Legia ukarana walkowerem?!
- filippo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2004
- Posty: 894
- Rejestracja: 29 listopada 2004
"- Darek Wdowczyk zadzwonił do Pawła Janasa i powiedział, że Grzegorz Bronowicki jest poobijany i nie przyjedzie na mecz z Litwą - wyjaśniał nieobecność piłkarza Legii w ubiegły wtorek w Bełchatowie prezes PZPN Michał Listkiewicz. Tymczasem Grzegorz Bronowicki w piątek (dokładnie 72,5 godziny po meczu z Litwą) grał przeciwko Amice Wronki. W takim razie dlaczego PZPN lub Ekstraklasa SA nie zareagowali, skoro jeden z przepisów mówi, że zawodnik, który ze względów zdrowotnych nie może zagrać w tygodniu w meczu kadry nie może zagrać również w lidze.
Wszyscy pamiętamy, kiedy piłkarze Wisły – Marcin Baszczyński i Radosław Sobolewski mieli nie przyjechać do Bełchatowa, związek wówczas pamiętał o przepisie i nie omieszkał zagrozić dyskwalifikacją. W przypadku Bronowickiego takie ultimatum nie padło. Choć o przydatności do gry w kadrze powinien decydować lekarz kadry, a nie Legii czy jakiegokolwiek innego klubu.
Według przepisów w sprawie organizacji rozgrywek w piłkę nożną, które uchwalił zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej
„Zawodnik powołany do zespołów reprezentacji, o których mowa w punkcie 1 niniejszego paragrafu, ale w nich nie uczestniczący bez zgody kierownictwa Związku lub lekarza kadry, nie może brać udziału w najbliższych zawodach mistrzowskich, o Puchar Ligi i o Puchar Polski, pod rygorem orzeczenia walkoweru”. (§ 20 ust. 6).
Wypadałoby zapytać po co w ogóle jest ten przepis, skoro PZPN nie zawsze o nim pamięta, tzn. pamięta, kiedy trzeba…
Źródło: własne / Gazeta Wyborcza
ŹRÓDŁO: www.wislaportal.pl
Szykuje się mała sensacja bo czuję że Wisła nie puści PZPN-owi tego płazem...Zobaczymy co z tego wyniknie ale może się tak zdarzyć ( co jest baaardzo prawdopodobne) że PZPN będzie udawał ze nic się nie stało...W końcu tu chodzi o dobro kochanej legiuni...
Jestem pewien że będziecie najerzdżać na Wisłę, że chce zdobyć mistrza przy zielonym stoliku...Jednak ja sądze że Legia jest tego zielonego stolika o niebo bliżej
Nie ukrywam że jestem kibicem Wisły Kraków
P.S Wszystkich zainteresowanych pełnym regulaminem zachęcam do odwiedzenia strony www.wislaportal.pl , a w szególności tego newsa. Tam znajduje się link właśnie do pełnego regulaminu
Czekam na wasze opinie...
Wszyscy pamiętamy, kiedy piłkarze Wisły – Marcin Baszczyński i Radosław Sobolewski mieli nie przyjechać do Bełchatowa, związek wówczas pamiętał o przepisie i nie omieszkał zagrozić dyskwalifikacją. W przypadku Bronowickiego takie ultimatum nie padło. Choć o przydatności do gry w kadrze powinien decydować lekarz kadry, a nie Legii czy jakiegokolwiek innego klubu.
Według przepisów w sprawie organizacji rozgrywek w piłkę nożną, które uchwalił zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej
„Zawodnik powołany do zespołów reprezentacji, o których mowa w punkcie 1 niniejszego paragrafu, ale w nich nie uczestniczący bez zgody kierownictwa Związku lub lekarza kadry, nie może brać udziału w najbliższych zawodach mistrzowskich, o Puchar Ligi i o Puchar Polski, pod rygorem orzeczenia walkoweru”. (§ 20 ust. 6).
Wypadałoby zapytać po co w ogóle jest ten przepis, skoro PZPN nie zawsze o nim pamięta, tzn. pamięta, kiedy trzeba…
Źródło: własne / Gazeta Wyborcza
ŹRÓDŁO: www.wislaportal.pl
Szykuje się mała sensacja bo czuję że Wisła nie puści PZPN-owi tego płazem...Zobaczymy co z tego wyniknie ale może się tak zdarzyć ( co jest baaardzo prawdopodobne) że PZPN będzie udawał ze nic się nie stało...W końcu tu chodzi o dobro kochanej legiuni...
Jestem pewien że będziecie najerzdżać na Wisłę, że chce zdobyć mistrza przy zielonym stoliku...Jednak ja sądze że Legia jest tego zielonego stolika o niebo bliżej
Nie ukrywam że jestem kibicem Wisły Kraków
P.S Wszystkich zainteresowanych pełnym regulaminem zachęcam do odwiedzenia strony www.wislaportal.pl , a w szególności tego newsa. Tam znajduje się link właśnie do pełnego regulaminu
Czekam na wasze opinie...
forumowy ujadacz
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Jeśli podobna sytuacja miała miejsce w Wiśle i ta została ukarana, to oczywiście PZPN powinien wyciągnąć konsekwencje także z tej sprawy. Szczerze mówiąc nawet, chciałbym aby Legia straciła te punkty, a o mistrzostwie zadecydował ostatni mecz.
Osobiście wolałbym, aby to Wisła zdobyła mistrza Polski, ponieważ przyznaję, że nie lubie Legii (w końcu mieszkam w Wielkopolsce
). W tym przypadku: NIECH WYGRA LEPSZY 
Osobiście wolałbym, aby to Wisła zdobyła mistrza Polski, ponieważ przyznaję, że nie lubie Legii (w końcu mieszkam w Wielkopolsce
- tabo89
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 3983
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
no ciekawe ciekawe jest to co tu przedstawiles. ja takze nie ukrywam ze kibicuje Wisle i bardzo mnie to zaciekawilo. podejrzewam ze Legia sie wywinie jakos z tego. przedstawia jakies badania Bronowickiego i takie tam. ale torche mnie to dziwi bo przeciez ten mecz mogl byc dla Grzesia przepustka na mundial i napewno gdyby nie byl naprawde w zlym stanie to walczylby o ten wyjazd... sam nie wiem co o tym myslec ale bede czekal na kolejne informacje tego watku dotyczace
chcialbym aby o mistrzostwie decydowal ostatni mecz kolejki miedzy Legia a Wisla... chcialoby sie wtedy powiedzec - niech wygra lepszy i zdobedzie mistrzostwo 8)
chcialbym aby o mistrzostwie decydowal ostatni mecz kolejki miedzy Legia a Wisla... chcialoby sie wtedy powiedzec - niech wygra lepszy i zdobedzie mistrzostwo 8)
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Wygląda na to, że jeśli Wisła uczepi sie tej sprawy to chyba nie unikniony jest walkower, a wtedy sytuacja w tabeli zapowiada się jeszcze ciekawiej. Nie chce popadać w skrajności, ale coraz bardziej upewniam się w tym, że dla niektórych reprezentacja staje się złem koniecznym. 
Jedno mnie osobiście ostatnio bulwersuje :? - ciągle słysze ostatnio o przekrętach (czy to Juve, II liga, teraz Legia). To robi się obrzydliwe. Zbliżają się mistrzostwa oby tam widzieliśmy piękno piłki i czystą grę. Pozdro

Jedno mnie osobiście ostatnio bulwersuje :? - ciągle słysze ostatnio o przekrętach (czy to Juve, II liga, teraz Legia). To robi się obrzydliwe. Zbliżają się mistrzostwa oby tam widzieliśmy piękno piłki i czystą grę. Pozdro
- LBaLin
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2005
- Posty: 256
- Rejestracja: 09 listopada 2005
filippo0 pisze: Wszyscy pamiętamy, kiedy piłkarze Wisły – Marcin Baszczyński i Radosław Sobolewski mieli nie przyjechać do Bełchatowa, związek wówczas pamiętał o przepisie i nie omieszkał zagrozić dyskwalifikacją. W przypadku Bronowickiego takie ultimatum nie padło
Baszczynski i Sobolewski nie byli kontuzjowani. A pozatym cytujac odpowiedz na forum wislakrakow.com: "Legia dostała zgodę, więc Bronowicki mógł się leczyć w domu. A czemu dostała? Piszący ten artykuł najprawdopodobniej nigdy nie doznał urazu stłuczenia. Objawia się on tym, iż jednego dnia człowiek nie jest w stanie chodzić, następnego może już biegać, o ile siniak się wchłonie (przykład nijakiego Gotwalda pokazuje, że z powodu stłuczenia można mieć też cały sezon z głowy). A co do Jańczyka, to nie bądźmy śmieszni. Miał przerwę 1.5 miesiąca w grze i w spotkaniu z Amicą widać było, jaki jest słaby. Powołania dostać nie miał prawa" - To a propos Janczyka o ktorym Filippo0 nie wspomnial.
Mozesz jasniej? Albo przyblizyc jakos Twoj punkt widzenia?filippo0 pisze: Jednak ja sądze że Legia jest tego zielonego stolika o niebo bliżej
- tomcatmi6
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 października 2003
- Posty: 536
- Rejestracja: 01 października 2003
Widze ze kibice Wisly ida w slad Dana Petrescu- Polskiego Mourinho. Jak sam napisales Bronowicki gral 72,5 godziny po meczu z Litwa w Legii. Tylko chyba nie orientujesz sie ile czasu potrzeba pilkarzowi na zregenerowanie sie od stluczen. Stluczenia regeneruja sie dosc szybko, dlatego wlasnie Bronowicki mogl zagrac z Legia. Naprawde nie widze w tym nic niewlasciwego i strasznego, napewno nic co by moglo skutkowac walkowerem. Chyba po przyjsciu Dana do Krakowa, umiejetnosc przyznania sie do porazki i przegrana z godnoscia wyparowaly.
Zauwazylem ze odkad trener Wisly zaczal bombardowac media wypowiedziami "Prawie jak Mourinho" to duza czesc kibicow krakowskiego zespolu idzie jego sladami wszedzie weszac spiski
Mam podobne zdanie jak Franciszek Smuda, mianowicie takie ze pilkarze i dzialacze Wisly powinni zajac sie gra i tym aby wygrywac a nie szukac powodow wlasnych porazek w tym ze boisko bylo nie rowne, sedzia byl kupiony czy wiatr wial w zla strone.
Sadze ze jesli Petrescu mimo swoich bardzo groznych wypowiedzi przed meczem z Legia, przegra to spotkanie to pozegna sie z fotelem trenera w Wisle.
Ja licze na dobry mecz i licze ze Wdowczyk nie bedzie reagowal na "majnd gejms" w wydaniu Dana (Prawie jak Don :rotfl: )
pozdr
Wisla sobie moze puszczac albo i nie, akurat chyba pomylily Ci sie stopnie w hierarchii, Wisla moze co najwyzej napisac skarge i na tym zakonczy sie jej dzialalnosc.Szykuje się mała sensacja bo czuję że Wisła nie puści PZPN-owi tego płazem...
Zauwazylem ze odkad trener Wisly zaczal bombardowac media wypowiedziami "Prawie jak Mourinho" to duza czesc kibicow krakowskiego zespolu idzie jego sladami wszedzie weszac spiski

Mam podobne zdanie jak Franciszek Smuda, mianowicie takie ze pilkarze i dzialacze Wisly powinni zajac sie gra i tym aby wygrywac a nie szukac powodow wlasnych porazek w tym ze boisko bylo nie rowne, sedzia byl kupiony czy wiatr wial w zla strone.
Sadze ze jesli Petrescu mimo swoich bardzo groznych wypowiedzi przed meczem z Legia, przegra to spotkanie to pozegna sie z fotelem trenera w Wisle.
Ja licze na dobry mecz i licze ze Wdowczyk nie bedzie reagowal na "majnd gejms" w wydaniu Dana (Prawie jak Don :rotfl: )
pozdr
"cane che abbaia non morde"

SoloJuve.com - juventus, juve, stara dama, del piero, turyn, delle alpi, scudetto, serie a

SoloJuve.com - juventus, juve, stara dama, del piero, turyn, delle alpi, scudetto, serie a
- Cyrklus
- Juventino
- Rejestracja: 26 września 2004
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 września 2004
News zacytowany jest ubogi o jedną, bardzo ważną informację:
Mecz reprezentacji nie był rozgrywany w oficjalnym terminie FIFA, więc Legia miała prawo odmówić wysyłania swoich zawodników na ten mecz. To samo tyczyło się Wisły Kraków, ale skoro "Biełaja zwiezda" wolała ich puścić, to leży już tylko w jej sprawie.
Walkower karą? Rzecz jest śmieszna wręcz. Kibice Wisły Kraków nie mogą zrozumieć, że Legia w obecnym sezonie jest po prostu lepsza... :roll: . Uciekanie się do stwierdzeń, że mistrza Legia uzyska przy zielonym stoliku jest anormalne.
Czy rok temu, kiedy wygraliśmy 5-1 w Warszawie z Wisłą Kraków a mimo to i tak tytuł wylądował na Wawelu ktoś mówił, że ten mecz pokazał drużynę lepszą i gorszą?
Przypomnijcie sobie rok 93... Ta data dobitnie powinna wam uświadomić, że Legia nigdy nie miała znajomości w PZPNie.
Mecz reprezentacji nie był rozgrywany w oficjalnym terminie FIFA, więc Legia miała prawo odmówić wysyłania swoich zawodników na ten mecz. To samo tyczyło się Wisły Kraków, ale skoro "Biełaja zwiezda" wolała ich puścić, to leży już tylko w jej sprawie.
Walkower karą? Rzecz jest śmieszna wręcz. Kibice Wisły Kraków nie mogą zrozumieć, że Legia w obecnym sezonie jest po prostu lepsza... :roll: . Uciekanie się do stwierdzeń, że mistrza Legia uzyska przy zielonym stoliku jest anormalne.
Czy rok temu, kiedy wygraliśmy 5-1 w Warszawie z Wisłą Kraków a mimo to i tak tytuł wylądował na Wawelu ktoś mówił, że ten mecz pokazał drużynę lepszą i gorszą?

Przypomnijcie sobie rok 93... Ta data dobitnie powinna wam uświadomić, że Legia nigdy nie miała znajomości w PZPNie.
Marcello Lippi ritornare!
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
I tu moim zdaniem tkwi największy problem Wisły: trenerzy są załatwiani pochopnie, a potem mają mało czasu na zbudowanie solidnej drużyny. Kto widział, żeby zwalniać trenera po pół roku, w czasie gdy jeszcze innemu płaci się kontrakt?tomcatmi6 pisze: Sadze ze jesli Petrescu mimo swoich bardzo groznych wypowiedzi przed meczem z Legia, przegra to spotkanie to pozegna sie z fotelem trenera w Wisle.

- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
nie ma sie co ludzic - walkowera nie bedzie,zreszta chyba nawet slusznie i nie ma co sie doszukiwac tu spisku..
jedyna nadzieja w Gorniku Zabrze..
Sytuacja z Kasperczakiem to po prostu czysty idiotyzm Cupiala..ale on juz jest za stary i za bogaty aby zmadrzec..niestety.
jedyna nadzieja w Gorniku Zabrze..
No bez przesady..Taki polski Real Madryt.
Sytuacja z Kasperczakiem to po prostu czysty idiotyzm Cupiala..ale on juz jest za stary i za bogaty aby zmadrzec..niestety.
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
No właśnie. Cupiał w gorącej wodzie kąpanywhite_wolv pisze:No bez przesady..Taki polski Real Madryt.
Sytuacja z Kasperczakiem to po prostu czysty idiotyzm Cupiala..ale on juz jest za stary i za bogaty aby zmadrzec..niestety.

- Cyrklus
- Juventino
- Rejestracja: 26 września 2004
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 września 2004
Źródłolegialive.pl pisze:Teraz w lidze karty rozdają Zabrzanie. Mogą pomóc Wiśle, ale czy krakowianie zapłacą? 1,5 miliona złotych. Tyle zarobi krakowska Wisła, jeśli zdobędzie tytuł. Nie wszystko zależy już od nich. Teraz karty rozdaje Górnik Zabrze. Jeśli nie przegra z Legią, o tytule zadecyduje ostatnie starcie warszawian z Wisłą. Dlatego w Krakowie pojawił się pomysł zapłacenia Górnikowi za urwanie punktów Legii. W Zabrzu pieniądze z Krakowa przyjęliby bardzo chętnie! "Na razie nie dotarły do mnie konkretne informacje, żeby Wisła miała nas dodatkowo wspomóc, ale nie miałbym nic przeciwko, gdyby coś takiego nastąpiło" - przyznaje otwarcie trener zabrzan, Marek Motyka.
Pieniędzmi od Wisły nie wzgardziłby też obrońca zabrzan, Łukasz Juszkiewicz.
"Gdyby krakowianie zaproponowali nam premię za urwanie punktów Legii, to by nas dodatkowo zmobilizowało. Chociaż my i tak gramy o życie, więc dobrze wiemy jak ważny to dla nas mecz." - mówi z uśmiechem Juszkiewicz.
Również Jacek Wiśniewski, czołowy piłkarz i mistrz mobilizacji, nie ma nic przeciwko dodatkowej premii z Krakowa.
"Gdyby wiślacy chcieli zapłacić, to telefon do klubu i naszego prezesa mają. Z drugiej strony Legia to Legia i już sama ta nazwa mnie mobilizuje. I tak zapierdzielam jak dzik. Poza tym, jeśli nie wygramy z Legią przy 18 tysiącach naszych kibiców, to gdzie mielibyśmy zwyciężyć?" - pyta retorycznie "Wiśnia".
Ile Wisła powinna "sypnąć" Górnikowi? Krakowianie powinni wysłać do Zabrza walizkę ze 100 tysiącami złotych. Działacze Wisły przyznają, że zastanawiali się nad takim rozwiązaniem. W ostatnich dniach w klubie trwała burzliwa dyskusja co robić. Ostatecznie - przynajmniej oficjalnie - zwyciężyła w Wiśle opcja, że Górnik kasy nie dostanie. No, chyba że krakowscy działacze zmienią zdanie w ostatniej chwili.
Działacze Wisły wczoraj otrzymali tajemniczego e-maila. Ktoś proponuje załatwienie "Białej Gwieździe" mistrza Polski. To, że Legia Warszawa ma w tej chwili pięć punktów przewagi nad Wisłą, nie ma najmniejszego znaczenia.
"Ten list traktujemy tylko i wyłącznie w kategoriach żartu. Nawet do głowy by nam nie przyszło, by kontaktować się z tą osobą, kimkolwiek ona jest." - śmieje się rzecznik prasowy Wisły, Jerzy Jurczyński.
W meczu z Legią piłkarzy Górnika dopingować będą nie tylko fani zabrzan. Na to spotkanie do Zabrza wybiera się spora grupa kibiców Wisły, którzy chcą wspomóc dopingiem Górnika.
Źródło: Super Express
"Święta" Wisła Kraków gra czysto z nami ...

Źródłolegialive.pl pisze:W dzisiejszej prasie pojawiły się informacje o tym, że władze Wisły zastanawiają się nad dodatkową motywacją finansową dla Górnika Zabrze na mecz z Legią. Na konferencji prasowej trener Wdowczyk odniósł się do tego tematu. "Górnik zagra z nami z jeszcze większym zębem niż z Wisłą, czytałem o tym, że mogą być specjalnie umotywowani przez krakowian. I pewnie będą, tak samo specjalnie było umotywowane i Zagłębie, i Amica Wronki. Ale z tym musimy sobie poradzić. Liczymy tylko na siebie, bo nikt nam w zdobyciu mistrzostwa nie pomoże. Myślę, że umiejętności piłkarskie są po naszej stronie.
Nie wiem czy takie wsparcie finansowe jest dozwolone, czy nie. Wszystko mi jedno. Zajmujemy się tylko i wyłącznie swoją grą." - powiedział szkoleniowiec Legii.
Co powiedzą teraz fani "Biełajej Zwiezdy"?
Marcello Lippi ritornare!
- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 631
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Ja osobiście czegoś takiego nie pochwalam, ale nie jest to proceder zakazany, co więcej dość często praktykowany. Ale że robi to Wisła, której trener najwięcej mówi o fair play, równości i czystości to fakt ten zakrawa na hipokryzję...[/url]
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
według mnie nie chodzi tutaj o to, czy Bronowicki mógł zagrać czy nie mógł (niby stłuczenie). chodzi o to, że z zgodnie z "przepisami w sprawie organizacji rozgrywek w piłkę nożną" zagrać nie powinien. ok. zagrał. i wina leży po obu stronach. po stronie Legii, która wiedziała, że ich zawodnik nie może wystąpić w mecz, a pomimi tego zagrał oraz PZPN, który na razie nie zrobił nic w związku z tym. bo albo się jest w ciąży (przestrzega przepisów) albo się nie jest (nie przestrzega). reasumując, w tej sprawie osobiści podpadł mi PZPN, który nie jest konsekwentny w swoich działaniach. ale czy to pierwszy raz?tomcatmi6 pisze:Widze ze kibice Wisly ida w slad Dana Petrescu- Polskiego Mourinho. Jak sam napisales Bronowicki gral 72,5 godziny po meczu z Litwa w Legii. Tylko chyba nie orientujesz sie ile czasu potrzeba pilkarzowi na zregenerowanie sie od stluczen. Stluczenia regeneruja sie dosc szybko, dlatego wlasnie Bronowicki mogl zagrac z Legia. Naprawde nie widze w tym nic niewlasciwego i strasznego, napewno nic co by moglo skutkowac walkowerem. Chyba po przyjsciu Dana do Krakowa, umiejetnosc przyznania sie do porazki i przegrana z godnoscia wyparowaly.
- diogenes87
- Juventino
- Rejestracja: 07 sierpnia 2005
- Posty: 15
- Rejestracja: 07 sierpnia 2005
Beznadziejny przepis. To klub daje zatrudnienie zawodnikowi nie związek czy federacja. I to czy zawodnik może czy też nie może uczestniczyć w meczach reprezentacji jest tylko i wyłącznie sprawą klubu. A gdyby pojechał mi doznał kontuzji? Przerabialiśmy to na przykładzie Juventusu. Te paragraf powinin być zniesiony, albo powinno się wprowadzić odszkodowania dla klubów w razie kontuzji zawodnika na meczu reprezentacji.
- ADAMJUVENTUSPL
- Juventino
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
- Posty: 1271
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
Że co? Dobro? Już kiedyś to pokazli, dbali o dobro Legii i zabrali nam mistrzostwo w 1993 roku, więc nie gadaj że ktokolwiek dba o dobro Legii.filippo0 pisze:Szykuje się mała sensacja bo czuję że Wisła nie puści PZPN-owi tego płazem...Zobaczymy co z tego wyniknie ale może się tak zdarzyć ( co jest baaardzo prawdopodobne) że PZPN będzie udawał ze nic się nie stało...W końcu tu chodzi o dobro kochanej legiuni...
Mam nadzieję że już nikt nie pozwoli na to by Legii w nieuczciwy sposób odebrano mistrzostwo.
Są trzy rzeczy które kocham Rodzina,Bóg oraz Juventus
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero