Zarty, Dowcipy, Kawały
- Radidam
- Juventino
- Rejestracja: 09 kwietnia 2004
- Posty: 483
- Rejestracja: 09 kwietnia 2004
Rozwaliło mnie to biggrin.gif wzięte z joemonster.org
TELETURNIEJE
"Różaniec z gwiazdami"
"Jaka to modlitwa?"
"Jeden z dwunastu"
"Szansa na odpust"
"Od Torunia do Opola"
"Intifada" lub "Diecezjada" lub "Parafiada" (jeszcze nie wybrano ostatecznego tytułu)
"Wielka Msza"
"Ananasy z mojej parafii"
"Miliard w Ambonie"
"Diecezja należy do ciebie!"
"Berety do mety"
"Jedno z dziesięciu przykazań"
"Najsłabsze ogniwo" - krótki poradnik z cyklu sam napraw swój różaniec
"Big Brother bitwa" - bonifratrzy vs. franciszkanie
"Śpiewające organy"
"O dwóch takich, co ukradli księżyc" - biograficzny
"Idź na całość" - czyli poradnik jak wypełnić przekaz pocztowy
TALK SHOW I REALITY SHOW
"Jestem jaki jestem" - reality show w domu o. Rydzyka
"Prałat Ja****ski Show"
"Co za adwent!"
"Z wizytą u Was" - program kolędowy.
"Parafia należy od Ciebie"
"Zakrystia - dokument jak powstaje msza"
"Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" - program Wielkiej Inkwizycji
"Miliard na tacy"
SERIALE
"Moda na moher - odc. 2150"
"Pensjonat pod Toruniem"
"Parafia na peryferiach" - serial
Nowa seria wzorowana na "Pierwszej miłości" - "Pierwsza Komunia" reż. Joe Monster
"M jak modlitwa"
"Świat wg redemptorystów" - reż. Okił Khamidov
"Tata, a Ojciec Marcin powiedział... " serial edukacyjny dla rodziców
"Strażnik dekalogu" z Chuckiem Norrisem
"Sutannah" - serial obyczajowy
"Plebania" - a nie, przecież już jest...
PROGRAMY NOCNE
"Telesklep o. Łukasza"
"Liga Mistrzów - historia zakonu"
"Moherowe igraszki" - audiotele z nagrodami
"TRWAM - wkręca"
"Purpurowy kapturek" - bajka dla (starszych) dzieci
"Tygodnik Moherowego Spokoju"
"Czarny pijar" - nowy magazyn detektywistyczny
"Moherowa landrynka"
PROGRAMY HOBBYSTYCZNE
"Podróże kulinarne siostry Alfredy - pieczeń licheńska"
"Mo’ Hair" - program o najnowszych, światowych trendach w nakryciach głowy i fryzurach
"Darz Bóg" - program łowiecki - odcinek o polowaniu na jelenie.
"1001 rzeczy które można zrobić z moheru" - drzwi balkonowe
"Samo szycie" - kurs robienia moherowego beretu
"Siostro, po prostu gotuj" - program kulinarny siostry Eutanazji..
"Katechetyczne podróże Ojca Rydzyka"
"Wacha do Maybacha" - magazyn moto
PONIEDZIAŁKOWE MEGAHITY
"Lord of the rings - The Bishop"
"Moherowa podszewka"
"Allo, allo, kto się do nas dodzwonił?"
Koncert zespołu "The Redemptorists" - gościnnie Zbigniew Wasserman na bongosach
PROGRAMOWY INFORMACYJNE
"Inforeformacje"
"Telekuria"
"Pana rama"
"Purpurowe Forum" - program publicystyczny
"Ogłoszenia paranormalne"
"Tour de Częstochowa" - Studio Sport - relacja z wyścigu pielgrzymek
"Z życia pingwinów" - przyrodniczy
"Zaćmienie słońca nad Toruniem" - program popularno naukowy.
PROGRAMY DOKUMENTALNE
"Zbuntowany anioł" - historia Macierewicza
"Ministrant" - pierwszy krok kariery parlamentalnej
"Nowoczesna Genetyka - czy można braci bliźniaków połączyć w jeden organizm?"
"Ziarno" - reportaż z Mennicy Państwowej
"Idź precz Darwin" - program o kreacjonizmie
"Z kamerą wśród kaczek" - film dokumentalny o historii najnowszej
TELETURNIEJE
"Różaniec z gwiazdami"
"Jaka to modlitwa?"
"Jeden z dwunastu"
"Szansa na odpust"
"Od Torunia do Opola"
"Intifada" lub "Diecezjada" lub "Parafiada" (jeszcze nie wybrano ostatecznego tytułu)
"Wielka Msza"
"Ananasy z mojej parafii"
"Miliard w Ambonie"
"Diecezja należy do ciebie!"
"Berety do mety"
"Jedno z dziesięciu przykazań"
"Najsłabsze ogniwo" - krótki poradnik z cyklu sam napraw swój różaniec
"Big Brother bitwa" - bonifratrzy vs. franciszkanie
"Śpiewające organy"
"O dwóch takich, co ukradli księżyc" - biograficzny
"Idź na całość" - czyli poradnik jak wypełnić przekaz pocztowy
TALK SHOW I REALITY SHOW
"Jestem jaki jestem" - reality show w domu o. Rydzyka
"Prałat Ja****ski Show"
"Co za adwent!"
"Z wizytą u Was" - program kolędowy.
"Parafia należy od Ciebie"
"Zakrystia - dokument jak powstaje msza"
"Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" - program Wielkiej Inkwizycji
"Miliard na tacy"
SERIALE
"Moda na moher - odc. 2150"
"Pensjonat pod Toruniem"
"Parafia na peryferiach" - serial
Nowa seria wzorowana na "Pierwszej miłości" - "Pierwsza Komunia" reż. Joe Monster
"M jak modlitwa"
"Świat wg redemptorystów" - reż. Okił Khamidov
"Tata, a Ojciec Marcin powiedział... " serial edukacyjny dla rodziców
"Strażnik dekalogu" z Chuckiem Norrisem
"Sutannah" - serial obyczajowy
"Plebania" - a nie, przecież już jest...
