Serie A (37): JUVENTUS 2-1 Palermo
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Oto multimedia z meczu Juventus-Palermo:
Nedved 1-0
Ibrahimovic 2-0
Godeas 2-1
__________________________________________________________
Nedved 1-0 [JP]
Ibrahimovic 2-0 [JP]
Godeas 2-1 [JP]
__________________________________________________________
I Połowa
II Połowa

Oj powiem szczerze, że przed meczem, bardzo bałem sie o dzisiejszy wynik, bo przecież przegrana lub remis Juventusu, mogły przekreślić dorobek całego/obecnego sezonu.
Na nasze szczęscie to my pierwsi strzeliliśmy bramkę, gdzie jak widać na skrócie było niezłe zamieszanie podbramkowe, a cała akcja przypominała mi sytuacje z tamtego sezonu, gdzie Emerson po wrzucie podobny do dzisiejszego strzelił z główki bardzo łądną bramkę. Później ruszyliśmy do ataku, a efektem jest bramka numer dwa im.Ibrahimović'ia, w późniejszym czasie pokazuje się troszkę nerwowości w szeregach "Starej Damy" no i tracimy bramkę na 2-1, całe szczęscie dla nas mecz wygrywamy i kończymy go z 3 punktami na koniec Bianconerich.
Troszkę przygnębiła mnie sytuacja z AC Milan, gdzie podobno dostali przypadkowego karnego
, no cóz mówi się trudno, wierzę w mistrzostwo na koniec sezonu
.
Pozdro
Nedved 1-0
Ibrahimovic 2-0
Godeas 2-1
__________________________________________________________
Nedved 1-0 [JP]
Ibrahimovic 2-0 [JP]
Godeas 2-1 [JP]
__________________________________________________________
I Połowa
II Połowa

Oj powiem szczerze, że przed meczem, bardzo bałem sie o dzisiejszy wynik, bo przecież przegrana lub remis Juventusu, mogły przekreślić dorobek całego/obecnego sezonu.
Na nasze szczęscie to my pierwsi strzeliliśmy bramkę, gdzie jak widać na skrócie było niezłe zamieszanie podbramkowe, a cała akcja przypominała mi sytuacje z tamtego sezonu, gdzie Emerson po wrzucie podobny do dzisiejszego strzelił z główki bardzo łądną bramkę. Później ruszyliśmy do ataku, a efektem jest bramka numer dwa im.Ibrahimović'ia, w późniejszym czasie pokazuje się troszkę nerwowości w szeregach "Starej Damy" no i tracimy bramkę na 2-1, całe szczęscie dla nas mecz wygrywamy i kończymy go z 3 punktami na koniec Bianconerich.
Troszkę przygnębiła mnie sytuacja z AC Milan, gdzie podobno dostali przypadkowego karnego

Pozdro
Ostatnio zmieniony 07 maja 2006, 20:06 przez wloski, łącznie zmieniany 6 razy.
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 960
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
No to świetnie!!! Jeszcze tylko jeden mecz którego nie musimy wygrać wystarczy nam remis. Ciesze sie ze milan gra z romą
roma walczy o europejskie puchary wiec napewno bedzie chciała sprawić niespodzianke!
FORZA JUVE!!!

FORZA JUVE!!!

Un capitano c'è solo un capitano!!!
- paku
- Juventino
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
- Posty: 1078
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
Był to napis "Luciano wszyscy jesteśmy z Tobą. Triady się nie rusza"romaneq pisze:Wie ktoś może co było napisane na tym transparencie wywieszonym przez kibiców Juventusu ? Zaczynało się od słowa "Luciano ..."
A co do meczu cieszy wygrana, pozostaje 1 pkt do Scudetto. Uda sie ! Uda ! UDA !!
FORZA !
- El Nino
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2005
- Posty: 264
- Rejestracja: 02 stycznia 2005
To kto strzelil gola?? Zlatan czy Treze??wloski pisze:Nedved 1-0
Trezeguet 2-0
Godeas 2-1
_________________________________________________
Nedved 1-0 [JP]
Trezeguet 2-0 [JP]
Godeas 2-1 [JP]
_______________________________________________
I Połowa
II Połowa
Oto multimedia z meczu Juventus-Palermo.
Gratuluje zwycięstwa Juventusowi i walki Palermo,,, NAreszcie duzo kibiców.. Pokazali ze Na dobre i złe zawsze bedą kibicować... teraz wystarczy tylko remis ;] Pozdrowienia
- Zielak**Juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 maja 2006
- Posty: 15
- Rejestracja: 03 maja 2006
I kibice dopisali
Juventus w pieknym stylu pozegnal sie ze Stadio Delle Alpi 
PS.
Czy ktos wie jak w meczy przecwiko Milanowi zagral Marchionni?


PS.
Czy ktos wie jak w meczy przecwiko Milanowi zagral Marchionni?
Juve, historia wielkiej miłości,
biel, która obejmuje czerń.
Chór, który się wznosi naprawdę dla Ciebie.
Juventus ** Torino

biel, która obejmuje czerń.
Chór, który się wznosi naprawdę dla Ciebie.
Juventus ** Torino

- nordahl
- Milanista
- Rejestracja: 11 listopada 2005
- Posty: 178
- Rejestracja: 11 listopada 2005
Marchionni sie staral, wogole Parma dobry mecz zagrala i sprawila nam trudnosci. Jednak to nie wystarczylo.Zielak**Juve pisze: PS.
Czy ktos wie jak w meczy przecwiko Milanowi zagral Marchionni?
"840 meczów w barwach Milanu? Chcę powiedzieć, że ta koszulka jest "zrośnięta" z moim ciałem. W wieku 10 lat założyłem ją po raz pierwszy i nawet, gdy ją ściągam na moim ciele pozostają czerwono-czarne barwy."
- Zielak**Juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 maja 2006
- Posty: 15
- Rejestracja: 03 maja 2006
Dzieki za infonordahl pisze:
Marchionni sie staral, wogole Parma dobry mecz zagrala i sprawila nam trudnosci. Jednak to nie wystarczylo.
Juve, historia wielkiej miłości,
biel, która obejmuje czerń.
Chór, który się wznosi naprawdę dla Ciebie.
Juventus ** Torino

biel, która obejmuje czerń.
Chór, który się wznosi naprawdę dla Ciebie.
Juventus ** Torino

- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Co Ty powiesz? :shock: Suuuuppper!!Aniolek pisze:Cudownie ze Juve wygrało i jusz tylko brakuje nam punkciku do obrony tytułu

Była. Całkiem fajna, najpierw setki biało-czarnych balonów, serce na środku z tego co było widać i coś takiego Narazie tyle, foty niedługo zapewne będą na jakiejś stronie naszych ultasów.bociu pisze:Podobno na poczatku meczu byla oprawa, chetnie bym ja zobaczyl (z gory dzieki za linki).
Kolejny krok wykonany, jednak i on nie wystarczył. Tak więc walka trwa do końca. Szkoda, bo patrząc z perspektywy naszej 12 pkt. przewagi, tytuł już powinein być nasz i święcilibysmy go dzisiejszego pięknego dnia. Niestety we frajerski sposób straciliśmy wiele pkt. Milan zaś gra świetnie, nei dając szans nikomnu, z roma też się rozprawią, dlatego musimy się skupić tylko na naszym meczu.
Piękny widok pełnego Stadio Delle Alpi, rekord jednak nie padł, tak więc żegnamy nasz obiekt, który najbardziej był zapełniony w maju 2003 r. w meczu z Realem, na trybunach zasiadło 67.229 widzów.
Mecz nie był ogólnie zły. Do przerwy 1-0 po golu Nedveda, zresztą cała akcja bardzo ładna. Na 2-0 podwyższa...Zlatan, to na pewno cieszy, kolejny raz piłka wpadała do siatki miedzy nogami bramkarza

