Zarty, Dowcipy, Kawały
- jojko
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2003
- Posty: 22
- Rejestracja: 31 maja 2003
Pedal zaprosil pedala na urodziny. wchodzi do chaty, wrecza kwiatki i prosi: - czy mozesz mi wsadzic paluszka w dupe? na to drugi pedzio, nie, ja sie wstydze i wogole... - no ale ja tak bardzo cie prosze, tylko raz! - hmm, no nie wiem, no dobra. no i pedzio wsadzil drugiemu palec w zad. drugi mowi: - o tak, o tak! wsadz drugi, wsadz! wsadz cala dlon! prosze! Pedzio wciska mu cala dlon gleboko i nagle cos zaciska mu sie na nadgarstku. patrzy a to zloty rolex. schylony pedzio odwraca glowe i spiewa: happy birthday to you.... ;P
Forza Juve.Juve najlepsze jest!!!!!!
Alex Del Piero!!!!!!!!!!!!!!!
Alex Del Piero!!!!!!!!!!!!!!!
- jojko
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2003
- Posty: 22
- Rejestracja: 31 maja 2003
Hrabia Dziaduszycki przychodzi do lekarza i mowi:
-Doktorze,mam problem:w nocy przychodzi do mnie krasnoludek,skacze po brzuszku i mowi:sikamy,sikamy!!!Co mam zrobic???
-Niech mu pan powie:nie krasnoludku,nie sikamy.
Przychodzi hrabia nastepnego dnia.Lekarz sie pyta:
-Pomoglo??
-Czy ja wiem...Przyszedl wczoraj do mnie krasnoludek w nocy,wskoczyl na brzuszek i mowi:sikamy,sikamy!!!Ja mowie : nie krasnoludku nie sikamy.
A on na to:no to sramy!!!!
-Doktorze,mam problem:w nocy przychodzi do mnie krasnoludek,skacze po brzuszku i mowi:sikamy,sikamy!!!Co mam zrobic???
-Niech mu pan powie:nie krasnoludku,nie sikamy.
Przychodzi hrabia nastepnego dnia.Lekarz sie pyta:
-Pomoglo??
-Czy ja wiem...Przyszedl wczoraj do mnie krasnoludek w nocy,wskoczyl na brzuszek i mowi:sikamy,sikamy!!!Ja mowie : nie krasnoludku nie sikamy.
A on na to:no to sramy!!!!
Forza Juve.Juve najlepsze jest!!!!!!
Alex Del Piero!!!!!!!!!!!!!!!
Alex Del Piero!!!!!!!!!!!!!!!
- jojko
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2003
- Posty: 22
- Rejestracja: 31 maja 2003
Jasiu poszedł do sklepu po szynke, miał 2 zł koło sklepu z szynką był sklep z zabawkami i wtedy Jasiu zauważył robota C-30 i akurat był za 2 zł kupił go:p, a w krzakach ucioł sobie kawałek dupki, Jasiu przychodzi do domu daje szynke(dupke)mamie a robocika schował na obiad mama powiedziała że bardzo dobra jest ta szynka! i wysłała jego po następną. i teraz dostał 10 zł )), żeby kupił trzy kawałki szynki, a wtyn sklepie z zabawkami był samochód zabawkowy cabriolet za 10 zł, Jasiu poszedł do krzaków żeby odciąć TRZY kawałki dupki. Przyszedł do domu, dał mamie szynke(dupke) i coś źle się poczuł, mama wzieła go do lekarza a lekarz powiedział:
- ŚCIĄGNIJ MAJTKI!
- Nie - odpowiedział Jasiu
- Ściągnij majtki!
- Nie - odpowiedział Jasiu
- Ściągnij majtki!
- No dobrze
- Jasiu? gdzie masz dupke?- zapytał się lekarz
-Mama mi zjadłą... )))))))))))))))
- ŚCIĄGNIJ MAJTKI!
- Nie - odpowiedział Jasiu
- Ściągnij majtki!
- Nie - odpowiedział Jasiu
- Ściągnij majtki!
- No dobrze
- Jasiu? gdzie masz dupke?- zapytał się lekarz
-Mama mi zjadłą... )))))))))))))))
Forza Juve.Juve najlepsze jest!!!!!!
Alex Del Piero!!!!!!!!!!!!!!!
Alex Del Piero!!!!!!!!!!!!!!!
- jojko
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2003
- Posty: 22
- Rejestracja: 31 maja 2003
Zjazd feministek.
Na scenę wchodzi Ruska i mówi:
-Dzieńdobry.Nazywam się Natasza.Po ostatnim naszym spotkaniu wracam do domu i mówie "Misza, od dzisiaj ja nie piore,nie prasuje, nie gotuje.Ty to bedziesz robił.Patrzę : pierwszy tydzień nic, drógi nic aż w końcu Misza wyciąga garnki i gotuje.
Wszystkie kobiety bija brawo.
Następna wchodzi niemka:
-Dzień dobry.Nazywam się helga.Po ostatnim naszym spotkaniu wracam do odmu i mówie "Hans, od dzisiaj ja nie sprzątam, nie gotuje ty to robisz". Patrzę :piersza godzina nic, dróga nic aż w końcu Hans zaczyna prać i gotować.
Rozlegają się jeszcze większe brawa.Następna wchodzi hinduska:
-Witam. nazywam sie szecherazada.po ostatnim naszym spotkaniu wracam do domu i mówie:"osama , od dzisiaj ty sprzatasz"pierszy tydzień nic,drógo nic aż w końcu dostałam po ryju i sie skończło
Na scenę wchodzi Ruska i mówi:
-Dzieńdobry.Nazywam się Natasza.Po ostatnim naszym spotkaniu wracam do domu i mówie "Misza, od dzisiaj ja nie piore,nie prasuje, nie gotuje.Ty to bedziesz robił.Patrzę : pierwszy tydzień nic, drógi nic aż w końcu Misza wyciąga garnki i gotuje.
Wszystkie kobiety bija brawo.
Następna wchodzi niemka:
-Dzień dobry.Nazywam się helga.Po ostatnim naszym spotkaniu wracam do odmu i mówie "Hans, od dzisiaj ja nie sprzątam, nie gotuje ty to robisz". Patrzę :piersza godzina nic, dróga nic aż w końcu Hans zaczyna prać i gotować.
Rozlegają się jeszcze większe brawa.Następna wchodzi hinduska:
-Witam. nazywam sie szecherazada.po ostatnim naszym spotkaniu wracam do domu i mówie:"osama , od dzisiaj ty sprzatasz"pierszy tydzień nic,drógo nic aż w końcu dostałam po ryju i sie skończło
Forza Juve.Juve najlepsze jest!!!!!!
Alex Del Piero!!!!!!!!!!!!!!!
Alex Del Piero!!!!!!!!!!!!!!!
- jojko
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2003
- Posty: 22
- Rejestracja: 31 maja 2003
Do bram niebios ktoś puka głośno puka. Święty Piotr otwiera i pyta:
- Jak się nazywasz?
- Jurij Gagarin.
- Zawód?
- Kosmonauta.
- Przybywasz z Ziemi?
- Nie, z kosmosu.
- Pomyłka w kosmosie?
- Nie, na Ziemi.
- Jak się nazywasz?
- Jurij Gagarin.
- Zawód?
- Kosmonauta.
- Przybywasz z Ziemi?
- Nie, z kosmosu.
- Pomyłka w kosmosie?
- Nie, na Ziemi.
Forza Juve.Juve najlepsze jest!!!!!!
Alex Del Piero!!!!!!!!!!!!!!!
Alex Del Piero!!!!!!!!!!!!!!!
- jojko
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2003
- Posty: 22
- Rejestracja: 31 maja 2003
Facet przyszedl do szpitala:
- Prosze mnie wykastrowac.
- Jest pan zupelnie pewien ???
- Tak.
Po operacji budzi sie i widzi zgromadzonych wokol lekarzy. Pyta sie
ich:
- I jak, operacja sie udala ?
- Udala sie. Ale czemu pan tak postapil ???
- Niedawno ozenilem sie z ortodoksyjna Zydowka i wiecie, ...
- To moze chcial sie pan obrzezac ???
- A co ja powiedzialem ?!
- Prosze mnie wykastrowac.
- Jest pan zupelnie pewien ???
- Tak.
Po operacji budzi sie i widzi zgromadzonych wokol lekarzy. Pyta sie
ich:
- I jak, operacja sie udala ?
- Udala sie. Ale czemu pan tak postapil ???
- Niedawno ozenilem sie z ortodoksyjna Zydowka i wiecie, ...
- To moze chcial sie pan obrzezac ???
- A co ja powiedzialem ?!
Forza Juve.Juve najlepsze jest!!!!!!
Alex Del Piero!!!!!!!!!!!!!!!
Alex Del Piero!!!!!!!!!!!!!!!
- pajzano
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2003
- Posty: 351
- Rejestracja: 01 marca 2003
Breżniew wezwał do Moskwy wszystkich fizyków świata i kazał im, żeby zrobili tak, żeby wszedzie na świecie o tej samej porze była ta sama godziny. Fizycy mówią że to niemożliwe. Na to Breżniew: "Musi tak być. No bo tak: dzwonię do Indiry Gandhi, żeby złożyć życzenia z okazji imienin, a tu już po imienach! Dzwonię do Watykanu, żeby złożyć kondolencje z powodu zamachu na papieża, a tu jeszcze zamachu nie było!"
A jeśli chodzi o świstaka:
A świstak siedzi i pali z tego sreberka.
A jeśli chodzi o świstaka:
A świstak siedzi i pali z tego sreberka.
You may know the name, but the game has changed. - Police Story (1985)
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Prezydent USA spotkał się z prezydentem Rosji. Rozmawiają na temat zarobków.
- W USA robotnik zarabia 1.300$ a na życie starcza mu 150$...
- A co z resztą?
- To nas nie obchodzi. A u was?
- U nas robotnik zarabia 5000 rubli a na żywność wydaje 10.000.
- A skąd bierze resztę?
- O, to nas nie obchodzi...
- Kiedy do Rosji dotrze zachodnia cywilizacja ?
- W kilka minut po odpaleniu.
Podczas zbiórki kompanii kapral mówi do żołnierzy:
- Ci, co znają się na muzyce - wystąp!
Z szeregu występuje czterech.
- Pójdziecie do kapitana. Trzeba mu wnieść pianino na ósme pietro
PS. jojko te dowcipy, które tu umieściłeś naprawdę cię śmieszą
- W USA robotnik zarabia 1.300$ a na życie starcza mu 150$...
- A co z resztą?
- To nas nie obchodzi. A u was?
- U nas robotnik zarabia 5000 rubli a na żywność wydaje 10.000.
- A skąd bierze resztę?
- O, to nas nie obchodzi...
- Kiedy do Rosji dotrze zachodnia cywilizacja ?
- W kilka minut po odpaleniu.
Podczas zbiórki kompanii kapral mówi do żołnierzy:
- Ci, co znają się na muzyce - wystąp!
Z szeregu występuje czterech.
- Pójdziecie do kapitana. Trzeba mu wnieść pianino na ósme pietro
PS. jojko te dowcipy, które tu umieściłeś naprawdę cię śmieszą
- deep
- Juventino
- Rejestracja: 18 czerwca 2003
- Posty: 106
- Rejestracja: 18 czerwca 2003
W głębinach jednego z jezior w Alabamie znaleziono ciało Murzyna.
Było całkowicie oplecione łańcuchami.
Miejscowy dziennikarz pyta szeryfa:
- Co Pan myśli o tej sprawie?
- Myślę, że to typowe dla <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> z naszej okolicy.
- Chciał przepłynąć jezioro, ukradłszy więcej łańcuchów niż mógł unieść.
Było całkowicie oplecione łańcuchami.
Miejscowy dziennikarz pyta szeryfa:
- Co Pan myśli o tej sprawie?
- Myślę, że to typowe dla <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> z naszej okolicy.
- Chciał przepłynąć jezioro, ukradłszy więcej łańcuchów niż mógł unieść.
- deep
- Juventino
- Rejestracja: 18 czerwca 2003
- Posty: 106
- Rejestracja: 18 czerwca 2003
Pożar wieżowca. Niestety straż pożarna nie miała tak wysokiej drabiny, aby ściągać wołających o pomoc mieszkańców z wyższych pięter płonącego wieżowca. Nagle znalazł się jeden gościu, który stwierdził, aby ci ludzie skakali a on ich po prostu wszystkich złapie.
Skacze pierwszy ? złapał;
Skacze drugi ? złapał;
Skacze kolejny ? złapał;
itd.
aż tu skacze murzyn ? jego nie łapał, i gościu spadł na asfalt.
Pytają się go -Czemu go nie złapałeś?
On odpowiada: - Bez przesady, nie rzucajcie spalonych, czasu nie ma!
Skacze pierwszy ? złapał;
Skacze drugi ? złapał;
Skacze kolejny ? złapał;
itd.
aż tu skacze murzyn ? jego nie łapał, i gościu spadł na asfalt.
Pytają się go -Czemu go nie złapałeś?
On odpowiada: - Bez przesady, nie rzucajcie spalonych, czasu nie ma!
- deep
- Juventino
- Rejestracja: 18 czerwca 2003
- Posty: 106
- Rejestracja: 18 czerwca 2003
Poszła fama, że w pewnym miasteczku jest cudowne źródełko, które leczy ułomności. I tak zebrali się przy nim ślepy, garbaty i sparaliżowany na wózku. Ślepy przemył oczy i krzyknął:
- O rany, ludzie, ja widzę!
Garbaty wykąpał się w źródełku i krzyknął:
- O rany, ludzie, nie mam garba!
Na to sparaliżowany wjechał z wózkiem do wody i krzyknął:
- O rany, ludzie, mam nowe opony!
Wchodzi Świety Mikołaj do klasy, patrzy, dzieci siedzą w kółeczku. Wyciąga Kałasznikowa i strzela. Zabija wszystkich. Jaki z tego moral?
Mikołaj trafia do wszystkich dzieci ...
W 2100 roku leżą nad brzegiem rzeki trzy krokodyle.
-Kiedyś byliśmy zielonego koloru - wspomina pierwszy
- I umieliśmy pływać - dorzuca drugi
- Starczy - otrząsnął się ze wspomnień trzeci - Lecimy zbierać miód!
- O rany, ludzie, ja widzę!
Garbaty wykąpał się w źródełku i krzyknął:
- O rany, ludzie, nie mam garba!
Na to sparaliżowany wjechał z wózkiem do wody i krzyknął:
- O rany, ludzie, mam nowe opony!
Wchodzi Świety Mikołaj do klasy, patrzy, dzieci siedzą w kółeczku. Wyciąga Kałasznikowa i strzela. Zabija wszystkich. Jaki z tego moral?
Mikołaj trafia do wszystkich dzieci ...
W 2100 roku leżą nad brzegiem rzeki trzy krokodyle.
-Kiedyś byliśmy zielonego koloru - wspomina pierwszy
- I umieliśmy pływać - dorzuca drugi
- Starczy - otrząsnął się ze wspomnień trzeci - Lecimy zbierać miód!