartowniś co to sie zabawia w zmienianie pozycji piłkarzom aby zmylić przeciwników, siebie, prezydenta , Brance i jego żonę.
Taki wesoły typek.
Coś jak Inter.
Możemy być pewni, że również w tym roku będzie sie stawiało na Telecom."
Dino Pezzella
Libero.it
http://liberoblog.libero.it/cronaca/bl4527.phtml
I tak już od wielu lat krążą różne dowcipy czy slogany na temat niebiesko czarnych, te najpopularniejsze to: Non vincete mai (nigdy nie wygrywacie), Perdenti ( przegrani) zamiast Pirelli, lub Intertriste ( smutny interista) zamiast interista itp..
teraz kiedy przy stoliku oddano im nasze scudetto i po calciomercato przywracającym każdego o zawrót głowy, sympatia do Interu znacznie wzrosła i coraz to pojawiają sie nowe, ciekawe artykuły w necie.
jeden z nich bardzo mi sie spodobał, wiec go przetłumaczyłam.
Chciałam tylko prosić Interistów z naszego forum żeby spojrzeli na niego troche z autorionią. W końcu możecie sie zawsze pocieszyć , że to Wy będziecie grali w elicie a nie my (pewnie)
"W tym roku Moratti, który żyje z ropy naftowej, (co też trochę widać), wydał już astronomiczną sumę 169,6 mln euro a sezon jeszcze sie nawet nie zaczął.
Udało mu sie wydać więcej niż Abramovich, właściciel Chelsea, który bardzo dba o takie rzeczy.
Pewnie że, wydać miliardy na drużynę, która aby mogła zdobyć jedno scudetto, muszą podsłuchiwać połowę Serie A to już jest śmieszne samo w sobie. Ale jeszcze bardziej komiczne jest to, że pomimo takiej ilości wydanych pieniędzy nikt jeszcze nie daje Interu jako faworyta do wygrania chociażby pucharu Birra Moretti.
W każdym razie , Chelsea wydała mniej ale za to kupiła Ballacka i Shevę. Dwóch takich , którzy Interowi na pewno by nie zaszkodzili. Wiemy jednak, że Moratti nigdy by ich nie kupił. Są za dobrzy. Lepiej wyrzucić 16 mln na zakup i pensję Maicona, piłkarza, którego istnienie ignorowałem dopóki dzisiaj rano nie przeczytałem o zakupach Interu w gazecie.
Moratti wydał dwa razy więcej od Realu , który za to kupił Cannavaro, Emersona i Van Nistelrooya. Czyli praktycznie całą drużynę.
Inter natomiast wydając dwa razy tyle kupił Maicona, Grosso, Maxwella, Dacourta , Vieire.
Ludzi którzy byli potrzebni.
Następnie, ponieważ przez cały rok narzekali , że potrzebują napastnika , który strzela gole, to wydali w sumie 56 mln na Ibrahimovica. Gościa, który goli strzelił całe 6.
Jak Cruz.
Czyli wychodzi ponad 9 mln euro za gol.
Miał racje Moggi myśląc, że łatwiej jest kupić sędziów.
Na koniec taki jest aktualny skład.
Pod warunkiem, że nie zrobią jeszcze jakiegoś zakupu.
A taki widok na przyszłość już niepokoi kibiców.
Aby rozwiązać problem straconych goli postanowiono zatrudnić 4 bramkarzy:
Toldo, Julio Cesar, Orlandoni, Carini.
Powinni jednak uprzedzić Manciniego, że do bramki może wstawić max jednego, czyli mało jest tu do rozwiązywania. Zamiast liczyć na ilość , pewnie łatwiej by było kupić jednego który potrafi bronić. Ale dla duetu Branca-Oriali, ludzi których nie wysłałbym nawet po kawałek chleba a którym Moratti powierza swój portfel, to koncept zbyt zawikłany aby mogli go pojąć.
9 obrońców, z których 2 przydatnych: Burdisso, uważanego za skandal podczas całego sezonu, J. Zanetti, na którego miejsce trener Argentyny powołał Burdisso (co mówi samo za siebie), Cordoba, który odkąd jest w Interze zapomniał jak sie gra w piłkę, Grosso od którego wszyscy oczekują wielkich kroków w tył po tym jak zmienił klub, Maicon i Andreoli tych nieznanych, Matterazzi, któremu należy przypomnieć , że calciatore (piłkarz) to nie znaczy: taki co daje calci (kopniaki) , ale, że to osoba, która gra w calcio (piłkę), Maxwell (kto?), Samuel , który zagrał dobrze w zeszłym sezonie tyle samo meczy co Cordoba.
Wśród 8 pomocników , oprócz Figo gotowego już do emerytury, jest mańkut Solari grający na prawej stronie i Cesar , który niespodziewanie zapomniał kompletnie reguł gry w piłkę, reszta to środkowi z mniej więcej tymi samymi charakterystykami: Vieira, Dacourt, Cambiasso, Pizarro, Stankovic.
To mniej więcej tak jak wybudować dom bez sypialni ale za to z siedmioma wannami. Bo przecież od dawien dawna wanna jest niezbędna.
Napastników jest 7.
Ibra (znany goleador); Crespo, który lubi zbierać koszulki klubowe, i ma już ich całą kolekcję : Milanu, Parmy, Lazio, Chelsea...
Dalej Adriano , który odkąd przyszedł do Interu stał się drewniakiem i Cruz, Martins, Recoba, Choutos (kto?)
To normalne, więc uważać Inter za faworyta do wygrania scudetto zaraz po dwudziestu drużynach Serie A i Albinoleffe?
Zupełnie zbędnym jest przypominanie, że trenerem jest gość który ustawia Adriano za Martinsem, mańkuty po prawej a Stankovica na flance. Taki żartowniś co to sie zabawia w zmienianie pozycji piłkarzom aby zmylić przeciwników, siebie, prezydenta , Brance i jego żonę.
Taki wesoły typek.
Coś jak Inter.
Możemy być pewni, że również w tym roku będzie sie stawiało na Telecom."
Dino Pezzella
Libero.it
http://liberoblog.libero.it/cronaca/bl4527.phtml
Ostatnio zmieniony 14 sierpnia 2006, 19:28 przez Medi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
:lol: Wszystko ladnie i pieknie,zabawnie i slicznie ...
Niestety, tekst ten nie dostarcza nam zadnych nowych informacji o interze :rotfl:
Generalnie to Inter jakby nie bylo jest najdziwniejszym klubem jaki znam,wydają miliony,nic nie wygrywają, no ale ten jak i poprzednie mercato w wykonaniu Interu pokazują dlaczego tak sie dzieje, co zostalo slicznie uwidocznione w tym artykule
Niestety, tekst ten nie dostarcza nam zadnych nowych informacji o interze :rotfl:
Generalnie to Inter jakby nie bylo jest najdziwniejszym klubem jaki znam,wydają miliony,nic nie wygrywają, no ale ten jak i poprzednie mercato w wykonaniu Interu pokazują dlaczego tak sie dzieje, co zostalo slicznie uwidocznione w tym artykule

Ostatnio zmieniony 14 sierpnia 2006, 19:24 przez Siewier, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tigmar
- Juventino
- Rejestracja: 20 lutego 2005
- Posty: 630
- Rejestracja: 20 lutego 2005
cała prawda o Interze
jak nie zdobeda Scudetto to cały świat bedzie sie z nich śmiał
bo oni umieją tylko je zdobyć przy zielonym stoliku
no, ale tak to juz jest
dobra robota Medi, fajnie, że chciało Ci się to tłumaczyc, by nas rozbawić

- merfi99
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2003
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 września 2003
Bardzp fajny tekst i uwazam tam samo ja w nim napisano ze INter kupuje pilkarzy albo juz wekploatowanych albo nie umiejacych grac w pilke albo niepotrzebnych np 4 bramkarzy ;/
Juve jak kogos kupi to sadze ze sa to zawodnicy trafieni no moze nie zgodze sie tylko z sprowadzeniem Vieiry wg mnie byl juz za stary potrzeba nam kogos mlodego blyskotliwego i walecznego
FORZA JUVE !!!
Juve jak kogos kupi to sadze ze sa to zawodnicy trafieni no moze nie zgodze sie tylko z sprowadzeniem Vieiry wg mnie byl juz za stary potrzeba nam kogos mlodego blyskotliwego i walecznego

FORZA JUVE !!!
- Basiek
- Juventino
- Rejestracja: 09 lipca 2003
- Posty: 290
- Rejestracja: 09 lipca 2003
Szczerze mowiac duzo ostatnio myslalem o obstawianiu pozycji przez Inter i doszedlem do bardzo podobnych wnioskow jak autor artykulu. I to nie dlatego, ze czuje niechec do Interu i Interistow, ale dlatego ze obiektywnie patrzac na to co robi Moratti, normalnemu czlowiekowi chce sie smiac. Kiedy pan Abramowicz doszedl do wniosku ze ciagle kupowanie nowych graczy na ta sama pozycje mija sie z celem, kiedy wlodarze Realu (przynajmniej narazie) poprzestali na jednym nowym napastniku, a nie jak co roku na 123 i wzmocnili obrone profesorem Cannavaro, o tyle Inter szuka po 7 alternatywnych graczy na jedna pozycje. Zamiast siegnac po Cannavaro i Zambrotte, kiedy byla jeszcze okazja, Inter skupil wszystkie swoje starania na naszym nieskutecznym napastniku. I co najbardziej absurdalne-dwa dni przed sprowadzeniem Zlatana, aby zmylic opinie publiczna, zaplacono kolejne miliony za kontrakt Hernanowi Crespo...po co?? Czy zaslona dymna warta jest tyle milionow?? Bo przeciez majac do dyspozycji Adriano,Ibre,Martinsa i o dziwo najskuteczniejszego z nich wszystkich Julio Cruza nie zamierzaja chyba stawiac na Crespo. A jest przeciez jeszcze Alvaro Recoba i Labros Choutos, pilkarze mniejszej klasy, ale rowniez ambitni. Podobnie komiczna jest sytuacja Dacourta i Vieiry-cieszyli sie jak dzieci z trasferu gracza Romy. Ale kiedy z wyprzedanego Juve zostaly ochlapy i zadeklarowani Juventini, trzeba bylo sprowadzic tych pierwszych. I tak oto w Interze znalazl sie Patrick, pilkarz o identycznej pozycji, sposobie gry, sile itp. I co teraz z Oliverem? Pojdzie w odstawke? Kolejne pieniadze wyrzucone w bloto? Na to wyglada. Poki co bacznie sie temu wszystkiemu przygladam. Zobaczymy tylko, czy pan Moratti zrealizowal juz swoj plan transferowy, czy tez moze nie ma zadnego planu i kupuje co popadnie. Bo jesli to drugie, to mozemy spodziewac sie jeszcze trzykrotnego obstawienia kazdej pozycji nowa "gwiazda".
BEZPŁATNE PRZELEWY DO PL I UK! -> http://www.england.pl/
- fistah_
- Juventino
- Rejestracja: 12 września 2004
- Posty: 5
- Rejestracja: 12 września 2004
Dziwne stwierdzenie...Ivan Cordoba jak czołg wparował do pierwszego składu Interu w styczniu 2000 roku - w miesiącu w którym go pozyskali. Po zakończeniu sezonu 99/00 został przez włoskich dziennikarzy uznany jako jedno z objawień Serie A. W fatalnym dla Interu sezonie 2000/01 (trener Tardelli) Cordoba był jednym z nielicznych piłkarzy, do którego nie miano pretensji. W pierwszym sezonie Interu za Cupera (2001/02) tworzył z Materazzim bardzo silną parę środkowych obrońców. W 2002/03 przyszedł Cannavaro, ale w obronie najlepszy był nadal Cordoba (Canna był może przytłoczony tym, że Cuper cenił go wyżej od niego...). Nie wiem jak grał za Zaccheroniego, ale za Manciniego gra słabo - na pewno nie zapomniał jak się gra w piłkę, po prostu Mancini nie umie uporządkować gry zespołu, gdy Inter gra bez piłki.29 pisze: ...Cordoba, który odkąd jest w Interze zapomniał jak sie gra w piłkę...
Cordoba jest uważany za jeden z najlepszych transferów Interu w ostatnich 6 latach - mało zapłacili, a świetnie grał przez co najmniej 4 lata.
Chyba tylko Cambiasso był dla Interu lepszym transferem.
Tak więc trochę się autor tego tekstu nie popisał krytykując Cordobę...ale reszta jest dobra

- The_Sickness
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 281
- Rejestracja: 04 listopada 2003
Czekam na pierwszą wypowiedź interistów. Ciekawe jakie jest ich stanowisko wobec tego tekstu. Jak dla mnie ten tekst, to cała prawda o interze, mimo ze z załozenia nie był chyba napisany na powaznie.
- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 631
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
A co mają powiedzieć. Oprócz tego, że w artykule jest sporo przesady to dla nich smutna prawda. Mogą jeszcze dodać coś o pobudkach autora tematu, de facto frustracji, i na dodatek będą mieli niemało racji. Taką wam sprawia to przyjemność? A co jeśli Inter zdobędzie mistrza, bo chyba nie wątpicie że w końcu im się uda. A kiedy, jeśli nie wtedy gdy Juve nie ma w SerieA a Milan nie dość, że zaczyna na minusie to jeszcze nie ma swojego najlepszego gracza od kilku sezonów? A Inter? Podkupił dwóch mistrzów z Turynu, może nie tych co mieli największy wkład, ale jednak. Mają Crespo, doświadczonego ligowca, być może zrzucą zbędny balast w postaci Adriano. I jeśli zdobędą mistrza przeprosicie za szyderstwa?The_Sickness pisze:Czekam na pierwszą wypowiedź interistów.
- TdF
- Interista
- Rejestracja: 14 lipca 2005
- Posty: 106
- Rejestracja: 14 lipca 2005
Ciekawe, ciekawe ale zacznijmy od tego, że nie wiele tam jest prawdy. Chciałbym się dowiedzieć na co niby Moratti wydał te 170 milionów. Skąd się wzięła kwota 16 baniek przy Maiconie który nic nie kosztował ?
pokaż mi go w kadzre Interu. Reszta … no cóż może niektórym wydaje się posiadanie trzech bramkarzy w kadrze czymś nienaturalnym. Jak dla mnie jest to rzecz najzwyczajniejsza w świecie.
Dziwne ... ja tego nie oczekuje. To już chyba nie wszyscy ?
Ale nie trzeba mu przypominać jak się strzela dwie bramki w finale mistrzostw świata :oops:
Kolejny fragment, który mówi wszystko o wiedzy jego autora.
:doh:
A tak poza tym bardzo dobru artykuł (?)
Ze tak się spytam i k. z tego. W zeszłym roku wielki Juventusu przegrał w tym samym turnieju z trzecioligowym Napoli. Oczywiście wtedy to był tylko turniej towarzyski a w tym roku to już sprawa honoru.Ale jeszcze bardziej komiczne jest to, że pomimo takiej ilości wydanych pieniędzy nikt jeszcze nie daje Interu jako faworyta do wygrania chociażby pucharu Birra Moretti.
Cruz strzelił 6 goli ? :doh: Ibra czyli zawodnik któremu tu znaczna cześć forumowiczów ołtarzyki stawiała. Ibra czyli najlepszy zawodnik Juventusu sprzed sezonu. Ibra czyli zawodnik, który miał najwięcej asyst w Juve mimo rozgrywania tragicznego sezonu. Ten sam Ibra, którego fani Juve bronili na wszystkie możliwe sposoby przy każdej próbie ataku na niego.Ibrahimovica. Gościa, który goli strzelił całe 6.
Jak Cruz.
Carini ?Aby rozwiązać problem straconych goli postanowiono zatrudnić 4 bramkarzy:
Toldo, Julio Cesar, Orlandoni, Carini.

Przez kogo ?Burdisso, uważanego za skandal podczas całego sezonu,
Po pierwsze – ten człowiek nie ma pojęcia dlaczego Zanetti nie dostał powołania. Powiem tylko tyle, że nie było to podyktowane aktualną formą sportową. Po drugie – jeżeli ten ktoś uważna Javiera za słabego obrońcę to już chyba nienajlepiej o nim świadczy.J. Zanetti, na którego miejsce trener Argentyny powołał Burdisso
Ciekawe czy ten „znawca” wie w ogóle gdzie i kiedy Cordoba grał wcześniej :lol: Ale na pewno wiem, że wtedy był najlepszym obrońcą na świecie. Nie zmienia tego oczywiście fakt, że praktycznie co okienko transferowe to Real próbuje go wykupić.Cordoba, który odkąd jest w Interze zapomniał jak sie gra w piłkę,
Grosso od którego wszyscy oczekują wielkich kroków w tył po tym jak zmienił klub,
Dziwne ... ja tego nie oczekuje. To już chyba nie wszyscy ?

Matterazzi, któremu należy przypomnieć , że calciatore (piłkarz) to nie znaczy: taki co daje calci
Ale nie trzeba mu przypominać jak się strzela dwie bramki w finale mistrzostw świata :oops:
Maxwell (kto?),
Kolejny fragment, który mówi wszystko o wiedzy jego autora.
Nie trzeba było czekać na kolejną wywrotkę autora. Po pierwsze Solari rozegrał chyba wszystkie mecze na lewej stronie w Interze. (no chyba, że były takie założenia taktyczne aby zmieniał skrzydło z Figo czy Stankovicem). Po drugie (co chyba ważniejsze) Solari gra tak samo dobrze lewą jak prawą nogą.jest mańkut Solari grający na prawej stronie
Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Cesar nie zagrał ani jednego meczu na prawej stronie. I chciałbym się dowiedzieć jak się objawia to „ zapomnienie reguł gry”. Żeby nie było – uważam że tego zawodnika nie powinno być w Interze ponieważ jest najzwyczajniej świecie słaby.grający na prawej stronie i Cesar , który niespodziewanie zapomniał kompletnie reguł gry w piłkę,
reszta to środkowi ... Stankovic.
:doh:
Napastników jest sześciu a będzie pięciu czyli liczba optymalna. Zastanawia mnie jedno – jak się można stać drewniakiem ? ? Crespo ma trochę więcej koszulek w kolekcji ale autor tej opowieści o tym oczywiście n nie może wiedzieć.Napastników jest 7.
Bardzo ciekawe zdanie. Jak do h. pana można zająć 21 miejsce w lidze 20-zespołowiej. Ciekawe co autor tych wypoci pocznie ze swoim życiem jeżeli jakimś cudem Inter nie zajmie tego ostatniego miejsca w lidze (20 przyp.). Chyba światopogląd tego znawcy legie w gruzach.To normalne, więc uważać Inter za faworyta do wygrania scudetto zaraz po dwudziestu drużynach Serie A i Albinoleffe?
A tak poza tym bardzo dobru artykuł (?)

Inter per Sempre

- Alexinhio.10
- Juventino
- Rejestracja: 01 maja 2006
- Posty: 17
- Rejestracja: 01 maja 2006
Hahaha :lol: nie moge z tego artykułu
niby z przymróżeniem oka ale jednak dużo prawdy w sobie zawiera naprawdeświetny artykuł cały świat śmieje się z interu i myśle że będą się śmiać jeszcze długo. Inter na boisku nie wygra niczego w przeciagu kilku następnych lat (niczego znaczącego) gdyby w Serie A nie było nietylko Juve ale milanu violi i lazio to i tak inter by nei zgarnoł tytułu...

- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
http://inter.it/aas/news/reader?L=it&N= ... nga=cariniTdF pisze:Carini ?pokaż mi go w kadzre Interu.
Tak to już jest. Juventus jest najbardziej znienawidzony, bo się go boją, a Inter wszyscy lubią, bo zawsze dostarcza masę powodów do śmiechu.

- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
No właśnie tyle co Inter wydał pieniedzy na zawodników i ich kontrakty mozna by zbudowac całkiem dobra druzyne i jezeli Interowi w tym sezonie nie uda sie zdobyc mistrzostwa to jak juz ktos napisal bedzie sie smiał z nich caly świat
Według mnie najsłabszym ogniwem w tym momencie w Interze jest ich trener, nie potrafi poukładac druzyny tak jak powinien i jak napisał autor tego tekstu wystawia Adriano za Martinsem a Stankovica na flance... ciekawe jaka role ebdzie w tej druzynie pełnił Ibra, tak na marginesie jezeli Inter wygra Scudetto, po sezonie wroci Juve i juz Inter go nie wygra, nastepny sezon bedzie znowu bez niczego i Ibra odejdzie
(takie ejst moje zdanie)
PS. nie zapomnie miny Manciniego w meczu Inter-Juve kiedy to Alex strzelił GOLA w 88min z wolnego :-D stał jak wryty, a komentator wykrzyknoł GOL IS SCODETTO :!: (tą bramke moge oglądać nonstop)


PS. nie zapomnie miny Manciniego w meczu Inter-Juve kiedy to Alex strzelił GOLA w 88min z wolnego :-D stał jak wryty, a komentator wykrzyknoł GOL IS SCODETTO :!: (tą bramke moge oglądać nonstop)
"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- Bobryt
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 169
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
TdF pisze:Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Cesar nie zagrał ani jednego meczu na prawej stroniegrający na prawej stronie i Cesar , który niespodziewanie zapomniał kompletnie reguł gry w piłkę,
i człowieku tam jest napisane :roll:
