Juventus kontaktował się z arbitrami?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 10:43

ostry pisze:
Martin pisze: Specjalnie nie wypowiadaliśmy sie w tej sprawie bo szukalismy potwierdzenia naszej wersji, po tym jak TomekW na forum acmilan.pl stwierdzil, ze tlumaczenie jest złe. Niestety do tej pory nie jestesmy pewni w 100% czy faktycznie należało użyc sformułowania "włożyć w kieszeń". Na pewno jednak w okół tego się kręci.
W takim przypadku wedlug mnie powinniscie poczekac z zamieszczaniem tego niusa badz dodac jakies wyjasnienie. Nie byloby wtedy zamieszania. Skoro nie jestescie czegos pewni to wypadaloby byc bardziej ostroznym bo nie chodzi tu o plotke transferowa tylko o powazny zarzut pod adresem najwiekszego rywala.
Szukalismy potwierdzenia po tym jak TomekW napisal swoje na forum milanu. Zanim teks ukazal sie na JP dokladnie analizowalismy zdanie. Fakty sa takie ze spedzilismy nad tym jeden dzien. W miedzyczasie konsultowalismy sie z dwoma osobami (nie ukrywam ze byli to fani Juventusu). Mielismy trzy wersje. W koncu postawilismy na ta bedac pewni, ze to jest najwlasciwsze. Zatem nie jest tak, ze postawilismy na pierwsze slowo jakie nam przyszlo do glowy.
ostry pisze:
Martin pisze:Moge z pełną stanowczością stwierdzić nie chodzi tutaj o czesanie, bo jakos nie potrafie sobie wyobrazić Berlusconiego czeszącego Pairetto. Dosłownie!
Ja moge sobie to wyobrazic bo jak wszyscy wiemy Berlusconi to niezly oszolom i rozne kretynskie pomysly do glowy mu przychodza. (nie musze tu chyba cytowac tekstow ktorymi sie popisywal)
I myslisz ze wsrod 100 stron to byloby takie wazne... wręcz godne cytowania?
ostry pisze:
Martin pisze:Dodatkowo dowiedzielismy sie, ze w rozmowach Moggiego o Milanie jeszcze troche jest.
Ale to nie znaczy ze Milan byl jest nieczysty, przeciez w jednej z rozmow dotyczacej sedziowania bylo cos na temat tego ze po Milanie mozna jechac, poza tym wedlug listy meczow na ktorych ciazy podejrzenie o nieuczciwe sedziowanie wymieniany jest tez mecz Milanu.
I tu tez masz nadzieje, ze prasa by o tym wspominala gdyby nie bylo to kontrowersyjne, albo gdyby nie rzucalo jakiegos cienia na tą sprawę?
ostry pisze:
Martin pisze:Licze na dyskusje, moze ona wyjasni jak tak naprawde powinno byc to przetlumaczone.
Ja tylko zacytowalem wypowiedz TomkaW z naszego forum zeby przedstawic ze mozna rozmowa ta mogla dotyczyc tak naprawde czegos innego. Musisz mi przyznac ze odbior obu tlumaczen jest zupelnie inny. Oczywiscie jak i wam tak tez i mnie zalezaloby zeby ta sprawa zostala wyjasniona.
Oczywiscie, ze mogla... choc argumenty TomkaW, jesli mozna to w ogole tak nazwac, jakos mnie nie przekonuja.
ostry pisze:
Martin pisze:A co do tlumaczen na JP. Byc moze zrobilismy blad. Jeden... jeden w masie tekstow bardzo ciezkich do tlumaczenia. Byc moze bo nadal nikt nam tego nie udowodnil... i juz jest afera. Juz nam sie zarzuca nierzetelnosc. I jak tu sie nie denerwowac :roll:
Gdybysmy chcieli to w 90% tekstow na pilka.pl by Agnieszka znalezlibysmy przekrecenia. Ale po co?
Ale nie ma zadnej afery. Nie mam zamiaru jezdzic po was z powodu jakiegos bledu. Ale widac ze latwo mozna taki blad popelnic i jesli samemu sie tlumaczy to powinno sie miec troche wiecej wyrozumialosci dla innych to robiacych. Mysle jednak ze sprawa Agnieszki sie nie bedziemy zajmowac bo nie jestem jej ani znajomym, ani obronca. Po prostu tak mi sie skojarzyla, jesli Cie urazilem to wybacz.
Wkurzaja mnie, ze kazde nasze małe podtknięcie jest "wielkim dowodem" na nierzetelnosc naszego serwisu...


