Przygotowania do meczu...przed telewizorem
- czlowiek rombanka
- Juventino
- Rejestracja: 24 marca 2006
- Posty: 8
- Rejestracja: 24 marca 2006
moje przygotowanie do meczu wyglada nastepujaco:
1. telefon do "dila"
2. dostawa do domu
3. skrecenie lolka
4.wypalenie sporzadzonego lolka
po tak intensywnych przygotowaniach siadam do fotela i zapuszczam zlatana. jego ruleta wyglada wtedy cudownie
1. telefon do "dila"
2. dostawa do domu
3. skrecenie lolka
4.wypalenie sporzadzonego lolka
po tak intensywnych przygotowaniach siadam do fotela i zapuszczam zlatana. jego ruleta wyglada wtedy cudownie
"...a ziemia obiecana okarze się jałowa..."
- juveman7
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2005
- Posty: 541
- Rejestracja: 13 października 2005
Ja w przeciwieństwie do Was nie przygotowuje żadnego żarcia ani picia bo z nerwów nie dam rady nic jeśc ani pić. Przez cały dzień chodzę podekscytowany i myślę tylko o meczu, a gdy przychodzi godzina transmisji meczu to nie mogę usiedzieć z nerwów.
...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
U mnie wygląda to tak: najpierw szykuje sobie pełno jedzenia (głównie składa się one ze słodyczy :-D ) zgaszam światło w pokoju, zakładam szalik Juve, glosnosc tv prawie na maksa i oglądam
Najczęściej prawie wszystko co sobie przyszykowałem zostaje nie tknięte gdyż z emocji nie mogę nic przełknąć, no ale przy pustym stole nie mógł bym meczu oglądać nieweim czemu :-D

- bociu
- Juventino
- Rejestracja: 07 grudnia 2003
- Posty: 424
- Rejestracja: 07 grudnia 2003
No, no, no... Ziomal jestes <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Chciałbym cię dotknąć.czlowiek rombanka pisze:moje przygotowanie do meczu wyglada nastepujaco:
1. telefon do "dila"
2. dostawa do domu
3. skrecenie lolka
4.wypalenie sporzadzonego lolka
po tak intensywnych przygotowaniach siadam do fotela i zapuszczam zlatana. jego ruleta wyglada wtedy cudownie
Ja, rozumiesz, najpierw ide do Gandja-shopu, gdzie pan ubrany w różowy sweterek ma tez mocniejsze dragi. Kupuje od niego 5g heroinki za 2500 Euro (ja tez jestem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>). Potem wracam do domu swoim Merolem klasy ZX, siadam na fotalu obrotowym spod znaku Juventusu ( ufficiale (R) ), rozkładam biało-czarne strzykawki, wprowadzam swiateczny nastroj za pomoca lyzeczki i zapalnicznki. Potem przecudowna won heroinki rozchodzi sie po moim pokoju. Bialy dym zlewa sie z czernia ciemnosci, co jest dla mnie mistycznym przezyciem. Potem juz tylko Juventus. Flip-flap Blasi'ego jest dla mnie wspanialym widokiem, ktorym napawam sie przez nastepna godzine. W trakcie meczu krzycze jedyne slowa dopingu dla Starej Damy (czy jakos tak), ktore znam. Fooooorza Juve. Wtedy czuje, ze byl to moj 'zloty strzal'...
Sorki za czesciowy brak polskich czcionek, pisze przeciez zza narkotycznych zaswiatow...
NOI VOGLIAMO LA VERA JUVE!
- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Ja nie biore nic do jedzenia nie mogłbym jeść jak oglądam Juve. Czesto jak leci mecz obgryzam paznokscie
:P:P (wiem głupie) ale nie moge sie powstrzymac obgryzam i tyle jak wiekszość msuze meic spokoj nie lubie ogladac meczu jak np. matka czy ojciec obok siedza i gadaja o czym innym (dobrze ze mam wlasny telewizor....) akcje przezywam zawsze zywiołowo pamietam jak Juve grało z Realem w LM w sezonie 02/03 i kiedy DP strzelił 2 bramke dla Juve mecz oglądalem w pokoju u rodziców bo nie mialem jeszcze swojego telewizora pamietam ze mialem colem w szklance (od tamtej chwili nic nie jem i nie pije jak ogladam mecz) tak przezywalem ten mecz ze siedzialem 0,5m od TV a obok stała szklanka jak wiadomo mecze leca wieczorem wszyscy juz spali lub lezeli ja mialem byc ciocho... kiedy DP sptrzelił bramke tak sie wydarłem wstalem i nie widac szklanki machnołem nogą a szklanka przeleciala przez caly pokoj i rozbiła sie na ścianie
pamietam ze mama chciala mi wtedy wyłaczyc mecz ale jakos ublagalem zeby tego nie robiła cala rodzina była na nogach mi sie oberwało oczywiscie za to ale warto było
:D
Teraz zawsze przed meczem zalatwiam wszystkie sprawy zeby nikt mi nie trul du** kiedy bede ogladał



Teraz zawsze przed meczem zalatwiam wszystkie sprawy zeby nikt mi nie trul du** kiedy bede ogladał

"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"