LM (1/4): JUVENTUS 0-0 Arsenal :(

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Bany_DG

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 595
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 07 kwietnia 2006, 17:18

tomcatmi6 pisze:
Juventin pisze:Po co kibice mają chodzic na mecze jak Juve gra taką kaszane... wygrywanie meczy po 1:0 strzelane w '80 po nudnym meczu... A gdy już przyjdą na stadion i zostawią tam sporą kase Juve raczy ich takim topornym futbolem... Mówie tu o większosci meczów... Ostatnimi ludzmi do jakich nie powinno sie miec pretensji to własnie tifosi...
Musisz sie strasznie meczyc ogladajac Juventus, przykre to troche :( .
Moze pozostawie to bez wiekszego komentarza, bo i co tu pisac.
pozdr

A i jeszcze jedno
Po co kibice mają chodzic na mecze jak Juve gra taką kaszane...
Zeby wspierac zawodnikow i pokazac ze maja dla kogo grac, mnie zbytnio nie dziwi brak motywacji jesli na mecze przychodzi tylu kibicow co na mecz pucharowy w anglii albo na sredni mecz w Polsce. Moze niech najpierw cos z tym zrobia a pozniej beda mogli sobie zglaszac pretensje. Uwazam ze kibicom by dobrze zrobily jakies 3 lata bez zadnych trofeow, aby w koncu zaczeli doceniac to co maja, a nie wybrzydzac na wszystko na co tylko mozna.
Tak często ze stadionu wieje nudą... Ale Juventus rzeczywiscie często prowadzi szybkie akcje... Ostatni mecz z Arsenalem pokazuje że albo były górne podania do napastników, albo jakieś próby gry skrzydłami, które wydaje mi się są naszą najmocniejszą [jedyną ?!] stroną, a to że większosc meczów towczy sie mniej wiecej w srodku pola, po to by 3,4 razy rzucic piłke na skrzydło...


tomcatmi6

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2003
Posty: 536
Rejestracja: 01 października 2003

Nieprzeczytany post 07 kwietnia 2006, 17:24

Tak często ze stadionu wieje nudą... Ale Juventus rzeczywiscie często prowadzi szybkie akcje... Ostatni mecz z Arsenalem pokazuje że albo były górne podania do napastników, albo jakieś próby gry skrzydłami, które wydaje mi się są naszą najmocniejszą [jedyną ?!] stroną, a to że większosc meczów towczy sie mniej wiecej w srodku pola, po to by 3,4 razy rzucic piłke na skrzydło...
Dlaczego piszesz o ostatnim meczu z Arsenalem jakby byl wykladnia tego jak gralismy przez caly sezon? Chyba nie wychwycilem sensu Twojej wypowiedzi w odniesieniu do tego co napisalem, ale spoko nie martw sie nie kazdego musi emocjonowac gra druzyny ktorej kibicuje.
pozdr


Bany_DG

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 595
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 07 kwietnia 2006, 17:39

Mecz z Arsenalem podałem jako przykład gdyż był to "pokaz" wszystkich naszych słabosci... Które w mniejszym stopniu pojawiały się w przekroju całego sezonu. A kibicowanie imho nie polega na tym żeby siedziec w fotelu i podniecać się każdym zagraniem pikarzy Juve... Jak mecz jest porywający emocjonuje się, jak nudy, poprostu ogladam...


Mr Cezary

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 grudnia 2004
Posty: 1053
Rejestracja: 21 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 07 kwietnia 2006, 20:04

O meczu wypowiem się dopiero teraz, gdyż przez ponad tydzień miałem nie sprawny monitor.

Nie mogliśmy wiele zdziałać w tym spotkaniu. Błąd, który popełnił Capello w trakcie sezonu (czyt. zbytnio zajechał zawodników) dał się we znaki w decydującym momencie sezonu. Kolejny raz obchodzimy się smakiem w LM. Powoli staje się to irytujące. Najbardziej to szkoda mi Nedveda. Wiadomo, że celem nr 1 dla Czecha jest LM, a w spotkaniu na Delle Alpi tak naprawdę może tylko Zambrotta dorównywał mu walecznością :| Nie dziwię się jego frustracji, która osiągnęła apogeum w 77 minucie.

Wniosek jest jeden: nie żadne zwalnianie Capello, nie żadne sprzedawanie Ibrahimovicia, tylko odmłodzenie składu. Średnia wieku naszej drużyny wynosi prawie 30 lat. Tak być nie może. Na przyszły sezon Clerc, Gallas (?), Gerrard (?), Marchionni, Palacio i Zanetti. Czy te transfery dojdą do skutku i przede wszystkim, czy one wypalą? By wygrać LM trzeba podejmować ryzyko.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 07 kwietnia 2006, 20:06

Marcin_FCJ pisze:Jest piłkarzem przeciętnym, któremu od czasu do czasu udaje sie zrobić coś sensownego. Jak Carew, Cisse...
Porównywanie Ibry do Carew jest oznaką ślepoty lub "szaleństwa".
Marcin_FCJ pisze:A jak nie potrafisz to stul pysk.
Takie teksty zatrzymaj w domu. Troche szacunku dla osoby starszej od Ciebie.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Moonk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2005
Posty: 708
Rejestracja: 01 listopada 2005
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 07 kwietnia 2006, 20:06

Mr Cezary pisze:O meczu wypowiem się dopiero teraz, gdyż przez ponad tydzień miałem nie sprawny monitor.
lol ja tez tak mialem od 28 marca nie mialem monitora :P komuś tez wysiadł monitor jeszce ostatnio??:P
noi i normalnie prez to az sie poprostu paliłem sie z wściekłosci....moze zeby nie pisac w dwoch tematach to wypowiem sie odrazu nawiazujac do pierwszego meczy z Arsenalem...ine chce mi sie pisac wszystkiego dokladnie...bo juz moje emocje opadły i staram sie zapomniac jak najszybciej ale tak po krótce
Pierwsze spostrzezenia to zamiast zapowiedzianego frontalnego ataku na bramke gosci nie było dosłownie nic...nasz srodek to wygladał tak jakby go nie było....w pierwszym meczu Vieira totalnie nic..podobnie jak Treze których chyba raz mial piłke przy nodze przez cały mecz...w drugim meczu to samo Emerson zamiast iciagnac do przodu to widac go było tylko jak rozgrywał piłke od naszej polowy i dalekie kopy do przodu zreszta przez cały mecz czy Capello naprawde jest takim swietnym trenerem czy mu okulary zaparowały i nic nie widział i nie wyciagnał z pierwszego meczu ze takie hop siup na zbitego psa nic nie daje....Capello odejdź wstydu Oszczędź
to była moja pierwsza mysl po rewanzu i podtrzymauje to nadal wracajac do Emersona to mu sie troche nie dziwie jak musi praktycznie w srodku grac sam bo GG to był cieniem samym dla siebie...
chyba najmniej mozna sie przez obydwa mec ze przyczepic do Buffona i zambrotty zreszta grajacych równo przez cały sezon... i iiuwazam ze Ibra tez wcale zle nie zagrał i dziwi mnie to ze nie którzy tak pisza o nim rozne rzeczy...widac bylo zreszta ze sie bardzo starał... ale bez wsparcia srodka i driugiego napastnika to samemu mecza nie wygra....

na wiecej wenny nie mam

Apropo jakie druzyny zostały w lidze mistrzów?? a no takie które graja piłke do przodu bo wiedza ze najlepsza obrona jest atak Capello odrób lekcje albo sie zgos na małego Freestyla do Peji:P


białas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2004
Posty: 1630
Rejestracja: 29 września 2004

Nieprzeczytany post 07 kwietnia 2006, 23:15

jestem bardzo zawiedziony, tym, że Juve nie awansowało do kolejnej rundy. ale nie ma co się oszukiwać, z taką grą mieliśmy marne szanse w starciu z Arsenalem. Capello po pierwszym meczu nie wyciągnął żadnych wniosków, żeby odmienić losy awansu w rewanżu. brak konkretnej taktyki, brak odpowiednich graczy do polepszenia gry w rewanżu, oto co zobaczyliśmy. główny cel w tym sezonie nie zostanie osiągnięty. szkoda. wierzyłem mocno w sukces, ale w tej chwili Juventusu nie stać na osiągnięcie celu w europejskich pucharach. Capello nie potrafi sprawić, że na wiosnę gramy tak samo jak jesienią. na osłodę pozostaje nam Scudetto.

po raz kolejny najlepszym graczem Juve zostaje Gigi. a tak nie powinno być. nasza formacja defensywna ostatnimi czasy gra lepiej niż atak. ale kto ma grać? kontuzjowany Alex? Ibra bez formy? Zalayeta, który w tym sezonie rozegrał tyle meczów, że palców jednej ręki jest za dużo, żeby to policzyć? w letnim okienku transferowym musimy dokonać wzmocnień. bez długiej i wyrównanej ławki rezerwowych nie można walczyć na 2 frontach. Moggi i spółka powinna nad tym się zastanowić.

gry poszczególnych zawodników nie będę opisywał, bo moja ocena nie różniłaby się zbytnio od poprzedników.

wierzę, że kolejny sezon będzie lepszy. oby tak było, bo 11 lat czekania na LM to i tak długo na taki klub, jakim jest Juventus.


jeszcze jedno o czym chciałbym wspomnieć, to że żenujący komentarz na TVP. komentator w taki sposób opisywał mecz, jakby karąbyło komentowanie spotkania Juve. nie dość, że robił to beznadziejnie, to do tego jeszcze jego ocena było stronnicza. nie wspomnę już o błedach przy wymowie nazwisk zawodników. eh.

Forza Juve.


tomcatmi6

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2003
Posty: 536
Rejestracja: 01 października 2003

Nieprzeczytany post 07 kwietnia 2006, 23:25

Apropo jakie druzyny zostały w lidze mistrzów?? a no takie które graja piłke do przodu bo wiedza ze najlepsza obrona jest atak Capello odrób lekcje albo sie zgos na małego Freestyla do Peji:P
A jakie zespoly tworzyly pary w 1/2 w zeszlym roku ? Milan, Liverpool, Chelsea to zespoly ktore stawiaja na atak? Dlatego tez takie argumenty sa niezbyt trafne.
jeszcze jedno o czym chciałbym wspomnieć, to że żenujący komentarz na TVP. komentator w taki sposób opisywał mecz, jakby karąbyło komentowanie spotkania Juve. nie dość, że robił to beznadziejnie, to do tego jeszcze jego ocena było stronnicza. nie wspomnę już o błedach przy wymowie nazwisk zawodników. eh.
To akurat normalka jesli chodzi o TVP ;) komentarz poza Canal + jest prawie jak profesjonalny. Wiec nie ma sie co przejmowac, w PS bylo chyba troche lepiej ale tez komentator chyba ogladal troche inne spotkanie odemnie.

pozdr


rafal005

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Posty: 290
Rejestracja: 10 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 07 kwietnia 2006, 23:35

tomcatmi6 pisze:To akurat normalka jesli chodzi o TVP ;) komentarz poza Canal + jest prawie jak profesjonalny.
Nie ma to jak profesjonalny komentarz na TeamSpeaku :D


_Jah

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 731
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2006, 00:44

bblackk pisze:
_Jah pisze:Arsenal postawił wszystko na jedną karte. Definitywnie poświęcił się rozgrywkom Champion's League.
Mylisz się. W przeciwieństwie do Juventusu, Arsenal świetnie rozłożył siły na cały sezon (w porównaniu do Juve, Wenger wykorzystuje w pełni całą swoją kadrę), zarówno LM, jak i Premiership. Juventusowi starczyło pary, tylko na rok 2005. Teraz Arsenal może wygrać LM oraz zająć miejsce premiowane awansem do przyszłorocznel CL
Arsenal rzeczywiście w Premiership radzi sobie równie dobrze. Ich aktualna - 5 pozycja? budzi ogólny podziw.
Juventin pisze:
DjJuve pisze: Zlatan ma beznadziejny sezon (to skreśla go jako dobrego zawodnika), jak mógł do tego dopuścić?!
Jedno.... jakim prawem ma pretensje do kołcza za to że ten go zmienił... Lippiego zwolinili za to że odpadł Depor, mimo że w ok wczesniej grał w finale LM... Wszyscy dają szanse Capello mimo że dwukrotnie z rzedu odpada bądź co bądź w kompromitujacym stylu... Nie widze przesłanek by było inaczej... Więc po co marnowac czas obu stron
Lippi'ego zwolnili z powodu kompromitacji z Deportivo? mylisz się. Wówczas obie strony barykady - po prostu straciły cierpliwość. W tym Lippi. Poza tym nie zapominaj, że w lidze również byliśmy dopiero na miejscu.. trzecim. Nie posługuj się więc takimi tanimi argumentami.
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Wreszcie przebrnąłem przez 10 stron, mialem uniknąć cytatów, jednak musze się w jednym przypadku wyłamać...
_Jah pisze:
romaneq pisze: O ile przed łikendem byłem jeszcze optymistą o tyle po oglądnięciu potyczek z Treviso :!: i Aston Villą właśnie niestety nie widzę najmniejszych szans na awans. Nie przy takiej dyspozycji jaką prezentuje Juventus i Arsenal. W tej chwili to różnica klas. Przykro mi to mówić. :płaczę:
Daj sobie w pysk, człowieku. Porównujesz Nas do Aston Villi?
Nie umiecie się nawet zachować przed meczem. WY$%%$#^$#^ z tym pesymizmem.
bblackk pisze:
_Jah pisze:Ten sam rezultat Legii Warszawa jest do dzisiejszego dnia, wspominany przez polskich kibiców. Juventus? 2 raz z rzędu to zrobił.
Jedwabiste porównanie, jedwabiste :lol:
No kolego...coś tu się chyba nie trzyma kupy :roll: Wszystko wskazuje na to, że Ty na porównałeś do Legii, więc jak to jest? Może i ja się zaplątałem, bo ciężko mi się zebrać w sobie...
Co za prostacka ocena sytuacji. Musisz wpierw wziąć pod uwagę okoliczności. On porównał nas do Aston Villi tuż przed próbą mobilizacji w obliczu meczu z Arsenalem. Trudno, żebyśmy mieli załamywać ręcę przed rewanżem z powodu pogromu Kanonierów nad przeciętniakiem Premiership. Z kolei kwestia Legii? nie tyczy się bezpośrednio klubu (tym bardziej w aktualnym stanie), tylko wyniku - ćwierćfinału, który świadczy o towarzystwie w którym się swobodnie obracamy. Ten wynik musimy umieć szanować.

Zgadzam się z tomcatmi6. Przydałby się większości zimny prysznic, gdyż ich rozpalona ambicja staje się powoli uciążliwa. Mam do nich prośbę: Aj, pozbądźcie się tego ciężaru jaki stawia przed Wami miano-kibica Juve. Ja będę miał lżej, Wy też.

Naszym celem w tym sezonie był wyraźny atak na Puchar Marzeń. Jednak okoliczności sprawiły, że kolejny raz ten cel nas przerósł. Bodaj wszyscy teraz przeżywamy zawód. Ja też.

Jest ciężko, ale to wcale nie oznacza, że musimy z tego powodu budzić swoje nerwy. Poza tym nerwy? Wy tutaj rozmawiacie ciągle o Capello&Ibrahimović. Jeden paranoiczny użytkownik - Marcin_FCJ ładnie wszystkich nakręca.

Otóż popełniacie błąd na samym początku. Szukacie winnych? Winnych? winnych czego? kolejnego Scudetto?

Brakuje w tym wszystkim.. miłości. Przestudiujcie sobie historie Juve. I sami zobaczycie: kiedy BiancoNeri godzili krajową rywalizacje - z Europą. To właśnie nasz zespół najczęściej kompromitował Italie w tym turnieju. I nie od dziś wiadomo, że do sukcesu w Europie potrzebujemy ikry. Obecna drużyna? wciąż jej szuka.

Dobiega do końca drugi sezon pracy Capello. Dwa równe-dobre sezony. Nawet, jeżeli idzie o LM. Przez rundę grupową przechodzimy gładko. Lecz wciąż Nam czegoś brakuje. To na pewno jest absolutna drobnostka. I nie jest to Ibrahimović, wbrew opinii wielu (pzdr Marcin_FCJ).

Nie jest sztuką przemeblować drużyne. To jedynie wymysł emocji. Sprawą najważniejszą teraz dla Nas? jest zachować ciągłość w drużynie. Problem leży w ławce rezerwowych. Nasza koncepcja - optymalna jedenastka nie okazała się wystarczająca. Potrzebujemy aktywnych zmienników. Zlatan-Platan jest stosunkowo młody. Warto zainwestować w jego rozwój. Bardziej rozsądnie byłoby poszukać zmienników dla Nedveda, Thurama i Vieiry. Tenże właśnie Vieira-zgasł. Nasza gwiazda mercato-zawiodła w decydującym momencie. Czym obecna drużyna różniła się więc od tej, którą wyeliminował Liverpool? To powtarzalne błędy w koncepcji.

Nie bądźcie zachłanni. Rewolucja? nie tędy droga. Nowy trener? to właśnie rewolucja. Fabio Capello ma umowę do końca sezonu 2006/07. Nie widzę podstaw, aby nie dać mu tej ostatniej szansy. Obecny sezon jest lepszy od poprzedniego. To widać gołym okiem. Zupełna kontrola sytuacji w lidze.

Nie chcę mi się pisać.. chciałem napisać ostatecznie, że nie widac w Waszych wypowiedziach miłości dla zawodników, trenera, czyli ikon naszej drużyny, którą wszelako-kochacie, pfe.


Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 992
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2006, 11:19

_Jah przestań gadać o miłość, bo te Twoje wywody pzobawione są zupełnie argumentów. Prawda jest taka, ze np. Marcin mówił znacznie wczęsniej o tym, że Juve gra słabo, że nie potrzbenie Capello notorocznie stawia na Ibrahimvocia, a teraz . Wtedy każdego, kto myślał podobnie równo zjechałeś. Posługiwałeś się słowami typu. baran :|, nazywałeś dupkami, tych którzy nie dorastaja do piet Capello i nie mogą go krytykowac, o dziwo ta krytyka znalazła odzwierceidlenie w faktach. Teraz powinneś przynajmniej przyznac rację, tym którzy uważali, że Capello źle prowadzi drużynę, by zdobyć z nią Champions League. Mamy Scudetto? Spoko, cieszę sie z tego, jednak sam mówisz że priorytetem byłą LM. Sam mówiłeś, ze nie powinniśmy robic tragedii z odpadniecia z Pucharu Włoch, ze Capello oszczedza drużyne na LM, by potem przed najwazniejszym meczem sezonu wystawic pdostawową jedenastkę- chyba nie ma w tym żadnej logiki ? Sam wyrażiłeś zdumienie, po pierwszym meczu z Arsenalem, że zespół ma braki kondycyjne i to wina sztabu szkoleniowego na czele z trenerem. Nie potrafimy atakować, gramy wolno i ślamazarnie. To chyba Capello zrobił poraz kolejny błąd w przygotowaniach, bo forma znów sie gdzieś zagubiła. Zbarakło nam drobnostki, szczegółu do osiagniecia wyznaczonego celu? Sposród ćwierćfinalistów, razem z Interem byliśmy nasłabszą drużyną. Graliśmy najgorzej. Nie stworzylismy sobie w dwu-meczu ani jednej klarownej sytuacji. Nie potrafimy atakować. To nazywasz drobnostką, mała cegiełką?
Capello out, to jest moje zdanie.


_Jah

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 731
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2006, 15:04

ForzaDelPiero pisze:_Jah przestań gadać o miłość, bo te Twoje wywody pzobawione są zupełnie argumentów. Prawda jest taka, ze np. Marcin mówił znacznie wczęsniej o tym, że Juve gra słabo, że nie potrzbenie Capello notorocznie stawia na Ibrahimvocia, a teraz . Wtedy każdego, kto myślał podobnie równo zjechałeś. Posługiwałeś się słowami typu. baran :|, nazywałeś dupkami, tych którzy nie dorastaja do piet Capello i nie mogą go krytykowac, o dziwo ta krytyka znalazła odzwierceidlenie w faktach. Teraz powinneś przynajmniej przyznac rację, tym którzy uważali, że Capello źle prowadzi drużynę, by zdobyć z nią Champions League. Mamy Scudetto? Spoko, cieszę sie z tego, jednak sam mówisz że priorytetem byłą LM. Sam mówiłeś, ze nie powinniśmy robic tragedii z odpadniecia z Pucharu Włoch, ze Capello oszczedza drużyne na LM, by potem przed najwazniejszym meczem sezonu wystawic pdostawową jedenastkę- chyba nie ma w tym żadnej logiki ? Sam wyrażiłeś zdumienie, po pierwszym meczu z Arsenalem, że zespół ma braki kondycyjne i to wina sztabu szkoleniowego na czele z trenerem. Nie potrafimy atakować, gramy wolno i ślamazarnie. To chyba Capello zrobił poraz kolejny błąd w przygotowaniach, bo forma znów sie gdzieś zagubiła. Zbarakło nam drobnostki, szczegółu do osiagniecia wyznaczonego celu? Sposród ćwierćfinalistów, razem z Interem byliśmy nasłabszą drużyną. Graliśmy najgorzej. Nie stworzylismy sobie w dwu-meczu ani jednej klarownej sytuacji. Nie potrafimy atakować. To nazywasz drobnostką, mała cegiełką?
Capello out, to jest moje zdanie.
Co ty w ogóle sobą przedstawiasz? Uważasz, że masz prawo oceniać moje podejście, dodam, skrytykować? Gdzie byłeś wcześniej? razem ze swymi argumentami? To moja wina, że odpadliśmy? To moja wina, że wierzyłem w zwycięstwo? A skoro idzie o Marcina_FCJ? to nie zamierzam kontynuować tego w nieskończoność. Wytłumaczę ci, bo inteligencją raczej nie błyszczysz: otoż Marcin jest fanatykiem Alexa i wytoczył sobie wojnę - Alex vs Ibra&Don. I wybacz, ale ja nie mam ochoty wchodzić z nim, i z ludźmi jego pokroju w polemikę. Ich posty są nie ważne, gdyż ich myśl przewodnia jest głupia.

Uważasz się za mądrego? Twoja myśl ostateczna? Capello out. No i co dalej? masz jakiś pomysł?

Płakać umie każdy..


Marcin_FCJ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 czerwca 2003
Posty: 697
Rejestracja: 16 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2006, 15:39

_Jah pisze:Co ty w ogóle sobą przedstawiasz? Uważasz, że masz prawo oceniać moje podejście, dodam, skrytykować?
Każdy ma takie prawo, tymbardziej że jesteś chwiejny jak chorągiewka na wietrze, że nie umiesz ciągle konsekwetnie stać przy swoim stanowiku. Pozwól, że coś Ci prytocze. Po pierwszym meczu z Arsenalem napisałeś panie _Jah:
Po tym wczorajszym meczu są dla mnie zerem, wszyscy. Za 7 dni powinni walczyć nie tylko o awans, ale również o swoją przyszłość.
Tak więc nasi zawodnicy są dla Ciebie zerami po meczu z Arsenalem i podałeś wtedy pod wątpliwość ich dalszą przyszłość w Juve gdyż jak napsiałeś w rewanżu z Arsenalem mieli walczyć o swoją dalszą przyszłość. W rewanżu zawiedli praz kolejny, drużyna zagrała fatalnie a Ty co robisz? Nawołujesz do miłośći :lol: Zapomniałeś o tym co pisałeś wcześniej? GDzie był Twoja miłość? O co Ci tak naprawde chodzi? Do czego dopasowujesz swoje wypowiedzi? Do potzreb tłumu? Zachowujesz się jak podrzędny krzykacz i dobrze o tym wiesz. Innym przykładem może być stara dyskusja o tęsknocie za Lippim. Wyśmiewałeś porównania Marcello z Fabio.. I co? Później narzekałeś, że Twojemu donowi brakuje ikry jaką dzierży Lippi. Tak samo przykład z Aston Villą.. wyśmiewałeś rzekome porównanie nas do nich a później przytaczas nam Legie Warszawa i mówisz, że oni na naszym miejscu umarliby z radości. O co Ci chodzi? Krzyczysz i krzyczysz tylko szkoda, że ciągle w inną strone... Przyjełęś taktyke Mussoliniego? Był z niego świetny mówca... Potrafił ludziom nieźle zamydlić oczy.
A skoro idzie o Marcina_FCJ? to nie zamierzam kontynuować tego w nieskończoność
Wiem, że zamierzasz pokazać wszystkim, że jak Ty to mówisz: "moja racja jest racniejsza od twojej " ;" prawda jest bardziej mojsza, niz twojsza ". Więc nie mów, że nie zamierzasz kontynuować tego w nieskończoność gdy dorbze wiemy iż odpiszesz mi jeszcze nie raz nie dwa a wiele wiele więcej razy.
otoż Marcin jest fanatykiem Alexa i wytoczył sobie wojnę - Alex vs Ibra&Don
Nie określiłeś tego zbyt precyzyjnie. Naciągasz sobie pewne fakty. Moją myślą przewodnią jest "wojna" z nierównym traktowaniem tych dwóch zawodników przez Capello. Nawet rafal005 przyznał mi racje :lol: Ale później powiedział że się ośmieszam walcząc o to. Tak więc wg. niego ośmieszam się mając racje 8) Całkiem neizłe co ?
I wybacz, ale ja nie mam ochoty wchodzić z nim, i z ludźmi jego pokroju w polemikę. Ich posty są nie ważne, gdyż ich myśl przewodnia jest głupia.
Wszystkie posty są tu nie ważne bo bez wlywu na cokolwiek. Nie próbuj mnie tu jakoś poniżać bo to nie najlepsza metoda. Nie zamierzasz wchodzić to po co wchodzisz? Choćby tym postem? Nie ośmieszaj się Twoją taktyką... Zwodzenie umysłów tanim krzykiem, obrażenie przeciwnika i na koniec wybielenie się. Zabawne.. Doprawdy :bravo:


puff

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 października 2004
Posty: 40
Rejestracja: 29 października 2004

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2006, 15:42

ForzaDelPiero jest metoda. kopletna olewka. mowie ci, jak ja na poczatku czytalem te bzdury to az mnie skrecalo, ale co z tego ze odpowiesz logicznie jak on powie ci na to "pluje ci w twarz, psie" albo "co ty w ogole soba przedstawiasz" albo cos w tym stylu. brak refleksji, brak samokrytycyzmu. znasz to powiedzenie "nie dyskutuj z <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. najpierw sprowadzi cie do swojego poziomu, pozniej pokona doswiadczeniem". warto sie go trzymac.
sorry jah ze mowie o tobie jakby cie nie bylo ale w sumie nie wiem jak moge to inaczej przekazac.


harvard - deadline january, 1 2006
bblackk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2003
Posty: 830
Rejestracja: 27 października 2003

Nieprzeczytany post 08 kwietnia 2006, 15:45

_Jah pisze:Arsenal rzeczywiście w Premiership radzi sobie równie dobrze. Ich aktualna - 5 pozycja? budzi ogólny podziw.
W tym momencie, to Arsenal jest w pólfinale LM i zagra z Villarealem (wg. Twojej filozofii jeszcze gorszą drużyna, bo zajmującą 15 pozycję w Primera Division). Na dodatek Kanonierzy są na 5 miejscu, ale do 4 drużyny - Tottenhamu, tracą 2 pkt. i mają 1 mecz zaległy. Wątpie, żeby nie udało im się zająć miejsca, premiowanego awansem do przyszłorocznej CL. Swoją drogą może się to okazać zbędne, gdyż w takiej formie mogą bez problemu sięgnąć po puchar dla najlepszej drużyny starego kontynentu... i kto im będzie wtedy pamiętał, że zajęli 2, 3 czy 15 miejsce w tabeli?


Obrazek
Zablokowany