Znaki rozpoznawcze Turynu! [polecam]

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2093
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 25 grudnia 2005, 01:33

ObrazekObrazekObrazek

Założyłem ten temat, bo bardzo mnie ciekawi Turyn jest to miasto spokojne, mało ogarnięte chaosem oraz "bumem" (Rzym lub Mediolan są miastami bardzo wielkimi, a także bardzo zatłoczonymi ze względu na przeróżne odbywające się tam imprezy, pokazy itp.) Turyn jest miastem dosyć cichym, mniej odwiedzamy przez turystów , a także mniej zatłoczonym. Jest to miasteo z wieloletnią historią (dawna stolica Włoch) i wielkimi tradycjami, ja przedstawię kilka znaków rozpoznawczych Turynu, które znam:

Sport:

AC TORINO
Obrazek

Pełna nazwa: AC Torino Calcio
Data powstania: 1906
Adres: Via del Carmine, 29 - Torino Tel. (011) 52.21.600
Stadion: Delle Alpi
Prezydent: Attilio Romero
Sponsor: BAVARIA
AC Torino to drużyna z wielkimi piłkarskimi tradycjami, w latach 30 posiadało najlepszą drużynę w kraju, gdzie zawodnicy drużyny wypełniali prawie całą jedenastkę Włoch. Obecna sytuacja klubu jest bardzo ciężką, jest zadłużony. Po przez „machlojki” pieniężne m.in. z odpowiednikiem Polskiego ZUS-u został przeniesiony z najwyższej klasy rozgrywkowej do Serie B.

FC JUVENTUS
Obrazek

Pełna nazwa: Juventus Football Club S.p.A.
Data powstania: 1897
Barwy: biało - czarne
Adres: Corso Galileo Ferraris 32, 10128 Torino
Telefon: +39 01165631
Fax: +39 0116604550
Stadion: Delle Alpi
Prezydent: Franzo Grande Stevens
Sponsor: Tamoli
Oficjalna strona: www.juventus.com
Nasz ukochany zespół z Turynu, czyli „Stara Dama” jest najlepszym zespołem na półwyspie Apenińskim. Obecnie pierwsza siła klubowa zmierza w sezonie 2005/06 po 29 mistrzostwo Włoch. Bianconeri to jedyny zespół we Włoszech posiadający dwie gwiazdki na bluzkach.

-----------------
Obrazek

Co do sportu Turyn jest organizatorem zimowej olimpiady, w ktorej życze wielu sukcesów Polskim uczestnikom :).
____________________________________________________________
Kultura:

a)Religia:

CAŁUN TURYŃSKI
Obrazek

Niepokojąca obecność

Całun Turyński jest dokumentem szczególnym: zdaniem naukowców niezwykle prawdopodobna jest hipoteza, że widniejąca na nim postać, zniekształcona przez nieludzkie męczeństwo, jest Chrystusem z Ewangelii. To właśnie sprawia, że Całun przemienia się z dowodu śmierci w poruszający znak zmartwychwstania.
"Piotr i Jan pobiegli do grobu i ujrzeli całun ze świeżymi śladami Umarłego, który zmartwychwstał". Każdy z nich zrozumiał, że Pan zmartwychwstał. I każdy z nich uwierzył.

Rysopis Jezusa

Odbicie postaci jest blade. Jednak przy wnikliwej obserwacji i za pomocą zdjęć można dostrzec niebywale dużo szczegółów. Wiele z nich mówi o tym, jak wyglądał Człowiek, który nauczał w Galilei blisko dwa tysiące lat temu. Był harmonijnie zbudowany, wysoki - mierzył ok. 180 cm wzrostu, co w tamtych czasach wyróżniało go z tłumu ludzi. Mógł ważyć ponad 70 kg. Umięśnienie wskazuje, że nawykł do pracy fizycznej. Nosił brodę. Miał od 30 do 36 lat.
Ci którzy oglądali Całun z bliska, mówią o niezwykłych doznaniach. Płótno otacza coś w rodzaju aury świętości.

b)Muzyka:

GIGI D"AGOSTINO
Obrazek

Przyszedł na świat 17 grudnia 1967 roku. Dorastał w Turynie i Brescia, gdzie zlokalizowane są słynne włoskie studia nagraniowe Media Records. Jako nastolatek żywił nadzieję, że kiedyś zobaczy je od środka i zostanie kimś w wielkim świecie muzyki dyskotekowej. Udało się, ale nie od razu. Jak dziś mówi, musiał stawić czoła pracy i wyrzeczeniom o jakich nigdy nie myślał. Gdyby jednak jeszcze raz miał przez to przejść - bez wahania wybrałby właśnie taką drogę.

Kariera D'Agostino zaczęła się w 1983 roku. Miał wtedy tylko 16 lat, ale wiek wcale nie przeszkodził w organizowaniu świetnych imprez. Jako DJ zadebiutował właśnie w tym czasie w klubie "Woodstock" w Turynie. Miastu pozostał wierny - w dyskotece "Ultimo Impero" był DJ rezydentem od 1993 do 1998 roku.

Nagranie "Sweetly" było pierwszym muzycznym sukcesem DJ-a. Wystarczającym, by ich autorem zainteresowali się ludzie Gianfranco Bortolottiego, szefa... Media Records. Utalentowany producent szybko udowodnił, że warto na niego postawić. Singiel "Fly", wydany w 1996 roku szybko stał się najlepiej sprzedającym nagraniem w całych Włoszech. Klasę muzyka potwierdził kolejny sukces: "Gigi's Violin". Utwór był bardzo popularny, nie tylko we włoskich klubach ale również na całym kontynencie.

Swój pierwszy solowy album, zatytułowany po prostu "Gigi D'Agostino", sprzedał się w ilości ponad 60 tysięcy egzemplarzy, zyskując status złotej płyty.

Po nagraniu pierwszego krążka, D'Agostino zaczął zmieniać swoją muzykę. Postawił na coraz bardziej melodyjne utwory, stylem nawiązujące zarówno do ulubionego przez artystę nurtu Progressive jak i do House'u. Ta rewolucja nie przyniosła ofiar - wręcz przeciwnie "Gin Lemon" i "Elisir (your love)" były najpopularniejszymi nagraniami w śródziemnomorskich klubach w 1997 i 1998 roku.

Rok 1999 przyniósł podwójny album "L.amour toujours. i sukces, którego miarą były platynowe płyty. Gigi D'Agostino otrzymał nagrodę włoskiego przemysłu fonograficznego dla najlepszego producenta muzycznego.

Kolejny rok to prawdziwe szaleństwo na punkcie włoskiego DJ-a. Na sklepowe półki i do stacji radiowych trafiło nagranie "The Riddle" - nowa wersja wielkiego przeboju Nika Kershawa z połowy lat 80-tych. Milion płyt z nagraniem kupili Niemcy, kolejnych 200 tysięcy Francuzi.

W 2001 roku D'Agostino otrzymał nagrodę PIM (włoski odpowiednik "Fryderyków") jako najlepszy producent muzyki tanecznej. W Kopenhadze na "Danish DJs Award" zdobył nagrode publiczności. W tym samym czasie ukazała się kolejna wersja "L'amour toujours" z trzema nowymi piosenkami.

Na pytanie czy woli być DJ-em czy producentem nie chce odpowiadać. Jego zdaniem idealne jest połączenie obu profesji - tylko wtedy może czerpać z muzyki pełną satysfakcję. A jaki jest na codzień? Cóż... nie lubi świateł reflektorów i niechętnie mówi o swoim życiu prywatnym. Może dlatego znamy tylko jego artystyczny pseudonim?
____________________________________________________________
Produkty Turyńskich wytworni:

FIAT

Obrazek

11 lipca 1899 roku została założona we Włoszech firma o dość długiej nazwie:
Fabbrica ltaliana Automobili Torino (Wioska Fabryka Samochodów w Turynie), czyli w skrócie F.I.A.T.
Utworzono ją dopiero w kilkanaście lat po pierwszych konstruktorskich sukcesach Benza i Daimlera i zupełnie inaczej niż większość wytwórni samochodowych w pionierskim okresie motoryzacji.
Nie było na początku żadnej szopy ani utalentowanego konstruktora dziwaka, jak to zwykle można przeczytać w historii wielu firm, lecz dziesięciu bardzo zamożnych członków pierwszego zarządu. Najbardziej zorientowany w sprawach techniki w ogóle i automobilizmu w szczególności był w tym gronie niejaki Giovanni Agnelli, z wykształcenia oficer kawalerii. Pełnił on początkowo funkcję sekretarza spółki, a potem (w latach 1902—1945) jej prezesa i dyrektora generalnego firmy.

Giovanni Agnelli - honorowy prezes Grupy Fiata, wnuk założyciela firmy

Pierwszy zakład produkcyjny powstał dopiero w drugim roku działalności spółki i zatrudniał początkowo zaledwie 35 pracowników. Produkowany w nim samochód był lekkim (tylko 280 kg!), odkrytym powozem ze składaną brezentową budką nad tylnym siedzeniem. Podwójne, mniej wygodne siedzenie przednie nie służyło kierowcy (ten siedział na siedzeniu tylnym przy pionowej korbie pełniącej funkcję kierownicy), lecz pasażerom zwróconym plecami do kierunku jazdy. Jednostką napędową był umieszczony pod tylnym siedzeniem dwucylindrowy, chłodzony wodą, czterosuwowy silnik o pojemności zaledwie 657 ccm i mocy 3,5 KM. Napęd na tylne drewniane, chociaż ogumione koła przekazywany był przez przekładnie łańcuchowe. Hamulec nożny działał również za pośrednictwem tych przekładni. Nowością w wyposażeniu był pneumatyczny sygnał dźwiękowy w postaci trąbki z gumową gruszką, stosowany potem powszechnie przez wszystkich wytwórców samochodów.

Pierwszy samochód fabryki z Turynu

Po czterech latach akcje Fiata trafiły na giełdę. Firma produkowała już wtedy obok samochodów osobowych, wyścigowych, dostawczych i ciężarowych, także silniki okrętowe, tramwaje i łożyska toczne. Uruchomiła też swą filię w Nowym Jorku. Tego rodzaju przedsięwzięcia i przemysłowe kariery możliwe były wyłącznie w wielkich centrach przemysłowych, a do takich należał niewątpliwie XIX-wieczny Turyn, historyczna stolica Piemontu, licząca swe tradycje metalurgiczne od czasów starożytnych.

Jako organizator produkcji Giovanni Agnelli wykazał się niezwykłym talentem. To jemu właśnie zawdzięczał Fiat skompletowanie wspaniałego zespołu konstruktorów, technologów, rękodzielników i handlowców, umożliwiającego tak szybką przemianę wytwórni powozów silnikowych w jeden z największych koncernów świata. W 1905 r. rynkowa oferta firmy obejmowała już szesnaście podstawowych modeli samochodów osobowych z silnikami o mocach od 3,5 do 100 KM, z nadwoziami otwartymi i zamkniętymi (2 do 6 miejsc pasażerskich), przeznaczonych do codziennego użytku, turystyki lub wyścigów. Wszystkie miały silniki czterocylindrowe, umieszczane według najnowszej ówczesnej mody w przedniej części nadwozia, i klasyczne układy przeniesienia napędu ze skrzyniami biegów o trzech lub czterech (oprócz wstecznego) przełożeniach. Wszystkie też — oprócz typowych wyścigówek — wyposażone były w potężne reflektory karbidowe, umożliwiające w miarę bezpieczne podróże nocne.

Tuż przed pierwszą wojną światową europejskim przebojem rynku samochodowego stał się Fiat „Zero”. W ciągu trzech lat wyprodukowano go w ponad 2000 egzemplarzy, nie zaniedbując równoczesnego wytwarzania wielu innych modeli, co w ówczesnej europejskiej skali było prawdziwym produkcyjnym rekordem. Był to kabriolet z czterocylindrowym silnikiem o pojemności 1800 ccm i mocy 19 KM przy 1800 obrotów na minutę. Napęd przekazywany był na tylne koła przez wielotarczowe sprzęgło mokre i czteroprzekładniową skrzynię biegów (plus bieg wsteczny). Samochód ten miał już reflektory elektryczne i dodatkowe dwie lampy karbidowe (na wszelki wypadek).

Dalsze przyspieszenie rozwoju włoskiego koncernu związane było z wybuchem I wojny światowej i zamówieniami wojskowymi na produkcję wszelkiego rodzaju samochodów, ciągników, samolotów, lokomotyw i wagonów, silników okrętowych (także do łodzi podwodnych), a nawet karabinów maszynowych.

W 1916 roku na przedmieściu Turynu rozpoczęła się budowa nowej wytwórni samochodów osobowych, największej wówczas w Europie. Pełną zdolność produkcyjną zakład ten osiągnął w roku 1923, wytwarzając model 501, potem 505, 510 i 519, a od roku 1925 — sławny model 509.

Od początku Fiaty uzyskały dominującą pozycję rynkową we Włoszech i znaczne powodzenie na rynkach innych krajów europejskich. Firma radziła sobie z silną już wówczas w Europie konkurencją nie tylko znakomitą trwałością i niezawodnością swych produktów, lecz także oryginalnością ich konstrukcji i niskimi cenami. Doskonałym nowatorskim pomysłem marketingowym okazało się adresowanie wyrobów do całkowicie nowych kręgów odbiorców (np. kobiet, rodzin wielodzietnych, lekarzy itp.). Rozsądnym założeniem strategicznym było też unikanie wyniszczającej walki z rywalami wyraźnie silniejszymi w niektórych samochodowych specjalnościach. Dzięki temu na całe dziesięciolecia utrwalił się we włoskim przemyśle samochodowym wyraźny i bardzo nierówny podział na niemała całkowicie zmonopolizowany przez Fiata sektor samochodów popularnych i wytwarzane dla nielicznych koneserów prestiżowe konstrukcje innych włoskich marek. Wiele z tych mniejszych, lecz sławnych wytwórni (np. Ferrari, Alfa Romeo, Lancia, Abarth, Autobianchi) z czasem zmieniło właściciela, ponieważ wykupywał je stopniowo wielki koncern z Turynu, lecz do dzisiaj utrzymują swe tradycyjne specjalności i znaki firmowe.

W latach międzywojennych firma przeżywała bardzo dynamiczny rozwój, zwiększając sprzedaż w kraju i w całej Europie, oferując dziesiątki swych nowych modeli, a także pierwsze licencje produkcyjne mniej zaawansowanym technicznie wytwórniom zagranicznym. W 1924 roku Fiat uruchomił swą fabrykę samochodów osobowych i ciężarowych w Moskwie. Licencyjny Fiat „508” wytwarzany był w latach trzydziestych także w Polsce.

Model „508”, znany we Włoszech jako Balilla, to 4-osobowy, 2-drzwiowy, tani samochód popularny.
Do małolitrażowych zaliczałby się nawet według obecnych kryteriów, ponieważ pojemność jego czterocylindrowego silnika wynosiła zaledwie 1000 ccm i pozwalała uzyskiwać moc maksymalną 20 KM. Miał klasyczny układ napędowy z 4-biegową skrzynią, hydrauliczne hamulce działające na wszystkie koła i cztery hydrauliczne amortyzatory. Był więc konstrukcją nie tyle może nowatorską, co bardzo poprawną i w pełni nowoczesną (niewątpliwie nowoczesniejszą niż pojazdy produkowane u nas po wojnie). Zużycie paliwa wynoszące średnio 8 litrów na 100 km należało wówczas do bardzo niskich.
Ogółem Fiat wyprodukował 113 000 egzemplarzy tego modelu.

Największym jednak międzywojennym przebojem wytwórni był miniaturowy samochodzik o wdzięcznej nazwie Topolino. Jego produkcję rozpoczęto w 1936 roku (niewielką serię zmontowano też z gotowych elementów tuż przed wojną w Warszawie). Miał nadwozie mieszczące dwie osoby dorosłe i dwoje dzieci (na wąskiej tylnej kanapce). Chłodzony wodą czterocylindrowy, czterosuwowy silnik o pojemności 500 ccm i mocy 13 KM, umieszczony klasycznie z przodu, napędzał tylne koła. Przyczynił się bardzo do rozwoju masowej motoryzacji we
Włoszech i rozpoczął w Europie epokę wielkiej popularności minisamochodów, trwającą z wojenną przerwą aż do lat siedemdziesiątych.

Tuż przed drugą wojną światową, w maju 1939 roku, oddano do użytku w Turynie kolejny zakład, zatrudniający w systemie dwuzmianowym aż
22 000 pracowników. Ogólne zatrudnienie w koncernie wynosiło wówczas 55 000 osób. W czasie wojny nastąpił drastyczny spadek produkcji samochodów osobowych, wzrosła natomiast bardzo produkcja ciężarówek i innych pojazdów przeznaczonych dla wojska. Zakłady Fiata stały się więc z tego powodu jednym z głównych celów alianckich nalotów dywanowych. Zniszczenia odbudowywano (w ramach planu Marshalla) do 1948 roku. W efekcie rozbudowy liczba pracowników koncernu wzrosła do 66 000 osób. Z początkiem lat pięćdziesiątych nową specjalnością firmy stała się produkcja myśliwskich samolotów odrzutowych dla sił powietrznych NATO.

W powojennym dorobku konstruktorskim Fiata następcami Topolina były nie mniej sławne i popularne modele 500 i 600, z silnikami umieszczonymi w tylnej części opływowo ukształtowanego nadwozia samonośnego.

Pierwszy z nich określany potocznie we Włoszech nazwą „Cinquecento” (pięćset), miał dwucylindrową jednostkę napędową o pojemności 479 ccm i mocy 16,5 KM, chłodzoną powietrzem i umożliwiającą osiąganie prędkości maksymalnej 95 km/h przy średnim zużyciu paliwa (w latach pięćdziesiątych!) 4,5 l na 100 km. Koncepcja tego samochodu z nowym nadwoziem i nieco większym silnikiem wykorzystana została w latach sześćdziesiątych w znanym u nas bardzo dobrze dzięki zakupionej licencji modelu „126”.

W Fiacie 600 o minimalnie tylko większych wymiarach zewnętrznych czterocylindrowy chłodzony cieczą silnik uzyskiwał moc 30 KM i dzięki temu niezłe walory trakcyjne.
Sprzedawał się bardzo dobrze w całej Europie, także i w Polsce, a najlepiej w swojej ojczyżnie i w Jugosławii, gdzie uruchomiono jego licencyjną produkcję po nazwą Zastawa 750. Z myślą o niezamożnych wielodzietnych rodzinach opracowano jego przedłużoną, sześciomiejscową wersję o nazwie Fiat 600 Multipla. We Włoszech była ona bardzo popularna, w innych krajach mniej — z powodu swej nietypowej wówczas autobusowej sylwetki.

Na podstawie umów licencyjnych rozmaite modele Fiatów wytwarzane były w różnych krajach świata. Dzięki temu powstały m.in. takie znane dziś wytwórnie jak hiszpański Seat, rosyjski Waz (Lada) i jugosłowiański Yugo.

Szefem koncernu został w 1966 roku Giovanni Agnelli — wnuk założyciela spółki. Pełnił tę funkcję aż do roku 1996, kiedy to wybrany został honorowym prezesem Grupy Fiata. Firma ta wchodzi w trzecie tysiąclecie jako przedsiębiorstwo międzynarodowe (zespół potężnych holdingów), działające na kilku kontynentach i w ogromnej liczbie branż wytwórczości. Marka Fiat została w nim zarezerwowana dla samochodów osobowych, pojazdy użytkowe produkowane są pod marką Iveco, a samochodowe zespoły elektryczne i elektroniczne pod marką Magneti-Marelli.

MARTINI

Obrazek

Najbardziej znany u nas wermut włoski, składnik również popularnego koktajlu o tej samej nazwie. Produkowany jako extra dry, dry, bianco i rosso.
____________________________________________________________
Myślę, że dzięki temu tematowi rozszerzymy znajmości o Turynie , a także wymienimy się spostrzeniami :) wszelkie prawa zastrzeżne :smile:

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 29 sierpnia 2006, 10:43 przez wloski, łącznie zmieniany 6 razy.


milanistka

Milanistka
Milanistka
Rejestracja: 30 maja 2005
Posty: 96
Rejestracja: 30 maja 2005

Nieprzeczytany post 26 grudnia 2005, 23:59

Hmm... Turyn... Włoska perełka Baroku, tajemniczy klimat, magiczna atmosfera... Określeń opisującyh to miasto jest tyle ile Turyn ma twarzy - z jednej strony barokowe budowle a z drugiej nowoczesne fabryki... i tak w nieskończoność można porównywać. Miasteczko jest faktycznie niezbyt popularne wśród turystów. I niech tak lepiej zostanie bo lepiej, gdy nielicznym dane jest zasmakować tego miasta, niż gdyby przez tłumy turystów nikomu nie było dane. Piękne kościoły, wspaniałe pałace, malutkie i urocze uliczki mają w sobie pełno uroku. Turyn jest bardzo wytworny i dostojny, nazywany często królewskim. Ze wschodu otoczony jest wzgórzami. Natomiast na zachodzie górują Alpy, przy których widoku przy porannej kawie na tarasie hotelu aż chciało mi się żyć...

Ale to nie jest pamiętnik tylko forum, więc po tej chwili wspomnień przechodzę do konkretów :wink:

Turyn jako miasto pałaców:

Palazzo Reale
XVI-wieczna rezydencja królewska należąca przez ponad 200 lat do książąt sabaudzkich. Nowobogacki pałac zajmuje całą północną stronę ruchliwej Piazza Castello. Monotonna, morelowa fasada budowli (projekt Castellamontego) kryje złocone od podłogi do sufitu, udekorowane monumentalnymi alegoriami sale. foto


Palazzina di Caccia di Stupinigi
Luksusowy pałac myśliwski dynastii sabaudzkiej, wzniesiony w latach 30. XVIII w. Budowla wyróżnia się doskonałymi proporcjami, liczne rokokowe ozdoby dodają jej fantazji, a wszystkie elementy tworzą harmonijną całość. W pomieszczeniach dominują motywy myśliwskie: na sklepieniu sypialni przedstawiono kąpiącą się Dianę, boginię myśliwych, ściany ozdobiono scenami polowań, a kaplicę poświęcono św. Hubertowi. Ściany wyróżniają się bogactwem zdobień: brokatu, ręcznie malowanego jedwabiu i precyzyjnie powlekanego atramentem papieru ryżowego. Są również delikatne, XVIII-wieczne meble, m.in. złocone łóżka z baldachimami, inkrustowane biurka i kredensy. Duże wrażenie robi wspaniała marmurowa łaźnia, udekorowana płaskorzeźbą cesarskiego orła.
foto


Turyn jako miasto kościołów:

Duomo
XV-wieczna katedra przy Via XX Settembre, jedyny przykład architektury renesansowej w Turynie, została poważnie zniszczona w pożarze w 1997 r., ale obecnie jest już otwarta dla wiernych i turystów, mimo osłony z purpurowej satyny ukrywającej rusztowania. Całkowita rekonstrukcja kaplicy Świętego Całunu, wg projektu Guariniego z 1668 r., potrwa co najmniej do 2010 r. W niej znajduję się słynny Całun turyński.
link


Santuario della Consolata
Za Piazza della Repubblica stoi Santuario della Consolata, najokazalszy kościół w Turynie, zbudowany według projektu Guariniego (bogato zdobiony ołtarz jest dziełem Juvarry) dla uczczenia figury Madonny, Maria della Consolatrice, opiekunki miasta. W kościele warto obejrzeć serię malowideł ściennych przedstawiających ludzi ocalałych z wypadków, najczęściej samochodowych, ale również i takich, jak atak byka, przypadkowe przecięcie drutów wysokiego napięcia sekatorem czy wybuch frytkownicy. foto


Miałam dorzucić jeszcze wątek Turyn jako miasto muzeów, ale już nie chce mi się, może później edita zrobię jeżeli będzie taka wola użytkowników.


Milaniści - jesteśmy elitą, nie tłumem !
wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2093
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 28 grudnia 2005, 15:32

Zapraszam do kolejnej lekturki o Turynie ,teraz przedstawie troszeczeke region do jakiego należy to piękne , malownicze miasto.

TURYN-PIEMONT
Obrazek

Zacytuja słowa Henry'ego Jamesa jak opisał Piemont, Valle D'Aosta i Ligurie oto cytat: "Jeżeli nie jest tak włoski jak Włochy, to przynajmniej jest bardziej włoski niż cokolwiek innego, nie licząc Włoch."

Podobnie jak Henry James, wielu odwiedzających Piemont odnosi wrażenie, że jest mało włoski. Bliskie siąsiedztwo Francji i Szwajcarii od zawsze miało duży wpływ na kulturę tego północno-zachodniego regionu.Do końca XIX stuleciaw Pimoncie posługiwano się językiem francuskim - jego wpływ ciągle słychać w dialektach, a Valle D'Aosta pozostała dwu języczna. Alepjski krajobraz, zwłaszcza w Valle D'Aosta, znaczenie różnia się od pozostałych regionów Italli. Nawet tutejsze powietrze jest inne - chłodne, górskie, zdaje się studzić słynny południowy temperament.

Trzeba jednak wposmnieć, że region dość mocno zapisał się w historii i kulturze Włoch - to własnie król Piemontu, Wiktor Emanuel II, z pomocą hrabiego Cavour poprowadził Włochy ku zjednoczeniu.

Stolica Piemontu, Turyn, podobnie jak inne włoskie miasta przechodził w przeszłości z rąk do rąk. W średniowieczu należał do Królestwa Logobardów, w XVI w. stał się stolicą Sabaudii, a po odrodzeniu (Risorgimento) stolicą zjednoczonych Włoch (1861 - 1865).

Obecnie Turyn kojarzy się raczej z dobrze rozwiniętym przemysłem, zwłaszcza samochodowym, skupiającym się wokól koncernu Fiata (przyp. do koncernu oczywiście należy także Ferrari,Iveco,Alfa Romeo). Na szczęście fabryki położone są z dala od wspaniałego centrum o szerokich(wypełnionych, rzecz jasna , fiatami) ulicach, pięknych placach i parkach. Prestiż miasta wzrósł jeszzcze bardziej, gdy Turyn został wybrany na gospodarza zimowej olimpiady w 2006 r. Konkurencje alepejskie będą rozgrywane w Sestariere, fantastycznym ośrodku stanowiącaym część włosko-francuskiego regionu naraciarskiego Milky Way.

źródło: Bibloteka "Gazety Wyborczej" z serii podróże marzeń: cz. II Włochy, własne

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2006, 13:43 przez wloski, łącznie zmieniany 1 raz.


DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1551
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 28 grudnia 2005, 17:29

wloski pisze:prosił bym o pomoc w opisaniu zimowej olimpiady w Turynie ,bo narazie posiadam mało materiałów
Jesli chodzi o IO Torino 2006 to wydaje mi sie, iz lepszej (Polskiej) strony niz www.olimpijski.pl nie znajdziesz :wink:

Ale chcialbym tez zauwazyc, ze na forum jest juz temat odnosnie Olimpiady w Turynie :!: A dokladnie tutaj: http://www.juvepoland.com/forum/viewtopic.php?t=7470


Alexxxxx

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2003
Posty: 1515
Rejestracja: 01 lipca 2003

Nieprzeczytany post 28 grudnia 2005, 19:21

Turyn według internetowych przewodników:



Czy znasz Turyn? - pytał niegdyś Nietzsche. To moje ukochane miasto, pełne XVII-wiecznych pałaców. Gust dworu i szlachetnie urodzonych nadaje charakter wszystkiemu, arystokratyczny spokój przenika atmosferę i nie ma tu podupadłych przedmieść.

Dziś zapchane samochodami ulice Turynu (Torino) nie są już co prawda ciche i spokojne, jednak miasto nadal zachwyca eleganckimi barokowymi alejami, wyniosłymi pałacami, okazałymi kościołami i wspaniałymi zbiorami muzealnymi.

Do powstania turyńskich przedmieść przyczynił się koncern Fiata (Fabbrica Italiana di Automobili Torino), którego właściciel, Gianni Agnelli (zmarł w 2003 r.), był uważany we Włoszech za bardzo wpływowego człowieka. Najbardziej widocznym znakiem potęgi rodziny Agnellich jest ilość różnych modeli fiatów jeżdżących po ulicach Turynu i innych włoskich miast.

Turyńczycy przywykli do absolutyzmu. Od 1574 r. Turyn był siedzibą książąt sabaudzkich, prześladujących piemonckich protestantów i Żydów, cenzurujących prasę oraz trzymających twardą ręką arystokrację. Dynastia sabaudzka zyskała tytuł królewski w 1713 r., a kilka lat później zdobyła Sardynię, co zachęciło ją do dalszych podbojów.

Po trwających ponad 100 lat starciach zbrojnych z obcymi mocarstwami i zabiegach dyplomatycznych, Karol Emanuel III, obiecujący „zjeść Włochy jak karczochy”, sprzymierzył się z liberalnym działaczem ruchu risorgimento (odradzanie się) - C.B. Cavourem, który skłonił rodzinę królewską do udzielenia poparcia działaniom zjednoczeniowym.

W 1860 r. G. Garibaldi przekazał Wiktorowi Emanuelowi Sycylię oraz południowe Włochy i chociaż do zajęcia „środka karczocha” - Rzymu - miało upłynąć jeszcze 10 lat, Wiktor Emanuel II został ogłoszony królem Włoch. W 1870 r. stolicę przeniesiono do Rzymu, zostawiając Turyn piemonckiej arystokracji.

Burżuazyjne miasto szybko stało się prowincjonalnym zakątkiem, w którym 10% mieszkańców pracowało jako służba domowa, a udekorowane żyrandolami, rzeźbionym drewnem, freskami i złoceniami turyńskie kawiarnie były niewiele skromniejsze od komnat w pałacach sabaudzkich książąt.

I wojna światowa przyniosła spadek bezrobocia, ale także głód, co w 1917 r. doprowadziło do rozruchów, które rozszerzyły się na całe północne Włochy, przyczyniając się do ugruntowania pozycji Turynu jako głównego ośrodka działalności związkowej. Na czele strajku okupacyjnego w fabryce Fiata stanął wówczas A. Gramsci, późniejszy założyciel włoskiej partii komunistycznej.

W latach 50. XX w. liczba mieszkańców Turynu wzrosła do 700 tys., głównie z powodu napływu robotników z południa kraju. Turyńczycy traktowali ich z pogardą. Przybysze zamieszkali w podmiejskich slumsach, dopiero po wielu latach wybudowano dla nich ponure robotnicze osiedle Mirafiori. W latach 60. Fiat zatrudniał już 130 tys. osób, a 500 tys. było w jakiś sposób związane firmą. Nic więc dziwnego, że do miasta przylgnęła etykietka „Fiatville”.

Dzisiaj, w związku ze spadkiem zatrudnienia w przemyśle motoryzacyjnym, słynna fabryka w Lingotto została przekształcona w centrum sztuki, a Turyn słynie raczej dzięki projektantom mody (Armani, Valentino, Cerruti i Ungaro).

Symetryczna siatka ulic w barokowym centrum Turynu bardzo ułatwia orientację. Przy Via Roma, głównej arterii miasta, można znaleźć sklepy największych kreatorów mody, wytworne kawiarnie, wspaniałe place (m.in. Piazza San Carlo) i prestiżowe muzea. Via Roma kończy się przy malowniczej Piazza Castello, otoczonej królewskimi pałacami. Można się stąd udać w kilku kierunkach. Via Pietro Micca prowadzi do eleganckiej dzielnicy handlowej (zamknięta dla ruchu kołowego). Na północy rozciąga się Piazza della Repubblica z fontannami. Na południowy zachód, w kierunku rzeki i dużego, ożywiającego się wieczorami Parco del Valentino, wiodą podniszczone arkady Via Po. Za parkiem jest interesujące Museo dell’Automobile oraz Pinacoteca Giovanni e Marella Agnelli, nowa galeria ze wspaniałymi eksponatami z prywatnej kolekcji magnata samochodowego, a wzgórza za rzeką są usiane utrzymanymi w stylu art déco willami bogatych turyńczyków, przysłaniającymi mauzoleum dynastii sabaudzkiej i Basilica di Superga oraz pałac Stupinigi.

Z turyńskiego Dworca Głównego - Porta Nuova przy Corso Vittorio Emmanuele II, przy końcu Via Roma - jest niedaleko do centrum i hoteli. Niektóre pociągi zatrzymują się także na dworcu Porta Susa, na zachód od centrum, przy Corso Inghilterra, skąd już blisko do głównego dworca autobusowego na rogu Corso Inghilterra i Corso Vittorio Emanuele II - odjeżdża stąd większość międzymiastowych i międzynarodowych autobusów. Lotnisko Caselle, 15 km na północ od miasta, jest połączone z dworcami Porta Susa i Porta Nuova regularną linią autobusową. Główne biuro informacji turystycznej ma siedzibę na rogu Piazza Castello i Via Garibaldi, a filie na dworcu kolejowym oraz w porcie lotniczym. Można tam uzyskać szczegółowe informacje, bezpłatnie zarezerwować miejsca w hotelu i kupić kartę Torino (14 €), która uprawnia do wstępu do 84 muzeów oraz do korzystania z autobusów miejskich przez 48 godzin.

http://przewodnik.onet.pl/1259,1823,106 ... tykul.html



---------------------------------------------------------------------------------



Informacje podstawowe:

Liczba mieszkańców: 1 mln
Numer kierunkowy telefonu: 0039/11
Ważniejsze numery telefonu:
Informacja turystyczna: 535181
Policja: 113
Pierwsza pomoc: 5747
Czas lokalny: Warszawa: 12:00, Turyn: 12:00
Komunikacja miejska:
Tramwaje: Dobrze rozwinięta sieć umożliwia szybkie i łatwe poruszanie się po mieście. Punkt główny komunikacji stanowi dworzec kolejowy Porta Nuova. Ważne dla turystów linie tramwajowe to: 4 (z Porta Nuova przez miasto), 1 (z Porta Nuova do Porta Susa) i 15 (z Porta Nuova do Via Pietro Micca).
Autobusy: Łączą główne punkty miasta. Ważne linie to: 60 (trasa podobna do linii tramwajowej 1), 61 (z Porta Nuova na drugą stronę rzeki) i 34 (do Museo dell Automobile).
Adres informacji turystycznej: Biuro Główne, Via Roma 222-226

Historia

Turyn to główny ośrodek Piemontu, znanego ze znakomitej kuchni i wina. Regionem tym rządziła dynastia sabaudzka od XI wieku, a ze stolicy w Turynie od 1574 roku. Książęta sprawowali władzę absolutną, a system oświatowy powierzyli jednostronnym jezuitom. Uzyskali tytuł królewski w 1713 roku. Monumentalna architektura Turynu to pozostałość po ich działalności.
Turyn, wraz z Piemontem odegrał znaczącą rolę w procesie jednoczenia kraju. W 1870 roku, po zjednoczeniu Włoch przeniesiono stolicę do Rzymu. Miastem rządziła piemoncka arystokracja. Spokój ich okazałych pałaców zburzyła najpierw pierwsza wojna światowa, a po niej strajki i działalność włoskiej partii komunistycznej.
Po drugiej wojnie światowej życie miasta skupiało się głównie wokół koncernu Fiata. Dziś rodzina właścicieli fabryki, i nie tylko, należy do najbardziej wpływowych we Włoszech. A po dawnych władcach Turynu pozostały eleganckie barokowo aleje, wyniosłe pałace, bogate kościoły i kolekcje malarstwa.

