Serie A: (10) AC Milan 3-1 JUVENTUS
- ForzaJuve_Adam
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2004
- Posty: 142
- Rejestracja: 07 maja 2004
Co mnie rozwala...
Teraz nagle wszyscy "od dawna nie lubią Zlatana"... aszzzz
Oby tak dalej a napewno "słynny" poziom forum będzie wzrastał
Teraz nagle wszyscy "od dawna nie lubią Zlatana"... aszzzz
Oby tak dalej a napewno "słynny" poziom forum będzie wzrastał



- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1139
- Rejestracja: 14 października 2003
W tym sezonie rozegralismy 13 meczow, z ktorych wygralismy 11, a ledwie 2 przegralismy. Sytuacja mogla by sie wydawac wymarzona, ale ... no wlasnie jest pewne ale. Przegrae mecze z Milanem i Bayernem, byly jedynymi meczami Juve w tym sezonie, ktore widzialem. W zarowno jednym jak i drugim meczu, widzialem nieporadny Juventus, grajacy bez pomyslu, polotu i jakiejkolwiek wizji gry. Nie chce tu nic zarzucac Capello, gratuluje mu pobitego rekordu jednak cos wg mnie jest nie tak. 2 przegrane mecze przez nas, to mecze z europejskimi potentatami. Gdy gramy z druzynami pokroju Messiny,Empoli, Ascoli rozjezdzamy je jak walec, jednak gdy trzeba sie zmierzyc z kims rownym sobie nie jest juz tak rozowo... Dlatego obawiam sie iz zwyciestwo w tegorocznej CL nie bedzie tak latwe jak wielu z Was przypuszcza. Cieszy mnie to, ze nie tracimy punktow z potencjalnymi slabeuszami, ale jednoczesnie martwi mnie, ze nie umiemy przeciwstawic sie druzyna lepszym. Co gorsze w przekroju meczow z Milanem i Bayernem, nie ma zawodnika ktorego moglbym za cokolwiek wyroznic w obu meczach zagralismy bardzo slabo, abramce rywala zagrazalismy sporadycznie.
Co do samego meczu z Milanem, moze gdyby nie blad Chimentiego, ten mecz ulozylby sie inaczej. Wczesnie stracone gole podciely nam skrzydla, jednak nie moze byc tak, ze mimo tego iz przegrywamy druzyna przestaje grac. Nasi pilkarze to zawodowcy i ochota do gry nie powinna im przechodzic gdy zaczynaja przegrywac. Przegrywalismy 3-0 ne bylo nic do stracenia, a ja ogladalem niemrawe proby ataku, ktore i tak nie byly przewaznie zakonczone strzalem.
Srodek pola wlasciwie nie istnial, napastnicy praktycznie nie dostawali podan, a jak juz dostali pilke to odrazu ja tracili (patrz Zlatan). Dodatkowo zaskoczylo mnie obsadzenie przez trenera pozycji bocznych obroncow, ktore wg mnie nei bylo trafione, o czym swiadczyc moze zdjecie z placu gry w 40 minutcie naszego kapitana a zarazem lewego obroncy - Pessotto.
Na koniec chce zaznaczyc, ze w ciagu 12 dni naszej druzynie trafily sie 2 mecze, ktore przegralismy, ale co gorsza zadne z zawodnikow nie pokazal sie z dobrej strony i to mnie martwi...
Mam nadzieje, ze trener jak i nasi gracze wyciagna wnioski z tej lekcji.
PS: Kazda kleska jest nawozem sukcesu ...
Co do samego meczu z Milanem, moze gdyby nie blad Chimentiego, ten mecz ulozylby sie inaczej. Wczesnie stracone gole podciely nam skrzydla, jednak nie moze byc tak, ze mimo tego iz przegrywamy druzyna przestaje grac. Nasi pilkarze to zawodowcy i ochota do gry nie powinna im przechodzic gdy zaczynaja przegrywac. Przegrywalismy 3-0 ne bylo nic do stracenia, a ja ogladalem niemrawe proby ataku, ktore i tak nie byly przewaznie zakonczone strzalem.
Srodek pola wlasciwie nie istnial, napastnicy praktycznie nie dostawali podan, a jak juz dostali pilke to odrazu ja tracili (patrz Zlatan). Dodatkowo zaskoczylo mnie obsadzenie przez trenera pozycji bocznych obroncow, ktore wg mnie nei bylo trafione, o czym swiadczyc moze zdjecie z placu gry w 40 minutcie naszego kapitana a zarazem lewego obroncy - Pessotto.
Na koniec chce zaznaczyc, ze w ciagu 12 dni naszej druzynie trafily sie 2 mecze, ktore przegralismy, ale co gorsza zadne z zawodnikow nie pokazal sie z dobrej strony i to mnie martwi...
Mam nadzieje, ze trener jak i nasi gracze wyciagna wnioski z tej lekcji.
PS: Kazda kleska jest nawozem sukcesu ...

- SZAGI
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2004
- Posty: 119
- Rejestracja: 07 marca 2004
Don Fabio jest wybitnym fachowcem i szkoleniowcem, to fakt, wygraliśmy 9 z 10 meczów... wspaniale. Jesteśmy liderami Serie A od początku poprzedniego sezonu. Ci którzy chcą go zwalniać po jednej czy dwóch 'wpadkach' radzę się przespać. Przykładem Wisła Kraków i ich polityka...
Ale zmiany jakie przeprowadza są conajmniej niepoważne....
To co Zlatan wyprawia woła o pomstę do nieba, potrzeba mu kubła lodowatej wody, i ciepłej ławeczki. Wczoraj NIC nie pokazał, no totalne zero. Nie wiedziałem czy się smiać czy płakać, ale Rasiak by lepiej zagrał.
Capello nie lubi się przyznawać do błędu... ale nie ma wyjścia, Zlatan gra padakę, nie wiem ale trening i strzelanie na treningu Chimentiemu, a mecz z Milanem i ich obrona to są CHYBA dwie różne rzeczy. Dryblingi Szweda Nesta i spółka znali na pamięć... Zlatan jeszcze nigdy nie sprawdził się w ważnym meczu, zawodzi na całej linii. Fabio obudź się.
+ dla Treze za strzał z dość trudnej pozycji. Dobrze by było jakby przez kilka kolejek pograli Mutu z Alexem, może zobaczylibyśmy wreszcie zespołową grę. Dwa najbardziej prestiżowe mecze w tym sezonie, i totalna klapa. Wyjazdy z silnymi drużynami Capello nie wychodzą: Real, Liverpool, teraz Bayern i Milan. Ale Juve ma charakter i podniesie się. Oby.
Ale zmiany jakie przeprowadza są conajmniej niepoważne....
To co Zlatan wyprawia woła o pomstę do nieba, potrzeba mu kubła lodowatej wody, i ciepłej ławeczki. Wczoraj NIC nie pokazał, no totalne zero. Nie wiedziałem czy się smiać czy płakać, ale Rasiak by lepiej zagrał.
Capello nie lubi się przyznawać do błędu... ale nie ma wyjścia, Zlatan gra padakę, nie wiem ale trening i strzelanie na treningu Chimentiemu, a mecz z Milanem i ich obrona to są CHYBA dwie różne rzeczy. Dryblingi Szweda Nesta i spółka znali na pamięć... Zlatan jeszcze nigdy nie sprawdził się w ważnym meczu, zawodzi na całej linii. Fabio obudź się.
+ dla Treze za strzał z dość trudnej pozycji. Dobrze by było jakby przez kilka kolejek pograli Mutu z Alexem, może zobaczylibyśmy wreszcie zespołową grę. Dwa najbardziej prestiżowe mecze w tym sezonie, i totalna klapa. Wyjazdy z silnymi drużynami Capello nie wychodzą: Real, Liverpool, teraz Bayern i Milan. Ale Juve ma charakter i podniesie się. Oby.
