LM: (05) JUVENTUS 1-0 FC Brugge

[pinturicchia]

Chciałabym również (...) "zobaczyć" albo raczej usłyszeć ( tudzież przeczytać ) że dobrze w tym meczu spisywał sie Del Piero a może nawet, że strzelił bramkę .

Sprawdziły sie moje słowa.
Alex za piekną, zapewniajacą nam zwyciestwo bramkę.

Mimo wszystko, pozostaje lekki niedosyt, bo z tego co widziałam w skrótach to bramek mogło być więcej. Wprawdzie przeważaliśmy w posiadniu piłki jednak to na nic sie zdało. Ale zapomnijmy o tym, liczy sie zwycięstwo.

Zle, że w naszej kadrze nie dzieje sie najlepiej ( mam na myśli relacje na lini Treze - Alex ) :roll: Mam nadzieję, że nie wpłynie to na gre całego zespołu a obaj Panowie szybko to między soba wyjaśnią

FORZA JUVE

[Mateo]

Spodziewałem się dużo wyższego i okazalszego zwycięstwa oraz ładniejszego stylu gry . Jednak to co najważniejsze czyli 3 punkty zdobyliśmy. Szkoda tylko, że nie strzeliliśmy 1-2 bramki więcej, bo to kosztowało nas utrate fotelu lidera w grupie.

Ciesze bramka Alexa i fakt, że ma tyle bramek co Boniperti. Gratulacje Alex :!: . Martwią mnie tylko te plotki, bądź fakty o konfikcie z Trezeguet. Ciekawe jak to sie dalej potoczy, ale z wypowiedzi francuza wynikało, że Del Piero go nieźle wkurza i chce grać tylko ze Zlatanem. Też zawsze myślałem, że się dażą sympatią. Stanowili w końcu kiedyś wspaniały duet.