Lost - zagubieni
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Ojojoj odcinek masakra.Nie pod względem całej akcji ale pod względem kilku ostatnich minut...
Więcej na temat fabuły :
Więcej na temat fabuły :
Spojler pisze:Kiedy Michael otrzymał broń to przeczułem, że coś się święci...Ale myślałem, że skończy się to tylko na Anie-Lucii.Zapewne po całej tej sytuacji odbije się wszystko na Locku.Przecież gdyby nie jego kłamstwo to do niczego mogłoby nie dojść...Został on zapewne sprowokowany słowami Henrego.Misja...Kolejne kłamstwo czy może jednak chwila szczerości?I ten cały ON : osoba nieprzeciętnie mądra i genialna, ciekawe o kogo może chodzić.Co do Michaela sądze, że jednak widział się z Waltem i cała sytuacja w bunkrze była spowodowana jakimś szantażem ze strony innych.Swoją drogą czy Michael wrócił bez broni do bunkra.Czyżby ją wyrzucił w lesie?Nie wydaje mi się...
Tak przy okazji to ostatnio w programie Howarda Sterna gościł J.J.Abrams i powiedział między innymi, że zakończenie serialu znają 4 osoby na świecie i że Michelle Rodriguez nie jest w planach do uśmiercenia.Koniec sezonu bliski i nawet w niewinnym wywiadzie można szukać jakiś kłamstw
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Bardzo lubie ten serial i oglądam kazdy odcinek, ale ostatnio zaczelem ise zastanawiac czy ten serial kiedykolwiek sie skonczy
Bo przeszlo juz wiele odcinkow a tu caly czas nie widac zadnych wyjasnien dotyczacych wyspy itp.
Mam nadzieje, że twórcy LOST nie pojda w slady np. "mody na sukces"
Ale jak narzie serial naprawde bardzo godny uwagi
Chociaz jest w nim bardzo duzo zwrotow akcji co nie kiedy przeszkadza widzowi 



Ale jak narzie serial naprawde bardzo godny uwagi

- J1897
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2003
- Posty: 742
- Rejestracja: 05 listopada 2003
ciekawostka:
John Locke
a tak, żeby nie było, że nie na temat, to uważam, że zakończenie tego odcinka bardzo fajne, aczkolwiek zacząłem cosik podejrzewać, jak już wyszła sytuacja, że Michael się zaoferował, że zabije Innego. rzeczywiście dziwna sprawa i najprawdopodobniej sytuacja wygląda w ten sposób, że...
John Locke

a tak, żeby nie było, że nie na temat, to uważam, że zakończenie tego odcinka bardzo fajne, aczkolwiek zacząłem cosik podejrzewać, jak już wyszła sytuacja, że Michael się zaoferował, że zabije Innego. rzeczywiście dziwna sprawa i najprawdopodobniej sytuacja wygląda w ten sposób, że...
no ale czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek..Spojler pisze:Michael miał odbić Innego, żeby odzyskać Walta. bo rzeczywiście dziwnym było iż wrócił z dżungli bez broni. ale dlaczego to nie zastanowiło Jacka i Kate? najprawdopodobniej byli poprostu zaskoczeni. no i naiwność Sawyera mnie wzruszyła. panna ewidentnie chcąca mu zabrać broń, daje mu się... mhmm... a ten nic.
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 960
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Lost to najlepszy serial na świecie. Oglądam go ciągle nie przegapiłem zadnego odcinka. Świetnie zapowiada sie koniec 2 sezonu :-D wojna z "the others". Ciekawe tez co sie stanie w nastepnym odcinku, co sie stanie z Eko który spada z urwiska :shock: Gdy oglądałem ostatni odcinek byłem wstrząsniety gdy Michael zabił najpeirw Ane-Lucie (jedną z moich ulubionych postaci na wyspie, teraz juz nie lubie Mika) a potem Libby.
Lost rządzi
pozdrawiam
Lost rządzi
pozdrawiam

Un capitano c'è solo un capitano!!!
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
@ naros
Jak piszesz takie informacje to używaj łaskawie metody na spojler.Ja akurat trailer oglądałem i na szczęście nie psujesz mi przyjemności.Ale pomyśl o innych na przyszłość.Czytając to nikt nie wie że zaraz się pojawi jakiś spojler...Sam kiedyś nie czytałem spojlerów i wiem jakie mnie nerwy brały kiedy napotkałem opis następnego odcinka
Jak piszesz takie informacje to używaj łaskawie metody na spojler.Ja akurat trailer oglądałem i na szczęście nie psujesz mi przyjemności.Ale pomyśl o innych na przyszłość.Czytając to nikt nie wie że zaraz się pojawi jakiś spojler...Sam kiedyś nie czytałem spojlerów i wiem jakie mnie nerwy brały kiedy napotkałem opis następnego odcinka

- Michal87
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2005
- Posty: 345
- Rejestracja: 18 grudnia 2005
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
No i "?" mamy już za sobą...
Nie będę się rozwodził nad fabułą odcinka bo w gruncie rzeczy nie ma co pisać.Jak dla mnie jeden ze słabszych odcinków sezonu i wielkie rozczarowanie.Spodziewałem się czegoś wielkiego, spektakularnego a jak odcinek się skończył to nie uwierzyłem, że nic już się nie wydarzy.
Zapowiadano, że końcówka sezonu będzie świetna a finał powalający.Dla mnie końcówka nie jest świetna i mam nadzieje, że na finale nie zawiodę się jak na tym odcinku.W "Question Mark" tkwił według mnie duży potencjał, który poprostu został nie wykorzystany.
Z ciekawości obejrzałem zapowiedź następnego odcinka...i uwierzcie, że jest na co czekać.To dopiero będzie COŚ !
Nie będę się rozwodził nad fabułą odcinka bo w gruncie rzeczy nie ma co pisać.Jak dla mnie jeden ze słabszych odcinków sezonu i wielkie rozczarowanie.Spodziewałem się czegoś wielkiego, spektakularnego a jak odcinek się skończył to nie uwierzyłem, że nic już się nie wydarzy.
Zapowiadano, że końcówka sezonu będzie świetna a finał powalający.Dla mnie końcówka nie jest świetna i mam nadzieje, że na finale nie zawiodę się jak na tym odcinku.W "Question Mark" tkwił według mnie duży potencjał, który poprostu został nie wykorzystany.
Z ciekawości obejrzałem zapowiedź następnego odcinka...i uwierzcie, że jest na co czekać.To dopiero będzie COŚ !
- gorczas
- Juventino
- Rejestracja: 30 listopada 2003
- Posty: 189
- Rejestracja: 30 listopada 2003
2x21
. Twórcy podobno obiecują, że finał serii powali na kolana
PozdrQ
Prawda, że był to bardzo spokojny odcinek, ale miejmy nadzieję, że jest to tylko cisza przed burząNiby odcienk nie powalał, ale postać Eko po tym epizodzie robi się coraz ciekawsza.. Każde jego retrospekcje są bardzo interesujące i mi najbardziej przypadły one do gustu. Na wyspie chłopcy odkryli nowy bunkier. Ciekaw jestem czy ktoś kapnie się, że w rejestrze był "mini-chat" Micheal'a z kimś, kto się podawał za jego synka.. Ciekawe też, czy Eko zabrał jakieś nagrania z tego co się działo w bunkrze, bo może tam będzie nagrane jak Micheal strzela do Any i Libby...

PozdrQ
- marek2
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2006
- Posty: 15
- Rejestracja: 23 lutego 2006
Twórcy zawsze obiecują, ale nie zawsze to się pokrywa z rzeczywistością. Mam tylko nadzieje że nie zwalą zakończenie i bedzie fajne. 22 odcinek się fajnie zapowiada po zobaczeniu zwiastunu, ciekawe co to jest to coś co zobaczyli, chyba nie wytrzymam czekania 

Ciekawe jeszcze dlaczego ten facet w filmie instruktażowym w tej stacji obserwacyjnej inaczej sie przedstawił niż w filmie w bukrze?

- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1139
- Rejestracja: 14 października 2003
Właśnie skończyłem oglądać odcinek 22 drugiego sezonu, niestety bez napisów, wiec nie dokońca zrozumiałem słowa Sawyer'a, oraz dialog Michael'a z The Others.
SPOJLER pisze:Sayid -![]()
![]()
- rozkminiacz numer 1. Ciekawe jaki plan wymyśli
Michael - bardzo ciekawa retrospekcja, dowiadujemy sie jakie motywy nim kierowały, przy zabójstwie Libby i Any. Zaciekawiła mnie Ms. Clue ( czyli pani "trop, ślad, wskazówka" i pytania jakie zadawała Mihael'owi( did Walt ever appeared in a place he wasn't supposed to be?) Dodatkowo, powiedziała, że jest ktoś, kto bardzo potrzebuje Walt'a. Czyżby chodziło o żonę Michael'a? Być może ona jest wśród The Others. Kolejna sprawa, dlaczego others, chcą akurat tą 4 rozbitków, a nie np Lock'a po któego rzekomo przyszedłHenry?
Lock - dziwne jego zachowanie, przyjmuje bierna postawę i zdaje sie o czymś myśleć, a następnie odchodzi, czyżby szedł szukać kolejnych bunkrów?
I ta łódź na końcu, czy to jest łódź o która prosił Michael "pania wskazówke"? Jedyne czego żałuje, to to, że Hugo sam postanowił iść z Michael'em a on nie musiał go do tego namawiać. Podobało mi się również zachowanie Sawyer', który wyraźnie sprzeciwił sie Jack'owi.
Odcinek uważam za bardzo dobry, twórcy dobrze postąpili wprowadzając wczesniej kilka spokojniejszych odcinków, potęgując napięcie przed wielkim finałem, który wg mnie zapowiada się rewelacyjnie.
- Wolas
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2006
- Posty: 41
- Rejestracja: 03 kwietnia 2006
http://lost.gwrota.com/page.php?id=69
napisy pojawiają sie tam zazwyczaj nastepnego dnia po premierze
oceniam 7/10 troche zbyt przewidywalny odcinek
napisy pojawiają sie tam zazwyczaj nastepnego dnia po premierze
oceniam 7/10 troche zbyt przewidywalny odcinek
Z Juve od 2003 r.
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Odcinek 22 był dość ciekawy. Piszę dość bo nie zaspokoił on mojej ciekawości tak jak bym sobie tego życzył. Uważam, że historię Michaela można było opowiedzieć ciut lepiej czy też ciekawiej. Pytanie tylko czy ekipa kręcąca Zagubionych miała zamiar dokładnie tak to przedstawić.
Odcinek co prawda przewidywalny ale parę rzeczy się wyjaśnia i jak to zwykle bywa powstaje parę nowych znaków zapytania.
Wiemy, że Walt jest cały i zdrowy. Jego rozmowa z ojcem wygląda dość szczerze więc nie sądze żeby Inni wpłynęli jakoś na jego osobowość, zachowanie. Moją uwagę zwracają 2 motywy : pojawianie się Walta w miejscach w których go nie powinno być i zamykanie go w jakimś pokoju za karę. Nie uważam żeby był to zwykły pokój...
No i nasz wspaniały Sayid, który wie co i jak. I love this guy
Już za tydzień Finał i wreszcie dowiemy się czemu lot 815 rozbił się nad wyspą.
PZDR
Odcinek co prawda przewidywalny ale parę rzeczy się wyjaśnia i jak to zwykle bywa powstaje parę nowych znaków zapytania.
Wiemy, że Walt jest cały i zdrowy. Jego rozmowa z ojcem wygląda dość szczerze więc nie sądze żeby Inni wpłynęli jakoś na jego osobowość, zachowanie. Moją uwagę zwracają 2 motywy : pojawianie się Walta w miejscach w których go nie powinno być i zamykanie go w jakimś pokoju za karę. Nie uważam żeby był to zwykły pokój...
No i nasz wspaniały Sayid, który wie co i jak. I love this guy
PZDR
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 960
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Odcinek 22 według mnie był fajny. Dawno wiedziałem że Michael uwolnił Henrego bo tak mu kazali "the others". Ciekawi mnie co miał na myśli Walt mówiąc do Michaela że oni udają? I jakie testy mu robią? Świetnie zapowiada sie ostatni odcinek dużo można wywnioskować co sie stanie z najnowszego zwiastunu który mozecie znalesc na świetnym blogu: chaotic.blox.pl

Un capitano c'è solo un capitano!!!