Za tydzień stawiamy kropkę na i. Innej opcji nie ma... Reggina jest w naszym zasięgu :twisted: Wystarczy remis, ale lepiej wygrać. Damy radę, mecz na neutralnym terenie, to +.
Ponadto zapewniając sobie tytuł, wyrównamy nasz rekord, 1 porażki w całym sezonie. Do tej pory osiągneliśmy ten wyczyn w sezonach 1977/78 - 16 drużyn), 2(1997/98 - 18 drużyn) . Dziś zaś pobilismy kolejny rekord, ilości zdobytych pkt. w jednym sezonie, z 86 (Sezon 2004/05) na 88 :!: :twisted:
Już chcę sie przenieść w czasie tydz. do przodu, nie chcę dłużej czekać :twisted:
GRAZIE JUVENTUS !!!!!!!

- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Dla mnie mecz był dość nudny. Juve grało bardzo konsekwentnie, więcej po ziemi niż ostatnio, choć i tak było sporo dalekich wrzutek.
Wszyscy, którzy wierzyli, że mecz Vieiry z ostatinej kolejki okaże się przełomem dla tego zawodnika (w tym ja) musieli obejść się smakiem - znów kiepski mecz w wykonaniu tego zawodnika.
Pierwsze, co mnie niepokoi, to katastrofalna postawa naszych napastników.
Trezeguet niewidoczny, ale jego można zrozumieć, nie miał wsparcia pomocy. Zlatan słabo - niemal każde podanie do niego kończyło się stratą piłki. Zmarnował dwie groźne sytuacje podajac w polu karnym zupełnie do nikąd (czytaj: do rywala). Z bólem serca muszę dodać, że i del Piero nie zagrał lepiej, tak troche w stylu Zlatana - sporo akcji starał się szarpać sam, ale zupełine mu to nie wychodziło. Do tego solidnie zapracował na żółtą kartkę, uratowała go jedynie wyrozumiałość sędziego.
Najwidozniejszy w naszym zespole był chyba Nedved - w swoim stylu szaprał akcje po obu stronach boiska. Strzelił brakmę, próbował uderzeń z dystansu, wypracował sobie bardzo dogodną pozycję do strzału, ale niestety minimalnie chybił.
Był też Camor - który momentami grał fatalnie, ale gdy już zapoczątkował jakąś akcje to było pod bramką rywali naprawdę gorąco.
Wszyscy, którzy wierzyli, że mecz Vieiry z ostatinej kolejki okaże się przełomem dla tego zawodnika (w tym ja) musieli obejść się smakiem - znów kiepski mecz w wykonaniu tego zawodnika.
Pierwsze, co mnie niepokoi, to katastrofalna postawa naszych napastników.
Trezeguet niewidoczny, ale jego można zrozumieć, nie miał wsparcia pomocy. Zlatan słabo - niemal każde podanie do niego kończyło się stratą piłki. Zmarnował dwie groźne sytuacje podajac w polu karnym zupełnie do nikąd (czytaj: do rywala). Z bólem serca muszę dodać, że i del Piero nie zagrał lepiej, tak troche w stylu Zlatana - sporo akcji starał się szarpać sam, ale zupełine mu to nie wychodziło. Do tego solidnie zapracował na żółtą kartkę, uratowała go jedynie wyrozumiałość sędziego.
Najwidozniejszy w naszym zespole był chyba Nedved - w swoim stylu szaprał akcje po obu stronach boiska. Strzelił brakmę, próbował uderzeń z dystansu, wypracował sobie bardzo dogodną pozycję do strzału, ale niestety minimalnie chybił.
Był też Camor - który momentami grał fatalnie, ale gdy już zapoczątkował jakąś akcje to było pod bramką rywali naprawdę gorąco.
Dirty mind
- Juve Master
- Juventino
- Rejestracja: 11 marca 2005
- Posty: 368
- Rejestracja: 11 marca 2005
Muszę przyznać, że jak pewnie większość z Was obawiałem się pożegnalnego meczu na Delle Alpi z zespołem Palermo, bo po pierwsze pamiętam jakie problemy sprawili nam w zeszłym sezonie, a po drugie zamieszanie jakie zostało wywołane wokół Moggiego i spółki mogło wpłynąć źle na drużynę Bianconerich. Na szczęście się pomyliłem i zdobyliśmy wymarzone 3 punkty w potyczce z klubem z Sycylii na finiszu rozgrywek jakże pasjonującej
Serie A
. Mecz zaczął się bardzo efektownie, bo na ostatnim spotkaniu rozgrywanym na Stadionie Alpejskim zasiadło bardzo wielu kibiców, zrobili oni także efektowną oprawę
z udziałem biało-czarnych baloników z helem
. Przez pierwsze minuty na boisku panował chaos, ale potem Juventus zdołał objąć kontrolę nad meczem i stopniowo zagrażał bramce Agliardiego. W 31 minucieNedved wyprowadził nas na prowadzenie strzałem z około 10 m, wykorzystując zamieszanie pod bramką rywal, po dośrodkowaniu Camoranesiego.
Drugą połowę zaczeliśmy zdecydowanie, lecz dopiero w 62 minucie trafił do siatki po zagraniu z głębi pola bodajże od Camoranesiego. Cieszy gol tego zawodnika. Oprócz bramki Ibrahimovic nie pokazał niestety niczego wielkiego. Szczególnie jedno jego zagranie mogło wywołać u niektórych przekleństwa, kiedy to po otrzymaniu podania w polu karnym i stworzeniu dogodnej sytuacji podał do ... obrońcy Palermo. Jednakże Del Piero i Trezeguet też dzisiaj nie błysnęli, co więcej nie strzelili bramek.
Później bramkę kontaktową zdobył Godeas dekorując w ten sposób swój bardzo dobry według mnie mecz. Zrobiło się potem trochę nerwowo, ale ostatecznie na czele tabeli pozostał Status Quo
. Marchionni jeszcze nie podarował nam mistrzostwa, ale trzeba przyznać że był blisko.
Cieszmy się zatem z wygranej która pozwala nam na zrobienie niezwykle wielkiego kroku do 29 Scudetto.
Wystarczy tylko wygrać z Regginą na , co warto dodać neutralnym terenie i z Regginą, która przegrała z Violą 5:2
Podejdźmy skoncentrowani i będzie dobrze :-D Forza Juventus !!!
Serie A



Drugą połowę zaczeliśmy zdecydowanie, lecz dopiero w 62 minucie trafił do siatki po zagraniu z głębi pola bodajże od Camoranesiego. Cieszy gol tego zawodnika. Oprócz bramki Ibrahimovic nie pokazał niestety niczego wielkiego. Szczególnie jedno jego zagranie mogło wywołać u niektórych przekleństwa, kiedy to po otrzymaniu podania w polu karnym i stworzeniu dogodnej sytuacji podał do ... obrońcy Palermo. Jednakże Del Piero i Trezeguet też dzisiaj nie błysnęli, co więcej nie strzelili bramek.
Później bramkę kontaktową zdobył Godeas dekorując w ten sposób swój bardzo dobry według mnie mecz. Zrobiło się potem trochę nerwowo, ale ostatecznie na czele tabeli pozostał Status Quo


Cieszmy się zatem z wygranej która pozwala nam na zrobienie niezwykle wielkiego kroku do 29 Scudetto.
Wystarczy tylko wygrać z Regginą na , co warto dodać neutralnym terenie i z Regginą, która przegrała z Violą 5:2
Podejdźmy skoncentrowani i będzie dobrze :-D Forza Juventus !!!
Ostatnio zmieniony 07 maja 2006, 19:53 przez Juve Master, łącznie zmieniany 1 raz.
- Blaine
- Juventino
- Rejestracja: 02 maja 2006
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 maja 2006
- kedzier
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 453
- Rejestracja: 12 marca 2005
Jeszcze tylko jeden, naprawdę malutki krok... I świętujemy 29 ( słownie: dwudzieste dziewiąte ) Chwila na którą czekaliśmy cały sezon zbliża się w bardzo szybkim tempie... Ale ciii, nie zapeszajmy, historia piłki nożnej widziała już nie takie cuda.
Juve nie zagrało olśniewająco, jednak w miarę spokojnie zdobyło 3 punkty i to jest najważniejsze. Łudziłem się, że może Parmie uda się coś ugrać w meczu z Milanem, ten jednak nie dał sobie odebrać zwycięstwa. A szkoda, bo czy byłoby coś piękniejszego niż pożegnanie z Delle Alpi świętując tam kolejne Mistrzostwo? Można psioczyć na ten obiekt, ale nie da się się zaprzeczyć, że to właśnie na nim grała jedna z najwybitniejszych i najbardziej utytułowanych drużyn w historii naszego klubu. Na tym stadionie tworzyła się chlubna historia Juventusu ostatnich lat.
Podobała mi się postawa kibiców, którzy wspomogli zespół w trudnym dla nich momencie, z pewnością oskarżenie wysuwane w stronę zarządu odcisnęły na nich jakieś piętno. Tym bardziej musimy się cieszyć z 3 punktów.
Co do bramek Juventusu - Agliardi został wprost rozdziewiczony... dwa razy
Juve nie zagrało olśniewająco, jednak w miarę spokojnie zdobyło 3 punkty i to jest najważniejsze. Łudziłem się, że może Parmie uda się coś ugrać w meczu z Milanem, ten jednak nie dał sobie odebrać zwycięstwa. A szkoda, bo czy byłoby coś piękniejszego niż pożegnanie z Delle Alpi świętując tam kolejne Mistrzostwo? Można psioczyć na ten obiekt, ale nie da się się zaprzeczyć, że to właśnie na nim grała jedna z najwybitniejszych i najbardziej utytułowanych drużyn w historii naszego klubu. Na tym stadionie tworzyła się chlubna historia Juventusu ostatnich lat.
Podobała mi się postawa kibiców, którzy wspomogli zespół w trudnym dla nich momencie, z pewnością oskarżenie wysuwane w stronę zarządu odcisnęły na nich jakieś piętno. Tym bardziej musimy się cieszyć z 3 punktów.
Co do bramek Juventusu - Agliardi został wprost rozdziewiczony... dwa razy

I tą konsekwencją właśnie zdobywa się Scudetto 8)venomik pisze:Juve grało bardzo konsekwentnie, więcej po ziemi niż ostatnio, choć i tak było sporo dalekich wrzutek.
Jakby kogoś to interesowało, to polecam stronę www.juventusclubmeda.it , zdjęcia trybun z praktycznie każdego meczu Juve.Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Narazie tyle, foty niedługo zapewne będą na jakiejś stronie naszych ultasów.
- Bonnefoi
- Juventino
- Rejestracja: 28 marca 2006
- Posty: 16
- Rejestracja: 28 marca 2006
Wczas się przełamał . Trochę ma spóźniony zapłon .Blaine pisze: Bardzo cieszy mnie bramka Ibry, który wkońcu się ''przełamał''. FORZA JUVE
jaccu cap pariri karilolla tik karilillan tic tandulla dipidapidolla rup padirubira kurigan gukkaja kibikan gu a ratcatica jaribidabidilla barictandillan dellando abaripadda paripbari paribiribiristen dellando jabarilla stella dej jalo arabarabarawa