Serie A: (29) JUVENTUS 0-0 Milan (JPC na meczu!!)
- Infernus
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2005
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 lutego 2005
Michał`fcj ładnie tak podkradac sigi ?
A co do meczu to panowie nie bądzmy tak hop do przodu ja raczej biorąc pod uwage aktualna forme Juventusu chciałbym być mile zaskoczony niz niemile rozczarowany. Sercem oczywiscie jestem za juventusem ale rozum podpowiada że remis to będzie dla nas i tak spory sukces.
A co do meczu to panowie nie bądzmy tak hop do przodu ja raczej biorąc pod uwage aktualna forme Juventusu chciałbym być mile zaskoczony niz niemile rozczarowany. Sercem oczywiscie jestem za juventusem ale rozum podpowiada że remis to będzie dla nas i tak spory sukces.
- grandejuve
- Juventino
- Rejestracja: 19 listopada 2005
- Posty: 74
- Rejestracja: 19 listopada 2005
Po tym co pokazał Milan w Lidze Mistrzów w meczu z Bayernem bedzie naprawde bardzo ciezko. Nie jest to spotkanie o taką stawkę jak choćby rok temu, ale warto byłoby zrewanżować się za tą dotkliwą porażke z San Siro. Dużym osłabieniem bedzie brak Zambrotty, ale miejmy nadzieje, że Balzaretti lub Zebina godnie go zastąpią. Naszym atutem bedzie stadion. Juve spisuje się w tym sezonie na własnym teranie znakomicie. Stawiam na remis 1:1 lu b 2:1 dla Juve.
Forza Juve :!:
Forza Juve :!:
Ostatnio zmieniony 12 marca 2006, 13:25 przez grandejuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- jeżak
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2004
- Posty: 159
- Rejestracja: 18 lutego 2004
Ciężko dzisiaj wskazać faworyta, żaden wynik nie powinien być jakimś wielkim zaskoczeniem. Wielka forma Milanu przypada na dołek Juventusu ale to Juve gra u siebie. Trzeba zwrócić uwagę na to, że obie drużyny wystąpią osłabione w obronie. Możliwe więc, że obaj bramkarze będą mieli pole do popisu
Mam nadzieję, że dzisiaj to Juventus wykaże się świetną skutecznością i rozniesie w pył ACM. Przecież w końcu musi przyjść mecz, po którym wszyscy kibice będą mogli być dumni z gry Juve :roll:
- pinturicchia
- Qualità Juventina
- Rejestracja: 03 maja 2005
- Posty: 350
- Rejestracja: 03 maja 2005
Ja też.tomek89-15 pisze:mam nadzieje ze bedzie ten mecz na teamspeaku????


Co do samego meczu, to na pewno nie będzie łatwy. Milan jest w dobrej dyspozycji, co pokazał w meczu z Bayernem. Wierze jednak w naszych i mam nadzieję, że niesieni dopingiem kibiców (zwłaszcza tych z Polski


Mój typ:
2:1 dla nas



:puck: Sheva
EDIT:
Sesese... rafal005 sie zlitował i wielkie dzieki mu za to

- Juve Master
- Juventino
- Rejestracja: 11 marca 2005
- Posty: 368
- Rejestracja: 11 marca 2005
Już tylko kilka godzin dzieli nas od rozpoczęcia jednego z najważniejszych dla nas w tym sezonie meczu. Oczy niemalże całego piłkarskiego świata będą zwrócone na Stadion Alpejski w Turynie. Pojedynek Juventusu z AC Milan da nam w zasadzie odpowiedz na pytanie; czy jeszcze ktoś jest w stanie stanąć na drodze Bianconerim do zdobycia 29 już Scudetto. Rossoneri będą, więc maksymalnie umotywowani i zdeterminowani aby pokonać Juve. W końcu to jedna z ich ostatnich szans jeśli nie ostatnia, aby mieć szansę zmienić rezultat końcowy rozgrywek Serie A. Nie wiadomo czy w podstawowej 11 Milanu wybiegnie Szeva, ale Mediolańczycy mają go kim zastąpić. Zwłaszcza że nie wiadomo czy to nie jest tylko zagrywka psychologiczna ze strony Ancelottiego.
W Juve natomiast jak wszyscy wiemy zabraknie Zambrotty
Jednakże miejmy nadzieję że dobrze zastąpi go ktoś z dwójki Zebina/Balzaretti
Szczególnie ten drugi pokazał w tym sezonie że warto na niego stawiać. 8)
Mecz będzie dla nas idealną okazją do wzięcia rewanżu za mecz w poprzedniej rundzie kiedy po słabym meczu przegraliśmy 1:3
Także jest o co grać. Forza Magica Juventus 
EDIT:
mecz można obejrzeć dzięki stronie
http://www.p2p-sports.com/
a także dzięki stronie
http://bodzio61.kk.e-wro.pl/live.htm
mecz wg tych stron będzie leciał na
CCTV5
RTS2
Guangzhou
Bandsports
Tv taroba
Aby oglądać mecz na jednej z tych stacji ściągnij jeden z programów do TV internetowej które są dostępne w dziale DOWNLOAD - proramy. (Znajdziesz po lewej stronie)
W Juve natomiast jak wszyscy wiemy zabraknie Zambrotty