PROGRAMY NOCNE
"Telesklep o. Łukasza"
"Liga Mistrzów - historia zakonu"
"Moherowe igraszki" - audiotele z nagrodami
"TRWAM - wkręca"
"Purpurowy kapturek" - bajka dla (starszych) dzieci
"Tygodnik Moherowego Spokoju"
"Czarny pijar" - nowy magazyn detektywistyczny
"Moherowa landrynka"
PROGRAMY HOBBYSTYCZNE
"Podróże kulinarne siostry Alfredy - pieczeń licheńska"
"Mo’ Hair" - program o najnowszych, światowych trendach w nakryciach głowy i fryzurach
"Darz Bóg" - program łowiecki - odcinek o polowaniu na jelenie.
"1001 rzeczy które można zrobić z moheru" - drzwi balkonowe
"Samo szycie" - kurs robienia moherowego beretu
"Siostro, po prostu gotuj" - program kulinarny siostry Eutanazji..
"Katechetyczne podróże Ojca Rydzyka"
"Wacha do Maybacha" - magazyn moto
PONIEDZIAŁKOWE MEGAHITY
"Lord of the rings - The Bishop"
"Moherowa podszewka"
"Allo, allo, kto się do nas dodzwonił?"
Koncert zespołu "The Redemptorists" - gościnnie Zbigniew Wasserman na bongosach
PROGRAMOWY INFORMACYJNE
"Inforeformacje"
"Telekuria"
"Pana rama"
"Purpurowe Forum" - program publicystyczny
"Ogłoszenia paranormalne"
"Tour de Częstochowa" - Studio Sport - relacja z wyścigu pielgrzymek
"Z życia pingwinów" - przyrodniczy
"Zaćmienie słońca nad Toruniem" - program popularno naukowy.
PROGRAMY DOKUMENTALNE
"Zbuntowany anioł" - historia Macierewicza
"Ministrant" - pierwszy krok kariery parlamentalnej
"Nowoczesna Genetyka - czy można braci bliźniaków połączyć w jeden organizm?"
"Ziarno" - reportaż z Mennicy Państwowej
"Idź precz Darwin" - program o kreacjonizmie
"Z kamerą wśród kaczek" - film dokumentalny o historii najnowszej

- harnasssss
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 40
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Może taki polski akcent :-D
Co robi Polak gdy Polska zdobywa mistrzostwo świata?
Wyłącza Playstation i idzie spać

Co robi Polak gdy Polska zdobywa mistrzostwo świata?
Wyłącza Playstation i idzie spać


- KOPEĆ
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2003
- Posty: 187
- Rejestracja: 12 sierpnia 2003
Czemu w Rumunii wyginęły łabędzie?
- Bo Rumuni szybciej dopływali do chleba.
Kiedy w Rumunii pies ostatnio widział kość?
- Jak miał złamanie otwarte.
Gdzie najlepiej schować pieniądze przed rumunem, żeby nie znalazł?
- Pod mydłem.
- Bo Rumuni szybciej dopływali do chleba.
Kiedy w Rumunii pies ostatnio widział kość?
- Jak miał złamanie otwarte.
Gdzie najlepiej schować pieniądze przed rumunem, żeby nie znalazł?
- Pod mydłem.
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1397
- Rejestracja: 01 października 2005
Ojciec zabiera syna na pierwze wspóne polawanie...
Idą przez las i syn zobaczył jelenia...
-Tato czy strzelać do jeleni?
-Nie synu,jelenie są pod ochroną
Idą dalej przez las i syn zobaczył wilka...
-Tato a do wilków można strzelać?
-Nie synu, wilki też są pod ochroną
-To do czego moge strzelać?
-Synu strzelaj do Rumunów...
Idą dalej przez las,nagle syn zobaczył Rumuna buszującego w śmietniku,podniósł broń,strzelił i zabiłRumuna na miejscu...
-Coś ty najlepszego zrobił synu?
-Tato przecież mówiłeś ze mogę strzelać do Rumunów...
-Tak,ale nie przy paśniku...
Idą przez las i syn zobaczył jelenia...
-Tato czy strzelać do jeleni?
-Nie synu,jelenie są pod ochroną
Idą dalej przez las i syn zobaczył wilka...
-Tato a do wilków można strzelać?
-Nie synu, wilki też są pod ochroną
-To do czego moge strzelać?
-Synu strzelaj do Rumunów...
Idą dalej przez las,nagle syn zobaczył Rumuna buszującego w śmietniku,podniósł broń,strzelił i zabiłRumuna na miejscu...
-Coś ty najlepszego zrobił synu?
-Tato przecież mówiłeś ze mogę strzelać do Rumunów...
-Tak,ale nie przy paśniku...

- Michel Platini
- Juventino
- Rejestracja: 13 stycznia 2006
- Posty: 37
- Rejestracja: 13 stycznia 2006
Grzegorz Rasiak w różnych krajach:
* Szwecja - Drewnilson
* Rosja - Drewniczyn
* Hiszpania - Drewientes
* Meksyk - Drewnialez
* Chorwacja - Drewnicz
* Bułgaria - Drewnov
* Czechy - Drewko
* Azerbejdżan - Drewnoładze
* Łotwa - Drewnolus
* Francja - Drewouin
* Holandia - Van Der Drwal
* Szkocja - MacDrewno
* Grecja - Drewnopulos
* Włochy - Drewnini
* Nigeria - Quoda-Quoda
* Brazylia- Drewninho (Rasiado)
* Dania - Drzewsen
* Anglia - Woodman
* Finlandia - Drewnianen
* Korea - Drąg-sung-pong
* Niemcy - Drewnenbauer
* Afganistan - Mohamad Drewnul
* Paragwaj - Boazerio
* Portugalia - Joao Drewniao
* Szwecja - Drewnilson
* Rosja - Drewniczyn
* Hiszpania - Drewientes
* Meksyk - Drewnialez
* Chorwacja - Drewnicz
* Bułgaria - Drewnov
* Czechy - Drewko
* Azerbejdżan - Drewnoładze
* Łotwa - Drewnolus
* Francja - Drewouin
* Holandia - Van Der Drwal
* Szkocja - MacDrewno
* Grecja - Drewnopulos
* Włochy - Drewnini
* Nigeria - Quoda-Quoda
* Brazylia- Drewninho (Rasiado)
* Dania - Drzewsen
* Anglia - Woodman
* Finlandia - Drewnianen
* Korea - Drąg-sung-pong
* Niemcy - Drewnenbauer
* Afganistan - Mohamad Drewnul
* Paragwaj - Boazerio
* Portugalia - Joao Drewniao
Murzyn Murzyna nie usmoli.
- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
Stoi dwoch gosci na parkingu i trzeci mowi do piatego :
-chodz, idziemy z tego marketu, bo tu pelno zwierzat
Ida, biegna az doplyneli na stacje benzynowa gdzie staly 3 statki. Pierwszy byl dobry, drugi dziurawy a trzeciego wogole nie bylo, wiec wsiedli do czwartego.
Nie minelo pol godziny lotu jak wyladowali na jabloni. Przyszedl wlasciciel tej gruszy i mowi :
-zejdzcie z tego orzecha, bo to nie wasza palma.
:lol:
-chodz, idziemy z tego marketu, bo tu pelno zwierzat
Ida, biegna az doplyneli na stacje benzynowa gdzie staly 3 statki. Pierwszy byl dobry, drugi dziurawy a trzeciego wogole nie bylo, wiec wsiedli do czwartego.
Nie minelo pol godziny lotu jak wyladowali na jabloni. Przyszedl wlasciciel tej gruszy i mowi :
-zejdzcie z tego orzecha, bo to nie wasza palma.
:lol:
- KOPEĆ
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2003
- Posty: 187
- Rejestracja: 12 sierpnia 2003
Na dyskotece w Niemczech bawi się Rosjanin z napisem na koszulce:
,,Turcy mają trzy problemy''. Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu.
Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a na niego tłum Turków czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów - mówi Rosjanin. - Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam,
tylko zawsze wołacie wszystkich swoich.
- Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy, wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin, wyjmując pistolet maszynowy. - Zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...
Przedszkole. Mały chłopczyk zaczyna nerwowo zwalać na podłogę wszystkie zabawki poukładane równo na półkach.
- Co robisz, Jasiu - pyta wychowawczyni.
- Bawię się.
- W co? - dopytuje się pani.
- W <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mać, gdzie są kluczyki do samochodu?!
,,Turcy mają trzy problemy''. Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu.
Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a na niego tłum Turków czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów - mówi Rosjanin. - Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam,
tylko zawsze wołacie wszystkich swoich.
- Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy, wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin, wyjmując pistolet maszynowy. - Zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...
Przedszkole. Mały chłopczyk zaczyna nerwowo zwalać na podłogę wszystkie zabawki poukładane równo na półkach.
- Co robisz, Jasiu - pyta wychowawczyni.
- Bawię się.
- W co? - dopytuje się pani.
- W <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mać, gdzie są kluczyki do samochodu?!
- Łazik
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2005
- Posty: 46
- Rejestracja: 03 lutego 2005
- Dlaczego Mojżesz przeprowadził Ezraelitów przez morze??
* Bo siarał się iść z nimi przez miasto
* Bo siarał się iść z nimi przez miasto
with best regards
copyright by Łazik
- Co będziemy robić tej nocy, Móżdżku?
- To samo co każdej, Pinky...
- Sprobujemy zawładnąć nad światem!!
copyright by Łazik
- Co będziemy robić tej nocy, Móżdżku?
- To samo co każdej, Pinky...
- Sprobujemy zawładnąć nad światem!!
- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 631
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Ile biegow posiada francuski czolg ?!
- 6: 5 wstecznych i 1 do jazdy do przodu.
- A dlaczego 1 do jazdy do przodu ?!
- Na wypadek gdyby wrogowie zaatakowali od tylu.
- Ilu potrzeba ludzi do obrony Paryża?
- Nie wiadomo, bo Francuzi nigdy nie próbowali tego robić
Moryc: Icek, pożyczysz mi 50 zł.
Icek: A od kogo ?
Syn przychodzi do ojca:
-Tatusiu, jaka jest różnica pomiędzy teorią a praktyką?
-Ok, pokaże ci. Idz do mamy i zapytaj czy za 100000$ ona prześpi się z pierwszym lepszym facetem?
Syn idzie i wraca z odpowiedzią że zachęcona tak dużą kwotą ona się zgodziła.
Ojciec:
- No to teraz to samo pytanie zadaj siostrze!
I znowu syn wraca z odpowiedzią że tak.
-Więc synu! Zobacz : w teori możemy mieć 2 mln dolarów, a w praktyce mamy dwie dziwki w domu!
Do tirówki podjeżdża auto. Przez okno wychyla się robotnik w pilotce na głowie, kufajce i gumofilcach oraz z jabolem za pasem .
- Co zrobisz za 150? - pyta tirówkę.
- Wszystko - rezolutnie odpowiada profesjonalistka.
- To wsiadaj, będziemy murować!
Siedzą sobie informatycy na swojej imprezie i jak to informatycy gadają o komputerach. Mija godzina, dwie, trzy aż w końcu jeden z nich wstaje i mówi:
- Dajcie spokój ciągle tylko te komputery i komputery, rzygam już tymi cholernymi procesorami, kartami i płytami. Pogadajmy o czym innym np. o.......... dupach!
Zapadła cisza, konsternacja mija minuta i odzywa się jeden gostek:
- Moja karta graficzna jest do dupy.
- Dzień dobry, jestem ankieterem OBOP. Czy mogę zadać krótkie pytanie?
- Tak.
- Jest pan Żydem?
- Nie, nie jestem.
- Na pewno nie jest pan Żydem?
- Nie!
- Moim zdaniem pan jest.
- Ku*wa, nie jestem!
- Ja zapiszę, że jest pan Żydem...
- A zaj*bać ci w ryja?!
- No dobrze, jednak pan nie jest. To teraz drugie pytanie...
- Jakie?
- Czy pańscy rodzice są Żydami?
Pytanie z ostatniej ankiety opublikowanej przez ONZ brzmialo:
"Prosze szczerze odpowiedziec na pytanie, jak pani/pana - zdaniem,nalezy rozwiazac problem niedostatku zywnosci w wielu krajach na swiecie?"
