Juve nie potrafi grac z europejska czolowka:(

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
Jasiek-x

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 603
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 15:49

To jest fakt. NIe potrafimy pokonać wielu europejskich zespołów i to jest nasz największy ból. Ale wg mnie wina nie leży po stronie Capello, ale po stronie mentalności piłkarzy. Dlaczego najlepsze mecze mamy zawsze w Serie A a nie w LM, a jeśli już to przeciw średniakom. Dziwna jest ta nasza drużyna i chyba w niej brakuje właśnie takiego małego elementu bez którego się nie obejdziemy.
Ale przestańcie mówić - sprzedać tego, kupić innego. Narazie to niepotrzebne. Poczekamy do końca sezonu, poczekamy na koniec MŚ i wtedy się tym zajmiemy. Narazie trzeba zrobić porządek z tym co się ma a nie mówić co by było gdyby, itp.


Pawełek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 listopada 2004
Posty: 676
Rejestracja: 23 listopada 2004

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 16:44

Powiem krótko ... Capello !! Jak większość z was bardzo tęsknie za stylem prowadzenia Juventusu jaki prezentował Lippi.... wiele strzelanych bramek, gra ładna dla oka i przedewszystkim trofea !! co z tego że Capello zdobył już jedno Scudetto i jest bardzo blisko drugiego ??!! My - kibice oczekujemy tryumfu w Champions League a tego Capello raczej nie zdobędzie w taki sposób prowadząc drużyne !! zgodzę się że Don Fabio jest świetnym trenerem ale jeśli chodzi o rozgrywki na dłuższą mete jak liga gdzie o tytuł walczy się przez cały sezon. Druga sprawa to wg. mnie jest młodzież !! Momentami byłem wręcz zachwycony patrząc na grę Fabregasa czy Eboue. Oni w drugiej połowie nas po prostu zabiegali i przede wszystkim mają oni pomysł na gre.

wlochaty pisze: mecze z czolowka (milanem, lazio, roma, fiorentina czy interem) tez kiepsko wychodza.
czy 4 zwycięstwa, 3 remisy i porażka to aż tak źle ?? nie sądzę...
Ostatnio zmieniony 29 marca 2006, 17:02 przez Pawełek, łącznie zmieniany 3 razy.


Sky is the limit!
jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 2445
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 16:53

I co?? dalej nie chciecie aby C. Ronaldo przyszedł??!! Dalej nie chcecie konkurecji dla Camora?? Niektórych myślenie jest podobne do myślenia Moggiego Po co nam dobrzy i młodzi zawodnicy??!! Po co?? odpowiedź na to pytanie dał nam wczoraj Arsenal. Jeśli Moggi nie przebuduje drużyny to nie wiem nie przestane kibicować Juve bo nigdy nie odwróce się od nich, ale będzie mi bardzo przykro
Moim marzeniem jest, aby do Juve przeszli: Joaqin, C.Ronaldo, Gerrard, Gallas, Miguel i na deser Simao. Oby chociaż połowa z nich znalazła się w składzie Juve w przyszłym sezonie!

P.S Co robi Moggi z pieniędzmi, przecież jesteśmy jednym z najbogatszych klubów europy!!
Jasne że zawsze chciałem aby kupić jakiegos młodego gracza. Ale ten gracz niech bedzie DOBRY czego C.Ronaldo nie spełnia... Czy naprawde chciałbyś kolejną juz dawno przereklamowaną gwiazdkę?? Czy Ty nie widzisz ze ten piłkarzyk gra prawie tak samo jak teraz nasz Zlatan?? Owszem był dobry, ale 2lata temu na Euro 2004...[/code]


JRP

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 marca 2006
Posty: 29
Rejestracja: 29 marca 2006

Nieprzeczytany post 29 marca 2006, 17:59

To prawda Juve nie potrafi grać z europejską czołówką.Obrona się gubi,atak jest nie skuteczny.To nie tylko wina piłkarzy grajacych w klubie to także wina trenera Fabbio Capello.Według mnie on powinien odejść z Juventusu :!:


FORZA JUVENTUS!!!
JUVEfan_11

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 lutego 2006
Posty: 32
Rejestracja: 24 lutego 2006

Nieprzeczytany post 30 marca 2006, 20:43

To nie może być wina piłkarzy, bo ci są bardzo dobrzy a za Lipiego mieliśmy boronę z Montero, Pessotto, Ferrarą czyli zasłużonymi ale wypalającymi się defensorami.Trener musi ich zmotywować i ustawić...OFENSYWNIE w meczu z arsenalem w końcu musimy gole strzelać, a nie ,,nie tracić".


mesju

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Posty: 939
Rejestracja: 10 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 30 marca 2006, 22:00

Nie no... chłopaki... na ten temat to można mówić i mówić :smile: Jak wszystko jest ok, to jest och i ach, a gdy teraz dostajemy lekcję gry w Londynie, to wszystko powinno się zmienić, Capello odejść, itd. itp.

Co do tematu: fakt, że za Capello idzie nam gorzej z przeciwnikami z najwyższych półek. Do tego dochodzi kompleks Don Fabio do angielskich drużyn no i mamy 2-0 :roll: Nie mam tylko pojęcia czym to jest spowodowane... ma dobry zespół, cały sztab ludzi, a mecz wygląda tak jak wygląda (wszyscy widzieli :doh: ). Może to jest tak, że w lidze gramy na przeciętnym poziomie i to nam wystarcza (torchę większa mobilizacja na zespoły z wyższych półek) i wykorzystujemy potknięcia drużyn z Mediolanu. Do tego odrobina szczęścia i gotowy przepis na Scudetto. Jeśli chodzi o CL - dla mnie to jedna wielka niewiadoma :think: Mam nadzieję, że Capello ma zamiar coś z tym zrobić


romaneq

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 maja 2003
Posty: 209
Rejestracja: 15 maja 2003

Nieprzeczytany post 30 marca 2006, 22:51

Moim zdaniem jeśli Moggi nawet kupi kogokolwiek z tych wymienionych przez Was zawodników to i tak nic to nie zmieni dopóty, dopóki Capello będzie trenerem tego zespołu.
Weźmy Patricka Vieire. Wymiatał w tym Arsenalu niczym "Rudy 102" :wink: Każda akcja szła przez niego. Był motorem napędowym tejże drużyny. Często z jego podań napastnicy wykańczali akcje. I tak grał przez większość czasu w Arsenalu a spędził tam bodajże 9 lat. I przyszedł do Juventusu gdzie koleś jest kompletnie zagubiony. Ja sam przyznam nie wiem wogóle jakie są jego zadania na boisku. Od czego on konkretnie jest ? Jak przychodził do nas myślałem, że zadania będzie miał podobne jak w Londynie. Ale nie. Z gracza kompletnego Capello zrobił gracza poprostu słabszego. Biega gdzieś tam między obrońcami a Emersonem. 9 lat Vieira był łącznikiem między obroną Arsenalu a Henrym a teraz w Juve jest graczem defensywnym :? Ciekawe czy naprawdę teraz nie zastanawia się czy dobrze zrobił przychodząc do nas :think: Mówi, że nie ale co innego mówić a myśleć.

Rzecz w tym, że powinniśmy zacząć grać tak jak cała Europa - ofensywnie. Wtedy nikt nie zaskoczy nas szybką grą bo będziemy prezentować taką samą. A tak w Serie A gramy szachy przychodzą puchary i przeciwnik na tle Juve wygląda tak jakby się urwał z Księżyca i grał niewiadomo jaką piłkę :D

Przynajmniej reprezentacja Włoch nie prezentuje słynnego cattenacio :)


Obrazek
Matigol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 października 2004
Posty: 7
Rejestracja: 24 października 2004

Nieprzeczytany post 30 marca 2006, 23:24

Moim zdaniem w JUVE powinny zajsc powazne zmiany po pierwsze po sezonie powinna nastapic zmiana trenera. Kto następcą na pewno trener który umiejętnie wprowadza mlodych zawodników do drużyny i potrafi madrze i co najwazniejsze wyrobic swoj wlasny styl dla druzyny (czyli ladna gra dla oka). Po drugie musza nastapic najwieksze zmiany w linii pomocy (koniec gry z dwoma defensywnymi pomocnikami) szukac następców Nedveda,Camoranesiego i smiało ich wprowadzac do pierwszego składu. Postarac sie o swiatowego klasy ofensywnego pomocnika(mam tu na mysli Gerrard), a jesli chodzi o napastnikow to zarzad klubu dobrze by zrobil sprzedając Zlatana i poszukac następcyAlexa(czyli szybkiego blyskotliwego zawodnika typu Henry).Jesli chodzi o sprawe awansu do 1/2 finalu LM pozostaje w kosciach pilkarzy, no ale badzmy subiektywni Arsenal nie jest druzyna z podworka i nie graja przypadkowi ludzie i nie dadza sobie wydrzec zwyciestwa na ten moment Arsenal jes bardzo dobrze poukladana druzyna, która moze grac w tym sezonie o Puchar Mistrzow... obym sie mylil i zeby to byl JUVE!!


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 31 marca 2006, 00:29

To ja moze krotko acz szczerze i tresciwie:
1) W pucharowej fazie LM nikt ie podchodzi do nas z takim respektem jak to ma miejsce w Serie A, gdzie niejednokrotnie wystarczy wyjsc na boisko, pokazac sie i troche pokopac pilke zeby wygrac mecz
2) W Europie nie jestesmy, powiedzmy to sobie szczerze, oslaniali przez sedziow jak to ma miejsce we Wloszech, sytuacja tyczy sie tez druzn z Mediolanu ale im to jakos nie przeszkadza w wygrywaniu...
3) Nie ma sie co oszukiwac - Capello dysponujac takim potencjalem powinien zdecydowanie lepiej go wykorzystywac

Niedlugo druzyna nam sie zestarzeje, Triada byc moze odejdzie, trener tez - bedzie nowy Juventus, miejmy nadzieje, ze lepszy. Teraz pozostaje jedynie wiara i nadzieja.


calma calma
Kame1988_Kornel

Juventino
Juventino
Rejestracja: 17 września 2003
Posty: 141
Rejestracja: 17 września 2003

Nieprzeczytany post 31 marca 2006, 00:30

Teraz krytyka, a jak Juve wygra i awansuje to Capello i cały Juventus święty !! ech... :naughty:
Trudno jest wygrać z każdym, jak się gra ciągle i ciągle tymi samymi piłkarzami, na początku może i to przynosiło korzyści ale teraz raczej nie jest za dobrze, bo zespół jest zmęczony (a dokładniej ciągła 11, która gra mecz za meczem).
Zobaczymy co Capello zrobi teraz w meczu z Treviso, jak wystawi taki sam skład co w meczu z Arsenalem i Juve wygra, a później w rewanżu wystawi podobny(bo rzecz jasna bez Camora,Vieiry i Zebiny) to wcale sie niedziwie ze nie damy rady. Teraz Capello powinien dac odpocząc kilku podstawowym graczą, i może bedą tego efekty.
Jakoś jak wygrywaliśmy na początku sezony to wszystko było dobrze, z Bayernem wygrana to też OK, a teraz jak pod koniec sezonu przyszło "zmęczenie" to wcale się niedziwie ze gra jest taka słaba.
I nie powinnien nikt odchodzić(no może tylko Zlatan :twisted: ) wręcz przeciwnie powinno sie kupować kolejnych zawodników, im więcej graczy będzie, to bedzie rywalizacja i trener bedzie miał większe pole manewru do ustalania składu (i większość zawodników będzie wypoczęta...).


forza bianco-neri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2004
Posty: 265
Rejestracja: 07 listopada 2004

Nieprzeczytany post 31 marca 2006, 00:52

Kame1988_Kornel pisze:Teraz krytyka, a jak Juve wygra i awansuje to Capello i cały Juventus święty !! ech...
Jasne... zauważ, że do ćwierćfinału dostaliśmy się fartem po meczach z dość przeciętnym rywalem ledwo wyszli z grupy (mieli tyle samo pkt co Udinese), także własnągrupę mieliśmy słabą jedynie niby Bayern mocny a zobacz jak łatwo odpadł z Milanem... także 3 w grupie Brugia od razu odpadła z PUEFA. I co tu dużo mówić na arenie międzynarodowej nam nie idzie, sukcesy są tylko w Serie A. Szkoda też, że gramy zupełnie bez polotu. Może 1 na 8-10meczów zagramy spokojnie, kontrolując grę, i te bramki tracone w końcówkach :angry:


Juve per Sempre
Kame1988_Kornel

Juventino
Juventino
Rejestracja: 17 września 2003
Posty: 141
Rejestracja: 17 września 2003

Nieprzeczytany post 31 marca 2006, 01:35

Fartem może i tak ale jak to się mówi szczęście sprzyja lepszym.
Okazało się ze to Juventus był lepszy.
I co tu dużo mówić na arenie międzynarodowej nam nie idzie
Ale jakos w ćwierćfinale jesteśmy, jak co roku tam gramy, z grupy też wychodzimy...
Trzeba powiedzieć ze to dopiero pierwsza połowa tego ćwierćfinałowego pojedynku i licze na to (pewnie i każdy wierny kibic Juve) że to my awansujemy, a jak się nie uda to wtedy trzeba szukać winnych tego co się stało, a niektórzy na tym forum już "ucina" głowe trenerowi.
Jeszcze zostało 90' jak Arsenal strzelił nam dwie bramki to dlaczego nam miało by się to nie udać :?: :!:
Trzeba wierzyć w zwycięstwo, nawet jak sytuacja jest tragiczna. :whistle:
Pozdrawiam


JUVEfan_11

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 lutego 2006
Posty: 32
Rejestracja: 24 lutego 2006

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2006, 21:00

Niby tak ale czemu właśnie my mamy się wyjątkowo motywować.Motywacja powinna być od pierwszego meczu a nie tylko wtedy jak idzie o być albo nie być.Juventus jest klubem który ma ambicje sięgające dalej niż ćwierćfinał.Minimum to finał.W Serie A gramy nie ma co z cieniarzami.Tutaj już nie ma słabych i tchórzliwych.JUVE musi być tak samo groźne.Nas muszą się bać.Ja też wierzę całym sercem w awans JUVENTUSU do półfinału.Jednak trener Capello przysporzył mi już tyle nerwów, że byłbym za wyrzuceniem go ewentualnie nie jeśli zmieni styl i założenia taktyczne(niech skończy z tymi dwoma defensywnymi pomocnikami na środku!!!).A zawodnicy też są nam potrzebni nowi.Zlatanowi można dać szansę jeszcze następny sezon.Myślę, że za rok będzie na neigo taki sam popyt ze strony chelsea i madrytu i nadal będą oferować 50mln, a wtedy kto wie być może uznamy Ibrahimovica za bezcenny skarb...


romaneq

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 maja 2003
Posty: 209
Rejestracja: 15 maja 2003

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2006, 23:11

Pluto pisze: 1) W pucharowej fazie LM nikt ie podchodzi do nas z takim respektem jak to ma miejsce w Serie A, gdzie niejednokrotnie wystarczy wyjsc na boisko, pokazac sie i troche pokopac pilke zeby wygrac mecz
Otóż to. To samo podkreślam już niejednokrotnie. I później jedziemy na naprzykład Bayern i się okazuje, że trzeba biegać. Celowo podkreślam Bayern. To był pierwszy w tym sezonie poważniejszy sprawdzian Juve w Europie. Mało tego, byliśmy wtedy w super formie. Co Juventus pokazał ? W sumie tyle co z Arsenalem. Z tym, że Bayern dał sobie głupio gola strzelić ale wtedy liczyły się tylko 3 punkty.


Obrazek
Grzechu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2006
Posty: 24
Rejestracja: 26 marca 2006

Nieprzeczytany post 04 kwietnia 2006, 17:15

Ja nie bede bronił Capello :evil: to jego zadaniem jest dbałość o nastawienie psychiczne piłkarzy do meczu. Bo co tu dużo gadac, w serii A liczy się w walce o mistrzostwo kilka, co najwyzej 5 teamów (Juve, Milan, Inter, Roma, Fiorentina), reszta to delikatnie mówiąc przeciętniacy którzy świętują urwanie choc punktu liderom. Capello jest również od tego by wykorzystywac max. mozliwości swych podopiecznych, a nie by obarczac zawodników takimi zadaniami taktycznymi za wogóle nie widac ich na boisku (Vieira, Emerson). Błedem jest moim zdaniem granie całego sedzonu praktycznie jednym składem, wiekszość liczących się klubów musi miec przynajmniej po 2 w miarę równorzędnych zawodników na każda pozycje. Oczywiście to nie tylko Capello ponosi wine za mierne wyniki Juve na arenie miedzynarodowej, istotna role odgrywaja motywacje i zaangażowania poszcególnych graczy. Obecna sytuacja w Juve przypomina mi Wisłe kraków sprzed pół roku, prawie kazdy mecz wiślacy rozgrywali na stojaco, łudząc sie ze skoro wygrali 3 razy z rzedu lige to sa "boscy" i nie muszą sie wysilac by ograc jakiś tam klub zdołu tabeli.
Może i to porównanie jest troche przasadne bo w koncu Seria A to nie polska liga, ale wkład zawodników Juve w mecz naprawde jest żałosny (oprócz kilku wyjątków: Mutu, Zambrotta, Buffon).
A gdy przychodzi zagrac w LM z rywalem porównywalnie silnym, czy nawet mocniejszym to naszym brakuje wtedy pomyslu kondycji i zdecydowania. A nie da się przeciez wygrać meczu koncentrując się wyłącznie na zadaniach w destrukcji :naughty:
Dlatego mimo pełnego uznania w zdolnosci trenerskie Capello, uwazam iż lepiej i dla niego, i dla Juve będzie gdy odejdzie.


ODPOWIEDZ