Serie A: (25) Inter 1-2 JUVENTUS

tabo89 · Nieprzeczytany post 13 lutego 2006, 20:38

wiadomo ze jestem wesoly ale nie da sie inaczej, Juve zasluzenie wygralo ten mecz i oni sa poprostu wspaniali. zawsze mozna na nich liczyc. inter oczywiscie ma pretensje. tym razem jak nie do sedziego to do Nedveda za symulacje. dlatego wlasnie prosze was o zamieszczenie tutaj tego faulu na Nedvedzie bo w tych skrotach ktore mam jakos go nie ma. niech ktos wrzuci na rapidshare albo na megaupload i ja sobie oblukam wszystko.

dziex

poooooozdro ziąąąąąąą=)

Copiczenkowiczenko · Nieprzeczytany post 13 lutego 2006, 21:24

Przed meczem na forum wytypowalem ze 1-0 albo 2-1 dla nas.

Mecz byl bardzo emocjonujacy i trudny, prawie zamarlem gdy Recoba trafil w Slupek pod koniec spotkania.
Inter zagral bardzo dobrze, ale na nasze szczescie tragicznie zagrali napstnicy, cieszy mnie ze zawody byly prowadzone bardzo dobrze przez Pana Papareste.
Gra Juve byla rowniez kapitalna w szczegolnosci podobala mi sie gra Camora no i obroncow. Thuram przeszedl samego siebie (ten wslizg na Martinsie).
Wolny Alexa to byla poprostu fantazja. Podobala mi sie rowniez reakcja pilkarzy juve po strzelonym golu (nawet Abiatti polecial do Alexa z gratulacjami :-D )
No trudno bedzie Juve roztrwonic taka przewage.

Corcky · Nieprzeczytany post 13 lutego 2006, 21:29

Cudowan sprawa. :!: Myliłem sie kiedy pisałem o tym, że Juve gra słabo i z mocnymi druzynami może mieć problemy(aczkolwiek nie zwatpiłem nigdy w zywciestwo Juve) - sorry.

Oglądałem wielki Juventus. Grający nie tylko z olbrzymia determinacją, ale również z doskonałą skutecznością. W defensywie nasi odwalali kapitalną robotę - Chielinni i Balzaretti bardzo miło mnie zaskoczyli, no i perfekcyjni Canna(poza jednym błedem) i Thuram. Doskonale wspomagali ich i Emerson i Viera

Nie znaczy to jednak, że Juve grało defensywnie. To co zobaczyłem w pierwszych, 10, 15 minutach bardzo mnie cieszyło. Nasi zamknęli Inter na ich połowie i nacierali niemiłosiernie. Dobry mecz Ibrahimovica, który mimo, że chwilami znów nonszalancko, to jednak znacznie więcej miał wczoraj udanych zagrań i jeszcze gol - brawo IBRA

No i faul Samuela nadawał się na czerwień :?

Del Piero ? Perfekcja! Powiedzcie mi jak tu go nie kochać? Brakuje mi słów, żeby nie tylko opisać to co czułem, ale też to, jak nazwać Alexa

On jest wyjątkowy, Boże dzięki Ci...

Ta radość po golach Ibry(nie wiem czy anwet nie tulił sie z Alexem heh) i Alex była widoczna w całej drużynie. Cudowny obrazek.

Ludzie kocham was !!! Kocham Juve, Kocham Alexa - oby więcej takich meczów.

Miałem nadzieję, że spróbuję ocenić jakoś ten mecz, postawę poszczególnych zawodników, ale jak widać to nie ma sensu, nie napiszę nic mądrego. Poprostu WSZYSCY zagrali świetny mecz. Nie było nikogo, kto w w tym spotkaniu (mówię oczywiscie o Juve) zagrał słabo.

Dla takich chwil warto żyć i byc kibicem - to jest to, czego powinni nam zazdroscić inni ludzie - CI którzy nie kibicują. Ta niezwykłą radość, a szczególnie wtedy -keidy tak jak wczoraj - wygrywamy rzutem na taśmę w końcówce. Emocje, nerwy i szczęście - super sprawa.

I LOVE JUVE I LOVE DEL PIERO
FORZA JUVE!!!!!!!!!

Pozdro przez duże "P" :-D

MarcinB · Nieprzeczytany post 13 lutego 2006, 21:32

Panowie macie jakieś oprawy z tego meczu

albo może macie komentarze bramek w języku Polskim bo w arabskim już słyszałem :-D

Paulo · Nieprzeczytany post 13 lutego 2006, 22:07

Co do spornych sytuacji to śmiać mi się chce jak czytam komentarze na innych stronach o golu, o faulu na Nedvedzie itp.

Podsumowując te sporne sytuacje

Gol Adriano - nieuznany słusznie, moim zdaniem nawet tego wolnego nie powinno być bo jak dla mnie Chiellini czysto atakował piłkę.

Faul na Nedvedzie - był i nie ma co dyskutować

Faul Samuela - czerwona kartka i dyskwalifikacja za chamstwo :naughty:

Gol Samuela - tu Paparesta wykazał się niekonsekwencją, ponieważ samuel wspierał się na Vieirze, a w takich sytuacjach sędzia ze 3 razy gwizdnął faul np. Ibrze

Faul Chielliniego na Figo - niestety, ale chyba też druga żółta i w konsekwencji czerwień dla naszego ogiera.

Faul na Cannavaro w polu karnym - całą analizę na Rai wczoraj zaczynali od tej sytuacji i powiedzili wszyscy wyraźnie "calcio di rigore" Juve, uderzenie w twarz łokciem było widoczne.

Tak więc to chyba my byśmy mogli być źli na Paparestę za sędziowanie w niektórych momentach. Przecież mógł być karny dla nas już na początku spotkania

M. · Nieprzeczytany post 13 lutego 2006, 22:07

_Jah pisze:Będziecie Go szanować czy nie? bo jak nie, to .

To co, bo do końca nie zrozumiałem

?

Tom A Juve pisze:Jah__: tobie też przyda się rada by troche ochłonąć po emocjach bo znowu piszesz banialuki niestety . Przewija sie w każdej twej wypowiedzi niechęć do Wielkigo Alexa dużo lepszego od Ibry Jeśli oglądałeś mecz na C+ to wiesz że niczym jeśli chodzi o postawe napastników nie wyróżniał się od poprzednich Zlatan kręci i przewraca sie o własne nogi ( bramka go jeszcze ratuje ale to nie jego zasługa lecz Camora ) i słusznie Lipiński odsyłał go na ławe, Treze - czy on w ogóle był na boisku ? I kto rządzi ??? Alex - jaki on dla ciebie JOKER Człowieku zastanów się To jest skarb a nie wyblakła gwiazdeczka do grania po kilkanaście minut w meczu na wymęczonych przeciwników Ale dla was niewłaściwe decyzje Capello są wspaniałe bo gra Ibra - czy ten wyjściowy skład wygrałby mecz z Interem ? Alex w całym meczu to by dopiero wymiótł a Ibra może wpadać na końcówki bo jest szybki i może wtedy te jego zwody też coś dadzą...
A tak w ogóle mecz bardzo dobry JUVE rządzi nic tego nie zmieni

No patrzcie, a myślałem, że po tym spotkaniu nie będzie takich postów :? . Równie dobrze można napisać, że Del Piero tylko dobrze uderzył z wolnego, bo poza tym mało pokazał. Trezeguet był niewidoczny? On nigdy nie był specjalnie aktywny, a mimo tego jest naszym najlepszym snajperem. Wyluzuj, bo przesadzasz :roll: . Rozumiem krytykę w stronę Capello i Zlatana, ale nie po tym meczu. Jeśli chce się uderzyć psa, to kij się znajdzie :evil: .

white_wolv pisze:W zeszlym sezonie po kilku bramkach strzelonych w Serie A Zlatan sie zacial i ogarnela go strzelecka niemoc.W meczu z Chievo wygranym przez Juventus 3-0 zaprezentowal nowa fryzure i strzelil bramke.Od tamtej pory trafial regularnie do siatek rywali i zostal najlepszym snajperem Juve w sezonie 2004/2005.

Gwoli ścisłości, to Alex był najlepszym strzelcem Juve w zeszłym sezonie. W Serie A Zlatan strzelił jedną bramkę więcej, ale Del Piero był skuteczniejszy w Lidze Mistrzów (dwa trafienia). Nie chcę się kłócić, ale nie zmieniajmy faktów

.

UlTrAs pisze:
Lord_ Juve pisze:Świetnie, niestety w nocy nie czekałem na mecz, i tak nie oglądnołbym go a na następny dzień musiałem iść do szkoły(koniec ferii :? ), zasnąłem jednak z nadzieją na zwycięztwo Juventusu i gol mego idola Del Piero.
:o To masz ty człowieku nerwy ja bym chyba w zyciu nie zasnął. Pamiętam jak chyba trzy sezony temu Juventus grał właśnie w niedziele o 20.30 z Milanem a u mnie w domu prądu nie było. Nie miałem komórki wtedy, nie mogłem się od nikogo dowiedzieć co się dzieje. Myślałem, że mnie potarga

Mi w pamięci zapadło spotkanie z Romą w zeszłym sezonie, kiedy to w Rzymie wygraliśmy 2:1. Byłem tak zdenerwowany, że nie mogłem siedzieć przy komputerze. Wyszedłem w drugiej połowie, wróciłem po meczu. Po prostu nie byłem w stanie śledzić tego spotkania na żywo :roll: .

Jasiek-x pisze:Ciekawi mnie jeszcze co na to telewizja i prasa... Grazie Juve!!! Forza Juve!!!

Polska prasa i telewizja jak zwykle milczy :roll: .

I jeszcze mam pytanie: czy znalazł ktoś zdjęcie, na którym widać uśmiechniętą twarz Capello, kiedy to machał placem po nieuznanej bramce Adriano?

bblackk · Nieprzeczytany post 13 lutego 2006, 22:08

Szymek pisze:Poniewż jeśli jest rzut wolny pośredni, bramka zostanie uznana jeśli jakiś zawodnik dotknie piłki lub uderzy ona konstrukcji bramki. Gdyby Adriano uderzył w poprzeczkę i następnie piłka wpadła by do bramki gol został by uznany.

O ile dobrze pamiętam pytałem o rzut wolny bezpośredni 8)

Szymek pisze:Zasady futbolu 8) :roll:

Zawsze myślałem, że to gra bez zasad :oops: Dobrze Szymuś, że jesteś taki światły, oczytany i w ogóle fpytke ekspert (wróżę Ci przyszłość w przedmeczowym Studio TVP) i mi wytłumaczyłeś!

Mateo · Nieprzeczytany post 13 lutego 2006, 22:14

Niesamowita radość napełniła moje serce po tym spotkaniu

. Od majowego meczu z Milanem nie przeżywałem tak wielkiej radości po wygranej Juventusu. To był wspaniały, piękny wieczór na San Siro :!: .

Wszyscy obawialiśmy się o forme naszych zawodników. Jednak pokazali, że tak prestiżowy mecz to wyjątkowa mobilizacja i o słabym występie nie mogło być mowy. Nasi zawodnicy zagrali poprostu koncertowo. Nie potrafię znaleźć słabego punktu naszej drużyny - pewnie dlatego, że zdobyliśmy 3 punkty

. Nie ma więc sensu wytykanie komuś jakiś błedów, należy cieszyć się ze zwycięstwa w Derby D'Italia

.

Poraz dopiero drugi w tym sezonie miałem okazje iść do baru i obejrzeć mecz ukochanego klubu. I tym razem się nie zawiodłem, bo w pierwszym przypadku przegraliśmy 3-1 z Milanem. Od początku spotkania mogła się podobać gra obu zespołów, tempo meczu było naprawdę dobre. Przy wolnym Adriano w pierwszej połowie aż zadrżało mi serce z obawy, że jeszcze Paparesta uzna gola :shock: . Nic podobnego się na szczęście nie zdażyło.

Druga połowa była jeszcze ciekawsza, zwłaszcza po bramce Zlatana

. I czy teraz ktoś będzie mógł się przyczepić do Capello? Zgadzam się z opinią, że Ibra nie grał za dobrze, dużo tracił czy niepotrzebnie dryblował. Komentatorzy również domagali się zmiany, a Capello trzymał go na boisku. I jaki mamy efekt? Wszyscy wiemy - bramka Zlatana. Myśle, że Ibracadabra powróci i znów będzie czarował. To jest geniusz trenera. Pozostawił Ibrę na boisku, a ten zdobył dla nas bramkę. Gol jak gol, ale Ibrahimović pokazał swoją szybkość wbiegając w pole karne szybciej niż obrońcy Interu. Później niestety bramka Samuela i...

Wchodzi na boisko wybawca - czyli Alex Del Piero. No właśnie po raz kolejny Alexio pojawia się na boisku i napewno każdy z nas liczył, że Alex znów pokarze cząstke swego geniuszu, znów błyśnie i przechyli szale zwycięstwa na naszą korzyść. No właśnie, który to już ostatnio raz miał nas uradować i strzelić dla nas decydującą bramkę? Kto w to wierzył się nie zawiódł

. Wystarczyło to jedno, magiczne dotknięcie piłki dzięki któremu teraz wszyscy jesteśmy w tak fantastycznych nastrojach.

Już po odgwizdaniu faulu na 25 metrze aż ścisnąłem kumpla, że za chwile Del Piero będzie mógł strzelić bramke. Serce zaczęło bić mocniej, ściskałem kciuki z całych sił. Nie chciałem patrzeć. Uderzył i gol :!:

. Zaczął się szał radości. Cały bar patrzył na mnie jak na nienormalnego

. Wszystko było naturalne, poprostu przestałem nad sobą panować. Skoczyłem do góry, zacząłem krzyczeć sam już nie wiem co. Ściskałem kumpli i tylko mówiłem: Alex jesteś wielki, genialny :!: . Prawdziwy lider, prawdziwy kapitan. W takim meczu, w tak ważnym momencie w 85 minucie strzela tak kapitalnego gola i daje nam znów 3 punkty. Gol marzenie poprostu. Del Piero znów wspaniale wykonuje rzuty wolne

. Okienko idealne, strzał nie do obrony i Julio Cesar tylko odprowadził piłkę wzrokiem. Znów musze powiedzieć: jak tu nie kochać naszego Alexa? Wszyscy wybaczamy mu poprzeczke z karnego z Parmą, bo odpłaca się z wieeelką nawiązką

. Zagrał tylko 20 minut, ale niewątpliwie jest bohaterem tego meczu. A Capello? Trzymał Ibre - strzelił gola. Wpuścił Alexa - i ten daje nam zwycięstwo.

Choć w sumie bohaterów jest więcej, są nimi wszyscy gracze Juve, którzy zagrali bardzo walecznie i z wielkim zaangażowaniem. Szczególnie wrażenie na mnie zrobili nasi młodzi skrajni defensorzy: Balzaretti i Chiellini. Grali poprostu świetnie, nie dało się odczuć braku Zambrotty. Chiellini to rzeźnik, ale był już wcześniej znany. A Balzaretti to wielkie objawienie.

Jest pięknie, jest poprostu pięknie. Niesamowita radość wypełnia moje serce, oby mogło być tak częściej. Licze, że conajmniej takiej samej radości dostarczą nam nasze występy w Lidze Mistrzów. Chciałbym przeżywać więcej takich wspaniałych wieczorów

.

Cóż jutro Walentynki. A moje wielka miłość - Juventus i ukochany Alex sprawili mi taki wspaniały prezent

. Grazie chłopaki :!:

białas · Nieprzeczytany post 13 lutego 2006, 22:15

@Paulo, fajne fotki. najbardziej podoba mi się ta ostatnia

bblackk pisze:Zawsze myślałem, że to gra bez zasad Embarassed Dobrze Szymuś, że jesteś taki światły, oczytany i w ogóle fpytke ekspert (wróżę Ci przyszłość w przedmeczowym Studio TVP) i mi wytłumaczyłeś!

Szymek na komentatora :!: rafal005 i swiergot nie mogą się z nim równać

EDIT:

Mateusszek pisze:Myśle, że Ibracadabra powróci i znów będzie czarował. To jest geniusz trenera. Pozostawił Ibrę na boisku, a ten zdobył dla nas bramkę. Gol jak gol, ale Ibrahimović pokazał swoją szybkość wbiegając w pole karne szybciej niż obrońcy Interu.

więcej przy tym było niezdecydowania obrońców niż szybkości Zlatana. obrońcy zamiast przeciąć lot piłki i niedopuścić do dojścia Zlatan do piłki, zbiegali do niego, od razu próbując wyłączyć go z gry. wszytko co i jak jest ładnie rozrysowane na zdjęciach na forum Interu...

KOPEĆ · Nieprzeczytany post 13 lutego 2006, 22:36

Jak czytam niektóre wypowiedzi na forach interu to mi się rzygać chce :roll:
Ci kolesie to jest jakaś patologia i tragedia świata kibiców.
Będą nam wypominać do końca życia ten mecz i faul którego nie było...

Inter jest dobrą drużyną, ale Juventus jest poza ich zasięgiem, powinni to w końcu zrozumieć i przyjąć z pokorą, że na scudetto poczekają kilka dobrych lat.
Teraz czekamy na zwycięstwo z Werderem i 100 pkt w serie A.

Grazie grande Juventus. Forza Zlatan.

kedzier · Nieprzeczytany post 13 lutego 2006, 22:57

KOPEĆ pisze:Jak czytam niektóre wypowiedzi na forach interu to mi się rzygać chce Rolling Eyes
Ci kolesie to jest jakaś patologia i tragedia świata kibiców.
Będą nam wypominać do końca życia ten mecz i faul którego nie było...

Inter jest dobrą drużyną, ale Juventus jest poza ich zasięgiem, powinni to w końcu zrozumieć i przyjąć z pokorą, że na scudetto poczekają kilka dobrych lat.

Skończcie już z cytowaniem czy użalaniem się nad wypocinami niektórych kibiców Interu. Zawsze znajdą się tacy, którzy będą chcieli podważyć sukces Juve, zazdrość i zawiść to naprawdę okropne rzeczy... Są kibice Interu z klasą, którzy potrafią pogratulować po naszym zwycięstwie, ale są też frustraci, doszukujący się byle detalu, który rzekomo udowodni tezę o przychylności sędziów dla Juve... Zostawmy ich w spokoju, niech żyją w swoim zamkniętym świecie, przekonani, że moralnym zwycięzcą jest Inter. Wynik i to co widzieliśmy na boisku jasno daje odpowiedź na pytanie kto jest Mistrzem. Tabela dopełnia ich czarę goryczy. Juve jest ponad ich wszystkich. Campione d'Italia!

Diego pisze:Wyluzuj, bo przesadzasz Rolling Eyes . Rozumiem krytykę w stronę Capello i Zlatana, ale nie po tym meczu. Jeśli chce się uderzyć psa, to kij się znajdzie

Brawo za tą postawę, godna naśladowania

Paulo pisze:Faul Samuela - czerwona kartka i dyskwalifikacja za chamstwo

Jak nie Materazzi to Samuel... ehh.. :?

Zwróciliście uwagę, że gdy kamera pokazywała Capello, w tle było widać flagę Legii? Nie ukrywam, nie cieszy mnie ten fakt, ale jako ciekawostkę można go przytoczyć

P.S. Szkoda tylko, że temperatura w Mediolanie nie pozwoliła piłkarzom w pełni rozwinąć skrzydeł... Przy -12 to nawet podgrzewana murawa nie pomoże

Venomik · Nieprzeczytany post 13 lutego 2006, 23:53

Swój komentarz o meczu umieściłem, ale chciałbym jeszcze słowo o sędziowaniu.
Moim zdaniem było bardzo przeciętne. Ale sprawiedliwe. Czyli sędzia mylił się w obie strony. Jeśli miałby zawsze tak samo gwizdać, to nie byłoby bramki do Interu - za takie zagrania Ibry dyktował rzuty wolne dla Interu.
Więc ogólnie oceniam sędziowanie jako sprawiedliwe dla obu drużyn, więc to, co twierdzi Figo uważam za kolejną grę słowną... faul na Nedvedzie to typowe zachowanie mające na celu uzyskanie rzutu wolnego - nie dał się nabrać sędzia, ale zawodnik Interu.
Własnie - ma ktoś może plik z tą sytuacją? Równie chętnie przyjmę pliki z interwencjami Chielliniego (gdzie był rzut wolny pośredni oraz starcie z Figo) a także faul Samuela.

PrzemaSios17 · Nieprzeczytany post 14 lutego 2006, 00:01

venomik pisze:
no ale ja się zarejestrowałem i tak tematy na tym forum są puste może mi ktoś to wytłumaczyć
Jeśli mam obstawiać, to po prostu się ine zalogowałeś
Może wysyłają linka z aktywacją na maila i dopiero wtedy można się zarejestrować? Sprawdź, najprostsze rozwiązanie często są poprawne.

No tak nie pomyślałem o tym...

Wielkie dzięki! od razu zaczynam ściagąć wszystkie ciekawsze meczyki :-D

Lypsky · Nieprzeczytany post 14 lutego 2006, 09:22

bblackk pisze: Powiedział człowiek, dla którego mecz się skończył w momencie, kiedy wygrał swoje ukochane srebrniki (dzięki bramce Adriano), ale tylko do czasu, kiedy nagroda została mu odebrana, z racji tego, że gol nie został zaliczony :lol:

Niesłusznie odebrana!
Swoją drogą, chciałem przekazać te pieniądze na biednych "ludzi", którzy nie mają w domu tv i internetu :lol:

bblackk pisze:Zapytajcie Dj'a, co powiedział, widząc ogólną wrzawę i radość w pubie, z powodu przyznania rzutu wolnego i faktu, że do piłki podszedł Del Piero...

Poza tym, że padnie bramka to chyba nic

gregor_g4 · Nieprzeczytany post 14 lutego 2006, 11:34

Diego pisze:
Jasiek-x pisze:Ciekawi mnie jeszcze co na to telewizja i prasa... Grazie Juve!!! Forza Juve!!!
Polska prasa i telewizja jak zwykle milczy :roll: .

I tu Was zaskocze. W poniedzialek rano wlaczam TVP 1 a tam w Kawie czy Herbacie goscie byl Hirek Wrona, ktory powiedzial cos w tym stylu: "Cale Wlochy zyja wczoajszymi Derby Itali, pomiedzy Juventusem a Interem, wygranymi 2-1 przez Juventus po przepieknym golu z wolnego ADP"

Co do samego meczu uwazam, ze obie druzyny stworzyly bardzo dobre widowisko, zakonczone swietnym wynikiem 8) Nie podzielam znan kibicow Interu, o rzekomym stronniczym sedziowaniu na korzysc Juve. Nawet dwoje kibicow Milanu, ktorzy ogladali ze mna mecz, twierdzili ze sedzia sedziuje na korzysc Interu, jednak po bramce na 2-1 zmienili zdanie :].
Gol Adriano, zdobyty nieprawidlowo i slusznie nieuznany przez sedziego, ale nie powiem serce mi zabilo mocniej widzac radosc pilkarzy Interu.
Co do postawy naszych pilkarzy to cala druzyna zasluguje na wyroznienie, a wszczegolosci tak jak wspomnieliscie, boczni obroncy. Squadra Azzura bedzie z nich miala pocieche w niedalekiej przyszlosci. Treze dzisiaj nie dostal swojej szansy na pokonanie bramkara Interu, dstali ja za to Zlatan i DP. Co do tego pierwszego to wlasnie taka jego postawe chcialbym widziec. Jego gra opierala sie nie tylko na dryblingach(fakt, sciagal przez to na siebie uwage,ale przewaznie z tych dryblingow nic nie wychodzilo) i podaniach, przedewszystkim Szwed strzelil waznego gola. Dla mnie tych jego dryblingow moglo by wogole nie byc (chociaz warto czasme popatrzyc na takie perelki jak ta z poczatku 2 polowy kiedy to Ibra ruchem nogi swietnie zmylil obronce) byle by strzelal gole, nie wazne jak: pieta, przewrotka glowa czy czymkolwiek innym.
Co do naszego kapitana, wszedl na boisko i wlasciwie nie pokazla nic szczegolnego, oprocz dwoch swietnie bitych wolnych (z ktorych jeden wpadl do siatki) oraz strzalu lewa noga tuz po wejsciu na boisko. Dlatego troche dziwi mnie wybor Alexa do 11 kolejki przez goal.com Ale nie ma sie co nad tym zastanawiac, wazne ze mamy kolejne 3 punkty na naszym koncie, a druzyna tryumfuje w arcywaznym meczu.

Serie A: (25) Inter 1-2 JUVENTUS

Zaloguj się • Zarejestruj się