- bartbuks
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2005
- Posty: 13
- Rejestracja: 16 czerwca 2005
Znam ale nie bede Ci juz robił przyrosci...wygraliscie ale fakt jest taki ze nigdy nie dorownacie osiagnieciami do Juve...Cala Italia podobno nas nienawidzi a skad mamy tylu kibiców???Kazdy chce szanowac i kochac klub z tradycjami...Takze jaroger pisze:bartbuks, co ma piernik do wiatraka?moze znasz jeszcze wyniki z roku 1956, 1948 itd. podziel sie z nami, bo to ma OGROMNE znaczenie
Nienawidze Milanu(Berlusconiego) i Realu(Franco) ale zawsze bede kochal i szanowal Juve oraz Barce...wiec nie podniecajcie sie tak bardzo wygrana bo wygralicie bitwe a nie wojne....Pogadamy o tym po zakonczeniu sezonu...Kto zdobedzie mistrzstwo???Ja juz weim...
Moze Inter wreszcie skopewam tylki...A i do zdrowia rocil zdrajca-Pippo Inzaghi wiec srednia spalonych na mecz wyniesie ponad 20...hehehe

- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Niestety, łudziłem się, że wygramy z Milanem jednak rzeczywistość była inna. Widać, że jesteśmy teraz w kiepskiej formie. Boje się, że w środe dostaniemy od Bayernu znów niezłe baty
, nasza gra jest poprostu niewystarczająca na kluby z wyższych półek. Ja jak wielu innych również łudziłem się - daliśmy rade Interowi to z Milanem nie będzie problemów, pomyliłem się...
Coś się złego dzieje z Juve, jeśli marzy nam się LM to nasza gra musi być zdecydowanie lepsza.
A jeśli chodzi o skład, to Buffon musi wrócić jak najszybciej!
A jeśli myślicie, że Zlatan jest dla nas nadzieją na lepsze jutro to się bardzo mylicie, on potrafi tylko zwodzić nas kibiców jaki on niby super jest, a jak dojdzie do meczu to jego zwody już nie są tak wspaniałe...
FORZA JUVE!

Coś się złego dzieje z Juve, jeśli marzy nam się LM to nasza gra musi być zdecydowanie lepsza.
A jeśli chodzi o skład, to Buffon musi wrócić jak najszybciej!
A jeśli myślicie, że Zlatan jest dla nas nadzieją na lepsze jutro to się bardzo mylicie, on potrafi tylko zwodzić nas kibiców jaki on niby super jest, a jak dojdzie do meczu to jego zwody już nie są tak wspaniałe...
FORZA JUVE!
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
_Jah pisze:Nie interesuję mnie nic, poza sobotnim zwycięstwem na Giuseppe Meazza San Siro
Jah pisze:Miało być zwycięstwo, ale jest porażka i nic poza tym.


Wręcz cudowne podejście do sprawy. Mecz z Milanem obnarzył bezlitośnie wszystkie słabości Juventusu i nie należy w najmniejszym stopniu bagatelizować sprawy, mówić że itak jesteśmy liderami i że to tylko wypadek przy pracy. Z takim podejściem skończymy znajdziemy się za Milanem dużo szybciej niż Wam się wydaje. Trzeba coś zmieńić, prześwietlić dokładnie wszystkie czynniki które wpłynęły na taką a nie inną postawę Juventusu.
Nawet jeśli, chociaż do końca się z tym nie godze... To niech gra 50-60 minut na pozcyji napastnika. A nie 20 jako pomocnik. To jest gnojenie Del Piero. A jeśli nie może grać wiecej niż 20 minut to niech kończy kariere. A dyskusji na linii Alex - Zlatan tak naprawdę nigdy nie powinno być... Bo niby jak można choćby przez chwilę nawet w myślach postawić Zlatana nad Del Piero ?_Jah pisze:Alessandro Del Piero nie nadaje się na całe 90 minut i nie zamierzam zaczynać znowu dyskusji na linii Alex-Zlatan.
A więc nawet krytykować nie można :lol: :lol: Najlepiej nie zwracajmy uwagi na jego beznadziejną gre, niech gra, niech będzie bezproduktywny w kolejnych kluczowych meczach w sezonie. Przegrajmy kolejne ważne mecze.. Zlatan jets tego wart :lol: :lol: Gdzie w tym wszystkim dobro dla Juve?_Jah pisze:Nie wypisuj tutaj bzdur o tym, że Zlatan Ibrahimović jest złym graczem
[quote"_Jah"] Od razu da się wyczuć, że nie darzycie sympatią Zlatana, do czego się sami nawet przyznajecie. Już sam ten fakt świadczy o Waszym <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, bo ja bynajmniej nie rozumiem jak można mieć 'ale' do zawodnika swojej ukochanej drużyny[/quote]
Do tego, że nie trawie Zlatana przyznawałem się jeszcze na długo przed tym jak przyszedł do Juventusu i za <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> stwierdzenie iż muszę go lubić gdyż gra w mym klubie jest nie mniejszym <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
Nadzieje matką głupich. Szwed nigdy nie będzie graczem formatu Adriano, Ronaldo i Schevy. Oni w jego wieku byli znacznie, znacznie bardziej wartościowszymi zawodnikami, którzy stale czynili postępy. Ibrahimovic w mojej opinii się cofa... Moim zdaniem powinnismy postawić na kogoś innego. Kogo? Może Mutu lub Cassano._Jah pisze:To Zlatan jest naszą nadzieją, to przede wszystkim on jest typowany do obstawienia pozycji tuż za Treze i żadne Wasze biadolenie tego nie zmieni.
Capello nigdy nie prowadził drużyny z niższej pułki. Ostudźmy głowy.. Jak się ma sukces Capello w zeszłym roku do osiągnięć Spalettiego który poprowadził Udinese do historycznego sukcesu ?! Jak pisałem... powoli zaczynają trafiać do mnie słowa Vincenzo Montelli._Jah" pisze:Te zarzuty, że to niby nie jego talent, lecz umiejętności drużyn, które prowadził, przysparzały mu sławy, są niedorzeczne i nieprawdziwe. Nikt nie powinien kwestionować jego kwalifikacji
Nie przekreślam jego kariery. Stwierdzam jedynie, że nigdy nie będzie piłkarzem pokroju Del Piero i to jest pewne. 24 lata to nie tak bardzo mało.. Zobacz co w jego wieku wyczyniał Shevchenko i Ronaldo i Henry... Zlatan ma talent ale bez przesady... Szanujmy się !rafal005 pisze:Zlatan jest jeszcze bardzo młody i cała kariera przed nim, może trochę za szybko uwierzył w swoje umiejętności, ale nie można go jeszcze przekreślać
Jeśli chodiz o mnie to tylko staram się uświadomić Wam, że "z tej wody chleba nie będzie". Nie możemy opierać gry na kimś takim jak Ibra.. Cierpi na tym Juventus. Za głupote uważam bagatelizowane sprawy.Tomcatmi6 pisze:Po prostu za glupote uwazam takie "kibicowanie", ktore polega na wytykaniu bledow i jechaniu po pilkarzach Juve. Troche to chore nie sadzisz?
- Gibon
- Juventino
- Rejestracja: 22 maja 2003
- Posty: 235
- Rejestracja: 22 maja 2003
W odpowiedzi na te słowa zacytuję kogoś o wątpliwym autorytecie [;)], lecz akurat w tej kwestii się z nim zgadzam:_Jah pisze:Już sam ten fakt świadczy o Waszym <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, bo ja bynajmniej nie rozumiem jak można mieć 'ale' do zawodnika swojej ukochanej drużyny. Obrażając gracza, obrażasz drużynę, a ja Ci na to nie pozwolę.
@_Jah: Tryskasz stoickim spokojem oraz najwidoczniej wyznajesz ich ideały, ale chociażby twórczość Kochanowskiego powinna Cie nauczyć, że jest to nieżyciowa filozofia. Wszelakie emocje i przeżycia są nieoderwalną częścią ludzkiej natury. Nie możemy się ich wypierać, czy przed wszystkimi je ukrywać, bo będziemy życ w obłudzie stoickiego spokoju. Owa filozofia jest piękna i dobra do czasu, gdy zderzy się z prawdziwą próbą zaserwowanym przez bywające okrutne życie. Wobec mocniejszego ciosu stoicyzm jest po prostu bezsilny. Podziwiam Cie, jeśli teraz potrafiłeś wszystkie swoje emocje utemperować, ale ja nie wyobrażam sobie, żeby po puszczeniu, powiedzmy szczerze, szmaty przez Chimentiego nie rzucić w jego kierunku kilku mocnych słów, żeby, pamiętając fatum poniżania Juve przez inne mocniejsze włoskie klubu, nie być rozsadzonym od środka przez złość, żeby podczas fartownego gola Seedorfa nie strzelić najbliższego Milanistę w pysk, albo przynajmniej mieć takową ochotę. Być może wydajemy Ci się głupi, ciemni i nieoświeceni, lecz nie wypieramy się ludzkiej natury, którą tak bardzo kultywowali stoicy. Ja dostrzegam w tym sztuczność i kłamstwo, dlatego nie będę kryć się ze swoimi uczuciami. Dla mnie przegrana ukochanego Juventusu w taki sposób z Milanem jest jednym z wielu doświadczeń, kiedy czułbym fałsz, wyznając zasadę stoickiej pokory, spokoju. Szanuję Cie, jeśli po stracie pierwszego gola nic nie odczułeś i pomyślałeś: "dobra nauka, obrońca powinien przyblokować piłkę bliżej nóg Seedorfa, niedopuszczając w ogóle do strzału", a po strzale Pirlo: "należy potrenować obronę kozłującej piłki", ale ja bym tak nie potrafił, tym bardziej, że tak samo stoik mówił po przegranej z Bayernem...Dionizos pisze:Ja kocham Juve, nie pilkarzy. Gdybym w mojej druzynie grali tacy agenci jak Ze Maria, Materazzi czy Julio Cesar, gybym mial 17 lat czekac na scudetto, byc poniazny po kazdym meczu, zachowywalbym sie tak samo. Dziwie sie, ze kibice interu maja szacunek do jakiegolowiek gracza swojej druzyny...
- milanistka
- Milanistka
- Rejestracja: 30 maja 2005
- Posty: 96
- Rejestracja: 30 maja 2005
Na początek słów kilka do Milanistów na tym forum:
Ja rozumiem, że jesteście dumni ze zwycięsta milanu tak jak i ja, ale roztrząsanie się nad tym dlaczego mecz wyglądał tak a nie inaczej już chyba nie powinno należeć do waszych kompetencji, tylko do kibiców Juve. "Nie wasze małpy, nie wasz cyrk" - tak wydaje mi się, że powinno to zostać odebrane, dlatego też w moim przekonaniu wystarczy się ograniczyc do krótkiego komentarza bo to w końcu nie nasza drużyna ma problem. Ciężko jest składać gratulacje po przegranej walce z największym rywalem (chyba coś o tym wiecie), dlatego też lepiej jak narazie nie wchodzić na drażliwe tematy. Nas też by zapewne grom z nieba trafiał gdyby sytuacja była odwrotna (nie daj Boże) i też nie chcielibyśmy aby ktoś wtrącał się do naszych spraw
A teraz słów kilka na temat meczu:
Na początku musze przynać, że byłam wszoku widząc pierwsze 20 minut meczu i dalej po cichu zadaje sobie pytanie co się dzieje z drużyną Juve. Milan zagrał lepiej i zasłużył w 100% na to zwycięstwo dlatego też nie widze powodów atakowania drużyny rossoneri'ch (ja rozumiem rozgoryczenie ale bez przesady). Walka dalej trwa, a w walce zawsze zwycięża lepszy, więc nie pozostaje nic innego jak czekac na dalszy rozwój wydarzeń, bo wiadomo iz kibice obu drużyn liczą na zywciestwo tej dla nich jedynej.
Ja rozumiem, że jesteście dumni ze zwycięsta milanu tak jak i ja, ale roztrząsanie się nad tym dlaczego mecz wyglądał tak a nie inaczej już chyba nie powinno należeć do waszych kompetencji, tylko do kibiców Juve. "Nie wasze małpy, nie wasz cyrk" - tak wydaje mi się, że powinno to zostać odebrane, dlatego też w moim przekonaniu wystarczy się ograniczyc do krótkiego komentarza bo to w końcu nie nasza drużyna ma problem. Ciężko jest składać gratulacje po przegranej walce z największym rywalem (chyba coś o tym wiecie), dlatego też lepiej jak narazie nie wchodzić na drażliwe tematy. Nas też by zapewne grom z nieba trafiał gdyby sytuacja była odwrotna (nie daj Boże) i też nie chcielibyśmy aby ktoś wtrącał się do naszych spraw
A teraz słów kilka na temat meczu:
Na początku musze przynać, że byłam wszoku widząc pierwsze 20 minut meczu i dalej po cichu zadaje sobie pytanie co się dzieje z drużyną Juve. Milan zagrał lepiej i zasłużył w 100% na to zwycięstwo dlatego też nie widze powodów atakowania drużyny rossoneri'ch (ja rozumiem rozgoryczenie ale bez przesady). Walka dalej trwa, a w walce zawsze zwycięża lepszy, więc nie pozostaje nic innego jak czekac na dalszy rozwój wydarzeń, bo wiadomo iz kibice obu drużyn liczą na zywciestwo tej dla nich jedynej.
Milaniści - jesteśmy elitą, nie tłumem !
- roger
- Milanista
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 37
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
bartbuks rozsmieszyles mnie do lez swoimi postami, naprawde kolego smailem sie jak nigdy :-D ,wiesz kto bedzie mistrzem?co Ty wrozka.przykrosci mi nie robisz, skoro zaczynasz rzucac wynikami, to dwasezony temu na delle alpi jaki byl wynik?nie ma sensu dyskutowac z takimi jak Ty.kto sie podnieca wygrana?zanim cos napiszesz, pomysl, poczytaj i ZASTANOW sie.żalosne
brigate rossonero
- Pirlo
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2005
- Posty: 364
- Rejestracja: 08 maja 2005
Szkoda tej porażki i to jeszcze takim rywalem...ale trudno kazdy kiedys musi przegrać.Na poczatku brawo dla Milanu
zagrali naprawde bardzo dobry mecz...moimo ze ich nie lubie
Gry Chimentiego wole nie komentowac....
Mam nadzieje ze ta porażka wpłynie jakoś zarówno na kibićów Juventusu jak i na piłkarzy.Kibicom pokaże ze Juventus to tylko klub i nie zawsze bedzie wygrywał a w piłkarzach mam nadzieje ze obudzi jakąs sportową złosc...i rozniosą Bayern
.No cóz Juve przegrało ale nadal jest liderem i ma 2 punty przewagi .Porażki sie zdażają kazdemu...
P.S. Do ForzaJuve_Adam ja zawsze uwazałem ze Zlatan jest pszyszłoscią Juve i dalej tak uwazam...juz nie raz udawadniał ze grac potrafi...nie zapominajcie o tym :!: :!:



Mam nadzieje ze ta porażka wpłynie jakoś zarówno na kibićów Juventusu jak i na piłkarzy.Kibicom pokaże ze Juventus to tylko klub i nie zawsze bedzie wygrywał a w piłkarzach mam nadzieje ze obudzi jakąs sportową złosc...i rozniosą Bayern

P.S. Do ForzaJuve_Adam ja zawsze uwazałem ze Zlatan jest pszyszłoscią Juve i dalej tak uwazam...juz nie raz udawadniał ze grac potrafi...nie zapominajcie o tym :!: :!:
- mateusz017
- Juventino
- Rejestracja: 15 sierpnia 2004
- Posty: 93
- Rejestracja: 15 sierpnia 2004
elo beda moze brameczki z tego meczu!!!
- MaxACM
- Milanista
- Rejestracja: 29 października 2005
- Posty: 94
- Rejestracja: 29 października 2005
w Serie A rzeczywiście będzie nam trudno...tak samo jak Wam w LM...bartbuks pisze:...wygraliscie ale fakt jest taki ze nigdy nie dorownacie osiagnieciami do Juve...
To nie mój problem...ja także kocham swój Milan...także ma tradycje...i też go kochają...Tylko ni mów że kochani Juve jest bardziej "kochańsze" niż Milanubartbuks pisze:Cala Italia podobno nas nienawidzi a skad mamy tylu kibiców???Kazdy chce szanowac i kochac klub z tradycjami...Takze ja
Ciekawe skąd tyle nienawiści??...co ci Berlusconi zrobił?? Ja tam Lucka lubie...z tego co wiem wygraliśmy mecz...o żadnych wojnach mowy nie mabartbuks pisze:Nienawidze Milanu(Berlusconiego) i Realu(Franco) ale zawsze bede kochal i szanowal Juve oraz Barce...wiec nie podniecajcie sie tak bardzo wygrana bo wygralicie bitwe a nie wojne...

To dobrze że już wiesz kto wygra scudetto...widzę że na praktykach u wróżki byłeś :rotfl: Może Inter wygra...może nie...a mnie również cieszy powrót do zdrowia Inzaghiegi. Co do spalonych to może być moim skromnym zdaniem nawet sto...jak dołoży do nich zwycięską bramkę to sie będę cieszył.bartbuks pisze:Pogadamy o tym po zakonczeniu sezonu...Kto zdobedzie mistrzstwo???Ja juz weim...Moze Inter wreszcie skopewam tylki...A i do zdrowia rocil zdrajca-Pippo Inzaghi wiec srednia spalonych na mecz wyniesie ponad 20...hehehe
Zauważ że bardziej irytuje Ciebie wygrana Milanu niż resztę Juventich. Troszkę obiektywizmu nie zaszkodzi. Niektórzy z twoich kolegów potrfią pisać ciekawe analizy meczu....postaraj się dostosować do ich poziomu...jak już zmienisz pieluchę :-D
- Paolo_Rossi_1982
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2005
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 września 2005
bartbuks proszę Cię ... zapadnij się pod ziemię bo przynosisz nam wstyd :roll:
- tomcatmi6
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 października 2003
- Posty: 536
- Rejestracja: 01 października 2003
ROTFL :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:Del Piero pisze:Jeśli chodiz o mnie to tylko staram się uświadomić Wam, że "z tej wody chleba nie będzie".
Jak juz uzywasz w swoich wypowiedziach przyslow to chociaz pisz je poprawnie

Jesli kazesz grac Del Piero w kazdym meczu 90 minut to po 5 spotkaniach w takim tempie jakie jest teraz, po prostu straci sily. Pozatym na moje oko sila Juve bardziej opiera sie na srodku pola czyli parze Emerson - Vieira, oraz na poukladanej grze.Nie możemy opierać gry na kimś takim jak Ibra.. Cierpi na tym Juventus.
Tylko ze Twoje nudne gledzenie i czepianie sie zawodnikow nic nie da nie wiem czy o tym wiedziales. Jak lubisz sie powyzywac na kims to idz sobie na jakies forum frustratow i tam sie wyplakuj.Za głupote uważam bagatelizowane sprawy.
Zauwazylem ze Polacy bardzo lubia narzekac, na wszystko. Ty nie jestes wyjatkiem.
pozdr
PS. @ Paulo : widze ze sie ze mna zgadzasz, bo nie masz nic do dodania do tego co pisalem.
"cane che abbaia non morde"

SoloJuve.com - juventus, juve, stara dama, del piero, turyn, delle alpi, scudetto, serie a

SoloJuve.com - juventus, juve, stara dama, del piero, turyn, delle alpi, scudetto, serie a
- kedzier
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 453
- Rejestracja: 12 marca 2005
Zgadzam się, że tej dyskusji być nie powinno, ale to który z tych zawodników jest lepszy, ocena tych piłkarzy to już chyba osobista sprawa każdego, której nikomu nie możesz odbierać. Zgoda, Zlatan zagrał słaby mecz, niech usiądzie na ławce w meczu z Bayernem na rzecz Alexa. Ale błagam, nie deprecjonujmy jego umiejętności. Nie dał jeszcze Juventusowi tyle co Del Piero, ale swoje trzy grosze też wtrącił, mówię tu chociażby o jego wkładzie w zdobycie 28 Scudetta. O tym kto wychodzi na boisku, zawsze to podkreślałem, niech dycyduje forma, a nie jakieś sympatie i antypatie. Jeśli Ibra lub Alex zaprezentują się słabo niech odpoczną, taki odpoczynek na pewno na złe im nie wyjdzie. Wczoraj grubo poniżej swoich możliwości zagrał Ibrahimovic (jak cały zresztą zespół ), dlatego atak na Bayern powinien wyglądać następująco --> Treze i Del Piero.Marcin_FCJ pisze: A dyskusji na linii Alex - Zlatan tak naprawdę nigdy nie powinno być... Bo niby jak można choćby przez chwilę nawet w myślach postawić Zlatana nad Del Piero ?
Capello zdobył mistrzostwo w świetnym stylu, nasz zespół zdobył wtedy najwięcej goli i najmniej ich stracił. To też jest wybitne osiągnięcie, które zasługuje na szacunek. A z ocenami jego pracy wypadałoby się jeszcze wstrzymać. Don FAbio bronią wyniki, nie zmieni tego nawet jedna porażka ( co prawda w fatalnym stylu ) w lidze.Marcin_FCJ pisze:Capello nigdy nie prowadził drużyny z niższej pułki. Ostudźmy głowy.. Jak się ma sukces Capello w zeszłym roku do osiągnięć Spalettiego który poprowadził Udinese do historycznego sukcesu ?! Jak pisałem... powoli zaczynają trafiać do mnie słowa Vincenzo Montelli.
Uświadom sobie, że mimo wielkiej klasy, Alex też nie jest już tym piłkarzem co przed laty. Coraz częściej wybitne występy przeplata słabymi, nie jest dziś graczem pokroju wspomnianych przez Ciebie Schevy czy Henry'ego. a talent Zlatana może się jeszcze rozwinąć. I na to jako kibice Juve powinniśmy czekąć, w końcu to nasz zawodnik.Marcin_FCJ pisze:Nie przekreślam jego kariery. Stwierdzam jedynie, że nigdy nie będzie piłkarzem pokroju Del Piero i to jest pewne. 24 lata to nie tak bardzo mało.. Zobacz co w jego wieku wyczyniał Shevchenko i Ronaldo i Henry... Zlatan ma talent ale bez przesady... Szanujmy się !
Nie pomyliło Ci się z mąkąMarcin_FCJ pisze:Jeśli chodiz o mnie to tylko staram się uświadomić Wam, że "z tej wody chleba nie będzie". Nie możemy opierać gry na kimś takim jak Ibra.. Cierpi na tym Juventus. Za głupote uważam bagatelizowane sprawy.


Akurat obecna forma znacząco na nasz sukces w LM nie wpłynie. Prawdziwa gra w tych elitarnych rozgrywkach zacznie się dopiero po nowym roku. Liczę, że do tego czasu Capello wyeliminuje wszelkie niedociągnięcia, a nasza gra będzie miała jak najmniej wspólnego z tym co wczoraj mogliśmy oglądać.Lord_ Juve pisze:Coś się złego dzieje z Juve, jeśli marzy nam się LM to nasza gra musi być zdecydowanie lepsza.
Żeby nie zaogniać dyskusji, podkreślam, że nie jestem jakimś zapalonym fanem Ibrahimovica, już prędzej Alexa, który jest moim idolem od najmłodszych lat. Ale irytują mnie wypowiedzi, które pojawiają się, gdy tylko zagra on słaby mecz. Krytyka koncentruje się wtedy na nim, co z tego że 11 juventinich zagrało słabo, krytykujemy tylko Zlatana... Dla mnie to jest chora sytuacja. Po dobrych meczach jego krytycy milczą... Musimy zrozumieć, że on nie ma jeszcze ustabilizowanej formy, ale jego wielkie umiejętności sprawiają, żę CApello mu ufa. NIe zapominajmy, że jest on ważną częścią Juve, dlatego troszkę respektu powinien mieć. NIe gra, jeśli jest w dobrej formie, a teraz dajmy 90 minut w meczu z Bayrnem Del Piero.
E D I T
Dajta któryś skróta do mecza