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
ostry

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 września 2003
Posty: 55
Rejestracja: 22 września 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 11:49

Martin pisze: I myslisz ze wsrod 100 stron to byloby takie wazne... wręcz godne cytowania?
Do tej pory nie ujawniono wszystkiego, wedlug mnie ciekawsze rzeczy moga sie jeszcze znajdowac w tym czego nie widzielismy. Z uwagi na to ze w tej czesci znajduja sie nazwiska Gallianiego i Berlusconiego moglo to byc godne cytowania.
Martin pisze:I tu tez masz nadzieje, ze prasa by o tym wspominala gdyby nie bylo to kontrowersyjne, albo gdyby nie rzucalo jakiegos cienia na tą sprawę?
Ale to rzuca pewien cien na ta sprawe bo jesli okazaloby sie prawda, to swiadczy ze Moggi probowal zalatwic przychylnosc Juve nie tylko poprzez "wlasciwe" sedziowanie meczow tej druzyny ale takze przez "odpowiednie" sedziowanie spotkan najgrozniejszego rywala. To jest kontrowersyjne, jak dla mnie nawet bardzo.
Martin pisze: Oczywiscie, ze mogla... choc argumenty TomkaW, jesli mozna to w ogole tak nazwac, jakos mnie nie przekonuja.
I ja to rozumiem, Tobie jako kibicowi Juventusu latwiej uwierzyc w inna wersje niz mnie, kibicowi Milanu.


>>>>>>>ACM<<<<<<<
>>>>>>>>U2<<<<<<<<
Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 12:08

ostry pisze:
Martin pisze: Oczywiscie, ze mogla... choc argumenty TomkaW, jesli mozna to w ogole tak nazwac, jakos mnie nie przekonuja.
I ja to rozumiem, Tobie jako kibicowi Juventusu latwiej uwierzyc w inna wersje niz mnie, kibicowi Milanu.
Niekoniecznie. Bo tlumaczenie TomkaW nadal nie wyjasnilo co znaczy "wyciagnąć grzebien i uczesać kogoś wlasnym grzebieniem".

Jak to interpretowac? Bo jakos nie dociera do mnie ze mogloby to znaczyc "zrobic cos tak dobrze, ze nikt juz lepiej by tego nie zrobil".
Czy nalezaloby to przetlumaczyc: "Berlusconi zrobil (cos) dobrze, ze Pairetto by tego lepiej nie zrobil"???


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
ostry

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 września 2003
Posty: 55
Rejestracja: 22 września 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 12:32

A moze spojrzmy na to bez uwzgledniania podtekstow czyli: Berlusconi wyjal z kieszeni grzebien (prosty przedmiot sluzacy do ukladania wlosow na glowie) i za jego pomoca uczesal Pairetto wlosy, robiac to tak sprawnie i dobrze ze sam Pairetto tak dobrze by sie nie uczesal. Jesli ma Silvio talenty fryzjerskie to nie jest to wykluczone.
Wiem, to brzmi idiotycznie i niedorzecznie ale czy tak samo idiotycznie nie zachowal sie Berlusconi (zakladajac ze filmiki krazace w sieci to nie fake) gdy zaszedl od tylu kobiete opierajaca sie o maske samochodu, lub gdy wyciagnal kulke z nosa po czym ja zjadl i zapil kawa, herbata czy co tam mial w filizance? Wszelkie teksty o fiutach, komunistach itp. z ktorych wielu sie nasmiewalo tez padly z ust tegoz samego Berlusconiego. Daje nam to obraz czlowieka ktoremu zdarza sie robic, mowic dziwne, nie do konca normalne, w sensie powszechne, akceptowalne rzeczy wiec uczesanie w zartach rowniez jest mozliwe. Co innego gdyby to zrobil slynacy z opanowania i stosownych zachowan ktos inny. Ale jaki jest Silvio dobrze wiekszosc z nas wie.


>>>>>>>ACM<<<<<<<
>>>>>>>>U2<<<<<<<<
Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 1956
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 12:41

Tylko po co Berlusconiemu grzebień skoro jest łysy? :think:


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
ostry

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 września 2003
Posty: 55
Rejestracja: 22 września 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 12:56

No no, nie obrazaj nam tu Berlusconiego :stop: Przeciez trabiono o tym ze zrobil sobie przeszczep wlosow. Moze i ma wysokie czolo ale dalej juz ma wlosy. I grzebien musi nosic bo takie rzadkie wloski to sie lubia na wietrze rozwiewac (tak przypuszczam bo sam jeszcze nie doswiadczam tego problemu).


>>>>>>>ACM<<<<<<<
>>>>>>>>U2<<<<<<<<
_Jah

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 731
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 13:05

Skoro materiały pochodzą z okresu lipiec-sierpień 2004, dlaczego światło dzienne zyskują na 2 kolejki przed końcem obecnego sezonu?

Zamieszczone cytaty o niczym nie świadczą. Naprawdę nic konkretnego z nich nie wynika. Tworzą jedynie domysły, ale żaden z nich nie przedstawia faktów.

Dlaczego prokuratura nie zareagowała natychmiast? Dlaczego nie zależy im na tym, żeby włodarze klubu nie utrzymywali żadnych stosunków z szefami Komisji sędziowskiej? Czekali, bo wszyscy we Włoszech czekają na to, żeby rozwalić Lucka. Wszyscy. Bo to jest jedyny człowiek z jajami w tym całym śmiesznym towarzystwie (z Morattim na czele, z którego śmieje się cała Europa).

Moim zdaniem ten cały bajzel to są działania mające na celu popsucie atmosfery w najważniejszym momencie sezonu i bynajmniej mnie? nie wzruszają.

Zazdrość wszystkim bije z oczu.


mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 13:24

ostry pisze:No no, nie obrazaj nam tu Berlusconiego :stop: Przeciez trabiono o tym ze zrobil sobie przeszczep wlosow. Moze i ma wysokie czolo ale dalej juz ma wlosy. I grzebien musi nosic bo takie rzadkie wloski to sie lubia na wietrze rozwiewac (tak przypuszczam bo sam jeszcze nie doswiadczam tego problemu).
Podobają mi się te Twoje przypuszczenia :smile: Taki miły przerywnik w denerwujący w pracy poniedziałek :P
Tylko czy naprawdę uważasz, że portale internetowe - sports.it i inne, pisałyby o tym, że jeden czesał drugiego w knajpie??... Normalnie temat na pierwszą stronę, nie ma co...

Jeśli pomyśleć logicznie, to musi być przenośnia lub jakieś powiedzenie, ktore na polski tłumaczy się zupełnie inaczej. W różnych językach różnie tłumaczy się różne powiedzenia czy zwroty. Pierwszy przykład z brzegu - to, co u nas powiesz jako "kaszka z mleczkiem", po angielsku brzmi "piece of cake". To samo dotyczy włoskiego.


ostry

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 września 2003
Posty: 55
Rejestracja: 22 września 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 13:50

mnowomiejsky pisze: Podobają mi się te Twoje przypuszczenia :smile: Taki miły przerywnik w denerwujący w pracy poniedziałek :P
Milo mi ze moglem w nieswiadomy sposob umilic czas w pracy.
mnowomiejsky pisze:Tylko czy naprawdę uważasz, że portale internetowe - sports.it i inne, pisałyby o tym, że jeden czesał drugiego w knajpie??... Normalnie temat na pierwszą stronę, nie ma co...
Wole tak uwazac niz doszukiwac sie sensu w czyms co moze byc zupelnie nieistotne. To o czym pisza portale, gazety czy trabi telewizja bardzo czesto nie nadaje sie nawet do wydrukowania na rolce papieru toaletowego. Poza tym nie w knajpie tylko w szatni. A to wyplynelo razem z innymi informacjami, o wiele w moim przekonaniu bardziej istotnymi dla sprawy, zreszta przy takim skandalu kazdy nawet niewile znaczacy szczegol jest traktowany jak cos niezwykle waznego.
mnowomiejsky pisze:Jeśli pomyśleć logicznie, to musi być przenośnia lub jakieś powiedzenie, ktore na polski tłumaczy się zupełnie inaczej. W różnych językach różnie tłumaczy się różne powiedzenia czy zwroty. Pierwszy przykład z brzegu - to, co u nas powiesz jako "kaszka z mleczkiem", po angielsku brzmi "piece of cake". To samo dotyczy włoskiego.
Dlatego nie twierdze ze wersja przeze mnie przytoczona jest jedyna sluszna i w nia nalezy wierzyc. Podalem alternatywe, moze malo logiczna, smieszna ale jednak. Poza tym wole nie szukac czegos czego byc moze nie ma, tak jest moim zdaniem prosciej. Kobiety maja tak, ze slysza czesto to czego sie do nich nie mowi. Poza tym ja zwrot "piece of cake" przetlumaczylbym raczej jako "bulka z maslem" co nie zmienia faktu ze masz racje iz zdarzaja sie takie nietlumaczalne zwroty.

Zreszta zastanawia mnie w tej sprawie jeszcze jedno. Skoro rzeczywiscie mialaby to byc proba przekupstwa lub wreczenia lapowki to dlaczego nie podniosl sie szum w tej sprawie? Dlaczego portale nie zatytulowaly tego np: "Berlusconi probowal przekupic Pairetto"? Dlaczego wciaz wszyscy skupiaja uwage na Moggim, jego telefonach, spotkaniach? Widocznie to naprawde byl malo znaczacy incydent.


>>>>>>>ACM<<<<<<<
>>>>>>>>U2<<<<<<<<
_Jah

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 731
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 15:15

Bo może Berlusconi to większy mafiozo od Moggi'ego? I tego nikt nie ruszy?

Dlaczego prokuratura zajmowała się tym tylko przez miesiąc? mając cynk do kontynuuowania dochodzenia?

Sędziowie wypaczyli wynik meczu? Czemu nikt nie wróci do samych spotkań? tylko od razu przykuwa etykietke "słałszowany"?

Jaki związek ma z tym klub i zawodnicy? Czy druzyna, która wygrywa gładko
wynikiem 3:0 (na wyjeżdzie) potrzebuje sędziego?

Co może zrobić Szef Komisji Sędziowskiej? przydzielić arbitra? możliwie, że Moggi starał się wymusić na nim jakość, nie stronniczość.

Jeżeli Moggi będzie skazany, to będzie to początek wojny. Do której nikt nie dopuści. Cała sytuacja bowiem jest mało klarowna.


TomekW

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 lutego 2003
Posty: 161
Rejestracja: 04 lutego 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 17:54

Martin, ja powiem tak:
Berlusconi ma rozne dziwne zachowania i czesanie Pairetto mogloby rzeczywiscie wchodzic w gre. Oczywiscie moze tez byc tak, ze jest to metafora i chodzi o lapowke. Szukalem innych znaczen pettinare, znalazlem pare niedoslownych np drapac czy szybko jesc, ale zadno nie wiaze sie z lapowkami, a wiekszosc nie ma sensu w tym kontekscie - tak jak "zrobienie czegos tak dobrze, ze inni nie mieli szans". (Nie znalazlem tez nigdzie potwierdzenia, ze pettine znaczy rowniez portfel - podaj zrodlo jesli mozesz). Na podstawie tego co znalazlem, tylko znaczenie doslowne, czyli czesanie, jest logiczne. Z kontekstu wynika jasno, ze Moggi jest ROZBAWIONY, gdy to mowi. Czy fakt, ze widzial, jak patron najwiekszego rywala wrecza lapowke, rozbawilby go? Wg mnie nie. No chyba, ze sam juz wczesniej "wsadzil sobie Pinocheta do kieszeni" i byl spokojny, ze Silvio nic nie wskora. A czesanie kogos przez premiera jest samo w sobie zabawne. Dodatkowo w tamtym okresie Berluska przeszczepil sobie wlosy i cale Wlochy zartowaly sobie z tego. Trzeba tez zadac sobie pytanie dlaczego prasa nie podniosla krzyku, ze i Berlusconi jest zamieszany? Tlumaczenie _Jaha, ze Silvio jest nietykalnym mafiozo, mnie nie przekonuje - zwlaszcza po przegranych wyborach ;)
Martin pisze:Wkurzaja mnie, ze kazde nasze małe podtknięcie jest "wielkim dowodem" na nierzetelnosc naszego serwisu...
Gdybys powiedzial to jednej osobie, to byloby to male potkniecie. Ale teraz przemnoz to male potkniecie przez ilosc osob, ktora to przeczytala... Nie jestes pewien tlumaczenia, a jednak je publikujesz. Jesli sie mylisz, to jest to dezinformacja. Byc moze nawet celowa, bo przeciez rzucenie podejrzen na Milan daloby jakies argumenty kibicom Juve ;) Nawet jesli ewentualna wina Berluski, nie zmniejsza winy Moggiego.
Martin pisze:I myslisz ze wsrod 100 stron to byloby takie wazne... wręcz godne cytowania?
Bylo tak samo wazne i godne cytowania, jak nabijanie sie Moggiego i Giraudo z Lippiego czy Carraro.

