LM (1/4): JUVENTUS 0-0 Arsenal :(
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Cięzko będzie, panie i panowowie kibice i kibicki. Oj, ciężko... Bez Camora i Alexa, bez Vieiry(wiem, krytykowałem go, ale jako przecinak byłny teraz jak znalazł), z marnym Zlatanem i niepewnym Trezeguetem. Z drugiej jednak strony jest kilku zawodników, którzy mają coś do udowodnienia, jak choćby Chiellini, Balzaretti czy Mutu. pewnie się łudzę, ale może to oni pociągną Juventus? Oby. Bo w cuda nie wierzę.
- Andryk
- Juventino
- Rejestracja: 08 lipca 2003
- Posty: 1239
- Rejestracja: 08 lipca 2003
jeśli zagramy swoje a nie tą idiotyczną taktyką capello na angielskie zespoły a la długie podania to wierze ze będzie sie dało wyjść na prostą. licze na nedveda i mutu, którzy powinni pociągnać zespół dzisiaj. a i chce aby zlatan zagrał mecz chociaż przecietny bo ostatnio gra poniżej krytyki...
wierze w wygraną... a nawet gdyby to i tak będę kochał Juve!
wierze w wygraną... a nawet gdyby to i tak będę kochał Juve!
- mil015
- Juventino
- Rejestracja: 25 stycznia 2004
- Posty: 123
- Rejestracja: 25 stycznia 2004
heh nie zauwazylem tego, ale tak czy srak musi byc w tym (w kłutni Ibry rzecz jasna) troche prawdy, a to mnie troche smuci, bo "zgoda buduje, niezgoda rujnuje".Marcin_FCJ pisze:Skoro gazeta ta twierdzi, że Zalayeta jest Chilijczykiem to ja ten artykuł traktuje z taką powagą jak zeszłoroczny śnieg.
Andrewtbg masz racje, nie rozumię dlaczego mając tak klasowych pomocników gramy długie piłki z pominięciem 2 linii. Dosyc dziwna sprawa tymbardziej ze Ibra az tak dobrze tych głowek nie zgrywa, pozatym długa piłka od bramkarza to tak naprawde loteria - wejdzie, nie wejdzie- a mądra gra po ziemii, szybka wymiana pozycji to moze byc klucz na Arsenal
- JuventinoPS
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 587
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Nasze gadania tutaj nic nie pomogą, Capello wystawi skład i tym składem podejmiemy walkę...bez Alexa czy z Alexem musimy ją podjąć. Mecz najważniejszy w tym sezonie, nie chce czytać już kolejnych newsów jak to "Damy z siebie wszystko" zrewanżujemy się, będziemy zmobilizowani: Ja chcę ta chęć zwycięstwa i awansu zobaczyć na boisku a nie tylko w wywiadach, dziszejszy wieczór będzie wyjątkowy, trzeba tylko uwierzyć i pomodlic się, podobno wiara umiera ostatnia...
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
:shock:Zlatan Ibrahimović grał kiepsko. Tak kiepsko, że trener Fabio Capello spadł z ławki. Kiedy zrugał szwedzkiego napastnika, ten wskazał palcem Marcelo Zalayetę i rzucił: "Jak ci się nie podoba, wstaw jego". "Złaź" - odparł trener i rzeczywiście wpuścił Chilijczyka. "Spier... I nie mów, że gram jak g..." - uciął pogawędkę Ibrahimović.
Czy ma ktoś ten kawałek w domu, kiedy to się stało? Jeśli ktoś posiada ten materiał niech wrzuci na serwer jeśli może
Co do samego artykułu ja ciągle wierze w Juventus i Nedved'a, który musi pomóc i poderwać zespół do walki! Dziś chcę widzieć zespół z wygranych meczy z Interem lub Romą, tylko aby wynik był odpowiedni do awansu!
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Panowie, ponieważ zaraz wychodzę z pracy i wrócę dopiero jutro ok. 9:00, chcę napisać parę słów przed wyłączeniem kompa.
Wierzę i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Tak naprawdę najbardziej chciałbym zobaczyć walkę, pot, krew (no, może bez przesady..), poświęcenie w każdej minucie. Nie wiem, czy to właśnie zobaczę w dzisiejszym meczu, ale bardzo chciałbym. Możemy awansować na dwa sposoby. Pierwszy- właśnie przez walkę, poświęcenie. Drugi- przez fart. Zdecydowanie wolę pierwszy wariant. Nie będę wybrzydzał przy drugim, ale wierzę, że tym razem wszystkie zapowiedzi przedmeczowe- trenera, dyrektora, zawodników- nie pozostaną bez pokrycia.
Zaatakujemy niczym huragan? Nie mam nic przeciwko. Nie pozwolimy sobie na najmniejszy błąd? Ależ jak najbardziej proszę uprzejmie. Tylko zróbmy to, do jasnej, a nie tylko o tym gadajmy. Ja wierzę, że damy radę. Czy głupio? O tym napiszę dopiero jutro.
Nic nie jest jeszcze stracone, wbrew zapowiedziom wszystkich "realistów". Schowajcie się z takim realizmem. Sorry. Ja nadzieję będę mieć do samego końca.
Wierzę i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Tak naprawdę najbardziej chciałbym zobaczyć walkę, pot, krew (no, może bez przesady..), poświęcenie w każdej minucie. Nie wiem, czy to właśnie zobaczę w dzisiejszym meczu, ale bardzo chciałbym. Możemy awansować na dwa sposoby. Pierwszy- właśnie przez walkę, poświęcenie. Drugi- przez fart. Zdecydowanie wolę pierwszy wariant. Nie będę wybrzydzał przy drugim, ale wierzę, że tym razem wszystkie zapowiedzi przedmeczowe- trenera, dyrektora, zawodników- nie pozostaną bez pokrycia.
Zaatakujemy niczym huragan? Nie mam nic przeciwko. Nie pozwolimy sobie na najmniejszy błąd? Ależ jak najbardziej proszę uprzejmie. Tylko zróbmy to, do jasnej, a nie tylko o tym gadajmy. Ja wierzę, że damy radę. Czy głupio? O tym napiszę dopiero jutro.
Nic nie jest jeszcze stracone, wbrew zapowiedziom wszystkich "realistów". Schowajcie się z takim realizmem. Sorry. Ja nadzieję będę mieć do samego końca.
- Piemontinho
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2004
- Posty: 13
- Rejestracja: 31 stycznia 2004
Dzis zobaczymy na ile stac tak naprawde JUVE
- Mendus
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2005
- Posty: 99
- Rejestracja: 14 września 2005
Nie bede tu pisal jak ma Juve grac, co zrobic aby wygrac...
Wiem tylko ze gdy awansuje wybiegne przed blok w samych bokserkach na ten ulewny deszcz wraz z szalikiem i bede krzyczal FORZA JUVE !!!!!!!!!!
Podczas tych wieczornych emocji proponuje tez wszystkim wyjscie na balkon w czasie przerwy aby jakos myslami wspomoc Bianconerich ;-)
Pozdrawiam FORZA JUVE !!!!!!!
Wiem tylko ze gdy awansuje wybiegne przed blok w samych bokserkach na ten ulewny deszcz wraz z szalikiem i bede krzyczal FORZA JUVE !!!!!!!!!!
Podczas tych wieczornych emocji proponuje tez wszystkim wyjscie na balkon w czasie przerwy aby jakos myslami wspomoc Bianconerich ;-)
Pozdrawiam FORZA JUVE !!!!!!!
- Wicior
- Juventino
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
- Posty: 1184
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Będzie ciężko.
Ale jezeli chcemy coś osiągnąć w tej bitwie to należy zaatakowac od samego początku.Defensywnych pomocników powinno nie być.Wszyscy powinni włączać sie do akcji i grac agresywnie przy zawodnikach Arsenalu jak to miało miejsce wczoraj na San Siro w przypadku Lyonu.
Jest duży problem z kondycją naszych "staruszków", ale mam nadzieje, że wykrzesają z siebie siły młodości na pełne 90 bądź 120 minut.
Jezeli odrobimy straty i przejdziemy Arsenal wygramy Ligę Mistrzów.
Nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia Zlatanowi i Treze..
buzka!

Ale jezeli chcemy coś osiągnąć w tej bitwie to należy zaatakowac od samego początku.Defensywnych pomocników powinno nie być.Wszyscy powinni włączać sie do akcji i grac agresywnie przy zawodnikach Arsenalu jak to miało miejsce wczoraj na San Siro w przypadku Lyonu.
Jest duży problem z kondycją naszych "staruszków", ale mam nadzieje, że wykrzesają z siebie siły młodości na pełne 90 bądź 120 minut.
Jezeli odrobimy straty i przejdziemy Arsenal wygramy Ligę Mistrzów.
Nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia Zlatanowi i Treze..
buzka!


- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1743
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Obydwiema rękami podpisuję się pod postami Dragona i mnowomiejskiego...
To już za godzinę...
Cóż, nie ma się co rozpisywać. Wyciągnijmy wnioski z naszych błędów, zagrajmy tak, jak nas stać, a przejdziemy. Bo Juventus stać na wszystko... Stańmy się tym huraganem z przedmeczowych wypowiedzi, pokażmy całemu światu, jak się gra. Zwycięstwo jest bardzo daleko i jednocześnie bardzo blisko...
więc wierzę i nie mam zamiaru przestać!
"...and we'll keep on fighting till the end..."
Zobaczmy na Delle Alpi najprawdziwszy Juventus , Ten, na który wszyscy czekamy...
FORZA LA JUVE , LA JUVE , LA JUVE ALE !!!
To już za godzinę...
Cóż, nie ma się co rozpisywać. Wyciągnijmy wnioski z naszych błędów, zagrajmy tak, jak nas stać, a przejdziemy. Bo Juventus stać na wszystko... Stańmy się tym huraganem z przedmeczowych wypowiedzi, pokażmy całemu światu, jak się gra. Zwycięstwo jest bardzo daleko i jednocześnie bardzo blisko...
więc wierzę i nie mam zamiaru przestać!
"...and we'll keep on fighting till the end..."
Zobaczmy na Delle Alpi najprawdziwszy Juventus , Ten, na który wszyscy czekamy...
FORZA LA JUVE , LA JUVE , LA JUVE ALE !!!
- krolikos33
- Juventino
- Rejestracja: 31 marca 2006
- Posty: 13
- Rejestracja: 31 marca 2006
mam nadzieję ze poradzimy sobie z Arsenalem... będzie bardzo ciężko juz nie mogę się doczekac pierwszego gwizdka..
trzeba byc optymistami przeciez mamy czołowych zawodników poszczególnych reprezentacji!! :-D którzy mają cos do udowodnienia nie tylko Capello ale tez trenerom reprezentacji... pozostała niecała godzina a ja juz się tu modlę
oraz czekam na zturmowy atak Juve i liczę na formę Zlatana który powinien się wreszcie przebudzi
To będzie mecz prawdy kiedy go wygramy jesteśmy w finale !! bo w takim razie mozemy wygrac z każdą ekipą !!
Pozdrowienia dla wszystkich fanów Juve!!
Juve do boju pokaż na co cię stac!!
FORZA JUVE!!


To będzie mecz prawdy kiedy go wygramy jesteśmy w finale !! bo w takim razie mozemy wygrac z każdą ekipą !!

Pozdrowienia dla wszystkich fanów Juve!!
Juve do boju pokaż na co cię stac!!
FORZA JUVE!!
- seba99
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 39
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Już niedługo nadejdzie czas prawdy!! Czy piłkarze zgodnie z zapowiedziami dają z siebie wszystko i odrócą losy tego dwomeczu???
Wierzę, że tak właśnie się stanie i to my awansujemy do półfinału!! Forza Juve!! Jesteśmy z wami i wierzymy...

Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce