Serie A: (31) JUVENTUS 1-1 Roma
- Jasiek-x
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 603
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Znowu bramka stracona w końcówce, co nam sie źle kojarzy, ale trudno. W sumie nie jest źle, w lidze mamy duża przewagę i wystarczy być skoncentrowanym, aby nic nie spartolić. Postawa drużyny była dośc dobra. Tylko ten wybryk "młodzieńczy" Nedveda... Ale to już przeszłośc. Trzeba skupić się na potyczke z Arsenalem, gdyż to jest teraz najważniejsze. Oby Alex nie miał poważnej kontuzji... Forza!
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Nie wyglądało to wczoraj tak jak powinno to wyglądać. Do momentu strzelenia przez nas bramki po stałym fragmencie gry przez Emersona drużyną zdecydowanie przeważającą była AS Roma. Nasze akcje nie kleiły się. Słabo grał Vieira, Nedved, Zlatan i zmagający się z urazem Del Piero który szybko opuścił plac gry. Szarpać próbował Camor ale na niewiele to się zdawało. Wreszcie jedna z akcji Camora, odegranie do Nedveda i Juventus wywalczył róg po którym padła bramka. Później wszystko szło po naszej myśli... doskonałą sytuacje zmarnował Trezeguet po podaniu od Nedveda. Wszystko szło dobrze do momentu bezmyślnego faulu Nedveda na Perottcie. Podsumowując pierwszą połowe... Oglądaliśmy typowy Juventus. Od początku nie kwapiliśmy się do ataków czekając na jakąś zadyszke czy chwilową słabość rywala. Zdobyliśmy bramke i kontrolowaliśmy przebieg gry. Wszystko byłoby ok gdyby nie sytuacja z 47 już minuty gdy czerwoną kartkę dostał Nedved. Ustawiło to oczywiście naszą taktyke na dalszą część meczu. Moim zdaniem Capello dokonał jednak złej zmiany w przerwie. Liczyłem, że wejdzie Mutu kosztem Zlatana i że zagramy 4-4-1 z Trezeguetem na szpicy. Nasze ustawienie byłoby wtedy szczelne i zarazem lekko ofensywniejsze. Stało się jednak jak stało i nie ma co płakać. Szkoda, że tak sie skończyło bo w razie wpadki za tydzień może zrobić się niepotrzebna nerwowość. Ciekawe jest to, że to już trzeci raz w tym sezonie gdy grając z Romą kończymy mecz w dziesiątke. Przed Arsenalem nie wygląda to jednak najlepiej.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
No cóż... Nie stała się jakaśtragedia, ale szkoda straconych 3 punktów. Scudetto jest jużpraktycznie w Turynie, wiec nie ma sie co przejmować wpadką, ale to raczej marny prognostyk przed Arsenalem. Nie wiem co z Nedvedem, będzie wykluczony, czy nie? Mógłby mi ktoś to przybliżyć? I jeszcze kontuzja Alexa, kiedy Ibra jest cieniem siebie z zeszłego sezonu. Trochę pan Fabio się nie popisał.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
taaaa, szkoda, że w tych ligach wszystko już jasne. Anglia, Niemcy, Hiszpania, Szkocja, Francja, liderzy mają ponad 10 pkt. przewagi :roll:JuveFanik pisze:ale wiele drużyn z Europy chciałoby mieć 8 punktów przewagi przed 7 kolejkami,
Jestem bardzo zły :? Kompletnie mi nie lezy remis z romanistami. Nie potrafiliśmy ich pokonać w PW co dalo się zrozumieć, jednak byłem pewnien, że w lidze nie pozostawimy im złudzeń. Zobaczcie sklad w jakim wystapili. Przecież połowa to jacyć młodzieżowcy. Okaka 18 lat, jakiś Rosi no i ten strzelec bramki :roll: Byłrm pewnien, że u siebie z nimi wygramy.
Niestety 2 wydarzenia przesądizły o wyniku. Bezmyślna czerwień dla Nedveda. Już mnie irytuje jego waleczność NA ŚRODKU BOISKA :roll: Tak samo się załatwił na finał LM... no i niewykorzystana dogodna sytuacja Treze, gdyby to wpadło

Szkoda straty Del Piero, nie chcę nic prorokować ale znając podatnośc na kontuzję Alexa, z Arsenalem sobie odpocznie, oby tylko z Arsenalem.
Mówi się, że w 2 połowie zagraliśmy dobrze. Nie sądzę, dobrze to się może bronilsmy i to do czasu. Nie przypominam sobie ani jednego celnego strzału na ich bramkę w 2 odsłonie. Nawet kontry nam nie wychodziły bo nie było do kogo grać z przodu :? No i teg gol w 85 min.

Jestem zdenerwowany, fakt mamy 8 pkt przewagi, ale na stojąco jej nie obornimy, widać, że i u siebie już nie wygrywamy z oslabionym rywalem. Będzie ciężko, ale musimy kosekwentcie wypełniać dalej swoj plan. Limit tracenia pkt. już się wyczerpał.
Teraz Arsenal...boję się pojedynku na ich terenie...obyśmy nie przegrali a będzie dobrze...
Ostatnio zmieniony 27 marca 2006, 20:34 przez Dragon, łącznie zmieniany 1 raz.

- Pilekww
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 695
- Rejestracja: 12 marca 2005
Widziałem większość meczu i powiem ze fatalnie nie było lecz mogło byc duzo lepiej! Czasami nie było kompletnego pomysłu na grę. Miałem nadzieje ze Zlatan sie obudzi ale niestety dopiero sie budzi jeszcze chwila zanim sie obudzi
Moze na Arsenal zagra jak dawaniej :lol: Zostało 8 pkt przewagi nad Milanem, to dużo ale niczego nie możemy być pewni!! Mam nadzieje ze niedłiugo Milan potknie sie z Interem i wszytsko będzie OK.
Nedved mógł sobie darować tą czerwień no ale...
Mimo remisu to myśle ze nadal trwa wychodzenie Juventusu z dołka! Graliśmy w 10 więc mozna być zadowolonym.
FORZA JUVE!!
Nedved mógł sobie darować tą czerwień no ale...
Mimo remisu to myśle ze nadal trwa wychodzenie Juventusu z dołka! Graliśmy w 10 więc mozna być zadowolonym.
FORZA JUVE!!
"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Zastanawia mnie też dlaczego Fabio Capello wyznaczył Alexa do gry od pierwszych minut? Cały tydzień mówiło się o jego problemach z udem, zresztą pojawiły się już w meczu z Livorno gdzie jednak dograł do końća. Jeśli Capello chciał koniecznie oszczędzić Treze do mółg wystawić do ataku Mutu. Bo skoro istniało najmniejsze ryzyko na uraz Alexa to nie wolno było go podjąć. Bezmyślne zachowanie moim zdaniem i nie znajduje nic na usprawiedliwienie Capello.. Tym bardziej iż w pomeczowym wywiadzie mówił: "Del Piero zmagał się z problemami tej nogi już w środku tygodnia. Obawiam się, że może nie zagrać z Arsenalem". Czy nie uważacie tego za conajmniej dziwne i bezsensowne? Gdzie w tym logika? Co niektóry mogliby podejrzewać Capello, że jest mu to nawet na ręke... To jedyne logiczne wyjaśnienie. Szlag mnie trafia ! :evil:
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Lepiej, że uraz dał o sobie znać w meczu z Romą, niż by to miało nastąpić w meczu z Arsenalem..Marcin_FCJ pisze:Zastanawia mnie też dlaczego Fabio Capello wyznaczył Alexa do gry od pierwszych minut? Cały tydzień mówiło się o jego problemach z udem, zresztą pojawiły się już w meczu z Livorno gdzie jednak dograł do końća. Jeśli Capello chciał koniecznie oszczędzić Treze do mółg wystawić do ataku Mutu. Bo skoro istniało najmniejsze ryzyko na uraz Alexa to nie wolno było go podjąć. Bezmyślne zachowanie moim zdaniem i nie znajduje nic na usprawiedliwienie Capello.. Tym bardziej iż w pomeczowym wywiadzie mówił: "Del Piero zmagał się z problemami tej nogi już w środku tygodnia. Obawiam się, że może nie zagrać z Arsenalem". Czy nie uważacie tego za conajmniej dziwne i bezsensowne? Gdzie w tym logika? Co niektóry mogliby podejrzewać Capello, że jest mu to nawet na ręke... To jedyne logiczne wyjaśnienie. Szlag mnie trafia ! :evil:
Poza tym.. na Arsenal szykujemy podstawowy skład. Skupmy się więc na zdrowiu naszego głównego duetu: Zlatan-Treze.
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Za conajmniej dziwne i bezsensowne uważam twoje domysły, gdyby DP grzał ławe byłbyś pierwszym, który zwalnia Capello.Marcin_FCJ pisze:Czy nie uważacie tego za conajmniej dziwne i bezsensowne?
Logiczne nie jest to, że Capello chciał dać mu szanse, logiczne także nie jest to, że sam zawodnik chciał grać.Marcin_FCJ pisze:Co niektóry mogliby podejrzewać Capello, że jest mu to nawet na ręke... To jedyne logiczne wyjaśnienie.
Jedynym logiczne wytłumaczenie jest takie, iż trener chciał stracić dobrego i ważnego zawodnika przed meczem w Londynie :lol: ogarnij się.
Łyknij coś, może będzie lepiej?Marcin_FCJ pisze:Szlag mnie trafia ! :evil:
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Juve Master
- Juventino
- Rejestracja: 11 marca 2005
- Posty: 368
- Rejestracja: 11 marca 2005
Myślę że większość się zgodzi ze mną że wynik odzwierciedlił po prostu obraz meczu. W pierwszej połowie to Roma stworzyła więcej dogodnych sytuacji do strzelenia bramki (głównie akcja Dacourta była bardzo grozna, nie wiem jak on mógł tak lekko minąć 3 naszych zawodników :roll: ) jednakże to my strzeliliśmy bramkę po stałym fragmencie gry co warto zaznaczyć :?
.
Pod koniec niepotrzebna zupełnie czerwień dla Nedveda i w drugiej części wydawało się że będzie nam ciężko utrzymać korzystny rezultat. Nic podobnego. Balzaretti wszedł bodajże za Ibrahimovica i kontrolowaliśmy przebieg spotkania ... ale tylko do 85 minuty niestety :doh: Niejaki Kharja z Romy strzela wyrównującego gola 5 min przed końcem meczu po rzucie rożnym
. Trzeba będzie uczulić chyba Bianconerich na koncentrację do końca, bo pojedynek z Arsenalem się zbliża a łatwo z nimi nie będzie :naughty:. Forza
Na marginesie: (Czy aby na pewno ?? ) :?
Zastanawia mnie bardzo zachowanie Capello. Również nie rozumiem dlaczego wystawił Alexa od pierwszej minuty skoro wcześniej narzekał na uraz
:shock: . Nie widzę tutaj zbytnio ukrytego planu typu: zmyłka przed wtorkowym meczem w Lidze Mistrzów
No chyba że Capello wyśle Alexa z kontuzją żeby zagrał :?
No cóż niedługo się wszystko powinno wyjaśnić bo wydaje się być nieprawdopodobne żeby Don Fabio niepotrzebnie ryzykował zdrowie naszego kapitana. Przecież po pierwsze wszelkie ryzyko jest do Capello raczej niepodobne, a poza tym to nie jest byle jaki szkoleniowiec 8)

Pod koniec niepotrzebna zupełnie czerwień dla Nedveda i w drugiej części wydawało się że będzie nam ciężko utrzymać korzystny rezultat. Nic podobnego. Balzaretti wszedł bodajże za Ibrahimovica i kontrolowaliśmy przebieg spotkania ... ale tylko do 85 minuty niestety :doh: Niejaki Kharja z Romy strzela wyrównującego gola 5 min przed końcem meczu po rzucie rożnym


Na marginesie: (Czy aby na pewno ?? ) :?
Zastanawia mnie bardzo zachowanie Capello. Również nie rozumiem dlaczego wystawił Alexa od pierwszej minuty skoro wcześniej narzekał na uraz


- juverm
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2005
- Posty: 640
- Rejestracja: 05 listopada 2005
Zgadzam się w 100%...Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:taaaa, szkoda, że w tych ligach wszystko już jasne. Anglia, Niemcy, Hiszpania, Szkocja, Francja, liderzy mają ponad 10 pkt. przewagi :roll:JuveFanik pisze:ale wiele drużyn z Europy chciałoby mieć 8 punktów przewagi przed 7 kolejkami,
Jestem bardzo zły :? Kompletnie mi nie lezy remis z romanistami. Nie potrafiliśmy ich pokonać w PW co dalo się zrozumieć, jednak byłem pewnien, że w lidze nie pozostawimy im złudzeń. Zobaczcie sklad w jakim wystapili. Przecież połowa to jacyć młodzieżowcy. Okaka 18 lat, jakiś Rosi no i ten strzelec bramki :roll: Byłrm pewnien, że u siebie z nimi wygramy.
Niestety 2 wydarzenia przesądizły o wyniku. Bezmyślna czerwień dla Nedveda. Już mnie irytuje jego waleczność NA ŚRODKU BOISKA :roll: Tak samo się załatwił na finał LM... no i niewykorzystana dogodna sytuacja Treze, gdyby to wpadło![]()
Szkoda straty Del Piero, nie chcę nic prorokować ale znając podatnośc na kontuzję Alexa, z Arsenalem sobie odpocznie, oby tylko z Arsenalem.
Mówi się, że w 2 połowie zagraliśmy dobrze. Nie sądzę, dobrze to się może bronilsmy i to do czasu. Nie przypominam sobie ani jednego celnego strzału na ich bramkę w 2 odsłonie. Nawet kontry nam nie wychodziły bo nie było do kogo grać z przodu :? No i teg gol w 85 min.Tradycyjnie dla nas, w samej końcówce, i ze stałego fragmentu gry :evil: I bye bye 2 pkt. Nie to szlag!
Jestem zdenerwowany, fakt mamy 8 pkt przewagi, ale na stojąco jej nie obornimy, widać, że i u siebie już nie wygrywamy z oslabionym rywalem. Będzie ciężko, ale musimy kosekwentcie wypełniać dalej swoj plan. Limit tracenia pkt. już się wyczerpał.
Teraz Arsenal...boję się pojedynku na ich terenie...obyśmy nie przegrali a będzie dobrze...
roma roma ######!!!
Dragon popatrz jeszcze w jakim my wyszliśmy składzie, najmocniejszy skład podobno mił być szykowany na Arsenal a tu "suprise"...
Możliwe że ta kontuzja Alex'a to taka zagrywka

Jestem teraz pełen obaw, że może powtórzyć się sytuacja z końcówki zeszłego sezonu


Pozdro

- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Kiedy występ Alexowi rzeczywiscie sie należy i jest w wysokiej dyspozycji Capello go nie wystawia. Kiedy jest ledwo co po kontuzji(zresztą i tak do konca nie wyleczonej) wychodzi w podstawowym składzie - trochę to dziwne
.Mam nadzieję, że wyzdrowieje bo jest nam cholernie potrzebny na Arsenal.
Co do meczu znów zagraliśmy słabo i z taką grą niestety nie mamy czego szukać w Londynie, no chyba, że uda się wywieść 0-0. Po stracie jednego zawodnika, kiedy prowadziliśmy rozumiem jak najbardziej naszą taktykę, ale wczesniej graliśmy poprostu źle. Za bardzo schematycznie, czytelnie. To juz nie pierwszy taki mecz w wykonaniu Juve i mam obawy czy uda się cos zmienić na Arsenal. Graliśy z osłabioną Romą, a tam przyjdzie nam się zmierzyć z mocnym, będącym na fali Arsenalem. Moze jestem trochę scpetycznie nastawiony, co nie zmienia faktu, że wierzę w lepszą grę i zwycięstwo naszych.
Cieszy z pewnością powót do formy Camoranesiego, a trochę obawiam sie o dyspozycję Zambrotty, bo nie zagrał na miarę swoich możliwości.

Co do meczu znów zagraliśmy słabo i z taką grą niestety nie mamy czego szukać w Londynie, no chyba, że uda się wywieść 0-0. Po stracie jednego zawodnika, kiedy prowadziliśmy rozumiem jak najbardziej naszą taktykę, ale wczesniej graliśmy poprostu źle. Za bardzo schematycznie, czytelnie. To juz nie pierwszy taki mecz w wykonaniu Juve i mam obawy czy uda się cos zmienić na Arsenal. Graliśy z osłabioną Romą, a tam przyjdzie nam się zmierzyć z mocnym, będącym na fali Arsenalem. Moze jestem trochę scpetycznie nastawiony, co nie zmienia faktu, że wierzę w lepszą grę i zwycięstwo naszych.
Cieszy z pewnością powót do formy Camoranesiego, a trochę obawiam sie o dyspozycję Zambrotty, bo nie zagrał na miarę swoich możliwości.
- juvus16
- Juventino
- Rejestracja: 05 stycznia 2005
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 stycznia 2005
Znowu nie mozemy pokonac Romy na wlasnym stadionie...PW tylko dzieki Alexowi nie bylo blamazu, a teraz najmocniejszy sklad remisuje. Glupie zachowanie Pavla-nie ma go jak wytlumaczyc...Najbardziej martwi mnie to ze znowu tracimy bramke pod koniec meczu i znowu decyduje ona o stracie pkt. W meczu z Werderem niepotrzebnie stracone 2 bramki zadecydowaly o tej nerwowosci przed rewanzem, a teraz po tym meczmu Milan zmniejszyl dystans do 8 pkt. Co do pilkarzy to cieszy ze Camor zaczyna wracac,ale znowu zawodzi Patrick,Zlatan i powracajacy po kontuzji Zambro.
Kontuzja Alexa: nie wiem co mam o tym myslec, serio pogubilem sie bo skoro Capello mowi ze w srodku tygodnia Alex mial juz ten uraz to po co go wystawial? spokojnie mogl poczekac do meczu z Arsenalem. Nie sadze zeby bylo tak jak mowia inni, ze to taka zagrywka psychologiczna. Arsenal wie czego moze sie spodziewac, wiec niby po co takie cos? Mam tylko nadzieje ze nie bedzie to nic groznego i Alex bedzie mogl zagrac we wtorek.
No i juz wiadomo: Alex nie jedzie do Londynu. Na oficjalnej stronie jest lista powolanych i nie ma wsrod nich Alexa
Kontuzja Alexa: nie wiem co mam o tym myslec, serio pogubilem sie bo skoro Capello mowi ze w srodku tygodnia Alex mial juz ten uraz to po co go wystawial? spokojnie mogl poczekac do meczu z Arsenalem. Nie sadze zeby bylo tak jak mowia inni, ze to taka zagrywka psychologiczna. Arsenal wie czego moze sie spodziewac, wiec niby po co takie cos? Mam tylko nadzieje ze nie bedzie to nic groznego i Alex bedzie mogl zagrac we wtorek.
No i juz wiadomo: Alex nie jedzie do Londynu. Na oficjalnej stronie jest lista powolanych i nie ma wsrod nich Alexa

Ostatnio zmieniony 26 marca 2006, 15:17 przez juvus16, łącznie zmieniany 1 raz.

- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Czy Ty czytasz czasem to co piszesz?_Jah pisze:Lepiej, że uraz dał o sobie znać w meczu z Romą, niż by to miało nastąpić w meczu z Arsenalem..
Tez sie zdziwilem widzac DP,Vieire i Nedveda na boisku.Wg newsa na JP przed meczem Capello zapowiadal ze da odpoczac zawodnikom przed potyczka z Arsenalem...Nie mnie osadzac jego decyzje,ale wystawienie podstawowych zawodnikow,w tym Alexa ktory zmagal sie wczesniej z kontuzja,moze nam nie wyjsc na dobre.W dodatku to jest przeciez mecz z Roma,a w tych spotkaniach zawsze trzeszcza kosci od pierwszej do ostatniej minuty.No nic pozostaje miec nadzieje ze damy rade w Londynie.
_Jah - Ibra jest w tej chwili podstawowym zawodnikiem,jednak nie uwazasz przypadkiem ze cos powinno sie zmienic? Ile mozna czekac na przebudzenie? Moze gdyby ogladnal 3-4 spotkania z lawki to wyszloby to jemu i calej druzynie na dobre? Sam juz nie wiem co sie dzieje z tym Zlatanem..ehh :?
Wlasnie sobie uswiadomilem dopiero czytajac pomeczowe komentarze ze Pavel zarobil "zoltko" z Werderem i nie pojedzie do Londynu...DjJuve pisze:Z jakiej racji Nedved miał odpoczywać? Czech nie zagra we wtorek, więc lepiej aby Mutu był wypoczęty.
Ostatnio zmieniony 26 marca 2006, 15:20 przez white_wolv, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Z jakiej racji Nedved miał odpoczywać? Czech nie zagra we wtorek, więc lepiej aby Mutu był wypoczęty.white_wolv pisze: Tez sie zdziwilem widzac DP,Vieire i Nedveda na boisku.Wg newsa na JP przed meczem Capello zapowiadal ze da odpoczac zawodnikom przed potyczka z Arsenalem...
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady