Sztuki walki
- KAcper123
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 42
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Wreszcie jakis fajny oryginalny temat
Mnie sztuki walki od zawsze nakręcały, często oglądam zawody K1...
Jak byłem mały to uwielbiałem Tygrysią maskę (taka bajka japońska o zapaśnikach) nie ćwiczyłem jednak wtedy żadnej sztuki walki(w okolicy było tylko karate a to mi nigdy do gustu nie przypadło jakoś). No ale jakieś 2 lata temu znalazłem w okolicy szkołę Kung-Fu. Pochodziłem tam ze 4 miesiące, troche się nawet nauczyłem... puźniej się wypisałem(żelazna dyscyplina nie przypadła mi do gustu) z pół roku dałem sobie spokuj ale jak tylko przestałem chodzić to nie wiedziałem co ze sobą zrobić. No i jakiś rok temu znów się zapisałem... i było podobnie tylko tym razem 2 miechy i koniec. znowu poł roku nic i znowu się nudziłem, ... aż pewnego dnia wyemitowali dokument o Jiu Jitsu na discovery i tak sie podjarałem szukałem jakiejś szkoły ale w okolicy nie było. (Bóg jednak istnieje) wakacje niedaleko mnie powstała szkółka Judo i Jiu Jitsu(z elementami vale tudo) jak sie tylko dowiedziałem to sie odrazu zapisałemi i zrezygnować jak na razie nie zamierzam. Osiągnięć jak na razie nie mam, ale sztuk walki uczę się bardziej dla siebie, niż dla trofeów. Polecam bardzo wszystkim sport jakim są sztuki walki 8)
Mnie sztuki walki od zawsze nakręcały, często oglądam zawody K1...
Jak byłem mały to uwielbiałem Tygrysią maskę (taka bajka japońska o zapaśnikach) nie ćwiczyłem jednak wtedy żadnej sztuki walki(w okolicy było tylko karate a to mi nigdy do gustu nie przypadło jakoś). No ale jakieś 2 lata temu znalazłem w okolicy szkołę Kung-Fu. Pochodziłem tam ze 4 miesiące, troche się nawet nauczyłem... puźniej się wypisałem(żelazna dyscyplina nie przypadła mi do gustu) z pół roku dałem sobie spokuj ale jak tylko przestałem chodzić to nie wiedziałem co ze sobą zrobić. No i jakiś rok temu znów się zapisałem... i było podobnie tylko tym razem 2 miechy i koniec. znowu poł roku nic i znowu się nudziłem, ... aż pewnego dnia wyemitowali dokument o Jiu Jitsu na discovery i tak sie podjarałem szukałem jakiejś szkoły ale w okolicy nie było. (Bóg jednak istnieje) wakacje niedaleko mnie powstała szkółka Judo i Jiu Jitsu(z elementami vale tudo) jak sie tylko dowiedziałem to sie odrazu zapisałemi i zrezygnować jak na razie nie zamierzam. Osiągnięć jak na razie nie mam, ale sztuk walki uczę się bardziej dla siebie, niż dla trofeów. Polecam bardzo wszystkim sport jakim są sztuki walki 8)
- aSsItCh
- Juventino
- Rejestracja: 11 marca 2004
- Posty: 156
- Rejestracja: 11 marca 2004
ok synu matki polki i nieznanego żołnierzaJuve4ever10 pisze: synu szatana i motopompy...
bywałem na zawodach w większym miastach dolnośląskich, w czechach, niemczech [tam rzecz jasna miałem dobre papiery a lewe(czyt. wynegocjowane w nieznany mi sposób przez mojego trenera) tylko na mistrzostwach dolnego śl. bo mi lekarz nie chciał wypisać, stwierdzając u mnie wadę serca], boksowałem także na mistrzostwach polski ale przegrałem z wielokrotnym mistrzem kraju, który był na tych samych mistrzostwach srebrnym medalistą więc z całym szacunkiem... na wiejskie festyny mi to nie wygląda.chyba masz na mysli jakies zawody na na wiejskim festynie, ewentualnie jakas lige okregowa albo makroregion
ja przynajmniej potrafie złożyć porządnie zdanie w przeciwieństwie do Ciebie.ale skad mogles wiedziec...zapomniales wlaczyc mozg wiec rozumiem Twoje niezrozumienie
musiałbym stracić wszystkie kończyny, a Ty musiałbyś mieć do pomocy dziesięciu kolegów (tak samo <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jak Ty) :lol:a takich leszczy jak Ty moge zabijac nawet na wozku
Kwiat miłości rozkwita w świetle uczuć
I w nim też usycha...
Gdy nadejdzie czas by odbyć ostatnią podróż
Będę myślał o Tobie...
- blacha
- Juventino
- Rejestracja: 08 grudnia 2005
- Posty: 21
- Rejestracja: 08 grudnia 2005
a ja trenuje taekwondo wtf -czyli te w wersji olimpijskiej- od ponad 1,5 roku i jestem całkowitym zaprzeczeniem stwierdzenia, że "jak sie pózno zacznie to juz sie nic nie osiągnie" :twisted:
nie chce sie przechwalac ale bylam do tej pory na trzech ogólnopolskich i na jednych miedzynarodowych zawodach i dwa razy przywiozłam brąz (na mistrzostwach Polski byłam o krok od srebra, ale w walce o brąz złamałam noge ) i dwa razy 5 miejsce.
moim marzeniem (oprócz obejrzenia meczu Juve na żywo ) jest zdobycie złota na olimpiadzie i wiem, ze mimo tego iz tak późno zaczełam, jestem w stanie tego dokonac, bo WIARA CZYNI CUDA!!!!!
chce wszystkim powiedziec zeby wierzyli w siebie i swoje marzenia!!!!!!!!!
a i jeszcze jedno; naprawde warto trenowac sztuki walki, niekoniecznie poto aby zdobywac medale, ale dla samego siebie
nie chce sie przechwalac ale bylam do tej pory na trzech ogólnopolskich i na jednych miedzynarodowych zawodach i dwa razy przywiozłam brąz (na mistrzostwach Polski byłam o krok od srebra, ale w walce o brąz złamałam noge ) i dwa razy 5 miejsce.
moim marzeniem (oprócz obejrzenia meczu Juve na żywo ) jest zdobycie złota na olimpiadzie i wiem, ze mimo tego iz tak późno zaczełam, jestem w stanie tego dokonac, bo WIARA CZYNI CUDA!!!!!
chce wszystkim powiedziec zeby wierzyli w siebie i swoje marzenia!!!!!!!!!
a i jeszcze jedno; naprawde warto trenowac sztuki walki, niekoniecznie poto aby zdobywac medale, ale dla samego siebie
JUVE FORZA!!!
SAREMO VINCITORI PER SEMPRE!!!
SAREMO VINCITORI PER SEMPRE!!!
- ledbetter
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2003
- Posty: 219
- Rejestracja: 23 maja 2003
Taaa... ludzie trenują dla własnego bezpieczeństwa. Już w to wierze. Może 20 % z tych wszystkich trenujących ma to na myśli, a reszta trenuje po to, żeby się pokazać czy pochwalić, tylko szkoda że, zamiast swoim mózgiem, swoimi "mięśniami" w większości naszpikowanymi odżywkami. Nie mówie tu o prawdziwych pasjonatach tego sportu, ale o ludziach którzy myślą o tym jak dokopać drugiemu. Więc gdy ktoś mocno skrytykuje mojego posta, jest tym drugim. Wiem jak jest!
we believe.
- blacha
- Juventino
- Rejestracja: 08 grudnia 2005
- Posty: 21
- Rejestracja: 08 grudnia 2005
na pewno masz czesciowo racje, ale nie do konca! :roll:
wielu moich kolegów łącznie ze mną trnuje dlatego, ze jest to ich sposob na życie. Ja na przykład NIE POTRAFIE BEZ TEGO ZYC! i szcerze mówiąc nie obchodzi mnie ile osób przeczyta moje nazwisko w gazecie czy cos w tym stylu. owszem lubie czasami komus W ŻARTACH mówić zeby nie zadzierał lepiej ze mna, ale to tylko taka zabawa. z drugiej strony od kąd trenuje czuje sie znacznie bezpieczniejsza-zwłaszcza, że mieszkam na jednym z najbardziej NIEBEZPIECZNYCH osiedli w Polsce, a chyba przyznasz mi racje ze dziewczyna powinna umiec sie obronic?!!! (no chłopak zresztą też )
wielu moich kolegów łącznie ze mną trnuje dlatego, ze jest to ich sposob na życie. Ja na przykład NIE POTRAFIE BEZ TEGO ZYC! i szcerze mówiąc nie obchodzi mnie ile osób przeczyta moje nazwisko w gazecie czy cos w tym stylu. owszem lubie czasami komus W ŻARTACH mówić zeby nie zadzierał lepiej ze mna, ale to tylko taka zabawa. z drugiej strony od kąd trenuje czuje sie znacznie bezpieczniejsza-zwłaszcza, że mieszkam na jednym z najbardziej NIEBEZPIECZNYCH osiedli w Polsce, a chyba przyznasz mi racje ze dziewczyna powinna umiec sie obronic?!!! (no chłopak zresztą też )
JUVE FORZA!!!
SAREMO VINCITORI PER SEMPRE!!!
SAREMO VINCITORI PER SEMPRE!!!
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Ja tam nie uprawiam żadnej sztuki walki, ale fascynuje mnie mocno Capoeira. Fascynujące jest poruszanie zawodników po parkiecie i pokazywanie wielu przeróznych ciosów, super sprawa. Mam kumpli, którzy uczą sie tajskiego boksu [to chyba po tym filmie Mai-Tai ich zaciągło by się zapisać], a także karate, ale capoeira jest jakoś dla mnie ciekawsza.
Koleżanko z Białegostoku. Bywam tam parę razy w roku - przyjeżdżam do rodziny. Jednak ani razu nie spotkalem si z atkami przemocy na ulicy!? Możliwe, że nie odwiedzialem tych niebezpiecznych miejsc, a to przepraszam. Sam przyznam, ze prawdzie miejsca przemocy, możemy spotkać na Śląsku [Katowice, Chorzów, Rymera i inne].
Koleżanko z Białegostoku. Bywam tam parę razy w roku - przyjeżdżam do rodziny. Jednak ani razu nie spotkalem si z atkami przemocy na ulicy!? Możliwe, że nie odwiedzialem tych niebezpiecznych miejsc, a to przepraszam. Sam przyznam, ze prawdzie miejsca przemocy, możemy spotkać na Śląsku [Katowice, Chorzów, Rymera i inne].
Ostatnio zmieniony 17 lipca 2006, 10:47 przez wloski, łącznie zmieniany 1 raz.
- blacha
- Juventino
- Rejestracja: 08 grudnia 2005
- Posty: 21
- Rejestracja: 08 grudnia 2005
oj to chyba nie byles w bialym na dziesiecinach :-D
a tutaj jest naprawde pełno różnych bandziorów, blokersów, mafii itp, wiec zawsze lepiej znac jakas sztuke walki-nie mowie ze karate czy boksem obronisz sie gdy napadnie Cie 10 chłopów, ale jak ich bedzie 2 to na pewno sobie poradzisz
a tutaj jest naprawde pełno różnych bandziorów, blokersów, mafii itp, wiec zawsze lepiej znac jakas sztuke walki-nie mowie ze karate czy boksem obronisz sie gdy napadnie Cie 10 chłopów, ale jak ich bedzie 2 to na pewno sobie poradzisz
JUVE FORZA!!!
SAREMO VINCITORI PER SEMPRE!!!
SAREMO VINCITORI PER SEMPRE!!!
- Spitfire
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2003
- Posty: 457
- Rejestracja: 31 maja 2003
chodzi o to żeby jak najszybciej zneutralizować przeciwnika i iść sobie dalej a nie butować go po ryju jeszcze,a tren wygląda tak że instruktor pokazuje cośtam a potem ćwiczycie w parach,trójkach czasem czwórkach:)aSsItCh pisze:hm... o tym vale tudo to nie słyszałem żeby było w moich okolicach... a o co dokładniej w Kravce chodzi bo nie bardzo się orientuje jak wygląda taki trening
nigdy,cokolwiek ćwiczysz zawsze się znajdzie ktoś lepszy od ciebie:)aSsItCh pisze:i po jakim czasie będę rzeźnikiem
tylko margaryna mleczna jest na ciążę skuteczna
- Kryształ
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
- Posty: 756
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
Od 1,5 roku trenuje Wing-Chan jest to zmodyfikowane i udoskonalone Kung-Fu. Niestety przez ostatni 2 miesiące wypadłęm z treningów w skutek naderwania jednego z więzadeł krzyżowych mimo to bardzo sobie chwale tę sztukę walki.
- Wesoł
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
- Posty: 211
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
O, dopiero teraz zauważyłem ten temat. A jest on bardzo bliski mojemu sercu Obecnie mam przerwe, ale przez ponad 4 lata ćwiczyłem Judo (chociaż trener wplatał nam coć z Jiu-Jitsu). Przerwa jest spowodowana tym, że w pewnym momencie zachciało mi się w piłkę grać, a jako że nie miałem czasu na treningi i tu i tu, to zrezygnowałem z Judo na rzecz OKS Iskierka Śmierdnica (okręgowka :-D , ale to już opowieść na inny temat ) Jednak przez cały ten czas czułem, że czegoś mi brakowało... w końcu przyplątała mi się kontuzja i stwierdziłęm, że piłkarzem to ja nie będę. Dlatego postanowiłem, że wrócę do walki, konkretnie do BJJ. No ale tak odkładałem datę pójścia na pierwszy trening i dorwał mnie wyrostek robaczkowy Obecnie dochodze do siebie po powrocie ze szpitala, bo bardzo osłabłem. No ale już wkrótce wróce do pełni sił i bez wątpienia się zapiszę.
Warto dodać jeszcze, że zawsze interesowałem się UFC, K1, a w szczególności Pride. Lubie to oglądać niemal tak bardzo jak mecze Juve Mój ulubiony fighter to Mauricio "Shogun" Rua 8)
Pozdrawiam
Warto dodać jeszcze, że zawsze interesowałem się UFC, K1, a w szczególności Pride. Lubie to oglądać niemal tak bardzo jak mecze Juve Mój ulubiony fighter to Mauricio "Shogun" Rua 8)
Pozdrawiam
- Ifrit23
- Juventino
- Rejestracja: 27 czerwca 2006
- Posty: 107
- Rejestracja: 27 czerwca 2006
Ja trenowałem przez 4 miesiące Taekwondo i uważam to za stratę czasu i kasy(nie ze względu sztukę walki która mi się podoba, ale ze względu trenera dzięki któremu nayczyłem się troche wyżej podnieść noge :? ). Czytalem w książkach i na forum o Wing Tsun(ogólnie o Kung-Fu) i muszę przyznać, że ciekawe jest, mam zamiar się zapisać, ale niewiem gdzie we Wrocławiu można to ćwiczyć. Jak ktoś wie to prosiłbym o informację. Pozdro. :-D
Audi, vide, tace, si vis vivere in pace - Słuchaj, patrz, milcz, jeśli chcesz żyć w spokoju.
- Buri
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
- Posty: 684
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Ja trenowałem 4 lata Judo w klubie Czarni Bytom. Osobiscie polecam ten klub. Wyśmienici trenerzy, wspaniałe warunki do trenowania. 2 sale treningowe, 4 maty, siłownia, sauna. Być może coś się zmieniło od czasu zakonczenia moich treningow. Nie trenuje już ponad 3 lata. Musiałem zakonczyć przygode z judo poprzez problemy osobiste. Nie byłem w stanie dojeżdżac na treningi. Tym którzy jeszcze się zastanawiają nd wyborem sztuki walki polecam Judo i klub Czarni Bytom.
"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
- Cyba
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 55
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
To ja rozkręcę temat i powiem tak KAŻDA SZTUKA JEST DO BANI sam trenuje TKD ale najlepsze jest M.M.A ale że w Łodzi nie ma dobrej sekcji MMA wybrałem TKD.
co do treningów wszystko zależy od trenera, formy treningu i ciebie
Polecam www.itf.prv.pl wszystko o sztukach walk (BJJ, TKD, MMA, MT)
co do treningów wszystko zależy od trenera, formy treningu i ciebie
Polecam www.itf.prv.pl wszystko o sztukach walk (BJJ, TKD, MMA, MT)