Lippi:'Inter faworytem do zdobycia scudetto'
- Jacolypa
- Juventino
- Rejestracja: 29 czerwca 2005
- Posty: 22
- Rejestracja: 29 czerwca 2005
Jest tylko jeden szczegół to MY mamy Capello, a interem bym się nie przejmował oni wymienili "połowe" składu więc troche minie zanim się zgrają. A Milan w zeszłym roku do 31 sierpnia to on był z Interem faworytem, a tu pan Moggi zrobił niespodzianke.



- gonzo
- Interista
- Rejestracja: 26 listopada 2004
- Posty: 29
- Rejestracja: 26 listopada 2004
Fajnie sie czyta Wasze forum. Wystarczy zobaczyć pierwszy post a już wiadomo jakie będą następne odpowiedzi. Macie chyba jakąś zbiorową świadomość, wszyscy piszecie to samo.
Co do samego tematu rozmowy - zobaczymy po sezonie. Gdy Inter w końcu wygra scudetto nie będziecie już mieli żadnego argumentu do wyśmiewania i sie skonczy babci siusianie.
Co do samego tematu rozmowy - zobaczymy po sezonie. Gdy Inter w końcu wygra scudetto nie będziecie już mieli żadnego argumentu do wyśmiewania i sie skonczy babci siusianie.
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Takie to dla Ciebie zaskakujące?Czego się spodziewasz po wypowiedziach w takim temacie :roll: przecież tu większość to fanatycy zaślepieni Juventusem więc tak już będzie hehgonzo pisze:Fajnie sie czyta Wasze forum. Wystarczy zobaczyć pierwszy post a już wiadomo jakie będą następne odpowiedzi. Macie chyba jakąś zbiorową świadomość, wszyscy piszecie to samo.

Prześledź sobie poważne tematy to zobaczysz że zdania i opinie ludzi są czasem nawet mocno podzielone więc Twoja teoria o zbiorowej świadomości padnie...
Mimo że nie wyśmiewam się z Interu to skąd ta pewność że Ci co to robią nie będą mieć po sezonie argumentu?Może być ich jeszcze więcej nawet jakby Inter zdobył Scudetto...gonzo pisze:Co do samego tematu rozmowy - zobaczymy po sezonie. Gdy Inter w końcu wygra scudetto nie będziecie już mieli żadnego argumentu do wyśmiewania i sie skonczy babci siusianie.
P.S.Co to jest babci siusianie bo całą moją mocą zastanawiam się nad tym i nie umiem skumać :roll:
- wiwat
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2004
- Posty: 143
- Rejestracja: 02 lutego 2004
Hehe Inter zdobywca scudetto? Oni jeszcze wiedza jak to sie robi? :-D Moze Lippi'emu zalegaja jeszcze z kaska i dlatego tak ladnie spiewa
A tak na powaznie to kazdy wie, jak gra Inter, jakie sa coroczne zapowiedzi przed sezonem i jakie osiagaja wyniki
Beda na pewno obok Milanu najgrozniejszym rywalem, ale Inter to druzyna, ktora "lubi" gubic punkty z leszczami...te ich remisy :rotfl: Forza Juve!

A tak na powaznie to kazdy wie, jak gra Inter, jakie sa coroczne zapowiedzi przed sezonem i jakie osiagaja wyniki
- gonzo
- Interista
- Rejestracja: 26 listopada 2004
- Posty: 29
- Rejestracja: 26 listopada 2004
Bo widocznie jesteś "młodej daty"P.S.Co to jest babci siusianie bo całą moją mocą zastanawiam się nad tym i nie umiem skumać
Kibice Juventusu na pewno nie będą mieli. Nie będą też wspominali o tym że już od trzech lat nie możecie z nami wygrać.Mimo że nie wyśmiewam się z Interu to skąd ta pewność że Ci co to robią nie będą mieć po sezonie argumentu?
- Coolfi
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
- Posty: 351
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
Oświeć nas bo nie kumamy bazy...Bo widocznie jesteś "młodej daty"
Weź rowerek i zmykaj ponapinać się gdzie indziej.Kibice Juventusu na pewno nie będą mieli. Nie będą też wspominali o tym że już od trzech lat nie możecie z nami wygrać.
Inter jak przed każdym sezonem, także w tym mercato poważnie się wzmocnił. Wielu mówi że w tym roku Moratti nie kupował kogo popadnie, tylko załatał wszelkie dziury, a przy tym ogromnej kasy nie wydał. Może to i prawda, ale podobnie mówiono rok temu. Wtedy przyszedł wielki Adriano, Cambiasso - rezerwowy Realu, Davids za darmo, Burdisso - nadzieja argentyńskiej defensywy, Veron, który miał powrócić do wielkiej formy i Carini mający w przyszłosci zastąpić Toldo. Co z tego wyszło wszyscy wiemy. Mancini nie potrafił złożyć drużyny z prawdziwego zdarzenia z tego zlepku gwiazd często niechcianych w innych klubach. Zgranie przyszło pod koniec sezonu. Niestety dla Interistów było już za późno aby cokolwiek namieszać i popsuć szyki Juve i Milanowi. Wydaje mi się, że w tym roku będzie podobnie. Może i jestem nieco stronniczy, ale uważam że znów popełniono podstawowy błąd, który jest ciężko naprawić - znów wymienia się znaczną część pierwszego składu w wyniku czego po raz kolejny może zabraknąć zgrania. Mimo wszystko uważam że neroazzuri w przyszłym sezonie mogą powalczyć nawet o scudetto, ale faworytem nie są, bo te miejsca znów zarezerwowane są dla Milanu i Juventusu, które w moim przekonaniu wzmocniły się rozważniej. Być może ciągłe wymienianie składu jest konsekwencją błędów sprzed lat i marnowania pieniedzy na zawodników, którzy jak sie okazywało nie sprawdzali sie w Interze, zaś w innych klubach grali jak z nut. Przykład - choćby Pirlo i Seedorf, którzy stanowią o sile środka rossonerich (no, może z Seedorfem nieco przesadziłem ;]).
Bądź co bądź Inter znów królem mercato, ale dla mnie faworytami nie są, choć to moja, bardzo subiektywna ocena.
Pozdrawiam.
Podobno w chwili śmierci...
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
2.03.2003 :twisted: Jakie 3 lata?gonzo pisze:Nie będą też wspominali o tym że już od trzech lat nie możecie z nami wygrać.

Zresztę w/w sezonie powienniście dostać ale w 95 min, na farta zremisowaliście, gdzie na 5 m. było faulowanych ze 2 naszych graczy.
W sezonie 2003/04 owszem, pokazaliście wyższość, brawa. Zwłaszcza, że wygraliście na Delle Alpi od wielu wielu lat.
A w obecnym sezonie to tylko szczęście. Na San Siro nasza wina, brak koncentracji. Na alpejskim były słupki i poprzeczki, zabrakło goli.
To tyle. Czekamy na mecz o SPW...

- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Naszym celem na nadchodzący sezon pozostaje Liga Mistrzów. Tak więc, NeraAzuri mają znakomitą okazję, aby w końcu nas zdetronizować.
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- klsmkr
- Interista
- Rejestracja: 22 lipca 2005
- Posty: 364
- Rejestracja: 22 lipca 2005
chyba jednak nie wszyscy wiemy.Coolfi pisze:Wielu mówi że w tym roku Moratti nie kupował kogo popadnie, tylko załatał wszelkie dziury, a przy tym ogromnej kasy nie wydał. Może to i prawda, ale podobnie mówiono rok temu. Wtedy przyszedł wielki Adriano, Cambiasso - rezerwowy Realu, Davids za darmo, Burdisso - nadzieja argentyńskiej defensywy, Veron, który miał powrócić do wielkiej formy i Carini mający w przyszłosci zastąpić Toldo. Co z tego wyszło wszyscy wiemy. Mancini nie potrafił złożyć drużyny z prawdziwego zdarzenia z tego zlepku gwiazd często niechcianych w innych klubach. Zgranie przyszło pod koniec sezonu. Niestety dla Interistów było już za późno aby cokolwiek namieszać i popsuć szyki Juve i Milanowi.

rok temu sytuacja w klubie byla zla. nie mielismy rozgrywajacego ani skrzydlowych, z kolei na niektorych pozycjach pilkarzy mielismy az za duzo. w momencie, kiedy Inter zatrudnil Manciniego, cel byl jeden - budowa nowej druzyny. a o Scudetto raczej niewiele osob myslalo - miedzy innymi dlatego, ze Moratti przykrecil kurek z kasa nie chcac wyrzucac kasy w bloto w przypadku, gdyby nowy trener sie nie sprawdzil. niestety poczatek sezonu zdawal sie potwierdzac to przypuszczenie. nalozyla sie na siebie cala masa problemow (slaby wrzesien Materazziego, bledy obroncow przy stalych fragmentach gry). ale widac bylo poprawe gry. wiosna w naszym wykonaniu byla juz bardzo dobra. w roku 2005 zdobylismy najwiecej punktow z calej trojki, a zwienczeniem udanej wiosny w Mediolanie bylo zdobycie Coppa Italia. powiecie pewnie, ze Puchar Wloch i dobra koncowka sezonu to nic. moze i tak. ale jest to tez bardzo dobry prognostyk na przyslosc. Mancini udowodnil, ze jest trenerem posiadajacym pewna wizje druzyny, grajacej ladny, ofensywny futbol. a nieraz tez potrafiacej dobrze sie bronic (jak chociazby w meczu z Sampdoria).
a wsrod kibicow Interu panuje generalnie umiarkowany optymizm podszyty tradycyjnie olbrzymia wiara

to jest jeden z mitow obecnego mercatoCoolfi pisze:Wydaje mi się, że w tym roku będzie podobnie. Może i jestem nieco stronniczy, ale uważam że znów popełniono podstawowy błąd, który jest ciężko naprawić - znów wymienia się znaczną część pierwszego składu w wyniku czego po raz kolejny może zabraknąć zgrania.

dla przypomnienia podam sklad Interu z pierwszego meczu finalowego Coppa Italia:
Toldo - J. Zanetti - Materazzi - Mihajlovic - Favalli - Ze Maria - Cambiasso - Stankovic - Kily - Adriano - Martins
prawdopodobnie zaden z wymienionych zawodnikow nie opusci latem Interu. nie odejdza tez Cordoba i Veron, ktorzy zazwyczaj grali w pierwszej jedenastce. tak wiec o brak zgrania ja sie nie bede martwil - po prostu nawet jezeli nowy pilkarz nie bedzie mogl sie wkomponowac w druzyne, Mancini postawi na kogos ze 'starej' druzyny.
a tych nowych tez nie jest jakos duzo. na dzien dzisiejszy pewniakami do pierwszej jedenastki sa Solari, Samuel i moze Wome. do tej trojki dolaczy prawdopodobnie Figo. poza Samuelem nie sa to gracze na kluczowych pozycjach w zespole - dlatego wierze, ze konsekwencjami ewentualnego niezgrania nie beda bramki dla rywali.
ja kazdej z trzech druzyn daje rowne szanse - aczkolwiek wierze, ze tym razem bedzie to InterCoolfi pisze:Mimo wszystko uważam że neroazzuri w przyszłym sezonie mogą powalczyć nawet o scudetto, ale faworytem nie są, bo te miejsca znów zarezerwowane są dla Milanu i Juventusu, które w moim przekonaniu wzmocniły się rozważniej.

konsekwencja tamtych transferow jest po prostu rozsadniejsze wydawanie pieniedzy podczas poprzedniego i obecnego mercato. i jak na razie w wiekszosci przypadkow takie dzialanie sie sprawdza.Coolfi pisze:Być może ciągłe wymienianie składu jest konsekwencją błędów sprzed lat i marnowania pieniedzy na zawodników, którzy jak sie okazywało nie sprawdzali sie w Interze, zaś w innych klubach grali jak z nut. Przykład - choćby Pirlo i Seedorf, którzy stanowią o sile środka rossonerich (no, może z Seedorfem nieco przesadziłem ;]).
a z Seedorfem to tez miala byc niby taka ekonomiczna wymiana na Coco. na usprawdedliwienie Morattiego dodam, ze Seedorf w Interze nie gral tak jak gra teraz w Milanie. a lewego obroncy strasznie potrzebowalismy.
mam nadzieje, ze ta ocena troche sie zmieni po moim poscie.Coolfi pisze:Bądź co bądź Inter znów królem mercato, ale dla mnie faworytami nie są, choć to moja, bardzo subiektywna ocena.
Pozdrawiam.
i jeszcze tylko kilka slow do postu Ti_Amo_Juventus_Dragon:
hmm... chyba akurat kibice Juve nie powinni narzekac na pecha w meczach z Interem. tym bardziej, ze ostatnia wasza przegrana nie miala ostatecznie zadnych konsekwencji w lidze, co nie zawsze mozna powiedzec o historycznych 'pechowych' porazkach Interu z wami.Zresztę w/w sezonie powienniście dostać ale w 95 min, na farta zremisowaliście, gdzie na 5 m. było faulowanych ze 2 naszych graczy.

w kazdym razie pozdrawiam kibicow Juve i czekam na mecz o Superpuchar

- Coolfi
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
- Posty: 351
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
Nie wierzę w to że w Mediolanie nie wierzono w scudetto. Taki zespół jak Inter ma wyskoie ambicje i w każdym sezonie powinien walczyć o najwyższe cele, nawet kiedy nie układa sie najlepiej. Nie trafia do mnie Twój argument, jakoby Inter skupił się na budowie nowej drużyny i odopuścił walkę o scudetto. Bądź co bądź, ale poważnie się przed minionym sezonem wzmocnił i nie po to, aby stworzy fundamenty pod nowy team, lecz po to aby zawalczyć już teraz. Oczywiście teraz transfery są nieco rozważniejsze i powoli zaczyna się tworzyć drużyna, nie zlepek nazwisk.rok temu sytuacja w klubie byla zla. nie mielismy rozgrywajacego ani skrzydlowych, z kolei na niektorych pozycjach pilkarzy mielismy az za duzo. w momencie, kiedy Inter zatrudnil Manciniego, cel byl jeden - budowa nowej druzyny. a o Scudetto raczej niewiele osob myslalo - miedzy innymi dlatego, ze Moratti przykrecil kurek z kasa nie chcac wyrzucac kasy w bloto w przypadku, gdyby nowy trener sie nie sprawdzil.
Klub takiej klasy jak Inter powinien nie odczuwać słabszej formy jednego zawodnika.niestety poczatek sezonu zdawal sie potwierdzac to przypuszczenie. nalozyla sie na siebie cala masa problemow (slaby wrzesien Materazziego, bledy obroncow przy stalych fragmentach gry).
napewno o czymś to świadczy. Pod koniec sezonu rzeczywiście widać było poprawę i chęć udowodnienia czegoś samym sobie. Jeśli sprawdzą się Solari, Pizzaro i Samuel to możecie sporo namieszać w tabeli. Brakuje wam jednak napastnika. Martins jest jeszcze młody, brakuje mu doświadczenia, zaś Cruz to nie ta klasa. Samym Adriano nie da się wygrac.wiosna w naszym wykonaniu byla juz bardzo dobra. w roku 2005 zdobylismy najwiecej punktow z calej trojki, a zwienczeniem udanej wiosny w Mediolanie bylo zdobycie Coppa Italia. powiecie pewnie, ze Puchar Wloch i dobra koncowka sezonu to nic. moze i tak. ale jest to tez bardzo dobry prognostyk na przyslosc.
Być może, choć kiedy wygrywaliście Puchar UEFA w przyszłym sezonie mieliscie zdobyć scudetto. Teraz opieracie sie na Coppa Italia i rozważnych transferach. Może nawet to i dużo, ale i tak sądzę że znów będziecie musieli sie zadowolić trzecim miejscem, gdyż najzyczajniej w świecie Juventus i Milan mają większe podstawy do optymizmu przed sezonem.wsrod kibicow Interu panuje generalnie umiarkowany optymizm podszyty tradycyjnie olbrzymia wiaraale w przeciwienstwie do poprednich sezonow, ten optymizm opiera sie na calkiem solidnych podstawach.
Czy ja wiem? Zakupiono Solari'ego, Samuela,Wome'a, Pizarro, ma przyjść Figo (choć coś upadło...) i jeden napastnik na rezerwę. Sądzę że 3-4 nowe twarze w pierwszym składzie się pojawią. Dla mnie to dużo.to jest jeden z mitow obecnego mercato
Nie sądzę aby Kameruńczyk wygryzł ze składu Favalli'ego. Na mój gust jest zbyt słaby na pierwszy skład Interu.a tych nowych tez nie jest jakos duzo. na dzien dzisiejszy pewniakami do pierwszej jedenastki sa Solari, Samuel i moze Wome.
W końcu na tym polega idea kibicowaniaja kazdej z trzech druzyn daje rowne szanse - aczkolwiek wierze, ze tym razem bedzie to Inter
Nie sądzę aby poprzednie mercato było rozważne. Niewypałem okazał się Davids, choć to da się usprawiedliwić, gdyż na niego nie wydano eurocenta. Inaczej jest z Burdisso, który został później wypozyczony do Boca, bo grał słabo i musiał co chwila wyjeżdżać do Argentyny, do chorego brata. Tego nie dało się przewidzieć, jednak trochę pieniędzy poszło w błoto. Jeden sezon Nicolasa stracony.konsekwencja tamtych transferow jest po prostu rozsadniejsze wydawanie pieniedzy podczas poprzedniego i obecnego mercato.
Oj, chyba nie. Jestem kibicem Starej Damy - Interowi życzę walki o drugie miejsce ;]...mam nadzieje, ze ta ocena troche sie zmieni po moim poscie.
Pozdrawiam.
Podobno w chwili śmierci...
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
- gonzo
- Interista
- Rejestracja: 26 listopada 2004
- Posty: 29
- Rejestracja: 26 listopada 2004
Umiesz czytać? Rozmowa była o tym co będzie po nadchodzącym sezonie, czyli od tego meczu miną 3 lataTi_Amo_Juventus_Dragon pisze:2.03.2003 :twisted: Jakie 3 lata?gonzo pisze:Nie będą też wspominali o tym że już od trzech lat nie możecie z nami wygrać.JUVENTUS 3-0 Inter 5'Guly-sam, 34'Nedved, Camoranesi '83.
Co do pozostałych rzeczy, to @klsmkr juz wszystko napisał
- kramnik
- Juventino
- Rejestracja: 21 maja 2005
- Posty: 113
- Rejestracja: 21 maja 2005
Naprawde szanuje Lippiego, uwazam, ze jest to 1 z 5 najlepszych specjalistow na swiecie, i pomimo, ze sam uwazam, ze WYJATKOWO Inter w tym sezonie bedzie bardzo mocny, oraz nawet, ze zwyciezy bratobojcza walke o "prymat Mediolanu" z Milanem, to wydaje mi sie takze, ze tytul powedruje do Juve, choc przyznam, ze wcale nie jest to takie pewne bo w tym sezonie pewnym byc nie mozna NICZEGO. Mamy 3 bardzo silne ekipy, ktore zostawiaja za soba reszte tak bardzo daleko, ze a strach patrzec. Wymienmy plusy i minusy zespolow:
Milan - Swietnie zgrana pomoc (ten czynnik jest niezmiernie wazny), bardzo dobra obrona, swietny bramkarz, oraz Bardzo dobry atak, slabe rezerwy w ataku, brak koncentracji w waznych momentach, slaby TRENER (moim zdaniem bardzo)
Inter - Niezmiernie silna pomoc, ATAK, dobry n owoczesny trener, Wielki glod sukcesu, dosc slaba obrona, przyszli najslabsi pilkarze z realu ktorzy nic nie zrobia, brak wiedzy na temat zwyciestw
Juventus - BRAMKARZ !, bardzo dobra obrona (moim zdaniem najlepsza), bardzo silna pomoc(po przyjsciu Viery jest naprawde bardzo mocna), ATAK, REZERWY w ATAKU, Niezwykla mentalnosc trenera (bardzo pozytywny aspekt), czasami zbyt zachowawcza gra, brak rezerwowego na prawej pomocy.
Z tych argumentow GLOSUJE na Juventus, (ktoremu po cichu kibicuje w zdobyciu LM, jesli Capello tego dokona to poprostu jest niezwykly) ale za to wbrew niektorym argumentom zdaje sobie sprawe, ze Inter moze byc silniejszy od Milanu. Kazdy moze byc lepszy od kazdego, zobaczymy co pokaze NIEZMIERNIE ciekawy sezon, ja osobiscie stawialbym na Juventus bo wedugl mnie jest najsilniejszy (obecnie najsilniejsza klubowa kadra na swiecie [subiektywnie])natomiast wydaje mi sie, ze najwiekszy zawod sprawia druzyny z HISZPANI. Jak dla mnie Barcelona nie dojdzie dalej niz 1\8 finalu i a real nie dalej niz 1\4, zobaczmy....co pokaze nowy sezon...
wypowiedz przeniesiona z nowego tematu z pokoju "Ogólny". Tym razem bez kartki, ale uwazaj bo nastepny taki wybryk moze zakonczyc się naganą... /Martin
Milan - Swietnie zgrana pomoc (ten czynnik jest niezmiernie wazny), bardzo dobra obrona, swietny bramkarz, oraz Bardzo dobry atak, slabe rezerwy w ataku, brak koncentracji w waznych momentach, slaby TRENER (moim zdaniem bardzo)
Inter - Niezmiernie silna pomoc, ATAK, dobry n owoczesny trener, Wielki glod sukcesu, dosc slaba obrona, przyszli najslabsi pilkarze z realu ktorzy nic nie zrobia, brak wiedzy na temat zwyciestw
Juventus - BRAMKARZ !, bardzo dobra obrona (moim zdaniem najlepsza), bardzo silna pomoc(po przyjsciu Viery jest naprawde bardzo mocna), ATAK, REZERWY w ATAKU, Niezwykla mentalnosc trenera (bardzo pozytywny aspekt), czasami zbyt zachowawcza gra, brak rezerwowego na prawej pomocy.
Z tych argumentow GLOSUJE na Juventus, (ktoremu po cichu kibicuje w zdobyciu LM, jesli Capello tego dokona to poprostu jest niezwykly) ale za to wbrew niektorym argumentom zdaje sobie sprawe, ze Inter moze byc silniejszy od Milanu. Kazdy moze byc lepszy od kazdego, zobaczymy co pokaze NIEZMIERNIE ciekawy sezon, ja osobiscie stawialbym na Juventus bo wedugl mnie jest najsilniejszy (obecnie najsilniejsza klubowa kadra na swiecie [subiektywnie])natomiast wydaje mi sie, ze najwiekszy zawod sprawia druzyny z HISZPANI. Jak dla mnie Barcelona nie dojdzie dalej niz 1\8 finalu i a real nie dalej niz 1\4, zobaczmy....co pokaze nowy sezon...
wypowiedz przeniesiona z nowego tematu z pokoju "Ogólny". Tym razem bez kartki, ale uwazaj bo nastepny taki wybryk moze zakonczyc się naganą... /Martin
- klsmkr
- Interista
- Rejestracja: 22 lipca 2005
- Posty: 364
- Rejestracja: 22 lipca 2005
jezeli masz na mysli tradycyjna napinke kibicow to ona oczywiscie bylaCoolfi pisze:Nie wierzę w to że w Mediolanie nie wierzono w scudetto. Taki zespół jak Inter ma wyskoie ambicje i w każdym sezonie powinien walczyć o najwyższe cele, nawet kiedy nie układa sie najlepiej. Nie trafia do mnie Twój argument, jakoby Inter skupił się na budowie nowej drużyny i odopuścił walkę o scudetto. Bądź co bądź, ale poważnie się przed minionym sezonem wzmocnił i nie po to, aby stworzy fundamenty pod nowy team, lecz po to aby zawalczyć już teraz.
ale juz na pierwszy rzut oka bylo widac, ze w sezonie 2004/05 jakiegos znaczacego sukcesu Inter nie odniesie. zatrudnilismy nowego trenera i wymienilismy srodek pomocy. ponadto na niektorych pozycjach panowala prowizorka (skrzydla...), a sam Mancini 'nagrabil' sobie u kibicow sprzedajac Cannavaro - w dodatku nie wszyscy wierzyli w jego umiejetnosci trenerskie. oczywiscie to nie wygladalo tak, ze juz w lecie spisalismy sezon na straty. stalo sie tak po paru remisach

zreszta, gdybys mial racje, to po zakonczeniu sezonu zmienilibysmy trenera i przy okazji polowe skladu. no bo przeciez zamiast walczyc o scudetto, walczylismy o trzecie miejsce.
zapewne jeszcze kogos kupimy, moze od was, a moze z Genui.Coolfi pisze:Brakuje wam jednak napastnika. Martins jest jeszcze młody, brakuje mu doświadczenia, zaś Cruz to nie ta klasa. Samym Adriano nie da się wygrac.
w poprzednim sezonie Milan mial na pewno duzo wieksze powody do optymizmu niz teraz - chociazby z powodu wymiany trenerow u rywali. a jak to sie skonczylo wszyscy wiemy.Coolfi pisze:Może nawet to i dużo, ale i tak sądzę że znów będziecie musieli sie zadowolić trzecim miejscem, gdyż najzyczajniej w świecie Juventus i Milan mają większe podstawy do optymizmu przed sezonem.
dla mnie 'wymiana skladu' = sprzedaz 5 zawodnikow z pierwszego skladu i zakupienie na ich miejsce nowych. w sytuacji Interu powinnismy raczej mowic o sprzedazy slabych/niepotrzebnych rezerwowych i kupnie na ich miejsce lepszych. takich, ktorzy moga grac w pierwszej jedenastce, ale jednoczesnie za ktorych mozna wstawic do skladu zawodnika ze 'starego' skladu.Coolfi pisze:Czy ja wiem? Zakupiono Solari'ego, Samuela,Wome'a, Pizarro, ma przyjść Figo (choć coś upadło...) i jeden napastnik na rezerwę. Sądzę że 3-4 nowe twarze w pierwszym składzie się pojawią. Dla mnie to dużo.
albo inaczej: zamiast zmieniac system operacyjny, dokonalismy upgrade'u starego

solidny zawodnik, do tego szybki i na pewno ambitny. raczej on wybiegnie w pierwszej jedenastce w meczu z Szachtarem czy Juventusem.Coolfi pisze:Nie sądzę aby Kameruńczyk wygryzł ze składu Favalli'ego. Na mój gust jest zbyt słaby na pierwszy skład Interu.
no tak, ale w momencie sprowadzenia obydwu zawodnikow mozna bylo mowic o dwoch dobrych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> transferowych. teraz mozemy mowic o niewypalach, ale wtedy pozyskalismy mlodego 'nastepce Samuela'Coolfi pisze:Nie sądzę aby poprzednie mercato było rozważne. Niewypałem okazał się Davids, choć to da się usprawiedliwić, gdyż na niego nie wydano eurocenta. Inaczej jest z Burdisso, który został później wypozyczony do Boca, bo grał słabo i musiał co chwila wyjeżdżać do Argentyny, do chorego brata. Tego nie dało się przewidzieć, jednak trochę pieniędzy poszło w błoto. Jeden sezon Nicolasa stracony.

inna sprawa, ze Davids okazal sie po prostu slabszy od Cambiasso, a Burdisso musial wyjechac do chorego syna. mimo to, trenowal chyba z Boca Juniors i dostawal regularne powolania do kadry. wroci we wrzesniu i wtedy sie okaze, czy kasa poszla w bloto. no ale takiego obrotu sprawy w przypadku tych zawodnikow raczej nikt sie nie spodziewal.
a tak w ogole to Sacchi tez twierdzi, ze to Inter zdobedzie Scudetto.

pozdrawiam
- wojti-s
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2003
- Posty: 559
- Rejestracja: 15 lipca 2003
Inter faworytem ?? Dziwne...Moim zdaniem faworyta nie ma. Zarówno Nerrazzuri jak i Rossoneri i MY czyli Bianconeri mają podobna siłę jeśli chodzi o sklad. Jak to słusznie ktoś kiedyś zauważyl ( hiehie ciekawe kto
) Juve ma najlepsza obronę ( atak własciwie też ale teraz bedzie inaczej chyba, że kupimy Cassano). Milan ma najsilniejszy atak ( zwłaszcza po zakupie Gilardino). Pomoc zarówno Rosoneri jak i my mamy na podobnym poziomie. Inter jest mieszanką tych dwóch własnie zespółów. Jaki z tego wniosek ? Internazionale ma obrone po Milanie, Atak po nas no a pomoc na naszym poziomie :rotfl:
Myśle, iż Milan, Juve i Inter będą się liczyły w walce o Scudetto jednak zaważyc można zgranie dlatego typuje, że Scudetto przypadnie albo Nam albo Milanowi. :twisted:

Myśle, iż Milan, Juve i Inter będą się liczyły w walce o Scudetto jednak zaważyc można zgranie dlatego typuje, że Scudetto przypadnie albo Nam albo Milanowi. :twisted:
Ostatnio zmieniony 07 sierpnia 2005, 20:14 przez wojti-s, łącznie zmieniany 1 raz.