Śmierć

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
gonzo

Interista
Interista
Rejestracja: 26 listopada 2004
Posty: 29
Rejestracja: 26 listopada 2004

Nieprzeczytany post 03 sierpnia 2005, 09:29

Czegoś nie rozumiem.
Wyjezdzajac swoim MALUCHEM z drogi podporzadkowanej
czyli Twój brat spowodował wypadek. To dlaczego zakonnik ma sie do winy poczuwać ?


tomcatmi6

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2003
Posty: 536
Rejestracja: 01 października 2003

Nieprzeczytany post 03 sierpnia 2005, 09:43

Ja tez czegos nie rozumiem. Mianowicie czemu ma sluzyc ten temat? Bo nie widze zadnego sensu, oprocz tego zeby sobie ponabijac posty. Ostatnio zaczynaja sie pojawiac topiki o dziwnej tematyce. Watpie aby tak naprawde kogos dluzej niz 5 minut obchodzilo ze Twoj brat zginal, bo kazdy ma wlasne sprawy i problemy i niekoniecznie pisze o tym na forum pilkarskim.
pozdr


steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2102
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 03 sierpnia 2005, 09:46

Przykra sytuacja naprawdę Ci współczuję ale nie musiałeś zakładać tego tematu ponieważ mogłeś wypowiedzieć się w istniejącym o nazwie Śmierć a oto link http://www.juvepoland.com/forum/viewtopic.php?t=10948.
A co mojego podejścia do Kościoła to nie będę się wypowiadał bo naprawdę szkoda mi słów ( mówie to przy okazji tego wypadku ).


bagg

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2004
Posty: 52
Rejestracja: 11 listopada 2004

Nieprzeczytany post 03 sierpnia 2005, 10:44

Zgadzam się z moimi niektórymi poprzednikami, że w tej chwili tylko w Bogu możesz znaleźć prawdziwe pocieszenie . Myślę, że zamiast tego zakonnika mogłoby to być jeszcze 10000 innych osób. Najgorsze, że zakonnik nie złożył kondolencji, ale nie znamy jego przyczyn. Składam kondolencje i wyrazy wpsółczucia


Obrazek
Gamber

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 czerwca 2003
Posty: 223
Rejestracja: 10 czerwca 2003
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 03 sierpnia 2005, 11:19

Jak chcecie sobie poczytać o "śmiesznej smierci" to poszukajcie na necie lub w księgarniach "Nagrody Darwina"... jak to czytam to az mnie zdziwienie bierze ze dane wypadki sie mogły wydarzyc....


<Juventus Semper Fidelis>
Axel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2005
Posty: 310
Rejestracja: 30 maja 2005

Nieprzeczytany post 03 sierpnia 2005, 12:46

Nawet jeśli zginęła nam bliska osoba to i tak nie możemy przestać wierzyć w Boga. Bóg dał nam wolną wolę, my odpowiadamy za czyny przez nas dokonane, to nie Bóg zabija tylko człowiek. Powinniśmy modlić się do Boga o to aby ludzie zmądrzeli.
Ja wierze w Boga, lecz nie chodze do kościoła - nie moge znieść tego złota(czy innego kruszcu) którym kościół jest napchany, wątpie aby Bógu zależało na złocie, natomiast księża zachowują się jak jacyć królowie, dyrygują nami jak marionetkami:( Ja się modle w domu, a nie w kościele, nawet jak idę do spowiedzi to mam wątpliwości czy ta spowiedź coś mi da, przecież ksiądz też może mieć grzechy, a moim zdanie osoba która grzeszy nie powinna spowiadać.

O kościele mógłbym jeszcze durzo pisać, ale po co? Przecież to jest strona o piłce nożnej a nie o kościele:)

Pozdro!


"Grazie o Signore per avermi la Juventus"
322

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2005
Posty: 78
Rejestracja: 12 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 17 września 2005, 15:00

szczerze mówiąc nie mogłem uwierzyć że Arek nie żyje :( zawsze go podziwialem jako reprezentanta...

Spoczywaj w spokoju Arek :cry: &#8224;


Obrazek
ODPOWIEDZ