Serie A: (30) Livorno 1-3 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Moonk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2005
Posty: 708
Rejestracja: 01 listopada 2005
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 18 marca 2006, 23:14

*MaTeK* pisze:Wszystko pięknie ;) Dzisiaj po raz pierwszy miałem przyjemność słuchać relacji na teamspeak'u (zresztą równolegle z oglądaniem meczu :D) i mam kilka ciekawych komentarzy rafała, odnośnie gry Zebiny: (kto słuchał/oglądał, to wie o co chodzi :D)

"No, w sumie to sie nie dziwie, że piłkarze Juve boją się podawać piłkę do Zebiny"

"Zebina..... Zebina.... no i znowu jak dziecko dał się okiwać"

"Jakby zebina do tej piłki doszedł to byśmy chyba zawału dostali. Nawet jak ma piłke to dostajemy, a co dopiero jakby zaczął się kiwać"

"Zebina... i... no cuż moge powiedzieć: Stracił. ale to chyba już wszyscy i tak wiedzą"

"Uderzył Zebina w twarz Colucciego, a zaraz po tym zaczął utykać i upadł na murawę"

"Lucarelli...... Zebina. Chyba nikogo tym nie uspokoiłem, że piłke ma Zebina. To sie potwierdziło, bo Zebina wybija prosto w aut, nie atakowany przez nikogo oczywiście"

i w końcu:

"Teraz to, na co wszyscy czekamy: Zebina opuści boisko" ;)

*******

A teraz kilka śmiesznych, już bez Zebiny:

"No, nawet sie Replay nie skończył, a tu już gol dla Juve"

"No Lucarelli dostał piłkę idealnie. Nie wiem tylko dlaczego leżał na murawie zamiast strzelać, ale to już jego sprawa"

haha ale sie usmiałem...tez sluchalem relacij na TS ale nie całej wiec troche mi umkneło...i trzeba powiediedziec ze jak zwykle Rafal sie spisał :D i jeszcze te ukryte zarciki :P

Co do meczu to oczywiscie cieszy wygrana i 2 brameczki Treze oj zbliza sie zbliza i moze uda mu sie zostac królem strzelców czego mu zycze z całego serducha..... :-D

P.S Bardzo mi sie podobała I brameczka po pieknej druzynowej akcji jak to za czasów Lippiego mowiono Ofensywnego trojkata Bianconerich...
Ostatnio zmieniony 18 marca 2006, 23:22 przez Moonk, łącznie zmieniany 1 raz.


pinturicchia

Qualità Juventina
Qualità Juventina
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 maja 2005
Posty: 350
Rejestracja: 03 maja 2005

Nieprzeczytany post 18 marca 2006, 23:20

:bravo: Grazie Treze i Alex :D
No poprostu nic dodać nic ująć. Oby tak dalej i nikt nie będzie w stanie wyrwać nam Scudetto z rąk :smile: Meczu jak zwykle nie było mi dane oglądać więc nie mogę za dużo powiedzieć :/ Ale co tam gra, wazne, że wygraliśmy. Teraz czeka nas dość trudna przeprawa z Romą.:roll: Jestem jednak dobrej myśli :whistle:

P.S Co do komentarza na TS. Rafal005 jak zwykle dał z siebie wszystko. Najbardziej podobał mi sie tekst: "Zlatanononono..." :prochno:


Yari

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 czerwca 2003
Posty: 1280
Rejestracja: 13 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 18 marca 2006, 23:27

Dobry mecz w wykonaniu Juve. Perfekcyjnie rozegrany pod względem taktycznym , a to że nie zagraliśmy szybko/agresywnie/z polotem to mnie nie boli , wręcz cieszy , przynajmniej wiem , że będziemy bardziej wypoczęci na te ważniejsze konfrontacje , a pierwsza już w następnej kolejce , potem liga mistrzów.
Krytyka Zebiny za ten mecz jest co najmniej krzywdząca , akurat wg mnie zagrał poprawnie ( jak na swoje możliwości ). Bardziej na nagane zasługuje Camoranesi , Ibra czy za pierwszą częśc spotkania Nedved .

Buffon pewny w bramce , jedna piekna parada. Del Piero nie licząc gola zagrał średnio , ale był aktywny. Giannichedda oprócz wpadki przy golu dla Livorno ( bardziej bym ochrzanił Thurama ) zagrał b. dobry mecz .

Bez przemęczania zdobyliśmy 3 punkty na arcy trudnym terenie , jestem bardzo zadowolony i z optymizmem oczekuje kolejnych meczy.

A , no i bardzo cieszą 2 gole Treze , świetnie zachował się w obu sytuacjach , to jest prawdziwy lis pola karnego. Perełka :).


Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 18 marca 2006, 23:42

W zwiazku z tym że Cyfra mi nawaliła , musiałem obejrzeć mecz w necie. Z początku miałem małe problemy ale z czasem je opanowałem :D. Szybko zdobyty gol napewno dodał nam napewno pewności w siebie ale ogólnie w pierwszej połowie nie pokazaliśmy nic szczególnego. Druga połowa zaczeła się naprawde źle. Pfertzel rozjechał nas jak dzeci na podwórku naszczęście szybko odpowiedział na to nasz "as" Trezeguet. Del Piero rozegrał raczej słabe spotkanie , i moim zdaniem Capello powinien zmienić właśnie jego aniżeli Trezeguet, ale Don Fabio sam wiedział najlepiej co robi. Druga połowa napewno lepsza od pierwszej stworzyliśmy sobie troche więcej okazji strzeleckich. Kolejne 3"oczka" dla Nas , cieszy to że udało się wywieźć te punkty z gorącego terenu zespołu okupującego 6 miejsce w tabeli. Na pochwałe zasługuje komentator telewizji BandSport :smile: ukłony pod same stopy dla niego, czasami to w pararanoje wpadałem - biegnie Balzaretti spokojnie lewą strona nikt go nie atakuje , biegnie powoli a ten krzyczy jakby gol wpadł :wink: :smile:

Pozdrawiam :!:


benkas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2006
Posty: 93
Rejestracja: 01 lutego 2006

Nieprzeczytany post 19 marca 2006, 00:26

Wynik cieszy, gra troche mniej, chociaż nie moge mieć zastrzeżeń bo piłkarze Livorno grali bardzo ostro i możemy sie cieszyć, że Alex i Nedved nie mają kontuzji.

Co do gry Zebiny i Giannicheddy to zgodze się z przedmówcą - masakra!!!!

Cieszy fakt, że może Treze się odblokował!


tabo89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2005
Posty: 3983
Rejestracja: 25 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 19 marca 2006, 07:24

3' [0 - 1] D. Trezeguet
http://d.turboupload.com/d/440464/0-1.wmv.html

52' [1 - 1] M. Pfertze
http://d.turboupload.com/d/440477/1-1.wmv.html

53' [1 - 2] D. Trezeguet
http://d.turboupload.com/d/440444/1-2.wmv.html

90' [1 - 3] A.D. Piero
http://d.turboupload.com/d/440413/1-3.wmv.html

linki z forum www.juventuz.com


--------------------------------------------------------------

i mam jeszcze cos dla was

http://d.turboupload.com/d/440516/Del_Skill.wmv.html


Obrazek
wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2093
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 19 marca 2006, 08:49

chyba obecnie największym problemem Juventusu jest atak i oborna ;/ atak nie potrafi wykorzystywać wielu wrecz 100 % akcji , zaś obrona od pewnego momentu zaczyna sie gubić i co mecz tracimy mniej więcej bramke. co do meczu myśle nie mamy co narzekać na GG z tego co wiem spisał sie dość poprawnie i tylko raz zawalił przy bramce dla Livorno , ale także Thuram mógł się zachować bardziej agresywanie i było by po akcji. GG miał wczoraj asyste i dobrze pracował w defensywie gorzej było z atakiem [notabene ani z niego talent jak Vieira czy Emerson]. cieszy zapewne to że Treze ma coraz więcej bramek na koncie [20 przy 23 Toniego] i zaczyna gonić go , zaś Del Piero pokazał że może grać cały mecz i strzelić bramke i nie musi być Jokerem, Zlatan to w obecnym sezonie zawodnik który mnie zaskakuje... ale już nie pozytywnie , boje sie ze może zostać sprzedany za te 50 mln Euro do Chelsea bo w tym sezonie dobrze nie gra... :roll:

:whistle:


delsebastian

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 grudnia 2003
Posty: 37
Rejestracja: 16 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 19 marca 2006, 09:04

Co za komentarz do meczu na temat Zebiny :O nie wiem co ty do niego masz.. ciekawe czy zauwazyles co zrobil Thuram przy bramce.. i jak skomentowales rajd Zebiny.. no i oczywiscie jak byl Zlatan przy pilce to tez byl komentarz typu "Zlatan przy pilce wiadomo.. stracona"? Miazdzysz.. no chyba ze jestes za Barca to spoko


JuventinoPS

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 grudnia 2005
Posty: 587
Rejestracja: 05 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 19 marca 2006, 09:07

Wynik bardzo dobry, strzelić 3 bramki na terenie rywala jakim jest Livorno to trudne zadanie, niestety znów nie zagraliśmy na zero z tyłu.
Kiedy było 1-0 wydawało mi się, że takim wynikiem zakończy się to spotkanie, lecz niestety Pfertzel rozwiał nasze nadzieje co do zachowania czystego konta. Naszczęście mamy pana Trezegueta który znów szybko doprowadził do prowadzenia, przy obu bramkach francuz pokazał jak jest sprytny i przebiegły jeszcze dogoni Toniego!! Kiedy już mecz się kończył przeciwnika tak jak już w pierwszym meczu tych drużyn bywało dobił Alex Del Piero, niestety ta bramka nie zamaże jego postawy w tym meczu, choc można go usprawiedliwić, był często ostro faulowany przez graczy z Toskani czego efektem był naciągnięty (?) mięsięń. Zwycięstwo jest, niestety wynik nie idzie w parzę z grą, przed meczem z romą i Arsenalem to źle wróży, choć gracze ze stolicy zwolnili tempo dwie porażki pod rząd z niżej notowanymi rywalami - Boro i... Ascoli z którym przegrywali do przerwy...3-0 Kolejny metr przebiegnięty bez problemu teraz liczymy na potknięcie się naszego rywala Milanu w meczu z trudnym rywalem - Udinese, na koniec chciałbym pochwalić Buffona który w paru sytuacjach ratował nam tyłek na przykład po pięknym uderzeniu Lucarelliego, na pochwałę nie zasługuje Zebina który cechował sie w tym meczu jedynie wieloma stratami...

P.S Komentowałemmecz na czacie :wink: 8)
EDIT: (dla tych co uwielbiają radość arabskiegokomentatora :wink: )

1 bramka: http://www.juventusmania.net/juve/modul ... it&lid=126
2 bramka: http://www.juventusmania.net/hisham/Goa ... ventus.zip
3. bramka: http://www.juventusmania.net/juve/modul ... it&lid=127
4. bramka: http://www.juventusmania.net/juve/modul ... it&lid=128


Robert 10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 stycznia 2006
Posty: 356
Rejestracja: 07 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 19 marca 2006, 09:21

Wynik meczu dobry, :-D gorzej z grą :roll: Musze przyznać że mecz był słaby oglądałem go w telewizji i mnie nudził. :roll: Widać żę chłopaki oszczędzali siły na kolejnych przeciwników i chcieli wygrać jak najmniejszym nakładem sił, i udało im sie to. Teraz chyba grają z Romą u siebie z którą powinni wygrać, ponieważ Roma ostatnie parę meczów nie zachwyciła.

P.S Oby w LM Juve powodziło sie tak jak w Serie A. :wink:


Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 549
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 19 marca 2006, 09:31

Bardzo sie ciesze że wygralismy 3-1. Wkońcu jakis lepszy dla oka wynik :-D Wiele osob chwali GG....yy i mowią że zawalił tylko przy bramce dla Livorno-troche bezsensu. Del Piero nareszcie grał całe 94 minuty, nie jako joker. Pokazal, że wytrzymuje kondycyjnie i potrafi strzelac bramki. Nie widziałem gry Zlatana ale patrząc po komentarzach to znowu nie zachwycał :/ Co z nim się dzieje, ze jest taki nieskuteczny i bezuzyteczny dla drużyny?


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
Pirlo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 maja 2005
Posty: 364
Rejestracja: 08 maja 2005

Nieprzeczytany post 19 marca 2006, 09:33

No cóz...powoli, powoli wszystko wraca do normy..czyli do tego co było na początku sezonu... Juve łatwo radzi sobie z ligowymi przecietniakami a Treze znowu strzela jak na zawołanie :D ...co do meczu..to gra moze niezachwycała ale niebyło najgorzej... brawo dla Buffon...widac ze wraca do formy...co do reszty to kazdy zagrał na swoim poziomie..no moze z wyjątkiem Zebiny na którego wszyscy tak jadą...ale przeciez kazdemu czasem zdarzy sie słabszy występ..cóz scudetto coraz blizej... :dance:


white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 1323
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 19 marca 2006, 10:02

To wreszcie byl Juventus ktorego gre mozna spokojnie ogladac.Mam nadzieje ze nasza wczorajsza dyspozycja nie wynikala tylko z tego ze gralismy z badz co badz slabszym rywalem.Wierze ze wszystko wraca do normy.

Szybko strzelona bramka sprawila ze w 1 polowie nie cisnelismy za bardzo do przodu.Od 3min trzymalismy Livorno na smyczy :twisted: i pewnie gdyby nie bramka Pfartzela wiekszosc meczu wylgadalaby wlasnie w ten sposob.

Co do straconej bramki,nie obwinialbym GG bo pilka odbila sie od niego przypadkowo,natomiast zawiodl na calej lini Thuram.Pfartzel zdecydowanie za latwo przeszedl Francuza..Dodatkowo Lilian mial w tym meczu jeszcze kilka niepewnych interwencji po ktorych Livorno moglo zdobyc bramke..no coz jego wczorajszy wystep nie byl najlepszy,miejmy nadzieje ze to wypadek przy pracy.

Zebina..generalnie tez nie mam do niego jakis wiekszych zastrzezen,to prawda ze malo wniosl do ofensywy ale przynajmniej nie popelnial kardynalnych bledow a pilki jak juz tracil,to w bezpiecznej odleglosci od bramki Buffona.

Ibrahimovic? On mimo wszystko imponuje mi,jest totalnie bez formy(otworzcie oczy) a mimo to stara sie,biega,kombinuje - nie ma dla niego straconej pilki,nie odstawia nogi w pojedynkach..Stara sie byc kreatywny,moze troche za bardzo chce czarowac(czasami mam wrazenie ze on ma kompleks na punkcie Ronaldinho) ale przeciez np.we wczorajszym meczu po technicznej sztuczce wbil sie w pole karne i swietnie podal do nieobstawionego Alexa(ktory notabene stojac 2m przed pusta bramka zle trafil w pilke :shock: ). Byc moze ten sezon jest dla Ibry stracony,ale ja mocno wierze ze jesli tylko zlapie wiatr w zagle bedzie nie do powstrzymania.

Takze generalnie mowiac zagralismy dobre spotkanie.Wreszcie ofensywa stwarzala grozne sytuacje ( ja osobiscie bardzo zaluje tej akcji po ktorej Mutu nie trafil w pilke na 15m ).Trzeba tylko poprawic wspolprace w obronie i bedzie dobrze.

Grazie Treze! Grazie Juventus !


Peja

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 listopada 2003
Posty: 385
Rejestracja: 12 listopada 2003

Nieprzeczytany post 19 marca 2006, 10:33

Co do Ibry to we wczorajszym meczu byl bardzo przydatny. Obroncy grali do niego gorne pilki z pominieciem drugiej linii co bardzo przypieszalo akcje. A Ibrahimovic wygrwal prawie wszystkie pojedynki o gorne pilki z obroncami Livorno, raz tez wylozyl pilke Del Piero jak na tacy po dynamicznym wejsciu w pole karne. Takze realnie patrzac nasza sytuacja w serie a jest bardzo wygodna i nie wymaga poswiecen, ale bardzo mocno licze na Ibrahimovica w CL, licze na to, ze poprowadzi nas do zwyciestwa. Bo w nim drzemie olbrzymi potencjal.


LeVi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 kwietnia 2005
Posty: 108
Rejestracja: 28 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 19 marca 2006, 11:17

Swietnie, forma rosnie ale na Arsenal to i tak za mało :naughty: Co do meczu to bramki nawet ładne po pieknych akcjach. Mozna powiedziec ze szczescie nam sprzyjało.
Ps: Alex z lewej nogi... nono :smile:


Obrazek
Alexander De Large 655321
Zablokowany