Serie A: (30) Livorno 1-3 JUVENTUS
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Widzę, że wszyscy pod wrazeniem wyjazdu i temacik gdzieś umknął, a mecz za niecałe 3 godz.!
Cóż rzec? Pierwszy mecz glodko wygrany 3-0, właściwie to mecz roztrzygnął się w 3 minuty, gdy bramki na 1 i 2-0 zdobyli Zlatan oraz Treze.
Niestety muszę spadać więc więcej teraz nie napiszę. Zapowiedź jest na str. głownej.
FORZA JUVENTUS :!: :!:
Cóż rzec? Pierwszy mecz glodko wygrany 3-0, właściwie to mecz roztrzygnął się w 3 minuty, gdy bramki na 1 i 2-0 zdobyli Zlatan oraz Treze.
Niestety muszę spadać więc więcej teraz nie napiszę. Zapowiedź jest na str. głownej.
FORZA JUVENTUS :!: :!:
Ostatnio zmieniony 18 marca 2006, 22:54 przez Dragon, łącznie zmieniany 1 raz.

- JuventinoPS
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 587
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Mecz może być podobny do meczu z Messiną, ale nie musi. Livorno sezon zaczęło bardzo dobrze lecz teraz nie spisuje się już tak rewelacyjnie i wszystko wskazuje na to, że apetyt kibiców z Toskani na PU nie zostanie zaspokojony. Juve w tamtym sezonie w meczach z Livorno traciło dużo bramek, 4 bramki w dwóch meczach o czyms świadczą... Livorno wyjdzie na ten mecz zdetreminowane czytałem, że nie wygrało z Juve od...64 lat!!
Drużyna z Toskani wystąpi bez swego najlepszego napastnika Lucarelliego, pod znakiem zapytania stoją także występy innych napastników, Palladino czy De Asencisa. W pierwszym meczu długo utrzymywał się wynik 0-0 lecz dwie bramki w dwie minuty przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść Juve, na koniec meczu rywala dobił Alex Del Piero ładnie mijając bramkarza i zapewniając Juve wysokie zwycięstwo 3-0. Juve jest już prawie na lini mety, pozostało jeszcze 8 metrów, a przeciwnik jest za naszymi plecami z 10 metrową przewagą, Juve nie traci sił, a prowadzi przecież od startu, musi zadowolić kibiców pieknym finiszem, powiększając jeszcze przewagę...nad rywalami...
Drużyna z Toskani wystąpi bez swego najlepszego napastnika Lucarelliego, pod znakiem zapytania stoją także występy innych napastników, Palladino czy De Asencisa. W pierwszym meczu długo utrzymywał się wynik 0-0 lecz dwie bramki w dwie minuty przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść Juve, na koniec meczu rywala dobił Alex Del Piero ładnie mijając bramkarza i zapewniając Juve wysokie zwycięstwo 3-0. Juve jest już prawie na lini mety, pozostało jeszcze 8 metrów, a przeciwnik jest za naszymi plecami z 10 metrową przewagą, Juve nie traci sił, a prowadzi przecież od startu, musi zadowolić kibiców pieknym finiszem, powiększając jeszcze przewagę...nad rywalami...
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
To już za 40 minut. W związku z brakiem Lucarelliego w drużynie gospodarzy, liczę na czyste konto. Wypadało by też wygrać więcej niż 1:0 :roll: Najwyższy czas, aby Trez wkońcu zdobył bramkę, jeżeli myśli jeszcze o dogonieniu Toniego. No i Alex dawno nie strzelił z akcji (ostani raz w meczu z Udinese). 2:0 będzie w sam raz.
PS. Kolejny dobry mecz Arsenalu w Premiership - 3:0 z Charltonem.
PS. Kolejny dobry mecz Arsenalu w Premiership - 3:0 z Charltonem.
- gloria_victis
- Szczakowianin
- Rejestracja: 21 stycznia 2005
- Posty: 72
- Rejestracja: 21 stycznia 2005
Moim zdaniem wynik będzie oscylował w granica 0-0 tudzież 0-1. Livorno jest tak wysoko postawionym przeciwnikiem jak Milan ale pamiętajmy, że nierzadko teoretycznie słabszy przeciwnik wyrządza większe szkody (tu przykład sromotnych spotkań z Werderem). Mam nadzieję, ze będę miał przyjemność oglądać wspaniałe widowisko. Liczę na doskonały występ Blasiego.
"Chciałbym umrzeć na kiłę" Wojciech Jaruzelski
"Szkoda, ze Wojciech Jaruzelski nie umarł na kiłę w 68" Teodor Biegin
"Szkoda, ze Wojciech Jaruzelski nie umarł na kiłę w 68" Teodor Biegin
- Capitan
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2004
- Posty: 139
- Rejestracja: 26 lutego 2004
Mój typ to 0-2 dla Juve. Jak na razie idzie dobrze
Mam prośbę. Jeśli ktos ogląda meczyk prosze o któtka relacje po pierwszej połowie. Ja niestety nie mam takiej mozliwości a interesuje mnie forma bianconerich. Z góry dziękuje

Mam prośbę. Jeśli ktos ogląda meczyk prosze o któtka relacje po pierwszej połowie. Ja niestety nie mam takiej mozliwości a interesuje mnie forma bianconerich. Z góry dziękuje
- luks_wgs
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2006
- Posty: 164
- Rejestracja: 22 lutego 2006
posłuchaj sobie meczyku na teamspeaku
nie trzeba szybkiego łącza 
http://www.juvepoland.com/text.php?id=474
oglądałem trochę mecz przez neta ale jakość relacji ze względu na moje łącze nie zachwycała
Juve gra dość słabo, dobrze że bramka na początku wpadła- mało sytuacji stwazra Juve. jedna sytuacja buffon nas uratował od straty gola fenomenalną paradą po strzale z 16 metrów...nothing special ze strony Juve...


http://www.juvepoland.com/text.php?id=474
oglądałem trochę mecz przez neta ale jakość relacji ze względu na moje łącze nie zachwycała

- benkas
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2006
- Posty: 93
- Rejestracja: 01 lutego 2006
A ja mam całkiem inne zdanie. Oglądam mecz w TV i co prawda Juve miało kilka strat, ale zaczeli w końcu grać bardziej składny futbol i niektóre akcje po prostu miodzo. Nawet Zebina kilka razy miał rajdy na bramke przeciwnika.LUKS WGS pisze:posłuchaj sobie meczyku na teamspeakunie trzeba szybkiego łącza
http://www.juvepoland.com/text.php?id=474
oglądałem trochę mecz przez neta ale jakość relacji ze względu na moje łącze nie zachwycałaJuve gra dość słabo, dobrze że bramka na początku wpadła- mało sytuacji stwazra Juve. jedna sytuacja buffon nas uratował od straty gola fenomenalną paradą po strzale z 16 metrów...nothing special ze strony Juve...
Ogólnie wrażenia pozytywne, chociaż nie jest to jeszcze 100% możliwości naszych piłkarzy.
Pozdrawiam!!
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Prowadzimy od 3 minuty po bramce Treza, po ładnej koronkowej akcji DP-Nedved-Camor-Trez. Piłka po strzale Francuza wpadła do bramki od słupka. Później już nie było tak dobrze. Groźny strzał Lucarelliego z dystansu wspaniale obronił Buffon, wybijając piłkę na rzut rożny. Potem nie wydarzyło się już nic godnego uwagi, z wyjątkiem licznych fauli na Del Piero. Zawodnicy Livorno poniewierają naszego kapitana tak, że w pewnym momencie był opatrywany przy ławce rezerwowych.Capitan pisze:Mój typ to 0-2 dla Juve. Jak na razie idzie dobrze![]()
Mam prośbę. Jeśli ktos ogląda meczyk prosze o któtka relacje po pierwszej połowie. Ja niestety nie mam takiej mozliwości a interesuje mnie forma bianconerich. Z góry dziękuje
Dokończę po meczu.
EDIT: No i znów nie udało się zachować czystego konta. Ale przynajmniej spełniły się moje oczekiwania. Treze zaczął gonić Toniego, a DP strzelił bramkę z akcji
A więc wynik bardzo dobry, ale gra już nie. Był to solidny Juventus, ale na Arsenal to jest zdecydowanie za mało

