Iaquinta może trafic do Juventusu
- Axel
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2005
- Posty: 310
- Rejestracja: 30 maja 2005
Podzielam zdanie tych osób, które nie chcą kolejnego napastnika w Juve. Owszem gdyby odszedł Zalayeta to można by pomyśleć nad jakimś zamiennikem ale i tak nie byłby potrzebny-Juve ma kim atakować.
Jeśli chodzi o transfery zimowe to Juve powinno kupić jakiegoś obrońce lub pomocnika chętnie zobaczyłbym także jakiegoś młodego i utalentowanegi bramkarza. Jeśli chodzi o piłkaży których w Juve chciałbym zobaczyć...M. Szymkowiaka albo Juninho(a co!)
Pozdro!
Jeśli chodzi o transfery zimowe to Juve powinno kupić jakiegoś obrońce lub pomocnika chętnie zobaczyłbym także jakiegoś młodego i utalentowanegi bramkarza. Jeśli chodzi o piłkaży których w Juve chciałbym zobaczyć...M. Szymkowiaka albo Juninho(a co!)
Pozdro!
"Grazie o Signore per avermi la Juventus"
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Myślę, że Iaquanita nie jest nam potrzebny, skoro i tak mamy już bardzo dobry napad. Capello i tak nie będzie zmieniał Ibry, więc pozostaje tylko jedno miejsce, bo wątpię, żeby wystawiał 3 napastników 

- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
Przydałby się nam ktoś taki jak Iaquinta. Obecnie mamy tylko jednego snajpera w osobie Trezeguet. Wiadomo, że David często jest kontuzjowany, a nawet jeżeli nie jest, to przecież nie może grać bez przerwy. Jeżeli nie ma Treze, nie mamy maszynki do strzelania bramek. Żaden z pozostałych naszych napastników nie jest typem snajpera. Wszyscy czują się najlepiej w szerszej roli, wykorzystującej ich technikę. Wystawianie obok siebie dwóch takich zawodników jest bez sensu, co doskonale było widać wczoraj. Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłoby pozbycie się Zalayety i sprowadzenie Iaquinty, który właśnie jest snajperem. Obecna sytuacja w ataku Juve przypomina trochę taki Real czy Chelsea. Co z tego, że wszyscy nasi napastnicy są klasy światowej, skoro nie bardzo jest co z nimi zrobić. Zobaczcie ile czasu na grę dostaje Zalayeta (pomijam Mutu, bo w jego przypadku znacznie cenniejsza jest możliwość gry na skrzydle w miejscu Nedveda). Myślicie, że będzie wychodził w pierwszej jedenastce? Nie ma mowy, to miejce jest już zajęte przez Del Piero i Zlatana. Myślicie, że będzie zastępował Treze podczas jego nieobecności? Błąd. Iaquinta albo inny snajper będzie miał o wiele większe szanse na grę niż Zalayeta. Taka jest prawda i trzeba się z tym pogodzić, że mimo posiadania kilku świetnych napastników, nasze możliwości w ataku są znacząco ograniczone.

- *MaTeK*
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2005
- Posty: 157
- Rejestracja: 07 marca 2005
Ciekaw jestem, jak Juve sprawdziłoby się w takim -troche dziwnym- ustawieniu (szczerze mówiąc, nigdy takiego nie widziałem
) 3-3-2-2 
Canna - Thuram - Blasi
Nedved - Emerson -Vieira
Mutu - DP
Treze - Zlatan
Co o tym sądzicie?
:D Wiem, że to dziwny pomysł (nawet troche głupi
) ale zawsze pomysł 


Canna - Thuram - Blasi
Nedved - Emerson -Vieira
Mutu - DP
Treze - Zlatan
Co o tym sądzicie?



- wojti-s
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2003
- Posty: 559
- Rejestracja: 15 lipca 2003
Doookładnie. Potrzebujemy kogoś kto będzie wykorzystywał setki (a Alexowi i Zlatanowi różnie z tym idzie). Treze jest stworzony do sytuacji a'la dołożenie nogi itp. Zazwyczaj je wykorzystuje ( chyba że ma zły dzieńswiergot pisze:Przydałby się nam ktoś taki jak Iaquinta. Obecnie mamy tylko jednego snajpera w osobie Trezeguet. Wiadomo, że David często jest kontuzjowany, a nawet jeżeli nie jest, to przecież nie może grać bez przerwy. Jeżeli nie ma Treze, nie mamy maszynki do strzelania bramek. Żaden z pozostałych naszych napastników nie jest typem snajpera. Wszyscy czują się najlepiej w szerszej roli, wykorzystującej ich technikę. Wystawianie obok siebie dwóch takich zawodników jest bez sensu, co doskonale było widać wczoraj. Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłoby pozbycie się Zalayety i sprowadzenie Iaquinty, który właśnie jest snajperem. Obecna sytuacja w ataku Juve przypomina trochę taki Real czy Chelsea. Co z tego, że wszyscy nasi napastnicy są klasy światowej, skoro nie bardzo jest co z nimi zrobić. Zobaczcie ile czasu na grę dostaje Zalayeta (pomijam Mutu, bo w jego przypadku znacznie cenniejsza jest możliwość gry na skrzydle w miejscu Nedveda). Myślicie, że będzie wychodził w pierwszej jedenastce? Nie ma mowy, to miejce jest już zajęte przez Del Piero i Zlatana. Myślicie, że będzie zastępował Treze podczas jego nieobecności? Błąd. Iaquinta albo inny snajper będzie miał o wiele większe szanse na grę niż Zalayeta. Taka jest prawda i trzeba się z tym pogodzić, że mimo posiadania kilku świetnych napastników, nasze możliwości w ataku są znacząco ograniczone.
Matek w swoim ustawieniu pominałes bardzo dobrze grajacego Camoranesiego. Poza tym myśle, że to ustawienie jest bardzo trefne bo będą nas skrzydłami kroić. Jesli już mamy grac 3 obrońcami to skrzydła powinny być w pomocy swego rodzaju zaporą a w Twojej taktyce owe skrzydła nie iestnieją. Powiem krótko -> odpada ( nie róbmy z siebie realu który jest 3 od końca w tabeli primera division :rotfl: )
Ostatnio zmieniony 22 września 2005, 22:25 przez wojti-s, łącznie zmieniany 1 raz.
- LW
- Juventino
- Rejestracja: 30 sierpnia 2004
- Posty: 13
- Rejestracja: 30 sierpnia 2004
Wlaśnie do tego zmierzam transfery robi sie z mysla o przysłości. Teraz jest super bo Trezeguet, Del Piero czy Ibrahimowic strzelają sa w swietnej forme ale wystarczy kontuzja czy kartka i powstanie problem. Wystarczy tylko spojrzec na Real dwa lata temu kupil tylu napastnikow ze wszyscy sie zastanawiali kto zagra w pierwszym składzie a teraz popatrzcie tam nie ma kto strzelac. Pamietam wypowiedzina tym forum w zeszltm sezonie kiedy Milan odrabial straty ze brakuje nam typowego snajpera.
- rafal005
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 290
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Capello chciał przed meczem z Udinese, jak to się zwykle robi, pochwalić rywala, jaki to on mocny, jakich dobrych ma piłkarzy, padło na Iaquintę i nie bezpodstawnie, miał przecież za sobą świetny mecz przeciwko Panathinaikosowi, w którym ustrzelił hat-tricka. Takie komplementy są wskazane przed meczem i Capello doskonale o tym wie. Dziennikarze zwęszyli tanią sensację i ogłosili, że Juventus interesuje się Iaquintą, ponieważ zbiegło się to w czasie z odmową przedłużenia kontraktu przez napastnika Udinese, który i tak wygasa dopiero w 2007 roku, czyli mają jeszcze letnie mercato na sprzedanie go i bardzo wątpliwe, żeby chcieli w połowie sezonu pozbyć się swojego najlepszego zawodnika. Niech Don Fabio najpierw sprawdzi Mutu w meczu o stawkę, a wtedy zobaczy, że nie potrzebujemy kolejnego napastnika, przynajmniej na razie.
- del kasa
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2005
- Posty: 193
- Rejestracja: 10 sierpnia 2005
Świergot--> zgadzam się z tym iz potrzebny nam jest snajper ponieważ nie mamy niestety zmiennika Trezegola :? Zalayeta najlepiej jakby odszedł bo on się tutaj marnuje
a umiejętności ma spore. ALE - myślisz, że Iaquinta był by na tyle wyrozumiały i przyszedł by do Juve grzać ławe? Powątpiewam w to. Wprawdzie wypowiedział się, że chce grać dla dużego klubu ale tez zapewne chciałby grać w podstwie a tutaj takiej możliwości nie ma. Chociaż kto wie....

- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
Obecnie Iaquinta zarabia w Udinese 450 tysięcy euro rocznie. Klub zaoferował mu 800 tysięcy, a on chce 1.6 miliona. Sądzę, że gdyby Juventus dał mu te pieniądze, Iaquinta by nie marudził.del kasa pisze:ALE - myślisz, że Iaquinta był by na tyle wyrozumiały i przyszedł by do Juve grzać ławe? Powątpiewam w to. Wprawdzie wypowiedział się, że chce grać dla dużego klubu ale tez zapewne chciałby grać w podstwie a tutaj takiej możliwości nie ma. Chociaż kto wie....
Co do sprzedaży Iaquinty, to wiadomo już, że Udinese sprzeda go w styczniu. Potwierdziły to władze klubu. Na porozumienie w sprawie nowego kontraktu nie ma co liczyć. W Udinese panuje zasada, że największa pensja to milion euro i nie ma od tego wyjątków. Iaquinta chce więcej i ma do tego prawo.

- bianconerio
- Juventino
- Rejestracja: 11 marca 2005
- Posty: 95
- Rejestracja: 11 marca 2005
Takim systemem juz gra Real... patrzac na wyniki to niezbyt dobry pomysł*MaTeK* pisze:Ciekaw jestem, jak Juve sprawdziłoby się w takim -troche dziwnym- ustawieniu (szczerze mówiąc, nigdy takiego nie widziałem) 3-3-2-2
Canna - Thuram - Blasi
Nedved - Emerson -Vieira
Mutu - DP
Treze - Zlatan
Co o tym sądzicie?:D Wiem, że to dziwny pomysł (nawet troche głupi
) ale zawsze pomysł
-gdzie gra skrzydlami jaka preferuje Capello

-gdzie jest Camor czy Zambrotta jakby nie bylo podstawy naszego zespolu

-Capello nie zmieni stylu gry i nie bedzie gral trojka w tyle.
Z ta taktyka mozesz sprobowac w CM-ie i jesli bedzie skutkowac to wtedy mozemy o tym pogadac
bez obrazy pozdr
- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 631
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Jakoś nie zauważyłem. Real gra 4 obrońcami, 4 pomocnikami z czego 1 to Baptista czyli taki półnapastnik oraz 2 napastnikami.bianconerio pisze:Takim systemem juz gra Real...*MaTeK* pisze:Ciekaw jestem, jak Juve sprawdziłoby się w takim -troche dziwnym- ustawieniu (szczerze mówiąc, nigdy takiego nie widziałem) 3-3-2-2
Canna - Thuram - Blasi
Nedved - Emerson -Vieira
Mutu - DP
Treze - Zlatan
Co o tym sądzicie?:D Wiem, że to dziwny pomysł (nawet troche głupi
) ale zawsze pomysł
@Matek:
Co to za system. Nie sztuka upchać jak najwięcej gwiazd na boisku ale sztuka tak ustawić graczy aby drużyna wygrywała. To ustawienie wygrywać nie będzie, bo jest za mało uniwersalne. Nie ma skrajnych obrońców którzy w zależności od sytuacji, atakują bądź bronią. Nie ma skrzydłowych, na których w tej chwili spoczywa ciężar rozgrywania w Juve
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Na pewno jest to bardzo utalentowany pilkarz. Kto wie czy nie lepszym posunieciem bylo by sprowadzenie wlasnie jego niz Cassano. Wiadomo, ze Del Piero jest coraz starszy i jego nastepcy szukac trzeba :!: