Linkin Park
- Tom_my
- Juventino
- Rejestracja: 21 stycznia 2004
- Posty: 329
- Rejestracja: 21 stycznia 2004
mistrzu, za 20 lat nikt o niej nie będzie pamiętać, poza fanami oczywiscie. moze źle to ująłem z tą "kultowością", ale zadna ich płyta nie zapisała i zapewne nie zapisze w kanonie muzyki... no właśnie jakiej? jeżeli LP gra nu-metal to przy SOAD (z tego co słyszałem jego członkowie sami mówią że graja nu-metal) wymięka.
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Wydaje mi się że poza fanami LP za 20 lat będą pamiętać o nich również ich przeciwnicy.Będą sobie o nich przypominać za każdym razem kiedy powstanie zbliżony muzycznie zespół.Czy to dobrze czy też źle?Według mnie dobrze.
Uważam że LP nie jest zespołem który zasługuje na porównania do Tokio Hotel czy Vengaboys (
) i uważam że pamięć po nim zostanie na długo.Na jak długo tego nikt nie jest w stanie przewidzieć ale uważam że LP z upływem czasu nie zniknie.
Uważam że LP nie jest zespołem który zasługuje na porównania do Tokio Hotel czy Vengaboys (
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1397
- Rejestracja: 01 października 2005
Ja tam nic nie mam do Linkin Park.Nie słucham ich ,ale też nie uważam ,że nie potrafia robić ciekawej muzy.Ludzie różnie nazywają taki rodzaj muzyki : Rap-metal , Nu-metal , Crossover z czymś tam itd.
Pierwsi o ile się nie mylę byli Limp Bizkit.Ich płyta "Three dollar bill yall" wymiata.
Bizkici mieli swoje chwile, teraz o nich jest cicho a prym wiedzie Linkin Park. Jest jeszcze Papa Roach, niektórzy wyliczają jeszcze SOAD i kilka innych zespołów.Ogólnie taki rodzaj muzyki jest bardzo ciekawy, ale za 20-30 lat to raczej nikt ich nie będzie pamiętał.Chociaż może się mylę. 8) .Ja jeszcze czasem z sentymentu słucham Bizkitów i Papa Roach, ale ostatnio raczej wole Punka bądź Ska.Pozdro
Pierwsi o ile się nie mylę byli Limp Bizkit.Ich płyta "Three dollar bill yall" wymiata.


- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 631
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Trochę przesadziłeś... Gdzie temu zespołowi do discopolo to ja nie wiem :roll:. "Ciężkość" muzy to pojęcie względne. Zapewniam Cię że istnieją zespoły ostrzejsze i cięższe od tych wymienionych przez Ciebie. Tak a propo to Manowar jest spox, Hunter jeszcze lepszy, ale Hamerfall i Rhapsody, mim, że posiadają pewein klimat grają (szczególnie pierwsi) schematycznie.mil015 pisze:LP to nie jest metal/rock to jest amerykańskie disco polo czyli tandeta, babski głos i muzyka na ze tak powiem konskim zwisie robiona, tego sie nie da słuchac, no moze tylko ci którzy za ciezką muzę biora twórczośc LP, ja osobiscie radze wam posluchac Manowara, huntera, monstrum, kalosz laszlo, rhapsody,hammerfall itp. Zapewniam was ze wtedy zrozumiecie co to znaczy ostre granie i do tego barodz zawaliste. Zrozumiecie jakim shitem jest LP, jeszcze raz mówie jak nie posluchacie prawdziwej ciezkiej muzyki to nie zrozumiecie o co mi biega i prawdopodobnie bedziecie mnie wyzywac ze sie nie znam, ale to juz wasza sprawa, męczcie sie dalej z tym LP
Dla mnie LP był ogniwem w mojej rockowo-metalowej ewolucji
Co do zaliczenia Lp do jakiegos typu, to wszytko to jest umowne i nie ma co się spierać. Jest to NU Metal, choć zapewne często ma on więcej wspólnego z marnym Hip-hopem niż z metalowym graniem...
Wadą LP jest rzeczywiście schematyczność. Dwie poważne płyt: Meteora i Hybryd Theory (bo reanimacja, Live in Texas i te marne covery z Jayem Z to shit) są tak podobne i monotonne że cholera bierze... zero ballad, zero odmiany...

- LeVi
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2005
- Posty: 108
- Rejestracja: 28 kwietnia 2005
hmmm I dyskusja na temat zespołu kończy sie kłótnią kto i jak postrzega muzykę...Ludzie muzyka to temat rzeka, każdy słucha takiej jaką lubi a znawców jest tyle samo co wykonawców czy rodzajów.Więc ja skupie sie na temacie
Akurat za LP nie przepadam ale to nie znaczy że szydze :naughty: Ale do cięzkiej muzyki bym ich nie zaliczył...wkurza mnie hip-hopowe brzmienie i monotonność piosenek.Ale jeden kawałek mają fajny, "High voltage"

Akurat za LP nie przepadam ale to nie znaczy że szydze :naughty: Ale do cięzkiej muzyki bym ich nie zaliczył...wkurza mnie hip-hopowe brzmienie i monotonność piosenek.Ale jeden kawałek mają fajny, "High voltage"

- alex_DP
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Można mieć wiele teorii na ten temat. Moim zdaniem ich muza jst straasznie komercyjna, ale czy to oznacza że jest ona zła? Mi podoba się wiele ich piosenek mimo że większość z nich brzmi podobnie. Ae jest jedna rzecz która dla znawców jest bardzo istotna. Płyta "Reanimation" istne cudo, z klimatem i wogóle. I niech ktoś spróbuje sie ze mną nie zgodzić. Genialne mixy ;]
Forza Juve!!
Ave Alex!! Bravo Zlatan !! Viva reszta!!
Czekam na Gilarda z niecierpliwoscią wielką
Ave Alex!! Bravo Zlatan !! Viva reszta!!
Czekam na Gilarda z niecierpliwoscią wielką
- matt16
- Juventino
- Rejestracja: 27 stycznia 2005
- Posty: 142
- Rejestracja: 27 stycznia 2005
Co do nu-metalu/crossover/rap-metalu, to z tego co pamiętam przed Bizkitami była jeszcze taka kapela jak Rage Against the Machine. Jeżeli mnie pamięć nie myli to oni jako jedni z pierwszych (pierwsi?) wprowadzili rap do gitarowej muzyki.
Co do Linkin Park - kiedyś słuchałem, znudzili mi się, teraz wole posłuchać SOAD, Korn'a (stare płyty), Rammstein'a, Iron Maiden, Godsmack, albo Linea 77.
Co do Linkin Park - kiedyś słuchałem, znudzili mi się, teraz wole posłuchać SOAD, Korn'a (stare płyty), Rammstein'a, Iron Maiden, Godsmack, albo Linea 77.
- BartekGajda9
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 135
- Rejestracja: 23 marca 2005
Jest wiele rodzajów muzyki, i kazdy ma jakiś swój ulubiony rodzaj. Jeden lubi metal, drugi techno, a trzeci trance. i to tak juz zostanie. wg mnie nie powinno sie obrazac danego radzaju muzyki poniewaz to nie o to chodzi. jesli ktos lubi muzyke za ktora my za bardzo nie przepadamy, uszanujmy to
pozdro

- Ole(k)Juve!
- Juventino
- Rejestracja: 28 lutego 2005
- Posty: 68
- Rejestracja: 28 lutego 2005
Tak czy siak to czy zespół przejdzie do historii zadecyduje liczba sprzedanych płyt, a nie "linia melodyczna", ani niczyje subiektywne zdanie. Może wiesz ile platynowych płyt dostała Hybrid Theory (pierwszy album LP)?Juventin pisze:Prochno Hehe człowieku jak kapela która gra połączenie rocka z hh, bez wyraźnej lini melodycznej moze byc zespołem wszechczasów Neutral Sorry ale nie przekonują mnie teksty pisane ot tak. Muzyka LP jest PRODUKTEM, na którym czepie sie kase i to jest fakt. Nastolatki kupią wszyskto co im sie pod nos podłozy. Mtv to cienka stacja teraz, za duzo tam głupot, szkoda że teraz teledysk znaczy wiecej niż piosenka. AngryMoonk pisze: Kapelą wszechczasów i nie powiesz mi ze to sie wzieło z nikąd....
Fakt, że Limp Bizkit grali wcześniej tego typu muzyke, ale LP nie można zarzucić braku oryginalności. Napewno nie mozna powiedziec ze crossover byl wtedy popularny, bo nie był.
A juz najlepsze to są te określenia pop-rock. Co muzyka Linkin Park ma z popu? To, że jest popularna?
Rób zakupy w dobrym sklepie z grami.
- Bany_DG
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 595
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Raz jest banalna, bo naprawde nie ma tam żadnych ciekawych gitarowych zagrywek, sekcja rytmiczna jest njiaka, teksty nie odkrywcze. OT nie jest moje subiektywne zdanie to tą FAKTY. Chcesz ciekawych ODKRYWCZYCH gitar posłuchaj Deep Purple albo Led Zeppelin, albo jeszcze lepiej Vaia i Satrianiego.Ole(k)Juve! pisze:A juz najlepsze to są te określenia pop-rock. Co muzyka Linkin Park ma z popu? To, że jest popularna?
W muzyce LP jest od groma syntezatorów tak? TAK! Jest przeznaczona dla masowego odbiorcy? TAK, bo w MTV i RMF-ach ich pełno. Jest MAŁO ODKRYWCZA i NIC W NIEJ CIEKAWEGO, NIE MA prócz prostych melodii. Boże tyle zankomitych zespołów działa obecnie na rynku, Riversride, Dream Theater. Ludzie którzy mówią ze kochają LP... A daliscie szanse innym zespołom, wątpie bo ja znam oba gatunki i ROCK przy LP to MONUMENT. Oni nie byli, nie sa i nie beda legenda nigdy. Queen sprzedało 200 milionów płyt przez 25 lat. LP istnieje 10 i sprzedali ile? 5 milionów? 10? Oni beda po 30 za kilka lat i co? Dalej sie beda bawili w niegrzecznych chłopców. NIE!W węższym zakresie popem nazywa się bardziej "miękki" i nastawiony na masowego odbiorcę odłam muzyki rockowej, charakteryzujący się prostotą, melodyjnością i szerszym niż w klasycznej muzyce rockowej użyciem syntezatorów i studyjnych technik nagraniowych
- Kali
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2004
- Posty: 77
- Rejestracja: 17 stycznia 2004
Jeszcze nie tak dawno po prostu ubóstwiałem ten zespół (jakieś 3 lata temu), nie rozumiałem jak można nie słuchać takiej muzy, słuchałem ich i tylko ich. Ciągle przesłuchiwałem wszystkie ich płyty i były dla mnie jak dar z nieba
, ale teraz już mi przeszło... Otworzyłem się na inne zespoły, które wtedy były "zwykłą muzyką", ale teraz doszedłem do wniosku, że są o niebo lepsze pod niemal każdym względem. Mimo, że aktualnie nie słucham prawie wogóle ich płyt to mam sentyment do tego zespołu, ponieważ to dzięki niemu zacząłem słuchać.... hmmm.. troche cięższej muzyki.
No i mam jeszcze takie spostrzeżenie czytając wypowiedzi niektórych na forum, otóż niektórzy atakują ten zespół za to, że jest on określany nazwą nu-metal (co wg nich kala dobre imię metalu), crossover czy innymi śmiesznymi nazwami. Jeżeli komuś podoba się ich twórczość to słucha ich muzyki i nie dzieli tej muzyki na setki odłamów rocka czy metalu. Trzeba sobie uświadomić, że muzyka powstaje żeby cieszyć ucho i wątpie również w to czy sami Linkinowcy nie uważają sie za.... hardcore'owców. Jeżeli komuś podoba się ich muzyka to ich słucha, jak nie to nie - proste.

No i mam jeszcze takie spostrzeżenie czytając wypowiedzi niektórych na forum, otóż niektórzy atakują ten zespół za to, że jest on określany nazwą nu-metal (co wg nich kala dobre imię metalu), crossover czy innymi śmiesznymi nazwami. Jeżeli komuś podoba się ich twórczość to słucha ich muzyki i nie dzieli tej muzyki na setki odłamów rocka czy metalu. Trzeba sobie uświadomić, że muzyka powstaje żeby cieszyć ucho i wątpie również w to czy sami Linkinowcy nie uważają sie za.... hardcore'owców. Jeżeli komuś podoba się ich muzyka to ich słucha, jak nie to nie - proste.
Ti Amo Juve!
- Ole(k)Juve!
- Juventino
- Rejestracja: 28 lutego 2005
- Posty: 68
- Rejestracja: 28 lutego 2005
Już kiedyś słyszałem o banalnych riffach LP, ale moje zdanie jest takie, że muzyka nie jest po to żeby się ją trudno grało, ale żeby wpadała w ucho.
Rytm to rzecz podstawowa w muzyce i nie sądze, żeby bez niego można było odnieść jakiś sukces w muzyce, a Linkin Park ten sukces napewno odniósł. Ich muzyka moim zdaniem nie jest przeznaczona dla masowego odbiorcy. Linkin Park odniósł sukces grając muzykę, która nie była w tych czasach popularna i gra ją nadal- nie zmieniają swojego stylu. Jeśli tak by to oceniać to Queen który jak mówisz sprzedał 200 mln płyt też jest popem, sprzedaż świadczy o tym. Oczywiście Queen popem nie jest. Napisałeś, że pop to muzyka melodyjna, a dopiero co twierdziłeś, że muzyka Linkin Park'a nie ma wyrażnej linii melodyjnej.
Rytm to rzecz podstawowa w muzyce i nie sądze, żeby bez niego można było odnieść jakiś sukces w muzyce, a Linkin Park ten sukces napewno odniósł. Ich muzyka moim zdaniem nie jest przeznaczona dla masowego odbiorcy. Linkin Park odniósł sukces grając muzykę, która nie była w tych czasach popularna i gra ją nadal- nie zmieniają swojego stylu. Jeśli tak by to oceniać to Queen który jak mówisz sprzedał 200 mln płyt też jest popem, sprzedaż świadczy o tym. Oczywiście Queen popem nie jest. Napisałeś, że pop to muzyka melodyjna, a dopiero co twierdziłeś, że muzyka Linkin Park'a nie ma wyrażnej linii melodyjnej.
Rób zakupy w dobrym sklepie z grami.
- Bany_DG
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 595
- Rejestracja: 03 listopada 2003
TO że coś wpada w ucho, to że można fajnie pośpiewac nie znaczy ze dany utwór ma jakąs super linie melodyczną.
Ja od muzyki wymagam o wiele wiecej, LP nie spełnia choćby połowy moich oczekiwań 
Tu możemy skonczyc rozmoweale moje zdanie jest takie, że muzyka nie jest po to żeby się ją trudno grało, ale żeby wpadała w ucho.


- Ole(k)Juve!
- Juventino
- Rejestracja: 28 lutego 2005
- Posty: 68
- Rejestracja: 28 lutego 2005
Miło było. Chciałem tylko dodać, że mi wpada w ucho to co mi się podoba lub wyróżnia się głupotą na przykład.
Rób zakupy w dobrym sklepie z grami.
- FIX_ER
- Juventino
- Rejestracja: 02 maja 2006
- Posty: 13
- Rejestracja: 02 maja 2006
Chlopaki z Lp nic nie osiagneli , prawda jes taka ze pierwsza ich plyta Hybrid Theory to dobra plyta szczera, a od Reanimation zaczela sie komercha , poza tym 30 min plyta ?Co to ma byc nie maja pomyslu na piosenki czy jak?Osobiscie uwielbiam KoRn'a moze ktos jeszcze tutaj bedacy jest fanem tego zespolu ? :twisted:
"All I want in life is to be happy..."KoRn - Dead