Główne atrakcje

Najwytworniejszą, centralna arterią Turynu jest Via Roma, która kończy się placem Piazza Castello. Otaczają go wspaniałe pałace, w tym Palazzo Carignano, miejsce narodzin króla zjednoczonych Włoch, Wiktora Emanuela II. Główny monument to rezydencja królewska Palazzo Reale, ozdobiona z wielkim rozmachem i fantazją. Dumą Turynu jest jednak Palazzo Madama, budowla złożona z obronnego zamku z XIII-XV wieku i barokowej fasady. Pałac otoczony jest pięknie zaprojektowanymi ogrodami.
Atrakcją miasta jest luksusowy pałac myśliwski dynastii sabaudzkiej - Palazzina Mauriziana di Caccia di Stupinigi. To jedno z największych arcydzieł architektury XVIII wieku, znajduje się za osiedlem Mirafiori.
Turyn to również miasto kościołów. Najokazalszym z nich jest, zbudowany w neoklasycznym stylu, Santuario della Consolata za Piazza della Repubblica. Mieści się w nim prastara figura Madonny, opiekunki miasta.
Wysoko na wzgórzu na przedmieściach wybudowano w XVIII wieku bogatą barokową Basilica di Superga. Zbudował ją król Wiktor Amadeusz w podzięce za wygraną bitwę z armią francusko-hiszpańską w 1706 roku.
Charakterystycznym obiektem Turynu jest synagoga Mole Antonelliana obok Via Montebello. Zaprojektował ją w XIX wieku ekscentryczny architekt Antonelli. Zwieńcza ją kopuła w kształcie biskupiej tiary i miniatura greckiej świątyni z iglicą.

Muzea i galerie

Muzeum Egipskie (Museo Egizio) - obok Piazza San Carlo, zgromadziło wspaniałą kolekcję sztuki Starożytnego Egiptu. Najciekawsza jest komora grobowa Kha z 1400 r. p.n.e. Na piętrze pałacu mieści się Galleria Sabauda zawierająca dzieła malarstwa północnoeuropejskiego, w tym Brueghla, Memlinga, Van Dycka.
Całun Turyński, w Duomo, przy Piazza Castello - przechowywany jest w zamknięciu, a obejrzeć można dokładną jego fotografię.
Museo Civico dell´Arte Antica - w Palazzo Madama przy Piazzo Castello Obejrzeć można wczesnochrześcijańską biżuterię, ceramikę wschodnią, freski.
Armeria Reale - Piazza Castello mieści się tu najbogatsza na świecie kolekcja broni, założona w 1837 roku przez króla Karola Alberta.
Museo dell´Automobile (Muzeum Samochodów) - Corso Unita d´Italia 40. Znajdują się tu ciekawe eksponaty. Odtworzono ich historię od najwcześniejszych wynalazków do dziś.

Zakupy

Eleganckie sklepy mieszczą się przy Via Roma. Popularny jest pasaż handlowy ograniczony przez ulice Via Monte Pieta, Via Pietro Micca, Via San Francesco d´Assisi i Via dei Mercanti.
Codziennie na Piazza della Repubblica sprzedawane są warzywa i owoce. Tradycyjnie w sobotnie przedpołudnia na turyńskich uliczkach odbywają się pchle targi, bogate w różnego rodzaju bibeloty.
W różnego rodzaju artykuły zaopatrzyć można się na targach przy Via Crocetta, Via Cassini i Via Marco Polo.

Gdzie zjeść

Lokalną potrawą jest bagna cauda, czyli kawałki smażonej wołowiny i surowych jarzyn w sosie z oleju, czosnku i sardeli. Specjalnością sabaudzkiej kuchni są słodkości takie jak spumone piemontese (mus z sera marscapone z rumem) i panna cotta (gotowana śmietana).
Brek, Piazza Carlo Felice - elegancka restauracja, serwuje doskonałe miejscowe dania.
Il Porticilo, Via Barletta 58 - restauracja świadczy wysokiej jakości usługi kulinarne, gdzie podaje się wspaniałe dania z ryb i owoców morza.
Porta di Savonana, Piazza Vittorio Veneto 2 - jest chętnie odwiedzaną, wesołą typowo włoską knajpką
Al. Bicerin, Piazza della Consolata 5 - lokal serwuje przekąski, słodkie pyszności i lody.
Caffe San Carlo, Piazza San Carlo 156 - najwytworniejsza i najdroższa kawiarnia w mieście Utrzymana w stylu fin de siecle..
Pepino, Piazza Carignano 8 - kawiarnia, która słynie z wytwornego ogrodu i pysznych lodów.

Rozrywka

Najbardziej popularną formą rozrywki Turynu jest życie nocne w modnych i szykownych klubach. Aby wejść do większości z nich należy zostać członkiem klubu. Jednak tzw. "członkostwo tymczasowe" pozwala również turystom korzystać z ich dobrodziejstw. Elegancki i nieco snobistyczny klub AEIOU mieści się przy Via Spanzotti. Wieczór z południowoamerykańską muzyką spędzić można w Portes na Via Montebello 21.
W mieście wiele jest birrerie (piwiarni). Najsłynniejsza to trzy piętrowa Divina Commedia na Via San Donato 47, gdzie przygrywa muzyka jazz i pop. Afrykańskie rytmy i wystawy sztuki współczesnej serwuje Doctor Sax na Murazzi ai Lungo Po Cadorna 4.

Obrazek

http://www.travelplanet.pl/przewodnik/w ... turyn.html


Juve jest miłością całego mojego życia.
Gianni Agnelli
wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2093
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 29 grudnia 2005, 00:38

Szukałem w necie dokładnego opisania olimpiady i chyba znalazłem.Zapraszam do kolejnej lekturki z serii Olimpiada Turyn 2006' serdecznie zapraszam.
Zimowe Igrzyska Olimpijskie Turyn 2006
ObrazekObrazek

19 czerwca 1999 roku w Seulu na zakończenie 109 Sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, jego Przewodniczący Juan Antonio Samaranch ogłosił, że gospodarzem XX Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2006 roku będzie stolica włoskiego Piemontu - Turyn. Według planów igrzyska odbyć się mają w dniach 4-19 lutego 2006 roku w ośmiu miejscowościach.

Aspekty prawne i bezpieczeństwo

Kandydatura Turynu prezentuje się jako kombinacja trzeciego co do wielkości miasta Włoch i górskich miejscowości wypoczynkowych. Włochy są członkiem Unii Europejskiej i Grupy Planowania Gospodarczego G-8. Kandydatura jest popierana przez kręgi przemysłowe Turynu. Sondaże opinii publicznej mieszkańców miasta jak i prowincji Turynu (regionu) wykazały większościowe poparcie dla kandydatury miasta.

Turyński Komitet Organizacyjny potwierdził, że warunki Karty Olimpijskiej i kontraktu Miasta Gospodarza będą w pełni respektowane, włącznie z przyznaniem wolnego wstępu do Włoch na podstawie paszportu (lub dokumentu równoważnego) i olimpijskiej karty identyfikacyjnej; pozwoleniem na pracę we Włoszech osobom wypełniającym swe funkcje związane z igrzyskami; pozwoleniem na bezcłowy przywóz do Włoch wszystkich dóbr (np. lekarstw, sprzętu i żywności) potrzebnych członkom Rodziny Olimpijskiej w związku z igrzyskami olimpijskimi.

Konkurencje sportowe

W proponowanej koncepcji sporty na lodzie (curling, hokej na lodzie, łyżwiarstwo) będą zlokalizowane w Turynie, a inne sporty (narciarstwo, bobsleje, saneczkarstwo i biathlon) w Dolinie Suse i w Pragelato. Na potrzeby igrzysk 5 obiektów zostanie wybudowanych od nowa, a 10 ulegnie modernizacji. Wszystko to kosztem 364 milionów dolarów.

Większość konkurencji alpejskich będzie się odbywać w oddalonym od Turynu o około 100 kilometrów Sestriere. Od czasu rozegrania tu Mistrzostw Świata w narciarstwie alpejskim w 1997 roku infrastruktura jest bardzo wysokiej klasy. Wszystkie zaproponowane obiekty mają wystarczająco dobre wyciągi i możliwość sztucznego zaśnieżania.

W Bardonecchia, 60 minut od Turynu, odbędą się slalomy do kombinacji mężczyzn i kobiet, a także zawody snowboardowe, dla potrzeb których zostanie wybudowana rynna do half-pipe'u. San Sicario, 65 minut od Turynu, będzie miejscem rozgrywania slalomu giganta, biegu zjazdowego kobiet i biegu zjazdowego do kombinacji kobiet. Miasto to posiada warunki dogodne dla wyżej wymienionych konkurencji.

Zagości tu także biathlon. Stadion do tej konkurencji usytuowany jest w miłym otoczeniu, jednakże dojazd do niego będzie musiał być uważnie przemyślany, ze względu na przeciążenie ruchu drogowego w warunkach zimowych.

Biegi narciarskie, kombinacja norweska i skoki narciarskie będą organizowane w Pragelato, 150 minut od Turynu i 10 minut od miejsca zakwaterowania sportowców w Sestriere. Skocznia i trasa biegowa są od siebie odległe o 4 kilometry. Stadion do skoków narciarskich będzie dopiero budowany, a pomieścić ma 20 000 widzów. Plany obiektu wykazują, że obiekt ten będzie osłonięty przed wiatrem i dobrze zaadaptowany do warunków naturalnych.

Narciarstwo w stylu wolnym będzie królowało w Sauze d'Oulx, 60 minut od Turynu i 25 minut od dodatkowych miejsc zakwaterowania w Bardonecchia.

Hokej na lodzie mężczyzn będzie rozgrywany w dwóch miejscach w Turynie: w nowej wielofunkcyjnej arenie mającej powstać dla 12 000 widzów w Continassa i w Espozisioni - wielkiej hali wystawowej (6000 miejsc siedzących), w której wszystkie instalacje będą tymczasowe. Treningi będą się odbywać na dwóch tymczasowych lodowiskach w Stampa i Espozisioni.

Hokeistki na lodzie swoje mecze będą rozgrywać w istniejącym już (pojemność 3200 widzów) obiekcie w Pinerolo, 35 minut od Wioski Olimpijskiej.

Zawody w łyżwiarstwie figurowym i short tracku będą się odbywać w Palavela w Turynie. Istniejący już budynek, położony 20 minut od Wioski Olimpijskiej, zostanie wyposażony w tymczasowe lodowisko i widownię dla 10 000 osób. Treningi będą miały miejsce na dwóch tymczasowych lodowiskach przyległych do stadionu.

Łyżwiarstwo szybkie będzie się odbywać w nowym obiekcie, który zostanie wybudowany w Continassa (pomieści 10 000 widzów), w pobliżu stadionu do hokeja na lodzie i 10 minut od Wioski Olimpijskiej.

Obiekt przeznaczony do curlingu będzie nowym, stałym lodowiskiem w Turynie, 15 minut od Wioski Olimpijskiej, mogącym przyjąć 3500 widzów. Będzie on zbudowany w miejscu istniejącego obecnie otwartego lodowiska.

Organizatorzy proponują, by tor bobslejowy i saneczkarski był wybudowany w Beaulard, 55 minut od Turynu i 10 minut od miejsca zakwaterowania sportowców w Bardonecchia. Miejsce jest zlokalizowane niedaleko stacji kolejowej i zjazdu z autostrady, co umożliwia łatwy dojazd. Projekt ten wymaga dalszych badań technicznych, geologicznych i ekologicznych.

Ogólne warunki klimatyczne w czasie proponowanym na Igrzyska są korzystne.

Paraolimpiada

Paraolimpiada będzie organizowana pod operacyjnym i finansowym patronatem Komitetu Organizacyjnego XX Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Wszystkie odpowiednie gwarancje wydane przez władze dotyczące Igrzysk Olimpijskich będą także obejmowały Paraolimpiadę.

Wioska olimpijska

Wioska olimpijska będzie zlokalizowana w pobliżu historycznego centrum Turynu i stadionu (Stadion Alpejski) przeznaczonego do ceremonii otwarcia i zamknięcia igrzysk. Wioska przedstawia się jako interesująca koncepcja z wykorzystaniem historycznych miejsc dawnej dzielnicy fabrycznej. Po zakończeniu igrzysk, wioska zostanie wykorzystana jako dzielnica mieszkaniowa. Większość z budynków mieszkalnych będzie miała dwie do trzech kondygnacji, a niektóre nawet od czterech do pięciu. Wioska pomieści 3000 łóżek, z czego 1500 w pokojach jednoosobowych i 750 w dwuosobowych. Część sportowców i oficjeli zakwaterowana zostanie w Bardonecchia (825 miejsc) i Sestriere (1286 łóżek do dyspozycji).

Ochrona środowiska

Rada Miasta Turynu zatwierdziła szczegółowy plan ochrony środowiska na czas Igrzysk, który jest uwzględniony w księdze "Zielona Karta". Głównym celem z zakresu ochrony środowiska na czas trwania igrzysk jest maksymalne wykorzystanie istniejącej infrastruktury oraz adaptacja zaniedbanych terenów pod nowe obiekty. Realizacja olimpijskiego programu ochrony środowiska odbyłaby się z dalszą korzyścią dla regionu. Dodatkowo, oczekuje się, że władze regionalne i organizacje pozarządowe będą odgrywały aktywną rolę w pracach nad ochroną środowiska przed rozpoczęciem igrzysk.

Służba zdrowia

Cztery szpitale w pobliżu wioski olimpijskiej będą wykorzystane do opieki nad członkami Rodziny Olimpijskiej. Dziewięć innych szpitali w regionie będzie oferować usługi specjalistyczne. Opieka medyczna jest najwyższej jakości, a system opieki zdrowotnej jest dobrze rozwinięty. Planowane są ulepszenia w istniejących już centrach ortopedycznym i fizykoterapeutycznym w Sestriere i Bardonecchia. Po potwierdzeniu przez Narodowe Komitety Olimpijskie ich statusu zawodowego, członkowie personelu medycznego otrzymają upoważnienie do praktykowania i udzielania pomocy w nagłych wypadkach, jeśli taka konieczność nastąpi.

Początkowo laboratorium w Rzymie miało być miejscem, gdzie będą przeprowadzane badania antydopingowe. Organizatorzy zadeklarowali jednak, iż na czas trwania igrzysk są gotowi założyć tymczasowe laboratorium antydopingowe w Turynie. Wszyscy członkowie Rodziny Olimpijskiej będą mieli zapewnioną bezpłatną opiekę medyczną.

Zakwaterowanie

O zakwaterowanie nie muszą się martwić chętni do obejrzenia olimpijskich zmagań, gdyż w Turynie istnieje wystarczająca ilość miejsc w hotelach (4800 pokoi), w regionie Piemontu tych miejsc jest około 36 000, a w odległości 40 kilometrów od Sestriere na kibiców czeka około 5000 pokoi. Istnieją też dodatkowe miejsca zakwaterowania odległe o 2 godziny od Turynu (Val d'Aosta, Asti, Lago Maggiore) i Sestriere (Briancon - Francja i okolice).

Transport

Istnieją dwa główne lotniska przylotu do Turynu: Caselle Toriono (odległość 15 kilometrów od centrum miasta) i nowo otwarte lotnisko Malpensa w Mediolanie (odległość od Turynu - 120 kilometrów), które może obsłużyć 20 milionów pasażerów rocznie. Turyn jest łatwo dostępny drogą kolejową i samochodową, ponieważ jest zlokalizowany w pobliżu lub na międzynarodowych szlakach tranzytowych. Ogólny plan transportu wydaje się spełniać swoje zadanie, a jego główne cele to ustanowienie dróg i tras podróży przeznaczonych dla Rodziny Olimpijskiej i dla widzów (przy wykorzystaniu transportu publicznego, w szczególności pociągów i tramwajów).

Media, komunikacja i łączność

Proponowany Główny Ośrodek Medialny w Turynie jest niedawno odnowionym kompleksem o odpowiedniej powierzchni (52 600 m kw.), zlokalizowanym blisko kolei, z dostępem do telekomunikacji, hotelu oraz parkingu. Włoskie firmy telewizyjne mają duże doświadczenie w przeprowadzaniu sprawozdań z imprez sportowych, włącznie z igrzyskami olimpijskimi, a kraj posiada infrastrukturę telekomunikacyjną najwyższej jakości.

Finanse

Rząd włoski zapewnił gwarancję w postaci 616 milionów USD, która to kwota ma pokryć inwestycje kapitałowe nie związane z Komitetem Organizacyjnym i wszelkie dodatkowe deficyty wynikające z organizacji igrzysk.

Ceremonie, kultura i olimpizm


Ceremonia otwarcia i zamkniecia Igrzysk Olimpijskich w Turynie odbedzie sie na zmodernizowanym Stadio Comunale, ktory przybral nazwe Stadio Olimpico. Początkowo obie ceremonie miały odbyć się na Stadionie Alpejskim (Delle Alpi), jednak zrezygnowano z tego pomysłu i oddano prawa Delle Alpi na rzecz Stadio Comunale.

Ceremonie przyznawania medali będą się odbywać w historycznym centrum Turynu, na otwartym rynku.

Miasto Turyn jest ważnym centrum kulturalnym posiadającym wiele środków potrzebnych do zorganizowania wszechstronnego udanego programu kulturalnego i edukacyjnego. Planowanych jest wiele imprez podkreślających związek pomiędzy sportem a kulturą, oraz pomiędzy młodzieżą a kulturą, wraz ze specjalnym programem dla piętnastoletnich mieszkańców Turynu.

W XIX-wiecznym pałacu w pobliżu Turynu, będącym obecnie w trakcie renowacji, będzie zorganizowany obóz młodzieżowy dla 500 uczestników trwający od 1 do 20 lutego. Koszt od jednej osoby będzie wynosił 60 USD za dzień, z czego 35 USD będzie finansowane przez przyszły Komitet Organizacyjny.

a oto plan:
Obrazek

źródło:skimag.pl


____________________________________________________________
Znalazłem także wywiad/news z panem Gianni Petrucci prezesem CONI:

Obrazek

Prezes Włoskiego Komitetu Olimpijskiego (CONI) Gianni Petrucci (na zdjęciu) uważa, że przyszłoroczne 20. Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Turynie będą niepowtarzalne.

"Zaprezentujemy światu najpiękniejsze igrzyska zimowe. Takich igrzysk jeszcze nie było. Turyn dołożył należytych starań, aby tak się stało. Prawie wszystkie areny są już gotowe, a nasi sportowcy postarają się nas przyjemnie zaskoczyć" - powiedział Petrucci w wywiadzie, który ukazał się w środowym wydaniu gazety "La Stampa".

Termin wywiadu nie był przypadkowy, właśnie w środę od igrzysk w Turynie (10-26 lutego 2006 roku) dzieliło sto dni.

Zdaniem włoskiego wiceministra sportu, Mario Pescante zimowe igrzyska w Turynie, zorganizowane po raz pierwszy w historii olimpizmu w wielkiej metropolii, będą "kamieniem milowym" dla światowego sportu. (PAP)

źródło:olimpijski.pl
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2006, 13:49 przez wloski, łącznie zmieniany 3 razy.


DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1551
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 29 grudnia 2005, 10:46

wloski- ten artykul ktory podales powyzej nie jest w pelni aktualny :prochno: Np:
wloski pisze:Ceremonie otwarcia i zamknięcia będą się odbywały na już istniejącym Stadionie Alpejskim (tym samym, na którym swoje mecze rozgrywa Juventus) w Turynie posiadającym 70 000 miejsc siedzących.
Ceremonia otwarcia i zamkniecia Igrzysk Olimpijskich w Turynie odbedzie sie na zmodernizowanym Stadio Comunale, ktory przybral nazwe Stadio Olimpico :!:

Tak jak juz wczesniej wspomnialem, prosze zagladac do tematu na forum odnosnie IO Torino 2006... bo nie po to sie tam produkuje, zeby tutaj wystapily takie niescislosci, albo zeby ktos tu pisal to samo... pozdrawiam :smile:


Ultras

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 1907
Rejestracja: 03 listopada 2003
Podziekował: 7 razy

Nieprzeczytany post 26 stycznia 2006, 15:51

Angora, 15 stycznia 2006.
Tekst: Agnieszka Jankowska


Pierwszy raz wjechałam do miasta samochodem. Dzielnica, przez którą przejeżdżaliśmy była okropna. Jednakowe szeregi bloków. Dalej też było nieciekawie. Miasto sprawiało wrażenie szarego i ponurego. Przypominały mi się obrazy z innych włoskich miast, Rzymu, Florencji. Obrazki z Sycylii i Sardynii. Turyn wypadał na ich tle blado. Widziałam rozczarowaną minę znajomego, pytającego-To jest Italia ?
Miłość do Turynu przychodziła powoli. Trzy pierwsze wizyty nie przełamały lodów. Wciąż pozostawał dla mnie miastem Fiata, rodu Agnellich, oraz Juventusu. Nie dostrzegałam niczego godnego uwagi w industrialnym molochu. Smakowałam go powoli, nieufnie, po to, by w końcu polubić. Za piękne place pełne zabytków, osiemnastowieczne pałace, barokowy przepych, zielone parki. Urzekła mnie kuchnia, urok stylowych kawiarni. Poznawaniu Turynu towarzyszyła rzeka Pad. To tu w III w. Przed Chrystusem osiedlały się pierwsze plemiona „taurine”, stąd późniejsza nazwa miasta- Augusta Taurinorum. Po upadku imperium przechodziło kolejno w ręce Gotów, Longobardów i Franków. Od X wieku rządzili w nim Savoia. Turyn, dziś stolica Piemontu, był pierwsza stolicą Włoch (1861-1865).

Miasto Salon
Piazza Castelllo (plac Zamkowy) to serce miasta otoczone zabytkami. W centrum stoi Palazzo Madama, zamek średniowieczny z fasadą wykonaną przez architekta Juvarra. Gdy utracił rolę twierdzy obronnej, stał się rezydencją kobiet Savoia, dziś gości Miejskie Muzeum Sztuki Antycznej. Nad placem górują statuy kastora i Polluksa. Spacer zakłóca ekipa telewizyjna, która zmierza... do mnie. Dziennikarka prosi o opinię na temat stacjonowania wojsk włoskich w Iraku, zachęca do zdradzenia zdania na temat wojny. Bronię się przed tym mówiąc, że jestem Polką. Dziewczyna podchwytuje szybko.- Wasze wojska też tam przecież są, a pani mówi po włosku.

Park Valentino
Jeżeli Piazza Castello to serce miasta, jego płucami jest Park Valentino, rozciągający się na lewym brzegu Padu. Nie jest największym parkiem Turynu (jest nim Pallerina, dwa razy większy), a jednak to jego preferują turyńczycy. Można tam spotkać rowerzystów, rolkarzy i biegaczy. Zachodzę często do ulubionego zakątka parku- ogrodu skalnego. Widziałam go już o różnych porach dnia i roku, za kazdym razem wyglądał inaczej i zawsze zachwycał. Raz trafiłam tu o godz. 23. Warto było, wspaniale oświetlone oczka wodne, fontanny, alejki pełne kwiatów. W centrum parku znajduje się Zamek Valentino, w którym kształcą się przyszli architekci. W letnie wieczory rozbrzmiewa muzyka i śpiew. Pełno tu kawiarni i restauracji, w których tarasy wychodzą na rzekę. Turyn- podobnie jak Paryż z wieżą Eiffla, Berlin z wieżą telewizyjną na Aleksanderplatz czy Warszawa z Pałacem Kultury i Nauki może poszczycic się wysokim na 167,5 m charakterystycznym budynkiem widocznym z daleka.

Turyn z góry
Jest nim symbol Turynu- Molle Antonelliana, widoczna dzięki charakterystycznej kopule w kształcie tiary papieskiej. Jej budowę rozpoczęto w 1863 roku. Pierwotnie miała być synagogą. Wówczas liczyła tylko 47 metrów wysokości. Jednak turyńska gmina żydowska, przerażoną rosnącymi kosztami budowy, zrzekła się budynku na rzecz miasta, które utworzyło tam Muzeum Odrodzenia. W 1961 roku wewnątrz uruchomiono windę panoramiczną, z przeszklonymi ścianami. Mam słabośc do miejsc, z których można zobaczyć panoramę miasta, „zaliczam” je wszystkie. Trzeba odstać swoje w kolejce. W Molle stoję godzinę, obok mnie wielu Japończyków, Włochów, ale słychać i język polski. Wjeżdżam na górę i... rozczarowuję się. Turyn z góry nie wygląda ładnie, trudno wyłowić coś charakterystycznego. Jedyne co przyciąga uwagę, to wzgórza i góry otaczające miasto. Jest piękny słoneczny dzień, więc góry lśnią w całej okazałości. Dziś w Molle mieści się Muzeum Narodowe Kina.
Piękną panoramę Turynu zobaczyłam ze wzgórza Superga, położonego na wschód od centrum. Chciałam zobaczyć bazylikę. Gdy podjeżdżałam do niej, uwagę przyciąga strzelająca w górę (75 metrów) kopuła z wysokim bębnem, po jej bokach stoją dwie symetryczne wieżyczki, wychodzące ze skrzydeł klasztoru. Świątynia powstała dzięki księciu Vittorio Amadeo II, który złożył ślubowanie przed statuą Madonny Dziękczynnej w trudnym momencie dla Turynu. W 1706 roku miasto było oblężone przez wojska francuskie. Piemontczycy pod wodzą Amadeo stawili opór Francuzom. Legenda mówi, że książe wjechał na wzgórze Superga, aby ocenić pole bitwy. A w kościółku przysiągł Madonnie, że jeżeli odniesie zwycięstwo, postawi w tym miejscu wielką świątynię ku jej czci. Wygrał, ocalił Turyn i Piemont. Jedenaście lat później wzgórze obniżono o 40 metrów, a projekt bazyliki powierzono architektowi sycylijskiemu Filippo Juvarra. Budowa trwała 14 lat.