Jesli zas chodzi o ewentualna wine Juventusu, to poczekajmy na rozstrzygniecie sprawy. Chodza sluchy, ze z tego moze byc zrobiony pokazowy proces. Tak jak w 1980 roku, gdy Milan i Lazio poniosly odpowiedzialnosc za wine pojedynczych dzialaczy. W przeciwienstwie do tego, co pisze Jah, sprawa jest klarowna, bo "tam (w Turynie) trzeba umiec widziec rowniez to, czego nie ma", a jesli ktos nie umie, to "wiecej go (liniowego) nie bierzemy". Przepraszam, ale od kiedy dzialacze klubu wybieraja sobie sedziow?


Abbiamo un grande sogno in fondo al nostro cuore
Vedere il grande Milan che vince il Tricolore!
Medi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 894
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 18:23

Tomek, w tym wypadku należy również brać pod uwagę czasownik: pettinare (dosł. czesać) gdyż w tej rozmowie chodzi o czynność. A pettinare znaczy oprócz "czesac" również: zwymyślać kogoś, zmyć komuś głowę itp

jak widzisz wersji jest sporo i każdy to interpretuje w inny sposób.
Nie sądzę jednak żeby prokuratura zajmowała się rozmową w której mowa jest o czesaniu (w dosłownym tego słowa znaczeniu) , o ile wiem we Włoszech nie jest to zabronione :wink:

ps. jeśli chodzi o : pettine - portfel, to dał nam takie tłumaczenie włoski
kolega.
W przeciwienstwie do tego, co pisze Jah, sprawa jest klarowna, bo "tam (w Turynie) trzeba umiec widziec rowniez to, czego nie ma", a jesli ktos nie umie, to "wiecej go (liniowego) nie bierzemy". Przepraszam, ale od kiedy dzialacze klubu wybieraja sobie sedziow?
co do tego, że Moggi wybierał sobie arbitrów sie zgodze i za to pewnie beknie, ale Twoja interpretacja fragmentu rozmowy którą zacytowałeś jest błędna.


TomekW

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 lutego 2003
Posty: 161
Rejestracja: 04 lutego 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 19:15

Medi pisze:Tomek, w tym wypadku należy również brać pod uwagę czasownik: pettinare (dosł. czesać) gdyż w tej rozmowie chodzi o czynność. A pettinare znaczy oprócz "czesac" również: zwymyślać kogoś, zmyć komuś głowę itp
jak widzisz wersji jest sporo i każdy to interpretuje w inny sposób.
Przeciez bralem pod uwage czasownik pettinare ;) Przeczytaj dokladnie moja wypowiedz i cytat ostrego z mojego postu z forum acmilan.pl
W kazdym razie w tej chwili jedynym logicznym tlumaczeniem, biorac pod uwage znaczenia, ktore znalazlem (nic o lapowce nie bylo), jest dla mnie tlumaczenie doslowne. Inne nie pasuja mi do kontekstu.
Medi pisze:Nie sądzę jednak żeby prokuratua zajmowała się rozmową w której mowa jest o czesaniu (w dosłownym tego słowa znaczeniu) , o ile wiem we Włoszech nie jest to zabronione :wink:
A kto powiedzial, ze prokuratura zajmuje sie wlasnie ta rozmowa? Obrabianie tylka Lippiemu i Carraro przez telefon tez nie jest zabronione, a mimo to i o tym moglismy przeczytac. Nie czarujmy sie - czesc z tych wypowiedzi, ktore pojawily sie w prasie, to tylko pikantniejsze urywki rozmow. Czytelnikow nie zainteresowalby telefon Moggiego do pizzerii, ale nabijanie sie z premiera (o ile chodzi o doslowne tlumaczenie :wink:) czy selekcjonera juz tak. Podobno to, co opublikowano, jest tylko namiastka tego, co nagrano. Juz chodza sluchy o kolejnych sedziach, o udziale Carraro (dzis podal sie do dymisji), o dowodach na przekrety rowniez w meczach biezacego sezonu, o udziale "elit wloskiej pilki". Zwlaszcza te tajemnicze okreslenie "elity wloskiej pilki" daje wiele do myslenia, bo moze chodzic o kazdego: najlepszych sedziow, dzialaczy czy pilkarzy. Kto wie, moze w przyszlym roku bedziemy rywalizowac ze soba o mistrzostwo Serie B, a biednemu Interowi przyjdzie grac w barazach? ;) Tylko, ze jesli to sie potwierdzi, to wkroczy UEFA, a wtedy bedzie bardzo niewesolo dla wszystkich.
Medi pisze:ps. jeśli chodzi o : pettine - portfel, to dał nam takie tłumaczenie włoski kolega.
Okej, sprawdze u moich informatorow ;)
Medi pisze:
W przeciwienstwie do tego, co pisze Jah, sprawa jest klarowna, bo "tam (w Turynie) trzeba umiec widziec rowniez to, czego nie ma", a jesli ktos nie umie, to "wiecej go (liniowego) nie bierzemy". Przepraszam, ale od kiedy dzialacze klubu wybieraja sobie sedziow?
co do tego, że Moggi wybierał sobie arbitrów sie zgodze i za to pewnie beknie, ale Twoja interpretacja fragmentu rozmowy którą zacytowałeś jest błędna.
Czy ja wiem. To zbitek dwoch rozmow, ale w obliczu tego, co sie ukazalo, moze sie okazac, ze interpretacja jest prawidlowa. Zobaczymy do jakich wnioskow dojda ci, ktorzy rozpatruja te sprawe. Wedlug niektorych bedzie tylko kara dla Moggiego za zlamanie regulaminu. Ale sa tez glosy o oskarzeniu o oszustwo sportowe, za co jest minimum trzy lata dyskwalifikacji (dla Moggiego i Giraudo), a w przypadku uznania, ze klub na tym skorzystal, mowi sie o degradacji z ostatniego miejsca polaczonej z punktami karnymi na przyszly sezon i odebraniem trofeow od poczatku epoki Pairetto lacznie z ewentualnym tytulem za biezacy sezon (co akurat jest jasne w przypadku wspomnianej degradacji) Podobno prezydenci niektorych klubow juz zagrozili bojkotem rozgrywek w przyszlym sezonie, jesli winni nie zostana ukarani.


Abbiamo un grande sogno in fondo al nostro cuore
Vedere il grande Milan che vince il Tricolore!
Waldini

Interista
Interista
Rejestracja: 17 lutego 2006
Posty: 126
Rejestracja: 17 lutego 2006

Nieprzeczytany post 08 maja 2006, 23:21

Slysze tutaj rozne glosy ze strony fanow Juventusu, ze skoro Moggi mieszal to on powinien za to odpowiadac. Oczywiscie zgadzam sie, powinien dostac srogo po tylku za to co robil. Ale co z Juventusem?? A Juve nie powinno tez dostac po dupie? Skoro niektore mecze mialy ustawiona obsade, wiec wynika z tego ze i wynik tych spotkac jest bardzo mocno podejrzany. Kto wie ile punktow mialby Juventus gdyby nie takie przekrety. Kara dla klubu musi byc. Nie bede sie rozspisywal jaka powinna byc to kara, ale zostawic tego tak nie mozna.


Moje serce jest czarno-niebieskie. Forza Inter!

Serie B?? We have never been there... :D
Pawel_GL

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 grudnia 2004
Posty: 77
Rejestracja: 13 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 09 maja 2006, 20:21

Waldini pisze:Slysze tutaj rozne glosy ze strony fanow Juventusu, ze skoro Moggi mieszal to on powinien za to odpowiadac. Oczywiscie zgadzam sie, powinien dostac srogo po tylku za to co robil. Ale co z Juventusem?? A Juve nie powinno tez dostac po dupie? Skoro niektore mecze mialy ustawiona obsade, wiec wynika z tego ze i wynik tych spotkac jest bardzo mocno podejrzany. Kto wie ile punktow mialby Juventus gdyby nie takie przekrety. Kara dla klubu musi byc. Nie bede sie rozspisywal jaka powinna byc to kara, ale zostawic tego tak nie mozna.
Jak przeczytasz co nieco postów, to się doczytasz, że zawodnicy nie byli świadomi o "wyborze sędziego", zatem nie powinni być ukarani.
Z całym szacunkiem, może się mylę, ale w Twoim poście wyczuwam pewną nadzieję, że Juventus spotka jak największa kara (np. degradacja), czy też może mi się wydaje? Bo w postach Milanistów żadnej zawiści jednak nie stwierdziłem.


Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