Mecz będzie dla nas idealną okazją do wzięcia rewanżu za mecz w poprzedniej rundzie kiedy po słabym meczu przegraliśmy 1:3


EDIT:
mecz można obejrzeć dzięki stronie
http://www.p2p-sports.com/
a także dzięki stronie
http://bodzio61.kk.e-wro.pl/live.htm
mecz wg tych stron będzie leciał na
CCTV5
RTS2
Guangzhou
Bandsports
Tv taroba
Aby oglądać mecz na jednej z tych stacji ściągnij jeden z programów do TV internetowej które są dostępne w dziale DOWNLOAD - proramy. (Znajdziesz po lewej stronie)
- Jasiek-x
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 603
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Podchodze do tego meczu bardzo optymistycznie ze względu na naszą dużą przewagę w lidze. Piłkarze i Capello na pewno sobie nie odpuszczą meczu i będzie on niesamowicie widowiskowy (
) i emocjonujący. Jedyne czego brak do ideału to zdrowy Zambrotta. Szkoda, ale może się okazać, że bardziej się przyda na Arsenal więc jestem spokojny. Wynik nie do przewidzenia. Forza! :-D

- baker
- Milanista
- Rejestracja: 30 listopada 2004
- Posty: 106
- Rejestracja: 30 listopada 2004
Ten sezon jak na razie nalezy do Juve, jednak w ostatnich 3 meczach z Milanem, bianconeri przegrali (Trofeo TIM, Trofeo Berlusconi, Serie A). Wyglada na to, ze Milan po prostu nie lezy ekipie z Turynu. To pozwala nam, milanistom, miec nadzieje nawet na zwyciestwo. Nadzieje te poteguje jeszcze dobry wystep rossonerich w ostatnim meczu z Bayerem. Wynik tego meczu i gra Milanu solidnie musiala nastraszyc Capello, ktory po meczach grupowych z Bayernem, gdzie Niemcy zdemolowali u siebie Stara Dame, wlasnie to Bayern typowal na dojscie do finalu CL. Spodziewam sie takze duzego respektu dla Juve ze strony Milanu, gdyz bianconeri graja w tym sezonie rewelacyjnie, a mecz odbedzie sie w Turynie. Gra raczej bedzie zachowawcza, a decydowac o wyniku moga stale fragmenty gry.
Nic wielkiego sie nie stanie, gdy Milan przegra. My, milanisci, bedziemy wiedziec wtedy tyle samo co teraz - walczymy o drugie miejsce. W przypadku zwyciestwa rossonerich wciaz pozostanie nadzieja na dogonienie Juve, ktora ja traktuje raczej jako zludna.
Nie wydaje mi sie, zeby to spotkanie decydowalo o scudetto - sprawa mistrzostwa jest juz rozstrzygnieta (choc nadzieja umiera ostatnia
). Bedzie to raczej mecz o prestiz. Juve chce sie zrewanzowac za gladka porazke na San Siro, a Milan chce udowodnic, ze przewaga 10 punktow jest za wysoka. Co z tego wyniknie? Juz niedlugo sie przekonamy.
Pzdr.
PS. Ciekaw jestem czy kibic Juve - pan Lipinski - wspomni w czasie meczu, o kibicach z JPC obecnych na Delle Alpi.
Nic wielkiego sie nie stanie, gdy Milan przegra. My, milanisci, bedziemy wiedziec wtedy tyle samo co teraz - walczymy o drugie miejsce. W przypadku zwyciestwa rossonerich wciaz pozostanie nadzieja na dogonienie Juve, ktora ja traktuje raczej jako zludna.
Nie wydaje mi sie, zeby to spotkanie decydowalo o scudetto - sprawa mistrzostwa jest juz rozstrzygnieta (choc nadzieja umiera ostatnia

Pzdr.
PS. Ciekaw jestem czy kibic Juve - pan Lipinski - wspomni w czasie meczu, o kibicach z JPC obecnych na Delle Alpi.
" Znam twoje czyny, że ani zimny , ani goracy nie jestes. Obys byl zimny albo goracy! A tak, skoro jestes letni i ani goracy, ani zimny, chce cie wyrzucic z mych ust." Apokalipsa
- juveman7
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2005
- Posty: 541
- Rejestracja: 13 października 2005
ten mecz trzeba wygrać. A poza tym co ma do tego postawa Juve i Milanu w LM. To jest juz historia. Teraz piłkarze są skoncentrowani na dzisiejszym meczu a nie na LM.
...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
No i po meczu. Jest punkt, a więc jest dobrze. Nie będę się tu rozwodził nad stylem, bo jaki był, to kto oglądał mecz, to wie. W tym momencie najważniejsze jest utrzymanie 10-cio punktowej przewagi nad Milanem. Ciężko jest wyróżnić kogoś z naszej drużyny. Na pewno starał się Mutu, a także Nedved. Duet Zlatan - Trez niewidoczny. Wejście DP ożywiło trochę nasze akcje, ale tylko na jakieś 15-20 minut. Potem znowu Milan był lepszy. Teraz będzie czas na zregenerowanie sił, aby dobrze wypaść w konfrontacji z Livorno.
PS. Jak zawsze nie dopisali kibice :roll:
PS2: O ile nie potnę się z powodu remisu, to szkoda mi ekipy JP, że natrafiła na tak nudne spotkanie :doh:
PS. Jak zawsze nie dopisali kibice :roll:
PS2: O ile nie potnę się z powodu remisu, to szkoda mi ekipy JP, że natrafiła na tak nudne spotkanie :doh:
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Łaaaaa ale nudy.
Genialny plan Capello wypelniony - mamy 0:0. Ech gdzie te czasy kiedy Juve w kazdym meczu gral o zwyciestwo... :roll: . W obronie jak zwykle chaos, dodajac do tego brak skrzydel (Camora i Zambrotty) i mozna juz sobie wyobrazic przebieg meczu. Ozywic mogly jedynie sytuacje, wktorych swietnie interweniowal Buffon i zmiana fatalnego Ibry (oon juz przechodzi sam siebie) na Alexa, ktory obok Nedveda i przebudzonego w drugiej polowie Emersona jako jedyni starali sie grac do przodu. Mutu slabiutko - chyba zadnje akcji oskrzydlajacej nie zakonczyl celnym podaniem. Pffff... majster bedzie ale LM nie wyglada rozowo, szczegolnie jesli treneiro dalej bedzie zapatrzony w komicznego Ibrahimovica.
Genialny plan Capello wypelniony - mamy 0:0. Ech gdzie te czasy kiedy Juve w kazdym meczu gral o zwyciestwo... :roll: . W obronie jak zwykle chaos, dodajac do tego brak skrzydel (Camora i Zambrotty) i mozna juz sobie wyobrazic przebieg meczu. Ozywic mogly jedynie sytuacje, wktorych swietnie interweniowal Buffon i zmiana fatalnego Ibry (oon juz przechodzi sam siebie) na Alexa, ktory obok Nedveda i przebudzonego w drugiej polowie Emersona jako jedyni starali sie grac do przodu. Mutu slabiutko - chyba zadnje akcji oskrzydlajacej nie zakonczyl celnym podaniem. Pffff... majster bedzie ale LM nie wyglada rozowo, szczegolnie jesli treneiro dalej bedzie zapatrzony w komicznego Ibrahimovica.
calma calma
- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 631
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Mecz rozczarował. Nie wynik. Wynik można uznać za sukces. Remis co prawda nie daje nam jeszcze mistrzostwa, ale znacznie nas do niego przybliża. Ale poziom niestety nie był wysoki. Mało klarownych sytuacji, dużo fauli
A Nedved to już leżał co dwie minuty... Liczyłem, że jak Gattoso dostał czerwień to Juve troche przyciśnie, a tu niestety.
Jeśli miałbym kogoś wyróźniać to Nedved za chęć do gry i aktywność, Emerson jak zwykle za czyszczenie wszystkeigo i Chiellini, któy choć czasami grał troszkę za brutalnie to rozegrał dobry mecz, neutralizował ataki prawą stroną.

Jeśli miałbym kogoś wyróźniać to Nedved za chęć do gry i aktywność, Emerson jak zwykle za czyszczenie wszystkeigo i Chiellini, któy choć czasami grał troszkę za brutalnie to rozegrał dobry mecz, neutralizował ataki prawą stroną.
- Ja-JUVE-nek
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2004
- Posty: 330
- Rejestracja: 22 sierpnia 2004
Jednym zdaniem: Tyle krzyku o nic...
Mieszane uczucia po meczu. Z jednej strony ulga, że mecz z najgroźniejszym przeciwnikiem już za nami. Z drugiej strony lekki niedosyt. Mimo czerwonej kartki Gatusso obraz gry nie zmienił się jakoś diametralnie.
Wracając do samego widowiska. Mecz raczej wyrównany, chociaż dało się zauważyć momenty w których przeważał przez jakiś czas Juventus. Milan wydawał się jakby lekko zgaszony, przyczajony. Przez pierwszą połowe grali długimi podaniami na Inzaghiego co nie bardzo się sprawdziło. Nasza obrona chociaż grała solidnie to dwa razy sprawiła, że serce mi mocniej biło. Za pierwszym razem sprawcą tego był Buffon, który popełnił błąd przy dośrodkowaniu z lewej strony. Gdyby nie zalegająca woda na boisku to byłoby krucho... Podobnie było w drugiej połowie kiedy szereg wrzutek Milanu doprowadził do kontrowersji. Strzał Nesty Emerson zablokował łokciem. Widać było lekką nieporadność w obronie.
Mimo wszystko ten remis mnie zadowala i sprawia, że ze spokojem będe oczekiwał przyszłości tegorocznych rozgrywek.
Mieszane uczucia po meczu. Z jednej strony ulga, że mecz z najgroźniejszym przeciwnikiem już za nami. Z drugiej strony lekki niedosyt. Mimo czerwonej kartki Gatusso obraz gry nie zmienił się jakoś diametralnie.
Wracając do samego widowiska. Mecz raczej wyrównany, chociaż dało się zauważyć momenty w których przeważał przez jakiś czas Juventus. Milan wydawał się jakby lekko zgaszony, przyczajony. Przez pierwszą połowe grali długimi podaniami na Inzaghiego co nie bardzo się sprawdziło. Nasza obrona chociaż grała solidnie to dwa razy sprawiła, że serce mi mocniej biło. Za pierwszym razem sprawcą tego był Buffon, który popełnił błąd przy dośrodkowaniu z lewej strony. Gdyby nie zalegająca woda na boisku to byłoby krucho... Podobnie było w drugiej połowie kiedy szereg wrzutek Milanu doprowadził do kontrowersji. Strzał Nesty Emerson zablokował łokciem. Widać było lekką nieporadność w obronie.
Mimo wszystko ten remis mnie zadowala i sprawia, że ze spokojem będe oczekiwał przyszłości tegorocznych rozgrywek.

- Waldini
- Interista
- Rejestracja: 17 lutego 2006
- Posty: 126
- Rejestracja: 17 lutego 2006
No coz, oceniajac obiektywnie okiem Interowca: Takie kunktatorstwo jak dzis w meczu z Milanem z pewnoscia nie wystarczy na Arsenal w Lidze Mistrzow.
Moje serce jest czarno-niebieskie. Forza Inter!
Serie B?? We have never been there...
Serie B?? We have never been there...