Ostatnio zmieniony 18 marca 2006, 22:39 przez Mr Cezary, łącznie zmieniany 1 raz.
- Capitan
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2004
- Posty: 139
- Rejestracja: 26 lutego 2004
dzięki wam chłopaki :-D
patrząc na wynik mozna być zadowolonym, mimo iz gra mogla nie wygladac az tak idealnie, to przeciez wynik jest najwazniejszy
o stylu za pare tygodni nikt nie bedzie pamietal
kolejne wazne 3 pkt, które bardzo zbliżają nas do mistrzostwa
patrząc na wynik mozna być zadowolonym, mimo iz gra mogla nie wygladac az tak idealnie, to przeciez wynik jest najwazniejszy
o stylu za pare tygodni nikt nie bedzie pamietal
kolejne wazne 3 pkt, które bardzo zbliżają nas do mistrzostwa
- *MaTeK*
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2005
- Posty: 157
- Rejestracja: 07 marca 2005
Wszystko pięknie
Dzisiaj po raz pierwszy miałem przyjemność słuchać relacji na teamspeak'u (zresztą równolegle z oglądaniem meczu
) i mam kilka ciekawych komentarzy rafała, odnośnie gry Zebiny: (kto słuchał/oglądał, to wie o co chodzi
)
"No, w sumie to sie nie dziwie, że piłkarze Juve boją się podawać piłkę do Zebiny"
"Zebina..... Zebina.... no i znowu jak dziecko dał się okiwać"
"Jakby zebina do tej piłki doszedł to byśmy chyba zawału dostali. Nawet jak ma piłke to dostajemy, a co dopiero jakby zaczął się kiwać"
"Zebina... i... no cuż moge powiedzieć: Stracił. ale to chyba już wszyscy i tak wiedzą"
"Uderzył Zebina w twarz Colucciego, a zaraz po tym zaczął utykać i upadł na murawę"
"Lucarelli...... Zebina. Chyba nikogo tym nie uspokoiłem, że piłke ma Zebina. To sie potwierdziło, bo Zebina wybija prosto w aut, nie atakowany przez nikogo oczywiście"
i w końcu:
"Teraz to, na co wszyscy czekamy: Zebina opuści boisko"
*******
A teraz kilka śmiesznych, już bez Zebiny:
"No, nawet sie Replay nie skończył, a tu już gol dla Juve"
"No Lucarelli dostał piłkę idealnie. Nie wiem tylko dlaczego leżał na murawie zamiast strzelać, ale to już jego sprawa"



"No, w sumie to sie nie dziwie, że piłkarze Juve boją się podawać piłkę do Zebiny"
"Zebina..... Zebina.... no i znowu jak dziecko dał się okiwać"
"Jakby zebina do tej piłki doszedł to byśmy chyba zawału dostali. Nawet jak ma piłke to dostajemy, a co dopiero jakby zaczął się kiwać"
"Zebina... i... no cuż moge powiedzieć: Stracił. ale to chyba już wszyscy i tak wiedzą"
"Uderzył Zebina w twarz Colucciego, a zaraz po tym zaczął utykać i upadł na murawę"
"Lucarelli...... Zebina. Chyba nikogo tym nie uspokoiłem, że piłke ma Zebina. To sie potwierdziło, bo Zebina wybija prosto w aut, nie atakowany przez nikogo oczywiście"
i w końcu:
"Teraz to, na co wszyscy czekamy: Zebina opuści boisko"

*******
A teraz kilka śmiesznych, już bez Zebiny:
"No, nawet sie Replay nie skończył, a tu już gol dla Juve"
"No Lucarelli dostał piłkę idealnie. Nie wiem tylko dlaczego leżał na murawie zamiast strzelać, ale to już jego sprawa"
Noi Siamo Juventus.
- juvus16
- Juventino
- Rejestracja: 05 stycznia 2005
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 stycznia 2005
No i luzik, kolejne zwyciestwo ktore przyblizylo nas do mistrzostwa. Meczu sluchalem na TS i musze pogratulowac Rafalowi zaje...komentarza. Wrcajac do meczu to powiem, ze nasi pilkarze zostali chyba bardzo poobijani chodziu tu glownie o Alexa. 20 goli Davida w lidze robi wrazenie miejmy nadzieje ze ustrzeli cos w z Roma i Arsenalem. Bardzo potrzebny jest nam prawy obronca, bo to co gral dzisiaj Zebina to jest poprostu KASZANA. Niepotrzebne straty, faule...Z dobrej strony pokazala z GG, ktory mimo kilku strat spisal sie dobrze. Reasumujac cieszy zwyciestwo oby forma byla na mecze w LM. Pozdrowki dla Kibicow Juve 


- Peja
- Juventino
- Rejestracja: 12 listopada 2003
- Posty: 385
- Rejestracja: 12 listopada 2003
Coz, odziwo udalo mi sie obejrzec druga polowe meczu przez internet :shock: Na poczatku drugiej czesci spotkania Livorno udalo sie strzelic nam gola, lecz ku mojemu wielkiemu zadowoleniu w niecala minute za sprawa Trezeguet'a znow wyszlismy na prowadzenie. Po drugiej bramce Juve spokojnie kontrolowalo przebieg wydarzen, udalo sie nawet strzelic trzeciego gola. Takze oby tak do konca 

- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Widzialem tylko 2 połowę, jednak patrząc na skrót 1, niewiele przegapiłem. Tak więc jakie wnioski? Wynik dobry
Wow
Jendak nie szlo to w parze z grą.
Najpierw głupio strony gol na 1-1, ograł nas jak dzieci, na szczęście błyskawiczna riposta naszego superstrzelca. Dalej to same zawaly serca. No niestety ale nasza gra (2 połowa bo tyle widzialem), była beznadziejna...Nie było zawodnka, ktory by się wyróżniał, pociągną grę
Patrząc na nasz zespól tylko uświadomłem sobie, że Zebna czy Giannichedda to jakieś nieporozumienie. Gorzej jak sie oglądało Zlatana czy Camora :roll: Nie chcę nikogo urazić, wygrlaiśmy i należy się cieszyć, styl schodzi na 2 plan, jendkaże na Arsenal nie wystarczy, przynajmniej na Highbury, gdzie grają blyskawiczną piłkę, a my dziś graliśmy jak w smole
Na koniec miły akcent, po 30 minutach bronienia się, gola n 3-1 i końcowy gwizdek. Pytanie, czy nie można tego gola strzelić wcześniej i grać na większym luźnie? Brakuje mi tych pewniejszych wyników.
Jest dobrze, kolejny krok wykonany, czekamy na jakieś prezenty jutro od klubow z Mediolanu.
FORZA JUVE!!


Najpierw głupio strony gol na 1-1, ograł nas jak dzieci, na szczęście błyskawiczna riposta naszego superstrzelca. Dalej to same zawaly serca. No niestety ale nasza gra (2 połowa bo tyle widzialem), była beznadziejna...Nie było zawodnka, ktory by się wyróżniał, pociągną grę


Na koniec miły akcent, po 30 minutach bronienia się, gola n 3-1 i końcowy gwizdek. Pytanie, czy nie można tego gola strzelić wcześniej i grać na większym luźnie? Brakuje mi tych pewniejszych wyników.
Jest dobrze, kolejny krok wykonany, czekamy na jakieś prezenty jutro od klubow z Mediolanu.
FORZA JUVE!!