Tragedia Grande Torino
Na tyłach bazyliki znajduje się kamień i tablica upamiętniająca tragedię drużyny Grande Torino i katastrofę samolotu, który rozbił się na wzgórzu 4 maja 1949 roku. Drużyna wracała samolotem z Lizbony po meczu towarzyskim. Było deszczowe, mgliste popołudnie. Samolot z niewyjaśnionych przyczyn rozbił się o wzgórze. Życie straciło 31 osób, piłkarze, trenerzy, dziennikarze sportowi. Wiadomo, ze samolot miał lądować w Mediolanie, a nieoczekiwanie wybrano Turyn. Grande Torino w latach 40. uchodziło za jeden z najsilniejszych zespołów na świecie, zdobyło 5 razy mistrzostwo Włoch. Uwielbiano go tak jak dziś podziwia się Juventus. Szok był wielki. Rok później włoska drużyna narodowa, pomna katastrofy na Superga, udała się na mundial do Brazylii statkiem.

Całun ukryty
(...) Na Piazza Castello. Tuż obok znajduje się katedra św. Jana Babtysty , patrona Turynu, jedyna budowla w Turynie w stylu renesansowym. Powstała pod koniec XV wieku. Znana jest najbardziej z Kaplicy Świętego Całunu. Całun jest lniany, ma 4 metry 37 cm i jest szeroki na 1 metr i 11 cm. Katedra turyńska przechowuje go od XVI wieku. Na płótnie widoczne jest odbicie ciała ukrzyżowanego mężczyzny. Miał nim być Jezus, owinięty w płótno po śmierci. Całunu obecnie nie można oglądać, możliwe jest to wyłącznie w dniach wystawień. Ostatnie miało miejsce 5 lat temu, w roku jubileuszowym 2000. Podczas 74 dni wystawienia zobaczyło go ponad milion pielgrzymów. Całun wywołuje wiele kontrowersji. Latami poddawano go analizom i studiom historyków, chemików, archeologów, nawet informatyków. W 1988 roku trzy niezależne grupy uznanych w świecie naukowców określiło, że płótno pochodzi z XIV wieku, a więc liczy ledwie 600 lat. Nie może być odbiciem wizerunku Chrystusa. Wynik badań nie przekonał zwolenników teorii związanej z Jezusem. Przypisują oni odmłodzenie materiału zanieczyszczeniom czy poczynionym naprawom całunu. Nie wiem co myśleć. Moja część „racjonalna” przychyla się do wersji naukowców. Coś innego w środku chce wierzyć w autentyczność płótna.

Kulinaria
Turyn to nie tylko zabytki. Odkrywam rozkosze podniebienia. Numero uno tutejszej gastronomii to białe trufle. Są bardzo cenione w Piemoncie, wchodzą w skład wielu typowych potraw regionalnych. Jada się je na surowo lub też- pokrojone w cienkie plasterki- podaje się z risotto, kluskami agnolotti, dziczyzną i sałatkami. Do tego- wino. Najbardziej popularne to barbera, barberesco i barolo, nazywane królem wśród win i winem królów. W Turynie pod koniec XVII wieku narodził się słynny wermut. W likierni na dzisiejszym placu Zamkowym pomocnik jej właściciela wydobył nowy smak- wina aromatyzowanego, dodając zioła i przyprawy, wszystko według receptur zakonników. Kosz z nowym produktem wysłano w prezencie królowi Vittorio Amadeo III, a ten tak w nim zasmakował, że zaniechano produkcji likieru na dworze.
Z winem i wermutem nie można jednak przesadzać. Beztrosko poddaje się za to innego pokusie miasta- doskonałej czekoladzie. Stolica Olimpiady Zimowej 2006 zawdzięcza ten przysmak w głównej mierze rodowi Savoia, który poprzez śluby z sąsiadami, Szwajcarami i Francuzami, ułatwiał wymianę kulinarnych nowinek. Do Turynu zjeżdżali znani specjaliści od czekolady, wkrótce powstał cały czekoladowy przemysł. Najbardziej znane czekoladki to gianduiotti. Smakowanie ich to tylko pretekst do odwiedzenia kawiarni turyńskich, które uwielbiam. Mają piękny wystrój i czuje się w nich ducha historii. Dawniej były miejscami spotkań polityków, artystów, mieszczaństwa. Najstarsze i najbardziej znane to: „Al. Bicerin”, „Baratti”, „Torino Fioro”. Ta ostatnia była miejscem opiniotwórczym, obiegowe stało się zapytanie: o czym mówi się w „Fioro” ? Często odwiedzał ją premier Cavour. Inna kawiarnia- „Platti” była ulubioną kawiarnią Giovanniego Agnelli, „ojca” Fiata.

Magia
Turyn uchodzi za miasto magii i stolicę okultyzmu. Organizowane są wycieczki tematyczne z przewodnikiem. Twórcy teorii ezoterycznych twierdzą, że miasto leży na wierzchołku 2 trójkątów geograficznych. Trójkąta białej magii, który łączy Turyn z Pragą i Lyonem, oraz trójkąta czarnej magii, który miałby współtworzyć z Londynem i San Francisco. Jan Paweł II podczas wizyty w mieście powiedział: „Turyn jest miastem świętych i światła, a tam gdzie jest światło, tam pojawia się także demon”. Bardzo często odbywają się tu zjazdy wróżek, astrologów, jasnowidzów. Przez jakiś czas mieszkał tu Nostradamus. Przyjechał w 1556 roku zaproszony przez księżną Margheritę di Valois, która nie mogła dać potomka mężowi Emanuelowi Filiberto Savoia. Astrolog przepowiedział narodziny dziedzica Carlo Emanuele, a także rok jego śmierci, co się później spełniło.

Porta Palazzo
Moja miłość do Turynu, która rodziła się powoli, nie jest bezkrytyczna. Nie wszystko mi się tam podoba. Jest miejsce, gdzie niekoniecznie chciałabym powrócić. W sobotni poranek wybieram się na przejażdżkę po mieście ze znajomymi turyńczykami. W pewnym momencie samochód zwalnia, posuwamy się ospale do przodu. Mam wrażenie, że znajduję się na arabskim targu, gdzieś w jednej z dzielnic Rabatu. Na ulicy stoi, wielu, bardzo wielu Marokańczyków (stanowią najliczniej reprezentowaną tu narodowość), zagradzają drogę samochodom, blokują ruch, wcale się tym nie przejmując. Patrzę na Maurizio- Porta Palazzo- odpowiada. – Największy bazar w Europie. Odbywa się codziennie, ale najwięcej klientów, nawet 10 tysięcy przychodzi w sobotę. Stragany mają tu głównie obywatele Maroka, Tunezji, Algierii. W obrębie jednej dzielnicy żyje 45 różnych narodowości (najbardziej liczni po Marokańczykach są tu obywatele Chin i Rumunii). Patrzę przerażona Niektórzy robią do mnie grymasy, być może widząc moją przerażoną minę. W pewnym momencie dostrzegam młodziutką dziewczynę o słowiańskich rysach. Prowadzi ją murzyn. Dziewczyna ma błędny wzrok, wygląda na odurzoną alkoholem albo narkotykami. Porta Palazzo to dzielnica prostytutek, pijaków, kieszonkowców, narkomanów, ale też zwykłych ludzi, emigrantów, którzy przybyli do Turynu za chlebem. Mają tam swoje restauracje, sklepy spożywcze, z ubraniami. Można tu spotkać sprzedawców mięty i piekarzy marokańskiego chleba. Są dwa meczety. Wieczorem, przy kolacji, wracamy do tematu Porta. Jedna z Włoszek opowiada jak w dzieciństwie chodziła tam co tydzień z babcią na targ. Podobał jej się duch egzotyki tego miejsca, otwartość ludzi, ale cóż, nie dyskutuje się ze wspomnieniami.


Patrol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 lipca 2005
Posty: 260
Rejestracja: 05 lipca 2005

Nieprzeczytany post 11 lipca 2006, 19:37

Mam do Was pytanie wie moze ktoś gdzie można znaleźć jakiś tani nocleg na kilka dni w Turynie lub okolicach?? W tym temacie przeczytałem najprawdopodobniej wszystko .Jeżeli jest gdzieś napisane o noclegach to prosz powiedzcie mi gdzie.


DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1551
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 11 lipca 2006, 20:22

patrykjuve pisze:Mam do Was pytanie wie moze ktoś gdzie można znaleźć jakiś tani nocleg na kilka dni w Turynie lub okolicach?? W tym temacie przeczytałem najprawdopodobniej wszystko .Jeżeli jest gdzieś napisane o noclegach to prosz powiedzcie mi gdzie.
Osobiscie polecam: http://www.ostellionline.org/ostello.ph ... tta=Torino
Naprawde tanie a dobre schronisko mlodziezowe, niedaleko centrum Turynu :!: Jak chcesz dowiedziec sie wiecej szczegolow to najlepiej zagadaj do mnie na privie :wink:


ODPOWIEDZ