Ankieta okazala sie totalna porazka, poniewaz:
1. W Afryce - nikt nie wiedzial, co to jest zywnosc.
2. We Francji - nikt nie wiedzial, co to jest szczerze.
3. W Europie - Zachodniej nikt nie wiedzial, co to jest niedostatek.
4. W Chinach nikt nie wiedzial, co to jest wlasne zdanie.
5. Na Bliskim Wschodzie nikt nie wiedzial, co to jest rozwiazanie problemu.
6. W Ameryce Poludniowej nikt nie wiedzial, co to znaczy prosze.
7. W Ameryce Pólnocnej - nikt nie wiedzial, ze sa jeszcze jakies inne kraje.
8. W Europie Wschodniej powiedzieli, ze nic nie bedą wypelniali dopóki ankieter z nimi nie wypije, a jak wypil, to dostal w morde, bo wygladal na Niemca.
Dzwoni Sasza z Leningradu do Fiodora na Syberię:
- Ty, stary słyszałem, że u Was tęga zima - mówi Sasza.
- Jaka tam tęga. Raptem -25*C - odpowiada Fiodor.
- Tak? A ja słyszałem w telewizji, że -60*C - rzecze Sasza.
- Fiodor mówi :
- A, chyba, że na dworze...
Telefon do radia Erewań:
- Czy to prawda, że w ZSSR zboże jest jak słupy telegraficzne?
- Tak to prawda, ale nie takie duże tylko takie rzadkie
Telefon do radia Erewań:
- Czy to prawda, że w Moskwie rozdają samochody?
- Tak, to prawda, tylko nie w Moskwie a w Petersbutgu, nie samochody a rowery i nie rozdają tylko kradną.
- 6: 5 wstecznych i 1 do jazdy do przodu.
- A dlaczego 1 do jazdy do przodu ?!
- Na wypadek gdyby wrogowie zaatakowali od tylu.
- Ilu potrzeba ludzi do obrony Paryża?
- Nie wiadomo, bo Francuzi nigdy nie próbowali tego robić
Moryc: Icek, pożyczysz mi 50 zł.
Icek: A od kogo ?
Syn przychodzi do ojca:
-Tatusiu, jaka jest różnica pomiędzy teorią a praktyką?
-Ok, pokaże ci. Idz do mamy i zapytaj czy za 100000$ ona prześpi się z pierwszym lepszym facetem?
Syn idzie i wraca z odpowiedzią że zachęcona tak dużą kwotą ona się zgodziła.
Ojciec:
- No to teraz to samo pytanie zadaj siostrze!
I znowu syn wraca z odpowiedzią że tak.
-Więc synu! Zobacz : w teori możemy mieć 2 mln dolarów, a w praktyce mamy dwie dziwki w domu!
Do tirówki podjeżdża auto. Przez okno wychyla się robotnik w pilotce na głowie, kufajce i gumofilcach oraz z jabolem za pasem .
- Co zrobisz za 150? - pyta tirówkę.
- Wszystko - rezolutnie odpowiada profesjonalistka.
- To wsiadaj, będziemy murować!
Siedzą sobie informatycy na swojej imprezie i jak to informatycy gadają o komputerach. Mija godzina, dwie, trzy aż w końcu jeden z nich wstaje i mówi:
- Dajcie spokój ciągle tylko te komputery i komputery, rzygam już tymi cholernymi procesorami, kartami i płytami. Pogadajmy o czym innym np. o.......... dupach!
Zapadła cisza, konsternacja mija minuta i odzywa się jeden gostek:
- Moja karta graficzna jest do dupy.
- Dzień dobry, jestem ankieterem OBOP. Czy mogę zadać krótkie pytanie?
- Tak.
- Jest pan Żydem?
- Nie, nie jestem.
- Na pewno nie jest pan Żydem?
- Nie!
- Moim zdaniem pan jest.
- Ku*wa, nie jestem!
- Ja zapiszę, że jest pan Żydem...
- A zaj*bać ci w ryja?!
- No dobrze, jednak pan nie jest. To teraz drugie pytanie...
- Jakie?
- Czy pańscy rodzice są Żydami?
Pytanie z ostatniej ankiety opublikowanej przez ONZ brzmialo:
"Prosze szczerze odpowiedziec na pytanie, jak pani/pana - zdaniem,nalezy rozwiazac problem niedostatku zywnosci w wielu krajach na swiecie?"
Ankieta okazala sie totalna porazka, poniewaz:
1. W Afryce - nikt nie wiedzial, co to jest zywnosc.
2. We Francji - nikt nie wiedzial, co to jest szczerze.
3. W Europie - Zachodniej nikt nie wiedzial, co to jest niedostatek.
4. W Chinach nikt nie wiedzial, co to jest wlasne zdanie.
5. Na Bliskim Wschodzie nikt nie wiedzial, co to jest rozwiazanie problemu.
6. W Ameryce Poludniowej nikt nie wiedzial, co to znaczy prosze.
7. W Ameryce Pólnocnej - nikt nie wiedzial, ze sa jeszcze jakies inne kraje.
8. W Europie Wschodniej powiedzieli, ze nic nie bedą wypelniali dopóki ankieter z nimi nie wypije, a jak wypil, to dostal w morde, bo wygladal na Niemca.
Dzwoni Sasza z Leningradu do Fiodora na Syberię:
- Ty, stary słyszałem, że u Was tęga zima - mówi Sasza.
- Jaka tam tęga. Raptem -25*C - odpowiada Fiodor.
- Tak? A ja słyszałem w telewizji, że -60*C - rzecze Sasza.
- Fiodor mówi :
- A, chyba, że na dworze...
Telefon do radia Erewań:
- Czy to prawda, że w ZSSR zboże jest jak słupy telegraficzne?
- Tak to prawda, ale nie takie duże tylko takie rzadkie
Telefon do radia Erewań:
- Czy to prawda, że w Moskwie rozdają samochody?
- Tak, to prawda, tylko nie w Moskwie a w Petersbutgu, nie samochody a rowery i nie rozdają tylko kradną.
Ostatnio zmieniony 01 lutego 2006, 19:37 przez herr_braun, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ja-JUVE-nek
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2004
- Posty: 330
- Rejestracja: 22 sierpnia 2004
1. Łzy Chucka Norrisa leczą raka. Ale jest tak hardkorowy, że nigdy nie zapłakał.
2. Chuck Norris nie śpi. Czeka.
3. Chuck Norris zaskarżył NBC o to, że nazwa Prawo i Porządek są zastrzeżonymi nazwami jego lewej i prawej nogi.
4. Głównym towarem eksportowym Chucka Norrisa jest ból.
5. Jeśli widzisz Chucka Norrisa, on ciebie też widzi. Jeśli nie widzisz Chucka Norrisa, możesz być kilka sekund od śmierci.
6. Chuck Norris doliczył do nieskończonośc i. Dwa razy.
7. Chuck Norris nie idzie polować bo w polowaniu istnieje prawdopodobieńs two porażki. Chuck Norris idzie zabijać.
8. Chuck Norris jest w 1/8 Indianinem. Nie ma to nic wspólnego z jego przodkami, zjadł po prostu jednego.
9. Drobnym druczkiem na ostatniej stronie Ksiązki Rekordów Guinnessa jest napisane, że wszystkie rekordy należą do Chucka Norrisa, w reszcie książki są wymienieni ci, którzy się najbardziej zbliżyli.
10. Za zarostem Chucka Norrisa nie ma brody. Jest kolejna pięść.
Kiedyś Chuck Norris kopnął kogoś z półobrotu tak mocno, że jego stopa nabrała prędkości światła, cofnęła się w czasie i zabiła Amelie Earhart gdy leciała nad Pacyfikiem.
Kręgi w zbożu to sposób Chucka Norrisa aby powiedzieć światu, że czasami kukurydza musi się do cholery położyć.
Chuck Norris ma 4 metry wzrostu, waży dwie tony, zieje ogniem, może zjeść młotek i przyjąć strzał z shotguna bez upadania.
Wielki Mur Chiński powstał, by powstrzymać Chucka Norrisa. Nie udało mu się.
Gdy spytasz Chucka Norrisa, która jest godzina, zawsze odpowie: “ Dwie sekundy do”. Gdy się spytasz “ Dwie sekundy do czego?” kopnie cię z połobrotu w twarz.
Chuck Norris jeździ lodziarką pokrytą ludzkimi czaszkami.
Chuck Norris sprzedał duszę diabłu za cudowny wygląd i doskonałe umiejętności w walce wręcz. Chwilę po transakcji Chuck kopnął diabła w twarz z półobrotu i zabrał z powrotem swoja duszę. Diabeł, który zauważył ironię, nie mógł się gniewać i przyznał, że mógł to przewidzieć. Od tamtej pory grają co piątek w pokera.
Nie ma teorii ewolucji, jest lista stworzeń, którym Chuck Norris pozwala żyć.
Chuck Norris kiedyś zjadł trzy ośmiokilowe steki w godzinę. Pierwsze 45 minut spędził uprawiając sex z kelnerką.
Chuck Norris jest jedyną osobą, która pokonała ściankę w tenisa.
Chuck Norris nie ubija masła. Kopie krowy z półobrotu a masło samo wychodzi.
Gdy Chuck Norris wysyła PIT’y , wysyła puste formularze i swoje zdjęcie. Chuck Norris nigdy nie musiał płacić podatków.
Najkrótsza droga do serca mężczyzny jest przez pięść Chucka Norrisa.
Znak miejsca dla inwalidów nie oznacza miejsca, gdzie mogą zaparkować inwalidzi. Oznacza miejsca, które należą do Chucka Norrisa i jeśli na nich staniesz zostaniesz inwalidą.
Chuck Norris stanie się stanem w 2009.
Na Nagasaki nigdy nie spadła bomba. Chuck Norris wyskoczył z samolotu i walnął ziemię.
Pierwsza scena w “Szeregowc u Ryanie” jest rekonstrukcją gier w zbijanego, w które Chuck Norris grał w drugiej klasie.
Kiedyś Chuck Norris zestrzelił niemiecki samolot swoim palcem, mówiąc: “Bang!R 21;.
Chuck Norris założył się z NASA, że przetrwa wejście w atmosferę bez użycia skafandra. Dziewiętnastego Czerwca 1999 roku nagi Chuck Norris wszedł w ziemską atmosferę, przeleciał nad 14 stanami osiągając temperature 3000 stopni. Upokorzona NASA publicznie oświadczyła, że był to meteoryt, nadal mu wiszą piwo.
Chuck Norris ma dwie prędkosci: Chodzenie i Zabijanie.
Ktoś kiedyś próbował powiedzieć Chuckowi Norrisowi, że kopniaki z półobrotu nie są najlepszymi sposobami by kogoś kopnąć. Historycy uważają to za największą pomyłkę w historii.
Chuck Norris nie ma przyrodzenia jak koń… konie mają przyrodzenie jak Chuck Norris
Chuck Norris może wypić galon mleka w 45 sekund.
Jeśli powiesz “Chuck Norris” w Mongolii, ludzie zaczną cię kopać z półobrotu w twarz w jego imieniu. Zaraz po ich kopach zostaniesz kopnięty w twarz z półobrotu przez samego Norrisad.
Powiększ zdjęcie
Mandy
2. Chuck Norris nie śpi. Czeka.
3. Chuck Norris zaskarżył NBC o to, że nazwa Prawo i Porządek są zastrzeżonymi nazwami jego lewej i prawej nogi.
4. Głównym towarem eksportowym Chucka Norrisa jest ból.
5. Jeśli widzisz Chucka Norrisa, on ciebie też widzi. Jeśli nie widzisz Chucka Norrisa, możesz być kilka sekund od śmierci.
6. Chuck Norris doliczył do nieskończonośc i. Dwa razy.
7. Chuck Norris nie idzie polować bo w polowaniu istnieje prawdopodobieńs two porażki. Chuck Norris idzie zabijać.
8. Chuck Norris jest w 1/8 Indianinem. Nie ma to nic wspólnego z jego przodkami, zjadł po prostu jednego.
9. Drobnym druczkiem na ostatniej stronie Ksiązki Rekordów Guinnessa jest napisane, że wszystkie rekordy należą do Chucka Norrisa, w reszcie książki są wymienieni ci, którzy się najbardziej zbliżyli.
10. Za zarostem Chucka Norrisa nie ma brody. Jest kolejna pięść.
Kiedyś Chuck Norris kopnął kogoś z półobrotu tak mocno, że jego stopa nabrała prędkości światła, cofnęła się w czasie i zabiła Amelie Earhart gdy leciała nad Pacyfikiem.
Kręgi w zbożu to sposób Chucka Norrisa aby powiedzieć światu, że czasami kukurydza musi się do cholery położyć.
Chuck Norris ma 4 metry wzrostu, waży dwie tony, zieje ogniem, może zjeść młotek i przyjąć strzał z shotguna bez upadania.
Wielki Mur Chiński powstał, by powstrzymać Chucka Norrisa. Nie udało mu się.
Gdy spytasz Chucka Norrisa, która jest godzina, zawsze odpowie: “ Dwie sekundy do”. Gdy się spytasz “ Dwie sekundy do czego?” kopnie cię z połobrotu w twarz.
Chuck Norris jeździ lodziarką pokrytą ludzkimi czaszkami.
Chuck Norris sprzedał duszę diabłu za cudowny wygląd i doskonałe umiejętności w walce wręcz. Chwilę po transakcji Chuck kopnął diabła w twarz z półobrotu i zabrał z powrotem swoja duszę. Diabeł, który zauważył ironię, nie mógł się gniewać i przyznał, że mógł to przewidzieć. Od tamtej pory grają co piątek w pokera.
Nie ma teorii ewolucji, jest lista stworzeń, którym Chuck Norris pozwala żyć.
Chuck Norris kiedyś zjadł trzy ośmiokilowe steki w godzinę. Pierwsze 45 minut spędził uprawiając sex z kelnerką.
Chuck Norris jest jedyną osobą, która pokonała ściankę w tenisa.
Chuck Norris nie ubija masła. Kopie krowy z półobrotu a masło samo wychodzi.
Gdy Chuck Norris wysyła PIT’y , wysyła puste formularze i swoje zdjęcie. Chuck Norris nigdy nie musiał płacić podatków.
Najkrótsza droga do serca mężczyzny jest przez pięść Chucka Norrisa.
Znak miejsca dla inwalidów nie oznacza miejsca, gdzie mogą zaparkować inwalidzi. Oznacza miejsca, które należą do Chucka Norrisa i jeśli na nich staniesz zostaniesz inwalidą.
Chuck Norris stanie się stanem w 2009.
Na Nagasaki nigdy nie spadła bomba. Chuck Norris wyskoczył z samolotu i walnął ziemię.
Pierwsza scena w “Szeregowc u Ryanie” jest rekonstrukcją gier w zbijanego, w które Chuck Norris grał w drugiej klasie.
Kiedyś Chuck Norris zestrzelił niemiecki samolot swoim palcem, mówiąc: “Bang!R 21;.
Chuck Norris założył się z NASA, że przetrwa wejście w atmosferę bez użycia skafandra. Dziewiętnastego Czerwca 1999 roku nagi Chuck Norris wszedł w ziemską atmosferę, przeleciał nad 14 stanami osiągając temperature 3000 stopni. Upokorzona NASA publicznie oświadczyła, że był to meteoryt, nadal mu wiszą piwo.
Chuck Norris ma dwie prędkosci: Chodzenie i Zabijanie.
Ktoś kiedyś próbował powiedzieć Chuckowi Norrisowi, że kopniaki z półobrotu nie są najlepszymi sposobami by kogoś kopnąć. Historycy uważają to za największą pomyłkę w historii.
Chuck Norris nie ma przyrodzenia jak koń… konie mają przyrodzenie jak Chuck Norris
Chuck Norris może wypić galon mleka w 45 sekund.
Jeśli powiesz “Chuck Norris” w Mongolii, ludzie zaczną cię kopać z półobrotu w twarz w jego imieniu. Zaraz po ich kopach zostaniesz kopnięty w twarz z półobrotu przez samego Norrisad.
Powiększ zdjęcie
Mandy
- Yari
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
- Posty: 1280
- Rejestracja: 13 czerwca 2003
Ja ze swojej strony polecam dowcipy o Stirlitz'u , który jest głównym bohaterem radzieckiego serialu , który pracuje jako szpieg w głównym urzędzie bezpieczeństwa rzeszy. Co najważniejsze w owym serialu Niemcy przedstawieni są jako ( żeby nie urazić nikogo ) mało rozumne istoty
, coś podobnego było u nas w 4 pancernych ( i psie
).
Przez ten kiepski obiektywizm powstała masa dowcipów , np :
Gestapo obstawiło wszystkie wyjścia, ale Stirlitz ich przechytrzył. Uciekł przez wejście.
Wróciwszy do swego gabinetu, Mueller zauważył, że Stirlitz podejrzanie kręci się w pobliżu sejfu. - Co tu robicie, Stirlitz? - srogo zapytał.
- Czekam na tramwaj - odparł Stirlitz.
- W porządku! - rzucił Mueller, wychodząc. Ale na korytarzu pomyślał: Jakiż u diabła może być tramwaj w moim gabinecie? Zawrócił. Ostrożnie zajrzał do gabinetu. Stirlitza nie było.
- Pewnie już odjechał - pomyślał Mueller.
Hitler i Bormann stoją przed mapą i planują ważną akcję. Wchodzi Stirlitz z pomarańczami, wyciąga aparat fotograficzny, robi zdjęcia mapy i wychodzi. Hitler zdziwiony pyta Bormanna:
- Kto to był?
- Stirlitz, radziecki szpieg.
- Czemu go nie aresztujesz?
- Nie ma sensu. Znów się wykręci. Powie, że przyniósł pomarańcze.
Stirlitz zobaczył jak banda wyrostków pompuje kota benzyną. Kot wyrwał się, przebiegł kilka metrów i upadł.
- Widocznie benzyna się skończyła - pomyślał Stirlitz.
Stirlitz jest już w Rosji, pije piwo pod kioskiem i krzywi się do sąsiada:
- Rozwodnione.
A sąsiad na to:
- Trzeba było gorzej szpiegować, pilibyśmy Heineckena.
Stirlitz posłał Müllera do diabła. Następnego dnia Diabła odwiedziło Gestapo.
Stołówka Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Mueller, Himmler i Bormann cierpliwie stoją w kolejce. Stirlitz wchodzi i od ręki dostaje obiad. Mueller, Himmler i Bormann patrzą osłupiali. Nie wiedzą, że kobiety ciężarne i Bohaterowie Związku Radzieckiego obsługiwani są poza kolejnością.
Himmler wzywa jednego ze współpracowników:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 45
- A czemu nie 54?
- Bo 45!
Himmler zapisuje w aktach "charakter nordycki" i wzywa następnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 28
- A czemu nie 82?
- Może być i 82, ale lepsza jest 28.
Himmler zapisuje w aktach "charakter bliski nordyckiemu" i wzywa kolejnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 33
- A czemu nie... a to wy, Stirlitz.


Przez ten kiepski obiektywizm powstała masa dowcipów , np :
Gestapo obstawiło wszystkie wyjścia, ale Stirlitz ich przechytrzył. Uciekł przez wejście.
Wróciwszy do swego gabinetu, Mueller zauważył, że Stirlitz podejrzanie kręci się w pobliżu sejfu. - Co tu robicie, Stirlitz? - srogo zapytał.
- Czekam na tramwaj - odparł Stirlitz.
- W porządku! - rzucił Mueller, wychodząc. Ale na korytarzu pomyślał: Jakiż u diabła może być tramwaj w moim gabinecie? Zawrócił. Ostrożnie zajrzał do gabinetu. Stirlitza nie było.
- Pewnie już odjechał - pomyślał Mueller.
Hitler i Bormann stoją przed mapą i planują ważną akcję. Wchodzi Stirlitz z pomarańczami, wyciąga aparat fotograficzny, robi zdjęcia mapy i wychodzi. Hitler zdziwiony pyta Bormanna:
- Kto to był?
- Stirlitz, radziecki szpieg.
- Czemu go nie aresztujesz?
- Nie ma sensu. Znów się wykręci. Powie, że przyniósł pomarańcze.
Stirlitz zobaczył jak banda wyrostków pompuje kota benzyną. Kot wyrwał się, przebiegł kilka metrów i upadł.
- Widocznie benzyna się skończyła - pomyślał Stirlitz.
Stirlitz jest już w Rosji, pije piwo pod kioskiem i krzywi się do sąsiada:
- Rozwodnione.
A sąsiad na to:
- Trzeba było gorzej szpiegować, pilibyśmy Heineckena.
Stirlitz posłał Müllera do diabła. Następnego dnia Diabła odwiedziło Gestapo.
Stołówka Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Mueller, Himmler i Bormann cierpliwie stoją w kolejce. Stirlitz wchodzi i od ręki dostaje obiad. Mueller, Himmler i Bormann patrzą osłupiali. Nie wiedzą, że kobiety ciężarne i Bohaterowie Związku Radzieckiego obsługiwani są poza kolejnością.
Himmler wzywa jednego ze współpracowników:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 45
- A czemu nie 54?
- Bo 45!
Himmler zapisuje w aktach "charakter nordycki" i wzywa następnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 28
- A czemu nie 82?
- Może być i 82, ale lepsza jest 28.
Himmler zapisuje w aktach "charakter bliski nordyckiemu" i wzywa kolejnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 33
- A czemu nie... a to wy, Stirlitz.
- MarioG
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2005
- Posty: 87
- Rejestracja: 07 marca 2005
Na miasto napadł smok. Palił domy, pożerał dziewice i robił dużo innych okropnych rzeczy. W mieście mieszkało trzech rycerzy: Duży, Średni i Mały. Tak więc mieszkańcy, gdy tylko uświadomili sobie co się dzieje, co sił w nogach pobiegli do Dużego Rycerza po pomoc:
- Duży Rycerzu, Duży Rycerzu!
- Ratuj nasz gród przed strasznym smokiem!
- W tobie nasza nadzieja!
Duży Rycerz zmarszczył czoło i rzekł:
- Hmmm...
- Wyprawa na smoka to poważna sprawa!
- Nie mogę zdecydować się tak od razu.
- Dajcie mi czas do namysłu.
- Przyjdzie po odpowiedz za... no, za tydzień.
Smok, jak się zdaje, nie miał zamiaru czekać ani godziny.
Cóż było robić?
Mieszkańcy popędzili co sił w nogach do Średniego Rycerza.
- Średni Rycerzu!
- Ratuj nas przed okrutnym smokiem!
Średni Rycerz na to:
- No, no...
- Walka ze smokiem to nie byle co!
- Muszę się wcześniej dobrze zastanowić
- Sami rozumiecie.
- Odpowiem wam za... za... może za dwa tygodnie?
Rozgoryczeni, bez większych oczekiwań, poszli mieszkańcy do Małego Rycerza.
- Mały Rycerzu!
- Na nasze miasto napadł smok!
- Ratuj nas!
Mały Rycerz nic nie odpowiedział, tylko osiodłał konia, włożył zbroję, wsiadł na konia, dobył miecza i tarczy i ... już, już chciał odjeżdżać, gdy któryś z oniemiałych ze zdziwienia mieszkańców wykrztusił z siebie:
- Mały Rycerzu!
- Ty... ty nie potrzebujesz ani chwili, żeby się zastanowić?
A Mały Rycerz na to:
- Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier...(uciekać: !
Idzie Czerwony Kapturek ścieżką, patrzy a z krzaków wystaje głowa Wilka.
- Wilku czemu masz takie wielkie oczy?
- Kurde, nawet się spokojnie wysrać nie można... :lol:
- Duży Rycerzu, Duży Rycerzu!
- Ratuj nasz gród przed strasznym smokiem!
- W tobie nasza nadzieja!
Duży Rycerz zmarszczył czoło i rzekł:
- Hmmm...
- Wyprawa na smoka to poważna sprawa!
- Nie mogę zdecydować się tak od razu.
- Dajcie mi czas do namysłu.
- Przyjdzie po odpowiedz za... no, za tydzień.
Smok, jak się zdaje, nie miał zamiaru czekać ani godziny.
Cóż było robić?
Mieszkańcy popędzili co sił w nogach do Średniego Rycerza.
- Średni Rycerzu!
- Ratuj nas przed okrutnym smokiem!
Średni Rycerz na to:
- No, no...
- Walka ze smokiem to nie byle co!
- Muszę się wcześniej dobrze zastanowić
- Sami rozumiecie.
- Odpowiem wam za... za... może za dwa tygodnie?
Rozgoryczeni, bez większych oczekiwań, poszli mieszkańcy do Małego Rycerza.
- Mały Rycerzu!
- Na nasze miasto napadł smok!
- Ratuj nas!
Mały Rycerz nic nie odpowiedział, tylko osiodłał konia, włożył zbroję, wsiadł na konia, dobył miecza i tarczy i ... już, już chciał odjeżdżać, gdy któryś z oniemiałych ze zdziwienia mieszkańców wykrztusił z siebie:
- Mały Rycerzu!
- Ty... ty nie potrzebujesz ani chwili, żeby się zastanowić?
A Mały Rycerz na to:
- Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier...(uciekać: !
Idzie Czerwony Kapturek ścieżką, patrzy a z krzaków wystaje głowa Wilka.
- Wilku czemu masz takie wielkie oczy?
- Kurde, nawet się spokojnie wysrać nie można... :lol:
- Ultras
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 1907
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Podziekował: 7 razy
W pewnej malej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz
obowiązków duszpasterskich lubił hodowle drobiu. Któregoś jednak dnia
księdzu zginął kogut. Początkowo ksiądz myślał, Że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma. Ksiądz zmartwił się
doszedł do wniosku, ze mu ukradziono koguta. Po niedzielnej mszy, kiedy
wierni zbierali sie juz do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał:
- Mam jeszcze jedna, bardzo wstydliwa sprawę do załatwienia.
(W tym miejscu należy wyjaśnić, ze po angielsku słowo cock znaczy kogut, ale
może tez oznaczać męskiego członka).
- Chciałbym spytać, kto z tu obecnych ma koguta? (Wszyscy mężczyźni wstali)
- Nie, nie - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział
koguta?
(wszystkie kobiety wstały)
- Oj, nie, to tez nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej, kto
ostatnio widział koguta, który do niego nie należy?
(polowa kobiet wstała)
- Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio
mojego koguta? (Wstał chórek chłopięcy, ministranci, organista i znajdującą
się przypadkiem w kościele koza)...
Cowboy wszedł do baru i zamówił drinka. Gdy wpijał swoja Whisky, młoda laska usiadła obok niego. Uśmiechając się do niego zapytała:
- "Czy jesteś prawdziwym Cowboyem?"
A on odpowiadał:
- "Chyba tak, całe życie spędziłem na ranczach pilnując stada bydła, karmiąc konie i naprawiając płoty a więc jestem prawdziwym Cowboyem"
- "A ty, kim jesteś?" - Zapytał Cowboy.
Ona zaś powiedziała:
- "Jestem lesbijką. Cały dzień myślę o kobietach. Jak tylko wstaje to myślę o kobietach, gdy kąpię się myślę o kobietach? Gdy oglądam TV myślę o kobietach. Zawsze myślę o kobietach.
"Chwilę potem jakiś facet przysiadł się do Cowboy-a i spytał:
- "Czy jesteś prawdziwym Cowboyem?"
Na to cowboy odpowiedział:
- "Do tej pory tak myślałem, ale przed chwilą zrozumiałem, że jestem lesbijką"
obowiązków duszpasterskich lubił hodowle drobiu. Któregoś jednak dnia
księdzu zginął kogut. Początkowo ksiądz myślał, Że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma. Ksiądz zmartwił się
doszedł do wniosku, ze mu ukradziono koguta. Po niedzielnej mszy, kiedy
wierni zbierali sie juz do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał:
- Mam jeszcze jedna, bardzo wstydliwa sprawę do załatwienia.
(W tym miejscu należy wyjaśnić, ze po angielsku słowo cock znaczy kogut, ale
może tez oznaczać męskiego członka).
- Chciałbym spytać, kto z tu obecnych ma koguta? (Wszyscy mężczyźni wstali)
- Nie, nie - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział
koguta?
(wszystkie kobiety wstały)
- Oj, nie, to tez nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej, kto
ostatnio widział koguta, który do niego nie należy?
(polowa kobiet wstała)
- Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio
mojego koguta? (Wstał chórek chłopięcy, ministranci, organista i znajdującą
się przypadkiem w kościele koza)...
Cowboy wszedł do baru i zamówił drinka. Gdy wpijał swoja Whisky, młoda laska usiadła obok niego. Uśmiechając się do niego zapytała:
- "Czy jesteś prawdziwym Cowboyem?"
A on odpowiadał:
- "Chyba tak, całe życie spędziłem na ranczach pilnując stada bydła, karmiąc konie i naprawiając płoty a więc jestem prawdziwym Cowboyem"
- "A ty, kim jesteś?" - Zapytał Cowboy.
Ona zaś powiedziała:
- "Jestem lesbijką. Cały dzień myślę o kobietach. Jak tylko wstaje to myślę o kobietach, gdy kąpię się myślę o kobietach? Gdy oglądam TV myślę o kobietach. Zawsze myślę o kobietach.
"Chwilę potem jakiś facet przysiadł się do Cowboy-a i spytał:
- "Czy jesteś prawdziwym Cowboyem?"
Na to cowboy odpowiedział:
- "Do tej pory tak myślałem, ale przed chwilą zrozumiałem, że jestem lesbijką"
- Radidam
- Juventino
- Rejestracja: 09 kwietnia 2004
- Posty: 483
- Rejestracja: 09 kwietnia 2004
heehhe moze lepiej maciusia z klanuswiergot pisze: Wolę dymać Rysia z Klanu, niż kibicem być Milanu :!:
:lol:

to jest bardziej rym
